W dniu 2014-09-30 21:05, mkarwan pisze:

e-legnickie.pl
Sąd uznał jednak, że opinie takie, nawet jeśli jednostronne, są
dozwolone ze względu na wolność słowa.
Sędzia Michał Misiak uznał jedynie, że bloger nie powinien nazwać
Jerzego Owsiaka "hieną cmentarną", bo go w ten sposób znieważył.
Kary jednak sędzia nie wymierzył:

No i sprawiedliwości stało się zadość.. Wyzwiska to dopuszczalny wyraz przekazu jeżeli chodzi o osoby publiczne.

Patriota <real@wp.pl> pisze:

W dniu 2014-09-30 21:05, mkarwan pisze:

e-legnickie.pl
Sąd uznał jednak, że opinie takie, nawet jeśli jednostronne, są
dozwolone ze względu na wolność słowa.
Sędzia Michał Misiak uznał jedynie, że bloger nie powinien nazwać
Jerzego Owsiaka "hieną cmentarną", bo go w ten sposób znieważył.
Kary jednak sędzia nie wymierzył:

No i sprawiedliwości stało się zadość.. Wyzwiska to dopuszczalny wyraz
przekazu jeĹźeli chodzi o osoby publiczne.

Jeśli się wyrok utrzyma w apelacji to "tak jeśli osoba publiczna się
odszczekuje wyzwiskami".

Matce Kurce miała być ukarana za "wyzywanie"/wyzywanie Owsiaka jeśli Owsiak
powyzywał "zwrotnie"?  Takie rozróşnienie przez sąd między jeden wyzywał
drugiego a wyzywali się _nawzajem_ z uznaniem że kto zaczął nie jest kluczowe.
Nie najgorszy wybór sądu bo alternatywą byłoby uznanie w praktyce że Owsiakowi
jako "świętej krowie" wyzywać wolno "zwykłego obywatela" ale nie na odwrĂłt.       --
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Gdzie rozumu nie masz, tam i ładu [rządu].  (Przysłowie polskie)

W dniu 2014-10-01 09:19, A. Filip pisze:

Patriota <real@wp.pl> pisze:

W dniu 2014-09-30 21:05, mkarwan pisze:

e-legnickie.pl
Sąd uznał jednak, że opinie takie, nawet jeśli jednostronne, są
dozwolone ze względu na wolność słowa.
Sędzia Michał Misiak uznał jedynie, że bloger nie powinien nazwać
Jerzego Owsiaka "hieną cmentarną", bo go w ten sposób znieważył.
Kary jednak sędzia nie wymierzył:

No i sprawiedliwości stało się zadość.. Wyzwiska to dopuszczalny wyraz
przekazu jeĹźeli chodzi o osoby publiczne.

Jeśli się wyrok utrzyma w apelacji to "tak jeśli osoba publiczna się
odszczekuje wyzwiskami".

Matce Kurce miała być ukarana za "wyzywanie"/wyzywanie Owsiaka jeśli Owsiak
powyzywał "zwrotnie"?  Takie rozróşnienie przez sąd między jeden wyzywał
drugiego a wyzywali się _nawzajem_ z uznaniem że kto zaczął nie jest kluczowe.
Nie najgorszy wybór sądu bo alternatywą byłoby uznanie w praktyce że Owsiakowi
jako "świętej krowie" wyzywać wolno "zwykłego obywatela" ale nie na odwrót.

Krytyka i wyrażenie własnego zdania o personie tzw publicznej jest dozwolone w każdym poważnym kraju, i nie podlega karze. Wyrok powinien być jeden -oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowania.