Wie ktos o co chodzi z Mostostalem Warszawa. Wczoraj +25%, dzisiaj podobnie. Mostal Export dziś to samo... Co tam sie wydarzylo ?

demston wrote:

Wie ktos o co chodzi z Mostostalem Warszawa. Wczoraj +25%, dzisiaj
podobnie. Mostal Export dziś to samo... Co tam sie wydarzylo ?

Na ten temat będzie komunikat za 1/2 roku. To jest objaw dyskontowania przyszłości. Za 1/2 roku podpiszą lukratywny kontrakt albo coś podobnego. W komunikatach spółki wiadomość o kontrakcie czy czymś podobnym będzie za kolejne 1/2 roku. Jednoczesny dostęp do wiadomości o tym co się teraz dzieje będzie w komunikacie półrocznym spółki za rok. Wtedy będzie można odpowiedzialnie zająć pozycję.
Teraz tym się nie zajmuj bo to dymanie leszczy. Inwestorzy będą kupować za rok.

On 2013-05-28 15:45, totus wrote:

Na ten temat będzie komunikat za 1/2 roku. To jest objaw dyskontowania
przyszłości. Za 1/2 roku podpiszą lukratywny kontrakt albo coś podobnego. W
komunikatach spółki wiadomość o kontrakcie czy czymś podobnym będzie za
kolejne 1/2 roku. Jednoczesny dostęp do wiadomości o tym co się teraz dzieje
będzie w komunikacie półrocznym spółki za rok. Wtedy będzie można
odpowiedzialnie zająć pozycję.
Teraz tym się nie zajmuj bo to dymanie leszczy. Inwestorzy będą kupować za
rok.

Jeżeli ten skok kursu jest rzeczywiście reakcją na jakieś sensowne wydarzenie w spółce a nie czystą spekułą (której mój jak i Twój post na tej grupie mogą być jej integralną cześcią), to za rok czy pół roku i tak już będzie po ptakach. Bo jeśli taka informacja rzeczywiście wyciekła (na co hipotetycznie mogłyby wskazywać te gwałtowny wzrosty) to za kilka dni, nawet nie tygodni, czy miesięcy, informacja ta będzie w cenie akcji już uwzględniona. Tak, więc nawet gdybyśmy chcieli nie da się niestety stwierdzić, że Twoja wypowiedź wnosi tutaj jakiekolwiek rozjaśnienie zaistniałej sytuacji. Za pierwszą odpowiedź mimo wszystko wypada podziękować, więc niniejszym to czynię

Dzięki i pozdrawiam

demston wrote:

On 2013-05-28 15:45, totus wrote:

Na ten temat będzie komunikat za 1/2 roku. To jest objaw dyskontowania
przyszłości. Za 1/2 roku podpiszą lukratywny kontrakt albo coś podobnego.
W komunikatach spółki wiadomość o kontrakcie czy czymś podobnym będzie za
kolejne 1/2 roku. Jednoczesny dostęp do wiadomości o tym co się teraz
dzieje będzie w komunikacie półrocznym spółki za rok. Wtedy będzie można
odpowiedzialnie zająć pozycję.
Teraz tym się nie zajmuj bo to dymanie leszczy. Inwestorzy będą kupować
za rok.

Jeżeli ten skok kursu jest rzeczywiście reakcją na jakieś sensowne
wydarzenie w spółce a nie czystą spekułą (której mój jak i Twój post na
tej grupie mogą być jej integralną cześcią), to za rok czy pół roku i
tak już będzie po ptakach. Bo jeśli taka informacja rzeczywiście
wyciekła (na co hipotetycznie mogłyby wskazywać te gwałtowny wzrosty) to
za kilka dni, nawet nie tygodni, czy miesięcy, informacja ta będzie w
cenie akcji już uwzględniona. Tak, więc nawet gdybyśmy chcieli nie da
się niestety stwierdzić, że Twoja wypowiedź wnosi tutaj jakiekolwiek
rozjaśnienie zaistniałej sytuacji. Za pierwszą odpowiedź mimo wszystko
wypada podziękować, więc niniejszym to czynię

Dzięki i pozdrawiam

Nie zrozumiałeś, wiec wyjaśnię. W swoim liście naśmiewałem się z dwóch rzeczy. Z twierdzenia, że kursy giełdowe dyskontują przyszłość. Gdy codziennie widzimy nerwowe ruch cen po danych jawnych bądź ukrytych. Z prawa o nakazie publikacji danych przez spółki giełdowe, który to nakaz ma zapewnić równy dostęp do informacji rynkowej. Żywy obrazek sam opisałeś. Taki masz równy dostęp do danych, że pytasz najbardziej poinformowaną grupę. Wszyscy tu wiedzą o co chodzi tylko nie chce im się odpowiedzieć. Pewnie spółka na koniec dnia coś poda, a odpowiednie bardzo ważne urzędy państwowe z prezesami i limuzynami zaczną sprawdzanie czy nie zaszło wykorzystanie informacji niejawnej. czy jak to się tam nazywa. Od tego masz poczuć się bezpieczniejszy i równy w swoich szansach na zostanie milionerem. I za to przedstawienie zapłacić.

W dniu 2013-05-28 17:28, totus pisze:

demston wrote:

On 2013-05-28 15:45, totus wrote:

Na ten temat będzie komunikat za 1/2 roku. To jest objaw dyskontowania
przyszłości. Za 1/2 roku podpiszą lukratywny kontrakt albo coś podobnego.
W komunikatach spółki wiadomość o kontrakcie czy czymś podobnym będzie za
kolejne 1/2 roku. Jednoczesny dostęp do wiadomości o tym co się teraz
dzieje będzie w komunikacie półrocznym spółki za rok. Wtedy będzie można
odpowiedzialnie zająć pozycję.
Teraz tym się nie zajmuj bo to dymanie leszczy. Inwestorzy będą kupować
za rok.

Jeżeli ten skok kursu jest rzeczywiście reakcją na jakieś sensowne
wydarzenie w spółce a nie czystą spekułą (której mój jak i Twój post na
tej grupie mogą być jej integralną cześcią), to za rok czy pół roku i
tak już będzie po ptakach. Bo jeśli taka informacja rzeczywiście
wyciekła (na co hipotetycznie mogłyby wskazywać te gwałtowny wzrosty) to
za kilka dni, nawet nie tygodni, czy miesięcy, informacja ta będzie w
cenie akcji już uwzględniona. Tak, więc nawet gdybyśmy chcieli nie da
się niestety stwierdzić, że Twoja wypowiedź wnosi tutaj jakiekolwiek
rozjaśnienie zaistniałej sytuacji. Za pierwszą odpowiedź mimo wszystko
wypada podziękować, więc niniejszym to czynię

Dzięki i pozdrawiam

Nie zrozumiałeś, wiec wyjaśnię. W swoim liście naśmiewałem się z dwóch
rzeczy. Z twierdzenia, że kursy giełdowe dyskontują przyszłość. Gdy
codziennie widzimy nerwowe ruch cen po danych jawnych bądź ukrytych. Z prawa
o nakazie publikacji danych przez spółki giełdowe, który to nakaz ma
zapewnić równy dostęp do informacji rynkowej. Żywy obrazek sam opisałeś.
Taki masz równy dostęp do danych, że pytasz najbardziej poinformowaną grupę.
Wszyscy tu wiedzą o co chodzi tylko nie chce im się odpowiedzieć. Pewnie
spółka na koniec dnia coś poda, a odpowiednie bardzo ważne urzędy państwowe
z prezesami i limuzynami zaczną sprawdzanie czy nie zaszło wykorzystanie
informacji niejawnej. czy jak to się tam nazywa. Od tego masz poczuć się
bezpieczniejszy i równy w swoich szansach na zostanie milionerem. I za to
przedstawienie zapłacić.

Brawo Totus !

Wielu - jak widać - jeszcze w tym "KŁAJU" wierzy w....prawo, praworządność, prawdę głoszoną przez media, demokrację i sprawiedliwość...dlatego Totus nie dziw się, że nie zrozumieli Twego sarkazmu w pierwszym poście i musiałeś - w następnym - im "kłaść prawdę łopatą do głowy..."

realista

Brawo Totus !

Wielu - jak widać - jeszcze w tym "KŁAJU" wierzy w....prawo, praworządność, prawdę głoszoną przez media, demokrację i sprawiedliwość...dlatego Totus nie dziw się, że nie zrozumieli Twego sarkazmu w pierwszym poście i musiałeś - w następnym - im "kłaść prawdę łopatą do głowy..."

Nie bądź kolego tak zachwycony totusem, bo jest to zawodnik, który w ostatnich wyborach uwierzył w to, że na ziemiach polskich wolny rynek wprowadzi kolejne przepoczwarzenie okrągłego stołu czyli ugrupowanie Janusza Palikota ....
Totus wierzy również w to, że wolny rynek w Polsce wprowadzi (znany  już z wydanego w 1992 roku przez prof. Dakowskiego i prof Przystawę  "Via Bank Fozz") prof. Balcerowicz ....

--
Pozdrawiam
Endriu

Użytkownik "Endriu" <ppp@interia.pl> napisał w wiadomości news:ko5nt4$cao$1usenet.news.interia.pl...

Brawo Totus !

Wielu - jak widać - jeszcze w tym "KŁAJU" wierzy w....prawo, praworządność, prawdę głoszoną przez media, demokrację i sprawiedliwość...dlatego Totus nie dziw się, że nie zrozumieli Twego sarkazmu w pierwszym poście i musiałeś - w następnym - im "kłaść prawdę łopatą do głowy..."

Nie bądź kolego tak zachwycony totusem, bo jest to zawodnik, który w ostatnich wyborach uwierzył w to, że na ziemiach polskich wolny rynek wprowadzi kolejne przepoczwarzenie okrągłego stołu czyli ugrupowanie Janusza Palikota ....
Totus wierzy również w to, że wolny rynek w Polsce wprowadzi (znany  już z wydanego w 1992 roku przez prof. Dakowskiego i prof Przystawę  "Via Bank Fozz") prof. Balcerowicz ....

Chińczycy przejmują właściciela Animeksu...

Endriu wrote:

Brawo Totus !

Wielu - jak widać - jeszcze w tym "KŁAJU" wierzy w....prawo,
praworządność, prawdę głoszoną przez media, demokrację i
sprawiedliwość...dlatego Totus nie dziw się, że nie zrozumieli Twego
sarkazmu w pierwszym poście i musiałeś - w następnym - im "kłaść prawdę
łopatą do głowy..."

Nie bądź kolego tak zachwycony totusem, bo jest to zawodnik, który w
ostatnich wyborach uwierzył w to, że na ziemiach polskich wolny rynek
wprowadzi kolejne przepoczwarzenie okrągłego stołu czyli ugrupowanie
Janusza Palikota ....
Totus wierzy również w to, że wolny rynek w Polsce wprowadzi (znany  już z
wydanego w 1992 roku przez prof. Dakowskiego i prof Przystawę  "Via Bank
Fozz") prof. Balcerowicz ....

--
Pozdrawiam
Endriu

Endriu bo ci żyłka pęknie. Nie rozumiesz słów "wolny rynek". Balcerowiczowi nie przeszło przez głowę by wprowadzać wolny rynek gdziekolwiek. Bo Balcerowicz może sobie wprowadzić palec do nosa, tak jak Ty. Błoto masz w głowie. Balcerowicz nie był królem w Polsce, nie jest i nie będzie. Skup się na swojej wierze w mgielne wybuchi po same dachi. I tym czy TVN publikuje czy nie. Choć to Cię zupełnie nie dotyczy. Nie miałeś akcji TVN, nie masz i nie będziesz miał.
Głównie najbardziej Cię interesują sprawy, które Cię nie dotyczą.

Błoto masz w głowie.

JA tam nie wiem kto ma błoto w głowie. Ja to przynajmniej nie wprowadzam transwestytów do sejmu.
Mówię ci jeszcze raz totus, jeżeli nie chcesz mieć kolejnej nacjonalizacji wszystkiego to nie głosuj konsekwentnie na kolejne przepoczwarzenia matki partii.

--
Pozdrawiam
Endriu

Endriu wrote:

Błoto masz w głowie.

JA tam nie wiem kto ma błoto w głowie. Ja to przynajmniej nie wprowadzam
transwestytów do sejmu.

Ty nie wiesz ale ja wiem.
Tak wiem. Dla Ciebie nie jest ważne co usłyszałeś tylko od kogo. Transwestyta nie może mieć nic mądrego do powiedzenia właśnie dlatego, że to transwestyta. Ciągle myli Ci się dupa z głową. Kiedyś się utopisz w sedesie.

Mówię ci jeszcze raz totus, jeżeli nie chcesz mieć kolejnej nacjonalizacji
wszystkiego to nie głosuj konsekwentnie na kolejne przepoczwarzenia matki
partii.

Zajmij się swoim życiem i swoim chceniem. Moje zostaw w spokoju. Poza tym Sejm już nie jest ważny. To już się nie liczy. Teraz prawem jest to co powie Episkopat. Znów jesteś na niedoczasie. A w/g prawa Bożego transwestyci to nie ludzie. Na pewno w tej sprawie dojdzie do ostatecznego rozwiązania w imię miłosierdzia i ekumenizmu.

Użytkownik "Endriu" <ppp@interia.pl> napisał w wiadomości news:kodavn$jbq$1usenet.news.interia.pl...

Błoto masz w głowie.

JA tam nie wiem kto ma błoto w głowie. Ja to przynajmniej nie wprowadzam transwestytów do sejmu.

  A masz pewność, że faceci w sukienkach są facetami?

--
marfi

W dniu 2013-05-29 22:19, Endriu pisze:

wprowadzi kolejne przepoczwarzenie okrągłego stołu czyli ugrupowanie
Janusza Palikota ....
Totus wierzy również w to, że wolny rynek w Polsce wprowadzi (znany  już
z wydanego w 1992 roku przez prof. Dakowskiego i prof Przystawę  "Via
Bank Fozz") prof. Balcerowicz ....

--
Pozdrawiam
Endriu

Endriu !

A propos...FOZZ...wyobraź sobie że ja - w czasie (tj. w czasie ostatnich lat komuny) gdy utworzyli FOZZ - już wtedy (dyrektorowałem  w jednej z firm ) wyczułem podświadomie(?) że ten cały FOZZ pachnie gównem !!!! i że jest to jakiś chyba przekręt...poleciłem Gł. Księgowemu by nie wpłacał żadnych składek na konto tego gówna ! Podejrzenia moje wzmocnił wtedy dodatkowo fakt, iż nakaz odprowadzania obowiązkowych składek na ten gówniany fundusz był bardzo niechlujnie napisany i wydrukowany na powielaczu !!!! jak jakaś podziemna ulotka !!! Nie wpłacaliśmy żadnych składek przez ponad 2 lata iiiii.....udałoby się nam z tym niepłaceniem (brakło nam gdzieś ok. pół roku tj.do chwili obalenia komuny w czerwcu 1989) gdyby nie przyszła normalna, zwykła, rutynowa kontrola z urzędu skarbowego...musieliśmy odprowadzić wszystkie te zaległe, pieprzone składki wraz z odsetkami za zwłokę ! Normalny pech....lecz do dzisiaj się szczycę ówczesnym wyczuciem tego hujostwa !

Pozdrawiam:
realista

Użytkownik "poncio" <ponciohabipiorek@gmail.com> napisał w wiadomości news:ko8ehh$cm3$1mx1.internetia.pl...

W dniu 2013-05-29 22:19, Endriu pisze:

wprowadzi kolejne przepoczwarzenie okrągłego stołu czyli ugrupowanie
Janusza Palikota ....
Totus wierzy również w to, że wolny rynek w Polsce wprowadzi (znany  już
z wydanego w 1992 roku przez prof. Dakowskiego i prof Przystawę  "Via
Bank Fozz") prof. Balcerowicz ....

--
Pozdrawiam
Endriu

Endriu !

A propos...FOZZ...wyobraź sobie że ja - w czasie (tj. w czasie ostatnich lat komuny) gdy utworzyli FOZZ - już wtedy (dyrektorowałem  w jednej z firm ) wyczułem podświadomie(?) że ten cały FOZZ pachnie gównem !!!! i że jest to jakiś chyba przekręt...poleciłem Gł. Księgowemu by nie wpłacał żadnych składek na konto tego gówna ! Podejrzenia moje wzmocnił wtedy dodatkowo fakt, iż nakaz odprowadzania obowiązkowych składek na ten gówniany fundusz był bardzo niechlujnie napisany i wydrukowany na powielaczu !!!! jak jakaś podziemna ulotka !!! Nie wpłacaliśmy żadnych składek przez ponad 2 lata iiiii.....udałoby się nam z tym niepłaceniem (brakło nam gdzieś ok. pół roku tj.do chwili obalenia komuny w czerwcu 1989) gdyby nie przyszła normalna, zwykła, rutynowa kontrola z urzędu skarbowego...musieliśmy odprowadzić wszystkie te zaległe, pieprzone składki wraz z odsetkami za zwłokę ! Normalny pech....lecz do dzisiaj się szczycę ówczesnym wyczuciem tego hujostwa !

Pozdrawiam:
realista

FOZZ był bardzo dobrym pomysłem tylko był źle realizowany. Ludzie którzy w tym uczestniczyli, z braku własciwych motywatorów i odpowiedniego nadzoru wykorzystali ogólny bałagan który towarzyszył upadkowi systemu i zwyczajnie ukradli* te pieniądze.

Rela wrote:

FOZZ był bardzo dobrym pomysłem tylko był źle realizowany. Ludzie którzy w
tym uczestniczyli, z braku własciwych motywatorów i odpowiedniego nadzoru
wykorzystali ogólny bałagan który towarzyszył upadkowi systemu i
zwyczajnie ukradli* te pieniądze.

Ogólnie socjalizm to bardzo dobry pomysł tylko był źle realizowany. Najpierw się zadłużył potem zbankrutował, nie mógł spłacić własnych długów. Gdy cena długu spadła drastycznie to wpadł na pomysł by wyrąbać wierzycieli i skupować własny dług przy pomocy FOZZ. Wszystko to, to znakomite pomysły tylko źle realizowane. Dlatego tak dużo ludzi dziś tęskni za socjalizmem bo wie jak te wyśmienite pomysły dobrze realizować. Jeszcze nikomu się nie udało utrzymać socjalizmu przy życiu. Ale ludzie już tak mają dążą do ideału, do niemożliwego. Gdy polska teraz zbankrutuje to świetny pomysł FOZZ-bis już będzie znakomicie realizowany. Bo, że zbankrutuje to jest pewne. Zawsze się bankrutuje gdy permanentnie wydaje się więcej niż się pozyskuje z podatków. Kiedyś kredytodawcy się skończą.

totus wrote:

Rela wrote:

FOZZ był bardzo dobrym pomysłem tylko był źle realizowany. Ludzie którzy
w tym uczestniczyli, z braku własciwych motywatorów i odpowiedniego
nadzoru wykorzystali ogólny bałagan który towarzyszył upadkowi systemu i
zwyczajnie ukradli* te pieniądze.

Ogólnie socjalizm to bardzo dobry pomysł tylko był źle realizowany.
Najpierw się zadłużył potem zbankrutował, nie mógł spłacić własnych
długów. Gdy cena długu spadła drastycznie to wpadł na pomysł by wyrąbać
wierzycieli i skupować własny dług przy pomocy FOZZ. Wszystko to, to
znakomite pomysły tylko źle realizowane. Dlatego tak dużo ludzi dziś
tęskni za socjalizmem bo wie jak te wyśmienite pomysły dobrze realizować.
Jeszcze nikomu się nie udało utrzymać socjalizmu przy życiu. Ale ludzie
już tak mają dążą do ideału, do niemożliwego. Gdy polska teraz zbankrutuje
to świetny pomysł FOZZ-bis już będzie znakomicie realizowany. Bo, że
zbankrutuje to jest pewne. Zawsze się bankrutuje gdy permanentnie wydaje
się więcej niż się pozyskuje z podatków. Kiedyś kredytodawcy się skończą.

polska powinno być z dużej litery czyli Polska. Pomyliłem się. To nic nie znaczy i szukanie podtekstów jest nieuprawnione.

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:kod94e$7bb$1speranza.aioe.org...

Rela wrote:

FOZZ był bardzo dobrym pomysłem tylko był źle realizowany. Ludzie którzy w
tym uczestniczyli, z braku własciwych motywatorów i odpowiedniego nadzoru
wykorzystali ogólny bałagan który towarzyszył upadkowi systemu i
zwyczajnie ukradli* te pieniądze.

Ogólnie socjalizm to bardzo dobry pomysł tylko był źle realizowany. Najpierw
się zadłużył potem zbankrutował, nie mógł spłacić własnych długów. Gdy cena
długu spadła drastycznie to wpadł na pomysł by wyrąbać wierzycieli i
skupować własny dług przy pomocy FOZZ. Wszystko to, to znakomite pomysły
tylko źle realizowane. Dlatego tak dużo ludzi dziś tęskni za socjalizmem bo
wie jak te wyśmienite pomysły dobrze realizować. Jeszcze nikomu się nie
udało utrzymać socjalizmu przy życiu. Ale ludzie już tak mają dążą do
ideału, do niemożliwego. Gdy polska teraz zbankrutuje to świetny pomysł
FOZZ-bis już będzie znakomicie realizowany. Bo, że zbankrutuje to jest
pewne. Zawsze się bankrutuje gdy permanentnie wydaje się więcej niż się
pozyskuje z podatków. Kiedyś kredytodawcy się skończą.

Socjalizm to bardzo zły pomysł - można by tu cytować chyba wszystkie współczesne podręczniki od ekonomii. Brak odpowiednich motywatorów i ogrom zadań planistycznych przerastających możliwości planistów powodował ciągłe niedobory połączone z jednoczesnym marnotrawstwem tego co jakimś cudem komuś udało się kupić więcej niż potrzebował. Niska jakość produktów i usług dodatkowo potęgowała ten efekt bo każdy stawiał na wykonanie planu a nie na np. jakość czy może patrząc szerzej, jak najlepsze zaspokojenie potrzeb odbiorcy danego produktu czy usługi. Ludzie tęsknią za socjalizmem bo mają bardzo mizerną wiedze z ekonomii. Gdybym mógł coś zmienić w tym kraju, to już w podstawówce dzieiciaki miały by ekonomię a gimnazja dodatkowo podstawy prawa i finansów. Kto wie, może po jakimś czasie np. giełda nie kojarzyła by się większości ludzi z totolotkiem a OFE z oszustami i cwaniakami....

Rela wrote:

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:kod94e$7bb$1speranza.aioe.org...

Rela wrote:

FOZZ był bardzo dobrym pomysłem tylko był źle realizowany. Ludzie którzy
w
tym uczestniczyli, z braku własciwych motywatorów i odpowiedniego
nadzoru wykorzystali ogólny bałagan który towarzyszył upadkowi systemu i
zwyczajnie ukradli* te pieniądze.

Ogólnie socjalizm to bardzo dobry pomysł tylko był źle realizowany.
Najpierw
się zadłużył potem zbankrutował, nie mógł spłacić własnych długów. Gdy
cena
długu spadła drastycznie to wpadł na pomysł by wyrąbać wierzycieli i
skupować własny dług przy pomocy FOZZ. Wszystko to, to znakomite pomysły
tylko źle realizowane. Dlatego tak dużo ludzi dziś tęskni za socjalizmem
bo
wie jak te wyśmienite pomysły dobrze realizować. Jeszcze nikomu się nie
udało utrzymać socjalizmu przy życiu. Ale ludzie już tak mają dążą do
ideału, do niemożliwego. Gdy polska teraz zbankrutuje to świetny pomysł
FOZZ-bis już będzie znakomicie realizowany. Bo, że zbankrutuje to jest
pewne. Zawsze się bankrutuje gdy permanentnie wydaje się więcej niż się
pozyskuje z podatków. Kiedyś kredytodawcy się skończą.

Socjalizm to bardzo zły pomysł - można by tu cytować chyba wszystkie
współczesne podręczniki od ekonomii. Brak odpowiednich motywatorów i ogrom
zadań planistycznych przerastających możliwości planistów powodował ciągłe
niedobory połączone z jednoczesnym marnotrawstwem tego co jakimś cudem
komuś udało się kupić więcej niż potrzebował. Niska jakość produktów i
usług dodatkowo potęgowała ten efekt bo każdy stawiał na wykonanie planu a
nie na np. jakość czy może patrząc szerzej, jak najlepsze zaspokojenie
potrzeb odbiorcy danego produktu czy usługi. Ludzie tęsknią za socjalizmem
bo mają bardzo mizerną wiedze z ekonomii. Gdybym mógł coś zmienić w tym
kraju, to już w podstawówce dzieiciaki miały by ekonomię a gimnazja
dodatkowo podstawy prawa i finansów. Kto wie, może po jakimś czasie np.
giełda nie kojarzyła by się większości ludzi z totolotkiem a OFE z
oszustami i cwaniakami....

Skąd Ty się urwałeś? Posłuchaj co opowiadają w tv, radio czy piszą w gazetach. Bez premiera nie mogą żyć 2 dni. Gadające głowy chcą by wszystkim zajmowało się państwo. Jedyny pomysł na życie jaki jest w tym kraju to zabrać tym, którzy umieją pracować i wydać w/g własnego widzimisię.
Zresztą tak dzieje się nie tylko w Polsce. We Francji w 2012 były rodziny, które zapłaciły ponad 100% podatku od swoich dochodów. Tak wymyślił ichni prezydent.
W komunikatorach o niczym innym się nie mówi tylko jak jeszcze lepiej i jeszcze więcej wydać podatków lub długu. Na podparcie zawsze znajdzie się jakąś ofiarę do wyciskania łez i portfela.
No i pomysł stulecia. Drukowanie pieniędzy by poprawić koniunkturę. Piszę stulecia bo pierwszy raz został zastosowany około 1918 i trwa nieprzerwanie do dziś. Ciągle z tymi samymi opłakanymi skutkami. Uczymy się dobrze tylko bardzo powoli. Ostatnio wymyślono drukarki 3d to może dla poprawy koniunktury od razu będą drukować bułki, auta i mieszkania bo pieniądze to jakiś półśrodek.
Paradne, mociumpanie.