Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi

Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi

Data: 2017-06-21 11:19:05
Autor: Maciek
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi

Po wielu latach jazdy osobówkami i vanami przyszedł czas na dłuższy wyjazd
SUV-em. Jestem trochę zawiedziony, bo niewielka Kia Sportage z ładunkiem
300 kg osób i bagażu prowadzi sie w zakrętach po prostu fatalnie - zdarzyło
mi się np. nie zmieścić na pasie na łuku, gdzie starym fordem miałbym ze 20
km/h zapasu.
Na dodatek tylne zawieszenie potrafi dobić do końca na większej muldzie,
choć na postoju nie widać, żeby samochód "przysiadł".

Czy ten typ tak po prostu ma?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-06-21 02:50:30
Autor: Bolko
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
W dniu środa, 21 czerwca 2017 11:18:49 UTC+2 użytkownik dnapisał:
Po wielu latach jazdy osobówkami i vanami przyszedł czas na dłuższy wyjazd
SUV-em. Jestem trochę zawiedziony, bo niewielka Kia Sportage z ładunkiem
300 kg osób i bagażu prowadzi sie w zakrętach po prostu fatalnie - zdarzyło

Juz chciałem napisać o mercedesie ale przypomniałem sobie  test łosia w mercu klasy A?
Wiec jeśli to nie jest merc z toną elektroniki czyli nie kosztuje
500 tys złotych.
To sory ale fizyki nie oszukasz,
Miałem okazje robić dłuższe trasy po autostradach Smaxami Cmaxami Zafirami
nawet L200 czy Ford Ranger mi sie trafił.
 Może teoretycznie czuć się bezpiecznie bo lepiej takim rangerem zderzyć się z TIR-em.
Ale tak w życiu to lepiej jechać zwykłą osobówką.
Prawa fizyki = środek ciężkości

Data: 2017-06-21 12:57:45
Autor: elmer radi radisson
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
On 2017-06-21 11:19, Maciek wrote:

Po wielu latach jazdy osobówkami i vanami przyszedł czas na dłuższy wyjazd
SUV-em. Jestem trochę zawiedziony, bo niewielka Kia Sportage z ładunkiem
300 kg osób i bagażu prowadzi sie w zakrętach po prostu fatalnie - zdarzyło
mi się np. nie zmieścić na pasie na łuku, gdzie starym fordem miałbym ze 20
km/h zapasu.

Wez poprawke na wyzszy srodek ciezkosci.




--

memento lorem ipsum

Data: 2017-06-21 14:02:50
Autor: Maciek
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
Dnia Wed, 21 Jun 2017 12:57:45 +0200, elmer radi radisson napisał(a):

Wez poprawke na wyzszy srodek ciezkosci.

Ale żeby aż tak?
w wysokiem vanie z resorem z tyłu nie ma tego efektu. On po dorypaniu maks.
obciążenia jeździ lepiej niż pusty.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-06-21 17:33:49
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
W dniu .06.2017 o 11:19 Maciek <docktor@poczta.onet.pl> pisze:


Po wielu latach jazdy osobówkami i vanami przyszedł czas na dłuższy  wyjazd
SUV-em. Jestem trochę zawiedziony, bo niewielka Kia Sportage z ładunkiem
300 kg osób i bagażu prowadzi sie w zakrętach po prostu fatalnie -  zdarzyło
mi się np. nie zmieścić na pasie na łuku, gdzie starym fordem miałbym ze  20
km/h zapasu.
Na dodatek tylne zawieszenie potrafi dobić do końca na większej muldzie,
choć na postoju nie widać, żeby samochód "przysiadł".


Mam 3 letnią sportage - faktycznie przy prędkościach autostradowych jest  trochę "nerwowa". Trzeba w niej nauczyć się trzymać kierownicę (im luźniej  tym lepiej). Ale efekty takie jak u Ciebie nie występują. Może amorki  słabe? - lub zwyczajne luzy w zawieszeniu?
Inna sprawa, że w swojej sportage nie dam rady zrobić 1000km "na raz". To  nie jest długodystansowiec. Zawieszenie, fotele, ergonomia kabiny sprawia,  że długie trasy są w niej męczące.

Dla porównania ostatnie 2000 km zrobiłem Sorento (starszy brat Sportage) -  jest wyższy ale idzie jak po sznurku. Im szybciej jadę tym stabilniej się  zachowuje. Większy rozstaw osi i większa szerokość robi swoje.

TG

Data: 2017-06-21 17:47:51
Autor: Cavallino
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
W dniu 21-06-2017 o 17:33, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Inna sprawa, że w swojej sportage nie dam rady zrobić 1000km "na raz". To nie jest długodystansowiec. Zawieszenie, fotele, ergonomia kabiny sprawia, że długie trasy są w niej męczące.

Zależy do czego porównujesz.
Jutro zrobię ponad 800 km to Ci powiem, ale zakładam że i tak będzie dużo lepiej niż było poprzednio w Dusterze. ;-)

Data: 2017-06-21 18:18:14
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
W dniu .06.2017 o 17:47 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:

Zależy do czego porównujesz.
Jutro zrobię ponad 800 km to Ci powiem, ale zakładam że i tak będzie  dużo lepiej niż było poprzednio w Dusterze. ;-)

To na pewno, będziesz miał pewnie sporo ciszej.
W sportage ciężko mi znaleźć wygodną pozycję za kierownicą dodatkowo nie  mam co zrobić z lewą ręką.
Słabszy silnik (1,7crdi 115KM) powoduje, że trzeba sporo wachlować biegami  na trasie.
Zawieszenie bardziej "podskakuje" niż płynie. To wszystko powoduje, że  dużo wygodniej na długie trasy jeździło mi się citroenem C4GP.

TG

Data: 2017-06-21 20:49:42
Autor: Grzegorz Tomczyk
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
W dniu 21.06.2017 o 18:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Słabszy silnik (1,7crdi 115KM) powoduje, że trzeba sporo wachlować biegami na trasie.

Dlatego współczuję posiadaczom "manuali". :]

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Data: 2017-06-21 20:56:17
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
W dniu .06.2017 o 20:49 Grzegorz Tomczyk <grz.tom@nospam.wp.pl> pisze:

W dniu 21.06.2017 o 18:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Słabszy silnik (1,7crdi 115KM) powoduje, że trzeba sporo wachlować  biegami na trasie.

Dlatego współczuję posiadaczom "manuali". :]


Ja też :-) sportage to był wypadek przy pracy, dostałem dobry rabat i  grzechem byłoby nie skorzystać. Nigdy więcej "wajchy".


TG

Data: 2017-06-21 21:30:26
Autor: Maciek
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
Dnia Wed, 21 Jun 2017 20:56:17 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

Ja też :-) sportage to był wypadek przy pracy, dostałem dobry rabat i  grzechem byłoby nie skorzystać. Nigdy więcej "wajchy".

Zgadzam się, bo w drugim aucie mam automat (i porządny kawałek benzynowego
silnika). Jednak sportage'em  z automatem też jeździłem i to jest wg mnie
nieporozumienie. Głośmy muł.
Może gen. III jest pod tym względem lepsza.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2017-06-21 22:46:58
Autor: m4rkiz
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
On 2017-06-21 20:49, Grzegorz Tomczyk wrote:
Słabszy silnik (1,7crdi 115KM) powoduje, że trzeba sporo wachlować
biegami na trasie.
Dlatego współczuję posiadaczom "manuali". :]

moze jestem niereformowalny ale ja tam wole - jak jade dalej niz po bulki to lubie sobie pomachac troche nawet w automatach :D

Data: 2017-06-21 23:04:32
Autor: Cavallino
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
W dniu 21-06-2017 o 18:18, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2017 o 17:47 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:

Zależy do czego porównujesz.
Jutro zrobię ponad 800 km to Ci powiem, ale zakładam że i tak będzie dużo lepiej niż było poprzednio w Dusterze. ;-)

To na pewno, będziesz miał pewnie sporo ciszej.
W sportage ciężko mi znaleźć wygodną pozycję za kierownicą dodatkowo nie mam co zrobić z lewą ręką.

Tak, coś w tym jest.
Trochę za wysoko ta szyba.

A kierę muszę opuszczać niżej niż zazwyczaj, ale przy max podniesieniu fotela da się trzymać ją w miarę wygodnie chociaż jedną odpartą ręką.


Słabszy silnik (1,7crdi 115KM) powoduje, że trzeba sporo wachlować biegami na trasie.

Eeee tam, z tych 800 większość to będą autostrady na których zapiętej 6 nie trzeba co chwilę zmieniać.

Data: 2017-06-26 18:57:38
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
W dniu .06.2017 o 17:47 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Jutro zrobię ponad 800 km to Ci powiem, ale zakładam że i tak będzie  dużo lepiej niż było poprzednio w Dusterze. ;-)

I jak wrażenia z trasy? - dała radę?

TG

Data: 2017-06-26 22:40:16
Autor: Cavallino
Mały, dociążony SUV - jak się prowQ1|A§s
W dniu 26-06-2017 o 18:57, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .06.2017 o 17:47 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Jutro zrobię ponad 800 km to Ci powiem, ale zakładam że i tak będzie dużo lepiej niż było poprzednio w Dusterze. ;-)

I jak wrażenia z trasy? - dała radę?

Dała, bez problemu.

Data: 2017-06-21 19:39:59
Autor: Maciek
Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi
Dnia Wed, 21 Jun 2017 17:33:49 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):

Ale efekty takie jak u Ciebie nie występują. Może amorki  słabe? - lub zwyczajne luzy w zawieszeniu?

Raczej nie, jestem świeżo po przeglądzie, amortyzatory wyszły chyba po 75%,
reszta OK.
Ja mam poprzednią generację, ale osiągi zdaje sie zbliżone, tyle że u
ciebnie maks. moment zaczyna się sporo niżej - u mnie trzeba podkręcić do
2000 obr./min. I brak 6. biegu. Zdecydowanie nie jest to zwierzę
autostradowe.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Mały, dociążony SUV - jak się prowadzi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona