Data: 2014-11-10 06:48:30 | |
Autor: stevep | |
Małpy PiS-u, PiS-u cyrk. | |
# Nie będę przytaczał szczegółów historii, którą wszyscy doskonale znamy. Wiele autorytetów komentatorskich już się do tego wydarzenia odniosło. Chcę tylko podzielić się z czytelnikami moimi wrażeniami.
Człowiek jest tylko człowiekiem. Nie ma ludzi bez wad. Nikt nie jest doskonałym. Te prawdy są tak często używane i nadużywane, że przeszły już dzisiaj do kategorii komunałów. Jednak to szczera prawda, obowiązująca wszystkich ludzi. Nawet święci mieli chwile niezbyt chwalebne. Jednak jak z obserwacji wynika, prawdy te nie dotyczą "prawdziwych Polaków". Wśród nich są sami prawi i sprawiedliwi ludzie. Oczywiście jako wzorom cnót wszelakich, przysługuje im prawo do pouczania i oceniania wszystkich pozostałych, więc i ochoczo z tego prawa korzystali. Najpierw tym pouczanym wskazali ich miejsce - tam gdzie stało ZOMO. Potem zaczęto reglamentować patriotyzm, aż wreszcie już bez ogródek wskazywali zdrajców, morderców i złodziei. Może by i ktoś przejął się tymi "kazaniami", jednak główny kaznodzieja - rzecznik jedynie słusznej partii - niejaki Hofman czynił to z uśmieszkiem politowania dla naiwniaków. Nie przeszkadzały mu w tym kolejne wpadki. Najpierw nie udało mu się przekonać nikogo co do nadzwyczajnych walorów swego penisa, później wesoło hasał przy prezesie, będąc na lewym zwolnieniu lekarskim. To tylko te bardziej znane "dokonania" pudrowanego gogusia. Miarka się przebrała dopiero wtedy gdy wraz z nawalonymi małżonkami zrobili sobie wycieczkę do Madrytu. Tym bardziej, że wywinęli swemu preziowi ten numer dwa tygodnie przed wyborami. Reakcja prezesa była całkiem naturalna. Normalnie się wkurzył i zażądał ich głów. Jednak czy taka sroga kara była usprawiedliwiona? Moim zdaniem nie. Bowiem Kaczyński w swej partii prowadzi hodowlę ludzi bezczelnych, kłamiących bez zmrużenia oka i wierzących w to, że państwo to prezes Jarozbaw. Proszę spojrzeć na karierę posła Kurskiego. Ten też z knajackim uśmieszkiem przedstawiał "dziadka z Wehrmachtu" i nie tylko. Miał pełną świadomość swych kłamstw - przecież ciemny lud to kupi! Ciemny lud kupi wszystko co sprzedaje Jarozbaw. Jednak prezes nie znosi indywidualności. Nie znosi tez inteligencji. Stąd jego maniackie powtarzanie bon motu o "półkach". Skończyło się to nieprzyjemnie dla Kurskiego. Zastępuje go w roli bulteriera mały cwaniaczek Hofman. Dalszy ciąg znamy. W tym miejscu muszę się zgodzić z Michałem Kamińskim, że to właśnie Kaczyński ma problem. Nie tylko tolerowanie, ale nawet faworyzowanie osobników, którzy bez mrugnięcia powtórzą każde kłamstwo - to właśnie polityka Kaczyńskiego. Cóż można mówić o partii, w której na czołowych miejscach lokują się takie indywidua jak Kurski, Hofman i im podobni. Jednak "nie mój cyrk, nie moje małpy". Z drugiej strony nachodzi mnie taka myśl, że niedługo prezes wybaczy tym "czarnym owcom" (przecież nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne). Będą oni bowiem dla PiS-u jedynym wiarygodnym wytłumaczeniem przyczyn kolejnej przegranej. # Ze strony: http://tnij.org/toxkfqb -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-11-10 08:36:49 | |
Autor: MarkWoydak | |
Małpy PiS-u, PiS-u cyrk. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xo3g24dx50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# Nie będę przytaczał szczegółów historii, którą wszyscy doskonale znamy. Wiele autorytetów komentatorskich już się do tego wydarzenia odniosło. Chcę tylko podzielić się z czytelnikami moimi wrażeniami. Człowiek jest tylko człowiekiem. Nie ma ludzi bez wad. Nikt nie jest doskonałym. -- Nie dotyczy to członków PiS. To motłoch ze słoma w lakierkach. ŻENUJĄCE, OBŁUDNE SK...SYNY! MW |
|