Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mafia energetyczna

Mafia energetyczna

Data: 2014-02-20 04:56:39
Autor: Mark Woydak
Mafia energetyczna


Mafia energetyczna, Rosja i wielkie pieniądze polskiej PGE


Pojawiły się poważne wątpliwości wobec WorleyParsons - spółki, która za
ćwierć miliarda złotych ma wykonać badania lokalizacyjne i środowiskowe dla
pierwszej polskiej elektrowni atomowej.

Aleksander Grad, prezes Zarządu PGE EJ 1 sp. z o.o. (spółka odpowiedzialna
za budowę elektrowni atomowej w Polsce) powiedział swego czasu, że wybór
spółki WorleyParsons jako wykonawcy badań lokalizacyjnych i środowiskowych
dla elektrowni to "kolejny krok w projekcie, który z pewnością przyczyni
się do umocnienia poziomu wiarygodności polskiego programu jądrowego".
Wiarygodność ta stanęła jednak pod znakiem zapytania wobec informacji o
jakich doniósł wczoraj serwis Defence24.pl. Okazało się bowiem, że według
ujawnionej przez Wikileaks depeszy amerykańskiego wywiadu firma
WorleyParsons miała zdobyć podobny do polskiego kontrakt w Bułgarii w
kontrowersyjnych okolicznościach (z wolnej ręki bez przetargu), a w
zarządzie spółki znajdują się osoby ściśle powiązane z Rosją i tamtejszymi
lobbystami. Przeciek określa ich dosadnie mianem "bułgarskiej mafii
energetycznej" i oskarża o działanie wbrew interesom Bułgarii przy
projekcie budowy elektrowni atomowej Belene (197 mln euro strat po stronie
bułgarskiego skarbu państwa).

 Ćwierć miliarda złotych za konsulting i badania
"lokalizacyjno-środowiskowe"

Jakby tego było mało kontrowersje wywołuje także kwestia ceny, za którą
spółka WorleyParsons ma wykonać dla PGE EJ 1 badania
lokalizacyjno-środowiskowe. Okazuje się bowiem, że pierwotne szacunki
określały wartość takich badań na około 120 mln zł (przy czym niektórzy
eksperci twierdzili, że zadanie to można wykonać za kwotę poniżej 50 mln zł
wykorzystując do tego celu nadal aktualne opracowania dla projektu siłowni
atomowej w Żarnowcu). WorleyParsons wygrało przetarg oferując wykonanie
badania za kwotę 252 mln zł, czyli ponad dwa razy więcej niż zakładały
pierwotne szacunki. Problem w tym, że spółka ta nie miała zbyt duże
konkurencji. Do przetargu zakwalifikowano zaledwie 3 podmioty (z 10, które
złożyły wnioski o dopuszczenie do udziału w przetargu). Z tych trzech
podmiotów tylko 2 złożyły wiążące oferty, z których tańszą okazała się być
ta z WorleyParsons.

Elektrowni atomowej i tak nie będzie?

Istotne jest też pytanie o sens tego wydatku, jeśli uwzględnimy wypowiedzi
prezesa PGE Krzysztofa Kiliana oraz byłego ministra skarbu Mikołaja
Budzanowskiego. Ten pierwszy w 2012 roku powiedział, że albo inwestujemy w
wydobycie gazu łupkowego albo w energię jądrową. Nie starczy pieniędzy na
obie inwestycje na raz. Ten drugi w lutym bieżącego roku, w wywiadzie dla
gazety "Parkiet" stwierdził, że w dzisiejszych warunkach nie jest możliwe,
by rząd wspierał budowę polskiej elektrowni jądrowej. Robert Zajdler z
Instytutu Sobieskiego, w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyraził
wówczas opinię, że deklaracja ministra ujawniła tak naprawdę "pustkę" jaka
panuje obecnie w państwowej kasie. W tym kontekście należy zauważyć, że
władze PGE (wspomniany Kilian) wyraźnie informowały, że pomoc państwa jest
niezbędna, aby pozyskać finansowanie dla tego przedsięwzięcia.  Pieniądze za granicę, a Rosja kontroluję sytuację. Może o to właśnie
chodzi?

Jeśli sygnały dochodzące z rządu o tym, że budowa pierwszej polskiej
elektrowni atomowej nie dojdzie do skutku mamy traktować na poważnie, to
należy zapytać o sens decyzji o tym, aby ćwierć miliarda złotych przelać na
konta WorleyParsons, skoro badania lokalizacyjno-środowiskowe i tak do
niczego się nie przydadzą. W kontekście powyższego warto także zauważyć, że
pierwotnie budowa pierwszej polskiej siłowni atomowej miała zostać
ukończona do 2020 roku. Później datę tą przesunięto na 2025 rok. Obecnie
eksperci z branży energetycznej mówią, że przy takim nastawieniu i
"determinacji" rządu przez najbliższe 15 lat żadnej elektrowni jądrowej w
Polsce nie będzie. A może właśnie o to chodzi ekipie rządowej? Napchać
kieszenie zagranicznych firm konsultingowych za "doradztwo" oraz całkowicie
uzależnić losy Polski od Rosjan?

Pod artykułem w serwisie Defence24.pl znalazłem ciekawy komentarz
internauty o nicku "Andrzejs": "Każde przedsięwzięcie w Polsce dotyczące
gazu, ropy energii było, jest i będzie pod całkowitą kontrolą Rosjan.
Wynika to nie tylko z profesjonalizmu i liczebności Rosyjskich agentów w
Polsce i firmach usługi Polsce oferujących, ale przede wszystkim z
pazerności i łapówkarstwa osób w naszym aparacie decyzyjnym."

Data: 2014-02-20 15:41:10
Autor: stevep
Mafia energetyczna
W dniu .02.2014 o 11:56 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Tam giną ludzie, a ty tylko wyjesz kundlu.


--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-02-20 17:00:50
Autor: Budzik
Mafia energetyczna
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...

Tam giną ludzie, a ty tylko wyjesz kundlu.

To znaczy ze o tak waznych sprawach trzeba zamilknąc na czas wydarzen na Ukrainie?

250 mln na badania lokalizacji - nieźle...

Swoja drogą PLONK za smiecenie na grupie.

Data: 2014-02-20 18:46:44
Autor: Ikselka
Mafia energetyczna
Dnia Thu, 20 Feb 2014 17:00:50 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

To znaczy ze o tak waznych sprawach trzeba zamilknąc na czas wydarzen na Ukrainie?

Ukraina to temat zastęoczy dla naszych mediów. W tym czasie u nas w kraju
robi się obywatelom koło pióra.
--
XL  "Nie naleĹźy mylić prawdy z opinią większości."  Jean Cocteau

Data: 2014-02-20 17:38:03
Autor: MarkWoydak
Mafia energetyczna

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xbk4ewxb50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 11:56 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:


Tam giną ludzie, a ty tylko wyjesz kundlu.

--

Ta gnida potrafi tylko zza czyichs pleców. Tak jak ci co strzelają na majdanie.

MW

Mafia energetyczna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona