Data: 2011-03-11 11:31:52 | |
Autor: woohoo | |
Mając ETZ nie jestes motocyklistą?? | |
W dniu 2011-03-10 20:42, power_bit pisze:
Mimo, że mam przestarzała Etke fajnie by było jeśli ktoś by odkiwnoł gdy To - dla "true motonitów" - nie ma znaczenia. Za to ma znaczenie, czy mijanko ma miejsce "w trasie", czy na ruchliwym skrzyżowaniu w godzinach szczytu. Mnie, jak jeszcze byłem skutersem, w czasie sprzed nastania wielkiego importu nowej chińszczyzny i zużytej włoszczyzny większość odmachiwała, a czasami nawet pierwsza zamachiwała i to ja odmachiwałem. (: Później, jak dzieciaki zaczęły dostawać skutery na komunię, to w mieście sam przestałem machać, bo było to daremne, i machałem tylko na dłuższych, niezabudowanych trasach, jak było widać, że nie jeżdżę wyłącznie wkoło komina. -- wO.ôhoo! "Tfu! Na piasku siedziałaś?!" |
|