Data: 2012-08-02 10:41:15 | |
Autor: Przemysław W | |
Mafia Tuska w Warmińsko-Mazurskim | |
Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska zarządza Adam Krzyśków, były poseł PSL, wiceprezesem jest Maria Sokoll, działaczka PO, kierująca m.in. kampaniami wyborczymi tej partii.
Między koalicjantami czasami dochodzi do kłótni. Ostatnio z funkcją dyrektora Ośrodka Doradztwa Rolniczego pożegnał się Zygmunt Kiersz z PSL. Odwołał go zarząd województwa, w którym PO ma większość. Politycy mówią nieoficjalnie, że to dlatego, że dyrektorem Agencji Nieruchomości Rolnych w Olsztynie nie została osoba, którą popierał marszałek województwa Jacek Protas (PO). Bywa, że zasiadający na takich stanowiskach sami rezygnują, gdy robi się głośno. Gdy w sierpniu 2011 r. ujawniliśmy w "Gazecie", że bez procedury otwartego konkursu sędzią etatowym w Samorządowym Kolegium Odwoławczym ma zostać syn posła PO Mirona Sycza, zrezygnował on z etatu. Najciekawiej jest jednak w samych samorządach. Sekretarzem, a po ostatnich wyborach samorządowych wicestarostą powiatu olsztyńskiego, została Izabela Smolińska-Letza, córka byłego posła AWS, obecnie szefa jednego z kół PO w Olsztynie Andrzeja Smolińskiego. Na początku roku zastępcą wójta w gminie Dźwierzuty został 26-letni zaledwie Karol Włodkowski, syn posła PSL z Mazur Zbigniewa Włodkowskiego, b. wiceministra edukacji narodowej. Należący do PSL wójt Dźwierzut zapewniał, że więzy rodzinne nie miały znaczenia dla tej nominacji. W warmińsko-mazurskim urzędzie marszałkowskim widać ludzi PO lub z tą partią związanych. Gdy w 2009 r. posady w olsztyńskim urzędzie miasta stracili związani z Platformą wiceprezydenci Anna Wasilewska i Tomasz Szczyglewski, szybko znaleźli pracę jako dyrektorzy w podległych marszałkowi Protasowi departamencie sportu i zarządzie dróg wojewódzkich. A Waldemar Żakowski, wkrótce po zapisaniu się do PO, został dyrektorem Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie. Z kolei sam marszałek Protas przed rokiem nie widział nic nieodpowiedniego w tym, że w hotelu w Lidzbarku Warmińskim, wyremontowanym dzięki przyznanym przez jego urząd dotacjom unijnym, gabinety kosmetyczne prowadzi jego żona Eleonora. Sprawę opisała lokalna "Gazeta". Mimo oburzenia partyjnych kolegów z warszawskiej centrali i zaangażowaniu w sprawę Julii Pitery sprawa ucichła. -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|