Zabrakło jakimś cudem linku
Kobieta pod kołami autobusu MZK
http://www.jelonka.com/news,single,init,article,23916
boukun
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hc74ia$clv$1nemesis.news.neostrada.pl...
27-10-2009 16:13 | ~Syn poszkodowanej | IP: *.adsl.tpnet.pl
26-10-2009 13:59 | KochaS8307 | [usuńcie ten wpis] Na jakim zielonym świetle?
Chyba babka przechodziła czerwonym... Prosiłbym o przemyślane komentarze.
Poszkodowaną w wypadku jest moja mama, Antonina Niedźwiecka z Szymanowskiego
1/22. Mama ma 77 lat, a faktycznie 78, jest w stanie ciężkim i ma połamaną
czaszkę, krwiaki na mózgu, złamany nos i pluje skrzepami, od złamanego nosa
podejrzewam. Boli ją głowa i ma wymioty... Jestem w Świdnicy i bratowa mówi, że
mama czuje, że z tego szpitala już nie wyjdzie... Jedno jest pewne, mama zawsze
mówiła, że przez ulicę przechodzi ostrożnie, szła na ryneczek z Szymanowskiego
po zakupy. Czyli dopiero na pasach przy zielonym świetle weszła na jezdnię. Nie
mogła wejść przy znikającym zielonym, bo autobus by jeszcze nie mógł wjechać.
Zatem jeśli już, to weszła bezpośrednio jak się zielone zapaliło, a kierowca
musiał wjechać już na czerwonym.. Jarosław Niedźwiecki
|