Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   M. Zientarski - cd

M. Zientarski - cd

Data: 2009-03-31 08:57:19
Autor: Paweł
M. Zientarski - cd
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gqrfij$vl$1news.onet.pl...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,97659,6435739,Na_poboczu.html
Więc chyba jednak nie udaje.

Może i stary Zientarski jest dobrym dziennikarzem motoryzacyjnym.

Cała historia pokazuje jednak, że jako człowiek i ojciec chyba jednak w życiu poniósł porażkę. --
Paweł

Data: 2009-03-31 09:31:23
Autor: Kuba \(aka cita\)
M. Zientarski - cd
Paweł wydusił z siebie te słowy:

Cała historia pokazuje jednak, że jako człowiek i ojciec chyba jednak
w życiu poniósł porażkę.


oczywiście, jesli to co napisane .. to prawda - a tego wiedzieć raczej nie bedziesz.
Ocena kogoś na podstawie jakiegoś artykułu w gaziecie jest co najmniej nieodpowiedzialna.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-31 11:01:57
Autor: Cavallino
M. Zientarski - cd
Użytkownik "Paweł" <billg@microsoft.com> napisał w wiadomości news:gqsfdk$du7$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gqrfij$vl$1news.onet.pl...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,97659,6435739,Na_poboczu.html
Więc chyba jednak nie udaje.

Może i stary Zientarski jest dobrym dziennikarzem motoryzacyjnym.

Cała historia pokazuje jednak, że jako człowiek i ojciec chyba jednak w życiu poniósł porażkę.

Nie bardzo rozumiem, jak z tego artykułu niby ma to wynikać.
Że Maciej ma jakąś pasję w życiu, robi to co robi w miarę nieźle i udawało mu się z niej utrzymywać?
To chyba dobrze nie?

A że rozumu i szczęścia na hopce mu zabrakło - cóż zdarza się.

Data: 2009-03-31 12:01:37
Autor: Paweł
M. Zientarski - cd
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gqsm6s$c91$1news.onet.pl...

Może i stary Zientarski jest dobrym dziennikarzem motoryzacyjnym.
Cała historia pokazuje jednak, że jako człowiek i ojciec chyba jednak w życiu poniósł porażkę.
Nie bardzo rozumiem, jak z tego artykułu niby ma to wynikać.
Że Maciej ma jakąś pasję w życiu, robi to co robi w miarę nieźle i
udawało  mu się z niej utrzymywać?
To chyba dobrze nie?

Moja impresja po lekturze życiorysu jest następująca:
Młody człowiek dostał od ojca wszystko. Kiedyś mówiło się o takich "Złota Polska Młodzież". Samochody, balety, ale na naukę czasu już nie starczylo. Jak na syna kogoś, kto jest z wykształcenia prawnikiem i dziennikarzem, matura to naprawdę niewiele. Zanim doszło do wypadku, a nie znałem szczegółów życiorysu Macieja to wydawał mi się właaśnie takim birbantem. Tym niemniej lubiłem ich słuchać w Antyradiu gdy wracałem z pracy do domu.
A teraz, przyznam uczciwie, ze nawet nie wiem czy audycja Zientarskich wciąż jest na fali. Subiektywnie straciłem dla nich szacunek.


--
Paweł

Data: 2009-03-31 12:24:05
Autor: Cavallino
M. Zientarski - cd
Użytkownik "Paweł" <billg@microsoft.com> napisał w wiadomości news:gqsq75$fq$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gqsm6s$c91$1news.onet.pl...

Może i stary Zientarski jest dobrym dziennikarzem motoryzacyjnym.
Cała historia pokazuje jednak, że jako człowiek i ojciec chyba jednak w życiu poniósł porażkę.
Nie bardzo rozumiem, jak z tego artykułu niby ma to wynikać.
Że Maciej ma jakąś pasję w życiu, robi to co robi w miarę nieźle i
udawało  mu się z niej utrzymywać?
To chyba dobrze nie?

Moja impresja po lekturze życiorysu jest następująca:
Młody człowiek dostał od ojca wszystko.

A ty zazdrościsz i w tym tkwi problem?
To już druga grupa na którejś ktoś kogoś krytykuje TYLKO dlatego że jego ojca było na coś stać.
Ludzie, co się z Wami dzieje?
Zawiść przesłania Wam zdolność logicznego myślenia?

Kiedyś mówiło się o takich "Złota Polska Młodzież". Samochody, balety, ale na naukę czasu już nie starczylo. Jak na syna kogoś, kto jest z wykształcenia prawnikiem i dziennikarzem, matura to naprawdę niewiele.

No i co w związku z tym?
Każdy koniecznie musi być profesorem wyższej uczelni?
On znalazł dla siebie miejsce w życiu i bez tego i radził w nim sobie całkiem dobrze.

Co innego gdyby w rezultacie stał się menelem, ale było dokładnie odwrotnie.

Zanim doszło do wypadku, a nie znałem szczegółów życiorysu Macieja to wydawał mi się właaśnie takim birbantem. Tym niemniej lubiłem ich słuchać w Antyradiu gdy wracałem z pracy do domu.
A teraz, przyznam uczciwie, ze nawet nie wiem czy audycja Zientarskich wciąż jest na fali. Subiektywnie straciłem dla nich szacunek.

Bo syn matury nie zdał, czy że wypadek spowodował?
Jak dla mnie to strasznie dziwne powody do zmiany opinii o świecie, ale oczywiście Twoje prawo w tak dziwaczny sposób reagować.

Data: 2009-04-01 02:36:49
Autor: kameleon
M. Zientarski - cd

Użytkownik "Paweł" <billg@microsoft.com> napisał w wiadomości news:gqsq75$fq$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gqsm6s$c91$1news.onet.pl...

Może i stary Zientarski jest dobrym dziennikarzem motoryzacyjnym.
 Boshe co ty wygadujesz... Facet jedzie autem, w łapie mikfofon, gapi się w kamerę zamiast na drogę... Dobry dziennikarz motoryzacyjny? To porażka motoryzacyjna. Jedyny numer w którym może wystąpić, to przykład, jak nie jeździć. A już obśliniać różne fiaty, ferrari to może jakaś laska, a nie taki gość. Teraz to przykro patrzeć na tego starszego Zientarskiego, ale widać, jak nadal pomyka ulicami i coś gada do mikrofonu... Porażka, tragedia. Jego i Polsatu.

Data: 2009-04-01 14:25:49
Autor: Tomasz Nowicki
M. Zientarski - cd
Dnia Wed, 1 Apr 2009 02:36:49 +0200, kameleon napisał(a):

Zientarskiego, ale widać, jak nadal pomyka ulicami i coś gada do mikrofonu... Porażka, tragedia. Jego i Polsatu.

Młodszym grupowiczom przypomnę, że ten dżentelmen wyleciał kiedyś z TV za
występ na wizji po pijaku - cała Polska pokładała się ze śmiechu. Po paru
latach wrócił z banicji, bo w TV nie występują fachowcy, lecz rodzina i
znajomi królika. Na przykład ten tragiczny leszczu w TVN turbo, jakmutam...
Toż to zgroza totalna, ale tam, obowiązuje zasada "Swoim Ludziom Dobrze".
Kolejny przykład - niejaki Borowczyk. Klasa sama dla siebie. Dobrze, że
siedzi obok niego Sokół i tłumaczy mu te rozmowy radiowe oraz koryguje co
straszniejsze błędy

T.

Data: 2009-04-01 14:49:39
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
M. Zientarski - cd
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
Młodszym grupowiczom przypomnę, że ten dżentelmen wyleciał kiedyś z TV za
występ na wizji po pijaku - cała Polska pokładała się ze śmiechu. Po paru
latach wrócił z banicji, bo w TV nie występują fachowcy, lecz rodzina i
znajomi królika. 

Ja pamiętam (dość dobrze), że wyleciał za coś innego, ale może wyleciał
dwa razy, w co wątpię.

Data: 2009-04-01 15:03:10
Autor: DoQ
M. Zientarski - cd
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Ja pamiętam (dość dobrze), że wyleciał za coś innego, ale może wyleciał
dwa razy, w co wątpię.

To nie ten co kablowal uwczesnym władzom? :-)


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-04-01 15:23:46
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
M. Zientarski - cd
DoQ pisze:
(...)
To nie ten co kablowal uwczesnym władzom? :-)

Nie wiem czy kablował, ale świetnie się realizował w tamtych czasach.

Data: 2009-04-01 15:26:10
Autor: Paweł
M. Zientarski - cd
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:gqvp7i$ede$1nemesis.news.neostrada.pl...

Ja pamiętam (dość dobrze), że wyleciał za coś innego, ale może wyleciał
dwa razy, w co wątpię.
To nie ten co kablowal uwczesnym władzom? :-)

Był chyba sekretarzem POP PZPR w TVP i zasiadal w komisji weryfikacyjnej dla dziennikarzy po wprowadzeniu stanu wojennego.

Nie ma "styropianowego" życiorysu. Raczej jest produktem poprzedniego systemu. Dla niektórych to nie jest zaleta.



--
Paweł

Data: 2009-04-01 18:42:27
Autor: Tomasz Nowicki
M. Zientarski - cd
Dnia Wed, 1 Apr 2009 15:26:10 +0200, Paweł napisał(a):

Nie ma "styropianowego" życiorysu. Raczej jest produktem poprzedniego systemu. Dla niektórych to nie jest zaleta.

No cóż, nie pamiętam już dokładnie, o czym był program, podczas którego
Zientarski senior był wyraźnie zatankowany, ale sam ten program widziałem i
fakt pamiętam. A o jego sprawkach z czasu stanu wojennego dowiaduję się
dopiero teraz - co tylko zresztą potwierdza moje zniesmaczenie tym panem

T.

Data: 2009-04-01 18:41:44
Autor: jerzu
M. Zientarski - cd
On Wed, 1 Apr 2009 14:25:49 +0200, Tomasz Nowicki
<tipsybrown@spamhole.com> wrote:

Młodszym grupowiczom przypomnę, że ten dżentelmen wyleciał kiedyś z TV za
występ na wizji po pijaku

Wyleciał za półtoraminutową pogadankę o oleju silnikowym jednej z
firm, czyli za uprawianie na antenie tv kryptoreklamy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu

Data: 2009-04-01 18:43:58
Autor: Artur Maśląg
M. Zientarski - cd
jerzu pisze:
(...)
Wyleciał za półtoraminutową pogadankę o oleju silnikowym jednej z
firm, czyli za uprawianie na antenie tv kryptoreklamy.

Było tego trochę więcej niż tylko pogadanka (loga w tle itd.),
ale i tak spaliłeś :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-04-01 18:46:07
Autor: jerzu
M. Zientarski - cd
On Wed, 01 Apr 2009 18:43:58 +0200, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Było tego trochę więcej niż tylko pogadanka (loga w tle itd.),
ale i tak spaliłeś :)

Akurat wtedy pracowałem w P.J.O. PRiTV :-))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.bazaria.pl/rejestracja.html?polec=jerzu

Data: 2009-04-01 18:54:36
Autor: Artur Maśląg
M. Zientarski - cd
jerzu pisze:
(...)
Akurat wtedy pracowałem w P.J.O. PRiTV :-))

:)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-04-02 09:07:43
Autor: J.F.
M. Zientarski - cd
On Wed, 1 Apr 2009 14:25:49 +0200,  Tomasz Nowicki wrote:
Młodszym grupowiczom przypomnę, że ten dżentelmen wyleciał kiedyś z TV za
występ na wizji po pijaku - cała Polska pokładała się ze śmiechu.

Niektorzy usmiewaja widownie na trzezwo i nie wylatuja.
W sumie to dziennikarz nie musi byc trzezwy, ma zapewnic ogladalnosc
:-)

Po paru
latach wrócił z banicji, bo w TV nie występują fachowcy, lecz rodzina i
znajomi królika.

Chyba masz jednak przyklad ze az tak zle z ta TV nie jest, bo krolik
wymagal paru lat.

J.

Data: 2009-04-02 17:45:10
Autor: Tomasz Nowicki
M. Zientarski - cd
Dnia Thu, 02 Apr 2009 09:07:43 +0200, J.F. napisał(a):

Niektorzy usmiewaja widownie na trzezwo i nie wylatuja.

Ale on nie prowadził programów kabaretowych.

W sumie to dziennikarz nie musi byc trzezwy, ma zapewnic ogladalnosc
:-)

No, czasem im bardziej jest napruty, tym wyższa oglądalność.

Chyba masz jednak przyklad ze az tak zle z ta TV nie jest, bo krolik
wymagal paru lat.

I zmiany stacji, zgadza się. Chyba jeszcze nie wszystko w Polsce stracone.
Szkoda tylko, że teraz facet bredzi jeszcze bardziej niż kiedyś

T.

Data: 2009-04-01 09:20:53
Autor: J.F.
M. Zientarski - cd
On Tue, 31 Mar 2009 12:01:37 +0200,  Paweł wrote:
Moja impresja po lekturze życiorysu jest następująca:
Młody człowiek dostał od ojca wszystko. Kiedyś mówiło się o takich "Złota Polska Młodzież". Samochody, balety, ale na naukę czasu już nie starczylo. Jak na syna kogoś, kto jest z wykształcenia prawnikiem i dziennikarzem, matura to naprawdę niewiele. Zanim doszło do wypadku, a nie znałem szczegółów życiorysu Macieja to wydawał mi się właaśnie takim birbantem.

Taki Kubica to dopiero musi byc birbant. Nie dosc ze nawet matury nie
ma, to jeszcze co chwile rodzice mu nowy pojazd kupowali :-)

J.

Data: 2009-04-01 14:37:35
Autor: Tomasz Nowicki
M. Zientarski - cd
Dnia Wed, 01 Apr 2009 09:20:53 +0200, J.F. napisał(a):

Taki Kubica to dopiero musi byc birbant. Nie dosc ze nawet matury nie
ma, to jeszcze co chwile rodzice mu nowy pojazd kupowali :-)

Nieprawda - Kubica ciężko harował na swoją pozycję, rodzice od pewnego,
jeszcze całkiem wczesnego etapu kariery mogli mu zapewnić wyłącznie środki
utrzymania, a i to nieprzesadnie wielkie. Matury nie ma (ale chyba jednak ma, nie jestem pewny) bo poświęcił się
zawodowej karierze wyścigowej i temu podporządkował wszystko.
Zresztą, wiedzę fachową ma większą niż wielu inżynierów-mechaników.
Swoją wartość udowodnił w ostrej konkurencji z setkami innych, lepiej
wyposażonych pretendentów - a to więcej, niż wielu z nas może o sobie
powiedzieć. Był outsiderem, a staje się liderem. I nigdy, ale to nigdy nie
był nieodpowiedzialnym "złotym chłoptasiem". Dostrzegasz niestosowność
swojego porównania?
Zientarski to klasyczny przypadek nepotyzmu - "dziennikarz dziedziczny",
zresztą jeszcze marniejszy niż jego ojciec, choć to może wydawać ię
nieprawdopodobne. Niewiele wie, niewiele potrafi i z tego żyje. Na wizji
utrzymywał się dzięki poparciu ojca i z braku konkurencji, stopowanej przez
tatusia i jego kolegów. Podobno o mało co by nie rozkręcił wreszcie
życiowego interesu - ale rozwalił o wiadukt na Puławskiej wkład
założycielski, w dodatku nie własny - to po prostu żałosny debilizm, tym
razem bardzo surowo ukarany przez los

T.

M. Zientarski - cd

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona