Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Mało nas,

Mało nas,

Data: 2017-01-22 15:17:38
Autor: Piotr Ratyński
Mało nas,
W dniu sobota, 21 stycznia 2017 18:21:26 UTC+1 użytkownik andrzej...@gmail.com napisał:
Już po raz któryś, ze smutkiem, stwierdzam, że marnie z tym
rowerowaniem, przynajmniej w Krakowie. Ok. 13-ej wybrałem się do
sklepu, niecałe 4 km. Z centrum w stronę Ikea i Makro. Spotkałem 1
rowerzystę i mnóstwo samochodów. Pogoda dobra, temp. lekko +, smog
spory, ale jak na Kraków nie jest źle. Nie ma co się okłamywać. Tacy
nierowerowi jesteśmy i tak już zostanie na dłużej.


Większość jeździ rowerem tak jak ja, czyli dla przyjemności. Przyjemność
się kończy, to rower jest wieszamy na kołek i czeka na rozpoczęcie
sezonu do wiosny.

--
Piotr Ratyński

Data: 2017-01-23 15:31:45
Autor: Andrzej Ozieblo
Mało nas,
W dniu 2017-01-23 o 00:17, Piotr Ratyński pisze:

Większość jeździ rowerem tak jak ja, czyli dla przyjemności. Przyjemność
się kończy, to rower jest wieszamy na kołek i czeka na rozpoczęcie
sezonu do wiosny.

Wiadomo. I jest to zupełnie normalne. Ale mimo wszystko część jeździ na rowerze także użytkowo, a niektórzy wyłącznie tak jeżdżą. I żal mi, że jest ich tak mało. Przynajmniej w Krakowie.

Data: 2017-01-24 10:28:20
Autor: Piotr Ratyński
Mało nas,
W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 04:21:22 UTC+1 użytkownik wO.ôhoo! napisał:

Większość jeździ rowerem tak jak ja, czyli dla przyjemności.

Czy aby na pewno? Ludzi, którzy traktują rower jako hobby/pasję,
zwykle dość łatwo odróżnić od tych, dla których jest to tani środek
lokomocji. Dla wielu jest to też jedna z form rekreacji, ale w niczym
nie lepsza od biegania czy jeżdżenia na łyżwach. Tych też łatwo
poznać. Wystarczy zaprosić na przejażdżkę 100-200-300 km. ;) Ty
mógłbyś należeć do tych ostatnich, ale skoro pisujesz na tej grupie, to chyba nie jesteś niedzielnym cyklistą?


Myślę, że pisząc większość, mam jednak rację, patrząc na ruch rowerowy w
styczniu. :) Dla mnie rower jest jednym i drugim, czyli środkiem
transportu i formą rekreacji. Rowerem jeżdżę do pracy gdy tylko jazda
jest rekreacją, w pozostałych wypadkach używam samochodu. Do pracy mam
niecałe 4 km, a rekreacyjnie w weekendy rzadko kiedy przekraczam 30 km w
jedna stronę. Dodatkowo mam jeszcze formę rozwoju fizycznego, przy
wnoszeniu roweru na wysokie czwarte piętro (stare budownictwo). :)

--
Piotr Ratyński

Mało nas,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona