Jutro rusza:

http://mrdp.pl/poznaj-zawodnikow

Co ciekawe jadą w tej edycji 4 panie.
Browarek, czips i kibicujemy? ;-)

Jadą!

W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 13:40:49 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

Jadą!

I jadą, Wilk w czołówce. Ale pogoda im się psuje, przez najbliższe 10 godzin
mają być ciągłe opady deszczu.

W dniu 20.08.2017 o 09:43, Ignac pisze:

W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 13:40:49 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

Jadą!

I jadą, Wilk w czołówce. Ale pogoda im się psuje, przez najbliższe 10 godzin
mają być ciągłe opady deszczu.

Może się wyleje i na góry będą mieć pogodę bo inaczej sajgon gwarantowany. Wróciłem właśnie z południa, leje tam jak z konewki a i temperatura niska. Trudne warunki.

Może się wyleje i na góry będą mieć pogodę bo inaczej sajgon gwarantowany. Wróciłem właśnie z południa, leje tam jak z konewki a i temperatura niska. Trudne warunki.

Góry już tuż tuż...no i będzie słabo, chyba szykuje się mały survival ;-)

Ustrzyki:
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=5

Komańcza:
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=169

Opady, temperatura nad ranem poniżej 10C odczuwalna nawet do 5C.
Ciekawe czy wszyscy przygotowani na taki obrót sprawy.

Dnia Mon, 21 Aug 2017 22:14:12 +0200, Maciek napisał(a):

Ustrzyki:
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=5

Komańcza:
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=169

Na infometeo.pl trochę bardziej zbiorcza:
http://ustrzyki-dolne.infometeo.pl/

I prawie to samo we wersji bardziej animowanej:
https://www.windy.com/49.430/22.588?rain,49.021,22.588,8,m:e1yagMN
https://www.ventusky.com/?p=49.1;22.7;5&l=rain-3h

Opady, temperatura nad ranem poniżej 10C odczuwalna nawet do 5C.
Ciekawe czy wszyscy przygotowani na taki obrót sprawy.

Taki mamy klimat. --
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 09:43:19 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 13:40:49 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
> Jadą!

I jadą, Wilk w czołówce.

Znowu jadą!

W dniu 19.08.2017 o 13:40, Ignac pisze:

Jadą!

Kierownica koło kierownicy, pedał koło pedała!

W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 12:51:49 UTC+2 użytkownik Łukasz Kroczka napisał:

W dniu 19.08.2017 o 13:40, Ignac pisze:
> Jadą!

Kierownica koło kierownicy, pedał koło pedała!

Znowu jadą, i tym razem nie inaczej.

On 2017-08-18 23:28, Maciek wrote:

Jutro rusza:

http://mrdp.pl/poznaj-zawodnikow

Co ciekawe jadą w tej edycji 4 panie.
Browarek, czips i kibicujemy? ;-)

szkoda jedynie, że serwer wciąż jest przeładowany.
Korzystanie z komputera - to wieczny błąd 503.

Aplikacja na telefon - jak cudem się połączy - w relacjach duplikuje jedną relację po 12 razy - nie da się tego śledzić.

W dniu 20.08.2017 o 12:56, AL pisze:

On 2017-08-18 23:28, Maciek wrote:

Jutro rusza:

http://mrdp.pl/poznaj-zawodnikow

Co ciekawe jadą w tej edycji 4 panie.
Browarek, czips i kibicujemy? ;-)

szkoda jedynie, że serwer wciąż jest przeładowany.
Korzystanie z komputera - to wieczny błąd 503.

Aplikacja na telefon - jak cudem się połączy - w relacjach duplikuje jedną relację po 12 razy - nie da się tego śledzić.

U mnie bezpośrednio dobrze wczytuje:
http://app2.trackcourse.com/view/mrdp-2017

....a reszta faktycznie w kratkę albo leży :/

On 2017-08-20 14:21, Maciek wrote:

W dniu 20.08.2017 o 12:56, AL pisze:

On 2017-08-18 23:28, Maciek wrote:

Jutro rusza:

http://mrdp.pl/poznaj-zawodnikow

Co ciekawe jadą w tej edycji 4 panie.
Browarek, czips i kibicujemy? ;-)

szkoda jedynie, że serwer wciąż jest przeładowany.
Korzystanie z komputera - to wieczny błąd 503.

Aplikacja na telefon - jak cudem się połączy - w relacjach duplikuje
jedną relację po 12 razy - nie da się tego śledzić.

U mnie bezpośrednio dobrze wczytuje:
http://app2.trackcourse.com/view/mrdp-2017

...a reszta faktycznie w kratkę albo leży :/

>
tak - jedynie to działa.
Ale szkoda, że nie pokazuje ilości przejechanych km.
Z trackroutingu klikając na zawodnika - nawet go filtrując z bocznego paska - nie da się bezpośrednio przejść do profilu użytkownika czy jego relacji z trasy.
Przykłąd ktoś się ciągnie, ma postój - nie wieadomo czy ma techniczne problemy czy zrobił przerwę na kawę i kanapkę.
Patrz Wolf - jakieś problemy z napędem - ale żeby do tego dojść trzeba sie nieźle naklikać i czasu zmarnotrawić na wieczne odświeżanie po błędach serwera.
To raczej zniechęca.

Punkty kontrolne bez podania km to też jakaś niedoróbka (przecież to aż się prosi, by podać km dla każdego z punktów).

Za to podziwiam zawodnikó - prowadzi 'młodzież' - rocznik 1990 ;)

Punkty kontrolne bez podania km to też jakaś niedoróbka (przecież to aż się prosi, by podać km dla każdego z punktów).

Ciekawe jak kontroluja, czy ktos rzeczywiscie jedzie, czy np spi przez 4h na pace furgonetki jadacej w nocy z predkoscia rowerzysty

W dniu 20.08.2017 o 15:33, zbrochaty@gmail.com pisze:

Punkty kontrolne bez podania km to też jakaś niedoróbka (przecież to aż
się prosi, by podać km dla każdego z punktów).

Ciekawe jak kontroluja, czy ktos rzeczywiscie jedzie, czy np spi przez 4h na pace furgonetki jadacej w nocy z predkoscia rowerzysty

Raczej w tym wszystkim chodzi o sprawdzenie siebie, ludzie nie przypadkowi, a dla zwyciężcy przysłowiowa "czapka gruszek" także, nie ma sensu oszukiwać.

Wyciąg z regulaminu:

"8. NAGRODY I ŚWIADCZENIA

Każdy uczestnik otrzyma pamiątkowy medal/statuetkę i dyplom z imieniem i nazwiskiem, dystansem, który udało mu się pokonać i czasem, w którym tego dokonał.

Najlepszy zawodnik na trasie otrzyma pamiątkowy puchar z imieniem i nazwiskiem, dystansem i czasem, w którym pokonał cała trasę.

W zależności od hojności sponsorów przewidujemy nagrody rzeczowe.
"

Aczkolwiek Wolff pisał o Albaek-u, że coś kręci i ma wóz techniczny ;-)
Zobaczymy jak się sprawa zakończy.

Raczej w tym wszystkim chodzi o sprawdzenie siebie, ludzie nie przypadkowi, a dla zwyciężcy przysłowiowa "czapka gruszek" także, nie ma sensu oszukiwać.

Gruszki, gruszkami, ale ludzie sa ludzmi i maja swoje ambicje.

Cos tam slyszalem kiedys o planach silniczka z bateriami do kolarki, aby pokazac od czasu do czasu kolegom plecy i "jaki to ja jestem mocny". Oprocz satysfakcji zadnych innych benefitow...

Znajac charakterek niektorych uczestnikow, ktorzy udzielali sie swego czasu na preclu to niczego czlowiek nie moze byc pewien

W dniu 20.08.2017 o 16:15, zbrochaty@gmail.com pisze:

Gruszki, gruszkami, ale ludzie sa ludzmi i maja swoje ambicje.

Gdyby nie powyższe strava nie byłaby stravą :-)

pozdr.
kawoN

Dnia Sun, 20 Aug 2017 16:01:57 +0200, Maciek napisał(a):

Aczkolwiek Wolff pisał o Albaek-u, że coś kręci i ma wóz techniczny ;-)
Zobaczymy jak się sprawa zakończy.

A to nie jest tak że są różne kategorie? Kiedyś pamiętam więcej jeździli z wozami. Może to ta różnica między total extreme i extreme.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Aczkolwiek Wolff pisał o Albaek-u, że coś kręci i ma wóz techniczny ;-)
Zobaczymy jak się sprawa zakończy.

A to nie jest tak że są różne kategorie? Kiedyś pamiętam więcej jeździli
z wozami. Może to ta różnica między total extreme i extreme.

Tak jest też teraz.
Z tego co widzę on jedzie w extreme a wóz dozwolony jest tylko w kategorii sport.

BTW, trochę zdjęć i informacji:
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=15245.660

Ale szkoda, że nie pokazuje ilości przejechanych km.
Z trackroutingu klikając na zawodnika - nawet go filtrując z bocznego paska - nie da się bezpośrednio przejść do profilu użytkownika czy jego relacji z trasy.
Przykłąd ktoś się ciągnie, ma postój - nie wieadomo czy ma techniczne problemy czy zrobił przerwę na kawę i kanapkę.
Patrz Wolf - jakieś problemy z napędem - ale żeby do tego dojść trzeba sie nieźle naklikać i czasu zmarnotrawić na wieczne odświeżanie po błędach serwera.
To raczej zniechęca. >
Punkty kontrolne bez podania km to też jakaś niedoróbka (przecież to aż się prosi, by podać km dla każdego z punktów).

Zgadza się, słabo to wygląda. Z drugiej strony jakby pewnie byli konkretni sponsorzy to system informatyczny również by lepiej wyglądał.
W zeszłych latach przynajmniej komentarze uczestników pojawiały się normalnie (pojedynczo) i strona również działała :/

Za to podziwiam zawodnikó - prowadzi 'młodzież' - rocznik 1990 ;)

Właśnie patrzę, młodzież wręcz szaleje. Zobaczymy czy weźmie górę nad doświadczeniem starszych ;-) Czy np. wszystko nie pęknie w górach.

Szczególny szacun dla Pani Agaty i najstarszych uczestników, dają radę.
Osobiście dla mnie szkoda, że Waxmund w tej edycji nie jedzie, fajnie się czytało jego komentarze i potem relacje ;-)

W dniu 18.08.2017 o 23:28, Maciek pisze:

Browarek, czips i kibicujemy? ;-)

Potrafi ktoś oszacować, kiedy "peleton" będzie na wysokości Pienin? Przeleciało mi przez myśl, żeby podjechać z lustrzanką, zrobić jakieś foto, w razie możliwości pogadać i skrobnąć skromną relację.
W nocy niby też można, może nawet fajniej niż w dzień, tylko na zjazdach niezbyt bezpiecznie ze względu na wędrującą faunę.

W dniu wtorek, 22 sierpnia 2017 00:00:04 UTC+2 użytkownik Łukasz Kroczka napisał:
 

Potrafi ktoś oszacować, kiedy "peleton" będzie na wysokości Pienin?

Nikt, profesjonalni w tym maratonie są tylko bikerzy!
Ponadto burdel wskazań, burdel lokat, czas nierzeczywisty.
Na tak prestiżowym wyścig pozwalają żeby niektórzy mieli jakieś wsparcia do wymiany pampersów, chyba. Po prostu rowerowe przedszkole!
W punktach kontrolnych nie podają km, i uj wie ile każdy przejechał!
No taka organizacja!

W dniu 22.08.2017 o 17:50, Ignac pisze:

Nikt, profesjonalni w tym maratonie są tylko bikerzy!

Ja bym policzył, tylko nie wiem jak bardzo spowolnią ich góry, deszcz i ziąb. Poprzednich edycji nie śledziłem.
Fatalnie trafili z pogodą, w nocy 7°C. Ale ma się poprawić i drugą połowę będą mieć z górki.

W dniu 22.08.2017 o 18:12, Łukasz Kroczka pisze:

W dniu 22.08.2017 o 17:50, Ignac pisze:

Nikt, profesjonalni w tym maratonie są tylko bikerzy!

Ja bym policzył, tylko nie wiem jak bardzo spowolnią ich góry, deszcz i ziąb. Poprzednich edycji nie śledziłem.

Jeden z opisów 2013:
http://www.waxmund.pl/mrdp/

Waxmund jechał mniej więcej na poziomie Śmieji/Woźnika opierając się o wyniki końcowe. Pieniny wyszły w dniu piątym.

Z mapek z jego strony można się też zorientować, mniej czy więcej, ile km i gdzie wychodzi ;-)

Fatalnie trafili z pogodą, w nocy 7°C. Ale ma się poprawić i drugą połowę będą mieć z górki.

No niestety. Kilka osób już odpadło.

Ciekawa jest jazda Śruby (Krzysztof Naskręt) - wystartował dzień później.
Jak tak dalej pójdzie może mieć jeszcze dobrą pozycję na mecie :-)

W dniu 22.08.2017 o 23:36, Maciek pisze:

Ciekawa jest jazda Śruby (Krzysztof Naskręt) - wystartował dzień później.

Byle nie przerumakował. ;)

Czwartek zapowiada się ładnie, dziś jeszcze dość nieprzyjemnie ze względu na temperaturę i wiatr, więc raczej nie będzie mi się chciało jechać w te Pieniny. :(

Dnia Tue, 22 Aug 2017 23:36:00 +0200, Maciek napisał(a):

Ciekawa jest jazda Śruby (Krzysztof Naskręt) - wystartował dzień
później.
Jak tak dalej pójdzie może mieć jeszcze dobrą pozycję na mecie :-)

Zastanawiam się dlaczego pojechał dzień później. Zapomniał czy specjalnie z powodu pogody?




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu 23.08.2017 o 20:04, Piotr aka dracorp pisze:

Zastanawiam się dlaczego pojechał dzień później.

Stawiałbym na pracę lub sprawy rodzinne.

Zastanawiam się dlaczego pojechał dzień później. Zapomniał czy specjalnie
z powodu pogody?

Wyglądało raczej, że specjalnie, wystartował równo po 24h.
Nie znalazłem konkretnej informacji dlaczego.

No a Kosma dalej daje czadu i to w kategorii total extreme - bez żadnej pomocy, nie tak jak Siudziński, który ma full wypas sztab ludzi i 2 wozy ;-)

W dniu środa, 23 sierpnia 2017 22:41:35 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

No a Kosma dalej daje czadu i to w kategorii total extreme - bez żadnej pomocy, nie tak jak Siudziński, który ma full wypas sztab ludzi i 2 wozy

I to jest kary godne, bo jak miś chce jechać z mamą i z tatą, to oczywiście
może, tylko nie w tym wyścigu.
Bo jeśli jedzie w innej kategorii i jest pierwszy, to Kosma jadący w innej, też powinien być pierwszy - a jest drugi!!!
Dlatego, dziadowizna organizacyjna idzie w parze z dziadowizną ideologiczną
maratonu.

W dniu 24.08.2017 o 00:05, Ignac pisze:

W dniu środa, 23 sierpnia 2017 22:41:35 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

No a Kosma dalej daje czadu i to w kategorii total extreme - bez żadnej
pomocy, nie tak jak Siudziński, który ma full wypas sztab ludzi i 2 wozy

I to jest kary godne, bo jak miś chce jechać z mamą i z tatą, to oczywiście
może, tylko nie w tym wyścigu.
Bo jeśli jedzie w innej kategorii i jest pierwszy, to Kosma jadący w innej,
też powinien być pierwszy - a jest drugi!!!
Dlatego, dziadowizna organizacyjna idzie w parze z dziadowizną ideologiczną
maratonu.

Nie wiem, jaki masz problem. Regulamin jest jaki jest, podział jest jaki jest.
Sie czepiasz tego "misia z mama i tata", może to jedzie.
Jakas idea przyświecała organizatorowi, skoro taką kategorie zrobił -sądze, że przemyślał sprawe i wział pod uwage możliwośc krytyki takich marudzacych malkontentów jak Ty:)
Obserwatorzy raczej wiedza o co chodzi i widza różnicę.
Swoją droga Kosma ma kopyto...

Pozdrówka
Nuel

Nie wiem, jaki masz problem. Regulamin jest jaki jest, podział jest jaki jest.
Sie czepiasz tego "misia z mama i tata", może to jedzie.
Jakas idea przyświecała organizatorowi, skoro taką kategorie zrobił -sądze, że przemyślał sprawe i wział pod uwage możliwośc krytyki takich marudzacych malkontentów jak Ty:)
Obserwatorzy raczej wiedza o co chodzi i widza różnicę.

Mnie się to też nie podoba no ale cóż, regulamin jest jaki jest.
W zeszłej edycji wygląda na to, że wszyscy jechali w extrem no i git:

http://mrdp.pl/archiwum/archiwum-2013/wyniki

A teraz to wygląda tak, niańczenie przez ekipę Siudzińskiego (patrz zdjęcie):
http://tnijurl.com/301c33388957/

Zakupy Kosoli (ciekawe czy stał w kolejce ;-) :
http://tnijurl.com/d2294cc6a6a2/

Swoją droga Kosma ma kopyto...

.... i sporo nadrobił, jak tak dalej pójdzie to wręcz przeleci koło Siudzińskiego.

Tak to wygląda na punktach kontrolnych:

Siudziński
PK21 - 22:26
PK22 - 02:01
PK23 - 05:27
PK24 - 07:21

Kosma
PK21 - 02:20
PK22 - 05:40
PK23 - 07:19
PK24 - 08:46

Wilk też przyspieszył.
Naskręt dalej idzie do przodu :)
Pewnie łatwiej gonić niż być gonionym ;-)

W dniu 24.08.2017 o 10:24, Maciek pisze:

Nie wiem, jaki masz problem. Regulamin jest jaki jest, podział jest jaki jest.
Sie czepiasz tego "misia z mama i tata", może to jedzie.
Jakas idea przyświecała organizatorowi, skoro taką kategorie zrobił -sądze, że przemyślał sprawe i wział pod uwage możliwośc krytyki takich marudzacych malkontentów jak Ty:)
Obserwatorzy raczej wiedza o co chodzi i widza różnicę.

Mnie się to też nie podoba no ale cóż, regulamin jest jaki jest.
W zeszłej edycji wygląda na to, że wszyscy jechali w extrem no i git:

http://mrdp.pl/archiwum/archiwum-2013/wyniki

Też wtedy kibicowałem wirtualnie.
Ale nikt nie zarzucał Transatlantykowi, ze mu wsparcie z zewnatrz dzwoniło i organizowało noclegi. Można było, to korzystał.

A teraz to wygląda tak, niańczenie przez ekipę Siudzińskiego (patrz zdjęcie):
http://tnijurl.com/301c33388957/

Lo... grubo, nie wiedzialem, ze aż tak to wygląda.

Zakupy Kosoli (ciekawe czy stał w kolejce ;-) :
http://tnijurl.com/d2294cc6a6a2/

fote widzialem, sledze tez watek "forumowy".

Swoją droga Kosma ma kopyto...

... i sporo nadrobił, jak tak dalej pójdzie to wręcz przeleci koło Siudzińskiego.

Byle tylko pary w nogach i płucach starczyło.
Przeliczyć się czasem można.

Wilk też przyspieszył.

Stary wyjadacz...
Jak juz o Wilku mowa, to może ktoś mi wytłumaczy na czym polega "zawijanie łańcucha", z którym miał (ma?) problem? Nie mogę sobie tego zwizualizować.

Naskręt dalej idzie do przodu :)

Ciekawa sprawa, tez ma fest moc - doba wciąz za dobą mija, on nogami wciąz wywija - modyfikując klasyka.
Start dobe poźniej i leci.
Na mecie liczy sie czas czy kolejnośc przyjechania?;)

Pozdrówka
Nuel

Też wtedy kibicowałem wirtualnie.
Ale nikt nie zarzucał Transatlantykowi, ze mu wsparcie z zewnatrz dzwoniło i organizowało noclegi. Można było, to korzystał.

No tak, jednak wszyscy jechali na równych prawach.

Byle tylko pary w nogach i płucach starczyło.
Przeliczyć się czasem można.

Racja, jednak bądźmy dobrej myśli. Od samego początku jedzie rewelacyjnie.

Jak juz o Wilku mowa, to może ktoś mi wytłumaczy na czym polega "zawijanie łańcucha", z którym miał (ma?) problem? Nie mogę sobie tego zwizualizować.

Ja to zrozumiałem, że bębenek zacina się tym samym napędzając kasetę.
Czyli sytuacja - przestaje kręcić korbą a w pewnym momencie kaseta napędza łańcuch od koła.
Stąd też zapewne problem o którym pisał - prawie zerwał przerzutkę z tyłu. Możliwe, że trzymał nogi w jednym położeniu a łańcuch zaczął mu odjeżdżać naciągając przerzutkę.
Nawet nie chcę myśleć co by się mogło stać w takiej sytuacji przy jeździe z góry z prędkościami 60km+ ;-/
Pewnie w takiej sytuacji dla bezpieczeństwa kręci korbą cały czas.

Naskręt dalej idzie do przodu :)

Ciekawa sprawa, tez ma fest moc - doba wciąz za dobą mija, on nogami wciąz wywija - modyfikując klasyka.

Kosma i Śruba mega power :-)

Start dobe poźniej i leci.
Na mecie liczy sie czas czy kolejnośc przyjechania?;)

Sam się zastanawiam jak to wszystko rozliczą.

Z regulaminu:

"Potwierdzenie przejazdu dla wszytkich kategorii zostanie dokonane na podstawie danych z logger'a GPS. W przypadku awarii logger'a potwierdzenie przejazdu będzie odbywać się w Strefach Kontroli Przejazdu.

Za zmianę trasy Maratonu organizator może nałożyć na uczestnika karę czasową:

     za każdy 1km skrócenia trasy względem wyznaczonego śladu - 10 min,
     za każde 10m mniej przewyższenia względem wyznaczonego śladu - 10 min.
     za każdy 1% mniejszego maksymalnego nachylenia terenu względem wyznaczonego śladu - 10 min
"

Teoretycznie czas, praktycznie pewnie kolejność bo trzymają się trasy, no ale zobaczymy. Kilka osób też nie trafiło na PK a to podobno dyskwalifikacja ;-)

Jeszcze zostaje też kwestia kategorii w których jechali.
Czy wszystko wleci do jednego wora czy każda będzie osobno oczywiście z kategorią sport na końcu :P
Nic w regulaminie na ten temat nie ma.

W dniu 24.08.2017 o 14:36, Maciek pisze:

Też wtedy kibicowałem wirtualnie.
Ale nikt nie zarzucał Transatlantykowi, ze mu wsparcie z zewnatrz dzwoniło i organizowało noclegi. Można było, to korzystał.

No tak, jednak wszyscy jechali na równych prawach.

No teraz w swoich kategoriach tez jada na równych prawach.
A ze S. ma lepszy team... niz innych 2 w kategorii "sport"... To trochę tak jakby zarzucać komus z "total extreme" ze ma lepszy spiwór i mu nie piżdzi w nocy...

Moim zdaniem rozbija sie to o właściwe zaznaczenie kategorii startu po uzyskaniu wyniku na mecie.

Byle tylko pary w nogach i płucach starczyło.
Przeliczyć się czasem można.

Racja, jednak bądźmy dobrej myśli. Od samego początku jedzie rewelacyjnie.

Nie ma co gadać, dzik jak nic.

Kosma i Śruba mega power :-)

Dla mnie wszyscy to kosmici.
Mój tyłek woła o pomoc po 60 km...
Nogi troche później, ale niewiele:)

K.

Moim zdaniem rozbija sie to o właściwe zaznaczenie kategorii startu po uzyskaniu wyniku na mecie.

Według mnie nie do końca. Osobiście wolałbym, aby MRDP w przyszłości nie zostało zajeżdżone przez kolarzy ze swoimi wypasionymi ekipami lecz aby pozostał to maraton dla nieprzeciętnych ludzi startujących na równych warunkach, fakt, może i ciężkich.
W przeciwnym przypadku - jak dla mnie - "klimat" jedynego w swoim rodzaju w Polsce maratonu zostanie zniszczony.

Zresztą... Panie dają sobie radę. W takim gronie uwierałaby mnie myśl, że jadę z ekipą i samochodem. Wolałbym już w ogóle nie startować :P

Nie ma co gadać, dzik jak nic.

Kosma na PK26 był pierwszy z 9 min przewagi ;-) Chyba, że ktoś się walnął przy wprowadzaniu danych.
Pewnie dzisiaj jeszcze z gór wyjadą :-D

On 24.08.2017 17:23, Maciek wrote:

Moim zdaniem rozbija sie to o właściwe zaznaczenie kategorii startu po
uzyskaniu wyniku na mecie.

Według mnie nie do końca. Osobiście wolałbym, aby MRDP w przyszłości nie
zostało zajeżdżone przez kolarzy ze swoimi wypasionymi ekipami lecz aby
pozostał to maraton dla nieprzeciętnych ludzi startujących na równych
warunkach, fakt, może i ciężkich.
W przeciwnym przypadku - jak dla mnie - "klimat" jedynego w swoim
rodzaju w Polsce maratonu zostanie zniszczony.

jak na razie na przestrzeni lat taki scenariusz się nie spełnił, chociaż mógłby bo czasu było sporo a kategoria "sport" była już w 2009 roku. nie sądzę też, aby startujący w kategorii "sport" byli "przeciętni". wszyscy startują na równych warunkach w swoich kategoriach...

pozdrawiam,
geos

jak na razie na przestrzeni lat taki scenariusz się nie spełnił, chociaż mógłby bo czasu było sporo a kategoria "sport" była już w 2009 roku.

Eee tam sam widzisz, że 2005/2009 praktycznie maraton nie istniał.
Coś zaczęło się dziać dopiero od 2013.
W tym roku jest już ponad 60 osób. Jeżeli chodzi o zainteresowanie, tendencja jest zwyżkowa. Co będzie w przyszłości nie wiadomo. Jak znajdą się konkretni sponsorzy i będzie rozgłos... kto wie co się podzieje.

nie sądzę też, aby startujący w kategorii "sport" byli "przeciętni". wszyscy startują na równych warunkach w swoich kategoriach...

Nikt nie pisze, że są przeciętni.
Mamy po prostu różne zdania odnośnie kategorii w maratonie.
Dla mnie z racji tego, że jest to jedyna tak wymagająca impreza w kraju, nie powinno być ulg i "sport" może nie istnieć, no a reszta tak jak już pisałem.

On 24.08.2017 19:18, Maciek wrote:

nie powinno być ulg

to nie jest ulga. to jest kategoria. ścigają się jednocześnie bo ciężko logistycznie zrobić taką imprezę dla różnych kategorii wielokrotnie. ale ścigają się w ramach swojej kategorii. zawodnik "extreme" może czuć pewną satysfakcję z wygrania z zawodnikiem "sport" ale i tak będzie sklasyfikowany w innej kategorii. w generalce kategoria jest uwzględniona.

istnienie kategorii "sport" nie wyklucza rywalizacji w innej kategorii. to jest takie proste, że aż wstyd tłumaczyć. dodatkowa kategoria nie tworzy ograniczenia dla rywalizacji w innej kategorii. kategorie są w większości sportów i obierane są na podstawie różnych reguł. to, że jadą jednocześnie nie ma żadnego znaczenia dla końcowej klasyfikacji. powiedziałbym, że istnienie wielu kategorii i jednoczesny udział podnosi poziom rywalizacji poprzez wpływ na ambicję zawodników. założę się, że w głowie Szafranka depczącego po piętach Siudzińskiemu kołacze ambicjonalna myśl o prześcignięciu go a nie tylko myśl o ucieczce przed goniącym go Pieczką.

pozdrawiam,
geos

W dniu 2017-08-24 o 21:05, geos pisze:

On 24.08.2017 19:18, Maciek wrote:

nie powinno być ulg

to nie jest ulga. to jest kategoria. ścigają się jednocześnie bo ciężko logistycznie zrobić taką imprezę dla różnych kategorii wielokrotnie. ale ścigają się w ramach swojej kategorii. zawodnik "extreme" może czuć pewną satysfakcję z wygrania z zawodnikiem "sport" ale i tak będzie sklasyfikowany w innej kategorii. w generalce kategoria jest uwzględniona.

istnienie kategorii "sport" nie wyklucza rywalizacji w innej kategorii. to jest takie proste, że aż wstyd tłumaczyć. dodatkowa kategoria nie tworzy ograniczenia dla rywalizacji w innej kategorii. kategorie są w większości sportów i obierane są na podstawie różnych reguł. to, że jadą jednocześnie nie ma żadnego znaczenia dla końcowej klasyfikacji. powiedziałbym, że istnienie wielu kategorii i jednoczesny udział podnosi poziom rywalizacji poprzez wpływ na ambicję zawodników. założę się, że w głowie Szafranka depczącego po piętach Siudzińskiemu kołacze ambicjonalna myśl o prześcignięciu go a nie tylko myśl o ucieczce przed goniącym go Pieczką.

No i git, mamy inne zdanie na ten temat i na tym można zakończyć.

Dnia Thu, 24 Aug 2017 14:36:03 +0200, Maciek napisał(a):

Ja to zrozumiałem, że bębenek zacina się tym samym napędzając kasetę.
Czyli sytuacja - przestaje kręcić korbą a w pewnym momencie kaseta
napędza łańcuch od koła.
Stąd też zapewne problem o którym pisał - prawie zerwał przerzutkę z
tyłu. Możliwe, że trzymał nogi w jednym położeniu a łańcuch zaczął mu
odjeżdżać naciągając przerzutkę.
Nawet nie chcę myśleć co by się mogło stać w takiej sytuacji przy
jeździe z góry z prędkościami 60km+ ;-/
Pewnie w takiej sytuacji dla bezpieczeństwa kręci korbą cały czas.

Najgorsze w tym jest to że dotyczy to kół Mavic Aksium. A ja takie mam w szosie. Ciekawe czy wszystkie modele.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Najgorsze w tym jest to że dotyczy to kół Mavic Aksium. A ja takie mam w
szosie.
Ciekawe czy wszystkie modele.

.... trza by poniuchać czy przypadek czy reguła. Trochę dziwi, Mavic i takie numery :/

On 24.08.2017 10:24, Maciek wrote:

Mnie się to też nie podoba no ale cóż, regulamin jest jaki jest.

A moim zdaniem ten rajd powinien być tylko dla rasy białej! Albo nie, tylko dla Prawdziwych Polaków! Taki Albaek - co on tam robi?

Jak widać organizator ma szersze horyzonty myślowe i dopuszcza rywalizację na różnych poziomach. Podobnie jak większość organizacji sportowych. Kategoria "sport" jest dla zawodników, którzy nie czują się na siłach w kategorii "extrem" z różnych powodów a chcieliby sprawdzić się w takiej karkołomnej rywalizacji z podobnymi sobie. Organizator daje taką możliwość. Czy jest coś w tym złego? Chciałbyś tego zabronić czy jak? Patrząc na generalkę i tak widać, że "ekstrem" wygrywa, więc co Ci przeszkadzają dodatkowe kategorie w tak trudnym wyścigu? Dlaczego przeszkadzają Ci uczestnicy, którzy i tak dają z siebie wszystko ale startują w innej kategorii? Chcesz im zabrać radość uczestnictwa kosztem własnego zadowolenia gdyby nie jechali?

JaceK

Dnia Thu, 24 Aug 2017 21:27:33 +0200, JaceK napisał(a):

Jak widać organizator ma szersze horyzonty myślowe i dopuszcza
rywalizację na różnych poziomach. Podobnie jak większość organizacji
sportowych. Kategoria "sport" jest dla zawodników, którzy nie czują się
na siłach w kategorii "extrem" z różnych powodów a chcieliby sprawdzić
się w takiej karkołomnej rywalizacji z podobnymi sobie. Organizator daje
taką możliwość. Czy jest coś w tym złego? Chciałbyś tego zabronić czy
jak? Patrząc na generalkę i tak widać, że "ekstrem" wygrywa, więc co Ci
przeszkadzają dodatkowe kategorie w tak trudnym wyścigu? Dlaczego
przeszkadzają Ci uczestnicy, którzy i tak dają z siebie wszystko ale
startują w innej kategorii? Chcesz im zabrać radość uczestnictwa kosztem
własnego zadowolenia gdyby nie jechali?

Chyba tego potrzebuje:
https://goo.gl/1N9tay




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

On 24.08.2017 21:39, Piotr aka dracorp wrote:

Dnia Thu, 24 Aug 2017 21:27:33 +0200, JaceK napisał(a):

Jak widać organizator ma szersze horyzonty myślowe i dopuszcza
rywalizację na różnych poziomach. Podobnie jak większość organizacji
sportowych. Kategoria "sport" jest dla zawodników, którzy nie czują się
na siłach w kategorii "extrem" z różnych powodów a chcieliby sprawdzić
się w takiej karkołomnej rywalizacji z podobnymi sobie. Organizator daje
taką możliwość. Czy jest coś w tym złego? Chciałbyś tego zabronić czy
jak? Patrząc na generalkę i tak widać, że "ekstrem" wygrywa, więc co Ci
przeszkadzają dodatkowe kategorie w tak trudnym wyścigu? Dlaczego
przeszkadzają Ci uczestnicy, którzy i tak dają z siebie wszystko ale
startują w innej kategorii? Chcesz im zabrać radość uczestnictwa kosztem
własnego zadowolenia gdyby nie jechali?

Chyba tego potrzebuje:
https://goo.gl/1N9tay

Chyba tak :)

JaceK

Chyba tego potrzebuje:
https://goo.gl/1N9tay

Spoko, korzystaj, wszystko jest dla ludzi ;-)

W dniu 2017-08-24 o 21:27, JaceK pisze:

On 24.08.2017 10:24, Maciek wrote:

Mnie się to też nie podoba no ale cóż, regulamin jest jaki jest.

A moim zdaniem ten rajd powinien być tylko dla rasy białej! Albo nie, tylko dla Prawdziwych Polaków! Taki Albaek - co on tam robi?

sorry... wymiękam.

Jak widać organizator ma szersze horyzonty myślowe i dopuszcza rywalizację na różnych poziomach. Podobnie jak większość organizacji sportowych. Kategoria "sport" jest dla zawodników, którzy nie czują się na siłach w kategorii "extrem" z różnych powodów a chcieliby sprawdzić się w takiej karkołomnej rywalizacji z podobnymi sobie. Organizator daje taką możliwość. Czy jest coś w tym złego? Chciałbyś tego zabronić czy jak? Patrząc na generalkę i tak widać, że "ekstrem" wygrywa, więc co Ci przeszkadzają dodatkowe kategorie w tak trudnym wyścigu? Dlaczego przeszkadzają Ci uczestnicy, którzy i tak dają z siebie wszystko ale startują w innej kategorii? Chcesz im zabrać radość uczestnictwa kosztem własnego zadowolenia gdyby nie jechali?

Nie będę się powtarzał, z mojej strony masz już wszystko napisane na ten temat.

On 24.08.2017 09:42, Nuel wrote:

W dniu 24.08.2017 o 00:05, Ignac pisze:

I to jest kary godne, bo jak miś chce jechać z mamą i z tatą, to
oczywiście
może, tylko nie w tym wyścigu.

Nie wiem, jaki masz problem. Regulamin jest jaki jest, podział jest jaki
jest.
Sie czepiasz tego "misia z mama i tata", może to jedzie.
Jakas idea przyświecała organizatorowi, skoro taką kategorie zrobił
-sądze, że przemyślał sprawe i wział pod uwage możliwośc krytyki takich
marudzacych malkontentów jak Ty:)
Obserwatorzy raczej wiedza o co chodzi i widza różnicę.
Swoją droga Kosma ma kopyto...

zgadzam się z tą opinią. jest jasny podział na kategorie i w wynikach wszystko będzie widać. nie widzę nic karygodnego w wyścigu z kategoriami, to popularna praktyka wśród wyścigów amatorskich.

pozdrawiam
geos

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:01:34 UTC+2 użytkownik geos napisał:

zgadzam się z tą opinią. jest jasny podział na kategorie i w wynikach wszystko będzie widać. nie widzę nic karygodnego w wyścigu z kategoriami, to popularna praktyka wśród wyścigów amatorskich.

Tak, szczególnie wśród mięczaków!

On 24.08.2017 15:12, Ignac wrote:

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:01:34 UTC+2 użytkownik geos napisał:

zgadzam się z tą opinią. jest jasny podział na kategorie i w wynikach
wszystko będzie widać. nie widzę nic karygodnego w wyścigu z
kategoriami, to popularna praktyka wśród wyścigów amatorskich.

Tak, szczególnie wśród mięczaków!

startowałeś w jakimś wyścigu podobnego typu?

pozdrawiam,
geos

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:21:15 UTC+2 użytkownik geos napisał:

On 24.08.2017 15:12, Ignac wrote:
> W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:01:34 UTC+2 użytkownik geos napisał:
>
>> zgadzam się z tą opinią. jest jasny podział na kategorie i w wynikach
>> wszystko będzie widać. nie widzę nic karygodnego w wyścigu z
>> kategoriami, to popularna praktyka wśród wyścigów amatorskich.
>
> Tak, szczególnie wśród mięczaków!

startowałeś w jakimś wyścigu podobnego typu?

Nie, bo mama z tatą odmawiają mi pomocy!

On 24.08.2017 18:24, Ignac wrote:

Nie, bo mama z tatą odmawiają mi pomocy!

i wszystko jasne, chcesz wystartować w kategorii "mięczaki" ale brakuje ci zaplecza.

W dniu 24.08.2017 o 15:12, Ignac pisze:

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:01:34 UTC+2 użytkownik geos napisał:

zgadzam się z tą opinią. jest jasny podział na kategorie i w wynikach
wszystko będzie widać. nie widzę nic karygodnego w wyścigu z
kategoriami, to popularna praktyka wśród wyścigów amatorskich.

Tak, szczególnie wśród mięczaków!

Stań koło w koło z Siudzińskim i mu to powiedz.
Albo zrób z nim wyścig z 500km i dopiero wtedy, na mecie... będzie lepszy efekt...

Ciekawe co bys gadał jakby w kategorii "sport" jechało 50 osób.


K.

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:50:09 UTC+2 użytkownik Nuel napisał:
 

Ciekawe co bys gadał jakby w kategorii "sport" jechało 50 osób.

Kibicowałbym im, bo rywalizowaliby jak równy z równym.
A żebyś wiedział jak to jest różnica, to masz relacja twojego idola i
przykładowo Wilka, i już nic nie mów, bo się wyłącznie kompromitujesz:

http://mrdp.pl/zawodnik/remek-siudzinski/comment-page-1#comment-14959

http://mrdp.pl/zawodnik/michal-wolff-2017/comment-page-1#comment-14951

W dniu 24.08.2017 o 18:03, Ignac pisze:

W dniu czwartek, 24 sierpnia 2017 15:50:09 UTC+2 użytkownik Nuel napisał:
 

Ciekawe co bys gadał jakby w kategorii "sport" jechało 50 osób.

Kibicowałbym im, bo rywalizowaliby jak równy z równym.
A żebyś wiedział jak to jest różnica, to masz relacja twojego idola i
przykładowo Wilka, i już nic nie mów, bo się wyłącznie kompromitujesz:

http://mrdp.pl/zawodnik/remek-siudzinski/comment-page-1#comment-14959

http://mrdp.pl/zawodnik/michal-wolff-2017/comment-page-1#comment-14951

Ignac, sorry, ale zachowujesz sie jak idiota.

Ad rem. Doskonale wiem jaka jest róznica miedzy kategoriami, regulamin czytałem. Na bieżaco obserwuję tez wpisy online zawodników, mam w pamięci poprzedni maraton. Zdaję sobie sprawę, jaka przepasc jest miedzy sport i extreme.

Trudno mi tez imputowac, ze moim idolem jest RS, bo po raz pierwszy zobaczyłem/usłyszałem o nim przy przeglądaniu listy zawodników tegorocznego maratonu.
Wilka zaś znam tylko z precla, którego czytam mniej więcej od roku 2008.
Byłem świadkiem niejednej przepychanki słownej z jego udzialem, znam jego strone, czytam czasem jego wpisy na bikestats
Wiec na pewno blizej mi do Wilka niz do RS.

Ja pytam Ciebie, cos sie tak uczepił tej kategorii sport i w szczególności RS, bo innych zawodników z tej kategorii jakos nie deprecjonujesz. Jakies problemy osobiste?
Tu tez jedzie 3 zawodników w kategorii sport. Kibicuj im jak równy z równym. A osobno kibicuj dzikom z kategorii extreme.
A jak jestes taki odwazniak, to już Ci proponowałem - karnij sie 500 kilosów z kimkolwiek z kategorii SPORT i później ujadaj, jacy sa ciency.
Na razie prezentujesz typową postawę wirtualnego wojownika znad klawiatury...

Pozdrówka
Nuel

W dniu 25.08.2017 o 08:37, Nuel pisze:

Tu tez jedzie 3 zawodników w kategorii sport. Kibicuj im jak równy z równym. A osobno kibicuj dzikom z kategorii extreme.

Tu zwyczajnie brakuje pieniędzy na porządną organizację. Ja bym puszczał poszczególne kategorie z dwu- lub trzydniowym odstępem i dla kibiców byłoby przejrzyście.

Jak dla mnie gość mógłby sobie jechać nawet z luksusowym kamperem, byle w kategorii "rekreacja" (a niech by już był i ten "sport") i 3 dni po "extreme". Ja bym się tym wtedy zwyczajnie nie interesował.

W dniu 25.08.2017 o 09:44, Łukasz Kroczka pisze:

W dniu 25.08.2017 o 08:37, Nuel pisze:

Tu tez jedzie 3 zawodników w kategorii sport. Kibicuj im jak równy z równym. A osobno kibicuj dzikom z kategorii extreme.

Tu zwyczajnie brakuje pieniędzy na porządną organizację.

Co też pisałem Ignacowi - jak mu nie pasuje sposób relacji online, GPs itp to niech dołozy do budżetu imprezy albo zaprojektuje lepsze wsparcie. Trudno wymagać idealnej organizacji przy amatorskiej imprezie.
Niestety medialnie nie istnieje, chociaż obserwacja i kibicowanie wzbudza sporo emocji a Ci co są na trasie, robią imho więcej dla popularyzacji sportu niż sztucznie pompowane "sportowe" telewizyjne persony.


Ja bym puszczał

poszczególne kategorie z dwu- lub trzydniowym odstępem i dla kibiców byłoby przejrzyście.

Impreza jest robiona amatorsko. Organizator ciśnie w maratonie. Kto tam niby będzie stał i puszczał?

Jak dla mnie gość mógłby sobie jechać nawet z luksusowym kamperem, byle w kategorii "rekreacja" (a niech by już był i ten "sport") i 3 dni po "extreme". Ja bym się tym wtedy zwyczajnie nie interesował.

No i proste. Nikt nie broni nie interesowac sie teraz.
Dla zainteresowanych wszystko wiadomo - Kosma cisnie jak potwor, Wilk leci jak to wilk, odporny na wszystko i robi swoj plan. Kot ciągle jedzie, w limicie sie nie zmieści, ale nie o to chodzi.
Wszyscy to mistrzowie. Szacunek!

Czekam na dłuższe relacje zawodników po maratonie, bo tam dopiero widać ile wysiłku kosztują takie wyrypy.


Pozdrówka
Nuel

On 25.08.2017 09:44, Łukasz Kroczka wrote:

W dniu 25.08.2017 o 08:37, Nuel pisze:

Tu tez jedzie 3 zawodników w kategorii sport. Kibicuj im jak równy z
równym. A osobno kibicuj dzikom z kategorii extreme.

Tu zwyczajnie brakuje pieniędzy na porządną organizację. Ja bym puszczał
poszczególne kategorie z dwu- lub trzydniowym odstępem i dla kibiców
byłoby przejrzyście.

Jak dla mnie gość mógłby sobie jechać nawet z luksusowym kamperem, byle
w kategorii "rekreacja" (a niech by już był i ten "sport") i 3 dni po
"extreme". Ja bym się tym wtedy zwyczajnie nie interesował.

Wejdź na stronę MRDP, sprawdz, którzy zawodnicy są w kategorii sport, wejdź na trackcourse z monitoringiem GPS wyścigu -- po prawej stronie masz możliwość odznaczenia zawodników: odfajkuj sobie wszystkich z kategorii sport. Będzie przejrzyście i nie będziesz się interesował kategorią sport.

JaceK

W dniu 25.08.2017 o 12:24, JaceK pisze:

Wejdź na stronę MRDP, sprawdz, którzy zawodnicy są w kategorii sport, wejdź na trackcourse z monitoringiem GPS wyścigu -- po prawej stronie masz możliwość odznaczenia zawodników: odfajkuj sobie wszystkich z kategorii sport.

Mapę trzeba często odświeżać. Po odświeżeniu znowu są wszyscy włącznie z wozami technicznymi.

On 25.08.2017 12:47, Łukasz Kroczka wrote:

W dniu 25.08.2017 o 12:24, JaceK pisze:

Wejdź na stronę MRDP, sprawdz, którzy zawodnicy są w kategorii sport,
wejdź na trackcourse z monitoringiem GPS wyścigu -- po prawej stronie
masz możliwość odznaczenia zawodników: odfajkuj sobie wszystkich z
kategorii sport.

Mapę trzeba często odświeżać. Po odświeżeniu znowu są wszyscy włącznie z
wozami technicznymi.

Przecież pozycja zawodników sama się aktualizuje na mapie. Jaki jest powód odświeżania?

W dniu 25.08.2017 o 13:09, JaceK pisze:

Przecież pozycja zawodników sama się aktualizuje na mapie. Jaki jest powód odświeżania?

A weź sobie zostaw w zakładce na godzinę/dwie, to zobaczysz. Czas tam płynie jakoś inaczej...
Przynajmniej w Chrome.

W dniu 23.08.2017 o 22:41, Maciek pisze:

Zastanawiam się dlaczego pojechał dzień później. Zapomniał czy specjalnie
z powodu pogody?

No a Kosma dalej daje czadu i to w kategorii total extreme - bez żadnej pomocy, nie tak jak Siudziński, który ma full wypas sztab ludzi i 2 wozy ;-)

Od Poniatowa mają piękny, gładki asfalcik, Siudziński już nim ciśnie.
Kosola dalej telepie sie po dziurach, bo z tego co kojarze to ten fragment,ktorym jedzie jest mocno średni.

Pozdrówka
nuel

W dniu 22.08.2017 o 17:50, Ignac pisze:

W dniu wtorek, 22 sierpnia 2017 00:00:04 UTC+2 użytkownik Łukasz Kroczka napisał:
 

Potrafi ktoś oszacować, kiedy "peleton" będzie na wysokości Pienin?

Nikt, profesjonalni w tym maratonie są tylko bikerzy!
Ponadto burdel wskazań, burdel lokat, czas nierzeczywisty.
Na tak prestiżowym wyścig pozwalają żeby niektórzy mieli jakieś
wsparcia do wymiany pampersów, chyba. Po prostu rowerowe przedszkole!
W punktach kontrolnych nie podają km, i uj wie ile każdy przejechał!
No taka organizacja!

Zorganizuj lepiej.
Albo dorzuć się do budżetu imprezy.

Siedzi mądrala przed monitorem i prawi mądrości...

Pozdrawiam
Nuel

Trzymam kciuki za Kosmę, żeby pierwszy dojechał. :)

http://app2.trackcourse.com/view/mrdp-2017

W dniu 26.08.2017 o 13:19, Łukasz Kroczka pisze:

Trzymam kciuki za Kosmę, żeby pierwszy dojechał. :)

http://app2.trackcourse.com/view/mrdp-2017

Wilk przy wygranej miał 8dni 14h 16min, tutaj się szykuje 7dni z małym hakiem kosmos 8-)
Pierwszy dojedzie w swojej kategorii. No ale rano Remek też odczuł jego towarzystwo gdy Kosma na PK34 był od niego o 4min lepszy!
Teraz chyba obadek skończył i dawaj dalej w drogę ;-)
Kosma ok 126km do mety Remek ok 90km ;-)

... towarzystwo gdy Kosma na PK34 był od niego o 4min lepszy!

Mała korekta PK38 nie 34.
Ciekawe jak sytuacja będzie wyglądać na 40tce, jest jeszcze do niej kawałek ;-)

W dniu 26.08.2017 o 14:13, Maciek pisze:

... towarzystwo gdy Kosma na PK34 był od niego o 4min lepszy!

Mała korekta PK38 nie 34.
Ciekawe jak sytuacja będzie wyglądać na 40tce, jest jeszcze do niej kawałek ;-)

Już raczej nie dogoni, szkoda. Ale i tak brawa i wielki szacun.

Już raczej nie dogoni, szkoda. Ale i tak brawa i wielki szacun.

Już nawet nie goni.
Wypowiedź Kosmy na ten temat jest w komentarzach:
http://tnijurl.com/87f6145565dc/

Ogólnie czapki z głów, nie ma wątpliwości, że jest mocniejszy od zawodowca ze sportu ;-)

W dniu 26.08.2017 o 17:11, Maciek pisze:

Już raczej nie dogoni, szkoda. Ale i tak brawa i wielki szacun.

Już nawet nie goni.
Wypowiedź Kosmy na ten temat jest w komentarzach:
http://tnijurl.com/87f6145565dc/

Ogólnie czapki z głów, nie ma wątpliwości, że jest mocniejszy od zawodowca ze sportu ;-)

A tu wywiad z zawodowcem ze sportu:)

Do poczytania:

http://www.msn.com/pl-pl/sport/indeks-dyscyplin/ultrazajawka-3100-kilometr%C3%B3w-na-rowerze-w-tydzie%C5%84-czas-na-sen-85-godziny/ar-AArotha?li=AA54yj&ocid=spartandhp


K.

A tu wywiad z zawodowcem ze sportu:)

Do poczytania:

http://www.msn.com/pl-pl/sport/indeks-dyscyplin/ultrazajawka-3100-kilometr%C3%B3w-na-rowerze-w-tydzie%C5%84-czas-na-sen-85-godziny/ar-AArotha?li=AA54yj&ocid=spartandhp

Opowieści ze strony Extremalnej ;-)

Do posłuchania:
http://elka.pl/content/view/85536/150/

Do poczytania:
http://biketimeteam.pl/mrdp-2017/

W dniu 07.09.2017 o 18:27, Maciek pisze:

A tu wywiad z zawodowcem ze sportu:)

Do poczytania:

http://www.msn.com/pl-pl/sport/indeks-dyscyplin/ultrazajawka-3100-kilometr%C3%B3w-na-rowerze-w-tydzie%C5%84-czas-na-sen-85-godziny/ar-AArotha?li=AA54yj&ocid=spartandhp

Opowieści ze strony Extremalnej ;-)

Do posłuchania:
http://elka.pl/content/view/85536/150/

Do poczytania:
http://biketimeteam.pl/mrdp-2017/

To juz za mna;)
Sa relacje Kota i Wilka na ich stronach bikestats.

n.