Witam,
 małoletnia osoba jest współwłaścicielem nieruchomości zabudowanej, dla której od kilku lat toczy się sprawa z wniosku jednego ze współwłaścicieli o zniesienie współwłasności i o podział fizyczny.

 Są opinie 2-ch biegłych:
 - biegłego geodety : podział działki jest niezgodny z MPZP Gminy, może być podzielona poza Planem razem z częścią budynku, ale nie będzie już miała funkcji "budowlanej"

 - biegłego od podziału budynków: że dom, który jest w rozbudowie mozna podzielić na 2 osobne lokale mieszkalne po zmianach konstrukcyjnych w budynku
+wykonanie sciany p/poż.

 Współwłaściciel forsuje podział fizyczny - on ma dom nowy,dobudowany, a nieletniej osobie pozostanie dom stary, do gruntownego remontu lub wyburzenia, w dodatku "w ewidencji zabytków" - z taką nieruchomością nic nie da się zrobić w przyszłości, a także zamienić na mieszkanie bo straci na wartości.  Działka przypadająca dla nieletniego pod stary dom będzie mniejsza niż 400 m2, a linia podziału będzie przebiegać po całej długości ściany starego domu co wymusi likwidację tarasu i okien od strony południowej...
 Z punktu widzenia nieletniego współwłaściciela podział fizyczny wymaga dodatkowo duzych nakładów - jest nieopłacalny.

 Ponieważ matka małoletniego dziecka nie zgadza się na taką formę podziału - współwłaściciel wniósł do sądu sprawę o wydanie zarządzenia z art.199 KC , aby Sąd umożliwił mu wykonanie zastepczego projektu budowlanego z naniesieniem zmian w konstrukcji budynku, by umozliwić w przyszłości podział działki poza Planem, bez konieczności uzyskania na to zgody pozostałych współwłaścicieli.

 Matka małoletniego złożyła wniosek do Sądu Rodzinnego, aby ten obronił interes prawny dziecka.
 Został wyznaczony termin rozprawy z powołaniem obu stron, zapewne w celu złożenia zeznań.
 W dokumentach sądowych są obie opinie biegłych oraz pisemna odpowiedż Wójta Gminy odnośnie statusu działki po podziale poza Planem.

 Jak matka powinna przygotować się do tej sprawy aby nie zaprzepaścić ostatniej szansy na uratowanie majątku dziecka?
 Czy te dokumenty wystarczą, aby Sąd uznał,iż podział fizyczny naruszy interes prawny dziecka uszczuplając jego majatek spadkowy ?

 Proszę o pomoc, pozdrawiam

--

On 1/17/2012 6:33 AM,  maxima wrote:

  Jak matka powinna przygotować się do tej sprawy aby nie zaprzepaścić
ostatniej szansy na uratowanie majątku dziecka?

Wnieść o wykupienie czesci należącej do dziecka przez drugą stronę.

Wy dostaniecie kasę i się po prostu wyniesiecie.

  Jak matka powinna przygotować się do tej sprawy aby nie zaprzepaścić
ostatniej szansy na uratowanie majątku dziecka?

Wnieść o wykupienie czesci należącej do dziecka przez drugą stronę.
Wy dostaniecie kasę i się po prostu wyniesiecie.

Wydaje mi się, że to dziecko dostanie kasę, którą będzie mógło rozporządzać po uzyskaniu pełnoletności. Nie wiemy za ile lat to nastąpi, ale chyba uprawniona będzie teza, że te pieniądze będą wtedy mniej warte niż obecnie.

Vasco

On 1/17/2012 3:26 PM, Vasco wrote:

   Jak matka powinna przygotować się do tej sprawy aby nie zaprzepaścić
ostatniej szansy na uratowanie majątku dziecka?

Wnieść o wykupienie czesci należącej do dziecka przez drugą stronę.
Wy dostaniecie kasę i się po prostu wyniesiecie.

Wydaje mi się, że to dziecko dostanie kasę, którą będzie mógło rozporządzać
po uzyskaniu pełnoletności. Nie wiemy za ile lat to nastąpi, ale chyba
uprawniona będzie teza, że te pieniądze będą wtedy mniej warte niż obecnie.

Vasco

lub przeznaczyc teraz na wlasne lokum do ktorego bedzie sie moglo wyniesc. wiadomo, ze na ulicy mieszkac nie bedzie.
Nie ma tez problemu, zeby to była współwłasność z rodzicem proporcjonalnym do wkładu.

Witam,
dziękuję za wypowiedzi :)

Problem leży w tym, że dziecko obecnie mieszka w tej współwłasności i to wnioskodawca nie chce się zgodzić ani na spłatę, ani na sprzedaż całości.
Chce to za wszelką cenę podzielić - matka i małoletnie dziecko /12 lat/ chętnie by się wyprowadzili już dawno, ale po takim "podziale" nic ze swoją połową nie zrobią, bo całość to będzie już działka rekreacyjna, nie budowlana, a dom dopóki bedzie stał,to będzie można w nim mieszkać, ale to raczej niedługo, bo ma juz ponad 50 lat i jest drewniakiem...
W dodatku wnioskodawca rości sobie prawo jeszcze do mieszkania w tym starym domu, bo tak się urządził,że nowy dom wybudował na wolnej połowie działki, a na drugiej,już nie jego - chce mieszkać w budynku, bo jest on częścią spadku...

I nie wiem, co dalej z tym pasztetem :(

--

On 1/17/2012 7:08 PM, maxima wrote:

Witam,
dziękuję za wypowiedzi :)

Problem leży w tym, że dziecko obecnie mieszka w tej współwłasności i to
wnioskodawca nie chce się zgodzić ani na spłatę, ani na sprzedaż całości.

A o tym to akurat zadecyduje sąd.
To wy złóżcie wniosek o spłatę.

Chce to za wszelką cenę podzielić - matka i małoletnie dziecko /12 lat/
chętnie by się wyprowadzili już dawno, ale po takim "podziale" nic ze swoją
połową nie zrobią, bo całość to będzie już działka rekreacyjna,

to użyjcie tego jako argumentu w sądzie przeciwko podziałowi

I nie wiem, co dalej z tym pasztetem :(

wez prawnika

Witam,

Sąd Rodzinny przychylił się do wniosku matki,że podział fizyczny jest z niekorzyścią dla majątku dziecka :)

Hurrrraaaa :)

Czy sąd spadkowy musi wziąść opinię SR pod uwagę i oddalić mozliwość podziału fizycznego ???
Wnioskodawca /50% udziałow/ chce podziału fizycznego, pozostali udziałowcy , w tym nieletni - nie.

proszę o wypowiedzi.
pozdr

--