Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   MI6 - król światowego handlu narkotykowego

MI6 - król światowego handlu narkotykowego

Data: 2009-11-28 11:53:06
Autor: mkarwan
MI6 - król światowego handlu narkotykowego
Może być zaskakującym dla wielu osób, że światowy handel narkotykami jest
kontrolowany i utrzymywany przez agencje wywiadowcze.
A brytyjski wywiad jest z nich wszystkich najważniejszy.
Jako najstarsze i najbardziej rozeznane w "branży", brytyjskie MI5 i MI6 z
samego centrum Londynu kontrolują wiele innych agencji wywiadowczych na
świecie (CIA, MOSSAD etc.) trzymając je w gęstej sieci intryg i korupcji.

Nazywam się James Casbolt i pracowałem dla MI6 biorąc udział w organizacji
"czarnych operacji" przemytu kokainy wspólnie z IRA i MOSSAD'em do Londynu i
Brighton w latach 1995 - 1999.

Mój ojciec, Peter Casbolt, również pracował dla MI6, zajmował się współpracą
z CIA i włoską mafią, z którymi wspólnie organizował przemyt kokainy do
Wielkiej Brytanii.
Z własnego doświadczenia wiem, że różnice pomiędzy tymi grupami rozmyły się,
ponieważ koniec końców jesteśmy jedną międzynarodową organizacją pracującą
wspólnie nad tym samym celem.
Byliśmy laleczkami, za których sznurki pociągaja ich władcy, prosto z
centrum Londynu.
Na większości płaszczyzn agencje wywiadowcze nie są lojalne w stosunku do
mieszkańców krajów, z których sie wywodzą.
Agencje postrzegają same siebie jako "ponad-narodowe".

Zostało udowodnione poza cieniem wątpliwości, że CIA sprowadzało większość
narkotyków do USA przez ostatnie pięćdziesiąt lat (patrz: strona www "From
the wilderness", byłego oficera LAPD Michael'a Rupets'a).
CIA została utworzona przez MI6 w 1947 roku i działa według rozkazów
płynących od wywiadu brytyjskiego.
Dziś CIA jest wciąż lojalna wobec międzynarodowych bakierów działających w
centrum Londynu i światowej elity rodzin arystokratycznych, takich jak
Rothschildowie i rodzina Windsor.

Odkąd tylko powstała, MI6 zawsze sprowadzała narkotyki do Wielkiej Brytanii.
Nie sprowadzała "jakiś" ilości narkotyków, szacuję, że MI6 sprowadza około
90 procent.
Robi to poprzez kierowanie wieloma organizacjami przestępczymi i grupami
terrorystycznymi, a te, np. IRA, są pełne agentów MI6.
Agencja sprowadza do Wielkiej Brytanii heroinę z bliskiego wschodu, kokainę
z południowej Ameryki i marihuanę z Maroka, ale również z innych miejsc.
Brytyjski wywiad zaprojektował i wyprodukował również LSD w latach
piećdziesiątych, między innymi w takich miejscach, jak Tavistock Institute w
Londynie.  W latach sześćdziesiątych MI5 i MI6 wspólnie z CIA używały LSD
jako broni przeciwko agresywnym protestantom tamtych lat zamieniając ich w
"dzieci kwiaty", które były zbyt naćpane, by zorganizować rewolucję.

Doktor Timothy Leary, guru LSD lat sześćdziesiątych, był laleczką CIA.
Pieniądze i narkotyki na jego badania, pochodziły od wywiadu, a sam Leary
mówł, że Cord Mayer, agent CIA prowadzący "kulturę LSD '60" - "pomógł mi
lepiej zrozumieć moją polityczną i kulturową rolę".
W 1998 MI5 wysłało mi 3 tys. dawek LSD w nasączonych kartonikach z obrazkami
przedstawiającymi flagę unii europejskiej.
Człowiek z MI5, który je wysłał, powiedział mojemu ojcu, że to rządowy
"podpis", a ta partia LSD została nazwana "Europa".

Ten światowy handel narkotykami, kontrolowany przez angielski wywiad, wart
jest przynajmniej 500 miliardów funtów rocznie.
To więcej pieniędzy niż można zarobić na handlu ropą naftową, a ekonomia
Wielkiej Brytanii i USA są kompletnie uzależnione od narko-biznesu.
Szef mafii John Gotti, na pytanie w sądzie czy organizował przemyt
narkotyków odpowiedział: "Nie, nie możemy konkurować z rządem".
To tylko pół prawdy, ponieważ mafia i CIA to tak na prawde ta sama grupa na
najwyższym poziomie działania.

W Wielkiej Brytanii, pieniądzie z narko-biznesu prane są przez Bank of
England, Barclays Bank [Barcleys jest jednym z największych street-bank'ów,
bardzo dużo ludzi trzyma w nim swoje pieniądze - hyperreal] i inne dobrze
rozpoznawalne na rynku firmy.
Pieniądze są przelewane z konta na konto, póki droga ich pochodzenia nie
zgubi się w olbrzymiej sieci tranzakcji.
Po tej operacji pieniądze wychodzą "czyściejsze", ale nie dostatecznie
czyste.
Poźniej kupuje się za nie np. diamenty od skorumpowanych rodzin trzymających
tą gałąź biznesu, np. Oppenheimerów.
Następnie diamenty są sprzedawane i pieniądze zostają ostatecznie "wyprane".

MI6 i CIA są również odpowiedzialne za epidemię cracku w Wielkiej Brytaniii
i USA. W 1978 roku MI6 i CIA działały w południowej Ameryce odkrywając
efekty palenia przez miejscową ludność "basuco" - pasty wyrabianej z liści
koki.
Efekty były podobne do palenia cracku.
Agencje zauważyły, że potencjał uzależniający był znacznie większy od
przyjmowania zwykłej kokainy i stworzyły crack, którego receptura pochodziła
bezpośrednio od "basuco".

MI6 i CIA zalały Wielką Brytanie i USA crackiem.
Dwa lata później, w 1980 roku, rządy obu krajów doczekały się efektów
epidemii cracku na ulicach miast. 23 sierpnia 1987 roku, w wiosce na
południe od Little Rock w USA, dwóch nastolatków - Kevin Ives i Don Henry
zostało zamordowanych po tym, jak stali się przypadkowymi świadkami
przerzutu kokainy przez CIA.
Transport ten był częścią operacji przemytniczej zorganizowanej na małym
lotnisku w Mena, w Arkansas. Bill Clinton, ówczesny gubernator stanu,
działał wtedy wspólnie z CIA, a kokaina warta 100 milionów dolarów
przechodziła przez to lotnisko każdego miesiąca.
Jako dowód zobacz książkę "Compromise" i "Dope Inc.".

Na trasach, którymi mój ojciec przemycał narkotyki dla MI6, cokolwiek
"wypadło z ciężarówki" - mógł zatrzymać i sprzedać na własną rękę w Anglii.
Tak długo, jak mój ojciec prowadził załadunek łodzi marihuaną w Maroku i
rozładunek na Costa del Sol, a potem transport narkotyku ciężarówkami
wywiadu i IRA do Wielkiej Brytanii, każdego miesiąca, brytyjski wywiad był
zadowolony.
Tak długo, jak mój ojciec nadzorował przemyt kokainy z Rzymu każdego
miesiąca, MI5 i MI6 były zadowolone.
Jeśli zatrzymał troche dla siebie, nikogo to nie obchodziło, ponieważ
narkotyków i pieniędzy było dostatecznie dużo, żeby zmieścić się w 500
miliardach funtów rocznie.

Tymi, którzy naprawdę płacili, byli ludzie uzależnieni.
Płacili cierpiąc.
Ale na wszystkim jest karma, dlatego i ja i mój ojciec uzależniliśmy się w
końcu od heroiny.
Mój ojciec zmarł uzależniony w więzieniu, w bardzo dziwnych okolicznościach.

Dziś ja jestem czysty i chciałbym zatrzymać cierpnienie, które ten światowy
narko-handel powoduje.
Agencje wywiadowcze zawsze używały uzależniających narkotyków, jako broni
przeciwko masom, by wprowadzić swoj długoterminowy plan jednego światowego
rządu, jednej światowej policji (NATO), oraz kontrolowanej populacji znanej,
jako New Word Order.

W czasie, gdy ludzie w narkotycznym czy alkoholowym transie oglądają
"Coronation Street" [angielska opera mydlana nakręcona pół wieku temu -
hyperreal], nowy porządek świata tworzy się za ich plecami.

Żeby właściwie naświetlić temat, przedstawiamy główne osoby:
Tibor Rosenbaum, agent MOSSADu, szef mieszczącego się w Genewie Banque du
Credit International.
Ten bank był prekursorem dla Bank of Credit and Commerce International
(BCCI), który jest głównym bankiem piorącym pieniądze pochodzące z
narko-biznesu. Magazyn "Life" przedstawia bank Rosenbauma, jako pralnie
pieniędzy dla Meyera Lanskiego z amerykańskiej rodziny przestępczej.
Tibor Rosenbaum stworzył i wspierał "Permindex" - zabójstwa dokonywane przez
MI6, między innymi za zabójstwo Johna F. Kennedy.

Robert Vasco, opłacany przez szwajcarską odnogę rodziny Rothchild, ważne
ogniwo w połączeniu USA z kartelem Medellin (Kolumbia).
Sir Francis de Guingand, były szef angielskiego wywiadu, obecnie mieszkający
w południowej Afryce (jak każdy szef MI5 i MI6 był wciągnięcy w świat
narkotyków przed i po nim).

Henry Keswick, przewodniczący Jardine Matheson, która jest jedną z
największych operacji przerzutu narkotyków na świecie.
Jego brat, John Keswick jest przewodniczącym Bank of England.

Sir Martin Wakefield Jacomb, dyrektor Bank of England w latach 1987 - 1995,
przewodniczący zarządu Barclays Bank w 1985, dyrektor grupy angielskich
gazet Telegraph w 1986.
Informacje o przemycie narkotyków nie pojawiają się w głownych mediach.
Ludzie, którzy czuwają nad przebiegiem tych przestępstw kontrolują większość
największych mediów.
W USA były dyrektor CIA, William Casey, był, przed swoją śmiercią w 1987
roku, szefem rady sieci medialnej ABC.
Wielu wtajemniczonych podaje, że ABC jest siecią zarządzaną przez CIA.

Źródło: http://hyperreal.info/mi6_krol_wiatowego_handlu_narkotykowego
http://www.thetruthseeker.co.uk/article.asp?ID=4540

Data: 2009-11-28 14:25:12
Autor: Jadrys
MI6 - król światowego handlu narkot ykowego
mkarwan pisze:
Może być zaskakującym dla wielu osób, że światowy handel narkotykami jest
kontrolowany i utrzymywany przez agencje wywiadowcze.


A dla ciebie jest to zaskoczeniem?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2009-11-28 09:33:35
Autor: robertbig
MI6 - król światowego handlu narkotykowego
On 28 Lis, 14:25, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
mkarwan pisze:

> Może być zaskakującym dla wielu osób, że światowy handel narkotykami jest
> kontrolowany i utrzymywany przez agencje wywiadowcze.

A dla ciebie jest to zaskoczeniem?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Fajny film produkcji BBC ogladałem . Jak angole i amerykanie (wojaki)
niewidza na teranach przez siebie okupowanych plantacjij  maku.
I bardzo dobrze "żyja " z lokalnymi królami tego biznesu.

Czasami biora TV i Afgańskich policjantów.  Do tego 0.5 hektara pola
jakiegos biedaka.
Pomachają kijkami.
I robią z tego wielki hałas na cały swiat. Szopke dla naiwnych.

A tak naprawde to sa "stróżami" tych plantacji.

MI6 - król światowego handlu narkotykowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona