Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Makrofotografia długiego dystansu

Makrofotografia długiego dystansu

Data: 2011-08-08 18:30:28
Autor: jacekplacek
Makrofotografia długiego dystansu
  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
Kilka dni temu postawiłem problem układu optycznego do makrofotografii.
Ponieważ "fachowców tu kupa, co drugi to dupa", to nie ma odpowiedzi.


W fotografii skalę odwzorowania realizowano albo pierścieniami albo odpowiednimi obiektywami w fotografii dużego formatu. Co można zrobić w fotografii cyfrowej żeby mieć dużą odległość przedmiotową i skalę 1:1.
Trudno
o pierścienie czy miech. Większość konstrukcji ma autofokus.

Automatyka jest wbudowana w obiektyw. Stała czy zmienna ogniskowa są wyborem użytkownika - podobnie ja włączenie lub wyłączenia automatu.
Rozwiązanie jest dosyć proste w odpowiednim zapleczu sprzętowym.
Zakładamy do aparatu obiektyw długo ogniskowy, i dodatkowym obiektywem apochromatycznym z aparatu wielkoformatowego osiągamy skrócenie odległości przedmiotowej. Działa również z kompaktowymi cyfrakami.
Proste znane również w fotografii jako soczewki nasadkowe.

A dlaczego nie zastosować prostych, skutecznych i od dawna wypróbowanych metod? "Od zawsze" używano pierścieni i mieszków. Warto wiedzieć o czym się pisze.
http://www.fotografia.kopernet.org/fotografiamakro.html 
Odpowiednie obudowy można kupić u Bartka Gryndy.

Fakt. Szczególnie cenne w przypadku zastosowania zewnętrznego wyświetlacza. Niestety, nie oferuje portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne.

Lecz do każdej zabawy potrzeba odrobiny wiedzy.

pozdrawiam rc



--


Data: 2011-08-08 19:24:51
Autor:
Makrofotografia długiego dystansu
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
> Większość konstrukcji ma autofokus. Automatyka jest wbudowana w obiektyw. Stała czy zmienna ogniskowa są wyborem użytkownika - podobnie ja włączenie lub wyłączenia automatu.

Napisałem jasno autofokus. czyli system automatycznego nastawiania ostrości.
Zupełnie nie znasz tematu.

A dlaczego nie zastosować prostych, skutecznych i od dawna wypróbowanych metod? "Od zawsze" używano pierścieni i mieszków. Warto wiedzieć o czym się pisze.
http://www.fotografia.kopernet.org/fotografiamakro.html

To bardzo proste w pytaniu określiłem odległość przedmiotową. Gdybyś się orientował w temacie to byś wiedział jaka jest odległość przedmiotowa w skali 1:1. Wynosi 2f. Czyli w wymogu postawiłem ogniskową obiektywu około 100 mm lub nawet więcej wiedząc że w grubych układach optycznych odległości mierzymy od płaszczyzn głównych.

To jesteś zielony Jacku Biernacki, odzywaj się w tematach które znasz czyli zakładanie i zdejmowanie maski pozostałe są za trudne.

> Odpowiednie obudowy można kupić u Bartka Gryndy. Fakt. Szczególnie cenne w przypadku zastosowania zewnętrznego wyświetlacza. Niestety, nie oferuje portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne.

Tu po raz kolejny udowadniasz że jesteś zupełnie nie zorientowany w temacie, o optyce nie wspominając. Do tego układu który proponuję, wystarczy płasko równoległy iluminator.
Sferyczny jest korzystny przy obiektywach szerokokątnych i nie korzystny w tych o wąskim kącie widzenia. Tego uczyli na fizyce w liceum a geodeta nawet po technikum również to powinien wiedzieć. Jest w geodezji również fotogrametria.
Ale dupa z Ciebie.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-08-08 19:42:40
Autor:
cd
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Sferyczny jest korzystny przy obiektywach szerokokątnych i nie korzystny w tych o wąskim kącie widzenia.

Pełną nazwą jest meniskowy, czyli taki w którym oba promienie krzywizn przedniej i tylnej powierzchni iluminatora mają ten sam środek. Wtedy iluminator ma stałą grubość. http://pl.wikipedia.org/wiki/Liczba_Abbego
Jeszcze jedna informacja o materiale iluminatora

pozdrawiam rc



--


Data: 2011-08-08 19:53:28
Autor: jacekplacek
Makrofotografia długiego dystansu
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): > > Większość konstrukcji ma autofokus. > > Automatyka jest wbudowana w obiektyw. Stała czy zmienna ogniskowa są
wyborem
> użytkownika - podobnie ja włączenie lub wyłączenia automatu. Napisałem jasno autofokus. czyli system automatycznego nastawiania ostrości.
Zupełnie nie znasz tematu.

Czytaj ze zrozumieniem. Chyba, że automatyczne nastawianie ostrości nie jest dla Ciebie automatyką - to objaw ignorancji. 
> A dlaczego nie zastosować prostych, skutecznych i od dawna wypróbowanych > metod? "Od zawsze" używano pierścieni i mieszków. Warto wiedzieć o czym
się
> pisze.
> http://www.fotografia.kopernet.org/fotografiamakro.html To bardzo proste w pytaniu określiłem odległość przedmiotową. Gdybyś się orientował w temacie to byś wiedział jaka jest odległość przedmiotowa w
skali
1:1. Wynosi 2f. Czyli w wymogu postawiłem ogniskową obiektywu około 100 mm
lub
nawet więcej wiedząc że w grubych układach optycznych odległości mierzymy
od
płaszczyzn głównych.

Jednocześnie wymaga sprzętu nie dostępnego powszechnie, czyli pomysł jest do dupy a nie do stosowania. Przelicz koszty i możliwości zastosowań - dla wąskiego grona może i ma sens. Nie podałeś "tylko" jak chcesz stabilnie te obiektywy pożenić - niby drobiazg...


To jesteś zielony Jacku Biernacki, odzywaj się w tematach które znasz czyli zakładanie i zdejmowanie maski pozostałe są za trudne.

Jestem przekonany, że posiadasz tą umiejętność: np. zdjęcie maski w toni i strzelenie bojki z wahnięciem głębokości nie większym niż 0.5m... Tylko czy ktoś to widział?
> > Odpowiednie obudowy można kupić u Bartka Gryndy. > > Fakt. Szczególnie cenne w przypadku zastosowania zewnętrznego
wyświetlacza.
> Niestety, nie oferuje portów kopułkowych, których wymagają obiektywy > szerokokątne.

Tu po raz kolejny udowadniasz że jesteś zupełnie nie zorientowany w
temacie, o
optyce nie wspominając. Do tego układu który proponuję, wystarczy płasko równoległy iluminator.
Sferyczny jest korzystny przy obiektywach szerokokątnych i nie korzystny w tych o wąskim kącie widzenia.

Czy ja napisałem coś innego? Nie czytaj co drugiego zdania, to zrozumiesz treść:
"portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne"

Ale dupa z Ciebie.

Twój poziom jak zwykle chamski. Nie dość, że czytasz nie to co napisano, to bezpodstawnie obrażasz rozmówców. Ale kontynuuj, będzie mniej wątpliwości.

Ps. Z "Kraba" już Cie wyrzucili, czy jeszcze tolerują? 
pozdrawiam rc



--


Data: 2011-08-08 20:25:22
Autor:
Makrofotografia długiego dystansu
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
> Napisałem jasno autofokus. czyli system automatycznego nastawiania
ostrości.
> Zupełnie nie znasz tematu.

Czytaj ze zrozumieniem. Chyba, że automatyczne nastawianie ostrości nie jest dla Ciebie automatyką - to objaw ignorancji.

Napisałem jasno w jakim wariancie musimy pójść. Wtedy nie istnieje zmiana ogniskowej. Ten wariant zachowuje działanie autofokusa w pewnym przedziale odległości. Załóż przed obiektyw Apo Germinar 9/450 mm, zobaczysz w jakim zakresie działa autofokus. Może też być Apo Ronar Rodenstock, lub RF (Reprodukcjonnyj Obiektiw). Możesz też optykę Schneidera lub Nikona zastosować. Ciekawe były obiektywy Apo-T (Carl Zeiss Jena DDR) układ optyczny Tessar ale apochromat, w nich trzeba jeszcze wiedzieć jak musi być ustawiony obiektyw.

Jednocześnie wymaga sprzętu nie dostępnego powszechnie, czyli pomysł jest do dupy a nie do stosowania. Przelicz koszty i możliwości zastosowań - dla wąskiego grona może i ma sens. Nie podałeś "tylko" jak chcesz stabilnie te obiektywy pożenić - niby drobiazg...

To rozwiązanie dla fachowców, amatorzy nawet nie rozumieją użytego słownictwa.
Obiektywy Apo Germinar posiadam 240-750mm, RF 240-450 też, i 5,6/360 Schneider.

> To jesteś zielony Jacku Biernacki, odzywaj się w tematach które znasz
czyli
> zakładanie i zdejmowanie maski pozostałe są za trudne.

Jestem przekonany, że posiadasz tą umiejętność: np. zdjęcie maski w toni i strzelenie bojki z wahnięciem głębokości nie większym niż 0.5m... Tylko czy ktoś to widział?

Zrób strzelenie bojki w obiegu zamkniętym, w pełnej masce (nie masz OC).

Czy ja napisałem coś innego? Nie czytaj co drugiego zdania, to zrozumiesz treść:
"portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne"

Ten wariant który omawiam to wariant długo ogniskowy, meniskowy iluminator jest zbędny. Nadal tego nie zrozumiałeś.
Dzięki temu mamy większą odległość i łatwość wejścia z oświetleniem, proste jak się rozumie temat i słowo pisane.
 
> Ale dupa z Ciebie.

Twój poziom jak zwykle chamski. Nie dość, że czytasz nie to co napisano, to bezpodstawnie obrażasz rozmówców. Ale kontynuuj, będzie mniej wątpliwości.

Ale jesteś i nic tego nie zmieni. Nawet Włodek biegł Ciebie ratować jak bredziłeś w temacie o mapach, to element Twojego zawodu, o programie Erdas nie wiedziałeś nic. Dlatego ostro się przyczepiłeś do mapowicza.

Ps. Z "Kraba" już Cie wyrzucili, czy jeszcze tolerują?

To miejsce w którym pojawiają się określenia Pawła Poręby drażniące Twoją miłość (do niego). Nie czytaj, bo bardzo zaboli to Ciebie.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-08-08 21:03:01
Autor: jacekplacek
Makrofotografia długiego dystansu
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  > > Napisałem jasno autofokus. czyli system automatycznego nastawiania ostrości.
> > Zupełnie nie znasz tematu.
> > Czytaj ze zrozumieniem. Chyba, że automatyczne nastawianie ostrości nie
jest
> dla Ciebie automatyką - to objaw ignorancji. Napisałem jasno w jakim wariancie musimy pójść. Wtedy nie istnieje zmiana ogniskowej. Ten wariant zachowuje działanie autofokusa w pewnym przedziale odległości. Załóż przed obiektyw Apo Germinar 9/450 mm, zobaczysz w jakim zakresie działa autofokus. Może też być Apo Ronar Rodenstock, lub RF (Reprodukcjonnyj Obiektiw). Możesz też optykę Schneidera lub Nikona zastosować. Ciekawe były obiektywy Apo-T (Carl Zeiss Jena DDR) układ
optyczny
Tessar ale apochromat, w nich trzeba jeszcze wiedzieć jak musi być
ustawiony
obiektyw.

> Jednocześnie wymaga sprzętu nie dostępnego powszechnie, czyli pomysł jest
do
> dupy a nie do stosowania. Przelicz koszty i możliwości zastosowań - dla > wąskiego grona może i ma sens. Nie podałeś "tylko" jak chcesz stabilnie
te
> obiektywy pożenić - niby drobiazg...

To rozwiązanie dla fachowców, amatorzy nawet nie rozumieją użytego
słownictwa.
Obiektywy Apo Germinar posiadam 240-750mm, RF 240-450 też, i 5,6/360 Schneider.
 To rozwiązanie dla osób, które były na tyle cwane, by zachachmęcić optykę z likwidowanych przedsiębiorstw... Albo takich, które wpakują w obudowę równowartość średniej klasy mieszkania i nie będą się obawiały zalania.

> > To jesteś zielony Jacku Biernacki, odzywaj się w tematach które znasz czyli > > zakładanie i zdejmowanie maski pozostałe są za trudne.
> > Jestem przekonany, że posiadasz tą umiejętność: np. zdjęcie maski w toni
i
> strzelenie bojki z wahnięciem głębokości nie większym niż 0.5m... Tylko
czy
> ktoś to widział? Zrób strzelenie bojki w obiegu zamkniętym, w pełnej masce (nie masz OC).

Wężykiem, Rysiu, wężykiem...


> Czy ja napisałem coś innego? Nie czytaj co drugiego zdania, to zrozumiesz > treść:
> "portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne"

Ten wariant który omawiam to wariant długo ogniskowy, meniskowy iluminator jest zbędny. Nadal tego nie zrozumiałeś.
Dzięki temu mamy większą odległość i łatwość wejścia z oświetleniem, proste jak się rozumie temat i słowo pisane.

Bredzisz. Tak sobie z Pszemolem rozmawiaj.
 
> > Ale dupa z Ciebie.
> > Twój poziom jak zwykle chamski. Nie dość, że czytasz nie to co napisano,
to
> bezpodstawnie obrażasz rozmówców. Ale kontynuuj, będzie mniej wątpliwości.

Ale jesteś i nic tego nie zmieni. Nawet Włodek biegł Ciebie ratować jak bredziłeś w temacie o mapach, to
element
Twojego zawodu, o programie Erdas nie wiedziałeś nic. Dlatego ostro się przyczepiłeś do mapowicza.

Znowu strumień skojarzeń... A pisałeś wtedy takie bzdury, że skarpetki opadały. Rozmowa z Tobą, to jak wspominanie imprezy po urwanym filmie: coś w trawie piszczy, ale nie na tyle, żeby miało sens.

> Ps. Z "Kraba" już Cie wyrzucili, czy jeszcze tolerują? To miejsce w którym pojawiają się określenia Pawła Poręby drażniące Twoją miłość (do niego). Nie czytaj, bo bardzo zaboli to Ciebie.

Czyli jeszcze trwasz. Pewnie tylko dlatego, że się nie odzywasz... dobrze kombinuję?

--


Data: 2011-08-08 16:18:52
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
" jacekplacek" <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:j1piu5$gko$1inews.gazeta.pl...
Bredzisz. Tak sobie z Pszemolem rozmawiaj.

Trzymaj poziom kultury, co? Nie wycieraj mną sceny... ok?

Data: 2011-08-08 21:59:29
Autor:
Makrofotografia długiego dystansu
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
" jacekplacek" <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:j1piu5$gko$1inews.gazeta.pl...
> Bredzisz. Tak sobie z Pszemolem rozmawiaj.

Trzymaj poziom kultury, co? Nie wycieraj mną sceny... ok?

Poczekaj jak się rozpędzi, wtedy dopiero będziesz zachwycony.

"jacekplacek Posted: 3 Lis 2010 18:23:51
Cytuj Dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że nie potrafisz opisać żadnego pakietu nurkowań porównawczych nawet na dwóch automatach, o których piszesz. Pośrednio - że nie znasz ich budowy, a przynajmniej budowy jednego z nich. Co do zakupu od Ciebie - nie zaryzykowałbym nawet nówki. A tym bardziej znając sprzęt nie wiem, czy Twoje uprzedzenia wynikają z jego dewastacji, czy tylko uprzedzeń. Nie budzisz zaufania. A automat, to najważniejszy element wyposażenia pod wodą. Nie życzę powodzenia w akwizycji. A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. Gdzie ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez szacunku, Jacek. "

"jacekplacek Posted: 3 Lis 2010 20:42:27
Cytuj Dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że nie potrafisz opisać żadnego pakietu nurkowań porównawczych nawet na dwóch automatach, o których piszesz. Pośrednio - że nie znasz ich budowy, a przynajmniej budowy jednego


z nich. Co do zakupu od Ciebie - nie zaryzykowałbym nawet nówki. A tym bardziej znając sprzęt nie wiem, czy Twoje uprzedzenia wynikają z jego dewastacji,

czy tylko uprzedzeń. Nie budzisz zaufania. A automat, to najważniejszy element wyposażenia pod wodą. Nie życzę powodzenia w akwizycji. A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. Gdzie


ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez szacunku, Jacek. No i zrobiło się miło........... A jak się miało zrobić, skoro jakiś lokalny, wsiowy filozof wpierdziela mi

się w market ze swoimi zboczonymi pseudo teoriami? Jak gdzie, kiedy z kim, na jakich automatach i po co nurkuję, gówno wnosi w treść ogłoszenia i jest komuś potrzebne co najwyżej do jego sektowej masturbacji. A już pytanie "dlaczego sprzedaję", jest tak infantylne jak cała ta nieszczęsna zakompleksiona postać. Ale jak już musi być powód, to czy fakt, że wqrwia mnie jego pedaslki, durny, niedorobiony niebieski kolor jest wystarczającym powodem? Na głupie pytanie taka sama odpowiedź. "

"jacekplacek Posted: 3 Lis 2010 22:41:27
Cytuj Wszystko co wyżej. Jackuplacku Twój powrót do aktywnego uczestnictwa w forach nurkowych jest wg mnie niezbyt udany..., i właściwie na tym chciałem zakończyć swój krótki przekaz, ponieważ lubię ważyć słowa. Jednak dodam: stary, całkowicie Ci się w dyni pojebało... Nie ma żadnego "powrotu", więc to nie mnie się pojebało. Że mam za idiotów, ludzi wcinajacych się w cudze ogłoszenia, to moja sprawa i cicha opinia, ale jak wcinają się w moje, to raczę ich delikatnie instruować, że mają sobie gdzie indziej spierd... Myślę, że prócz paru pojebów, czytają to też normalni ludzie. "

To nasza sektowa krynica kultury, uważajcie zaniesie wasze wpisy do prokuratury.

pozdrawiam rc


--


Data: 2011-08-08 22:05:40
Autor:
cd
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):

> Trzymaj poziom kultury, co? Nie wycieraj mną sceny... ok?

"jacekplacek Posted: 5 Lis 2010 19:50:16
Cytuj A ja dziękuję za potwierdzenie mojego przekonania, że jesteś tępym zarozumiałym kretynem nie potrafiącym zrozumieć najprostszego przekazu. Gdzie ty, baranie niemyty znalazłeś moim tekście, że zajmuję się akwizycją czegokolwiek? Nawet nie powiem, żebyś mnie w dupe pocałował, bo nic nie wskazuje na to, żebyś mył zęby. Życząc miłego pałowania, pozostajacy bez szacunku, Jacek. Żyłka Ci nabrzmiała? Biznesik nie idzie, że tak gardłujesz? A czytać nie potrafisz - gdybyś nie pojechał chamsko i kloacznie po wątku, w

którym się wypowiadałem pozytywnie o tym sprzęcie, a więc i pośrednio po mnie, nie poświęciłbym sekundy na Twoje ogłoszenie, bo mi frędzlem wisi. Ale, że jesteś gnojkiem nawalonym miłością do jedynie słusznych rozwiązań, to musiałeś wylać swoje sekciarskie żale po okolicy. A teraz płaczesz udając

kretyna, który nie wie o co chodzi. I dalej plujesz pod wiatr. Wali mnie, czy sprzedam ten gówniany automat, czy nie i nie o to chodziło.

Chodziło o tępe wcinanie kilku kretynów w cudze wątki sprzedażowe - a wpisujesz się w to idealnie. Pizda z waści i tyle. Mimo wszystko żal mi Ciebie. ..powiedziało gówno, czepiając się buta."

Pisz Jacku Biernacki donosy na poziom kultury, który sprowadziłeś do swojego poziomu. Bardzo się w prokuraturze ucieszą.

pozdrawiam rc --


Data: 2011-08-08 21:51:53
Autor:
Makrofotografia długiego dystansu
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
To rozwiązanie dla osób, które były na tyle cwane, by zachachmęcić optykę z likwidowanych przedsiębiorstw... Albo takich, które wpakują w obudowę równowartość średniej klasy mieszkania i nie będą się obawiały zalania.

Proszę nie oceniaj innych ze swojej perspektywy. Obiektywy Apo Germinar zostały wykonane na moje zamówienie. Obiektywy RF były osiągalne na giełdzie fotograficznej w Warszawie w klubie studenckim "Stodoła".
> Zrób strzelenie bojki w obiegu zamkniętym, w pełnej masce (nie masz OC).

Wężykiem, Rysiu, wężykiem...

W IP 5 będzie to jeszcze trudniejsze. Dasz radę ?

> > > Czy ja napisałem coś innego? Nie czytaj co drugiego zdania, to
zrozumiesz
> > treść:
> > "portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne"
> > Ten wariant który omawiam to wariant długo ogniskowy, meniskowy iluminator > jest zbędny. Nadal tego nie zrozumiałeś.
> Dzięki temu mamy większą odległość i łatwość wejścia z oświetleniem,
proste
> jak się rozumie temat i słowo pisane.

Bredzisz. Tak sobie z Pszemolem rozmawiaj.

Nie znasz się na tym, optyki również nie znasz, dlatego jest to treść ponad Twoje możliwości percepcji.
Znowu strumień skojarzeń... A pisałeś wtedy takie bzdury, że skarpetki opadały. Rozmowa z Tobą, to jak wspominanie imprezy po urwanym filmie: coś w trawie piszczy, ale nie na tyle, żeby miało sens.

Nie znasz wielu zagadnień, to oceniasz z perspektywy swojego zrozumienia, że jest niskie, to Twoja osobista sprawa.
 
Czyli jeszcze trwasz. Pewnie tylko dlatego, że się nie odzywasz... dobrze kombinuję?

"
Iron napisał/a:
Nie znam tych publikacji, ale z tego co poczytałem o nich, to one też nie są o nitroxie.

Są dużo szersze tematycznie.

Cyborg napisał/a:
Uczestniczyłem w kilku rozmowach pomiędzy nimi. 'Mocno sprzeczne z teoriami" to jednak przesada. Różnia się w kwestii polecania lansowanej przez Pawła metody NOF do planowania dekompresji.

J.Kot dla nurkowania w Himalajach zaleca dekompresję tlenową co 3m do powierzchni. Paweł Poręba zaleca wypierniczanie na powierzchnię z ilorazem ciśnień równym 4, nie ma nigdzie tak wielkiego ilorazu ciśnień. Najwyższy jaki znam to 2,2. GUE nie bardzo zaleca RD. Zapytałem Richard Lundgren o stanowisko GUE na temat RD. "GUE advocates the use of Deco Planner software when planning dives." Odpowiedź jest jasna. Paweł Poręba został sam na placu boju. Żabierek nie lubi RD. NOF jest sprzeczne ze znanym stanem wiedzy RATIO nie jest stałe, to gruntowne rozwalenie podstawy metody. (Temat NOF na sekcie). Cyborg napisał/a:
- nitroks nie powoduje zmiejszenia narkozy azotowej - niedobór tlenu nie jest raczej problemem podczas nurkowania - nie ma bezpiecznej głebokości pod wzgledem choroby dekompresyjnej

Jest zmniejszenie ppN2 w stosunku do powietrza ? Jest. Oczywiście mówimy o nitroksie stosowanym w rekreacyjnym nurkowaniu (wzbogacone powietrze). W saturowanym dba się o nie za wysokie ppO2, wtedy ppN2 może być wyższe niż w nurkowaniu powietrznym. Narkotyczny wpływ azotu jest większy. W obiegach zamkniętych jest to problem, są nawet rozwiązania jak temu zapobiegać żeby czynnik oddechowy nie stał się hipoksyczny, przy szybkim wypływaniu z dużej głębokości. Jeśli czynnikiem oddechowym jest powietrze na poziomie morza, to jaki widzisz problem z hipoksją.

Ponieważ problemy dekompresyjne dotyczą również pilotów, to zgadzam się z takim stwierdzeniem. Cyborg napisał/a:

jackdiver napisał/a: A tak na marginesie to szcun dla Strugala że jako pierwszy chyba już z 10lat temu wydał książkę o nitoxie przed takimi firmami jak PADI,SSI czy IANTD a Strugal to przecież czysty na 100% cmasowiec więc mi zaimponował wtedy. I chwała mu za to. Bez sarkazmu.

Była wcześniejsza "Nitroks" Ryszard Kłos, fragmenty znalazły się w "Aparaty Nurkowe.... ". Nitroks w nurkowaniu to DM 40, warto sprawdzić kiedy to było. pozdrawiam rc
_________________
P-377789, P-386700, P-393223" Jak widać znowu nie masz kontaktu z rzeczywistością.
Są też inne wpisy.

"Potwierdzam że książka Strugala jako pierwsza w temacie jest wystarczająco dobra jak na poziom PN1. Następnym podręcznikiem jest na PN2 książka Kota i Żabierka. Dywagacje i uwagi kolegi PP wynikają głównie z zazdrości oraz z jakiegoś fanatycznego przeświadczenia o swojej nadprzeciętnej wiedzy w tym temacie. Sam też napisał swoje Nurkowanie Techniczne z błędami ale do tego już zapomniał się sam przyznać ... Tak że gorąco polecam na początek książkę T. Strugalskiego "

"Dyskusja na temat książki PP już była i to nie tylko na naszym Forum Jeśli ją przspałeś to trudno ale nie będziemy tutaj wracać do tego "

"A Ty jaką książkę byś polecił ? Może podręcznik PADI który jest jeszcze gorszy od książki Strugala a może od razu 100% nieomylnej wiedzy kolegi PP ? "

Jak sam widzisz to nie jest forum dla Ciebie, trochę nie lubią tam PP, jaja są jeszcze większe to akurat człowiek którego zachwalałeś.

pozdrawiam rc

--


Data: 2011-08-08 22:22:02
Autor: jacekplacek
Makrofotografia długiego dystansu
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  > To rozwiązanie dla osób, które były na tyle cwane, by zachachmęcić optykę
z
> likwidowanych przedsiębiorstw... Albo takich, które wpakują w obudowę > równowartość średniej klasy mieszkania i nie będą się obawiały zalania.

Proszę nie oceniaj innych ze swojej perspektywy. Obiektywy Apo Germinar zostały wykonane na moje zamówienie. Obiektywy RF
były
osiągalne na giełdzie fotograficznej w Warszawie w klubie studenckim "Stodoła". > > Zrób strzelenie bojki w obiegu zamkniętym, w pełnej masce (nie masz OC).
> > Wężykiem, Rysiu, wężykiem...

W IP 5 będzie to jeszcze trudniejsze. Dasz radę ?

Pod warunkiem, że dołączysz wycieraczki... To teraz ja mam pytanie: o jakim wężyku mowa?


> > > > > Czy ja napisałem coś innego? Nie czytaj co drugiego zdania, to zrozumiesz > > > treść:
> > > "portów kopułkowych, których wymagają obiektywy szerokokątne"
> > > > Ten wariant który omawiam to wariant długo ogniskowy, meniskowy
iluminator
> > jest zbędny. Nadal tego nie zrozumiałeś.
> > Dzięki temu mamy większą odległość i łatwość wejścia z oświetleniem, proste > > jak się rozumie temat i słowo pisane.
> > Bredzisz. Tak sobie z Pszemolem rozmawiaj.

Nie znasz się na tym, optyki również nie znasz, dlatego jest to treść ponad Twoje możliwości percepcji. > Znowu strumień skojarzeń... A pisałeś wtedy takie bzdury, że skarpetki > opadały. Rozmowa z Tobą, to jak wspominanie imprezy po urwanym filmie:
coś w
> trawie piszczy, ale nie na tyle, żeby miało sens.

Nie znasz wielu zagadnień, to oceniasz z perspektywy swojego zrozumienia,
że
jest niskie, to Twoja osobista sprawa.
 > Czyli jeszcze trwasz. Pewnie tylko dlatego, że się nie odzywasz... dobrze > kombinuję?

"
Iron napisał/a:
Nie znam tych publikacji, ale z tego co poczytałem o nich, to one też nie
są o
nitroxie.

Są dużo szersze tematycznie.

Cyborg napisał/a:
Uczestniczyłem w kilku rozmowach pomiędzy nimi. 'Mocno sprzeczne z
teoriami"
to jednak przesada. Różnia się w kwestii polecania lansowanej przez Pawła metody NOF do planowania dekompresji.

J.Kot dla nurkowania w Himalajach zaleca dekompresję tlenową co 3m do powierzchni. Paweł Poręba zaleca wypierniczanie na powierzchnię z ilorazem ciśnień równym 4, nie ma nigdzie tak wielkiego ilorazu ciśnień. Najwyższy
jaki
znam to 2,2. GUE nie bardzo zaleca RD. Zapytałem Richard Lundgren o stanowisko GUE na temat RD. "GUE advocates the use of Deco Planner software when planning dives." Odpowiedź jest jasna. Paweł Poręba został sam na placu boju. Żabierek nie lubi RD. NOF jest sprzeczne ze znanym stanem wiedzy RATIO nie jest stałe, to gruntowne rozwalenie podstawy metody. (Temat NOF na sekcie). Cyborg napisał/a:
- nitroks nie powoduje zmiejszenia narkozy azotowej - niedobór tlenu nie jest raczej problemem podczas nurkowania - nie ma bezpiecznej głebokości pod wzgledem choroby dekompresyjnej

Jest zmniejszenie ppN2 w stosunku do powietrza ? Jest. Oczywiście mówimy o nitroksie stosowanym w rekreacyjnym nurkowaniu
(wzbogacone
powietrze). W saturowanym dba się o nie za wysokie ppO2, wtedy ppN2 może
być
wyższe niż w nurkowaniu powietrznym. Narkotyczny wpływ azotu jest większy. W obiegach zamkniętych jest to problem, są nawet rozwiązania jak temu zapobiegać żeby czynnik oddechowy nie stał się hipoksyczny, przy szybkim wypływaniu z dużej głębokości. Jeśli czynnikiem oddechowym jest powietrze
na
poziomie morza, to jaki widzisz problem z hipoksją.

Ponieważ problemy dekompresyjne dotyczą również pilotów, to zgadzam się z takim stwierdzeniem. Cyborg napisał/a:

jackdiver napisał/a: A tak na marginesie to szcun dla Strugala że jako pierwszy chyba już z
10lat
temu wydał książkę o nitoxie przed takimi firmami jak PADI,SSI czy IANTD a Strugal to przecież czysty na 100% cmasowiec więc mi zaimponował wtedy. I chwała mu za to. Bez sarkazmu.

Była wcześniejsza "Nitroks" Ryszard Kłos, fragmenty znalazły się w "Aparaty Nurkowe.... ". Nitroks w nurkowaniu to DM 40, warto sprawdzić kiedy to
było.

pozdrawiam rc
_________________
P-377789, P-386700, P-393223" Jak widać znowu nie masz kontaktu z rzeczywistością.
Są też inne wpisy.

"Potwierdzam że książka Strugala jako pierwsza w temacie jest wystarczająco dobra jak na poziom PN1. Następnym podręcznikiem jest na PN2 książka Kota i Żabierka. Dywagacje i uwagi kolegi PP wynikają głównie z zazdrości oraz z jakiegoś fanatycznego przeświadczenia o swojej nadprzeciętnej wiedzy w tym temacie. Sam też napisał swoje Nurkowanie Techniczne z błędami ale do tego już zapomniał się sam przyznać ... Tak że gorąco polecam na początek książkę T. Strugalskiego "

"Dyskusja na temat książki PP już była i to nie tylko na naszym Forum Jeśli ją przspałeś to trudno ale nie będziemy tutaj wracać do tego "

"A Ty jaką książkę byś polecił ? Może podręcznik PADI który jest jeszcze gorszy od książki Strugala a może
od
razu 100% nieomylnej wiedzy kolegi PP ? "

Jak sam widzisz to nie jest forum dla Ciebie, trochę nie lubią tam PP, jaja

jeszcze większe to akurat człowiek którego zachwalałeś.

pozdrawiam rc



--


Data: 2011-08-08 18:06:05
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
Jacku, czy mógłbyś popracować nas sposobem
swojego cytowania? A konkretniej, nad sposobem
USUWANIA z cytatów tego co niepotrzebne aby
prawidłowo zrozumieć kontekst Twojej wypowiedzi?

W wypowiedzi pod którą Ci odpisuję dopisałeś
dwa zdania i zacytowałeś niepotrzebne 7kb tekstu.

Poczytaj sobie o sieciowej netykiecie, proszę:

http://klub.chip.pl/wincat2/news/netykieta.htm
Zerknij zwłaszcza na drugi akapit pt  "Pisanie postów:"

"Odpisując na list, NIGDY nie cytuj go w całości, a zostaw TYLKO to co niezbędne, do czego odnosi się Twój komentarz. Godne potępienia jest zacytowanie listu po to tylko, aby dodać pod nim tekst w stylu: "zgadzam się z tym", "też tak myślę", "tak", "OK". Z drugiej strony nie popadaj w skrajność i nie unikaj cytowania w ogóle. Często jest ono niezbędne do zrozumienia, o co właściwie w Twoim komentarzu chodzi. Należy także umieścić na początku cytatu informację o jego autorze, tzw. wrotkę. Twój komentarz powinien ZAWSZE być POD odpowiednim cytatem."

Dasz radę? Powodzenia!

p.s. nie tylko Ty naruszasz jej zasady, dotyczy to
wielu co powtarzają całe generacje cytatów i ciągną
długie, niekończące się tasiemce, np. Włodek...

Data: 2011-08-09 05:30:01
Autor: jacekplacek
Makrofotografia długiego dystansu
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Jacku, czy mógłbyś popracować nas sposobem
swojego cytowania?

Nie.

A konkretniej, nad sposobem
USUWANIA z cytatów tego co niepotrzebne aby
prawidłowo zrozumieć kontekst Twojej wypowiedzi?

W wypowiedzi pod którą Ci odpisuję dopisałeś
dwa zdania i zacytowałeś niepotrzebne 7kb tekstu.

Poczytaj sobie o sieciowej netykiecie, proszę:

http://klub.chip.pl/wincat2/news/netykieta.htm
Zerknij zwłaszcza na drugi akapit pt  "Pisanie postów:"

"Odpisując na list, NIGDY nie cytuj go w całości, a zostaw TYLKO to co niezbędne, do czego odnosi się Twój komentarz. Godne potępienia jest zacytowanie listu po to tylko, aby dodać pod nim tekst w stylu: "zgadzam
się
z tym", "też tak myślę", "tak", "OK". Z drugiej strony nie popadaj w skrajność i nie unikaj cytowania w ogóle. Często jest ono niezbędne do zrozumienia, o co właściwie w Twoim komentarzu chodzi. Należy także
umieścić
na początku cytatu informację o jego autorze, tzw. wrotkę. Twój komentarz powinien ZAWSZE być POD odpowiednim cytatem."

Dasz radę? Powodzenia!

p.s. nie tylko Ty naruszasz jej zasady, dotyczy to
wielu co powtarzają całe generacje cytatów i ciągną
długie, niekończące się tasiemce, np. Włodek...
Poczytaj też to, trollu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

--


Data: 2011-08-09 07:40:22
Autor: Włodek
Makrofotografia długiego dystansu


Widzisz drogi Pszemolku ja jeśli naruszam zasady, o których raczyłeś wspomnieć, to robię to całkiem celowo :-) Np teraz całkiem celowo to zrobiłem :-)
Np robię to dlatego żeby czytający wiedział, które moje zdanie z którego zdania interlokutora wynika. Tobie drogi porządnicki, czysty w intencjach jak łaza Pszemolku zdarza się nagminnie łamać nie tylko zasady "etykiety dworskiej usnetu" ale też zasady zwykłej przyzwoitości. Pewnie n ie udało Ci się ich wynieść z domu.
 Łamiesz je przez wycinanie niewygodnych dla Ciebie treści lub pytań na które nie masz zamiaru odpowiadać z założenia i swojego chorego widzimisię. Nie masz zamiaru bo po pierwsze, masz dupie twoich rozmówców, po drugie wolisz pytać niż odpowiadać, po trzecie pytasz nie po to aby się dowiedzieć pewnie dlatego że proste odpowiedzi są dla Ciebie zbyt skomplikowane.

Niestety to zwykłe chamstwo w rozmowie przemilczać pytania bezpośrednio zadane rozmówcy a tu też się rozmawia.
To zwykłe chamstwo próbować manipulować wycinając odpowiednie fragmenty aby treść była bardziej zagmatwana.
Jest także zwykłym tchórzostwem chowanie się za nickiem i pisanie tysięcy bzdur zalewających usnet sraczką intelektualną. Wstydzisz się swojego nazwiska Pszemolku?
W sumie nie dziwię się też bym się wstydził gdyby powszechnie uważano mnie za trola.

Kochanieńki zbawco usnetu zacznij poprawiać kulturę usnetu od siebie i uwolnij nas od swojego trolowania także w próbach nawracania.
Wyjdzie to z korzyścią dla tej i wielu innych społeczności w których nagminnie trolujesz i takie miano już do Ciebie przylgnęło na zawsze.

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j1pj4t.524.0@poczta.onet.pl...
p.s. nie tylko Ty naruszasz jej zasady, dotyczy to
wielu co powtarzają całe generacje cytatów i ciągną
długie, niekończące się tasiemce, np. Włodek...

Data: 2011-08-09 08:33:54
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
"Włodek" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:j1qh7s$kv9$1news.onet.pl...
Widzisz drogi Pszemolku ja jeśli naruszam zasady, o których raczyłeś wspomnieć, to robię to całkiem celowo :-) Np teraz całkiem celowo to zrobiłem :-)

Pokazujesz mi tym tylko jak niski masz poziom IQ.

Niestety to zwykłe chamstwo w rozmowie przemilczać pytania
bezpośrednio zadane rozmówcy a tu też się rozmawia.

Nigdy tego nie robię.

To zwykłe chamstwo próbować manipulować wycinając odpowiednie
fragmenty aby treść była bardziej zagmatwana.

Treść jest zagmatwana gdy nie wycinasz. Wycina się tylko cytaty bez związku
z aktualną treścią wypowiedzi i wszystkie cytaty II generacji, czyli te
na które już była odpowiedzią odpowiedź na którą odpowiadamy...

Aby zrozumieć sens w takim wycinaniu cytatów wymagany jest niestety
pewien minimalny IQ, którego jak widać, dużo grupowiczów nie osiąga.

Ja widzisz sposób cytowania i wycinania cytatów w usenecie używam
do oszacowania poziomu inteligencji rozmówcy... Jeśli ktoś zostawia
wszystko bez wycinki jak leci, a co gorsza zostawia cytaty II i III generacji
to niestety pokazuje mi że jest małointeligentnym niechlujem który ma
w głowie takie samo bałaganiarskie siano jakie ma w wypowiedziach...

Data: 2011-08-11 16:21:53
Autor: Włodek
Makrofotografia długiego dystansu


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j1qrj5.3v8.0@poczta.onet.pl...
"Włodek" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message
news:j1qh7s$kv9$1news.onet.pl...
Widzisz drogi Pszemolku ja jeśli naruszam zasady, o których raczyłeś
wspomnieć, to robię to całkiem celowo :-) Np teraz całkiem celowo to
zrobiłem :-)

Pokazujesz mi tym tylko jak niski masz poziom IQ.

Tak jest niskie bo tylko nieco ponad 140.
Mój kolega ma to na poziomie 170 i jest całkiem normalnym gościem, nie
ocenia innych z poziomy wycinanek. No ale każdemu wycinanie może się
kojarzyć z czymś innym.
Jesteś niezwykłym gościem potrafiącym poznać innych wyłącznie po tym co i
jak wycinają w necie.
Powodzenia życzę z takim nastawieniem do świata i ludzi. Teraz przynajmniej
wiem dlaczego takie indywiduum trolowskiej sraczki nie podaje swoich danych.
A może coś dodasz merytorycznego w tej dyskusji o makrofotografii?
A nie znasz się! Rozumiem to w sumie nic złego nie mieć o czymś pojęcia.
 To się nie odzywaj głąbie jak nie masz pojęcia czego dotyczy rozmowa.


Niestety to zwykłe chamstwo w rozmowie przemilczać pytania
bezpośrednio zadane rozmówcy a tu też się rozmawia.

Nigdy tego nie robię.

Pszemolku i nawet teraz próbujesz kłamać :-) Mama nie mówiła że kłamstwo nie
jest dobrą sprawą?
 Nie znam żadnej Twojej odpowiedzi na choćby jedno zadane Ci pytanie. Za to
znamy elaboraty jak to Ty nie masz zamiaru odpowiadać na żadne zadane Ci
pytanie. Ty wolisz pytać!!!
Zatem zdecyduj się  czy robisz to czy jednak nie robisz?


To zwykłe chamstwo próbować manipulować wycinając odpowiednie
fragmenty aby treść była bardziej zagmatwana.

Treść jest zagmatwana gdy nie wycinasz. Wycina się tylko cytaty bez
związku
z aktualną treścią wypowiedzi i wszystkie cytaty II generacji, czyli te
na które już była odpowiedzią odpowiedź na którą odpowiadamy...


No i tu ujawnia się Twój poważny problem.
Pamiętasz jak WIELOKROTNIE ktoś (ja też) próbował Ci coś tłumaczyć np z
fizyki nurkowej. Niestety nie byłeś w stanie nic pojąć np w tak prostych
sprawach UC skóry SS. Najprawdopodobniej dlatego że kilka zdań nie jesteś w
stanie zrozumieć!!!

Aby zrozumieć sens w takim wycinaniu cytatów wymagany jest niestety
pewien minimalny IQ, którego jak widać, dużo grupowiczów nie osiąga.


Nie wycinanie wcześniejszej wypowiedzi i stawianie tez nie wiadomo do czego
się odnoszących jest znanym sposobem manipulacji. Powoduje że czytający nie
ma pojęcia o co chodzi bo zdanie wydaje się być prawdziwym choć nie na
temat a czasem wręcz sugeruje że coś ktoś napisał błędnego. Jeśli zainteresowany chce wiedzieć musi przeglądać cały wątek aby zobaczyć sens i miejsca tak misternie przeprowadzanej mistyfikacji.
Większości użytkowników forum nie chce się szukać i takie tępe trole ja Ty
próbują wygrywać swoje onanistyczne rozgrywki.
Baw się dobrze troliku wszak w życiu każdy musi mieć jakąś zabawkę :-)

Ja widzisz sposób cytowania i wycinania cytatów w usenecie używam
do oszacowania poziomu inteligencji rozmówcy... Jeśli ktoś zostawia
wszystko bez wycinki jak leci, a co gorsza zostawia cytaty II i III
generacji

Jak już rozmawiamy sobie o inteligencji ocenianej z poziomu cute / paste to
ujawniasz straszliwy poziom niekompetencji w używaniu języka polskiego :-)
W jednym zdaniu popełniasz sprzeczność  Zgadnij jaką to dostaniesz Nobla :-)

Zawsze mi się wydawało że obrazem IQ jest merytoryczność  odpowiedzi a nie
sposób wycinania. Niestety w merytoryce (cytat "za Rysiem") nie istniejesz.
Udowadniasz to głupi trolu za każdym razem gdy tylko dotykasz klawiatury. Tego takim durniom jak Pszemol powinni zabronić.
Być może wycinanki kurpiowskie robisz znakomicie. Bo nurkować nie potrafisz
co widać i czuć po twojej tu obecności za każdym Twoim wpisem.

to niestety pokazuje mi że jest małointeligentnym niechlujem który ma
w głowie takie samo bałaganiarskie siano jakie ma w wypowiedziach...

Całe szczęście że TYLKO tobie to pokazuje. Pszemol powiedz nam szczerze z
czym kojarzyły Ci się obrazki które pan doktor Ci pokazywał podczas badania?

To jak tu się onanizujesz pokazuje że zamiast próbować merytorycznej dyskusji czepiasz się
wyimaginowanych ocen na podstawie fusów z kawy Bo poprostu nie masz nic
konkretnego do powiedzenia w żadnym temacie tego forum.
Spadaj tępy trolu.

Data: 2011-08-11 23:49:04
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
Widzisz Włodku - jak chcesz to umiesz! Tak trzymać!
Gratulacje i cieszę się, że dotarło wreszcie jak trzeba cytować!

Data: 2011-08-12 15:50:58
Autor: Włodek
Makrofotografia długiego dystansu


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j21ppg.60g.0@poczta.onet.pl...
Widzisz Włodku - jak chcesz to umiesz! Tak trzymać!
Gratulacje i cieszę się, że dotarło wreszcie jak trzeba cytować!
Widzisz trolku Pszemolku, jak zwykle nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Ale to norma u Ciebie bo ty nigdy nic nie rozumiesz. Postaraj się poprawić następnym razem.

Data: 2011-08-12 16:11:36
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
"Włodek" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:j23b3i$5cf$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j21ppg.60g.0@poczta.onet.pl...
Widzisz Włodku - jak chcesz to umiesz! Tak trzymać!
Gratulacje i cieszę się, że dotarło wreszcie jak trzeba cytować!
Widzisz trolku Pszemolku, jak zwykle nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Ale to norma u Ciebie bo ty nigdy nic nie rozumiesz.
Postaraj się poprawić następnym razem.

Nie mogłem zrozumieć skoro nawet nie czytałem...
Nie lubię wodolejstwa na 5 stron.

Data: 2011-08-13 20:09:32
Autor: Włodek
Makrofotografia długiego dystansu


Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j23jdc.64s.0@poczta.onet.pl...
"Włodek" <div100@poczta.onet.pl> wrote in message news:j23b3i$5cf$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j21ppg.60g.0@poczta.onet.pl...
Widzisz Włodku - jak chcesz to umiesz! Tak trzymać!
Gratulacje i cieszę się, że dotarło wreszcie jak trzeba cytować!
Widzisz trolku Pszemolku, jak zwykle nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Ale to norma u Ciebie bo ty nigdy nic nie rozumiesz.
Postaraj się poprawić następnym razem.

Nie mogłem zrozumieć skoro nawet nie czytałem...

No i dlatego jesteś durniem bez szkoły.

Nie lubię wodolejstwa na 5 stron.

Ty Pszemol a gdzie tu widzisz 5 stron.
Lecz się trolu

Data: 2011-08-15 16:07:11
Autor: _666
Makrofotografia długiego dystansu
Taka sztuka dla sztuki?
To może lepiej coś przydatnego w życiu jak zdrowe pierdnięcie w suchy po wojskowej grochówce, bez zmiany zanurzenia o więcej niż 0,33 metra?


-- -- -
Jestem przekonany, że posiadasz tą umiejętność:
np. zdjęcie maski w toni i strzelenie bojki z wahnięciem głębokości nie
większym niż 0,5 m

--


Data: 2011-08-19 22:52:42
Autor: Pszemol
Makrofotografia długiego dystansu
"_666" <j666.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:j2bg7f$s5f$1inews.gazeta.pl...
Jestem przekonany, że posiadasz tą umiejętność:
np. zdjęcie maski w toni i strzelenie bojki z wahnięciem
głębokości nie większym niż 0,5 m

Taka sztuka dla sztuki?
To może lepiej coś przydatnego w życiu jak zdrowe pierdnięcie w suchy po
wojskowej grochówce, bez zmiany zanurzenia o więcej niż 0,33 metra?

Dlaczego uważasz że pierdnięcie miałoby zmienić Twoją pływalność?
Czy to jakaś duża różnica czy gazy są w jelitach czy uwięzione w skafandrze?

Makrofotografia długiego dystansu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona