Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Luzy w tylnym kole

Luzy w tylnym kole

Data: 2009-07-04 09:43:41
Autor: przemekdln
Luzy w tylnym kole
Mam rower w którym notorycznie pojawia się w tylnym kole luz. Nie
jeżdzę agresywnie, ale o krawężnik, jak to w mieście zdarza się kołem
uderzyć. W serwisie dokręcenie koła pomaga na tydzień - dwa, a potem
znowu jest luz. Co należy wymienić ? Całą obręcz koła, czy może winna
jest inna część?

Data: 2009-07-04 11:07:51
Autor: dsotO
Luzy w tylnym kole
On 4 Lip, 18:43, przemekdln <przemek...@gmail.com> wrote:
Mam rower w którym notorycznie pojawia się w tylnym kole luz. Nie
jeżdzę agresywnie, ale o krawężnik, jak to w mieście zdarza się kołem
uderzyć. W serwisie dokręcenie koła pomaga na tydzień - dwa, a potem
znowu jest luz. Co należy wymienić ? Całą obręcz koła, czy może winna
jest inna część?

- opcja 1 : jak są wianki to wymienić na same kulki, aczkolwiek nie
pasuje mi tu, że luz pojawia sią później i da się go skorygować tak,
że jeździ się dalej
- opcja 2 : słabo zakontrowane konusy z kontrami (żeby serwis taką
manianę odwalał ... ?)
- opcja 3 : miski "siadają" w piastę. Zajrzyj do środka i sprawdź jak
głęboko siedzą. Normalnie miski powinny mieć mały kołnierz, na którym
zapiera się na wewnętrznym brzegu piasty, ale zdarzyło mi się koło,
które miało miski gładkie i wtedy właśnie ten problem powracał.
Wówczas konusy na ośce siadły tak głęboko, że kluczem już nie dało
chwycić ;) Zatem wymień miski (jeśli oczywiście się da, bo są takie
piasty, że wlot jest zaklepany), włóż same kulki i problemu już być
nie powinno.

Data: 2009-07-04 19:19:12
Autor: marcin goralski
Luzy w tylnym kole
Dnia Sat, 4 Jul 2009 09:43:41 -0700 (PDT), przemekdln napisał(a):

Mam rower w którym notorycznie pojawia się w tylnym kole luz. Nie
jeżdzę agresywnie, ale o krawężnik, jak to w mieście zdarza się kołem
uderzyć. W serwisie dokręcenie koła pomaga na tydzień - dwa, a potem
znowu jest luz. Co należy wymienić ? Całą obręcz koła, czy może winna
jest inna część?


1 wykrec os i potocz ja po stole - tak sprawdzisz czy prosta
2 jak krzywa to wymien znam conajmniej jednego partacza w "serwisie" ktory
nawet probowal mi centrowac kolo z krzywa oska ;P
3 kiepski serwis zle skreca piaste?
4 niektore kulki zuzyte albo zuzyte bieznie

remedium na wszystkie powyzsze naraz : kup sobie piaste na maszynowkach uwaga: prawdopodobnie masz piaste z nakrecanym wolnobiegiem wiec do wymiany
moga byc:
kaseta, lancuch, korba (zebatki), szprychy by nie zaszkodzilo ;)

mialem to samo w pierwszym goralu chwilowo pomogla wymiana osi w tylnym
kole na pelna (zamiast szybko zacisku), ale to tylko substytut tutaj nie ma
co oszczedzac kasy bo w ten sposob marnujesz czas - wybor twoj zalezy czego
masz wiecej ;)

Data: 2009-07-04 11:52:56
Autor: dsotO
Luzy w tylnym kole
On 4 Lip, 20:19, marcin goralski <p...@pl.pl> wrote:

1 wykrec os i potocz ja po stole - tak sprawdzisz czy prosta

Jak kolega napisał - luzów nie ma przez jakiś tydzień, a potem znowu
są, więc to wyszło by od razu gdyby była krzywa

2 jak krzywa to wymien znam conajmniej jednego partacza w "serwisie" ktory
nawet probowal mi centrowac kolo z krzywa oska ;P

Jeśli ośka jest skrzywiona poza nakrętkami, a zatem konusy cały czas
chodzą z kulkami płynnie = nie ma luzów, to niczemu to w centrowaniu
nie przeszkadza. Chyba że chciałeś napisać, że centrował koło na ośce,
która w jednym miejscu miała luz a po obrocie już go nie miała, to
wtedy tak - manianę odwalał ;)


4 niektore kulki zuzyte albo zuzyte bieznie

No właśnie - jeszcze konusy mogą być do kitu i notorycznie się
wyrabiają.

remedium na wszystkie powyzsze naraz : kup sobie piaste na maszynowkach

E tam, wolę dobrą piastę z łożyskami kulkowymi. Jakoś nie mam żadnych
problemów z regulacją, zawsze mogę wyczyścić i wymienić pojedyncze
kulki itd, a łozysko maszynowe ?

Data: 2009-07-04 20:45:08
Autor: marcin goralski
Luzy w tylnym kole
Dnia Sat, 4 Jul 2009 11:52:56 -0700 (PDT), dsotO napisał(a):

Jak kolega napisał - luzów nie ma przez jakiś tydzień, a potem znowu
są, więc to wyszło by od razu gdyby była krzywa

no ja tam mam swoje doswiadczenie.


Jeśli ośka jest skrzywiona poza nakrętkami, a zatem konusy cały czas
chodzą z kulkami płynnie = nie ma luzów, to niczemu to w centrowaniu
nie przeszkadza. Chyba że chciałeś napisać, że centrował koło na ośce,
która w jednym miejscu miała luz a po obrocie już go nie miała, to
wtedy tak - manianę odwalał ;)

mowie o piascie z nakrecanym trybem one sie wyginaja przed konusem z prawej
strony

E tam, wolę dobrą piastę z łożyskami kulkowymi. Jakoś nie mam żadnych
problemów z regulacją, zawsze mogę wyczyścić i wymienić pojedyncze
kulki itd, a łozysko maszynowe ?

ile razy wymieniales lozyska maszynowe w piescie bo ja na 1 piaste na
maszynowkach mam w 3cim rowerze a ma dobre 10 000 km i przezyla conajmniej
jedna polamana rame a piasta to najtanszy joytech.

Data: 2009-07-04 21:00:32
Autor: ToMasz
Luzy w tylnym kole

E tam, wolę dobrą piastę z łożyskami kulkowymi. Jakoś nie mam żadnych
problemów z regulacją, zawsze mogę wyczyścić i wymienić pojedyncze
kulki itd, a łozysko maszynowe ?

nie siadzie wcale bardzo długo... 2 wianki będą dobrze działać tylko
wtedy gdy nie będą miały luzów. jeśli luzy sie pojawia, to nastąpi
dewastacja lożysk.
w "maszykówkach" mozesz mieć luz - w niczym to nie przeszkadza. Tzn jak
ktoś jest pedantem to przeszkadza, i wróży konieczność wymiany łożysk,
ale nie pilną. Tak czy owak świat przechodzi na maszynówki - patrz suporty.
Osie w maszynówkach są mocniejsze nieco. o grubość gwintu, ale jednak
mocniejsze.
na koniec. tania piasta na maszynówkach to 40zł... Nie warto?

ToMasz

Data: 2009-07-05 14:42:41
Autor: kml
Luzy w tylnym kole

Użytkownik "dsotO" <dsoto@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:3aa4973c-803f-4bf6-8173-f042b4ddc2da32g2000yqj.googlegroups.com...

"Jak kolega napisał - luzów nie ma przez jakiś tydzień, a potem znowu
są, więc to wyszło by od razu gdyby była krzywa"

A skąd! Cały urok sytuacji polega na tym, że to NIE wychodzi od razu. Ja ostatnią krzywą oś wymieniałem bo tarcza zaczęła piłować zacisk a parę dni wcześniej było wszystko dobrze.

"Jeśli ośka jest skrzywiona poza nakrętkami, a zatem konusy cały czas
chodzą z kulkami płynnie = nie ma luzów, to niczemu to w centrowaniu
nie przeszkadza. Chyba że chciałeś napisać, że centrował koło na ośce,
która w jednym miejscu miała luz a po obrocie już go nie miała, to
wtedy tak - manianę odwalał ;)"

Jeżeli oś jest krzywa to koło bije i centrowanie pomoże na chwilę dopóki oś nie wygnie się dalej. Oczywiście można tak centrować ale ja w tym sensu nie widzę. Tak jak napisałem wyżej, wygięcie osi powodujące że tarcza niszczy zacisk jest bardzo małe i ciężko gołym okiem to wyłapać.

"E tam, wolę dobrą piastę z łożyskami kulkowymi. Jakoś nie mam żadnych
problemów z regulacją, zawsze mogę wyczyścić i wymienić pojedyncze
kulki itd, a łozysko maszynowe ?"

A łożysko maszynowe wymienia się w całości. Ja znakomitą większość życia przejeździłem na "konusach" i teraz gdybym miał piastę kupować to bez zastanowienia na maszynówkach chociażby dlatego, że łożyska są same z siebie uszczelnione a i z kupnem nie ma problemu.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 04/07/2009 manual do TIME Z

Data: 2009-07-05 15:06:18
Autor: maksWYTNIJTO
Luzy w tylnym kole
    teraz gdybym miał piastę kupować to bez
zastanowienia na maszynówkach chociażby dlatego, że łożyska są same z siebie uszczelnione a i z kupnem nie ma problemu.

  ...zgadzam się w pełni i dodam że łożysko maszynowe ze względu na swoją
  konstrukcję ( bieżnia wewnętrzna i zewnętrzna łożyska doskonale przenosi
  siły wzdłuz osi piasty )a w konusach muszą być owe kontry gdyz bez nich
  piasta się luzuje pod wpływem sił jak wyżej.
  I generalnie gwarancją długowieczności łożyska kulkowego jest utrzymywanie
  luzu montażowego (bieżnia-kulka) na możliwie niezmienionym poziomie i w tych
  samych warunkach eksploatacji łożyska maszynowe biją na głowę tzw."konusowe"
  rozwiązania.

  Ignac

--


Data: 2009-07-06 14:05:03
Autor: dsotO
Luzy w tylnym kole
On 5 Lip, 15:06, maksWYTNI...@lama.net.pl wrote:

  I generalnie gwarancją długowieczności łożyska kulkowego jest utrzymywanie
  luzu montażowego (bieżnia-kulka) na możliwie niezmienionym poziomie i w tych
  samych warunkach eksploatacji łożyska maszynowe biją na głowę tzw."konusowe"
  rozwiązania.

Jakiś czas temu przyniósł gość rower, w którym suport był na
"maszynówkach". Nie znam przebiegu, ale luzy były jak cholera i
pozostała wymiana. Tak więc uogólnienie że są zawsze lepsze trochę na
wyrost.

Data: 2009-07-07 07:53:29
Autor: kml
Luzy w tylnym kole

Użytkownik "dsotO" <dsoto@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:77a96e1a-cb2f-46c1-8890-f85b252640d7s31g2000yqs.googlegroups.com...
On 5 Lip, 15:06, maksWYTNI...@lama.net.pl wrote:

I generalnie gwarancją długowieczności łożyska kulkowego jest utrzymywanie
luzu montażowego (bieżnia-kulka) na możliwie niezmienionym poziomie i w tych
samych warunkach eksploatacji łożyska maszynowe biją na głowę tzw."konusowe"
rozwiązania.

Jakiś czas temu przyniósł gość rower, w którym suport był na
"maszynówkach". Nie znam przebiegu, ale luzy były jak cholera i
pozostała wymiana. Tak więc uogólnienie że są zawsze lepsze trochę na
wyrost.
-- -- -

A kto teraz ma suport "na wiankach" i w czym on jest niby lepszy? :) Ja uważam, że zastosowanie uszczelnionych łożysk w rowerze to był fantastyczny pomysł i nawet jeżeli takowe zdechnie to się po prostu zakłada nowe i po sprawie. Nie wyrabiają się żadne elementy tak jak w przypadku piast shimano i jest ok a suporty po prostu się wymienia.

Uogólnienie nie na wyrot powinno być "prawie zawsze łożyska (maszynowe uszczelniane) są lepsze niż konus/kulka/wianek.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 04/07/2009 manual do TIME Z

Data: 2009-07-05 21:42:15
Autor: Jaroslaw Berezowski
Luzy w tylnym kole
Dnia Sun, 05 Jul 2009 14:42:41 +0200, kml napisał(a):

"E tam, wolę dobrą piastę z łożyskami kulkowymi. Jakoś nie mam żadnych
problemów z regulacją, zawsze mogę wyczyścić i wymienić pojedyncze kulki
itd, a łozysko maszynowe ?"
Tak tylko chcialem nadmienic, ze te lozyska maszynowe tez sa kulkowe (zazwyczaj).

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2009-07-06 14:01:51
Autor: dsotO
Luzy w tylnym kole
On 5 Lip, 14:42, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

"Jak kolega napisał - luzów nie ma przez jakiś tydzień, a potem znowu
są, więc to wyszło by od razu gdyby była krzywa"

A skąd! Cały urok sytuacji polega na tym, że to NIE wychodzi od razu. Ja
ostatnią krzywą oś wymieniałem bo tarcza zaczęła piłować zacisk a parę dni
wcześniej było wszystko dobrze.

Nie wierzę ;) Pomyśl, przy krzywej ośce dobry (niezdeformowany) konus
nie jest równoległy do bieżni i nierównomiernie dociska kulki. Jak
dokręcisz go na styk, to w pewnych miejscach będzie bardziej ciasno
się kręcić niż w na reszcie obwodu. Dlatego napisałem, że to można
wyczuć od razu.


A łożysko maszynowe wymienia się w całości.

No właśnie. Nie każdemu to musi być na rękę, szczególnie w wydaniu
amatorskim. Powiem szczerze - na maszynówkach nie jeździłem w żadnym z
moich rowerów, ale też nie widzę żadnego powodu abym miał to zmienić.
Prawie 13 tys km. przebiegu ma piasta przednia i jeżdzę dalej bez
absolutnie _żadnych_ problemów. Żeby uprzedzić pytanie - xtr sprzed
kilkunastu lat.

Data: 2009-07-07 08:02:27
Autor: kml
Luzy w tylnym kole

Użytkownik "dsotO" <dsoto@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:c6d1d011-1059-44d1-850e-e3c65928780ah8g2000yqm.googlegroups.com...
On 5 Lip, 14:42, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:


"Nie wierzę ;) Pomyśl, przy krzywej ośce dobry (niezdeformowany) konus
nie jest równoległy do bieżni i nierównomiernie dociska kulki. Jak
dokręcisz go na styk, to w pewnych miejscach będzie bardziej ciasno
się kręcić niż w na reszcie obwodu. Dlatego napisałem, że to można
wyczuć od razu."


Dokładnie tak było, tarcza biła góra dół i autentycznie zaczęła piłować zacisk. Dla mnie najbardziej charakterystyczną cechą krzywej osi jest poruszanie się kasety na boki po rozkręceniu koła i w takim przypadku to po prostu zakładam nową oś i nawet się nie wdaje w szczegóły.


A łożysko maszynowe wymienia się w całości.

"No właśnie. Nie każdemu to musi być na rękę, szczególnie w wydaniu
amatorskim. Powiem szczerze - na maszynówkach nie jeździłem w żadnym z
moich rowerów, ale też nie widzę żadnego powodu abym miał to zmienić.
Prawie 13 tys km. przebiegu ma piasta przednia i jeżdzę dalej bez
absolutnie _żadnych_ problemów. Żeby uprzedzić pytanie - xtr sprzed
kilkunastu lat."

Działające piasty przednie to ja mam alivio z 96 roku i tam nawaliłem kilometrów duuuużo i nadal działa. My tutaj mówimy przede wszystkim o TYLNYM kole gdzie jest zupełnie inaczej.

Poza tym nie demonizujmy wymiany łożysk, to nie jest aż tak trudne i używa się do tego samej osi piasty. Zawsze można się spytać na preclu albo poszukać w sieci. Do tej pory nie udało mi się nie znaleźć manuala pod konkretną piastę. Łożyska nie padają jak muchy i piasta da o sobie znać jeżeli się zacznie kończyć więc problem serwisowania imo nie istnieje.

jedną z kolosalnych zalet piast "na łożyskach" jest fakt, żę wymianieniamy samo łożysko nie bedące integralną częścią korpusu i jeżeli gniazdo na łożysko nie jest zniszczone to nic złego się nie stanie. Ponadto, jak już pisałem wcześniej, łożyska są same z siebie uszczelnione co stanowi dodatkową barierę przed brudem.

--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 04/07/2009 manual do TIME Z

Data: 2009-07-07 10:27:42
Autor: dsotO
Luzy w tylnym kole
On 7 Lip, 08:02, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

 Dla mnie najbardziej charakterystyczną cechą krzywej osi jest
poruszanie się kasety na boki po rozkręceniu koła i w takim przypadku to
po prostu zakładam nową oś i nawet się nie wdaje w szczegóły.

To jeszcze mi odpowiedz dlaczego w nowych rowerach z nakręcanym
wolnobiegiem (czyli rowerach niedrogich) chyba w 95 % wolnobieg będzie
się bujać gdy pokręcisz kołem ;)


Działające piasty przednie to ja mam alivio z 96 roku i tam nawaliłem
kilometrów duuuużo i nadal działa. My tutaj mówimy przede wszystkim o
TYLNYM kole gdzie jest zupełnie inaczej.

To proszę: z tyłu mam lx-a, który ma wg. notatek 200 km mniejszy
przebieg. Również żadnych problemów nie mam :)

Dobra, kończąc ten temat - ma po prostu konserwatywne podejście do
tego tematu. Suport na "wiankach" też mam :)

Data: 2009-07-07 21:48:30
Autor: kml
Luzy w tylnym kole

Użytkownik "dsotO" <dsoto@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:0f86f3b7-75c9-4bc4-88ca-d07c48d399cfn11g2000yqb.googlegroups.com...
On 7 Lip, 08:02, "kml" <AflyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

 Dla mnie najbardziej charakterystyczną cechą krzywej osi jest
poruszanie się kasety na boki po rozkręceniu koła i w takim przypadku to
po prostu zakładam nową oś i nawet się nie wdaje w szczegóły.

To jeszcze mi odpowiedz dlaczego w nowych rowerach z nakręcanym
wolnobiegiem (czyli rowerach niedrogich) chyba w 95 % wolnobieg będzie
się bujać gdy pokręcisz kołem ;)

Bo jest gównianej jakości i składany na odwal. Ja od lat nie miałem tego w ręku ale ostatnio gadałem z kolesiem co tego używa i jak sie wkurzył to rozebrał i uzupełnił brakujące kulki i twierdzi, że teraz jest lepiej.

To proszę: z tyłu mam lx-a, który ma wg. notatek 200 km mniejszy
przebieg. Również żadnych problemów nie mam :)

Fart, lekkość rowerzysty, dbanie.

Dobra, kończąc ten temat - ma po prostu konserwatywne podejście do
tego tematu. Suport na "wiankach" też mam :)

Ja też jestem konserwatywny w wielu kwestiach rowerowych, ale pewnych kwestii nie da się negować IMO. Tak czy siak, dobrze żeby użyszkodnik końcowy był zadowolony :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 07/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty.

Data: 2009-07-07 17:31:32
Autor: maksWYTNIJTO
Luzy w tylnym kole

jedną z kolosalnych zalet piast "na łożyskach" jest fakt, żę wymianieniamy samo łożysko nie bedące integralną częścią korpusu i jeżeli gniazdo na łożysko nie jest zniszczone to nic złego się nie stanie. Ponadto, jak już pisałem wcześniej, łożyska są same z siebie uszczelnione co stanowi dodatkową barierę przed brudem.

  jeszcze dodam że piasta z łożyskami maszynowymi ma nieporównywalna (na   plus oczywiście) sztywnośc...zobacz różnice w konstrukcji.
  Konusowe piasty są dobre ja tego nie kwestionuje tylko wole jeżdzić na
  piastach lepszych...pomysł zastosownia łożysk maszynowych przyszedł z   z przemysłu gdyż genialnośc takich łożysk tam sie sprawdza od lat...
  szczególnie w bardzo dynamicznie zmiennych obciążeniach i uciażliwych   warunkach eksploatacji.
  Konusy pochodzą z epoki naszych prababek kiedy rower wykorzystywały do jazdy
  do sklepu...dziś rower jest narzędziem sportu wyczynowego stąd pewien postęp
  konstukcyjny...i trzeba starać się to zrozumieć.
    Ignac
    --


Data: 2009-07-04 13:11:16
Autor: przemekdln
Luzy w tylnym kole
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi. Mój rower Giant Boulder Alu Lite
jest stary - 10 lat. Koła w nim zmieniałem kilka lat temu.Pewnie mam
wszystko starego typu. To co wyżej pisaliście to jak dla mnie robota
dla mechanika w serwisie rowerowym. Nie mam niestety czasu na
zgłębianie się w naprawę roweru. Jeśli ktoś zna godny polecenia serwis
w Warszawie, gdzie doradzą co zrobić by problem luzów rozwiązać to
poproszę adres. Dziękuję.

Data: 2009-07-05 14:43:53
Autor: kml
Luzy w tylnym kole

Użytkownik "przemekdln" <przemekdln@gmail.com> napisał w wiadomości news:5a63c7a0-f8c6-4206-bad6-b935e396764as9g2000yqd.googlegroups.com...
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi. Mój rower Giant Boulder Alu Lite
jest stary - 10 lat. Koła w nim zmieniałem kilka lat temu.Pewnie mam
wszystko starego typu. To co wyżej pisaliście to jak dla mnie robota
dla mechanika w serwisie rowerowym. Nie mam niestety czasu na
zgłębianie się w naprawę roweru. Jeśli ktoś zna godny polecenia serwis
w Warszawie, gdzie doradzą co zrobić by problem luzów rozwiązać to
poproszę adres. Dziękuję.
--

Archiwum :) Ostatni na allegro były do kupienia całe, fabrycznie nowe, koła w niezłej cenie w Warszawie więc może warto na to zwrócić uwagę.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 04/07/2009 manual do TIME Z

Data: 2009-07-07 06:50:37
Autor: Krees
Luzy w tylnym kole
przemekdln <przemekdln@gmail.com> napisał(a):
Jeśli ktoś zna godny polecenia
 serwis
w Warszawie, gdzie doradzą co zrobić by problem luzów rozwiązać
o
poproszę adres. Dziękuję.


www.swiatroweru.pl
www.airbike.pl


--   Pozdrawiam,
Krees

--


Data: 2009-07-04 20:08:57
Autor: zcxz
Luzy w tylnym kole
przemekdln wrote:
Mam rower w którym notorycznie pojawia się w tylnym kole luz. Nie
jeżdzę agresywnie, ale o krawężnik, jak to w mieście zdarza się kołem
uderzyć. W serwisie dokręcenie koła pomaga na tydzień - dwa, a potem
znowu jest luz. Co należy wymienić ? Całą obręcz koła, czy może winna
jest inna część?

jezeli na lozyskach kulkowych to bieznie albo kulki mogly sie wytrzec - stad luz
jezleli na maszynowkach - proponuje wymienic lozyska, czyli najlepiej wyjac lozyska i sie z nimi udac do sklepu z lozyskami, zakupic nowe i wsadzic.
moga sie poprostu konusy odkrecac, moze je jakim loctitem wysmarowa

--
zcxz

Luzy w tylnym kole

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona