Data: 2011-02-06 02:38:36 | |
Autor: sooobi | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
Twierdzę, że drużyna złożona z przeciętnych graczy NBA z Lovem na C/PF Obecny bilans Bulls i Wolves temu przeczy tej tezie. Jeden z powodow dla ktorych Rose jest kandydatem do MVP(ostatnio gra slabiej niz wtedy kiedy dla mnie byl bezprzecznym MVP), a nie Love jest taki ze obaj maja wokol siebie cześków i ten pierwszy wygrywa a Love niestety przegrywa. Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki do wygranej czy to bez Noaha czy to bez Boozera. Jeżeli w dyskusji o MVP pojawia się Rose, to czemu nie Love? Dla mnie jedynym powodem dla ktorego Love nie jest kandydatem jest bilans Wolves, ciezko nagradzac kogos, kto regularnie przegrywa. Jesli Wolves by wygrywali Love jak najbardziej bylby jednym z moich kandydatow. |
|
Data: 2011-02-06 04:06:54 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 6 Lut, 11:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Twierdzę, że drużyna złożona z przeciętnych graczy NBA z Lovem na C/PF Emmm. W Bulls jest na dziś 9 zawodników o przynajmniej przeciętnym WS/ 48 lub 4 o przynajmniej przeciętnym PER. W Wolves jest Love i Ridnour (pod względem WS/48) lub Love, Ridnour i Beasley pod względem PER. Bilans (o ile nie wiesz) jednak zależy od jakości drużyny, a nie tylko gwiazdy. Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki Bez Booza, ale z Noahem, bez Noaha, ale z Boozem. I cały czas ma Denga (który po cichu zalicza najlepszy sezon w karierze), Gibsona, Korvera i Brewera, którzy grają więcej niż solidnie. Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do porównania. > Jeżeli w dyskusji o MVP pojawia się Rose, to czemu nie Love? Duncan na MVP! Jesli Wolves by wygrywali Love jak najbardziej bylby jednym z moich Duncan albo KG. I nikt inny! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-06 04:46:34 | |
Autor: sooobi | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 6 Lut, 13:06, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 6 Lut, 11:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Moze zawdzieczaja to Rose'owi, moze trenerowi, moze obu naraz. Nic dziwnego ze jesli zespol ma wiecej wygranych niz przegranych to jakos te sukcesy sie rozkladaja. > Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki Pewnie, niech podziekuja za to Rose'owi. Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do Bzdura. Minny ma rownie slaby sklad co Bulls (bez Noaha czy Boozera), ot trener i Rose robia swoja ze caly zespol gra lepiej niz Minny. |
|
Data: 2011-02-06 21:37:23 | |
Autor: wiLQ | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Emmm. W Bulls jest na dziś 9 zawodników o przynajmniej przeciętnym WS/ Ale najbardziej prawdopodobnie GMowi. > Bez Booza, ale z Noahem, bez Noaha, ale z Boozem. I cały czas ma Denga Serio piszesz? Tzn wczesniejsze sezony tez mu zawdzieczaja? ;-) > Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do Eghm, tyle ze nigdy nie grali bez Noah i Boozera... -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2011-02-07 00:12:47 | |
Autor: sooobi | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
> > Bez Booza, ale z Noahem, bez Noaha, ale z Boozem. I cały czas ma Denga Serio, moze juz dzisiaj przed północą specjalnie dla L'e dokonam cudu na prsk i cos co jest wirtualnie i nie istnieje opisze cyferkami. |
|
Data: 2011-02-07 03:39:30 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 09:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Bez Booza, ale z Noahem, bez Noaha, ale z Boozem. I cały czas ma Denga I wtedy to co wirtualne zamieni się w coś o czym można dyskutować. Żaden cud - ot kawałek wykonanej roboty analitycznej. Takich cudów dokonuje każdy kto chociaz chwilę poświęci na pracę z arkuszami. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-07 03:37:56 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 6 Lut, 13:46, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Obecny bilans Bulls i Wolves temu przeczy tej tezie. Miło, że zauważasz iz sukcesy Bulls nie są wylączną zasługą Rose'a. To dobry pierwszy krok w odpowiednim kierunku. Pytanie brzmi - czy Rose ma komfort gry dlatego ze jest najlepszy, czy może raczej dlatego, ze Bulls po raz pierwszy od czasów Branda maja w końcu pod koszem kogoś kto naprawdę wymaga uwagi w obronie? > > Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki A może Boozerowi/Noahowi? Powiedz mi w jakim odsetku akcji drugi zawodnik schodzi do Rose'a z obwodu zamiast spod kosza? Niech za obraz posłuży Ci jeden przykład. Rok temu Bulls byli przedostatni w lidze pod względem 3PA. W tym roku podskoczyli o 10 miejsc mimo, ze w międzyczasie stracili Hinricha, Salmonsa, Millera i Pargo, którzy oddali 70% 3PA drużyny. > Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do Twierdzisz, ze Rose powinien w Wolves mieć przynajmniej takie wyniki jak w Bulls? Bo zauważ, że póki co grali każdy mecz bez jednego z dwójki Noah-Boozer. Jeśli tak to jest to najodwazniejsza teoria od lat! Nawet moje czasami bardzo daleko idące chowają sie przy niej. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-07 05:01:10 | |
Autor: Bartek Sobczak | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
Pytanie brzmi - czy Rose ma komfort gry dlatego ze jest najlepszy, czy Odpowiedz brzmi: gra dlatego ze jest najlepszy. > > > Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki Jak graja w czarnych strojach co czwarta akcje, jak w czerwony co trzecia. > > Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do Tak tylko nie z tym trenerem. |
|
Data: 2011-02-07 06:58:16 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 14:01, Bartek Sobczak <b.sobcz...@gmail.com> wrote:
> Pytanie brzmi - czy Rose ma komfort gry dlatego ze jest najlepszy, czy Nie jest. Żadna statystyka nie wskazuje, ze Rose jest najlepszy! Co więcej w sukcesie Bulls póki co zdecydowanie większą rolę gra poprawa w defensywie niż ataku! A skoro defensywa jest kwestią systemu to sukces Bulls jest w znacznie większej mierze sukcesem trenera niż Rose'a, który tak strasznie Cię kręci dzięki swoim umiejętnościom ofensywnym! A zatem - Rose nie jest kluczem do sukcesu - Thibs nim jest! COY dla Thibsa? Yep. MVP dla Rose'a? Nope. > > > > Nie to ze twierdze ze Bulls to banda leszczy, ale Rose prowadzi Byki A rok temu? > > > Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do I nie z tymi zawodnikami. Cała reszta jest bez znaczenia. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-07 07:17:37 | |
Autor: sooobi | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 15:58, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 7 Lut, 14:01, Bartek Sobczak <b.sobcz...@gmail.com> wrote: Statystyka nie musi tak wskazywac. > > A może Boozerowi/Noahowi? Powiedz mi w jakim odsetku akcji drugi A rok temu w czarnych co 3,3 a w czerwonych co 3,2 > > > > Love ma tylko Ridnoura i Headcease'a Beasleya. Druzyny nie do Zawodnicy mogliby zostac, oby trenera zmienic. |
|
Data: 2011-02-07 08:47:12 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 16:17, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > Odpowiedz brzmi: gra dlatego ze jest najlepszy. Wystarczy jeśli Ty to zrobisz nasz grupowy rzekomy, samodzielnie obwołany cudotwórco? > A rok temu? Czyli wszystko jasne - Rose nie jest MVP! > > > Twierdzisz, ze Rose powinien w Wolves mieć przynajmniej takie wyniki Też nie darze szczegolna sympatia Rambisa, ale on jest tylko jednym z problemów Wolves. I mozliwie, ze nie największym. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-07 16:46:32 | |
Autor: wiLQ | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> > > Twierdzisz, ze Rose powinien w Wolves mieć przynajmniej takie wyniki Tzn wg Ciebie najwiekszym problemem Wolves jest trener, a nie nedza skladu? Moglbys to rozwinac? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2011-02-08 00:23:37 | |
Autor: sooobi | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 16:46, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac: Rozwinalem juz wczesniej. Wolves nie maja gorszego skladu niz Bullsi (zakladajac opuszczone mecze Noaha i Boozera). Nie jest prawdziwa teza ktora postawil kilka postow wczesniej Tomasz Radko |
|
Data: 2011-02-07 12:45:39 | |
Autor: s | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
Bzdura. Minny ma rownie slaby sklad co Bulls (bez Noaha czy Boozera), Oj, nie mozna takich prostych analogii robic! Bo przeciez wiadomo, ze Rose w Wilkach (nomen omen) mialby role... Younga! Pozdr Slawek |
|
Data: 2011-02-07 03:55:53 | |
Autor: Leszczur | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
On 7 Lut, 12:45, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Bzdura. Minny ma rownie slaby sklad co Bulls (bez Noaha czy Boozera), Byłby backupem Flynna, ktory jest backupem Ridnoura! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-02-06 13:14:11 | |
Autor: Tomasz Radko | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
W dniu 2011-02-06 13:06, Leszczur pisze:
Jeżeli w dyskusji o MVP pojawia się Rose, to czemu nie Love? A co z Fisherem? I Waltonem? pzdr TRad |
|
Data: 2011-02-06 13:20:04 | |
Autor: Tomasz Radko | |
MVP - dlaczego nie Love? | |
W dniu 2011-02-06 13:14, Tomasz Radko pisze:
W dniu 2011-02-06 13:06, Leszczur pisze: PS Pamiętaj, że Fisher może być liderem dekady w "charges". |
|