| Data: 2011-10-01 13:46:28 | |
| Autor: tadek niejadek | |
| Macierewicz ujawnia dalsze fakty | |
|
On 1 Paź, 16:38, Klin <""klin
\"@wp.pl, ,"> wrote: http://www.youtube.com/watch?v=JvkCaZE4EAA&feature=player_embedded#! mialem kiedys zdarzenie, jechalem samochodem i w moj samochod uderzyl bzant. ptak wypadl niespodziewanie z lasu prosto pod pedzacy samochod. predkosc byla ok. 100-110km/h. uderzenie nastapilo w obszarze laczenia sie zderzaka z maska. w wyniku kolizji plastikowy zderzak popekal w kilku miejscach. naska ulegla wgnieceniu na glebokosc circa 30-40cm. dodatkowo uszkodzona zostala chlodnica. dalej nie pojechalem. bazant jak na takie uderzenie niezle sie zachowal. tzn. zginal na miejscu. nie mial w ogole jednego skrzydla. na miejscu gdzie to skrzydlo powinno byc bylo przypieczone mieso. pewnie mial tez liczne uszkodzenia narzadow wewnetrznych - tego nie wiem. zdumiewajace ze poza tym cialo jego bylo niemal calkowicie ninaruszone, i nadawal sie do konsumpcji - co na koniec sie stalo. aha, dodam ze bazant wazyl 1,5-2kg. ciekawe jak p.Antoni wylumaczylby to ze mieki i o delikatnej budowie ptak uczynil takie uszkodzenia? |
|
| Data: 2011-10-01 23:23:22 | |
| Autor: u2 | |
| Macierewicz ujawnia dalsze fakty | |
|
W dniu 2011-10-01 22:46, tadek niejadek pisze:
dodam ze bazant wazyl Czyli wykonales polobrot i dachowales ? |
|
| Data: 2011-10-01 23:26:12 | |
| Autor: boukun | |
| Macierewicz ujawnia dalsze fakty | |
|
Użytkownik "tadek niejadek" <tadekar@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ec480826-25a0-4694-92a0-3ce179ee3d96dk6g2000vbb.googlegroups.com... On 1 Paź, 16:38, Klin <""klin \"@wp.pl, ,"> wrote: http://www.youtube.com/watch?v=JvkCaZE4EAA&feature=player_embedded#! mialem kiedys zdarzenie, jechalem samochodem i w moj samochod uderzyl bzant. ptak wypadl niespodziewanie z lasu prosto pod pedzacy samochod. predkosc byla ok. 100-110km/h. uderzenie nastapilo w obszarze laczenia sie zderzaka z maska. w wyniku kolizji plastikowy zderzak popekal w kilku miejscach. naska ulegla wgnieceniu na glebokosc circa 30-40cm. dodatkowo uszkodzona zostala chlodnica. dalej nie pojechalem. bazant jak na takie uderzenie niezle sie zachowal. tzn. zginal na miejscu. nie mial w ogole jednego skrzydla. na miejscu gdzie to skrzydlo powinno byc bylo przypieczone mieso. pewnie mial tez liczne uszkodzenia narzadow wewnetrznych - tego nie wiem. zdumiewajace ze poza tym cialo jego bylo niemal calkowicie ninaruszone, i nadawal sie do konsumpcji - co na koniec sie stalo. aha, dodam ze bazant wazyl 1,5-2kg. ciekawe jak p.Antoni wylumaczylby to ze mieki i o delikatnej budowie ptak uczynil takie uszkodzenia? -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Podobnie miałem kiedyś z królikiem. W 1986 roku [pojechałem maluchem na wybrzeże, pokelnerować sobie w dyskotece. Jadąc w nocy widziałem pędzącego przede mną królika wzdłuż świateł, mówiłem do kolegów, "mamy go, mamy go, mamy go..." i buch trzepnąłem królika. Zatrzymałem się otworzyłem bagażnik, królika za uszy, lekko tylko krwawił i na drug dzień dziewczyny z jednego ośrodka po oskurowaniu skruszyły go w siadłym mleku i zrobiły nam dusdzonego królika... Ja potem patrzę, a cały pas przedni w maluchu miałem wgnieciony na ponad 10 cm głębokości, a jechałem przecież chyba tylko 60 KM/H... boukun |
|
| Data: 2011-10-02 09:49:08 | |
| Autor: pluton | |
| Macierewicz ujawnia dalsze fakty | |
maska ulegla wgnieceniu na glebokosc circa 30-40cm..... bazant wazyl 1,5-2kg. ciekawe jak p.Antoni wylumaczylby Maska byla podpilowana a bazant byl z kevlaru. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|