Data: 2010-07-02 01:22:50 | |
Autor: Piotrpo | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno,1501026
Fakt, że o podstawowych przepisach PoRD musi rozstrzygać SN rozkłada mnie na łopatki. |
|
Data: 2010-07-02 10:51:14 | |
Autor: Fabian | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
W dniu 02.07.2010 10:22, Piotrpo pisze:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno,1501026 I weź teraz dochodź swoich praw w sądzie, jeżeli w tak IMHO oczywistej sprawie sąd apelacyjny w Gdańsku nie może wydać wyroku zgodnego z prawem! Masakra :( Fabian. |
|
Data: 2010-07-02 02:22:11 | |
Autor: Piotrpo | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
On 2 Lip, 10:51, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
W dniu 02.07.2010 10:22, Piotrpo pisze: Ja nie wiem jaka jest prawidłowa interpretacja tych przepisów. Nie wiem kto wydał błędny wyrok - SA, czy SN. Śmieszne jest jedynie to, że przepis tak powszechny jest napisany w sposób "interpretowalny". Drogowcy też nie wiedzą jak jest, bo spotyka się zaróno tabliczki "dotyczy chodznika", jak i "nie dotyczy chodnika". Po prostu kolejny przykład z życia w kraju drogowych absurdów. |
|
Data: 2010-07-02 11:46:11 | |
Autor: bans | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
W dniu 2010-07-02 11:22, Piotrpo pisze:
Ja nie wiem jaka jest prawidłowa interpretacja tych przepisów. To źle, bo to akurat jest napisane jasno i wyraźnie. Nie Przecież to oczywiste. Na szczęscie skończyło się prawidłowo. Śmieszne jest jedynie to, że Bzdura. Po prostu jakiś idiota sądził i tyle. Niektórzy to potrafiliby nawet próbować "interpretować" która strona jezdni jest prawa, a która lewa i czy światło jest w danej chwili czerwone czy zielone, taka ich natura :/ Drogowcy też nie wiedzą jak jest, bo spotyka się zaróno tabliczki Teraz wychodzi na to, że ty jednak nie rozumiesz, a nie dorgowcy. Masz prawo jazdy? (to nie przytyk, po prostu pytam) - bo na kursach zawsze tlumaczą "piramidę ważności": policja - światła - znaki - przepisy ogólne. -- bans |
|
Data: 2010-07-02 03:21:34 | |
Autor: Piotrpo | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
On 2 Lip, 11:46, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-07-02 11:22, Piotrpo pisze: Tak mam prawo jazdy, od wielu lat. Wtedy na kursie uczyli mnie, że znak dotyczy jezdni a nie chodnika i zakaz zatrzymywania dotyczy jezdni, chyba, że jest dodatkowo opisany tabliczką. Odnosząc się do wątku o drogowcach - jeżeli zakaz dotyczy również chodnika, to po cholerę umieszczane są tabliczki "dotyczy również chodnika" skoro już sam znak bez dodatkowych tabliczek ma takie znaczenie. Z nieco innej beczki - na moim spokojnym osiedlu postawili od cholery znaków ograniczających prędkość(20), przejść dla pieszych, zakazów parkowania - wszystko to pomimo objęcia całego tego terenu strefą zamieszkania. Co do interpretowania przepisów - zarówno w SA i SN pracują prawnicy, jak widać są w stanie wydać w oparciu o te same przepisy dwa sprzeczne wyroki. Jak pokazuje historia spraw roztrząsanych również na tej grupie - werdykt sądu często bywa loterią, nawet w przypadku wydawało by się, oczywistych sytuacji. Można by to zrozumieć, gdyby chodziło o skomplikowane sprawy gospodarcze, ale niestety chodzi o regulamin poruszania się po drodze i mówiąc krótko - jak rozstrzygasz pierwszeństwo przejazdu, to nie ma czasu na zwracanie się o wykładnię do SN. A przepisy mamy wyjątkowo porąbane - PoRD, chyba że jest w sprzeczności(!) z KW. Do tego dochodzi jeszcze prawo zwyczajowe - będące u nas "aktem" nadrzędnym do wszystkiego innego łącznie z konstytucją. |
|
Data: 2010-07-02 12:44:40 | |
Autor: Fabian | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
W dniu 02.07.2010 12:21, Piotrpo pisze:
On 2 Lip, 11:46, bans <g...@o2.pl> wrote: Przepisy zmieniają się. W artykule, który zapoczątkował ten wątek też jest to napisane. Można się domyślać, że tabliczki "dotyczy chodnika" pochodzą z okresu kiedy zakaz nie dotyczył chodnika wg. przepisów ogólnych. W tej chwili dotyczy i takie tabliczki są zbędne. Fabian. |
|
Data: 2010-07-03 21:22:05 | |
Autor: Wojtek B | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
Użytkownik "Fabian" <fabian@niematakiegoadresu.pl> napisał w wiadomości news:i0k9a1$vfr$1news.task.gda.pl... W dniu 02.07.2010 10:22, Piotrpo pisze: Wybierz Komorowskiego to prawa zupełnie nie będzie tylko to co Tusk każe. -- - Pozdrawiam: Wojtek " paciak " B. pacia@polnet.cc __________ Information from ESET Smart Security, version of virus signature database 5250 (20100704) __________ The message was checked by ESET Smart Security. http://www.eset.com |
|
Data: 2010-07-05 18:23:56 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Mamy naprawdÄ niezĹe prawo.... | |
On 2010-07-03, Wojtek B wrote:
Nie pomyliĹeĹ grup, dziecinko? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-07-05 20:33:48 | |
Autor: Fabian | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
W dniu 03.07.2010 21:22, Wojtek B pisze:
Myślę, że pomyliłeś grupy. Fabian. |
|
Data: 2010-07-02 11:16:32 | |
Autor: Ludek Vasta | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
On 02/07/2010 10:22, Piotrpo wrote:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/na-chodniku-nie-wolno,1501026 W Czechach jest od 90. lat ogólny zakaz parkowania na chodniku i kropka. Parkowanie na chodniku na jakimś konkretnym miejscu może ewentualnie pozwolić właściwy znak drogowy. I jeszcze jedna ciekawostka przy okazji: W Czechach również od lat 90. nie wolno parkować lub nawet zatrzymać się (w sensie postoju) na dwukierunkowych ulicach w przeciwnym kierunku (nie wolno, żeby samochód zjechał na lewą stronę ulicy i tam się zatrzymał, bo kierowca chcę sobie w kiosku kupić gazetę). Ludek |
|
Data: 2010-07-02 11:34:20 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
Ludek Vasta pisze:
On 02/07/2010 10:22, Piotrpo wrote: To ma sens. Ale polskie przepisy tez są jednoznaczne.
Może być. Ale chyba w Polsce ciut lepiej, skoro można po lewej stronie przy małym natężeniu ruchu. Seco Ps. Jak z GPS na rower? Już coś postanowione? :-) |
|
Data: 2010-07-02 12:08:05 | |
Autor: Ludek Vasta | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
On 02/07/2010 11:34, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Ps. Jak z GPS na rower? Już coś postanowione? :-) To pytanie do mnie? Od jesieni 2007 r. używam GPS 60CSx. Ludek |
|
Data: 2010-07-02 12:57:18 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Mamy naprawdę niezłe prawo.... | |
Ludek Vasta pisze:
On 02/07/2010 11:34, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote: A faktycznie coś mi się pomyliło. Ty pisałeś na GL o swoim Garminie Seco |
|