Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Majowie mieli rację

Majowie mieli rację

Data: 2012-02-02 21:50:51
Autor: V
Majowie mieli rację
W dniu 2012-01-31 11:58, mkarwan pisze:
Jak tu nie wierzyć Majom, skoro nawet w Polsce świat się kończy.

Pieniacz bez hamulców może dziś zostać już nie tylko gwiazdą mediów, ale
nawet szefem sejmowej komisji obrony.
A przecież to dla Stefana Niesiołowskiego jedynie baza wypadowa.
Tego formatu osobowość wyższe sobie musi stawiać cele i gdzie indziej
majaczą światła trudnego do zmierzenia intelektu.

Dopóki jednak zajmuje się wyłącznie obrażaniem opozycji i inteligencji
słuchaczy, pół biedy.
Prawdziwy dramat zaczyna się, gdy bierze się za tematy ważne.
Szeroko cytowano jego wypowiedź o zbrodni katyńskiej, że "nie jest
ludobójstwem".
Argumenty, że była to zbrodnia wymierzona w jedną grupę etniczną i jako
taka musi być za ludobójstwo uznana, nie docierają.
Teraz entomologos palpitacjones wziął "na warsztat" temat śledztwa
smoleńskiego.

Na pytanie, dlaczego wciąż funkcjonują różne godziny katastrofy,
odpowiada, że to najzupełniej normalne, bo. każdy ma inaczej ustawiony
zegarek.
To tylko początek jego ustaleń.
Oto odkrywa najskrytszą komórkę PiS-owców, zakotwiczoną, tak, tak, w
Departamencie Obrony USA, a konkretnie w jednym z jego wydziałów, zwanym
NASA.
Pytam za Niesiołowskim: jak można badanie Kosmosu powierzyć ludziom,
którzy prof. Wiesława Biniendę poprosili o udział w pracach komisji
badającej przyczyny katastrofy promu kosmicznego "Columbia"?!
Na domiar złego nadal przyznają mu wyróżnienia i nagrody.

Trzeba było wielkiego znawcy lotnictwa komarów, much i pszczół, by
odkrył przed amerykańską agencją kosmiczną prawdę o Biniendzie.
"Dla mnie pokazywanie tych nieuków z USA to kompromitacja" - orzekł
Niesiołowski po konferencji Macierewicza.
Skąd tak surowa ocena eksperta z NASA dokonana przez eksperta z PO?
Otóż Binienda ośmielił się podważyć rzetelność raportu Millera i
przekonuje, że skrzydło tupolewa nie mogło rozpaść się po uderzeniu w
brzozę.
Niesiołowski o uderzeniach w brzozę zdanie wyrabiał sobie wiele razy i
dlatego obstaje przy swoim.

Owo "swoje" reprezentuje tu m.in. Jan Osiecki, współautor książki
"Ostatni lot", potwierdzającej tezy raportu MAK, w tym obecność gen.
Błasika w kokpicie. Dziś Niesiołowski i Osiecki mają do wyboru:
przyznać, że byli naiwni i przeprosić albo brnąć w rosyjską propagandę.
Wybierają to drugie.
"On nie ma pojęcia o fizyce lotu" - mówi w TVN24 Osiecki, pasjonat
lotnictwa, o facecie, który pracuje dla NASA.
Świat się kończy.
źródło http://blog.rp.pl/feusette/2012/01/30/majowie-mieli-racje/
http://uwazamrze.pl/2012/01/22676/majowie-mieli-racje/


Nawet w ramach jednego wydziału lotnictwa, na dowolnej uczelni, jest min. zakład/katedra materiałoznawstwa, gdzie ludzie zajmują się głównie dyslokacjami wewnątrz struktur materiałów i nie mają zielonego pojęcia o budowie samolotów, Nie wiedzą też, bo ich to nie interesuje, dlaczego samolot lata. Uwierz, tak jest prawidłowo i nie może być inaczej. Każda próba zmiany tego porządku, to albo improwizacja, albo żart. I jedno i drugie jest wyrazem ignorancji, tym większej im sprawa jest poważniejsza.


V.

Data: 2012-02-03 10:00:29
Autor: Endriu
Majowie mieli rację

Nawet w ramach jednego wydziału lotnictwa, na dowolnej uczelni, jest
min. zakład/katedra materiałoznawstwa, gdzie ludzie zajmują się głównie dyslokacjami wewnątrz struktur materiałów i nie mają zielonego pojęcia o budowie samolotów, Nie wiedzą też, bo ich to nie interesuje, dlaczego samolot lata. Uwierz, tak jest prawidłowo i nie może być inaczej. Każda próba zmiany tego porządku, to albo improwizacja, albo żart. I jedno i drugie jest wyrazem ignorancji, tym większej im sprawa jest poważniejsza.

Naukowcy specjaliści od materiałów udowodnili że skrzydło odrzutowca  nie może złamać się o drzewo. Czego jeszcze chce głuptasku ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-02-03 13:02:59
Autor: Delfino Delphis
Majowie mieli racj?
Endriu wrote:

Naukowcy specjaliści od materiałów udowodnili że skrzydło odrzutowca  nie
może złamać się o drzewo. Czego jeszcze chce głuptasku ....

Niczego nie udowodnili. Te animacje nie mają żadnych znamion pracy naukowej.

Data: 2012-02-03 13:13:20
Autor: Endriu
Majowie mieli racj?
Niczego nie udowodnili. Te animacje nie mają żadnych znamion pracy naukowej.

Delfino tumanie, kwestionujesz obliczone przez prof. Bniendę krzywe spadania skrzydła ?.

prof. Binienda z NASA Masakruje tzw. Expertów millera 2/2 (24.01.2012)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=M5o7QTqn2sg#t=192s


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-02-03 15:03:47
Autor: Delfino Delphis
Majowie mieli racj?
Endriu wrote:

Delfino tumanie, kwestionujesz obliczone przez prof. Bniendę krzywe
spadania skrzydła ?.

prof. Binienda z NASA Masakruje tzw. Expertów millera 2/2 (24.01.2012)

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=M5o7QTqn2sg#t=192s


Oczywiście. Naukowcy rozmawiają przy pomocy publiakcji w recenzowanych czasopismach, a nie telekonferencji. Te wykresy nie mają żadnej wartości, każdy może narysować dowolny wykres. Nie wiadomo w oparciu o jakie założenia zostały stworzone i jakimi narzędziami.

Poza tym dla średnio rozgarniętego widza jasnym jest, że odległość jaką przeleci skrzydło jest funkcją wysokości. Wygląda na to, że tutaj obie te wartości przyjęte są od czapy, bo skąd wzięto początkową wysokość, albo odległość lotu? Przecież takich trajektorii można nakreślić nieskończenie wiele nawet zakładając identyczne pozostałe parametry wejściowe i zmieniając tylko np. zadaną wysokość.

Data: 2012-02-03 15:11:01
Autor: Endriu
Majowie mieli racj?
Poza tym dla średnio rozgarniętego widza jasnym jest, że odległość jaką
przeleci skrzydło jest funkcją wysokości.

Wysokości i predkości średniorozgarnięty pseudonaukowcu ...


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-02-03 15:19:33
Autor: Delfino Delphis
Majowie mieli racj?
Endriu wrote:

Wysokości i predkości średniorozgarnięty pseudonaukowcu ...

Zakładam, że prędkość jest znana - tego chyba nikt nie kwestionuje. I daruj sobie te przezwiska, nie dorastasz mi do pięt :)

Data: 2012-02-03 15:31:10
Autor: PH
Majowie mieli racj?
W dniu 2012-02-03 15:19, Delfino Delphis pisze:
I daruj sobie te przezwiska, nie dorastasz mi do pięt :)

Wiesz to takie argumenty  z przedszkola lub piaskownicy
- a mój wujek jest milicjantem i ci wleje ;-)

Data: 2012-02-03 15:36:20
Autor: Endriu
Majowie mieli racj?
Zakładam, że prędkość jest znana - tego chyba nikt nie kwestionuje. I daruj
sobie te przezwiska, nie dorastasz mi do pięt :)

To czy dorastm ci do pięt tu już raczej osądzą inni, lecz chciałem zauważyć, że na twoją niekorzyść działa po pierwsze to, że:

1)  jak na razie nie raczyłes podać publicznie  na forum swojego dorobku naukowego (w który zresztą niejeden tu wątpi)
2) bezczelnie podajesz watpliwośc obliczenia profesorów którzy taki dorobek posiadają i mają to udokumentowane nie podając jakichkolwiek innych obliczeń
3) masz jak widać kłopoty z rozumieniem słowa pisanego.

Mówię wiec ci jeszcze raz tłumoku...:

Katastrofa TU-154 M w Smoleńsku - dalsze odkrywanie prawdy - ciąg dalszy...
<http://akwedukt.nowyekran.pl/post/50962,katastrofa-tu-154-m-w-smolensku-dalsze-odkrywanie-prawdy-ciag-dalszy>
" [...]

Ze stenogramów odczytanych w Krakowie:
08.40.44,5  2Pilot mówi "100 m"
08.40.51,7  Nawigator mówi "100 m"

[...]".

..... o godzinie 08.40.51,7  następuje słowo odchodzimy, a po sześciu sekundach po tej komendzie następuje pierszy odgłos (wybuchu ???).

http://m.nowyekran.pl/040cfd66ea5c464484f591ec6629ea2d,0,0.jpg

Nie było więc próby lądowania we mgle jaką lansowała twoja pseudokomisja baranie .....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-02-03 16:14:31
Autor: Delfino Delphis
Majowie mieli racj?
Endriu wrote:

1)  jak na razie nie raczyłes podać publicznie  na forum swojego dorobku
naukowego (w który zresztą niejeden tu wątpi)

Niech wątpią.
2) bezczelnie podajesz watpliwośc obliczenia profesorów którzy taki
dorobek posiadają i mają to udokumentowane nie podając jakichkolwiek
innych obliczeń

Niestety żadnych obliczeń nie przedstawiono.

Ze stenogramów odczytanych w Krakowie:
08.40.44,5  2Pilot mówi "100 m"
08.40.51,7  Nawigator mówi "100 m"


Już ci napisałem, że nie ma sensu rozważać tego co działo się poniżej 120 metrów. Dlaczego załoga nawet nie próbowała zatrzymać zniżania na swojej minimalnej wysokości zniżania? Nie wiem.

Data: 2012-02-03 20:09:01
Autor: saturn5
masakra

prof. Binienda z NASA Masakruje

I nie z NASA i nie masakruje.
Jedynie co masakruje na tym forum to twoja tempota. Doprawdy sprawdza sie
powiedzenia Lema ze nie wiedzial ze na swiecie jest tylu idiotow dopoki nie
zajrzal do internetu.


--


Data: 2012-02-03 21:11:34
Autor: Endriu
masakra
I nie z NASA i nie masakruje.
Jedynie co masakruje na tym forum to twoja tempota.

Tak nie ma to jak merytoryczny wpis Saturna. Też masz się za wybitnego fachowca jak Delfino ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2012-02-03 20:53:19
Autor: V
Majowie mieli racj?
W dniu 2012-02-03 13:13, Endriu pisze:
Niczego nie udowodnili. Te animacje nie maj� �adnych znamion pracy
naukowej.

Delfino tumanie, kwestionujesz obliczone przez prof. Bniendďż˝ krzywe spadania
skrzyd�a ?.

prof. Binienda z NASA Masakruje tzw. Expert�w millera 2/2 (24.01.2012)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=M5o7QTqn2sg#t=192s



To ja "masakruję" profesora. Brzoza obrywa od skrzydła na wysokości pnia ca 4 do 5 metrów. Jak pisałem wcześniej, otwarte kesony w odległości 6 metrów od końcówki skrzydła są bezpośrednią przyczyną jego "ukręcenia" (unikam szczegółów stąd kolokwializm). Sześć metrów skrzydła znajduje się na wysokości mniejszej od jego długości. W takich warunkach, zetknięcie się z ziemią oderwanego fragmentu (konkretnie zetknięcie jednego z końców), w chwili tuż po oddzieleniu od samolotu, a jeszcze przed znacznym wytraceniem prędkości, jest bardzo prawdopodobne dlatego właśnie, że długość części skrzydła jest większa niż jego odległość od ziemi. Jeśli tak przyjmiemy, to gwałtowne zatrzymanie jednego końca skrzydła zamienia chaotyczny ruch w ruch płaski, któremu towarzyszą, ze względu na wirującą masę, stabilizujące momenty żyroskopowe. "Ustabilizowany" tym sposobem fragment skrzydła przemieszcza się na znacznie większą odległość i zupełnie zmienia prezentowane przez profesora "krzywe spadania".

Podeślij proszę profesorowi. Myślę, że warto zamodelować ten przypadek na wizji :)

V.

Data: 2012-02-03 20:12:13
Autor: V
Majowie mieli racj
W dniu 2012-02-03 10:00, Endriu pisze:
Nawet w ramach jednego wydzia�u lotnictwa, na dowolnej uczelni, jest
min. zak�ad/katedra materia�oznawstwa, gdzie ludzie zajmuj� si� g��wnie
dyslokacjami wewn�trz struktur materia��w i nie maj� zielonego poj�cia o
budowie samolot�w, Nie wiedz� te�, bo ich to nie interesuje, dlaczego
samolot lata. Uwierz, tak jest prawid�owo i nie mo�e by� inaczej. Ka�da
pr�ba zmiany tego porz�dku, to albo improwizacja, albo �art. I jedno i
drugie jest wyrazem ignorancji, tym wi�kszej im sprawa jest powa�niejsza.

Naukowcy specjaliďż˝ci od materia��w udowodnili ďż˝e skrzydďż˝o odrzutowca  nie
mo�e z�ama� si� o drzewo. Czego jeszcze chce g�uptasku ....



No właśnie, a nie powinny zajmować się drzewem. Jeśli już to drewnem (materiałem). Czyli powinni co najwyżej, jako naukowcy -specjaliści_od_materiałów, udowodnić, że "skrzydło odrztowca" nie może złamać się o drewno. Teraz zgoda, ma to sens, prawda? Nie ma siły żeby "skrzydło odrzutowca" złamało się o drewno.

V.

Majowie mieli rację

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona