O co chodzi w toczącej się już od 25 miesięcy sprawie rzeszowskiej? Dotyczy tzw. afery gruntowej, czyli operacji Biura, która miała odkryć korupcję przy odrolnianiu ziemi w Ministerstwie Rolnictwa latem 2007 r. Skończyła się dymisją wicepremiera Andrzeja Leppera, a w konsekwencji upadkiem rządu PiS.

Śledztwo prowadzone jest z zawiadomienia Krzysztofa Sikory, b. przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Samoobrony oraz wójta gminy Mrągowo, którego podpis na wniosku o odrolnienie ziemi podrobiło CBA.

Śledztwo ma trzy główne wątki: - przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy CBA przy planowaniu i wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych w tzw. aferze gruntowej; - podżegania przez CBA Andrzeja K. do popełnienia przestępstwa płatnej protekcji (to załatwiacz, który powoływał się na wpływy w resorcie Leppera i został za to skazany); - przekroczenia uprawnień przy tzw. legalizacji, czyli sfałszowania dokumentów gminy i urzędu marszałkowskiego, którymi w operacji posłużyło się CBA.

Wydawało się, że sprawa jest prosta, oprze się na interpretacji przepisów prawa, bo chodzi o ocenę respektowanie procedur wynikających z ustawy o CBA. Służba ta może wszcząć operację specjalną, tylko mając uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Po drugie, może korzystać z fałszywych dokumentów potwierdzających fikcyjną tożsamość agentów działających pod przykryciem. Dokumenty te mogą dotyczyć aut, którymi jeżdżą, mieszkań, w których się spotykają, nawet fikcyjnych firm, które rzekomo reprezentują. Ustawa mówi o legalizacji "środków", którymi się posługują agenci.

Ale nie jest dopuszczalne sfałszowanie dokumentów organów samorządowych, jak w tym przypadku, a następnie puszczenie ich w obieg prawny, czyli złożenie wniosku z załącznikami w Ministerstwie Rolnictwa.

Śledztwo rzeszowskie toczyło się miesiącami m.in. dlatego, że Kamiński odmawiał prokuraturze dostępu do materiałów operacyjnych w tej sprawie, zwolnienia z tajemnicy państwowej zaangażowanych w operację funkcjonariuszy itp. W końcu - w kwietniu tego roku - prokurator przesłuchał Kamińskiego jako świadka.

He, he, he, od samego początku mówiłem, że mafia PiS produkuje nielegalnie przestępstwa. dziwię się tylko, dlaczego do tej pory bossowie mafii, bracia bliźniacy K. chodzą jeszcze na wolności...

boukun

Póki co, to produkcja przestępstw jest domeną mafii SLD, SLD i SO.
AC

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ha7iph$chl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Póki co, to produkcja przestępstw jest domeną mafii SLD, SLD i SO.
AC

To, co robił reżim PiS, tego nie jest w stanie nikt przeskoczyć. Nigdy więcej mafii PiS!!! Mafia PiS nawet na swoje potrzeby potworzyła nawet policję polityczną, do produkcji przestępstw...

boukun

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:ha7nhs$iss$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:ha7iph$chl$1nemesis.news.neostrada.pl...

Póki co, to produkcja przestępstw jest domeną mafii SLD, SLD i SO.
AC

To, co robił reżim PiS, tego nie jest w stanie nikt przeskoczyć. Nigdy więcej mafii PiS!!! Mafia PiS nawet na swoje potrzeby potworzyła nawet policję polityczną, do produkcji przestępstw...

boukun

-- -- -- -- -- -- -
chcesz bys lepszy od palikota? tego durnia juz nikt nie slucha. na poczatku byl z niego fajny jajcarz ale sie zgral
awe