Szukam autka dla mamy, nie gustuję w małych słabych autach, więc moja wiedza w tym zakresie jest niewielka.
Auto ma być małe i ekonomiczne i mało skomplikowane z tanim serwisem. Planowany przebieg roczny to około 10 tys. km.
Wytypowałem modele jak poniżej, ale chętnie przeczytam opinię co do innych propozycji.

1. Citroen SAXO 1.5D, lub 1.0 benzyna
2. Volkswagen Polo 1,9D, lub 1,4 benzyna
3. Golf III 1,4 benzyna

Pozdrawiam
Marek

1. Citroen SAXO 1.5D

pardzo dobre opinie...

2. Volkswagen Polo 1,9D

mulek ale bezawaryjny :)

3. Golf III 1,4 benzyna

jesli trojka to minimum 1,6... albo moze jakis 1,9TD bez I :)

pozdrawiam

Użytkownik "Mario" <mario1980.2@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hue69b$p1b$1inews.gazeta.pl...

1. Citroen SAXO 1.5D

pardzo dobre opinie...

2. Volkswagen Polo 1,9D

mulek ale bezawaryjny :)

Mułek ?? 64KM w tej lekkiej budzie nie są strasznym mułkiem.

3. Golf III 1,4 benzyna

jesli trojka to minimum 1,6... albo moze jakis 1,9TD bez I :)

Dlaczego przekreślasz I - 90KM będzie i bezawarylne i zapewni zupełnie inny komfort jazdy niż zwykły turbodiesel - a i spali też zdecydowanie mniej ropy :)

pozdrawiam

Też Pozdrawiam !!

Mułek ?? 64KM w tej lekkiej budzie nie są strasznym mułkiem.

dla mnie jest strasznym mulkiem :) jezdzilem zarowno polo jak i felicja i nikt mnie nie przekona ze umie to sprawnie przyspieszac :)

jesli trojka to minimum 1,6... albo moze jakis 1,9TD bez I :)

Dlaczego przekreślasz I - 90KM będzie i bezawarylne i zapewni zupełnie inny komfort jazdy niż zwykły turbodiesel - a i spali też zdecydowanie mniej ropy :)

przekreslam dlatego ze budzet to 8000zl a w tej cenie tdi bedzie zapewne po dachowaniu i powodzi :) jesli sie trafi to bez zastanowienia brac... pali 20% mniej niz 1,9TD a i przyspieszenie zaczyna byc czuc :)

pzdr

Mario pisze:

jesli trojka to minimum 1,6... albo moze jakis 1,9TD bez I :)

  > pozdrawiam

nie polecam wersji D sporo pali ani TD bo klin na wale sprawia wiele problemów. Jak już to 1.6 ABU lub 1.9TDI

--
krzysiek82

Użytkownik "krzysiek82" <saab@user.pl> napisał

nie polecam wersji D sporo pali ani TD bo klin na wale sprawia wiele problemów. Jak już to 1.6 ABU lub 1.9TDI

Kiedyś mając jeszcze Golfa IV, czytałem na forum Golfa o problemach MK III z tym klinem, jednak wydawało mi się, że dotyczyło to również 110KM TDI AFN - czy wiesz coś na temat bliżej ?

Pozdrawiam
Jacek

Jacek pisze:

Kiedyś mając jeszcze Golfa IV, czytałem na forum Golfa o problemach MK III z tym klinem, jednak wydawało mi się, że dotyczyło to również 110KM TDI AFN - czy wiesz coś na temat bliżej ?

Według mojej wiedzy problem nie dotyczy silników 1Z i AFN. Natomiast dziwię się, że VW tak dał ciała z tym elementem, koledze w ten sposób strzelił rozrządu i głowica do roboty była.

--
krzysiek82

W dniu 5-06-2010 20:41, Jacek pisze:

1. Citroen SAXO 1.5D, lub 1.0 benzyna

1.0 nie bierz.
Moja mama miała puga 106 z tym silnikiem i jeździło to jak maluch.
Oprócz tego woda lała się do środka nie wiadomo skąd.

2. Volkswagen Polo 1,9D, lub 1,4 benzyna
3. Golf III 1,4 benzyna

Polecam Punto II 1,2 od emeryta, z małym przebiegiem.

M.

Użytkownik "MariuszM" <usn@poczta.onet.pl> napisał

Polecam Punto II 1,2 od emeryta, z małym przebiegiem.

Faktycznie, przeoczyłem ten samochód, wygląda całkiem ładnie i przystępny cenowo.
Która wersja bardziej udana 8v czy 16V ?

Pozdrawiam
Jacek

Użytkownik "Jacek" <nie@podaję.email_przez_spam>

Polecam Punto II 1,2 od emeryta, z małym przebiegiem.

Faktycznie, przeoczyłem ten samochód, wygląda całkiem ładnie i przystępny cenowo.

Która wersja bardziej udana 8v czy 16V ?

8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska rozrządu. Ma 60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

--
Pzdr
Duch

8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska rozrządu. Ma
60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

jesli 8l w cyklu mieszanym to symbolicznie...

BearBag wrote:

> > 8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska
> rozrządu. Ma 60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal
> bezobsługowy.



jesli 8l w cyklu mieszanym to symbolicznie...

jak na fiata... to tak ;]

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał

8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska rozrządu. Ma
60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

jesli 8l w cyklu mieszanym to symbolicznie...

Nie wiem jaką cegłę trzeba mieć zamiast butów by spalić nim 8L/100km.

Mojej kobiecie taki pali ok. 6.5L/100km. W cyklu MIESJKIM.

--
Pzdr
Fun

Nie wiem jaką cegłę trzeba mieć zamiast butów by spalić nim 8L/100km.

Mojej kobiecie taki pali ok. 6.5L/100km. W cyklu MIESJKIM.

hehe, tyle to pali seicento u kogoś kto bardzo oszczednie jeżdzi.
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz bo to auto pali tyle ale w trasie i
to dość przyjemnej trasie.

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał w wiadomości news:0d92720e-4e88-4245-9737-e509a981b78bw31g2000yqb.googlegroups.com...

Nie wiem jaką cegłę trzeba mieć zamiast butów by spalić nim 8L/100km.

Mojej kobiecie taki pali ok. 6.5L/100km. W cyklu MIESJKIM.

hehe, tyle to pali seicento u kogoś kto bardzo oszczednie jeżdzi.
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz bo to auto pali tyle ale w trasie i
to dość przyjemnej trasie.

-- -- -- -- -- -- -

W Gdyni.

--
Pzdr
Duch

W dniu 2010-06-06 17:02, Duch pisze:

Użytkownik "BearBag"<cactusek@gmail.com>  napisał

8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska rozrządu.
Ma
60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

jesli 8l w cyklu mieszanym to symbolicznie...

Nie wiem jaką cegłę trzeba mieć zamiast butów by spalić nim 8L/100km.

Mojej kobiecie taki pali ok. 6.5L/100km. W cyklu MIESJKIM.

Chyba w Pcimiu. Podaj jej średnią prędkość z komputera (o ile takowy jest). :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:hugh42$4hr$1news.dialog.net.pl...

Chyba w Pcimiu. Podaj jej średnią prędkość z komputera (o ile takowy jest). :P

W Trójmieście.
Nie zwróciłem uwagi na V średnią, ale komputer od kilkuset kilometrów pokazuje ~15.3L/km. Benzyna 98. W praktyce licząc od tankowania pod korek wartości się zgadzają.

--
Duch

Duch pisze:

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:hugh42$4hr$1news.dialog.net.pl...

Chyba w Pcimiu. Podaj jej średnią prędkość z komputera (o ile takowy jest). :P

W Trójmieście.
Nie zwróciłem uwagi na V średnią, ale komputer od kilkuset kilometrów pokazuje ~15.3L/km. Benzyna 98. W praktyce licząc od tankowania pod korek wartości się zgadzają.

Śląsk ogólnie- Gliwice, Katowice:
15.5-16 km/l i średnia prędkość w okolicach 40-45km/h. Przynajmniej wedle komputera...

--
Pozdrawiam:
juhass

To akurat dużo, ale rzeczywiście centrum stolicy to 13,5 litra wychodzi (średnia prędkość 19 km/h), za to np. Wisłostrada nawet
poniżej 8 l w weekend.
Żeby się mniej stresować zeruję komputer parę minut po ruszeniu ;-)


-- -- -

| komputer od kilkuset kilometrów pokazuje ~15.3L/km

W dniu 2010-06-07 10:31, juhass pisze:

Śląsk ogólnie- Gliwice, Katowice:
15.5-16 km/l i średnia prędkość w okolicach 40-45km/h. Przynajmniej
wedle komputera...

Ruch ze średnią prędkością 40-45 km/h raczej ciężko nazwać miejskim...

--
PSYLO

PSYLO pisze:

Ruch ze średnią prędkością 40-45 km/h raczej ciężko nazwać miejskim...

Przecież nie pisze że miejski, lecz że po Śląsku. Ogólnie korki (tak w Katowicach jak i Gliwicach)- średnią skutecznie podnosi A4-ka na tym odcinku..


--
Pozdrawiam:
juhass

W dniu 2010-06-07 17:38, PSYLO pisze:

W dniu 2010-06-07 10:31, juhass pisze:

Śląsk ogólnie- Gliwice, Katowice:
15.5-16 km/l i średnia prędkość w okolicach 40-45km/h. Przynajmniej
wedle komputera...

Ruch ze średnią prędkością 40-45 km/h raczej ciężko nazwać miejskim...

Jakbym ja miał średnią po WRC w tym zakresie, to średnie spalanie miałbym na poziomie góra 6L/100. A pewnie jeszcze niżej bym zszedł, i to nie będąc zawalidrogą.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Duch" <WYTNIJ_TO_tigerman@o2.pl> napisał w wiadomości news:hugd9m$7e2$1news.onet.pl...

Użytkownik "BearBag" <cactusek@gmail.com> napisał

8V jest silnikiem bezkolizyjnym w przypadku zerwania się paska rozrządu. Ma
60KM i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

jesli 8l w cyklu mieszanym to symbolicznie...

Nie wiem jaką cegłę trzeba mieć zamiast butów by spalić nim 8L/100km.

Mojej kobiecie taki pali ok. 6.5L/100km. W cyklu MIESJKIM.

A mój 7,5 regularnie - normalna jazda w Poznaniu.
A propos - mam na zbyciu to auto.

>

A mój 7,5 regularnie - normalna jazda w Poznaniu.
A propos - mam na zbyciu to auto.

podaj linka z fotkami albo fotki i opis
didotom   @    gazeta   pl

Duch pisze:

i pali symboliczne ilości benzyny, jest niemal bezobsługowy.

czyli ile spala?

--
krzysiek82

W dniu 5-06-2010 21:20, Jacek pisze:

Faktycznie, przeoczyłem ten samochód, wygląda całkiem ładnie i przystępny
cenowo.
Która wersja bardziej udana 8v czy 16V ?

AFAIK oba różnią się tylko głowicą, 16v jest mocniejsze i zdecydowanie lepiej jeździ.\
Trzeba niestety liczyć się z często wymianą alternatorów (mój teść w Punto II z 2001 r. już wymieniał 3x, a przejechał dopiero 55 kkm).

M.

On Sun, 06 Jun 2010 13:16:29 +0200,  MariuszM wrote:

Trzeba niestety liczyć się z często wymianą alternatorów (mój teść w Punto II z 2001 r. już wymieniał 3x, a przejechał dopiero 55 kkm).

Ale co - nadal nieodporne na wode, czy na wlosckich lozyskach zrobione
? J.

W dniu 6-06-2010 13:41, J.F. pisze:

Ale co - nadal nieodporne na wode, czy na wlosckich lozyskach zrobione
?

Woda, słabo to pomyśleli.
Strzela (pęka)obudowa, wirnik zaczyna trzeć o nią. Jak słychać terkotanie lepiej się od domu nie oddalać;)

M.

J.F. pisze:

On Sun, 06 Jun 2010 13:16:29 +0200,  MariuszM wrote:

Trzeba niestety liczyć się z często wymianą alternatorów (mój teść w Punto II z 2001 r. już wymieniał 3x, a przejechał dopiero 55 kkm).

Ale co - nadal nieodporne na wode, czy na wlosckich lozyskach zrobione
? J.

źle zaprojektowane, dwa metale bardzo się nie lubią gdy jeden z nich się rozszerza nabierając temperatury :)

--
krzysiek82

Jacek pisze:

Która wersja bardziej udana 8v czy 16V ?

Tylko 1.9JTD ale jeśli osiągi nie są ważne to ja bym brał 1.2 8v ogólnie auto średnie pod każdym względem trzeba uważać na rudą.

--
krzysiek82

dorzuć jeszcze Clio II. 1.2 lub 1,9D. Na dobre 1,5dci pewnie kasy będzie ciut mało. Generalnie jak trafisz na zadbany egzemplarz to bardzo wdzięczne autko.

Pozdr
Scyzoryk

Użytkownik "Scyzoryk" <gradon_mWYWAL_TO@interia.pl> napisał

dorzuć jeszcze Clio II. 1.2 lub 1,9D. Na dobre 1,5dci pewnie kasy będzie ciut mało. Generalnie jak trafisz na zadbany egzemplarz to bardzo wdzięczne autko.

Jestem w stanie dołozyć mamie te 2 tys, a za 10 już można spotkać 1.5 DCI - czy to dobry silnik, nie ma jakiś powtarzających się i drogich w naprawie usterek ? Spalanie w/g danych technicznych jest naprawdę niewielkie.

Pozdrawiam
Jacek

W dniu 2010-06-06 10:16, Jacek pisze:

Jestem w stanie do�ozy� mamie te 2 tys, a za 10 ju� mo�na spotka� 1.5 DCI -
czy to dobry silnik, nie ma jaki� powtarzaj�cych si� i drogich w naprawie
usterek ? Spalanie w/g danych technicznych jest naprawdďż˝ niewielkie.

Jeden z grupowiczów w takim silniku doprowadził do pęknięcia głowicy i wywalenia tłoka, no ale chyba twoja mama nie będzie jeździć non-stop w okolicach "odcięcia"? :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

W dniu 2010-06-06 10:18, Grejon pisze:

W dniu 2010-06-06 10:16, Jacek pisze:

Jestem w stanie do�ozy� mamie te 2 tys, a za 10 ju� mo�na spotka� 1.5
DCI -
czy to dobry silnik, nie ma jaki� powtarzaj�cych si� i drogich w naprawie
usterek ? Spalanie w/g danych technicznych jest naprawdďż˝ niewielkie.

Jeden z grupowiczów w takim silniku doprowadził do pęknięcia głowicy i
wywalenia tłoka, no ale chyba twoja mama nie będzie jeździć non-stop w
okolicach "odcięcia"? :)

Za 10 tysięcy, taki dci będzie już zmęczony życiem. Na 90% za te pieniądze, będzie to pofirmówka. W krótkim czasie można się spodziewać problemów z turbo i układem wtryskowym.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Jestem w stanie dołozyć mamie te 2 tys, a za 10 już można spotkać 1.5 DCI -
czy to dobry silnik, nie ma jakiś powtarzających się i drogich w naprawie usterek ? Spalanie w/g danych technicznych jest naprawdę niewielkie.

mamy dwie sztuki w firmie i żadnych problemów (teraz mają po ok 150tys km przebiegu) Średnie spalanie w okolicach 5L. Mamy też dwie meganki z tym samym silnikiem i dają rade bezawaryjnie (silnikowo)

Pozdr
Scyzoryk

Wytypowałem modele jak poniżej, ale chętnie przeczytam opinię co do innych
propozycji.

1. Citroen SAXO 1.5D, lub 1.0 benzyna
2. Volkswagen Polo 1,9D, lub 1,4 benzyna
3. Golf III 1,4 benzyna

4. Astra F z konca produkcji. Hatchback, silnik 1.6 8v + LPG.
Tanie w eksploatacji i naprawie, obszerne w srodku, rdzy z tego okresu malo lub brak.


AA

Mały i ekonomiczny to jest np. Opel Corsa :-)
Przy czym "ekonomiczny" oznacza też cenę części i napraw (im mniej wypasione auto, tym tańsze w eksploatacji i to sporo tańsze)


-- -- -

| > Wytypowałem modele jak poniżej, ale chętnie przeczytam opinię co do innych propozycji.

Peugeot 106 Mk2 - zona jezdzi od roku i sobie chwali. Oprocz standardowych czynnosci typu plyny, filtry i lanie benzyny to nic sie nie dzieje. Ocynkowana karoseria to zero rdzy, a wyglad nawet dzisiaj atrakcyjny :)

--
venioo

venioo pisze:
Ocynkowana karoseria to zero rdzy, a wyglad nawet dzisiaj

atrakcyjny :)

no właśnie raz ruda jest raz jej nie ma, jak to się dzieje :)?

--
krzysiek82

Użytkownik krzysiek82 napisał:

venioo pisze:
Ocynkowana karoseria to zero rdzy, a wyglad nawet dzisiaj

atrakcyjny :)

no właśnie raz ruda jest raz jej nie ma, jak to się dzieje :)?

To tak jak mnie straszono, ze "Zaba" bedzie chrupana przez ruda, a tu nic :-) Auto kupione jako 8 latek i sprzedane jakos ponad 10 latek, parkowane pod chmurka i zero rdzy nawet na podlodze czy nadkolach, jedyne co zgnilo to tlumik :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

W dniu 2010-06-07 09:51, krzysiek82 pisze:

venioo pisze:
Ocynkowana karoseria to zero rdzy, a wyglad nawet dzisiaj

atrakcyjny :)

no właśnie raz ruda jest raz jej nie ma, jak to się dzieje :)?

Tak, ze jedne sa bezwypadkowe, a inne sa "bezwypadkowe" :)

--
venioo