Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży. Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:in2m2d$u4s$1mx1.internetia.pl...

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży. Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

Z tego co wiem to Tusk zamyka szkola, obcina godziny szkolne... Skoro magistrami zostaja niedouki to czemu sie dziwisz, ze nikt nie chce ich zatrudniac?
Do mnie przychodza takie CV, ze oczy przecieram, ze taki okaz sie trafil. Wystarczy 5 min wywiad tel i czar pryska...

Użytkownik "Ptica" <popierdolka75@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in2rp2$5r4$1inews.gazeta.pl...

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:in2m2d$u4s$1mx1.internetia.pl...

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży. Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

Z tego co wiem to Tusk zamyka szkola, obcina godziny szkolne... Skoro magistrami zostaja niedouki to czemu sie dziwisz, ze nikt nie chce ich zatrudniac?
Do mnie przychodza takie CV, ze oczy przecieram, ze taki okaz sie trafil. Wystarczy 5 min wywiad tel i czar pryska...

Ale gdzie zatrudniać baranie, jak Polska cała zaorana i od 1989 roku wszystkie zakłady pracy zlikwidowane?

boukun

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:in44ga$6bu$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ptica" <popierdolka75@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in2rp2$5r4$1inews.gazeta.pl...

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:in2m2d$u4s$1mx1.internetia.pl...

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży. Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

Z tego co wiem to Tusk zamyka szkola, obcina godziny szkolne... Skoro magistrami zostaja niedouki to czemu sie dziwisz, ze nikt nie chce ich zatrudniac?
Do mnie przychodza takie CV, ze oczy przecieram, ze taki okaz sie trafil. Wystarczy 5 min wywiad tel i czar pryska...

Ale gdzie zatrudniać baranie, jak Polska cała zaorana i od 1989 roku wszystkie zakłady pracy zlikwidowane?

boukun

No ja wiem bekon, ze ty na gospodarke patzrysz tylko przez pryzmat "zakladow pracy" i lopate :)

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:in44ga$6bu$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ptica" <popierdolka75@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:in2rp2$5r4$1inews.gazeta.pl...

"boukun" <boukun@neostrada.pl> wrote in message news:in2m2d$u4s$1mx1.internetia.pl...

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży.
Czasy,  gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.
Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W
styczniu  tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych
rejestruje się w urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej
należy do jednej z  najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.h
tml O take Polske żeście walczyli...
boukun

Z tego co wiem to Tusk zamyka szkola, obcina godziny szkolne... Skoro magistrami zostaja niedouki to czemu sie dziwisz, ze nikt nie chce ich zatrudniac?
Do mnie przychodza takie CV, ze oczy przecieram, ze taki okaz sie
trafil.  Wystarczy 5 min wywiad tel i czar pryska...

Ale gdzie zatrudniać baranie, jak Polska cała zaorana i od 1989 roku
wszystkie  zakłady pracy zlikwidowane?
boukun

Raczej ty masz mózg zaorany glupota.

--
stevep

W dniu 2011-03-31 23:30, Ptica pisze:

Skoro magistrami zostaja niedouki to czemu sie dziwisz, ze nikt nie chce
ich zatrudniac?

to nie o to chodzi, chodzi o skale. Rynek ma pewna chlonnosc. Zadna duza firma nie potrzebuje w swojej strukturze 15% ludzi z wyzszym wykształceniem. Sadze ze 5% dla calej gospodarki to max. Gdyby nie rynki zewnetrzne to nawet lekarze staliby w posredniaku.

--
the_foe

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:in2m2d$u4s$1mx1.internetia.pl...

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży. Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

Z tymi bezrobotnymi magistrami to nie do końca jest tak, jak podają. Ich ogromną większość stanowią absolwenci róznych dziwacznych kierunkó jak politologia, socjologia, markting, pedagogika, psychologia, stosunki międzynarodowe itp. nikomu nie potrzebne zawody.
teraz wyłazi skutek reformy z 1999 roku, gdy postawiono na "tanie usługi edukacyjne" - czyli wyłącznie licea ogólnokształcące (ich absolwenci musieli gdzieś dalej się uczyć i nie trafili do urzędów pracy - stąd też chwalono się, że ogólniaki nie "produkują" bezrobotnych, tylko szkoły zawodowe - średnie i zasadncize - więc trzeba je zlikwidować). Teraz mamy tego skutek - brak fachowców w zawodach technicznych i całą masę magistrów bez żadnych kwalifikacji przydatnych na rynku pracy.
W latach 2004-2009 powoli się odbudowywało szkolnictwo zawodowe, ale teraz pani Hall planuje ponownie zliwkidować szkolonictwo zawodowe - powraca do koncepcji UW: matura dla wsystkich, a potem studia wyższe lub zdobywanie zawodu na kursach zawodowych (zamiast 3 lat ZSZ - 3 miesiące kursu; dzięki temu można będzie zlikwidować kilka placówek i oszczędzić pieniędzy budżetowych).
AZ

Kaczysta <mechanik@gmail.pl> napisał(a):

Z tymi bezrobotnymi magistrami to nie do końca jest tak, jak podają. Ich ogromną większość stanowią absolwenci róznych dziwacznych kierunkó jak politologia, socjologia, markting, pedagogika, psychologia, stosunki międzynarodowe itp. nikomu nie potrzebne zawody.

Zgadza się !! 

teraz wyłazi skutek reformy z 1999 roku, gdy postawiono na "tanie usługi edukacyjne" - czyli wyłącznie licea ogólnokształcące (ich absolwenci musieli gdzieś dalej się uczyć i nie trafili do urzędów pracy - stąd też chwalono się, że ogólniaki nie "produkują" bezrobotnych, tylko szkoły zawodowe - średnie i zasadncize - więc trzeba je zlikwidować).

Problem powstał zdecydowanie wcześniej. Bądź chodziło o "dowartościowanie"
zacofanego społeczeństwa pod wzgędem ekonomicznym względem tzw. zachodu , bądź
o celową "urawniłowkę" . Efekt jest taki , że faktycznie owi absolwenci
dziwnych "wyższych" uczelni są dzisiaj wyedukowani na poziomie średniaka LO z
lat 70-tych. Sądzę , że to jest efektem celowego działania..

Teraz mamy tego skutek - brak fachowców w zawodach technicznych i całą masę magistrów bez żadnych kwalifikacji przydatnych na rynku pracy.
W latach 2004-2009 powoli się odbudowywało szkolnictwo zawodowe, ale teraz pani Hall planuje ponownie zliwkidować szkolonictwo zawodowe - powraca do koncepcji UW: matura dla wsystkich, a potem studia wyższe lub zdobywanie zawodu na kursach zawodowych (zamiast 3 lat ZSZ - 3 miesiące kursu; dzięki temu można będzie zlikwidować kilka placówek i oszczędzić pieniędzy budżetowych).

Dokładnie tak !!  Niestety , ten stan rzeczy to nie wynik obecnego rządu , ale
konsekwencja nie reform (bo trudno tak je nazwać) , lecz eksperymentów w
szkolnictwie od conajmniej 20-tu lat. Obecnie naprawdę jest ciężko znaleźć
absolwenta wyższej uczelni , który byłby w stanie dorównać hobbyście z lat
70-tych. Baaa , nawet absolwentowi technikum. Mowa oczywiście o kierunkach
technicznych. Z absolwentami prywatnych "uczelni" , w ogóle dałem sobie
spoko..  Ci  z państwowych , to też orłami nie są.. Czasem 1/(cholera wie ile)
się trafi.

MH --

W dniu 2011-04-01 00:43, Kaczysta pisze:

Ich ogromną większość stanowią absolwenci róznych dziwacznych kierunkó
jak politologia, socjologia, markting, pedagogika, psychologia, stosunki
międzynarodowe itp. nikomu nie potrzebne zawody.

na naszym rynku - tak. W krajach rozwinetych gospodarczo to sa kierunki gdzie robote dostaniesz od reki.
Zlikwidowac darmowe studia i rynek wszytko wyrowna...

--
the_foe

W dniu 2011-03-31 21:54, boukun pisze:

Doczekaliśmy się wielkiego bezrobocia wśród wykształconej młodzieży.
Czasy, gdy
dyplom wyższej uczelni gwarantował pracę, minęły.

Rynek pracy jest dziś najbardziej bezwzględny dla osób młodych. W
styczniu tego
roku w rodzimych urzędach pracy było zarejestrowanych niemal 39 tys.
absolwentów, którzy nie przekroczyli 27. roku życia. Ta liczba niemal
podwoiła
się od 2007 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że niewielu młodych rejestruje
się w
urzędach pracy, sytuacja w tej grupie wiekowej należy do jednej z
najgorszych.
Pracy szukają świeżo upieczeni politolodzy i socjolodzy, absolwenci
marketingu i
zarządzania oraz ekonomii.
http://praca.wp.pl/title,Magister-na-bezrobociu,wid,13271914,wiadomosc.html

O take Polske żeście walczyli...

boukun

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy glejt.

--
the_foe

W dniu 2011-04-01 13:38, the_foe pisze:

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy glejt.

I ty tęsknisz za tym wolnym rynkiem?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-04-01 13:46, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-01 13:38, the_foe pisze:

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy
glejt.

I ty tęsknisz za tym wolnym rynkiem?

podzielam zdanie Miltona Friedmana, ze wolny rynek ma duzo wad. jednak panstwowa proba ich naprawy, mimo poczatkowych sukcesow, zawsze prowadzi do katastrofy.
Ogolnie wiec, nie fetyszyzuje wolnego rynku. Jestem raczej za rownym rynkiem, czyli rynkiem konkurencji. Panstwo powinno byc moderatorem rynku a nie operatorem. KOntrolowac pryncypia konkurencyjnosci a nie modyfikowac.

--
the_foe

W dniu 2011-04-01 14:21, the_foe pisze:

W dniu 2011-04-01 13:46, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-01 13:38, the_foe pisze:

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy
glejt.

I ty tęsknisz za tym wolnym rynkiem?

podzielam zdanie Miltona Friedmana, ze wolny rynek ma duzo wad. jednak panstwowa proba ich naprawy, mimo poczatkowych sukcesow, zawsze prowadzi do katastrofy.
Ogolnie wiec, nie fetyszyzuje wolnego rynku. Jestem raczej za rownym rynkiem, czyli rynkiem konkurencji. Panstwo powinno byc moderatorem rynku a nie operatorem. KOntrolowac pryncypia konkurencyjnosci a nie modyfikowac.

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować  to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iud1b8$890$2news.onet.pl...

W dniu 2011-04-01 14:21, the_foe pisze:

W dniu 2011-04-01 13:46, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-01 13:38, the_foe pisze:

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy
glejt.

I ty tęsknisz za tym wolnym rynkiem?

podzielam zdanie Miltona Friedmana, ze wolny rynek ma duzo wad. jednak panstwowa proba ich naprawy, mimo poczatkowych sukcesow, zawsze prowadzi do katastrofy.
Ogolnie wiec, nie fetyszyzuje wolnego rynku. Jestem raczej za rownym rynkiem, czyli rynkiem konkurencji. Panstwo powinno byc moderatorem rynku a nie operatorem. KOntrolowac pryncypia konkurencyjnosci a nie modyfikowac.

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować  to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

Dlaczego ty dzisiaj odpowiadasz wszystkim na posty sprzed trzech miesiecy? Idzikowski zdaje się ciebie nie przeczyta... Jak ty znajdujesz te posty?

boukun

W dniu 2011-06-28 20:26, boukun pisze:

Dlaczego ty dzisiaj odpowiadasz wszystkim na posty sprzed trzech miesiecy? Idzikowski zdaje się ciebie nie przeczyta... Jak ty znajdujesz te posty?

boukun

Tak skonfigurowałem Hamstera. Ustawiłem waĹźność wiadomości na 3 miesiące, i on posty na krotko przed wykasowaniem,  na ktĂłre jeszcze nie odpowiedzialem przenosi na początek listy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iud1b8$890$2news.onet.pl...

W dniu 2011-04-01 14:21, the_foe pisze:

W dniu 2011-04-01 13:46, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-01 13:38, the_foe pisze:

dokladnie o taka, gdzie o wszytkim decyduje wolny rynek a nie urzedowy
glejt.

I ty tęsknisz za tym wolnym rynkiem?

podzielam zdanie Miltona Friedmana, ze wolny rynek ma duzo wad. jednak panstwowa proba ich naprawy, mimo poczatkowych sukcesow, zawsze prowadzi do katastrofy.
Ogolnie wiec, nie fetyszyzuje wolnego rynku. Jestem raczej za rownym rynkiem, czyli rynkiem konkurencji. Panstwo powinno byc moderatorem rynku a nie operatorem. KOntrolowac pryncypia konkurencyjnosci a nie modyfikowac.

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować  to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

A jeszcze prędzej z głupoty.

--
stevep

On Tue, 28 Jun 2011 18:59:02 +0200, jadrys <Che@yahoo.com> wrote:

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować  to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

 przyklady: kuba, korea polnocna, wietnam polnocny.



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci

W dniu 2011-06-29 09:57, "[heÂŽsk]" pisze:

On Tue, 28 Jun 2011 18:59:02 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować
to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

  przyklady: kuba, korea polnocna, wietnam polnocny.

Jakie przykłady? Co tak na dobrą sprawę wiesz o tych krajach? Poza tym co ci codziennie podaje propaganda kapitalistów do wiadomości?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On Wed, 29 Jun 2011 22:40:00 +0200, jadrys <Che@yahoo.com> wrote:

W dniu 2011-06-29 09:57, "[heÂŽsk]" pisze:
> On Tue, 28 Jun 2011 18:59:02 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:
>
>> "Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować
>> to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.
>   przyklady: kuba, korea polnocna, wietnam polnocny.
>

Jakie przykłady? Co tak na dobrą sprawę wiesz o tych krajach? Poza tym co ci codziennie podaje propaganda kapitalistów do wiadomości?

 wyobraz sobie, ze bylem w jednym z tych rajow.  tam gdzie woza turystow jest na prawde pieknie.
 prywatna wycieczka poza "oboz prania mozgow"  to ryzyko poderzniecia gardla przez zachwyconych
 bogactwem kraju bandytow kapitalistycznych zyjacych
 w budach podobnych do tych, ktore jeszcze niedawno  straszyly na "bazarach" wielu polskich miast w tym
 na stadionie X-lecia. --

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci

W dniu 2011-06-30 09:49, "<heÂŽsk>" pisze:

On Wed, 29 Jun 2011 22:40:00 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:

W dniu 2011-06-29 09:57, "[heÂŽsk]" pisze:

On Tue, 28 Jun 2011 18:59:02 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>   wrote:

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować
to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

   przyklady: kuba, korea polnocna, wietnam polnocny.

Jakie przykłady? Co tak na dobrą sprawę wiesz o tych krajach? Poza tym
co ci codziennie podaje propaganda kapitalistów do wiadomości?

  wyobraz sobie, ze bylem w jednym z tych rajow.
  tam gdzie woza turystow jest na prawde pieknie.
  prywatna wycieczka poza "oboz prania mozgow"
  to ryzyko poderzniecia gardla przez zachwyconych
  bogactwem kraju bandytow kapitalistycznych zyjacych
  w budach podobnych do tych, ktore jeszcze niedawno
  straszyly na "bazarach" wielu polskich miast w tym
  na stadionie X-lecia.

Zwykle  pomĂłwienia i szkalowanie. PoderĹźnęli ci gardło jak zwiedzałeś ukradkiem te "zakazane strefy"?  No i dlaczego powtarzasz jak bezmyślna papuga i dajesz 3 karaje jako przyklad skoro widziałeś tylko jeden. Płaci ci ktoś za robienie antyreklamy tym dwĂłm pozostałym krajom? To sprawia Ĺźe twoje uprzedzenia są widoczne jak na dłoni i tym samym   jesteś wyjątkowo niewiarygodny w tym co napisałeś.

Tak Hesku. jeszcze nie dawno - 20 lat temu można było chodzić po ulicach polskich miast w nocy bez żadnej obawy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iuillu$5sv$3news.onet.pl...

W dniu 2011-06-30 09:49, "<heÂŽsk>" pisze:

On Wed, 29 Jun 2011 22:40:00 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>  wrote:

W dniu 2011-06-29 09:57, "[heÂŽsk]" pisze:

On Tue, 28 Jun 2011 18:59:02 +0200, jadrys<Che@yahoo.com>   wrote:

"Wolny rynek" to jedno wielkie nieporozumienie. Gdyby go nie regulować
to ludzie umieraliby z głodu i niedostatku na ulicach.

   przyklady: kuba, korea polnocna, wietnam polnocny.

Jakie przykłady? Co tak na dobrą sprawę wiesz o tych krajach? Poza tym
co ci codziennie podaje propaganda kapitalistów do wiadomości?

  wyobraz sobie, ze bylem w jednym z tych rajow.
  tam gdzie woza turystow jest na prawde pieknie.
  prywatna wycieczka poza "oboz prania mozgow"
  to ryzyko poderzniecia gardla przez zachwyconych
  bogactwem kraju bandytow kapitalistycznych zyjacych
  w budach podobnych do tych, ktore jeszcze niedawno
  straszyly na "bazarach" wielu polskich miast w tym
  na stadionie X-lecia.

Zwykle  pomĂłwienia i szkalowanie. PoderĹźnęli ci gardło jak zwiedzałeś ukradkiem te "zakazane strefy"?  No i dlaczego powtarzasz jak bezmyślna papuga i dajesz 3 karaje jako przyklad skoro widziałeś tylko jeden. Płaci ci ktoś za robienie antyreklamy tym dwĂłm pozostałym krajom? To sprawia Ĺźe twoje uprzedzenia są widoczne jak na dłoni i tym samym   jesteś wyjątkowo niewiarygodny w tym co napisałeś.
Tak Hesku. jeszcze nie dawno - 20 lat temu można było chodzić po ulicach polskich miast w nocy bez żadnej obawy.

Ale bzdura.

--
stevep