Data: 2009-06-19 09:51:16 | |
Autor: Nazgul | |
Mafia paliwowa? A co to? | |
Cudów ciąg dalszy: Po cudzie w stylu ruskiego cyrku (był zegarek i zniknął) gdzie z ustawy antykryzysowej nagle nie wiedzieć za czyją sprawą zniknął zapis o zwolnieniu z podatku bonów towarowych ("Lub czasopisma" - kto pamięta?) umorzone zostało śledztwo w sprawie mafii paliwowej. Umorzył ja prokurator Aleksander Głuchow oddelegowany do tej sprawy na 30 dni i uczynił to tuż przed końcem delegacji. Głuchow nigdy nie prowadził spraw przestępczości zorganizowanej ani gospodarczej. Zajmuje się głównie wypadkami drogowymi.
Skumbrie w tomacie... A na zakończenie: http://blog.rp.pl/jablonski/2009/06/18/utracona-wiarygodnosc-resortu-finansow/ Utracona wiarygodność resortu finansów Ministerstwo Finansów rozesłało do wszystkich redakcji poza naszą oświadczenie zarzucające Rzeczpospolitej kłamstwo. Według niego zmyśliliśmy wypowiedź wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej zapowiadającej podniesienie tegorocznego deficytu budżetowego. To oświadczenie to kolejny dowód świadczący o tym, że wiarygodność resortu staje się co najmniej wątpliwa. Warto przypomnieć parę przypadków potwierdzających dość niefrasobliwe podejście resortu finansów do kwestii prawdomówności. Najlepszym przykładem na to była sprawa pożyczki z MFW. Napisaliśmy w lutym, że trwają w tej sprawie rozmowy czemu ministerstwo natychmiast zaprzeczyło. Ostatecznie umowę podpisano a minister w Sejmie oświadczył, że rozmowy były prowadzone od listopada. Innym przykładem było oświadczenie ministerstwa o rozpoczęciu rozmów w sprawie wejścia Polski do Eurolandu. Jak wiemy takie rozmowy nie tylko do dziś się nie zaczęły, ale z uwagi na stan naszych finansów publicznych nawet nie mogły się zacząć. Z naszych informacji wynika, że kwestia wiarygodności naszego resortu budzi też zmartwienie w Komisji Europejskiej. Urzędników w Brukseli poruszył fakt, że o niezwykle wysokim ubiegłorocznym deficycie finansów publicznych dowiedzieli się dopiero wiosną tego roku. Przedtem ich i całe polskie społeczeństwo karmiono informacjami o finansach publicznych, tak zdrowych, że możemy starać się o wejście do Eurolandu. Nic dziwnego że w tej sytuacji zdecydowanie wierzymy naszej dziennikarce, że jej rozmowa z Panią minister Suchocką miała taki przebieg jak to opisaliśmy. Utwierdza nas w tym dzisiejsza wypowiedź w TVN CNBC innej wiceminister finansów -- - Elżbiety Chojny-Duch. Ona też zapowiedziała podniesienie deficytu. Wiadomo, że mówienie o niedoboru w budżecie, delikatnie mówiąc, nie jest zbyt popularne w otoczeniu ministra Rostowskiego. Nam też się nie podobają się tego typu zapowiedzi. Pani minister Chojna Duch reprezentuje w resorcie finansów PSL więc może sobie pozwolić na większa otwartość. Rozumiejąc rozterki Pani minister Suchockiej nie możemy zgodzić się na jej metody polemiki. To nie tylko uderza w wiarygodność Rzeczpospolitej ale niszczy też resztki wiarygodności ministra Rostowskiego. -- "Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" A. de Saint-Exupery |
|