Data: 2010-10-30 11:06:28 | |
Autor: power_bit | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o motocyklu jakim jest MZ-251. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy kat A. Jeśli by się udało zdać (mam taka nadzieje) chwiałbym kupić na pierwszy motocykl właśnie "Etke" mój szwagier ma na sprzedaż bardzo ładną 251 z 1990r oryginalny lakier, silnik po remoncie w zasadzie wsiąść i jechać. Cena również atrakcyjna bo 1500zł to chyba nie zbyt wiele jak za motocykl w naprawdę bardzo dobrym stanie. Pytanie zasadnicze jest takie czy w dzisiejszych czasach gdy na drogach sypią same japońskie motocykle taka skromna MZ-tka to już nie jest obciach? Mi osobiście wystarczył by taki sprzęt na początek jednak nie chciałbym być powodem docinek i żartów związanych z tym "Co to za szrot" albo też "W ile przyspiesza do 200km/h" z resztą sami wiecie o co chodzi. Co myślicie o tym wszystkim? --
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ |
|
Data: 2010-10-30 13:08:46 | |
Autor: Grzegorz Rogala | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
power_bit pisze:
[cut] Co myślicie o tym wszystkim? W dupie miej "wszystkich" kupuj, jezdz, ciesz sie. Jak u Mąmaksa - niewazne co masz pod dupa, lecz wazne co masz nad nia. -- pozdr Rogal Tiger1050 KQ750Axi http://www.rogal.riders.pl |
|
Data: 2010-10-30 13:10:05 | |
Autor: Grzybol | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości
news:4b1f84207f3d0b4bf00f638d09d7e09c$1grupy.scigacz.pl... Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o motocyklu jakim jest MZ-251. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy kat A. Jeśli by się udało zdać (mam taka nadzieje) chwiałbym kupić na pierwszy motocykl właśnie "Etke" mój szwagier ma na sprzedaż bardzo ładną 251 z 1990r oryginalny lakier, silnik po remoncie w zasadzie wsiąść i jechać. Cena również atrakcyjna bo 1500zł to chyba nie zbyt wiele jak A własnej gęby się nie wstydzisz? Wychodzisz wogóle z domu? Ja pierdole... -- Grzybol |
|
Data: 2010-10-30 13:39:14 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o Dwadzieścia lat temu miałem etkę 150tkę. Człowieku, żebyś wiedział jak ja marzyłem o 251 :). Cena dobra, za tyle to można silnik do XT 660 kupić a tu masz cały motor. A co do obciachu to wal to :D. Motocykliści będą Cię pozdrawiać a nadęte bubki nie będą obojętnie na czym będziesz jechał (no, może poza skuterem). -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2010-10-30 13:58:35 | |
Autor: maverik | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Wojtek Sobociński Podkowa Leśna? |
|
Data: 2010-10-30 13:42:40 | |
Autor: power_bit | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Tu nie chodzi o to czy ja się wstydzę czy też nie, bo generalnie mam to w dupie. Pytanie bardziej jest skierowane w stronę czy MZ to nadal przyzwoity motocykl czy już raczej odchodzi do lamusa... Oraz jak jest spostrzegane przez innych kierowców motocykli. --
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ |
|
Data: 2010-10-30 15:49:26 | |
Autor: Tmek | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl>
napisał w wiadomości news:476a5bb8d4efa8505f4b0d03d8ec6069$1grupy.scigacz.pl Tu nie chodzi o to czy ja się wstydzę czy też nie, bo Przeczytaj co napisales i zastanow sie gdzie jest blad. Tmek |
|
Data: 2010-10-30 16:27:52 | |
Autor: Laphroaig | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
power_bit wrote:
Pytanie bardziej jest skierowane w stronę czy MZ to nadal przyzwoity motocykl czy już raczej odchodzi do lamusa... Oraz jak jest spostrzegane przez innych kierowców motocykli. Sam sobie taki kiedys kupie. Spodziewaj sie raczej reakcji sympatycznych a nie obsmiewania. P.S. Albo wiesz co? Moze ja go kupie za te 1500? -- pozdr Laphroaig Sportster + SR2 |
|
Data: 2010-10-30 22:27:06 | |
Autor: Tomek Wozniakowski | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Czesc :)
W dniu 2010-10-30 15:42, power_bit pisze: Tu nie chodzi o to czy ja się wstydzę czy też nie, bo generalnie mam to No i ok. Pytanie bardziej jest skierowane w stronę czy MZ to nadal Chyba gdzies napisales, ze moto dopieszczone, lac i jechac. Do lamusa pojdzie, jak je postawisz na kolkach i nie bedziesz chcial na nie patrzec ;) Oraz jak jest To w koncu masz to w dupie, czy nie masz, bo sie pogubilem chyba. -- Pozdrawiam :) Tomek (ETZ150, czerwone STringi - Rozowa Pantera na baku i 3 balwanki na blasze; CCCP...l, kaem "Pluszaki" - oooczywiscie ofiszjal ;), PGR; Nowa Iwiczna, okol. Pulaw) ICQ 112695673 |
|
Data: 2010-10-30 18:00:57 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
W dniu 2010-10-30 13:58, maverik pisze:
Wojtek Sobociński No tak. Powiat Grodzisk Mazowiecki :) -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2010-10-30 18:53:31 | |
Autor: maverik | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "Wojtek Sobociński" <sobos6@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iahfef$pj9$1inews.gazeta.pl... No tak. Powiat Grodzisk Mazowiecki :) No, bo ja Cie widziałem na wchodniej. To podjedz w wolnej chwili na Kępińską 64. |
|
Data: 2010-10-30 21:24:17 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
W dniu 2010-10-30 18:53, maverik pisze:
Jutro się ustawiamy z kumplem ze Słowiańskiej, gdzieś między 14 a 16. To podjadę. -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2010-10-30 17:50:10 | |
Autor: FanTomas | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o motocyklu jakim jest MZ-251. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy kat A. Jeśli by się udało zdać (mam taka nadzieje) chwiałbym kupić na pierwszy motocykl właśnie "Etke" mój szwagier ma na sprzedaż bardzo ładną 251 z 1990r oryginalny lakier, silnik po remoncie w zasadzie wsiąść i jechać. Cena również atrakcyjna bo 1500zł to chyba nie zbyt wiele jak za motocykl w naprawdę bardzo dobrym stanie. Pytanie zasadnicze jest takie czy w dzisiejszych czasach gdy na drogach sypią same japońskie motocykle taka skromna MZ-tka to już nie jest obciach? Mi osobiście wystarczył by taki sprzęt na początek jednak nie chciałbym być powodem docinek i żartów związanych z tym "Co to za szrot" albo też "W ile przyspiesza do 200km/h" z resztą sami wiecie o co chodzi. Co myślicie o tym wszystkim? no witaj stary:) powiem ci ze jesli to na serio ładnieutrzymana etka to nie masz sie czego wstydzic jezdzac tym motocyklem. wystarczy zobaczyc reakcje ludzi na stare motocykle w zajebistym stanie jak na zloty przyjezdzają. jest wkoło nich całkiem sporo grono ogladających. bo klasyk to klasyk. ja tez marzyłem o etz251 kiedys. bierz sprzeta jesli jest w dobrym stanie, dbaj o niego a na bank bedziesz zadowolony z eksploatacji. pozdro |
|
Data: 2010-10-30 18:56:08 | |
Autor: maverik | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości news:4b1f84207f3d0b4bf00f638d09d7e09c$1grupy.scigacz.pl... Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o motocyklu jakim jest MZ-251. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy kat A. Jeśli by się udało zdać (mam taka nadzieje) chwiałbym kupić na pierwszy motocykl właśnie "Etke" mój szwagier ma na sprzedaż bardzo ładną 251 z 1990r oryginalny lakier, silnik po remoncie w zasadzie wsiąść i jechać. Cena również atrakcyjna bo 1500zł to chyba nie zbyt wiele jak za motocykl w naprawdę bardzo dobrym stanie. Pytanie zasadnicze jest takie czy w dzisiejszych czasach gdy na drogach sypią same japońskie motocykle taka skromna MZ-tka to już nie jest obciach? Mi osobiście wystarczył by taki sprzęt na początek jednak nie chciałbym być powodem docinek i żartów związanych z tym "Co to za szrot" albo też "W ile przyspiesza do 200km/h" z resztą sami wiecie o co chodzi. Co myślicie o tym wszystkim? Zjechałem tym Polskę, miałem 2, jedną na przerywaczu drugą na elektronicznym zapłonie (czy jak to tam się fachowo nazywa). Obie przez ponad 50 kkm nie zepsuły się ani razu. |
|
Data: 2010-10-30 21:48:44 | |
Autor: pitti | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd.. ..? | |
Dnia 30-10-2010 o 13:06:28 power_bit <power_bit@_nospam_interia.pl> napisał(a):
Co myślicie o tym wszystkim? Bierz, jezdzij i sie ciesz. Nikt Cie nie obsmieje. A jesli to znaczy ze jest debilem wiec mozna go pierdolic. -- pzdr pitti |
|
Data: 2010-10-31 02:09:25 | |
Autor: woohoo | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
W dniu 2010-10-30 13:06, power_bit pisze:
Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o Kup. A sesję zdjęciową do swojej galerii na naszej-klasie zrób sobie na jakimś nowym japońcu znajomego. Może któryś ma R1 i udostępni za dotankowanie do pełna? -- wo_Ohoo! Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ |
|
Data: 2010-10-31 12:57:48 | |
Autor: LukeB | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Mozna wziac, tylko wez pod uwage ze przy tych sprzetach trzeba duzo
dlubac, a nowe czesci sa glownie podlej jakosci i potrafia np nie trzymac wymiarow fabrycznych. Generalnie przez to do tych i tak niezbyt bezawaryjnych konstrukcji przy kazdej naprawie dochodza przez to kolejne slabe ogniwa. Serwisy motocyklowe dzis nie podejma sie naprawy takiego sprzetu, ale jesli dlubiesz sam, nie bedzie to problemem. Przerabialem to 3 lata temu z pewnym Simsonem. Duzo rzezby i ilosc czasu poswiecona na naprawy byla niemal rowna ilosci czasu w siodle. Fakt, ze za 1500 z pewnego zrodla to nic lepszego sie nie kupi. Na pocieche dodam, ze Felini na ETZ 250 dojechal w tym roku do Istambulu i z powrotem. Aha, jak chlopaki napisali - nikt nie bedzie cie obsmiewal poza buractwem, generalnie takie MZ dosc pozytywnie zwracaja na siebie uwage na miescie. -- Lukasz Transalp XL650V, WAW |
|
Data: 2010-11-01 10:05:42 | |
Autor: Inead | |
MZ-ETZ 251 Dobry poczatek czy moze wstyd....? | |
"LukeB" <gorry@o2.pl> wrote in message news:713bf3a7-46fa-4e9e-93a8-2960a3f81ec7g13g2000yqj.googlegroups.com... Mozna wziac, tylko wez pod uwage ze przy tych sprzetach trzeba duzo Poza tym, na dobra Etke musisz wydac 2000-2500 PLN, jak dolozysz 1000 to ustrzelisz cos uzywanego i serwisowanego z UK np. ER5. Prawde mówiac tez mam ochote na Etke, ale ja lubie takie bibeloty. |
|
Data: 2010-11-01 09:03:42 | |
Autor: WIADRO | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
On 30 Paź, 12:06, power_bit <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> wrote:
Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o Ja "myślę" że obraziłeś emzete a za to klepisko w ryja się należy, chociaż toto niemieckie ale zawsze motór więc może lżejsze ale i tak w ryja ktoś za te plugawe pomyje powinni ci wybić przez 20dag soczystych śliwek... Słuchaj power bit, jak z angielskiego niczym nieskrępowana podstawowa silna jednostko logiczna Motór ma cieszyć. Cieszyć jazdą, dłubaniną przy nim.. jeśli uważasz że to obciach... no to goń się z kolegami komórkami przez wifi. Jeśli masz choć pół plemnika to ustawisz zapłon, wymienisz tłok, czy pobawisz się w inną mechanikę i jeśli nie da ci do uśmieszku na pyszczydle to za to kwotę kup sobie zestaw garów albo druty i zacznij szydełkować symetryczne stringi przód-tył niczym resoraki flippery góra-dół. |
|
Data: 2010-11-01 17:13:54 | |
Autor: Grzybol | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "WIADRO" <wiadro@gmail.com> napisał w wiadomości
news:f5263884-278c-4e67-aabb-51333c9c45afj18g2000yqd.googlegroups.com... pobawisz się w inną mechanikę i jeśli nie da ci do uśmieszku na Albo niech konia wali i spuszcza się do WIADRA :-) -- Grzybol |
|
Data: 2010-11-01 09:30:51 | |
Autor: WIADRO | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
On 1 Lis, 17:13, "Grzybol" <grzybc...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "WIADRO" <wia...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:f5263884-278c-4e67-aabb-51333c9c45afj18g2000yqd.googlegroups.com... Dermatofity w polu rażenia! Chować się, są na fali ekstazy intelektualnej! |
|
Data: 2010-11-01 11:56:36 | |
Autor: Easy | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "power_bit" <power_bit@_NOSPAM_interia.pl> napisał w wiadomości news:4b1f84207f3d0b4bf00f638d09d7e09c$1grupy.scigacz.pl... Witam Was. Chciałbym się dowiedzieć co myślicie Wy, motocykliści o motocyklu jakim jest MZ-251. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy kat A. Jeśli by się udało zdać (mam taka nadzieje) chwiałbym kupić na pierwszy motocykl właśnie "Etke" mój szwagier ma na sprzedaż bardzo ładną 251 z 1990r oryginalny lakier, silnik po remoncie w zasadzie wsiąść i jechać. Cena również atrakcyjna bo 1500zł to chyba nie zbyt wiele jak za motocykl w naprawdę bardzo dobrym stanie. Pytanie zasadnicze jest takie czy w dzisiejszych czasach gdy na drogach sypią same japońskie motocykle taka skromna MZ-tka to już nie jest obciach? Mi osobiście wystarczył by taki sprzęt na początek jednak nie chciałbym być powodem docinek i żartów związanych z tym "Co to za szrot" albo też "W ile przyspiesza do 200km/h" z resztą sami wiecie o co chodzi. Co myślicie o tym wszystkim? mysle ze od zyczliwych kolegów pytajacych "kiedy wreszcie kupisz motocykl" sie nie opedzisz. ale sama jezdziłam zJawa 350 przez 8 lat i teraz czesto załuje ze ja sprzedałam... jezdzic na japonii umie kazdy głupi... a jezdzic dwusuwem i to w dalekie trasy to juz sztuka... kto mnie zna, wie o czym mowie. Olej kolegów i jezdzij tym, czym TY chcesz. naucz sie pokory na drodze, naucz sie odruchów na wlasnie takim sprzecie, który nie pozwala na zbytnie szalenstwa ale jednoczesnie jest prosty w obsłudze. Jak nauczysz sie na pamiec naprawiac Etke i bedziesz sobie z nia radził w trasie wtedy kup cos szybszego/mocniejszego/mniej narazonego na drwiny Easy |
|
Data: 2010-11-01 17:10:24 | |
Autor: Magic | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Easy napisał(a):
Chciałem zauważyć, że ani razu podczas moich jazd Teśką nie byłem obiektem drwin, wręcz przeciwnie, same sympatyczne odruchy i reakcje. Etka niestety bardziej pospolita, ale jak będzie w dobrym stanie utrzymana i sensownie wykorzystywana to nie będzie powodu do śmiechu. Tych motocykli jest już jednak coraz mniej, coraz trudniej o ładne sztuki i coraz bliżej im do youngtimerów. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2010-11-02 23:56:55 | |
Autor: Jackare | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.org> napisał w wiadomości news:iam6dc$7lg$1news.onet.pl...
Jak nauczysz sie na pamiec naprawiac Etke i bedziesz sobie z nia radził w trasie wtedy (...) A tu pani Ania pjechała po bandzie...... Nie nauczy się bo etka się nie psuje. Wiem, miałem kilka. Miałem też TS i ES i żadna nigdy...... -- Jackare |
|
Data: 2010-11-03 16:24:49 | |
Autor: Easy | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:iaq4vq$kl1$1node1.news.atman.pl... Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.org> napisał w wiadomości news:iam6dc$7lg$1news.onet.pl... no moze :) ale jakos nie wierze ze przez rok czy dwa nie zaglada sie do moto.. chocby z czystej ( tfu, brudnej ;)) przyjemnosci. Easy co w japonii tez grzebie, choc juz tylko odrobinke. |
|
Data: 2010-11-03 20:48:10 | |
Autor: Jackare | |
MZ-ETZ 251 Dobry początek czy może wstyd....? | |
Użytkownik "Easy" <easy@motocykle.org> napisał w wiadomości news:iarus4$ogs$1news.onet.pl...
sie zagląda :) Wyjąć akumulator na zimę, wymienić filtr powietrza, czasem żarówkę, sprawdzić naciąg szprych, łańcucha. Tyle. Niemieckie się nie psuje....:) |
|