Data: 2010-12-03 11:46:06 | |
Autor: DP | |
Machete | |
Użytkownik "Seoman" <rao17.usun@to.op.pl
Po pierwsze: scenariusz. Rodriguez naprawdę nie powinien już sam pisać sobie scenariuszy. Ja rozumiem, że to ma być duże mrugnięcie oka, że to trochę pastisz kina akcji w ogóle, a szczególnie rąbanek klasy C, ale brakuje tu zupełnie dystansu do materiału źródłowego. chcesz nam powiedzieć, że Machete jest jak te mathafucking snakes on a motherfucking plane? że celowo miał być źle i było źle, ale nie w taki humorystyczny sposób jak powinno to wynikać z zamierzenia, tylko tak jakoś nijako i niedostatecznie [tak, że jak by ktoś nie wiedział że to jest celowe działanie, to by tej celowości w ogóle nie zauważył?]? DP |
|
Data: 2010-12-03 12:29:57 | |
Autor: Seoman | |
Machete | |
DP wrote:
że celowo miał być źle i było źle, ale nie w taki humorystyczny Tak, tak jakoś nijako i niedostatecznie. Natomiast myślę, że nawet niewiedzący by zauważył. Widziałeś kiedyś pijanego dziada, który opowiada świńskie żarty i gwałtownie mruga okiem, jakby mu się ta spuchnięta powieka popsuła? Tak, żeby na pewno każdy wiedział? No. Pozdrawiam, Seoman |
|