Szczerze i bez ogródek pisał o tym kleiner Sepp...  Goebbels lubił
osobiście spotykać się z tłumem, z prostym ludem, bo zawsze wiązało
się to z bezwarunkowymi oznakami ogromnej sympatii w stosunku do jego
osoby... Uwielbiał łechtać próżność pospólstwa, stawać w jego obronie,
po takich sesjach zwykł wypowiadać się o swoich wielbicielach jako o
"bydlętach, które bardzo łatwo owinąć wokół palca"...

Ten sam sposób urabiana prostactwa obrali komuniści... Chamom do
szczęścia wystarczy poklepanie po plecach, ładny order, publiczna
pochwała - wtedy czują się zauważeni i docenieni... Pospólstwo
uwielbia, gdy władza osobiście się do nich fatyguje....

Mechanizm ten bez żadnych rewolucyjnych udoskonaleń eksploatuje
obecnie sitwa postkagiebowska zasiadająca na Kremlu...

***

Czeska piosenka "Jożin z bażin", ciesząca się wielką popularnością w
Polsce, ma już wersję rosyjską, a jej bohaterem jest... premier
Władimir Putin.

Na portalu YouTube pod oryginalny teledysk czeskiej grupy Banjo Band
podłożona jest rosyjska ścieżka dźwiękowa.

"Putin, Putin jedzie do Pikalowa/Putin, Putin zrobi nam klawo" - brzmi
pierwszy refren. To aluzja do zajść w Pikalowie pod Petersburgiem,
gdzie w czerwcu po protestach robotników premier osobiście
interweniował i publicznie zrugał właścicieli zakładów.

Miesiąc później gazety opisały, jak Putin odwiedził jeden z
moskiewskich supermarketów i kazał tłumaczyć się właścicielom ze zbyt
wysokich jego zdaniem cen. "W jeden tydzień mięso/już dwa razy drożej/
co to będzie z mięsem/I kto nam pomoże?" - pytają wykonawcy.

W refrenie odpowiadają: "Skory do rozprawiania się, nasz premier".

"Choć nie pierwszy w kraju, to tylko do czasu, wkrótce ty i ja znów
pójdziemy na wybory. Wybór jest wiadomy (...) rezultat widać jasno, i
jest to oczywiście..." - zapowiada następna zwrotka.

Video: http://www.youtube.com/watch?v=v_Ho1H3HmzM&feature=player_embedded

Tzva Adonai pisze:

Ten sam sposób urabiana prostactwa obrali komuniści... Chamom do
szczęścia wystarczy poklepanie po plecach, ładny order, publiczna
pochwała - wtedy czują się zauważeni i docenieni... Pospólstwo
uwielbia, gdy władza osobiście się do nich fatyguje....

 

Raczej kapitaliści. Czyż nie merdasz ogonkiem ogonkiem gdy szef poklepie po ramieniu? Czy nie oddałbyś za niego życia gdy "da" podwyżkę? Nie jesteś w wniebowzięty gdy przyzna nadprogramową premię?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Raczej kapitaliści. Czyż nie merdasz ogonkiem ogonkiem gdy szef poklepie po ramieniu? Czy nie oddałbyś za niego życia gdy "da" podwyżkę? Nie jesteś w wniebowzięty gdy przyzna nadprogramową premię?

Gdy da podwyżkę albo premię, to jestem zadowolony... Jednak samą pochwałę, nawet
z laurką, może sobie włożyć w tyłek...

--

Tzva Adonai pisze:

Raczej kapitaliści. Czyż nie merdasz ogonkiem ogonkiem gdy szef poklepie po ramieniu? Czy nie oddałbyś za niego życia gdy "da" podwyżkę? Nie jesteś w wniebowzięty gdy przyzna nadprogramową premię?
   

Gdy da podwyżkę albo premię, to jestem zadowolony... Jednak samą pochwałę, nawet
z laurką, może sobie włożyć w tyłek...

 

Nie wierzę. Zbyt mocno wychwalasz dolę pracownika najemnego (parobka) żebyś był zadowolony tylko z finansowych aspektów bycia służącym.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Nie wierzę. Zbyt mocno wychwalasz dolę pracownika najemnego (parobka) żebyś był zadowolony tylko z finansowych aspektów bycia służącym.

Potrzebuję ok. 250 tys na rozpoczęcie własnej działalności... Szacuję, że
jeszcze od 3 do 5 lat będę musiał tyrać na cudzym, żeby móc bić wyłącznie na
własne konto.. Takie jest życie w Polsce, że bez pomocy bogatych rodziców przed
30tką ciężko otworzyć coś własnego, co miałoby szanse na powodzenie... A ja
właśnie tak sobie zaplanowałem, że od 30tki będę już sam sobie panem...

--

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@onet.eu> napisał w wiadomości news:0560.0000058f.4a6dd3afnewsgate.onet.pl...

Nie wierzę. Zbyt mocno wychwalasz dolę pracownika najemnego (parobka)
żebyś był zadowolony tylko z finansowych aspektów bycia służącym.

Potrzebuję ok. 250 tys na rozpoczęcie własnej działalności... Szacuję, że
jeszcze od 3 do 5 lat będę musiał tyrać na cudzym, żeby móc bić wyłącznie na
własne konto.. Takie jest życie w Polsce, że bez pomocy bogatych rodziców przed
30tką ciężko otworzyć coś własnego, co miałoby szanse na powodzenie... A ja
właśnie tak sobie zaplanowałem, że od 30tki będę już sam sobie panem...

-- -- -- -- -- -- -
zapomnij, do tego czasu wypalisz sie, a swiat zaczal zbyt szybko isc do przodu zeby go gonic. no chyba ze chcesz otworzyc przyszpitalny zaklad pogrzebowy. Dzis o wlasnym interesie trzeba myslec juz w przedszkolu
awe

Dzis o wlasnym interesie trzeba myslec juz w przedszkolu

W wieku przedszkolnym jako jedyne dziecko w mojej grupie uczyłem się języka
angielskiego i wygrywałem w szachy z graczami starszymi ode mnie o kilkanaście
lat - po części dzięki uporowi moich rodziców, którzy mieli szansę porównać czym
różni się życie niemieckiego i peerelowskiego dziecka...


--

On 27 Lip, 17:40, "Tzva Adonai" <tzva_ado...@onet.eu> wrote:

> Dzis o wlasnym interesie trzeba myslec juz w przedszkolu

W wieku przedszkolnym jako jedyne dziecko w mojej grupie uczyłem się języka
angielskiego i wygrywałem w szachy z graczami starszymi ode mnie o kilkanaście
lat - po części dzięki uporowi moich rodziców, którzy mieli szansę porównać czym
różni się życie niemieckiego i peerelowskiego dziecka...

wooooow...i to wszystko robiłeś w przerwie pomiędzy rozwiązywaniem
równań różniczkowych nieliniowych cząstkowych...
zgłębianiem tajników jądra linuxa i żonglowaniem marchewkami  i
pampersami ze skrzydełkami :-)))))
i to wszystko w grupie starszaków...
prawdziwy eugeniusz z ciebie tzva adonai...
powinieneś zostać rabinem i to od razu cadykiem
Mariusz Merta

Tzva Adonai pisze:

Nie wierzę. Zbyt mocno wychwalasz dolę pracownika najemnego (parobka) żebyś był zadowolony tylko z finansowych aspektów bycia służącym.
   

Potrzebuję ok. 250 tys na rozpoczęcie własnej działalności... Szacuję, że
jeszcze od 3 do 5 lat będę musiał tyrać na cudzym, żeby móc bić wyłącznie na
własne konto.. Takie jest życie w Polsce, że bez pomocy bogatych rodziców przed
30tką ciężko otworzyć coś własnego, co miałoby szanse na powodzenie... A ja
właśnie tak sobie zaplanowałem, że od 30tki będę już sam sobie panem...

 

To chyba nie jesteś tak do końca niewolnikiem.. Dobrze że masz chociaż plany..

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty, Porsche 911, okazała willa, niewielki jacht.. Myślę że gdybyście się poznali i by Ciebie polubił to mógłby ci zasponsorować otwarcie tego interesu. Gość nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie.. Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby, oczywiście nie sam na sam.. Szkoda że preferujesz akurat młodzieńców..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

 Gość

nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie...
Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby,
oczywiście nie sam na sam..

Inne pedaly tez tam byly...

Opowiedz wiecej...to bardzo ciekawe...

Marek wrote:

  Gość

nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie..
Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby,
oczywiście nie sam na sam..

Inne pedaly tez tam byly...

Opowiedz wiecej...to bardzo ciekawe...

-- -- -- -- -- --

Chcesz sie zalapac..?

On 28 Lip, 09:29, HaMMeR <tran...@aster.pl> wrote:

Marek wrote:
>   Gość
>> nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie..
>> Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby,
>> oczywiście nie sam na sam..

> Inne pedaly tez tam byly...

> Opowiedz wiecej...to bardzo ciekawe...

-- -- -- -- -- --

Chcesz sie zalapac..?

No wiesz... chata na Mazurach nie dla mnie...

Marek pisze:

 Gość
 

nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie..
Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby,
oczywiście nie sam na sam..
   

Inne pedaly tez tam byly...

Opowiedz wiecej...to bardzo ciekawe...
 

Nie mogę - regulamin grupy na to nie pozwala.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty

Nie jestem gejem, ani tym bardziej dziwką, przegrany kretynie...

--

Tzva Adonai pisze:

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty
   

Nie jestem gejem, ani tym bardziej dziwką, przegrany kretynie...

 

Przecież co dzień Twój szef cię dyma.. Chcesz być ruchany aż do emerytury?
A jak nie jesteś gejem to po co się chwalisz że jesteś, wygrany kretynie..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

A jak nie jesteś gejem to po co się chwalisz że jesteś, wygrany kretynie..

Nigdy nie pisałem, że jestem gejem, pajacu.. Pisałem, że jestem biseksualnym
heteroseksualistą..

--

Tzva Adonai pisze:

A jak nie jesteś gejem to po co się chwalisz że jesteś, wygrany kretynie..
   

Nigdy nie pisałem, że jestem gejem, pajacu.. Pisałem, że jestem biseksualnym
heteroseksualistą..

 

Biseksualizm kojarzy mi się z jednym. pajacu pojęciowy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

A jak nie jesteś gejem to po co się chwalisz że jesteś, wygrany kretynie..
   

Nigdy nie pisałem, że jestem gejem, pajacu.. Pisałem, że jestem biseksualnym
heteroseksualistą..

czyli pedalem.

R.

Biseksualizm kojarzy mi się z jednym. pajacu pojęciowy.

Heteroseksualny biseksualizm odnosi się na przykład do skłonności seksualnych
wobec transseksualistów albo drag queens... Ktoś taki jak ja nigdy nie poszedłby
do łóżka z facetem posiadającym męskie cechy... Jarzysz?...

--

Tzva Adonai pisze:

Biseksualizm kojarzy mi się z jednym. pajacu pojęciowy.
   

Heteroseksualny biseksualizm odnosi się na przykład do skłonności seksualnych
wobec transseksualistów albo drag queens... Ktoś taki jak ja nigdy nie poszedłby
do łóżka z facetem posiadającym męskie cechy... Jarzysz?...

 

 Transseksualista to przecież tzw. dwupłciowiec. Naprawdę idziesz do łóżka z kimś kto ma cipkę i kutasa zarazem, albo kutasa i piersi? To sie dopiero nazywa perwersja..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Transseksualista to przecież tzw. dwupłciowiec.

I cóż z tego?.. Niektórzy transseksi potrafią być bardziej kobiecy od
biologicznych kobiet...

--

Tzva Adonai pisze:

Transseksualista to przecież tzw. dwupłciowiec.    

I cóż z tego?.. Niektórzy transseksi potrafią być bardziej kobiecy od
biologicznych kobiet...

 

Albo bardziej męscy od mężczyzn..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Tzva Adonai wrote:

 Pisałem, że jestem biseksualnym
heteroseksualistą..

Zdrowym psychicznie schizofrenikiem?

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty
   

Nie jestem gejem,

Jakto nie ?

Bierz go, Kupa, bedziesz mial sponsora.

R.

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty, Porsche 911, okazała willa, niewielki jacht.. Myślę że gdybyście się poznali i by Ciebie polubił to mógłby ci zasponsorować otwarcie tego interesu. Gość nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie.. Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby, oczywiście nie sam na sam.. Szkoda że preferujesz akurat młodzieńców..

Hahahaha!


R.

raff pisze:

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty, Porsche 911, okazała willa, niewielki jacht.. Myślę że gdybyście się poznali i by Ciebie polubił to mógłby ci zasponsorować otwarcie tego interesu. Gość nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie.. Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby, oczywiście nie sam na sam.. Szkoda że preferujesz akurat młodzieńców..

Hahahaha!


R.

Dla Ciebie to może być śmieszne, ale dla Tzvy mogłoby być niezłym wyjściem.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

PS. Facet którego Ci zaproponowałem jest bajecznie bogaty, Porsche 911, okazała willa, niewielki jacht.. Myślę że gdybyście się poznali i by Ciebie polubił to mógłby ci zasponsorować otwarcie tego interesu. Gość nie jest jakimś wielkim erotomanem, dla niego raczej liczy sie uczucie.. Znam go dość dobrze - często jeździmy razem  do Szwecji na ryby, oczywiście nie sam na sam.. Szkoda że preferujesz akurat młodzieńców..

Hahahaha!


R.

Dla Ciebie to może być śmieszne, ale dla Tzvy mogłoby być niezłym wyjściem.

No, no, ja tez tak mysle.

R.