W dniu 2012-02-13 20:24, Marvin pisze:
Witam,
PotrzebujÄ™ porady.
Muszę kupić drugi samochód dla rodziny. Z przyczyn kolanowych musi to
być automat.
Główny samochód jaki mam, to też automat, porządny, skrzynia 6-biegowa
planetarna ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Działa super.
No i czytam, że w tych małych gnojkach typu Yaris, Fiesta, Corsa itp.
kładą jakąś skrzynię półautomatyczną, czyli klasyczną tyle, że z
siłownikami przerzucającymi biegi zamiast człowieka.
Jeździ ktoś takim wynalazkiem? Jak to wygląda w praktyce? Czy po
wrzuceniu na D lekko ciągnie? A jak szarpanie? Bo skrzynia ze sprzęgłem
H-K to trzeba przyznać że niezwykle płynnie chodzi, a tu się boję że
będzie czkawka....
Jeździłem vectrą c z takim automatem - wyjątkowo irytujące rozwiązanie. Raz wrzucał bieg 0.5s, raz 1.5s. Podczas wjeżdżania na rondo niepotrzebnie podnosił ciśnienie ;) Już lepiej mi się jeździ a-klasą z automatycznym sprzęgłem (biegi nadal zmienia się ręcznie).
Co do szarpania to niezbyt pamiętam bo vectrą bardzo dawno jeździłem z tą skrzynią, a-klasa raczej nie szarpie.
--
pozdr,
W.
|