Nie są to tapety z domu, ale z mieszkania, więc nie chciałbym temu poświęcać zbyt dużo czasu i środków.
Widziałem tylko tyle, że się już odklejają i z pewnością wymagałyby gruntownego czyszczenia.
Nie chcę ich zdzierać, bo nie wiem, ile tam będę mieszkał (właścicielka nie jest w stanie zdefiniować terminu, więc może być 10 jak i 100 miesięcy).
Co zrobić w takiej sytuacji? Umyć mydłem do ścian i chrzanić, czy można jakoś lepiej?


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Ania

W dniu 2013-08-27 08:32, czeremcha pisze:

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 11:08:36 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Możesz klej z mąki zrobić jak nie masz kilku zł na klej do tapet. Tylko nie wiem czy mąka nie będzie droższa od gotowego kleju
Klej do tapet kosztuje dosłownie kilka zł

W dniu 2013-08-27 11:21, Kris pisze:

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 11:08:36 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Możesz klej z mąki zrobić jak nie masz kilku zł na klej do tapet. Tylko nie wiem czy mąka nie będzie droższa od gotowego kleju
Klej do tapet kosztuje dosłownie kilka zł

Okej, w takim razie Ĺźaden to dla mnie wydatek.
Rozumiem więc, że wystarczy podkleić, umyć i szafa będzie grać?



--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 14:48:41 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

Rozumiem więc, że wystarczy podkleić, umyć i szafa będzie grać?

To jest jak leczenia syfa pudrem ale jak piszesz że rozwiązanie tymczasowe to ok.
Podklej i umyj lub podklej i zamaluj emulsją. Jak tam wolisz.

W dniu 2013-08-27 14:53, Kris pisze:

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 14:48:41 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

Rozumiem więc, że wystarczy podkleić, umyć i szafa będzie grać?

To jest jak leczenia syfa pudrem ale jak piszesz że rozwiązanie tymczasowe to ok.
Podklej i umyj lub podklej i zamaluj emulsją. Jak tam wolisz.

No właśnie w tym rzecz, że ja raczej unikam stosowania półśrodków.
Wiedziałem tyle, że ściany są do malowania i już sobie nawet kolory wymyśliłem (dół na szaro, góra na łagodny pomarańcz). Tymczasem wchodzę i widzę, że wszędzie są tapety. Jeżeli będzie tam fajnie i będę myślał o dłuższym zamieszkaniu, to pewnie je zerwę, wyszpachluję i pomaluję.
Ale na razie nie chciałbym wydawać kilkudziesięciu złotych na samą farbę. Chyba że mam jakieś nieaktualne dane co do cen.
W pobliżu jest OBI, więc pewnie tam będę robił zakupy.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu 2013-08-27 11:08, wo_Ohoo! pisze:

W dniu 2013-08-27 08:32, czeremcha pisze:

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Na ślinę wychodzi najtaniej.

Pozdrawiam,
MW

Dnia 2013-08-27 11:48, obywatel wolim uprzejmie donosi:

W dniu 2013-08-27 11:08, wo_Ohoo! pisze:

W dniu 2013-08-27 08:32, czeremcha pisze:

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Na ślinę wychodzi najtaniej.

I przynajmniej znalazłaby swoje pożyteczne zastosowanie.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

W dniu 2013-08-27 11:48, wolim pisze:

W dniu 2013-08-27 11:08, wo_Ohoo! pisze:

W dniu 2013-08-27 08:32, czeremcha pisze:

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Na ślinę wychodzi najtaniej.

I takiej odpowiedzi chciałem! :)

A poważniej: nie chodzi o cenę tylko o to, że ta tapeta odpada w kilku miejscach i bym został z całym wiadrem kleju...


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 14:20:23 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

A poważniej: nie chodzi o cenę

"czy nadałby się jakiś inny, tańszy"

i bym został z całym wiadrem kleju...

A kto tobie każe całe wiadro rozrabiac?
Rozrób  np pół szklanki. Albo jak faktycznie szkoda /tobie tych 6-8zł to zrób z mąki. Pisze powaznie. Bedzie trzymać.

W dniu 2013-08-27 14:30, Kris pisze:

W dniu wtorek, 27 sierpnia 2013 14:20:23 UTC+2 użytkownik wo_Ohoo! napisał:

A poważniej: nie chodzi o cenę

"czy nadałby się jakiś inny, tańszy"

i bym został z całym wiadrem kleju...

A kto tobie każe całe wiadro rozrabiac?
RozrĂłb  np pół szklanki. Albo jak faktycznie szkoda /tobie tych 6-8zł to zrĂłb z mąki. Pisze powaznie. Bedzie trzymać.

Nie. 6-8 zł wydaję na jedno piwko.
Nie szkoda. Tylko myślałem, że to droższa zabawa itd.
Butaprenem tapet bym nie kleił. Raczej czymś do drewna.
Ale jak brat sobie kleił ściany, to kupił klej produkcji Henkel i zapłacił bodajże 35 zł.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu 2013-08-27 14:40, wo_Ohoo! pisze:

Henkel i zapłacił bodajże 35 zł.

Też nie majątek, ale mnie tam ledwie w kilku miejscach przy kancie zaczęła odstawać.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

W dniu 2013-08-27 14:20, wo_Ohoo! pisze:

W dniu 2013-08-27 11:48, wolim pisze:

W dniu 2013-08-27 11:08, wo_Ohoo! pisze:

W dniu 2013-08-27 08:32, czeremcha pisze:

Podkleić, przetrzeć wilgotną gąbką żeby zebrać kurz i pomalować.

Kleić klejem do tapet, czy nadałby się jakiś inny, tańszy?

Na ślinę wychodzi najtaniej.

I takiej odpowiedzi chciałem! :)

A poważniej: nie chodzi o cenę tylko o to, że ta tapeta odpada w kilku
miejscach i bym został z całym wiadrem kleju...

http://allegro.pl/pronicel-klej-do-tapet-flizelinowych-i-winylowych-i3485671707.html

Rozrabiasz 1/4 opakowania w obciętej butelce półtoralitrowej a resztę wyrzucasz albo zawijasz szczelnie w worek i zostawiasz na przyszłość.

Pozdrawiam,
MW

  Pozdrawiam,

MW

Dzięki!
Pozdrawiam rĂłwnieĹź. :)


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Będę mieszkać z dwiema dziewczynami.
Nie chcę wyjść na seksistę.
Ale już widzę, że z miejsca coś spierdolą.
Brać ze sobą zestaw narzędzi?


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Dnia 2013-08-29 08:37, obywatel wo_Ohoo! uprzejmie donosi:

Będę mieszkać z dwiema dziewczynami.
Nie chcę wyjść na seksistę.
Ale już widzę, że z miejsca coś spierdolą.
Brać ze sobą zestaw narzędzi?

Wystarczy wibrator.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

W dniu czwartek, 29 sierpnia 2013 12:17:27 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:
 

Wystarczy wibrator.

Najlepszy taki o napędzie jądrowym;)

W dniu 2013-08-29 12:50, Kris pisze:

W dniu czwartek, 29 sierpnia 2013 12:17:27 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:

Wystarczy wibrator.

Najlepszy taki o napędzie jądrowym;)

Jaja sobie robicie, a ja na powaĹźnie pytam.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Dnia 2013-08-29 14:48, obywatel wo_Ohoo! uprzejmie donosi:

W dniu 2013-08-29 12:50, Kris pisze:

W dniu czwartek, 29 sierpnia 2013 12:17:27 UTC+2 uĹźytkownik Qrczak
napisał:

Wystarczy wibrator.

Najlepszy taki o napędzie jądrowym;)

Jaja sobie robicie, a ja na powaĹźnie pytam.

Bez jaj łuchu.
Biorąc pod uwagę Twą niekwestionowaną męskość, dziewczyny same sobie poradzą znakomicie.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.