Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski

Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski

Data: 2015-01-14 06:13:41
Autor: u2
Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski
jak widac w POlsce nadal sa swiete krowy:-)))

http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/strasburg-mafijny-uklad-prokuratorsko-sedziowski-nie-pomawia-pracownikow-wymiaru-sprawiedliwosci-1

Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 13 stycznia uznał, iż skazanie za pomówienie dziennikarza, który w lokalnej gazecie wypowiedział się na temat nieprawidłowości w polskim wymiarze sprawiedliwości, naruszyło prawo do dziennikarskiej wolności wypowiedzi.

Skarga została wniesiona przez byłego dziennikarza dolnośląskiego wydania Gazety Wyborczej, który w listopadzie 2000 r. opublikował artykuł zatytułowany "Fałszywe spojrzenie wrocławskiej Temidy", w podtytule "Złodzieje w wymiarze sprawiedliwości". Artykuł był jednym z wielu artykułów dotyczących zaginięcia trofeów łowieckich (wycenionych na 200 tys. zł) oraz innego majątku likwidowanych podmiotów gospodarczych z kancelarii byłego komornika w budynku sądu rejonowego we Wrocławiu. Skarżący opisał m.in. sposób, w jaki prokuratura prowadziła postępowanie karne przeciwko byłemu komornikowi w tej sprawie, zarzucając działalności wrocławskiego wymiaru sprawiedliwości liczne nieprawidłowości. Kością niezgody stał się podtytuł artykułu oraz inne sformułowania użyte przez skarżącego w opisie sprawy (autorytet i powaga sądu "sięgnęły bruku", a jeden z pokrzywdzonych twierdził, iż padł ofiarą "mafijnego układu prokuratorsko-sędziowskiego"). Skarżący został oskarżony o pomówienie pracowników wymiaru sprawiedliwości za pomocą środków masowego przekazu i na podstawie art. 212 §2 kodeksu karnego skazany na 1800 zł grzywny i 1000 zł nawiązki na cel społeczny. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż taki stan rzeczy naruszył jego prawo do wolności wypowiedzi, chronione w art. 10 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się z tym argumentem i stwierdził naruszenie art. 10 Konwencji. Trybunał przypomniał o znaczeniu wolnej prasy w demokratycznym społeczeństwie oraz o tym, iż zadaniem prasy jest informowanie społeczeństwa o ważnych sprawach publicznych, w tym o działaniu wymiaru sprawiedliwości. Dziennikarz ma w tej mierze prawo do posługiwania się krytyką, satyrą i przesadą i może - a nawet powinien - prezentować poglądy kontrowersyjne i budzące żywą reakcję swoich adwersarzy. Trybunał wytknął polskim sądom praktykę uznawania takich sformułowań jak "mafijny układ prokuratorsko-sędziowski" za stwierdzenia faktyczne i żądanie od oskarżonych - na podstawie art. 213 kodeksu karnego - dowiedzenia prawdziwości takiego zarzutu. Tymczasem, zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą Trybunału, argumenty tego typu nacechowane są silnym zabarwieniem emocjonalnym i nie można ich postrzegać jako stwierdzenie faktu podlegające dowodzeniu, lecz raczej jako osąd ocenny i sformułowanie stylistyczne. Skarżący mógł się więc nim posłużyć nie tylko wówczas, gdy - jak wydały się argumentować polskie sądy - miał w ręku prawomocny wyrok skazujący wrocławskich sędziów i prokuratorów za udział w związku przestępczym, lecz również wówczas, gdy opisywane nieprawidłowości wymiaru sprawiedliwości mogły stać się przyczyną silnego wzburzenia autora artykułu lub innych osób zaangażowanych w sprawę.
Omawiana sprawa dotyczy konfliktu pomiędzy dwiema wartościami konwencyjnymi, to jest pomiędzy prawem dziennikarza do wolności wypowiedzi a prawem do ochrony dobrego imienia osób sprawujących funkcje publiczne i instytucji publicznej jako takiej. Trzeba pamiętać, iż w takich przypadkach Trybunał nader rzadko staje po stronie pokrzywdzonego organu - zwłaszcza gdy sprawa znajduje finał przed sądem karnym. Tak też się stało i tutaj. Prasa może krytykować funkcjonowanie instytucji publicznych, nawet w bardzo ostrych słowach. Każda osoba sprawująca funkcje publiczne musi również być przygotowana na krytykę swych urzędowych poczynań i wykazywać się wysoką tolerancją na doniesienia prasowe w tym zakresie.

Wraz z omawianym wyrokiem powraca również kwestia obecnego brzmienia, a nawet zasadności utrzymania w polskim kodeksie karnym art. 212 i art. 213. Z orzecznictwa Trybunału w Strasburgu można wywieść jeden wniosek: prawo karne nie jest najlepszym sposobem dochodzenia ochrony dobrego imienia. Znacznie lepsze i "bezpieczniejsze" w świetle Konwencji są w takich przypadkach instytucje prawa cywilnego. Polski ustawodawca powinien wziąć ten argument pod rozwagę.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 13 stycznia 2015 r. w sprawie nr 34447/05, Marian Maciejewski przeciwko Polsce.

Data: 2015-01-14 07:24:05
Autor: leming.show
Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski
użytkownik u2 napisał:
jak widac w POlsce nadal sa swiete krowy:-)))


Poczekaj, moze swiatlo dzienne ujrzy testament Oleksego,
co zapowiedzial ze poda pare faktow:)

Stolcman maly kretacz cz. druga:)

Data: 2015-01-14 17:59:16
Autor: Marek Woydak
Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:055ba80f-9c56-46b3-b458-6c3c495ca900googlegroups.com...
jak widac w POlsce nadal sa swiete krowy:-)))
--

Np. Jarosław Kaczyński na temat którego nie wolno powiedzieć publicznie złego słowa by nie być oskarżonych w wszelkie plagi.

MW

Mafijny układ prokuratorsko-sędziowski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona