Grupy dyskusyjne

Ma szanse?

	Data: 2014-05-09 07:07:24
Autor: fifak
Ma szanse?
W dniu 2014-05-08 20:01, Malpy i Delfiny pisze: 20 minut spĂłĹşniĹ siÄ na maturÄ, a teraz caĹÄ winÄ zrzuca na krakowskie MPK - dowiedziaĹo siÄ "Radio KrakĂłw". Maturzysta z Krakowa, nie zostaĹ dziĹ wpuszczony na salÄ, w ktĂłrej miaĹ napisaÄ rozszerzony egzamin z jÄzyka polskiego. Twierdzi, Ĺźe nie dojechaĹ na czas przez naprawÄ trakcji na ul. Lubicz. Po godzinie Ăłsmej na 40 minut wstrzymany zostaĹ tam ruch tramwajowy. ... Maturzysta nie wyklucza, Ĺźe w tej sprawie wkroczy na drogÄ sÄdowÄ. Twierdzi, Ĺźe poniĂłsĹ "straty moralne". http://wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-spoznil-sie-na-mature-chce-pozwac-mpk/hhwmx dla mnie oblaĹ egzamin dojrzaĹoĹci

	Data: 2014-05-09 07:00:40
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik fifak fifak@oniet.pl ... 20 minut spóźnił się na maturę, a teraz całą winę zrzuca na krakowskie MPK - dowiedziało się "Radio Kraków". Maturzysta z Krakowa, nie został dziś wpuszczony na salę, w której miał napisać rozszerzony egzamin z języka polskiego. Twierdzi, że nie dojechał na czas przez naprawę trakcji na ul. Lubicz. Po godzinie ósmej na 40 minut wstrzymany został tam ruch tramwajowy. Maturzysta nie wyklucza, że w tej sprawie wkroczy na drogę sądową. Twierdzi, że poniósł "straty moralne". http://wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-spoznil-sie-na-mature-chce-poz wac-mpk/hhwmx dla mnie oblał egzamin dojrzałości Coś w tym jest. Wyjść z tramwaju, wziąć taksówkę i już. Sytuajca głupia... ale to nie koniec świata :)

	Data: 2014-05-09 09:17:45
Autor: Ajgul
Ma szanse?
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA3285A0B9737Abudzik61pocztaonetpl127.0.0.1... Użytkownik fifak fifak@oniet.pl ... >> Coś w tym jest. Wyjść z tramwaju, wziąć taksówkę i już. Może nie miał kasy? Może na ten pomysl wpadło 100 innych pasażerów tramwajów, które stanęły? Może ruchu kołowego też nie było, bo był paraliż komunikacyjny - trakcja na drodze? Ruch wstrzymano na 40 minut, spóźnił się 20, czyli zaplanował te 20 minut wyprzedzenia. Wnioskowanie Sonna, o dochowaniu staranności, to typowe, komunistyczne przerzucanie odpowiedzialności za cokolwiek na obywatela. Ale on tak już ma, to chyba resortowy wnuczek. Czy gość ma roszczenie, czy nie, zależy od okoliczności. Jeżeli ktoś z MPK ogłosił, że przerwa potrwa kilka minut, ale tak nie było, to ma roszczenie. Jeżeli nie było żadnej info i po prostu siedział jak dupa i czekał, nie pytając nikogo z MPK co jest grane, to nie ma. Nie znamy wszystkich okoliczności, od tego trzeba zacząć. Aygul

	Data: 2014-05-09 08:43:48
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Ajgul pronto3@kalmuk.uz ... Coś w tym jest. Wyjść z tramwaju, wziąć taksówkę i już. Może nie miał kasy? To by tylko potwierdzało tezę o nieprzygotowaniu. Może na ten pomysl wpadło 100 innych pasażerów tramwajów, które stanęły? Może ruchu kołowego też nie było, bo był paraliż komunikacyjny - trakcja na drodze? Być może. Ale przecież częśc trasy mozna przejśc pieszo. Ruch wstrzymano na 40 minut, spóźnił się 20, czyli zaplanował te 20 minut wyprzedzenia. Za mało... Wnioskowanie Sonna, o dochowaniu staranności, to typowe, komunistyczne przerzucanie odpowiedzialności za cokolwiek na obywatela. Ale on tak już ma, to chyba resortowy wnuczek. Czy gość ma roszczenie, czy nie, zależy od okoliczności. Jeżeli ktoś z MPK ogłosił, że przerwa potrwa kilka minut, ale tak nie było, to ma roszczenie. Jeżeli nie było żadnej info i po prostu siedział jak dupa i czekał, nie pytając nikogo z MPK co jest grane, to nie ma. Nie znamy wszystkich okoliczności, od tego trzeba zacząć. Ale ja nie twierdze ze nie ma podstaw do roszczenia, bo tak jak piszesz, tego nie wiemy.

	Data: 2014-05-09 10:59:58
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 10:43, Budzik wrote: MoĹźe na ten pomysl wpadĹo 100 innych pasaĹźerĂłw tramwajĂłw, ktĂłre stanÄĹy? MoĹźe ruchu koĹowego teĹź nie byĹo, bo byĹ paraliĹź komunikacyjny - trakcja na drodze? ByÄ moĹźe. Ale przecieĹź czÄĹc trasy mozna przejĹc pieszo. Mozna, ale to nie zawsze rozwiaze problem. Jesli szedl do centrum to szedl tylko w wieksze korki. Ruch wstrzymano na 40 minut, spĂłĹşniĹ siÄ 20, czyli zaplanowaĹ te 20 minut wyprzedzenia. Za maĹo... A ile powinien zaplanowac? 30? 50? 100? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 11:00:40
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Może na ten pomysl wpadło 100 innych pasażerów tramwajów, które stanęły? Może ruchu kołowego też nie było, bo był paraliż komunikacyjny - trakcja na drodze? Być może. Ale przecież częśc trasy mozna przejśc pieszo. Mozna, ale to nie zawsze rozwiaze problem. Jesli szedl do centrum to szedl tylko w wieksze korki. Ruch wstrzymano na 40 minut, spóźnił się 20, czyli zaplanował te 20 minut wyprzedzenia. Za mało... A ile powinien zaplanowac? 30? 50? 100? A ile Ty przyszedłbyś wcześniej? Zeby nie wpaśc rozemocjonowany pospiechem na sale, porozmawiac ze znajomymi i dodatkowo wziac poprawke na problemy z dojazdem? Pewnie duzo zalezy od tego jak daleko się dojezdza.

	Data: 2014-05-09 14:09:37
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 13:00, Budzik wrote: UĹźytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... MoĹźe na ten pomysl wpadĹo 100 innych pasaĹźerĂłw tramwajĂłw, ktĂłre stanÄĹy? MoĹźe ruchu koĹowego teĹź nie byĹo, bo byĹ paraliĹź komunikacyjny - trakcja na drodze? ByÄ moĹźe. Ale przecieĹź czÄĹc trasy mozna przejĹc pieszo. Mozna, ale to nie zawsze rozwiaze problem. Jesli szedl do centrum to szedl tylko w wieksze korki. Ruch wstrzymano na 40 minut, spĂłĹşniĹ siÄ 20, czyli zaplanowaĹ te 20 minut wyprzedzenia. Za maĹo... A ile powinien zaplanowac? 30? 50? 100? A ile Ty przyszedĹbyĹ wczeĹniej? 10-15. Zeby nie wpaĹc rozemocjonowany pospiechem na sale, porozmawiac ze znajomymi i dodatkowo wziac poprawke na problemy z dojazdem? Pewnie duzo zalezy od tego jak daleko siÄ dojezdza. -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 12:40:47
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... A ile Ty przyszedłbyś wcześniej? 10-15. Czyli tez byś nie zdażył...

	Data: 2014-05-09 14:58:39
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 14:40, Budzik wrote: UĹźytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... A ile Ty przyszedĹbyĹ wczeĹniej? 10-15. Czyli tez byĹ nie zdaĹźyĹ... No nie. I czego to dowodzi? Ze powinienem pojechac 2 godziny wczesniej, na wypadek jakby z wykopalisk wyszla godzilla i sparalizowala glowny trakt komunikacyjny? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 14:00:30
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... A ile Ty przyszedłbyś wcześniej? 10-15. Czyli tez byś nie zdażył... No nie. I czego to dowodzi? Dowodzi tego, ze byś nie zdal. W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyłka moze kosztowac cie np prace. I tyle. Czy to dobrze czy źle to sobie sam musisz ocenić. Ze powinienem pojechac 2 godziny wczesniej, na wypadek jakby z wykopalisk wyszla godzilla i sparalizowala glowny trakt komunikacyjny? Powiem tak - sa takie sytuacje ze ja bym pojechał wczesniej. I to nie przez godzille. Ale przeciez mozna cyrklować czas co do minuty, a potem dziwić się ze sie nie zdarzyło. Oczywiscie sa sytuacje ze sie nie da. Przykładowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi cię 200km dalej. Ale czy tutaj była taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatnią minute?

	Data: 2014-05-09 16:06:57
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 16:00, Budzik wrote: Dowodzi tego, ze byĹ nie zdal. Nie przystapil do zdawania. To roznica. W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyĹka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. I tyle. A i jeszcze pozwalbym pracodawce :D Powiem tak - sa takie sytuacje ze ja bym pojechaĹ wczesniej. I to nie przez godzille. Ale przeciez mozna cyrklowaÄ czas co do minuty, Zapas 20 minut to 20x wiekszy zapas niz piszesz. PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 15:00:30
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Dowodzi tego, ze byś nie zdal. Nie przystapil do zdawania. To roznica. Znów czepiasz się słówek. To jasne, ze byś nie zdał bo byś nie przystąpił. Nie pisalem, że byś oblał. W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyłka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL I tyle. A i jeszcze pozwalbym pracodawce :D Zaczynam rozumiec, dlaczego bronisz delikwenta... Powiem tak - sa takie sytuacje ze ja bym pojechał wczesniej. I to nie przez godzille. Ale przeciez mozna cyrklować czas co do minuty, Zapas 20 minut to 20x wiekszy zapas niz piszesz. Twoje czepianie sie słówek zaczyna być męczące. Określenie co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty". Sprawdź sobie proszę. Przykładowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi cię 200km dalej. Ale czy tutaj była taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatnią minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". Pozwolisz ze się nie zgodze? Jeżeli trzeba przejechac całe miasto, to 20 minut przed to jest na ostatnią chwile.

	Data: 2014-05-09 18:45:11
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 17:00, Budzik wrote: UĹźytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Dowodzi tego, ze byĹ nie zdal. Nie przystapil do zdawania. To roznica. ZnĂłw czepiasz siÄ sĹĂłwek. Nie. Precyzuje. Bo piszesz glupoty. To jasne, ze byĹ nie zdaĹ bo byĹ nie przystÄpiĹ. Nie pisalem, Ĺźe byĹ oblaĹ. Dalej smiem twierdzic, ze "nie przystapil" nie implikuje "nie zdal". to tak jak wartosci 1, 0 i NULL. NULL to nie zero. wiec maturzysta osiaga po egzaminie 1 z 3 stanow: nie przystapil przystapil, zdal przystapil, nie zdal W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyĹka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL Ale co cie bawi? I tyle. A i jeszcze pozwalbym pracodawce :D Zaczynam rozumiec, dlaczego bronisz delikwenta... Spoznienie do pracy raczej nie jest razacym naruszeniem obowiazkow pracownika. Notoryczne - moze byc, choc polemizowalbym z razacym. Powiem tak - sa takie sytuacje ze ja bym pojechaĹ wczesniej. I to nie przez godzille. Ale przeciez mozna cyrklowaÄ czas co do minuty, Zapas 20 minut to 20x wiekszy zapas niz piszesz. Twoje czepianie sie sĹĂłwek zaczyna byÄ mÄczÄce. To pisz precyzyjnie i konkretnie a nie ogolnikami. OkreĹlenie co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty". to uzywaj "na czas" skoro LOL "co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty"" PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". Pozwolisz ze siÄ nie zgodze? Pozwalam :D JeĹźeli trzeba przejechac caĹe miasto, to 20 minut przed to jest na ostatniÄ chwile. Ale jesli zwykle przejazd na czas (czyli na pare minut) zajmuje 20 minut, to robiac sobie zapas dodatkowych 20 minut to wystarczajaco? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 17:53:24
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Dowodzi tego, ze byś nie zdal. Nie przystapil do zdawania. To roznica. Znów czepiasz się słówek. Nie. Precyzuje. Bo piszesz glupoty. Nie musisz precyzowac. Napisałem wyraźnie "nie zdał" co jest zgodne z prawdą. To jasne, ze byś nie zdał bo byś nie przystąpił. Nie pisalem, że byś oblał. Dalej smiem twierdzic, ze "nie przystapil" nie implikuje "nie zdal". Hmm. A zdał? to tak jak wartosci 1, 0 i NULL. NULL to nie zero. wiec maturzysta osiaga po egzaminie 1 z 3 stanow: Zgadza sie. Ale dwa z trzech stanów to "nie zdał" z tym ze jeden jest połączony z brakiem wyniku a drugi z wynikiem negatywnym. nie przystapil Czyli nie zdał (ale nie oblał) przystapil, zdal przystapil, nie zdal Czyli nie zdał bo oblał. W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyłka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL Ale co cie bawi? Takie proste myslenie. Jak trzeba punktualnie zjawić się na waznym spotkaniu to kołchoz. I tyle. A i jeszcze pozwalbym pracodawce :D Zaczynam rozumiec, dlaczego bronisz delikwenta... Spoznienie do pracy raczej nie jest razacym naruszeniem obowiazkow pracownika. Notoryczne - moze byc, choc polemizowalbym z razacym. Oczywiście ze nie. Przeważnie. Ale może być. Np. nie zlozenie na czas oferty przetargowej. Powiem tak - sa takie sytuacje ze ja bym pojechał wczesniej. I to nie przez godzille. Ale przeciez mozna cyrklować czas co do minuty, Zapas 20 minut to 20x wiekszy zapas niz piszesz. Twoje czepianie sie słówek zaczyna być męczące. To pisz precyzyjnie i konkretnie a nie ogolnikami. Określenie co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty". to uzywaj "na czas" skoro LOL "co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty"" Jezyk polski jest tak bogaty ze mozna powiedziec i tak i tak. I kazdy to rozumie. A takie czepianie sie słowek nie dosc ze nie wnosi nic do dyskusji, i ze dodatkowo jest wytykaniem błędu którego nie ma, to dodatkowo jest zwykłą małostkowością. Przykładowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi cię 200km dalej. Ale czy tutaj była taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatnią minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". Pozwolisz ze się nie zgodze? Pozwalam :D Widzisz. Znowu czepiasz się słówek. Stwierdzenie "pozwolisz ze sie nie zgodze" nie jest de facto pytaniem o pozwolenie. Masz jakies problemy z rozumieniem tesktu? Jeżeli trzeba przejechac całe miasto, to 20 minut przed to jest na ostatnią chwile. Ale jesli zwykle przejazd na czas (czyli na pare minut) zajmuje 20 minut, to robiac sobie zapas dodatkowych 20 minut to wystarczajaco? Nie.

	Data: 2014-05-09 20:29:31
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 19:53, Budzik wrote: Nie musisz precyzowac. NapisaĹem wyraĹşnie "nie zdaĹ" co jest zgodne z prawdÄ. nie przystapil taka jest prawda To jasne, ze byĹ nie zdaĹ bo byĹ nie przystÄpiĹ. Nie pisalem, Ĺźe byĹ oblaĹ. Dalej smiem twierdzic, ze "nie przystapil" nie implikuje "nie zdal". Hmm. A zdaĹ? zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic a on po prostu nie przystapil. jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. to tak jak wartosci 1, 0 i NULL. NULL to nie zero. wiec maturzysta osiaga po egzaminie 1 z 3 stanow: Zgadza sie. Ale dwa z trzech stanĂłw to "nie zdaĹ" z tym ze jeden jest poĹÄczony z brakiem wyniku a drugi z wynikiem negatywnym. Bo az sie zaglebie w regulaminy. Ale skoro wiesz lepiej - od razu podaj mi link, ze nie przystapil, oznacza - jak twierdzisz - nie zdal. nie przystapil Czyli nie zdaĹ (ale nie oblaĹ) przystapil, zdal przystapil, nie zdal Czyli nie zdaĹ bo oblaĹ. Zeby oblac, trzeba dostac mniej punktow niz minimum. Ile punktow dostaje ktos, kto nie przystepuje do egzaminu? W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyĹka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL Ale co cie bawi? Takie proste myslenie. Jak trzeba punktualnie zjawiÄ siÄ na waznym spotkaniu to koĹchoz. Nie. Zwolnienie bo ktos sie spoznil. To mnie smieszy. Spoznienie do pracy raczej nie jest razacym naruszeniem obowiazkow pracownika. Notoryczne - moze byc, choc polemizowalbym z razacym. OczywiĹcie ze nie. PrzewaĹźnie. Ale moĹźe byÄ. Np. nie zlozenie na czas oferty przetargowej. I dochodzimy do tego, czy za to wolno zwolnic pracownika, zaczynamy badac okolicznosci. to uzywaj "na czas" skoro LOL "co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty"" Jezyk polski jest tak bogaty ze mozna powiedziec i tak i tak. I kazdy to rozumie. Kupie zamek. Co zrozumiales? A takie czepianie sie sĹowek nie dosc ze nie wnosi nic do dyskusji, i ze dodatkowo jest wytykaniem bĹÄdu ktĂłrego nie ma, to dodatkowo jest zwykĹÄ maĹostkowoĹciÄ. JEsli mowie nieprecyzyjnie, to oczywiste jest, ze ktos moze zrozumiec cos innego niz mam na mysli. Kupie zamek. Co do minuty. DokonaĹ rozboju czy po prostu ukradĹ? Pozwolisz ze siÄ nie zgodze? Pozwalam :D Widzisz. Znowu czepiasz siÄ sĹĂłwek. Chcialem rozladowac sytuacje i nie rozumiem, czemu nie zrozumiales, choc dalem wyjebista emotke. Mniej sie spinaj. Stwierdzenie "pozwolisz ze sie nie zgodze" nie jest de facto pytaniem o pozwolenie. To napisz: JednakĹźe nie zgadzam sie z TobÄ w tej kwestii ;P Masz jakies problemy z rozumieniem tesktu? MAm problemy z odgadywaniem co poeta mial na mysli. Ale jesli zwykle przejazd na czas (czyli na pare minut) zajmuje 20 minut, to robiac sobie zapas dodatkowych 20 minut to wystarczajaco? Nie. To moze 40 minut? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 20:49:46
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Malpy i Delfiny scripsit: zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic a on po prostu nie przystapil. jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. Wyniki egzaminu z przedmiotĂłw dodatkowych nie wpĹywajÄ na zdawalnoĹÄ matury. Do zdania matury trzeba mieÄ minimum 30% z jÄzyka polskiego, matury i jÄzyka obcego (wszystko na poziomie podstawowym). Wszystkie inne przedmioty, takĹźe jÄzyk polski na poziomie rozszerzonym mogÄ byÄ nawet na 0%, a matura bÄdzie zdana. -- Jacek SkowroĹski

	Data: 2014-05-09 20:55:50
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 20:49, Jacek SkowroĹski wrote: PT Malpy i Delfiny scripsit: zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic a on po prostu nie przystapil. jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. Wyniki egzaminu z przedmiotĂłw dodatkowych nie wpĹywajÄ na zdawalnoĹÄ matury. Do zdania matury trzeba mieÄ minimum 30% z jÄzyka polskiego, matury i jÄzyka obcego (wszystko na poziomie podstawowym). Wszystkie inne przedmioty, takĹźe jÄzyk polski na poziomie rozszerzonym mogÄ byÄ nawet na 0%, a matura bÄdzie zdana. Czyli nie przystepujac do matury z jednego przedmiotu a z innych ma wysoko, tak, ze sumarycznie pow 30% - to zda mature? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 21:02:27
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Malpy i Delfiny scripsit: On 09.05.2014 20:49, Jacek SkowroĹski wrote: > PT Malpy i Delfiny scripsit: >> zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic >> >> a on po prostu nie przystapil. >> >> jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. > > Wyniki egzaminu z przedmiotĂłw dodatkowych nie wpĹywajÄ na zdawalnoĹÄ > matury. Do zdania matury trzeba mieÄ minimum 30% z jÄzyka polskiego, matury > i jÄzyka obcego (wszystko na poziomie podstawowym). Wszystkie inne > przedmioty, takĹźe jÄzyk polski na poziomie rozszerzonym mogÄ byÄ nawet na > 0%, a matura bÄdzie zdana. Czyli nie przystepujac do matury z jednego przedmiotu a z innych ma wysoko, tak, ze sumarycznie pow 30% - to zda mature? Nie. Musi mieÄ min. 30% z kaĹźdego trzech obowiÄzkowych przedmiotĂłw na poziomie podstawowym, Ĺźeby zdaÄ. Natomiast nie ma tej granicy zdawalnoĹci dla przedmiotĂłw dodatkowych. JÄzyk polski rozszerzony jest na maturze przedmiotem dodatkowym. -- Jacek SkowroĹski

	Data: 2014-05-09 21:44:42
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 21:02, Jacek SkowroĹski wrote: PT Malpy i Delfiny scripsit: On 09.05.2014 20:49, Jacek SkowroĹski wrote: PT Malpy i Delfiny scripsit: zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic a on po prostu nie przystapil. jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. Wyniki egzaminu z przedmiotĂłw dodatkowych nie wpĹywajÄ na zdawalnoĹÄ matury. Do zdania matury trzeba mieÄ minimum 30% z jÄzyka polskiego, matury i jÄzyka obcego (wszystko na poziomie podstawowym). Wszystkie inne przedmioty, takĹźe jÄzyk polski na poziomie rozszerzonym mogÄ byÄ nawet na 0%, a matura bÄdzie zdana. Czyli nie przystepujac do matury z jednego przedmiotu a z innych ma wysoko, tak, ze sumarycznie pow 30% - to zda mature? Nie. Musi mieÄ min. 30% z kaĹźdego trzech obowiÄzkowych przedmiotĂłw na poziomie podstawowym, Ĺźeby zdaÄ. Natomiast nie ma tej granicy zdawalnoĹci dla przedmiotĂłw dodatkowych. JÄzyk polski rozszerzony jest na maturze przedmiotem dodatkowym. Kumam :) -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 23:44:36
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Nie musisz precyzowac. Napisałem wyraźnie "nie zdał" co jest zgodne z prawdą. nie przystapil taka jest prawda To jasne, ze byś nie zdał bo byś nie przystąpił. Nie pisalem, że byś oblał. Dalej smiem twierdzic, ze "nie przystapil" nie implikuje "nie zdal". Hmm. A zdał? zeby zdac (lub nie zdac), musialby najpierw przystapic a on po prostu nie przystapil. jak przystapi - to zobaczymy czy zda czy nie. Aaha. Czyli według ciebie o osobie któa nigdy nie zagralw lotka nie mozna powiedziec ze nie wygrała. Ja uwazam ze mozna. to tak jak wartosci 1, 0 i NULL. NULL to nie zero. wiec maturzysta osiaga po egzaminie 1 z 3 stanow: Zgadza sie. Ale dwa z trzech stanów to "nie zdał" z tym ze jeden jest połączony z brakiem wyniku a drugi z wynikiem negatywnym. Bo az sie zaglebie w regulaminy. Ale skoro wiesz lepiej - od razu podaj mi link, ze nie przystapil, oznacza - jak twierdzisz - nie zdal. Mam ci podac link do logiki? Skoro nie oprzystapił to nie mógł zdać ergo - nie zdał. ale to nie jest równoznaczne z wynikiem negatywnym. Tylko z brakiem wyniku pozytywnego. nie przystapil Czyli nie zdał (ale nie oblał) przystapil, zdal przystapil, nie zdal Czyli nie zdał bo oblał. Zeby oblac, trzeba dostac mniej punktow niz minimum. Zgadza sie. Ile punktow dostaje ktos, kto nie przystepuje do egzaminu? Ale ja sie odnosze do twojego stwierdzenia: przystapił, nie zdał.... W innych ekstremalnych przypadkach taka pomyłka moze kosztowac cie np prace. To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL Ale co cie bawi? Takie proste myslenie. Jak trzeba punktualnie zjawić się na waznym spotkaniu to kołchoz. Nie. Zwolnienie bo ktos sie spoznil. To mnie smieszy. A jednak moze sie zdarzyc. Spoznienie do pracy raczej nie jest razacym naruszeniem obowiazkow pracownika. Notoryczne - moze byc, choc polemizowalbym z razacym. Oczywiście ze nie. Przeważnie. Ale może być. Np. nie zlozenie na czas oferty przetargowej. I dochodzimy do tego, czy za to wolno zwolnic pracownika, zaczynamy badac okolicznosci. Alez badaj sobie. to uzywaj "na czas" skoro LOL "co do minuty nie oznacza faktycznego "co do minuty"" Jezyk polski jest tak bogaty ze mozna powiedziec i tak i tak. I kazdy to rozumie. Kupie zamek. Co zrozumiales? Ze jest to niejednoznaczne. Wymagany byłby kontekst czy chodzi o budynek czy o kłódkę czy moze o zamek do spodni. Ale w mojej wypwoeidzi kontekastu nie brakowąło.... A takie czepianie sie słowek nie dosc ze nie wnosi nic do dyskusji, i ze dodatkowo jest wytykaniem błędu którego nie ma, to dodatkowo jest zwykłą małostkowością. JEsli mowie nieprecyzyjnie, to oczywiste jest, ze ktos moze zrozumiec cos innego niz mam na mysli. Kupie zamek. Co do minuty. Dokonał rozboju czy po prostu ukradł? Pozwolisz ze się nie zgodze? Pozwalam :D Widzisz. Znowu czepiasz się słówek. Chcialem rozladowac sytuacje i nie rozumiem, czemu nie zrozumiales, choc dalem wyjebista emotke. Czasami emotka to jest tylko taki dupochron - IMO tak było w tym przypadku. Mogłes po prosut napisac, ze miałem racje. Emocji rozładowywać nei trzeba - ja jestem bardzo spokojny... Mniej sie spinaj. Daruj sobie takie "rady" Są conajmniej niegrzeczne. Stwierdzenie "pozwolisz ze sie nie zgodze" nie jest de facto pytaniem o pozwolenie. To napisz: Jednakże nie zgadzam sie z Tobą w tej kwestii ;P Ale to jedno i to samo. Nie moja wina, ze jedno rozumeisz a drugie nie. Masz jakies problemy z rozumieniem tesktu? MAm problemy z odgadywaniem co poeta mial na mysli. Widze. Ale jesli zwykle przejazd na czas (czyli na pare minut) zajmuje 20 minut, to robiac sobie zapas dodatkowych 20 minut to wystarczajaco? Nie. To moze 40 minut? Ile razy nalezy Ci powtorzyc, zebys przyjał do wiadomosci cos co nie odpowiada twojemu pojmowaniu rzeczy?
	Data: 2014-05-10 02:08:04
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 01:44, Budzik wrote: Ja uwazam ze mozna. Pozwalam ci tak uwazac :D Ale dwa z trzech stanĂłw to "nie zdaĹ" z tym ze jeden jest poĹÄczony z brakiem wyniku a drugi z wynikiem negatywnym. Bo az sie zaglebie w regulaminy. Ale skoro wiesz lepiej - od razu podaj mi link, ze nie przystapil, oznacza - jak twierdzisz - nie zdal. Mam ci podac link do logiki? Moze byc, skoro nie dasz rady na to na co sie powolujesz. Skoro nie oprzystapiĹ to nie mĂłgĹ zdaÄ ergo - nie zdaĹ. ale to nie jest rĂłwnoznaczne z wynikiem negatywnym. Tylko z brakiem wyniku pozytywnego. Ot i cala budzikowa pseudologika..... Ile punktow dostaje ktos, kto nie przystepuje do egzaminu? Ale ja sie odnosze do twojego stwierdzenia: przystapiĹ, nie zdaĹ.... Bo odstawiasz budzikopitolenie :D To bym nie plakal nawet, bo to jakis kolchoz zapewne, gdzie 20 minut to kwestia utraty pracy. ROTFL Ale co cie bawi? Takie proste myslenie. Jak trzeba punktualnie zjawiÄ siÄ na waznym spotkaniu to koĹchoz. Nie. Zwolnienie bo ktos sie spoznil. To mnie smieszy. A jednak moze sie zdarzyc. I jak sie sprawa skonczyla w sadzie? :> Kupie zamek. Co zrozumiales? Ze jest to niejednoznaczne. Wymagany byĹby kontekst czy chodzi o budynek czy o kĹĂłdkÄ czy moze o zamek do spodni. Ale w mojej wypwoeidzi kontekastu nie brakowÄĹo.... To ty tak uwazasz, Ubermenschen. Chcialem rozladowac sytuacje i nie rozumiem, czemu nie zrozumiales, choc dalem wyjebista emotke. Czasami emotka to jest tylko taki dupochron - IMO tak byĹo w tym przypadku. ROTFL :D oszw morde, kolejny dupochron :D Ofak i znow :D MogĹes po prosut napisac, ze miaĹem racje. Kiedy nie miales ;D Mniej sie spinaj. Daruj sobie takie "rady" SÄ conajmniej niegrzeczne. MAsz pecha. Bycie niegrzecznym nie jest karalne. Ba, nie jest zabronione. To napisz: JednakĹźe nie zgadzam sie z TobÄ w tej kwestii ;P Ale to jedno i to samo. Nie moja wina, ze jedno rozumeisz a drugie nie. Jednak dalej sie spinasz :p Ale jesli zwykle przejazd na czas (czyli na pare minut) zajmuje 20 minut, to robiac sobie zapas dodatkowych 20 minut to wystarczajaco? Nie. To moze 40 minut? Ile razy nalezy Ci powtorzyc, zebys przyjaĹ do wiadomosci cos co nie odpowiada twojemu pojmowaniu rzeczy? 60 minut? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 09:37:29
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... Daruj sobie takie "rady" Są conajmniej niegrzeczne. MAsz pecha. Bycie niegrzecznym nie jest karalne. Ba, nie jest zabronione. Oczywiscie. EOD.

	Data: 2014-05-09 18:13:50
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Malpy i Delfiny scripsit: > PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac > i zawozi ciÄ 200km dalej. > Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? > Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. -- Jacek SkowroĹski
	Data: 2014-05-09 18:45:58
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 18:13, Jacek SkowroĹski wrote: PT Malpy i Delfiny scripsit: PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. A nie bylo, ze sposnil sie 40 minut i byl 20 po czasie? -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 18:54:31
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Malpy i Delfiny scripsit: > PT Malpy i Delfiny scripsit: >>> PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac >>> i zawozi ciÄ 200km dalej. >>> Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? >>> Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? >> >> 20 miut to nie "na ostatnia minute". > > On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem > miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ > 2-3 minuty zapasu. A nie bylo, ze sposnil sie 40 minut i byl 20 po czasie? No chyba nie: https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/781663451846719 40 minut to nie czas spĂłĹşnienia, tylko awarii, ktĂłra spowodowaĹa zmianÄ trasy tramwaju. -- Jacek SkowroĹski

	Data: 2014-05-09 19:31:03
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 18:54, Jacek SkowroĹski wrote: No chyba nie: https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/781663451846719 40 minut to nie czas spĂłĹşnienia, tylko awarii, ktĂłra spowodowaĹa zmianÄ trasy tramwaju. Nie wiemy gdzie w przestrzeni i na osi czasu byl nasz niedoszly maturzysta, wiec zostajemy, ze spoznil sie bo wyszedl na styk przy sprzyjajacych wiatrach. -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 20:15:11
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Malpy i Delfiny scripsit: On 09.05.2014 18:54, Jacek SkowroĹski wrote: > No chyba nie: https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/781663451846719 > > 40 minut to nie czas spĂłĹşnienia, tylko awarii, ktĂłra spowodowaĹa zmianÄ > trasy tramwaju. Nie wiemy gdzie w przestrzeni i na osi czasu byl nasz niedoszly maturzysta, wiec zostajemy, ze spoznil sie bo wyszedl na styk przy sprzyjajacych wiatrach. TÄ wiedzÄ moĹźna wywnioskowaÄ m.in. z jego wypowiedzi: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Przez_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.html ZresztÄ przychodzenie na styk w tym wypadku to nieporozumienie. Przed egzaminem trzeba jeszcze dopeĹniÄ kilku formalnoĹci, a to zajmuje trochÄ czasu. -- Jacek SkowroĹski

	Data: 2014-05-09 21:52:16
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140509181350.0b6fd958alauda.localdomain... PT Malpy i Delfiny scripsit: > PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze > ladowac > i zawozi ciÄ 200km dalej. > Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? > Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. Czy moĹźesz wyjaĹniÄ, na jakiej podstawie doszedĹeĹ do tego wniosku? Bo oczywiĹcie moĹźesz mieÄ racjÄ, ale chciaĹbym zrozumieÄ, na jakiej podstawie tak twierdzisz. Fakt, Ĺźe zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma bezpoĹredniego przeĹoĹźenia na to, Ĺźe on 40 minut pĂłĹşniej przyjechaĹ, niĹź by przyjechaĹ bez tego korka. Ale ja bym raczej skĹaniaĹ siÄ ku twierdzeniu, Ĺźe 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dĹuĹźsze ostateczne spĂłĹşnienie, bo po takim korku przewaĹźnie pĂłĹşniej dochodzi do zatorĂłw i zamieszania, a tramwaj nie objedzie poprzedajÄcego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj pojedzie wolniej, niĹźby jechaĹ jadÄc zgodnie z rozkĹadem, a i dĹuĹźej trwa wymiana pasaĹźerĂłw na przystankach, bo sÄ tam i osoby czekajÄce na ten tramwaj 40 minut i wszystkie chcÄ wsiÄĹÄ do tego pierwszego.
	Data: 2014-05-10 00:00:27
Autor: animka
Ma szanse?
W dniu 2014-05-09 21:52, Robert Tomasik pisze: UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140509181350.0b6fd958alauda.localdomain... PT Malpy i Delfiny scripsit: PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. Czy moĹźesz wyjaĹniÄ, na jakiej podstawie doszedĹeĹ do tego wniosku? Bo oczywiĹcie moĹźesz mieÄ racjÄ, ale chciaĹbym zrozumieÄ, na jakiej podstawie tak twierdzisz. Fakt, Ĺźe zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma bezpoĹredniego przeĹoĹźenia na to, Ĺźe on 40 minut pĂłĹşniej przyjechaĹ, niĹź by przyjechaĹ bez tego korka. Ale ja bym raczej skĹaniaĹ siÄ ku twierdzeniu, Ĺźe 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dĹuĹźsze ostateczne spĂłĹşnienie, bo po takim korku przewaĹźnie pĂłĹşniej dochodzi do zatorĂłw i zamieszania, a tramwaj nie objedzie poprzedajÄcego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj pojedzie wolniej, niĹźby jechaĹ jadÄc zgodnie z rozkĹadem, a i dĹuĹźej trwa wymiana pasaĹźerĂłw na przystankach, bo sÄ tam i osoby czekajÄce na ten tramwaj 40 minut i wszystkie chcÄ wsiÄĹÄ do tego pierwszego. Czy to jest ta sama sprawa? http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Przez_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.html#LokKrajTxt -- animka

	Data: 2014-05-10 13:34:02
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "animka" <animka@tonieja.wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkkuin$hp$1node1.news.atman.pl... W dniu 2014-05-09 21:52, Robert Tomasik pisze: UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140509181350.0b6fd958alauda.localdomain... PT Malpy i Delfiny scripsit: PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? 20 miut to nie "na ostatnia minute". On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. Czy moĹźesz wyjaĹniÄ, na jakiej podstawie doszedĹeĹ do tego wniosku? Bo oczywiĹcie moĹźesz mieÄ racjÄ, ale chciaĹbym zrozumieÄ, na jakiej podstawie tak twierdzisz. Fakt, Ĺźe zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma bezpoĹredniego przeĹoĹźenia na to, Ĺźe on 40 minut pĂłĹşniej przyjechaĹ, niĹź by przyjechaĹ bez tego korka. Ale ja bym raczej skĹaniaĹ siÄ ku twierdzeniu, Ĺźe 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dĹuĹźsze ostateczne spĂłĹşnienie, bo po takim korku przewaĹźnie pĂłĹşniej dochodzi do zatorĂłw i zamieszania, a tramwaj nie objedzie poprzedajÄcego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj pojedzie wolniej, niĹźby jechaĹ jadÄc zgodnie z rozkĹadem, a i dĹuĹźej trwa wymiana pasaĹźerĂłw na przystankach, bo sÄ tam i osoby czekajÄce na ten tramwaj 40 minut i wszystkie chcÄ wsiÄĹÄ do tego pierwszego. Czy to jest ta sama sprawa? http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Przez_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.html#LokKrajTxt Na ile znam KrakĂłw, to teoretycznie moĹźe chodziÄ o ten sam przypadek. W ul. Lubicz wĹaĹnie sie wjeĹźdĹźa z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoĹa, w ktĂłrej on miaĹ zdawaÄ maturÄ. Ale jeĹli faktycznie chĹopak sie dowiedziaĹ o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to nastÄpny przystanek juĹź jest doĹÄ daleko.

	Data: 2014-05-10 13:49:57
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 13:34, Robert Tomasik wrote: Na ile znam KrakĂłw, to teoretycznie moĹźe chodziÄ o ten sam przypadek. W ul. Lubicz wĹaĹnie sie wjeĹźdĹźa z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoĹa, w ktĂłrej on miaĹ zdawaÄ maturÄ. Ale jeĹli faktycznie chĹopak sie dowiedziaĹ o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to nastÄpny przystanek juĹź jest doĹÄ daleko. Znajac MPK to na 50% nie bylo komunikatu zanim tramwaj skrecil. Ale tez jedno mi przyszlo do glowy - mogl utknac w tramwaju, ktory stanalna zjezdzie, a wtedy chyba nie moze wypuscic pasazerow (zerkne kiedys, czy jest tam miejsce) -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 14:02:48
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl3p4$ck5$2node2.news.atman.pl... On 10.05.2014 13:34, Robert Tomasik wrote: Na ile znam KrakĂłw, to teoretycznie moĹźe chodziÄ o ten sam przypadek. W ul. Lubicz wĹaĹnie sie wjeĹźdĹźa z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoĹa, w ktĂłrej on miaĹ zdawaÄ maturÄ. Ale jeĹli faktycznie chĹopak sie dowiedziaĹ o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to nastÄpny przystanek juĹź jest doĹÄ daleko. Znajac MPK to na 50% nie bylo komunikatu zanim tramwaj skrecil. Ale tez jedno mi przyszlo do glowy - mogl utknac w tramwaju, ktory stanalna zjezdzie, a wtedy chyba nie moze wypuscic pasazerow (zerkne kiedys, czy jest tam miejsce) Wydaje mi siÄ, ze jest jeszcze przystanek Rakowicka pod AkademiÄ EkonomicznÄ i stamtÄd goĹÄ powinien dobiec na czas - Google dajÄ mu 29 minut.

	Data: 2014-05-10 14:10:46
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 14:02, Robert Tomasik wrote: UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl3p4$ck5$2node2.news.atman.pl... On 10.05.2014 13:34, Robert Tomasik wrote: Na ile znam KrakĂłw, to teoretycznie moĹźe chodziÄ o ten sam przypadek. W ul. Lubicz wĹaĹnie sie wjeĹźdĹźa z Ronda. Nie wiem, gdzie jest ta szkoĹa, w ktĂłrej on miaĹ zdawaÄ maturÄ. Ale jeĹli faktycznie chĹopak sie dowiedziaĹ o zmianie trasy po ruszeniu z ronda, to nastÄpny przystanek juĹź jest doĹÄ daleko. Znajac MPK to na 50% nie bylo komunikatu zanim tramwaj skrecil. Ale tez jedno mi przyszlo do glowy - mogl utknac w tramwaju, ktory stanalna zjezdzie, a wtedy chyba nie moze wypuscic pasazerow (zerkne kiedys, czy jest tam miejsce) Wydaje mi siÄ, ze jest jeszcze przystanek Rakowicka pod AkademiÄ EkonomicznÄ i stamtÄd goĹÄ powinien dobiec na czas - Google dajÄ mu 29 minut. Wiesz jacy d -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 14:11:24
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 14:10, Malpy i Delfiny wrote: Wydaje mi siÄ, ze jest jeszcze przystanek Rakowicka pod AkademiÄ EkonomicznÄ i stamtÄd goĹÄ powinien dobiec na czas - Google dajÄ mu 29 minut. Wiesz jacy dzis mlodzi. Biegaja to w FIFA a nie tak po ulicach ;) -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 14:17:54
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl51a$7b6$3node1.news.atman.pl... Wydaje mi siÄ, ze jest jeszcze przystanek Rakowicka pod AkademiÄ EkonomicznÄ i stamtÄd goĹÄ powinien dobiec na czas - Google dajÄ mu 29 minut. Wiesz jacy dzis mlodzi. Biegaja to w FIFA a nie tak po ulicach ;) Google podajÄ czas marszu, a nie biegu. Na ile pamiÄtam tamte rejony, podany czas przejĹcia 30 minut jest jak najbardziej realny do zrobienia.

	Data: 2014-05-10 10:20:10
Autor: Jacek SkowroĹski
Ma szanse?
PT Robert Tomasik scripsit: UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140509181350.0b6fd958alauda.localdomain... > PT Malpy i Delfiny scripsit: >> > PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze >> > ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. >> > Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? >> > Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? >> >> 20 miut to nie "na ostatnia minute". > > On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z > rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, > tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. Czy moĹźesz wyjaĹniÄ, na jakiej podstawie doszedĹeĹ do tego wniosku? Bo oczywiĹcie moĹźesz mieÄ racjÄ, ale chciaĹbym zrozumieÄ, na jakiej podstawie tak twierdzisz. Fakt, Ĺźe zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma bezpoĹredniego przeĹoĹźenia na to, Ĺźe on 40 minut pĂłĹşniej przyjechaĹ, niĹź by przyjechaĹ bez tego korka. Ale ja bym raczej skĹaniaĹ siÄ ku twierdzeniu, Ĺźe 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dĹuĹźsze ostateczne spĂłĹşnienie, bo po takim korku przewaĹźnie pĂłĹşniej dochodzi do zatorĂłw i zamieszania, a tramwaj nie objedzie poprzedajÄcego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj pojedzie wolniej, niĹźby jechaĹ jadÄc zgodnie z rozkĹadem, a i dĹuĹźej trwa wymiana pasaĹźerĂłw na przystankach, bo sÄ tam i osoby czekajÄce na ten tramwaj 40 minut i wszystkie chcÄ wsiÄĹÄ do tego pierwszego. ZaĹoĹźyĹeĹ, Ĺźe tramwaj staĹ w korku, a on po prostu pojechaĹ innÄ trasÄ. SzczegĂłĹowe informacje o trasie o godzinach sÄ w linkach: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Przez_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.html https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/781663451846719 -- Jacek SkowroĹski
	Data: 2014-05-10 14:00:04
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140510102010.63ad085calauda.localdomain... PT Robert Tomasik scripsit: UĹźytkownik "Jacek SkowroĹski" <jacek@alauda.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:20140509181350.0b6fd958alauda.localdomain... > PT Malpy i Delfiny scripsit: >> > PrzykĹadowo lecisz samolotem na wazne spotkanie a samolot nie moze >> > ladowac i zawozi ciÄ 200km dalej. >> > Ale czy tutaj byĹa taka sytuacja? >> > Kto jedzie na mature na ostatniÄ minute? >> >> 20 miut to nie "na ostatnia minute". > > On siÄ spĂłĹşniĹ dwadzieĹcia minut. Gdyby tramwaj jechaĹ zgodnie z > rozkĹadem miaĹby, doliczajÄc czas na przejĹcie z przystanku do szkoĹy, > tylko jakieĹ 2-3 minuty zapasu. Czy moĹźesz wyjaĹniÄ, na jakiej podstawie doszedĹeĹ do tego wniosku? Bo oczywiĹcie moĹźesz mieÄ racjÄ, ale chciaĹbym zrozumieÄ, na jakiej podstawie tak twierdzisz. Fakt, Ĺźe zatrzymanie ruchu na 40 minut nie ma bezpoĹredniego przeĹoĹźenia na to, Ĺźe on 40 minut pĂłĹşniej przyjechaĹ, niĹź by przyjechaĹ bez tego korka. Ale ja bym raczej skĹaniaĹ siÄ ku twierdzeniu, Ĺźe 40 minutowe wstrzymanie ruchu spowoduje dĹuĹźsze ostateczne spĂłĹşnienie, bo po takim korku przewaĹźnie pĂłĹşniej dochodzi do zatorĂłw i zamieszania, a tramwaj nie objedzie poprzedajÄcego go tramwaju. Ostatecznie tramwaj pojedzie wolniej, niĹźby jechaĹ jadÄc zgodnie z rozkĹadem, a i dĹuĹźej trwa wymiana pasaĹźerĂłw na przystankach, bo sÄ tam i osoby czekajÄce na ten tramwaj 40 minut i wszystkie chcÄ wsiÄĹÄ do tego pierwszego. ZaĹoĹźyĹeĹ, Ĺźe tramwaj staĹ w korku, a on po prostu pojechaĹ innÄ trasÄ. SzczegĂłĹowe informacje o trasie o godzinach sÄ w linkach: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15927148,Przez_awarie_tramwaju_spoznil_sie_na_mature__Rozwaza.html https://www.facebook.com/mpkkrakow/posts/781663451846719 Bo tak byĹo w pierwszym podlinkowanym artykule. AnalizujÄc ten drugi artykuĹ, to dochodzÄ do wniosku, Ĺźe roszczenie o odszkodowanie moĹźe byÄ zasadne. Z ArtykuĹu z rzeczy dla nas istotnych wynika, Ĺźe: 1) Informacja o zmianie trasy byĹa podana: - W Internecie, ale kto jadÄc tramwajem sprawdza internet, czy nie zmieniono trasy? - Na tablicach elektronicznych na przystankach - pytanie, czy tablica taka byĹa na przystanku, na ktĂłrym abiturient wsiadaĹ i czy w owym czasie juĹź siÄ wyĹwietlaĹa? - Od motorniczego, gdy tramwaj skrÄciĹ juĹź innym kierunku, a to za pĂłĹşno moim zdaniem. 2) Wg Google: - Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. SmoleĹsk idzie siÄ pĂłĹ godziny - Tyle samo powinno mu zajÄÄ przejĹcie z Dworca Towarowego. - NajbliĹźszy przystanek 20 od ul. SmoleĹsk, to bÄdzie Basztowa / DĹuga - stamtÄd 15 minut na ul. SmoleĹsk - Jak w Google wpisuje odcinek Ronfo Mogolskie - DĹuga, to mi pokazuje 1,3 km, Jak pamiÄtam tam po drodze sÄ dwa przystanki, wiÄc przyjmijmy, Ĺźe tramwaj to 5 minut by jechaĹ. - Google ne majÄ tego nowego tunelu pod dworcem, ale pokazujÄ z Ronda samochodem do Towarowego okoĹo 3 km. Przyjmijmy, Ĺźe tramwaj tam jedzie 10 minut. Zatem reasumujÄc: JadÄc normalnÄ trasÄ i idÄc ostatni odcinek pieszo z Ronda Mogilskiego Abiturient potrzebowaĹby 20 minut na dotarcie do szkoĹy, natomiast niezapowiedziana zmiana trasy spowodowaĹa, Ĺźe trasa ta zajÄĹÄ mu 40 minut. A zatem Teoretycznie wychodziĹoby na to, Ĺźe jechaĹ na punkt. Pytanie istotne, jak on ostatecznie dotarĹ do szkoĹy, Ĺźe byĹo 20 minut pĂłĹşniej. Bo ja powyĹźsze rozumowanie przeprowadziĹem na spokojnie, przy pomocy komputera, a goĹÄ dziaĹaĹ w warunkach stresu i bez dostÄpu do komputera oraz pod presjÄ czasu. Potem pewnie siÄ motaĹ chwilÄ z wyborem rozwiÄzania na pÄtli Towarowy i pojechaĹ piewrszym wolnym tramwajem w kierunku DĹugiej. Tak, czy inaczej wychodzi na to, Ĺźe faktycznie jechaĹ niemal na styk, ale gdyby motorniczy przed skrÄtem z Mogilskiego poinformowaĹ pasaĹźerĂłw o zmianie trasy, to abiturient idÄc pieszo byĹby te minimum 20 minut wczeĹniej, a zatem zdÄĹźyĹby na styk co najmniej.

	Data: 2014-05-10 14:15:32
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 14:00, Robert Tomasik wrote: 2) Wg Google: - Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. SmoleĹsk idzie siÄ pĂłĹ godziny Ale to spokojnym spacerem, dla sredniego statystycznego turysty. Mysle, ze srednio spokojnoszybkim marszem 20 minut. Czyli tak o polowe krocej niz taryfÄ w porannych korkach w tych okolicach. -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 14:19:08
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl593$e7a$1node2.news.atman.pl... 2) Wg Google: - Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. SmoleĹsk idzie siÄ pĂłĹ godziny Ale to spokojnym spacerem, dla sredniego statystycznego turysty. Mysle, ze srednio spokojnoszybkim marszem 20 minut. Czyli tak o polowe krocej niz taryfÄ w porannych korkach w tych okolicach. Nie mieszkam w Krakowie 20 lat, wiÄc wolaĹem siÄ Google posĹuĹźyÄ, niĹź pisaÄ z gĹowy jakieĹ wartoĹci.

	Data: 2014-05-10 14:28:06
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 14:19, Robert Tomasik wrote: UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl593$e7a$1node2.news.atman.pl... 2) Wg Google: - Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. SmoleĹsk idzie siÄ pĂłĹ godziny Ale to spokojnym spacerem, dla sredniego statystycznego turysty. Mysle, ze srednio spokojnoszybkim marszem 20 minut. Czyli tak o polowe krocej niz taryfÄ w porannych korkach w tzdaych okolicach. Nie mieszkam w Krakowie 20 lat, wiÄc wolaĹem siÄ Google posĹuĹźyÄ, niĹź pisaÄ z gĹowy jakieĹ wartoĹci. Spoko, mysle, ze podejmujac wysilek szybkiego marszu moglby zdazyc. Podejmujac wysilek telefoniczej komunikacji moglby zyskac opoznienie rozpoczecia egzaminu (przy dobrej woli drugiej strony). -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 14:46:21
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl60k$ep0$2node2.news.atman.pl... On 10.05.2014 14:19, Robert Tomasik wrote: UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl593$e7a$1node2.news.atman.pl... 2) Wg Google: - Pieszo z przystanku Rondo Mogilskie na ul. SmoleĹsk idzie siÄ pĂłĹ godziny Ale to spokojnym spacerem, dla sredniego statystycznego turysty. Mysle, ze srednio spokojnoszybkim marszem 20 minut. Czyli tak o polowe krocej niz taryfÄ w porannych korkach w tzdaych okolicach. Nie mieszkam w Krakowie 20 lat, wiÄc wolaĹem siÄ Google posĹuĹźyÄ, niĹź pisaÄ z gĹowy jakieĹ wartoĹci. Spoko, mysle, ze podejmujac wysilek szybkiego marszu moglby zdazyc. Wiesz, tylko my do tego wniosku doszliĹmy po analizie, a ondziaĹaĹ w warunkach stresu i presji czasu. To spora rĂłĹźnica. Podejmujac wysilek telefoniczej komunikacji moglby zyskac opoznienie rozpoczecia egzaminu (przy dobrej woli drugiej strony). O ile miaĹ komĂłrce telefon do odpowiedniej osoby. Koledzy z klasy odpadajÄ, bo komĂłrki mieli wyĹÄczone pewnie.

	Data: 2014-05-10 14:51:03
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 14:46, Robert Tomasik wrote: O ile miaĹ komĂłrce telefon do odpowiedniej osoby. Koledzy z klasy odpadajÄ, bo komĂłrki mieli wyĹÄczone pewnie. Zapewne. Wiec jeszcze dzwonic do rodzicow mogl, zeby skontaktowali sie ze szkola. -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 15:45:44
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl7bk$9re$1node1.news.atman.pl... On 10.05.2014 14:46, Robert Tomasik wrote: O ile miaĹ komĂłrce telefon do odpowiedniej osoby. Koledzy z klasy odpadajÄ, bo komĂłrki mieli wyĹÄczone pewnie. Zapewne. Wiec jeszcze dzwonic do rodzicow mogl, zeby skontaktowali sie ze szkola. MĂłgĹ z tuzin rzeczy zrobiÄ. JuĹź ktĂłryĹ raz Ci podkreĹlam, Ĺźe problemem tu byĹo dziaĹanie w warunkach strzesu i pod presjÄ czasu, a nie brak realnych moĹźlwioĹci. Teraz sÄd musi to oceniÄ, na ile mĂłgĹ i powinien to tam wymyĹliÄ, a na ile nie mĂłgĹ. Jesli sÄd uzna, Ĺźe nie ponosi winy za neiwymyĹlenie tego, to wĂłwczas otwiera siÄ moĹźliwoĹÄ dochodzenia roszczeĹ odszkodowawczych za niewystarczajÄce poinformowanie o zmianie trasy - o ile faktycznie byĹo niewystrczajÄce. PiszÄ "o ile", bo jak widaÄ dwa artykuĹy i dwa stany faktyczne. Nie wiem, jaki bedzie trzeci - o stanie faktycznym nie wspominajÄc, bo podejrzewam, ze byĹ jeszcze inny :-)

	Data: 2014-05-10 18:16:58
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 10.05.2014 15:45, Robert Tomasik wrote: UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl7bk$9re$1node1.news.atman.pl... On 10.05.2014 14:46, Robert Tomasik wrote: O ile miaĹ komĂłrce telefon do odpowiedniej osoby. Koledzy z klasy odpadajÄ, bo komĂłrki mieli wyĹÄczone pewnie. Zapewne. Wiec jeszcze dzwonic do rodzicow mogl, zeby skontaktowali sie ze szkola. MĂłgĹ z tuzin rzeczy zrobiÄ. JuĹź ktĂłryĹ raz Ci podkreĹlam, Ĺźe problemem tu byĹo dziaĹanie w warunkach strzesu i pod presjÄ czasu, a nie brak realnych moĹźlwioĹci. Teraz sÄd musi to oceniÄ, na ile mĂłgĹ i powinien to tam wymyĹliÄ, a na ile nie mĂłgĹ. Jesli sÄd uzna, Ĺźe nie ponosi winy za neiwymyĹlenie tego, to wĂłwczas otwiera siÄ moĹźliwoĹÄ dochodzenia roszczeĹ odszkodowawczych za niewystarczajÄce poinformowanie o zmianie trasy - o ile faktycznie byĹo niewystrczajÄce. PiszÄ "o ile", bo jak widaÄ dwa artykuĹy i dwa stany faktyczne. Nie wiem, jaki bedzie trzeci - o stanie faktycznym nie wspominajÄc, bo podejrzewam, ze byĹ jeszcze inny :-) Trzeci stan to moze byc, ze to wszystko zmyslili dziennikarze :D -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-10 20:22:32
Autor: Robert Tomasik
Ma szanse?
UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkljdh$s48$4node2.news.atman.pl... On 10.05.2014 15:45, Robert Tomasik wrote: UĹźytkownik "Malpy i Delfiny" <hikikomorisan@amorki.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:lkl7bk$9re$1node1.news.atman.pl... On 10.05.2014 14:46, Robert Tomasik wrote: O ile miaĹ komĂłrce telefon do odpowiedniej osoby. Koledzy z klasy odpadajÄ, bo komĂłrki mieli wyĹÄczone pewnie. Zapewne. Wiec jeszcze dzwonic do rodzicow mogl, zeby skontaktowali sie ze szkola. MĂłgĹ z tuzin rzeczy zrobiÄ. JuĹź ktĂłryĹ raz Ci podkreĹlam, Ĺźe problemem tu byĹo dziaĹanie w warunkach strzesu i pod presjÄ czasu, a nie brak realnych moĹźlwioĹci. Teraz sÄd musi to oceniÄ, na ile mĂłgĹ i powinien to tam wymyĹliÄ, a na ile nie mĂłgĹ. Jesli sÄd uzna, Ĺźe nie ponosi winy za neiwymyĹlenie tego, to wĂłwczas otwiera siÄ moĹźliwoĹÄ dochodzenia roszczeĹ odszkodowawczych za niewystarczajÄce poinformowanie o zmianie trasy - o ile faktycznie byĹo niewystrczajÄce. PiszÄ "o ile", bo jak widaÄ dwa artykuĹy i dwa stany faktyczne. Nie wiem, jaki bedzie trzeci - o stanie faktycznym nie wspominajÄc, bo podejrzewam, ze byĹ jeszcze inny :-) Trzeci stan to moze byc, ze to wszystko zmyslili dziennikarze :D Nie. Po pierwsze przedstawiciel MPK twierdzi, Ĺźe zaĹwiadczenie wystawili. Po drugie dyrekcja szkoĹy by juĹź dawno protestowaĹ.

	Data: 2014-05-09 15:12:56
Autor: Wojciech Bancer
Ma szanse?
On 2014-05-09, Malpy i Delfiny <hikikomorisan@amorki.pl> wrote: [...] I czego to dowodzi? Braku umiejętności poprawnej oceny sytuacji. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl
	Data: 2014-05-09 15:50:06
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 15:12, Wojciech Bancer wrote: On 2014-05-09, Malpy i Delfiny <hikikomorisan@amorki.pl> wrote: [...] I czego to dowodzi? Braku umiejÄtnoĹci poprawnej oceny sytuacji. To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 15:00:29
Autor: Budzik
Ma szanse?
Użytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... I czego to dowodzi? Braku umiejętności poprawnej oceny sytuacji. To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". Ale naprawde nie potrafisz zrozumiec ze to zalezy od tego jaka drogę się pokonuje? Przykładowo ja miałem na mature pol godziny pieszo.

	Data: 2014-05-09 18:37:26
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 17:00, Budzik wrote: UĹźytkownik Malpy i Delfiny hikikomorisan@amorki.pl ... I czego to dowodzi? Braku umiejÄtnoĹci poprawnej oceny sytuacji. To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". Ale naprawde nie potrafisz zrozumiec ze to zalezy od tego jaka drogÄ siÄ pokonuje? No to dokladnie taka jak powyzej w omawianym przypadku -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)

	Data: 2014-05-09 16:33:46
Autor: Wojciech Bancer
Ma szanse?
On 2014-05-09, Malpy i Delfiny <hikikomorisan@amorki.pl> wrote: [...] Braku umiejętności poprawnej oceny sytuacji. To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". Odpowiednio wcześniej. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl
	Data: 2014-05-09 18:36:44
Autor: Malpy i Delfiny
Ma szanse?
On 09.05.2014 16:33, Wojciech Bancer wrote: On 2014-05-09, Malpy i Delfiny <hikikomorisan@amorki.pl> wrote: [...] Braku umiejÄtnoĹci poprawnej oceny sytuacji. To ile powinienem byc wczesniej? Pomijajac magiczne "wystarczajaco wczesniej". Odpowiednio wczeĹniej. ILE jest "ospowiednio" aka "wystarczajaco". -- Uwaga! Delfiny i maĹpy doĹÄczÄ do internetu! Ĺrednie IQ internautĂłw ma dziÄki temu szansÄ znaczÄco... wzrosnÄÄ! http://antyweb.pl/delfiny-i-malpy-dolacza-do-internetu/ CzyĹź nie? ;)