Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

On 12/01/2012 13:25, MM wrote:

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Spakuj go jeszcze do pliku .exe, na pewno więcej osób się skusi. ;)

--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-01-12 15:00, kamil pisze:

On 12/01/2012 13:25, MM wrote:

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Spakuj go jeszcze do pliku .exe, na pewno więcej osób się skusi. ;)

Jakiejś streszczenie bo nie chce mi się tego ściągać.

Thu, 12 Jan 2012 15:05:00 +0100, PesTYcyD

Jakiejś streszczenie bo nie chce mi się tego ściągać.

Człowiek nagrywa film kamerą w rękawie kurtki (może się wstydzi). Jadą
lewym wyprzedzajac nielicznych maruderĂłw po prawej -- nagle pojazd przed
kamerzystą w rękawie zjeżdża na prawo, zrównuje się z poprzedzającym go
wcześniej na lewym pasie pojazdem marki Focus tymczasem nagle
niespodziewanie wyrasta przed nim kolejny maruder na prawym pasie. Daje na
lewo i skracz. Koniec. Ĺťadnego dachowania, krwi, nic z tych rzeczy.
Podziwiam jedynie spokój osoby z kamerą w rękawie.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* http://put-and-go.pl - pasy śniegowe

Dnia Thu, 12 Jan 2012 14:25:33 +0100, MM napisał(a):

(...)

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

begin Maciek

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

A jak inaczej wyprzedzić, jak debile blokują dwa lub trzy pasy jadąc z tą samą prędkością? Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-12, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

A jak inaczej wyprzedzić, jak debile blokują dwa lub trzy pasy jadąc z tą samą prędkością? Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Czasami sa to samozwanczy Straznicy Drog. Nie bedziesz piracie jechal z
nieprzepisowa predkoscia!

Tez mnie to niemilosiernie wkurwia, szczegolnie na ekspresowkach gdzie
jeden drugiego osobowka wyprzedza jadac 2 km/h szybciej jakby mial kaganiec, albo wyprzedza samochod kilometr przed nim.

--
Artur
ZZR 1200

A jak inaczej wyprzedzić, jak debile blokują dwa lub trzy pasy jadąc z tą
samą prędkością? Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Czasami sa to samozwanczy Straznicy Drog. Nie bedziesz piracie jechal z
nieprzepisowa predkoscia!

Tez mnie to niemilosiernie wkurwia, szczegolnie na ekspresowkach gdzie
jeden drugiego osobowka wyprzedza jadac 2 km/h szybciej jakby mial kaganiec,
albo wyprzedza samochod kilometr przed nim.

To tez prawda, ale w tym wypadku nie mialo to sensu bo duzo by sie nie nawyprzedzal. Pasy tam chyba byly zajete az po horyzont :) Wlasciwie korek.

sz.

W dniu 12-01-2012 15:57, AZ pisze:

Tez mnie to niemilosiernie wkurwia, szczegolnie na ekspresowkach gdzie
jeden drugiego osobowka wyprzedza jadac 2 km/h szybciej jakby mial kaganiec,
albo wyprzedza samochod kilometr przed nim.

Mnie wkurwia jeszcze coś innego. W zeszłym roku miałem przyjemność(?) jeździć 85KM potworem, dla którego 130-140 jest już znaczną prędkością. O ile na zwykłej szosie było ok, to na autostradzie masakra. Jadę sobie 130 prawym pasem, powoli zaczynam zbliżać się do ciężarówki. Gdzieś dalej w lusterku widzę na lewym samochód, różnica prędkości między nami widać niewielka bo w zasadzie przez kilka sekund nie zbliża się specjalnie. No więc zbliżam się do ciężarówki, wrzucam kierunek, patrzę w lusterku a ten za mną oczywiście w tym momencie przypomina sobie o przyśpieszeniu. Zostaje na prawym, hamuję do 90 - tamten odjechał, a ja muszę znowu bujać się 90->130. Na całej A2 sytuacja powtarzała się niemal cyklicznie...


--
Paweł

begin DoQ

Mnie wkurwia jeszcze coś innego. W zeszłym roku miałem przyjemność(?)
jeździć 85KM potworem, dla którego 130-140 jest już znaczną prędkością.

Koń Ci kije pożyczył? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 13-01-2012 18:42, to pisze:

Koń Ci kije pożyczył? ;)

LOL
Wzialem sobie nówkę firmowa, żeby zobaczyć jak się tym jeździ po trasie ;)



--
Paweł

begin DoQ

Wzialem sobie nówkę firmowa, żeby zobaczyć jak się tym jeździ po trasie

Osobliwe hobby...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 13-01-2012 21:14, to pisze:

Wzialem sobie nówkę firmowa, żeby zobaczyć jak się tym jeździ po trasie

Osobliwe hobby...

No wiesz, 1500km prywatnie za darmochę piechotą nie chodzi ;)
Generalnie samochód był nieźle wyposażony, klimatronik, elektryka itp - tylko zapomnieli mu silnika wsadzić.


--
Paweł

On 2012-01-13, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Wzialem sobie nówkę firmowa, żeby zobaczyć jak się tym jeździ po trasie

Osobliwe hobby...

No wiesz, 1500km prywatnie za darmochę piechotą nie chodzi ;)
Generalnie samochód był nieźle wyposażony, klimatronik, elektryka itp - tylko zapomnieli mu silnika wsadzić.

Heh, przypomniał mi się wyjazd służbowym golfem 1,4 R4. Po powrocie
stwierdziłem: całkiem fajny samochód; szkoda tylko, że ktoś mu połowę
silnika zakosił :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

W dniu 13-01-2012 23:48, Krzysiek Kielczewski pisze:

Heh, przypomniał mi się wyjazd służbowym golfem 1,4 R4. Po powrocie
stwierdziłem: całkiem fajny samochód; szkoda tylko, że ktoś mu połowę
silnika zakosił :)

Tak czy inaczej nie ma jak służbowy ;)
ATSD ciekawe jak wielu ludzi wyrabia sobie poglądy dotyczące jazdy samochodem eksploatując taką słabiznę.


--
Paweł

begin DoQ

Tak czy inaczej nie ma jak służbowy ;) ATSD ciekawe jak wielu ludzi
wyrabia sobie poglądy dotyczące jazdy samochodem eksploatując taką
słabiznę.

Ja zmieniam jak jadę 1,9 TDI 110 KM. :> Strach się do ruchu włączyć.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 00:40, to pisze:

Tak czy inaczej nie ma jak służbowy ;) ATSD ciekawe jak wielu ludzi
wyrabia sobie poglądy dotyczące jazdy samochodem eksploatując taką
słabiznę.

Ja zmieniam jak jadę 1,9 TDI 110 KM. :>  Strach się do ruchu włączyć.

Spróbuj 206 1.4HDI to dopiero hardcore, szczególnie z dobieraniem biegów. Jedynka jakaś krótka, dwójka dusi się zanim łaskawie suszarka nie zacznie dmuchać - strach ze skrzyżowania zjechać. Za to 206 1.4 16V jeździ już przyzwoicie, bożydar na tle w/w HDI.



--
Paweł

On 13 Jan 2012 23:40:32 GMT, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Ja zmieniam jak jadę 1,9 TDI 110 KM. :> Strach się do ruchu włączyć.

Bez przesady, strach to był starym Mercem 200D :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

Ja zmieniam jak jadę 1,9 TDI 110 KM. :> Strach się do ruchu włączyć.

Bez przesady, strach to był starym Mercem 200D :)

Poważnie, to auto ledwie osiąga 180, a powyżej 100 ciężko coś wyprzedzić.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 14 Jan 2012 00:07:04 GMT, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Poważnie, to auto ledwie osiąga 180, a powyżej 100 ciężko coś wyprzedzić.

Master ledwo jeździ 150 km/h, a z wyprzedzanie raczej nie ma
problemów. Podobnie z włączaniem się do ruchu. Jakoś nie wierzę, bo
1,9 TDI żadnym nie jeździłem ;P

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

Master ledwo jeĹşdzi 150 km/h, a z wyprzedzanie raczej nie ma problemĂłw.
Podobnie z włączaniem się do ruchu.

Tak, tak. Na pewno wyprzedza się nim rewelacyjnie. Traktory. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Poważnie, to auto ledwie osiąga 180, a powyżej 100 ciężko coś wyprzedzić.

gdzie ty chcesz rozwijac 180 ???? Polacy to taki naród który jak widzi na prędkościomierzu 210 to musi 210 jechać....boże....
wracając do filmu- jak takich widze to poprostu uciekam bo co, zajechać i zlać ? bez sensu. może kierowca miał 19 lat. W innych normalnych państwach już tylko za takie manewry dostałby mandat.

cały ten wpis dot. filmu  moĹźna skwitować jednym słowem : debil.
tumek

On 2012-01-14, tuMEk <tumek_pl@gazeta.pl> wrote:

gdzie ty chcesz rozwijac 180 ???? Polacy to taki naród który jak widzi na prędkościomierzu 210 to musi 210 jechać....boże....

Zdziwilbys sie ile w Polsce jest miejsc gdzie mozna pojechac i 300...

--
Artur
ZZR 1200

Hello tuMEk,

Saturday, January 14, 2012, 1:20:47 PM, you wrote:

Poważnie, to auto ledwie osiąga 180, a powyżej 100 ciężko coś wyprzedzić.

gdzie ty chcesz rozwijac 180 ????

Na niemieckich autostradach.

[...]


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

begin tuMEk

gdzie ty chcesz rozwijac 180 ????

Na drodze, bo przecieĹź nie na morzu...

Polacy to taki narĂłd ktĂłry jak widzi
na prędkościomierzu 210 to musi 210 jechać....boże....

Tam jest akurat 240.

wracając do
filmu- jak takich widze to poprostu uciekam bo co, zajechać i zlać ? bez
sensu. może kierowca miał 19 lat. W innych normalnych państwach już
tylko za takie manewry dostałby mandat.

W innych nienormalnych.
 

cały ten wpis dot. filmu  moĹźna skwitować jednym słowem : debil. tumek

Masz rację, przede wszystkim ten na lewym pasie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-13, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Heh, przypomniał mi się wyjazd służbowym golfem 1,4 R4. Po powrocie
stwierdziłem: całkiem fajny samochód; szkoda tylko, że ktoś mu połowę
silnika zakosił :)

Tak czy inaczej nie ma jak służbowy ;)

Bo ja wiem? Po powrocie powiedziałem, że jak mnie będą chcieli jeszcze
raz gdzieś wysłać to ja jadę swoim za kilometrówkę.

ATSD ciekawe jak wielu ludzi wyrabia sobie poglądy dotyczące jazdy samochodem eksploatując taką słabiznę.

Niewiele. Raczej mało kto ma szansę się raz przejechać służbowym
samochodem - albo wcale, albo jeżdżą regularnie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

DoQ wrote:

Mnie wkurwia jeszcze coś innego. W zeszłym roku miałem przyjemność(?)
jeździć 85KM potworem, dla którego 130-140 jest już znaczną
prędkością. O ile na zwykłej szosie było ok, to na autostradzie
masakra. Jadę sobie 130 prawym pasem, powoli zaczynam zbliżać się do
ciężarówki. Gdzieś dalej w lusterku widzę na lewym samochód, różnica
prędkości między nami widać niewielka bo w zasadzie przez kilka
sekund nie zbliża się specjalnie. No więc zbliżam się do ciężarówki,
wrzucam kierunek, patrzę w lusterku a ten za mną oczywiście w tym
momencie przypomina sobie o przyśpieszeniu. Zostaje na prawym, hamuję
do 90 - tamten odjechał, a ja muszę znowu bujać się 90->130. Na całej
A2 sytuacja powtarzała się niemal cyklicznie...

Trzeba wczesniej zaczynac wyprzedzanie.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

W dniu 14-01-2012 16:10, Rafał Grzelak pisze:

Trzeba wczesniej zaczynac wyprzedzanie.

Jasne - a potem będzie poganianie "bo jedzie lewym pasem a powinien być na prawym".


--
Paweł

DoQ wrote:

W dniu 14-01-2012 16:10, Rafał Grzelak pisze:

> Trzeba wczesniej zaczynac wyprzedzanie.

Jasne - a potem będzie poganianie "bo jedzie lewym pasem a powinien
być na prawym".

Wystarczy nie wrzucac filmikow na pms :)


--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Dnia Fri, 13 Jan 2012 17:40:05 +0100, DoQ napisał(a):

specjalnie. No więc zbliżam się do ciężarówki, wrzucam kierunek, patrzę w lusterku a ten za mną oczywiście w tym momencie przypomina sobie o przyśpieszeniu. Zostaje na prawym, hamuję do 90 - tamten odjechał, a ja muszę znowu bujać się 90->130. Na całej A2 sytuacja powtarzała się niemal cyklicznie...

Cóż, poznańska kultura ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Dnia Fri, 13 Jan 2012 17:40:05 +0100, DoQ napisał(a):

W dniu 12-01-2012 15:57, AZ pisze:

Tez mnie to niemilosiernie wkurwia, szczegolnie na ekspresowkach gdzie
jeden drugiego osobowka wyprzedza jadac 2 km/h szybciej jakby mial kaganiec,
albo wyprzedza samochod kilometr przed nim.

Mnie wkurwia jeszcze coś innego. W zeszłym roku miałem przyjemność(?) jeździć 85KM potworem, dla którego 130-140 jest już znaczną prędkością. O ile na zwykłej szosie było ok, to na autostradzie masakra. Jadę sobie 130 prawym pasem, powoli zaczynam zbliżać się do ciężarówki. Gdzieś dalej w lusterku widzę na lewym samochód, różnica prędkości między nami widać niewielka bo w zasadzie przez kilka sekund nie zbliża się specjalnie. No więc zbliżam się do ciężarówki, wrzucam kierunek, patrzę w lusterku a ten za mną oczywiście w tym momencie przypomina sobie o przyśpieszeniu. Zostaje na prawym, hamuję do 90 - tamten odjechał, a ja muszę znowu bujać się 90->130. Na całej A2 sytuacja powtarzała się niemal cyklicznie...

Bo masz za male doswiadczenie i sie jeszcze jezdzic nie nauczyles :-)
Patrzysz w lusterko, sprawdzasz cz AZ jest daleko, na lewy pas, i teraz to
do AZ nalezy decyzja - zwolnic minimalnie, przyspieszyc i rozladowac
irytacje na przelaczniku swiatel, czy przyspieszyc ambitnie i wyprzedzac z
prawej :-)

J.

W dniu 2012-01-15 15:44, J.F. pisze:

Bo masz za male doswiadczenie i sie jeszcze jezdzic nie nauczyles :-)
Patrzysz w lusterko, sprawdzasz cz AZ jest daleko, na lewy pas, i teraz to
do AZ nalezy decyzja - zwolnic minimalnie, przyspieszyc i rozladowac
irytacje na przelaczniku swiatel, czy przyspieszyc ambitnie i wyprzedzac z
prawej :-)

myslisz że takiemu to wyłącznik świateł wystarczy?

--
Pozdr.
Michał

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* http://put-and-go.pl - pasy śniegowe

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:hzleu5aoppfq$.dlgmyjk.org...

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

co zabija??

On 2012-01-13 13:55:12 +0100, "PH" <PH@pl.news> said:

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości
news:hzleu5aoppfq$.dlgmyjk.org...

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

co zabija??

Prędkość. Tak samo jak mgła (!), deszcz, słońce, wiatr, korek, brak korka, świt, zmierzch, facet z sąsiedniego pasa, godzina 18, ten, który dawał znaki światłami...



....NIGDY nie usłyszysz, że winny był kierowca, gdyż podjął debilną (politycznie poprawnie będzie: złą) decyzję.
;>



--
Bydlę

On 01/12/2012 03:49 PM, Myjk wrote:

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

Zabija różnica prędkości, a nie prędkość.

W dniu 2012-01-13 22:47, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

On 01/12/2012 03:49 PM, Myjk wrote:

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

Zabija różnica prędkości, a nie prędkość.

Kartony zabijają!

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

On 01/13/2012 11:01 PM, Grejon wrote:

W dniu 2012-01-13 22:47, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

On 01/12/2012 03:49 PM, Myjk wrote:

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

Zabija różnica prędkości, a nie prędkość.

Kartony zabijają!

ROTFL

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:hzleu5aoppfq$.dlgmyjk.org...

12 Jan 2012 14:47:59 GMT, to

Ludzie czasami gdzieś się spieszą.

Prędkość zabija! Każdy mądry Ci to powie!

piechota tez osiagam pewna predkosc..
moze wszyscy nie powinnismy sie wogole nie poruszac by nie nabic sobie guza co?

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

Standard, w dodatku spokojnie mogl go wyprzedzic tylko chyba zaspal albo nie umie.

sz.

On Jan 12, 2:58 pm, "szufla" <b...@emaila.pl> wrote:

Standard, w dodatku spokojnie mogl go wyprzedzic tylko chyba zaspal albo nie
umie.

... albo gadał przez komórkę.

--
Gom

Użytkownik "szufla"  napisał w wiadomoœci grup dyskusyjnych:jemouh$sld$1@inews.gazeta.pl...

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

Standard, w dodatku spokojnie mogl go wyprzedzic tylko chyba zaspal albo nie umie.

Albo i nie mogl, bo ten po lewej widzac nabuzowanego idiote delikatnie przyspieszyl, zeby miejsca nie bylo.

Z drugiej strony - wcale niekoniecznie debil, tylko moze po prostu nie lubi amerykanskiej jazdy/wyscigow zolwi :-)

J.

Albo i nie mogl, bo ten po lewej widzac nabuzowanego idiote delikatnie przyspieszyl, zeby miejsca nie bylo.

No wlasnie miejsce mial, tylko nie mogl sie zdecydowac, a potem bylo juz za pozno. Typowe, cale szczescie, ze robil to powoli i w niego nie wjechal jednym szybkim ruchem kierownicy bo mogla byc masakra z dachowaniem na drugiej stronie.

sz.

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1oguu41jiiy8b$.5h5a0qq2hdt7.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 12 Jan 2012 14:25:33 +0100, MM napisał(a):

(...)

Na filmie mamy klasyczny przyklad debila jadacego slalomem, ktory MUSI
wyprzedzic, bo by sie pochorowal.

ja tutajw idze debila ktory jedzie 90 bo wiecej nie moze
lewym pasem na upor swojej glupocie, bo ja moge

zapomnial ze zyczie w spoleczenstwie polega na zupelnie czyms innym

begin MM

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Tak to jest, jak debil najpierw blokuje lewy pas jadąc z prędkością tego, na prawym, a potem, gdy jest wyprzedzany, złośliwie przyspiesza i utrzymuje się w martwym polu wyprzedzającego.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia 12-01-2012 o 15:49:43 to <to_usenet@interia.pl> napisał(a):

begin MM

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Tak to jest, jak debil najpierw blokuje lewy pas jadąc z prędkością tego,
na prawym, a potem, gdy jest wyprzedzany, złośliwie przyspiesza i
utrzymuje się w martwym polu wyprzedzającego.

Przed Focusem były inne auta, może miał większy odstęp, a "miszcz" musiał  go jednak wyprzedzić...

Przed Focusem były inne auta, może miał większy odstęp, a "miszcz" musiał

już nie mówionc otym że wyprzedzanie z prawej w tym miejsu zabronione jest

FL

Dnia 2012-01-12 17:15,  *falset* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Przed Focusem były inne auta, może miał większy odstęp, a "miszcz" musiał

już nie mówionc otym że wyprzedzanie z prawej w tym miejsu zabronione jest

Bzdura.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2012-01-13 07:30, Mirek Ptak pisze:

Bzdura.

Że wy się dalej dajecie na tego trolla nabierać...h

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Dnia 2012-01-13 07:53,  *Grejon* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Bzdura.

Że wy się dalej dajecie na tego trolla nabierać...h

Cholera :) - niby mam włączone pokazywanie nntp-posting-host, ale nie popatrzyłem, że to kolina :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 2012-01-13, Mirek Ptak <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl> wrote:

Że wy się dalej dajecie na tego trolla nabierać...h

Cholera :) - niby mam włączone pokazywanie nntp-posting-host, ale nie popatrzyłem, że to kolina :)

Swoja droga, ze tez nie ma nikogo kto ma kogos w Asterze i jeszcze nikt
nie odwiedzil Koliny w domu, zeby chociaz zdjecie zrobic jak toto
wyglada ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 12-01-2012 14:25, MM pisze:

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...
http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Chyba go trącił jednak.
ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania w momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy się czy "wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i spokojnie zająć pas obok, koniecznie _MUSI_ wjechać jeszcze przed kilka pojazdów po nim jadących. Oczywiście kończy się to często ostrym hamowaniem, lub nawet kolizją.

--
Paweł

begin DoQ

Chyba go trącił jednak.
ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania w
momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy się czy
"wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i spokojnie zająć pas
obok, koniecznie _MUSI_ wjechać jeszcze przed kilka pojazdów po nim
jadących.

Ziarnko do ziarnka...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

12 Jan 2012 14:50:25 GMT, to

Ziarnko do ziarnka...

....i przykrywa trumnę. :P

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl - zmieniarka *MP3* http://put-and-go.pl - pasy śniegowe

W dniu 12-01-2012 15:50, to pisze:

ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania w
momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy się czy
"wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i spokojnie zająć pas
obok, koniecznie _MUSI_ wjechać jeszcze przed kilka pojazdów po nim
jadących.

Ziarnko do ziarnka...

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy Wilanowskiej...


--
Paweł

On 2012-01-12, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy Wilanowskiej...

Korek to i owszem, ale sa tacy co twierdza, ze jak ktos ich za Warszawa
wyprzedzi i zniknie to go spotyka 3 samochody dalej na swiatlach
przed Lublinem...

A co do korkow to wlasnie takie zachowanie wydluza stanie, bo zamiast
toczyc sie pasem na ktorym sie jest skacza idioci to z jednego na drugi
to z drugiego na trzeci i tak w kolko a ja jadac jednym pasem caly czas
jestem w ich poblizu :-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 12-01-2012 16:13, AZ pisze:

Korek to i owszem, ale sa tacy co twierdza, ze jak ktos ich za Warszawa
wyprzedzi i zniknie to go spotyka 3 samochody dalej na swiatlach
przed Lublinem...

Ja twierdzę, że jak jedziesz spokojnie 100-120, to masz dużą szansę spotkać przed Lublinem mocno pajacującego delikwenta. B. często tamtędy jeżdżę i już dawno odpuściłem napinanie się właśnie z w/w przyczyn.

A co do korkow to wlasnie takie zachowanie wydluza stanie, bo zamiast
toczyc sie pasem na ktorym sie jest skacza idioci to z jednego na drugi
to z drugiego na trzeci i tak w kolko a ja jadac jednym pasem caly czas
jestem w ich poblizu :-)

No właśnie, może im się wydaje że jadą szybciej bo zrobią przez ten czas kilka kółek wokół ciebie ;)


--
Paweł

On 2012-01-12, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Korek to i owszem, ale sa tacy co twierdza, ze jak ktos ich za Warszawa
wyprzedzi i zniknie to go spotyka 3 samochody dalej na swiatlach
przed Lublinem...

Ja twierdzę, że jak jedziesz spokojnie 100-120, to masz dużą szansę spotkać przed Lublinem mocno pajacującego delikwenta. B. często tamtędy jeżdżę i już dawno odpuściłem napinanie się właśnie z w/w przyczyn.

No to tak liczac od Zakretu do skretu na obwodnice Lublina zeby
miarodajnie bylo - jadac te 90-100 km/h wychodzi 2:10h, jadac tak do 140
i na obwodnice Garwolina przeskakujac 160 km/h wychodzi ~1:40h. Wiec
jakas roznica tam jest, o moto nie mowie bo to raptem godzinka lotu ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 12-01-2012 16:27, AZ pisze:

No to tak liczac od Zakretu do skretu na obwodnice Lublina zeby
miarodajnie bylo - jadac te 90-100 km/h wychodzi 2:10h, jadac tak do 140
i na obwodnice Garwolina przeskakujac 160 km/h wychodzi ~1:40h. Wiec
jakas roznica tam jest, o moto nie mowie bo to raptem godzinka lotu ;-)

Musiałbyś pomierzyć kilka/kilkanaście przejazdów bo dzień dniu nie równy ;) Ale fakt, że obwodnicą można sporo nadrobić. I tutaj kolejny fenomen, którego nie pojmuję - często widzę przygłupów mocno pajacujących na zwykłych DK, a jak tylko zjadą na autostradę czy ekspresówkę to zaczynają się zwyczajnie turlać....


--
Paweł

On 2012-01-12, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

No to tak liczac od Zakretu do skretu na obwodnice Lublina zeby
miarodajnie bylo - jadac te 90-100 km/h wychodzi 2:10h, jadac tak do 140
i na obwodnice Garwolina przeskakujac 160 km/h wychodzi ~1:40h. Wiec
jakas roznica tam jest, o moto nie mowie bo to raptem godzinka lotu ;-)

Musiałbyś pomierzyć kilka/kilkanaście przejazdów bo dzień dniu nie równy ;) Ale fakt, że obwodnicą można sporo nadrobić. I tutaj kolejny fenomen, którego nie pojmuję - często widzę przygłupów mocno pajacujących na zwykłych DK, a jak tylko zjadą na autostradę czy ekspresówkę to zaczynają się zwyczajnie turlać....

Tak sie sklada, ze tez czesto tamtedy jezdze i w miare to jest
powtarzalne. Ale samochodem to faktycznie srednio jest to oplacalne, no
chyba ze jedziemy z nozem na gardle, teraz preferuje spokojna jazde bez
napinania i jakis czlowiek taki bardziej wypoczety dojezdza ;-) A ten
fenomen to wlasnie na tej trasie wystepuje, wyprzedza taki przed sama
obwodnica a na niej jedzie 120 km/h... Coz, taka polska drogowa
rzeczywistosc...

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2012-01-12 16:40, AZ pisze:

On 2012-01-12, DoQ<pawel.doq@gmail.com>  wrote:

No to tak liczac od Zakretu do skretu na obwodnice Lublina zeby
miarodajnie bylo - jadac te 90-100 km/h wychodzi 2:10h, jadac tak do 140
i na obwodnice Garwolina przeskakujac 160 km/h wychodzi ~1:40h. Wiec
jakas roznica tam jest, o moto nie mowie bo to raptem godzinka lotu ;-)

Musiałbyś pomierzyć kilka/kilkanaście przejazdów bo dzień dniu nie równy
;) Ale fakt, że obwodnicą można sporo nadrobić. I tutaj kolejny fenomen,
którego nie pojmuję - często widzę przygłupów mocno pajacujących na
zwykłych DK, a jak tylko zjadą na autostradę czy ekspresówkę to
zaczynają się zwyczajnie turlać....

Tak sie sklada, ze tez czesto tamtedy jezdze i w miare to jest
powtarzalne. Ale samochodem to faktycznie srednio jest to oplacalne, no
chyba ze jedziemy z nozem na gardle, teraz preferuje spokojna jazde bez
napinania i jakis czlowiek taki bardziej wypoczety dojezdza ;-) A ten
fenomen to wlasnie na tej trasie wystepuje, wyprzedza taki przed sama
obwodnica a na niej jedzie 120 km/h... Coz, taka polska drogowa
rzeczywistosc...

Nie tylko polska. Też mnie to zawsze dziwiło. Najbardziej rzucało się w oczy jak się jechało od berlina w stronę A2. Na tych 100km krajówki normalnie cyrki się działy. Wyprzedzanie w najbardziej cudacznych warunkach. A potem na odcinku pierwszych 50km wyprzedza się większość takich pajaców turlających się jakieś 120.

A.

On 2012-01-12, Arek <abc@abc.pl> wrote:

Nie tylko polska. Też mnie to zawsze dziwiło. Najbardziej rzucało się w oczy jak się jechało od berlina w stronę A2. Na tych 100km krajówki normalnie cyrki się działy. Wyprzedzanie w najbardziej cudacznych warunkach. A potem na odcinku pierwszych 50km wyprzedza się większość takich pajaców turlających się jakieś 120.

Bo juz sa zmeczeni pyceniem i odpoczywaja na autostradzie ;-)

--
Artur
ZZR 1200

On 01/12/2012 04:13 PM, AZ wrote:

On 2012-01-12, DoQ<pawel.doq@gmail.com>  wrote:

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku
Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas
a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy
Wilanowskiej...

Korek to i owszem, ale sa tacy co twierdza, ze jak ktos ich za Warszawa
wyprzedzi i zniknie to go spotyka 3 samochody dalej na swiatlach
przed Lublinem...

Jeśli z Poznania o tej samej porze wyjadą do Austrii na narty dwa
pojazdy: Mitsubishi Pajero z silnikiem diesla oraz Porsche
Cayene Turbo S, to okazuje się, że przyjeżdżają mniej więcej o tej
samej porze. Wynika to z faktu, że Cayene potrafi spalić taką ilość
paliwa, że musi tankować co godzinę. A Pajero dojedzie bez
zatrzymywania. A tankowanie to kanapka dla dzieciakĂłw, siku,
paru powolnych Niemców już właśnie tankuje i wychodzi 25 minut.
A 25 minut dla Pajero jadącego 140 to prawie 60 km. Ile musi
lecieć takie Cayene turbo aby dogonić Pajero? I ile spali?
Jadąc dynamicznie  spala się zdecydowanie więcej paliwa.
Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować
c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę. A tankowanie to czas.

W dniu 13-01-2012 05:33, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować
c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę. A tankowanie to czas.

Może czas założyć LPG ze 100L butlą? :)


--
Paweł

On Fri, 13 Jan 2012 13:15:46 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Może czas założyć LPG ze 100L butlą? :)

Czas na 1.6 CRDI :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

On 01/13/2012 09:25 PM, jerzu wrote:

On Fri, 13 Jan 2012 13:15:46 +0100, DoQ<pawel.doq@gmail.com>  wrote:

Może czas założyć LPG ze 100L butlą? :)

Czas na 1.6 CRDI :)

Teraz eksperymentuje z Vectra C 1.9 CDTi zdłubana
na 195 KM. Ostatnie 2500 km spalanie średnie 7.4.
Trasa poznań-słupsk w obie strony 5.9.

Ale jak będę stał na skraju załamania nerwowego,
to odpalę te biturbo i będę miał 27l/100.

On 2012-01-13, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

Jadąc dynamicznie  spala się zdecydowanie więcej paliwa.
Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować
c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę. A tankowanie to czas.

Czyli w zależności od założeń (pusty czy pełny bak na starcie/końcu)
spalałeś od 44 do 75 l/100km. Dobrze, że go rozbiłeś, bezpiecznie to Ty nie jeździsz...

Krzysiek Kiełczewski

W dniu 13-01-2012 21:33, Krzysiek Kielczewski pisze:

Czyli w zależności od założeń (pusty czy pełny bak na starcie/końcu)
spalałeś od 44 do 75 l/100km. Dobrze, że go rozbiłeś, bezpiecznie to
Ty nie jeździsz...

Jeździłem SL55 AMG, przy emeryckiej jeździe w mieście spalała wyraźnie ponad 20L/100 i to z pominięciem korków. Każdorazowe przyciśnięcie (ale bez popisów) windowało spalanie w kosmos - te 500KM trzeba jednak czymś wykarmić, ale są tacy którzy wierzą w 12/100.


--
Paweł

On 01/13/2012 10:19 PM, DoQ wrote:

W dniu 13-01-2012 21:33, Krzysiek Kielczewski pisze:

Czyli w zależności od założeń (pusty czy pełny bak na starcie/końcu)
spalałeś od 44 do 75 l/100km. Dobrze, że go rozbiłeś, bezpiecznie to
Ty nie jeździsz...

Jeździłem SL55 AMG, przy emeryckiej jeździe w mieście spalała wyraźnie
ponad 20L/100 i to z pominięciem korków. Każdorazowe przyciśnięcie (ale
bez popisów) windowało spalanie w kosmos - te 500KM trzeba jednak czymś
wykarmić, ale są tacy którzy wierzą w 12/100.

C63 można było zejść na trasie Soelden/Poznań do 13.6l/100 km.
Kiedyś jechałem jak emeryt z Rawicza do Leszna. Miałem 10.8
Absolutny rekord jazdy ekologicznej: CL500 V8 W215 z 2002 roku,
prowadziła koleżanka w trasie 8.6l/100.

W dniu 13-01-2012 22:33, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

C63 można było zejść na trasie Soelden/Poznań do 13.6l/100 km.
Kiedyś jechałem jak emeryt z Rawicza do Leszna. Miałem 10.8
Absolutny rekord jazdy ekologicznej: CL500 V8 W215 z 2002 roku,
prowadziła koleżanka w trasie 8.6l/100.

No to gaz muskałeś małym palcem i ruszałeś w trybie winter chyba...

--
Paweł

On 01/13/2012 10:35 PM, DoQ wrote:

W dniu 13-01-2012 22:33, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

C63 można było zejść na trasie Soelden/Poznań do 13.6l/100 km.
Kiedyś jechałem jak emeryt z Rawicza do Leszna. Miałem 10.8
Absolutny rekord jazdy ekologicznej: CL500 V8 W215 z 2002 roku,
prowadziła koleżanka w trasie 8.6l/100.

No to gaz muskałeś małym palcem i ruszałeś w trybie winter chyba...

c63 nie miało winter.

On 2012-01-13, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Czyli w zależności od założeń (pusty czy pełny bak na starcie/końcu)
spalałeś od 44 do 75 l/100km. Dobrze, że go rozbiłeś, bezpiecznie to
Ty nie jeździsz...

Jeździłem SL55 AMG, przy emeryckiej jeździe w mieście spalała wyraźnie ponad 20L/100 i to z pominięciem korków. Każdorazowe przyciśnięcie (ale bez popisów) windowało spalanie w kosmos - te 500KM trzeba jednak czymś wykarmić, ale są tacy którzy wierzą w 12/100.

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

W dniu 13-01-2012 23:47, Krzysiek Kielczewski pisze:

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Z tego co pisze megrims, wynika iż przeważnie jeździ zgodnie z ograniczeniami ;)

--
Paweł

begin DoQ

Z tego co pisze megrims, wynika iĹź przewaĹźnie jeĹşdzi zgodnie z
ograniczeniami ;)

Niezbicie!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-13, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Z tego co pisze megrims, wynika iż przeważnie jeździ zgodnie z ograniczeniami ;)

 Chyba tym narzuconym przez fabrykę...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 01/14/2012 12:37 AM, DoQ wrote:

W dniu 13-01-2012 23:47, Krzysiek Kielczewski pisze:

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Z tego co pisze megrims, wynika iż przeważnie jeździ zgodnie z
ograniczeniami ;)

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Jak nie wyprzedzasz za dużo to c63amg w trasie wypije 13l/100.
Tylko po co wtedy c63? Jak ktoś chce jeździć jak emeryt, co
Honda Civic 1.4.

On 2012-01-14, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Ze tez sie nigdy nie spotkalismy tam a bywalem czesto ;-)

--
Artur
ZZR 1200

On 01/14/2012 11:32 AM, AZ wrote:

On 2012-01-14, megrimsNOSPAM@interia.pl<megrimsNOSPAM@interia.pl>  wrote:

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Ze tez sie nigdy nie spotkalismy tam a bywalem czesto ;-)

za duża różnica prędkości? ;)


Ostatnio jechałem tą trasą tym autem 29.09.2011 i wiemy
co było w Łodzi. :(

On 2012-01-14, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

za duża różnica prędkości? ;)

Przeciez C63AMG tez jedzie czysta ;-)

--
Artur
ZZR 1200

On 01/14/2012 02:18 PM, AZ wrote:

On 2012-01-14, megrimsNOSPAM@interia.pl<megrimsNOSPAM@interia.pl>  wrote:

za duża różnica prędkości? ;)

Przeciez C63AMG tez jedzie czysta ;-)

W moim nie był zdejmowany kaganiec, więc nie jechało czysta.

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

W moim nie był zdejmowany kaganiec, więc nie jechało czysta.

A ile? A ten V12 ile pojedzie? :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 01/14/2012 10:09 PM, to wrote:

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

W moim nie był zdejmowany kaganiec, więc nie jechało czysta.

A ile? A ten V12 ile pojedzie? :>

Kaganiec fabrycznie był tak ustawiony, że pokazywał 256 km/h.

A CL to nie wiem ile pójdzie, bo jeszcze nim w trasę nie jechałem.
Poprzedni jakiego miałem W215 CL500 306 KM poszedł wg GPS'a 286.
Miał zdjęty kaganiec.

W dniu 14-01-2012 21:47, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

W moim nie był zdejmowany kaganiec, więc nie jechało czysta.

Mój kolega zdjął kiedyś kaganiec w 126p i poleciał 105.

--
Paweł

begin DoQ

Mój kolega zdjął kiedyś kaganiec w 126p i poleciał 105.

A mój stary dymał stale kaszlakiem 120, a na koniec go rozbił. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 23:21, to pisze:

Mój kolega zdjął kiedyś kaganiec w 126p i poleciał 105.

A mój stary dymał stale kaszlakiem 120, a na koniec go rozbił. :>

Ale licznikowo czy z gpsem??


--
Paweł

begin DoQ

Mój kolega zdjął kiedyś kaganiec w 126p i poleciał 105.

A mój stary dymał stale kaszlakiem 120, a na koniec go rozbił. :>

Ale licznikowo czy z gpsem??

Dymał licznikowo, a rozbił gpsem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 23:44, to pisze:

Mój kolega zdjął kiedyś kaganiec w 126p i poleciał 105.

A mój stary dymał stale kaszlakiem 120, a na koniec go rozbił. :>

Ale licznikowo czy z gpsem??

Dymał licznikowo, a rozbił gpsem.

Delikatna konstrukcja jednak.. Może nie miał zderzaka Łagiewniki?


--
Paweł

begin DoQ

Delikatna konstrukcja jednak.. Może nie miał zderzaka Łagiewniki?

Niestety, a przecież na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 10:07:48 AM, you wrote:

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Z tego co pisze megrims, wynika iż przeważnie jeździ zgodnie z
ograniczeniami ;)

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

Jak nie wyprzedzasz za dużo to c63amg w trasie wypije 13l/100.
Tylko po co wtedy c63? Jak ktoś chce jeździć jak emeryt, co
Honda Civic 1.4.

A nie znasz nic pomiędzy?

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 01/14/2012 01:12 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 10:07:48 AM, you wrote:

Mówimy o dwu-trzykrotnie wyższej średniej na trasie - to się musi
przekładać na inne poruszanie się samochodu.

Z tego co pisze megrims, wynika iż przeważnie jeździ zgodnie z
ograniczeniami ;)

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

Jak nie wyprzedzasz za dużo to c63amg w trasie wypije 13l/100.
Tylko po co wtedy c63? Jak ktoś chce jeździć jak emeryt, co
Honda Civic 1.4.

A nie znasz nic pomiędzy?

Od miesiąca jeżdżę Vectra C 1.9 CDTi i to jest właśnie pomiędzy.
Nie wiedziałem, że auta mogą tak mało palić.

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 1:19:30 PM, you wrote:

[...]

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

Jak nie wyprzedzasz za dużo to c63amg w trasie wypije 13l/100.
Tylko po co wtedy c63? Jak ktoś chce jeździć jak emeryt, co
Honda Civic 1.4.

A nie znasz nic pomiędzy?

Od miesiąca jeżdżę Vectra C 1.9 CDTi i to jest właśnie pomiędzy.
Nie wiedziałem, że auta mogą tak mało palić.

Ale opowiedz o lataniu bokami na autostradzie, proszę.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 01/14/2012 01:47 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 1:19:30 PM, you wrote:

[...]

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

Jak nie wyprzedzasz za dużo to c63amg w trasie wypije 13l/100.
Tylko po co wtedy c63? Jak ktoś chce jeździć jak emeryt, co
Honda Civic 1.4.

A nie znasz nic pomiędzy?

Od miesiąca jeżdżę Vectra C 1.9 CDTi i to jest właśnie pomiędzy.
Nie wiedziałem, że auta mogą tak mało palić.

Ale opowiedz o lataniu bokami na autostradzie, proszę.

ROTFL.

Ty to jednak jesteś złośliwy ;)

nie opowiem :p

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

nie opowiem :p

To może chociaż jakaś historyjka o potworze z gór? :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 01/14/2012 10:08 PM, to wrote:

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

nie opowiem :p

To może chociaż jakaś historyjka o potworze z gór? :>

Nie wiem co paliliście dzisiaj, ale dlaczego mnie nie
zaprosiliście?

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

Nie wiem co paliliście dzisiaj

Ja Radomskie, ale jak Pan major woli, to RoMan ma Camele.

ale dlaczego mnie nie zaprosiliście?

Futrzak zabronił, bo nie masz koszernej nalepki!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 9:46:28 PM, you wrote:

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

[...]

Ale opowiedz o lataniu bokami na autostradzie, proszę.

ROTFL.

Nie ma się z czego śmiać!

Ty to jednak jesteś złośliwy ;)

Bo ja stary zgred jestem ;>

nie opowiem :p

Bo zmysliłes ;P

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 01/14/2012 10:54 PM, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 9:46:28 PM, you wrote:

Jak jedziesz polatać bokami, poczuć przyśpieszenie to
pali 40. Potrafiłem na autostradzie z Poznania do Strykowa
spalić cały zbiornik.

Na publicznej autostradzie bokami? Po arabsku? Po co?

[...]

Ale opowiedz o lataniu bokami na autostradzie, proszę.

ROTFL.

Nie ma się z czego śmiać!

Ty to jednak jesteś złośliwy ;)

Bo ja stary zgred jestem ;>

W roczniku możesz mieć co najwyżej '6'
z przodu.

nie opowiem :p

Bo zmysliłes ;P

Dla mnie C63 to auto do katowania, a nie do grzecznej jazdy.
Jeśli napisałem w jednym zdaniu o lataniu bokami i o spaleniu
całego zbiornika na trasie poznań stryków, to nie oznacza
latania bokami na trasie poznań stryków. Ale ok. Być może
za mało precyzyjnie się wysłowiłem. O lataniu bokiem tym
C63 to parę filmów na YT było. A jeśli się jedzie cyfrowo
(zero-jedynkowo) na trasie A2 poznań stryków, to spalanie
na poziomie 25 l/100 km to żadna sztuka.

Więc nie wiem o co wam chodzi.

Ale jeśli coś paliliście a mnie nie zaprosiliście, to nie
gadam z Wami. ;)

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

W roczniku możesz mieć co najwyżej '6' z przodu.

O w mordę, to mógłby być moim ojcem! A nawet od biedy dziadkiem.
 

Ale jeśli coś paliliście a mnie nie zaprosiliście, to nie gadam z Wami.
;)

Reklamacje zgłaszaj do Futrzaka, to on się czepia tej naklejki. :/

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 01/14/2012 11:19 PM, to wrote:

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

W roczniku możesz mieć co najwyżej '6' z przodu.

O w mordę, to mógłby być moim ojcem! A nawet od biedy dziadkiem.

Ale jeśli coś paliliście a mnie nie zaprosiliście, to nie gadam z Wami.
;)

Reklamacje zgłaszaj do Futrzaka, to on się czepia tej naklejki. :/

Moja młodsza szwagierka została już babcią :D

Ja pewnie też mógłbym już dziadkiem być, ale na szczęście
moje dzieciaki nie biorą się za tą robotę na poważnie.

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

Ja pewnie też mógłbym już dziadkiem być, ale na szczęście moje dzieciaki
nie biorą się za tą robotę na poważnie.

Niejeden tak mówił, a za chwilę miał niespodziankę. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 23:10, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:

za mało precyzyjnie się wysłowiłem. O lataniu bokiem tym
C63 to parę filmów na YT było. A jeśli się jedzie cyfrowo

Widziałem, wrzucałeś kiedyś: http://www.youtube.com/watch?v=UnaRhfc9__4

--
Paweł

begin DoQ

Widziałem, wrzucałeś kiedyś: http://www.youtube.com/watch?v=UnaRhfc9__4

Niezłe bączki nawykręcał!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 23:22, to pisze:

Widziałem, wrzucałeś kiedyś: http://www.youtube.com/watch?v=UnaRhfc9__4

Niezłe bączki nawykręcał!

I zebrał za to trofeum z eternitu!


--
Paweł

On Sat, 14 Jan 2012 23:36:23 +0100, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

I zebrał za to trofeum z eternitu!

Nie włączył awaryjnych, dlatego :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

Nie włączył awaryjnych, dlatego :)

Pewnie dlatego, że driftował francuzem i włącznik odpadł.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 14 Jan 2012 22:44:13 GMT, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Pewnie dlatego, że driftował francuzem i włącznik odpadł.

Francuza to mu chyba ta babcia robiła. Okulary włóż.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

Francuza to mu chyba ta babcia robiła.

Co Ty oglądasz, świntuchu?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 14-01-2012 23:41, jerzu pisze:

I zebrał za to trofeum z eternitu!

Nie włączył awaryjnych, dlatego :)

I pasów nie zapiął! :)


--
Paweł

DoQ wrote:

W dniu 14-01-2012 23:10, megrimsNOSPAM@interia.pl pisze:
> > za mało precyzyjnie się wysłowiłem. O lataniu bokiem tym
> C63 to parę filmów na YT było. A jeśli się jedzie cyfrowo

Widziałem, wrzucałeś kiedyś:
http://www.youtube.com/watch?v=UnaRhfc9__4

Krzychuuuu... kadetem tera!

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

A jeśli się jedzie cyfrowo
(zero-jedynkowo) na trasie A2 poznań stryków, to spalanie
na poziomie 25 l/100 km to żadna sztuka.

25l/100km to nie 45-75l/100km ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 01/15/2012 12:22 AM, Krzysiek Kielczewski wrote:

A jeśli się jedzie cyfrowo
(zero-jedynkowo) na trasie A2 poznań stryków, to spalanie
na poziomie 25 l/100 km to żadna sztuka.

25l/100km to nie 45-75l/100km ;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

c63 to nie Cayene Turbo S. Ma mały zbiornik.

On 2012-01-15, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

A jeśli się jedzie cyfrowo
(zero-jedynkowo) na trasie A2 poznań stryków, to spalanie
na poziomie 25 l/100 km to żadna sztuka.

25l/100km to nie 45-75l/100km ;-P

c63 to nie Cayene Turbo S. Ma mały zbiornik.

Spalanie na poziomie 25l mnie nie dziwi przy takim silniku. Ale to czym
się chwialiłeś to już tak.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 01/15/2012 02:58 AM, Krzysiek Kielczewski wrote:
(ciach)

... Ale to czym
się chwialiłeś to już tak.

A co konkretnie masz na myśli?

On 2012-01-15, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

On 01/15/2012 02:58 AM, Krzysiek Kielczewski wrote:
(ciach)

... Ale to czym
się chwialiłeś to już tak.

A co konkretnie masz na myśli?

"Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować                                                                                    c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę.
"

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 01/15/2012 12:52 PM, Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2012-01-15, megrimsNOSPAM@interia.pl<megrimsNOSPAM@interia.pl>  wrote:

On 01/15/2012 02:58 AM, Krzysiek Kielczewski wrote:
(ciach)

... Ale to czym
się chwialiłeś to już tak.

A co konkretnie masz na myśli?

"Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować                                                                                    c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę.
"

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

no dobra. Jeżeli założenie jest takie, że wyjeżdżałem z poznania
na 1/4 zbiornika, a w Krakowie miałem pełen zbiornik, to się mogło
udać. Ale generalnie: c63 AMG chlało jak opętane.

Obiecuję poprawę: będę precyzyjniej przedstawiał takie sytuacje.

begin megrimsNOSPAM@interia.pl

Obiecuję poprawę: będę precyzyjniej przedstawiał takie sytuacje.

I nie niszcz trawnika.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-15, megrimsNOSPAM@interia.pl <megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

"Potrafiłem kiedyś jadąc do Krakowa z Poznania tankować                                                                                    c63 jakieś 3 razy. W jedną stronę.
"

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

no dobra. Jeżeli założenie jest takie, że wyjeżdżałem z poznania
na 1/4 zbiornika, a w Krakowie miałem pełen zbiornik, to się mogło
udać.

Przy takich założenach mi wychodzi dobrze ponad 40l/100km.

Ale generalnie: c63 AMG chlało jak opętane.

Wierzę, że chleje; w końcu ma moc, moment i pojemność - czymś to trzeba
nakarmić :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Hello MegrimsNOSPAM,

Saturday, January 14, 2012, 11:10:15 PM, you wrote:

[...]

Bo ja stary zgred jestem ;>

W roczniku możesz mieć co najwyżej '6'
z przodu.

Prawie trafiłeś - jest 5 z przodu ;P

nie opowiem :p

Bo zmysliłes ;P

Dla mnie C63 to auto do katowania, a nie do grzecznej jazdy.
Jeśli napisałem w jednym zdaniu o lataniu bokami i o spaleniu
całego zbiornika na trasie poznań stryków, to nie oznacza
latania bokami na trasie poznań stryków. Ale ok. Być może
za mało precyzyjnie się wysłowiłem.

Trzeba uważać, co się jednym tchem pisze ;P

O lataniu bokiem tym C63 to parę filmów na YT było. A jeśli się
jedzie cyfrowo (zero-jedynkowo) na trasie A2 poznań stryków, to
spalanie na poziomie 25 l/100 km to żadna sztuka.

E, tak - trzeba się postarać.

Więc nie wiem o co wam chodzi.

Nie wiem co piłeś, że Ci się w oczach zwielokrotnia...

Ale jeśli coś paliliście a mnie nie zaprosiliście, to nie
gadam z Wami. ;)

No własnie. Sam do lustra się napił a innym wmawia.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

W dniu 2012-01-15 03:02, RoMan Mandziejewicz pisze:

latania bokami na trasie poznań stryków. Ale ok. Być może
za mało precyzyjnie się wysłowiłem.

Trzeba uważać, co się jednym tchem pisze ;P

to jest usenet, tu się jeńców nie bierze ;-P

--
Pozdr.
Michał

begin DoQ

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku
Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas
a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy
Wilanowskiej...

Bo nie potrafią. :> Weźmy krótki odcinek od Domaniewskiej do Poleczki. Najpierw przy Domaniewskiej prosto z pasu do skrętu w prawo (łykamy 30-50 aut, niestety wykroczenie), potem przy Wilanowskiej znowu na prawy (z 10 aut), potem na tych rozjazdach da się łyknąć przynajmniej kilku, potem staramy się wbić na prawy, jeśli lawirując na rozjazdach go zmieniliśmy i łykamy kolejne 20-30 aut, potem, za Wałbrzyską zmieniamy na środkowy, bo prawy idzie na wiadukt, następnie za wiaduktami wbijamy się na prawy (ew. na pobocze, co niestety jest w zasadzie wykroczeniem, jak jakaś pipa blokuje prawy) i jadąc wzdłuż wyścigów omijamy ze 100 aut i wbijamy na środkowy tuż przed wiaduktem, potem na prawy i jesteśmy przy Poleczki. Różnica w czasie przejazdu kolosalna. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2012-01-12, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku
Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas
a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy
Wilanowskiej...

Bo nie potrafią. :> Weźmy krótki odcinek od Domaniewskiej do Poleczki. Najpierw przy Domaniewskiej prosto z pasu do skrętu w prawo (łykamy 30-50 aut, niestety wykroczenie), potem przy Wilanowskiej znowu na prawy (z 10 aut), potem na tych rozjazdach da się łyknąć przynajmniej kilku, potem staramy się wbić na prawy, jeśli lawirując na rozjazdach go zmieniliśmy i łykamy kolejne 20-30 aut, potem, za Wałbrzyską zmieniamy na środkowy, bo prawy idzie na wiadukt, następnie za wiaduktami wbijamy się na prawy (ew. na pobocze, co niestety jest w zasadzie wykroczeniem, jak jakaś pipa blokuje prawy) i jadąc wzdłuż wyścigów omijamy ze 100 aut i wbijamy na środkowy tuż przed wiaduktem, potem na prawy i jesteśmy przy Poleczki. Różnica w czasie przejazdu kolosalna. :>

Pokaz film z tego :P

--
Artur
ZZR 1200

begin AZ

Pokaz film z tego :P

Żeby kapelusznicze trolle szału dostały? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 12 Jan 2012 15:51:36 GMT, to <to_usenet@interia.pl> wrote:

potem, za Wałbrzyską zmieniamy na środkowy,

Ja zmieniam wczesniej, zaraz za światałmi z przejściem dla pieszych.
Bo prawy jest do dupy: albo autobus na przystanku za Wałbrzyską, albo
zablokują Cię pipy skręcające w Al. Lotników.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

potem, za Wałbrzyską zmieniamy na środkowy,

Ja zmieniam wczesniej, zaraz za światałmi z przejściem dla pieszych. Bo
prawy jest do dupy: albo autobus na przystanku za Wałbrzyską, albo
zablokują Cię pipy skręcające w Al. Lotników.

No cóş, jest ryzyko, jest zabawa. :D

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia Thu, 12 Jan 2012 16:04:45 +0100, DoQ napisał(a):

Tiaa.. obserwuje takich pojebów turlając się w korku na odcinku Piaseczno-Al. Wilanowska. Jadę sobie spokojnie, może ze 2-3x zmienię pas a i tak spotykamy się w luźniejszym miejscu na wysokości Ursynowa czy Wilanowskiej...

He, ja bardzo czesto robie te sama 25-kilometrowa trase w kierunku Krakowa.
Na ogol nie ma na niej korkow, ale to zwykla droga z 1 pasem w kazda strone
i bywa na niej spory ruch. Oczywiscie zawsze trafia sie jakis polglowek,
ktoremu sie spieszy i wyprzedza na trzeciego, zmuszajac innych do ostrego
hamowania. O jezdzie 90-100 w terenie RZECZYWISCIE ZABUDOWANYM nie wspomne.
W 4/5 przypadkow doganiam tych mistrzow prostej po dojechaniu do miasta, na
drugich-trzecich swiatlach.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

DoQ wrote:

Chyba go trącił jednak.
ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania
w momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy
się czy "wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i
spokojnie zająć pas obok, koniecznie MUSI wjechać jeszcze przed kilka
pojazdów po nim jadących. Oczywiście kończy się to często ostrym
hamowaniem, lub nawet kolizją.

"Nie po to cie wyprzedzam zebym znowu mial jechac za toba..." ;]


--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

W dniu 2012-01-12 15:31, DoQ pisze:

W dniu 12-01-2012 14:25, MM pisze:

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...
http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Chyba go trącił jednak.

Nie zjechali.

ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania w
momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy się czy
"wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i spokojnie zająć pas
obok, koniecznie _MUSI_ wjechać jeszcze przed kilka pojazdów po nim
jadących. Oczywiście kończy się to często ostrym hamowaniem, lub nawet
kolizją.

"Zespół małego członka/suchej pipy"? ;)
Niektórzy tak mają. Są też tacy, co z wypiekami na twarzy za wszelką
cenę człowieka nie wpuszczą itd.

W dniu 12-01-2012 17:33, Artur Maśląg pisze:

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Chyba go trącił jednak.

Nie zjechali.

Ale ten ciorny jakoś zwolnił :)




--
Paweł

Dnia 12.01.2012 Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> napisał/a:

"Zespół małego członka/suchej pipy"? ;)
Niektórzy tak mają. Są też tacy, co z wypiekami na twarzy za wszelką
cenę człowieka nie wpuszczą itd.

Ja nie wiem, za parę dni wracam i znowu będę jeździł po naszych drogach.
Patrząc z pewnej perspektywy, to to co się na naszych drogach dzieje to jakaś zorganizowana paranoja. Kurwa przecież można jeździć normalnie, zachowując rozsądny margines bezpieczeństwa. Nie wkurzać siebie i innych.
Tak jest łatwiej i przyjemniej. --
kakmaratgmaildotcom

Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:jemqsq$kb6$1mx1.internetia.pl...

W dniu 12-01-2012 14:25, MM pisze:

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...
http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

Chyba go trącił jednak.
ATSD zastanawiam się skąd się bierze idiotyczny odruch przyśpieszania w momencie kiedy okazuje się że pas który zmienia kierunek, kończy się czy "wyrasta" na nim jakaś przeszkoda. Zamiast zwolnić i spokojnie zająć pas obok, koniecznie _MUSI_ wjechać jeszcze przed kilka pojazdów po nim jadących. Oczywiście kończy się to często ostrym hamowaniem, lub nawet kolizją.

tak widac to ewidentnie
to ze przyspieszyl to rowniez...
zepchanc go do rowu wyciagnac i miche wylepac

Użytkownik "MM" <kontogrupz@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:op.v7y3kvuepq3u2rtech...

Wydaje mi się że jednak do małego kontaktu doszło...

http://acu.polserwer.pl/tes14951.avi , plik 2,2MB 4k/s

to trzebia miec slepia zalepione..
w sumie robilbym tak z kazdym lewo zamulaczam az sie posra

zawsze moge pozniej zeznac ze zjezdzal na prawo...:)

On Sat, 14 Jan 2012 00:49:00 +0100, "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl>
wrote:

zawsze moge pozniej zeznac ze zjezdzal na prawo...:)

To już filmu nie nagrasz?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@interia.pl> napisał w wiadomości news:dch1h79co95kertd2rfie6rci3viecohkj4ax.com...

On Sat, 14 Jan 2012 00:49:00 +0100, "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl>
wrote:

zawsze moge pozniej zeznac ze zjezdzal na prawo...:)

To już filmu nie nagrasz?

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

On 2012-01-14, Kris_Poland <nictuniema@wp.pl> wrote:

To juĹź filmu nie nagrasz?

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

Smutne masz spojrzenie na swiat. Nie kazdy musi pic zeby zyc.

--
Artur
ZZR 1200

Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości news:jeqhfn$r7d$5node2.news.atman.pl...

On 2012-01-14, Kris_Poland <nictuniema@wp.pl> wrote:

To juĹź filmu nie nagrasz?

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

Smutne masz spojrzenie na swiat. Nie kazdy musi pic zeby zyc.

zrob cos pozytecznego
skoncz ogladac pornole i idz spac
zapychasz ylko internet swoimi smutnymi MB nic nie wnaszacymi pozytywnego

On Sat, 14 Jan 2012 01:12:33 +0100, "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl>
wrote:

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

A nic.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Hello jerzu,

Saturday, January 14, 2012, 1:14:55 AM, you wrote:

On Sat, 14 Jan 2012 01:12:33 +0100, "Kris_Poland" <nictuniema@wp.pl>
wrote:

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

A nic.

Odzywka padła, jakby Kris_Poland była samiczką. Albo Krzysiem
inaczej...

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Sat, 14 Jan 2012 13:06:47 +0100, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Odzywka padła, jakby Kris_Poland była samiczką.

Krzysia. A tak BTW to Kris_Poland nie powinien mieć takiego nicka.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Hello jerzu,

Saturday, January 14, 2012, 1:53:54 PM, you wrote:

Odzywka padła, jakby Kris_Poland była samiczką.

Krzysia.

Ale Krzysia samiczka czy Krzyś inaczej?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On Sat, 14 Jan 2012 14:39:33 +0100, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl> wrote:

Ale Krzysia samiczka czy Krzyś inaczej?

Jakoś nie jestem ciekaw.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

begin jerzu

a co pijesz wrogo nastwiony samcu ?

A nic.

Pokłuj go!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway