On 2012-07-08 18:51, Observatore wrote:
..konflikt. Herman to specjalista od dzielenia polskiego spoleczenstwa.
Albo wyznaczyć nowy, powszechnie akceptowalny cel, co jest bardzo trudne,
ponieważ Polacy są w tej chwili trochę zmęczeni. Mieli wyznaczony cel, tego
celu nie udało się do końca osiągnąć, może nie ma wielkiego kaca, ale powodu
do radości też nie ma.
W związku z czym, skoro był wysiłek, i nie dało to oszałamiającego efektu, to
ciężko teraz krzyknąć:
*zrywamy się, do roboty, mamy nowy, wspaniały cel!*.
Bo ludzie powiedzą *idźcie do diabła*, cel był przed chwilą, teraz chcemy
spokojnie odpocząć.
Drugi pomysł, stary, to wygenerowanie konfliktu, a w tej dziedzinie, jak
wiemy, pomysłowość Tuska jest nieskończona.*
A jakiż to cel był wyznaczony na teraz przez rząd?
|