Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Mandat - rozmyśliłem się

Mandat - rozmyśliłem się

Data: 2009-10-25 15:52:56
Autor: Alti
Mandat - rozmyśliłem się
Wczoraj dostałem mandat. Podpisałem.
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga aby moją sprawę skierowano do sądu grodzkiego. Chciałbym podyskutowac z sędzią o okolicznościach popełnionego przeze mnie wykroczenia.

Wojtek

Data: 2009-10-25 15:56:36
Autor: nazgul
Mandat - rozmyśliłem się
weż mandat do ręki i przeczytaj co na nim jest napisane.

Data: 2009-10-25 16:06:18
Autor: Alti
Mandat - rozmyśliłem się

Użytkownik "nazgul" <xpm_zonk_@wp.pl> napisał w wiadomości news:hc1ov6$kck$1sunflower.man.poznan.pl...
weż mandat do ręki i przeczytaj co na nim jest napisane.

Jest napisane, że:
2. ........Mandat karny kredytowany staje się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z sądem?

Wojtek

Data: 2009-10-25 11:30:55
Autor: witek
Mandat - rozmyśliłem się
Alti wrote:

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z sądem?


dobrze rozumiec.

Data: 2009-10-25 16:06:56
Autor: spp
Mandat - rozmyśliłem się
Alti pisze:

weż mandat do ręki i przeczytaj co na nim jest napisane.

Jest napisane, że:
2. ........Mandat karny kredytowany staje się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z sądem?
\

Dobrze rozumiesz.
I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?

--
spp

Data: 2009-10-25 15:24:23
Autor: Olgierd
Mandat - rozmyśliłem się
Dnia Sun, 25 Oct 2009 16:06:56 +0100, spp napisał(a):

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z
sądem?

Dobrze rozumiesz.

Art. 101 par. 2 kpw i wszystko jasne.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-10-25 17:10:12
Autor: coolina
Mandat - rozmyśliłem się
Art. 101 par. 2 kpw i wszystko jasne.

We wnisku mówisz że policjanci nie uprzedzili cię o tym, że poinformowali że możesz się odwołac i sprawa jest załatwiona

jk

Data: 2009-10-25 17:13:24
Autor: Johnson
Mandat - rozmyśliłem się
coolina pisze:

Art. 101 par. 2 kpw i wszystko jasne.

We wnisku mówisz że policjanci nie uprzedzili cię o tym, że poinformowali że możesz się odwołac i sprawa jest załatwiona


Trzeba znać obowiązujące prawo. czytać Dz. U i takie tam.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-10-25 17:45:31
Autor: coolina
Mandat - rozmyśliłem się
Trzeba znać obowiązujące prawo. czytać Dz. U i takie tam.

trzeba. Ale obywatel pramo niepismeinny być ma a milicjant połuczyć obowiązek

jk

Data: 2009-10-25 17:48:05
Autor: spp
Mandat - rozmyśliłem się
coolina pisze:

Trzeba znać obowiązujące prawo. czytać Dz. U i takie tam.

trzeba. Ale obywatel pramo niepismeinny być ma a milicjant połuczyć obowiązek

Prawo prawem ale wstyd. :)

--
spp

Data: 2009-10-25 18:21:47
Autor: Johnson
Mandat - rozmyśliłem się
coolina pisze:
Trzeba znać obowiązujące prawo. czytać Dz. U i takie tam.

trzeba. Ale obywatel pramo niepismeinny być ma a milicjant połuczyć obowiązek


Nie do końca prawda.
Ale zakładając że ma obowiązek pouczyć i tego nie zrobił to co z tego ?? Jakiś przepis prawny na taką sytuację - uprawniający do składania czegokolwiek do sądu?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-10-25 19:21:12
Autor: Wiesiaczek
Mandat - rozmyśliłem się

Użytkownik "coolina" <coolina@wpp.ppl> napisał w wiadomości news:hc1vbg$ge5$1news.onet.pl...
Trzeba znać obowiązujące prawo. czytać Dz. U i takie tam.

trzeba. Ale obywatel pramo niepismeinny być ma a milicjant połuczyć obowiązek

Połuczyć???!!!!

To Ty jesteś z tych niepiśmiennych. Tylko po co zabierasz głos w tej formie?
Nie lepiej wyrazić swoje poglądy werbalnie na murku przed blokiem?

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-10-25 20:37:40
Autor: Olgierd
Mandat - rozmyśliłem się
Dnia Sun, 25 Oct 2009 19:21:12 +0100, Wiesiaczek napisał(a):

To Ty jesteś z tych niepiśmiennych. Tylko po co zabierasz głos w tej
formie? Nie lepiej wyrazić swoje poglądy werbalnie na murku przed
blokiem?

Kłócisz się z trollem. Wyciągasz to porządnym ludziom z KF.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-10-26 09:04:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Mandat - rozmyśliłem się
On Sun, 25 Oct 2009, coolina wrote:

Art. 101 par. 2 kpw i wszystko jasne.

We wnisku mówisz że policjanci nie uprzedzili cię o tym, że poinformowali że
możesz się odwołac i sprawa jest załatwiona

  Zaraz, czy na mandacie jest zapis, że można się odwołać?
  Jeśli jest, to jak najbardziej *poinformowali* - do tego *pisemnie*!
(jakiś przepis nakazuje *ustnie* informować?)

  Tak działa numer z "umorzeniem" :P "czynnego żalu" przy podatkach,
załapał się tak znajomy, który za późno złożył deklarację PCC-1: na
druku deklaracji są właśnie wszystkie potrzebne informacje, więc
skoro nie złożył *jednocześnie* czynnego żalu, to już po wszystkim.
  Podpisał deklarację, na niej jest pouczenie oraz data (którą podatnik
sam wpisuje), do widzenia, następny proszę...

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-26 09:46:24
Autor: Olgierd
Mandat - rozmyśliłem się
Dnia Mon, 26 Oct 2009 09:04:21 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Art. 101 par. 2 kpw i wszystko jasne.

We wnisku mówisz że policjanci nie uprzedzili cię o tym, że
poinformowali że możesz się odwołac i sprawa jest załatwiona

  Zaraz, czy na mandacie jest zapis, że można się odwołać? Jeśli jest,
  to jak najbardziej *poinformowali* - do tego *pisemnie*!
(jakiś przepis nakazuje *ustnie* informować?)

Nie ma tego na mandacie i nikt nie informuje. Nie ma takiego obowiązku.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

Data: 2009-10-25 16:12:55
Autor: Alti
Mandat - rozmyśliłem się

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:hc1pig$vmn$1news.onet.pl...
Alti pisze:

weż mandat do ręki i przeczytaj co na nim jest napisane.

Jest napisane, że:
2. ........Mandat karny kredytowany staje się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z sądem?
\

Dobrze rozumiesz.
I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?

Stąd że znajomy dostał 2 fotki z fotoradaru. Wezwano go na policzję. Odmówił przyjęcia mandatu (i wcale nie chodzi o metody wykręcania się, że  niby nie rozpoznaje kierowcy). Przyznał się że rozpoznaje siebie ale podyskutował z sędzią o okolicznościach co znacznie zmniejszyło wymiar kary zarówno finansowej jak i punktowej.

Wojtek

Data: 2009-10-25 16:22:30
Autor: Zygmunt
Mandat - rozmyśliłem się
Dobrze rozumiesz.
I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?

Przyznał się że rozpoznaje siebie ale podyskutował z sędzią o okolicznościach co znacznie zmniejszyło wymiar kary zarówno finansowej jak i punktowej.

A ja znam inny przypadek:

człowiek miał dostać mandat od policjanta za przejazd na czerwonym,
ale odmówił bo przejechał na żółtym a policjanci stali dość daleko od
skrzyżowania i ledwie widzieli skrzyżowanie. Wylądował w sądzie
z oskarżeniem, że przejechał na czerwonym, popartym raportem policjantów.

Dyskusja podczas rozprawy z sędzią wyglądała tak że policjanci wycofali się
z zeznania w raporcie że widzieli jak przejeżdzał na czerwonym(!), a sąd i tak
ukarał człowieka za czerwone.


z

Data: 2009-10-25 16:36:36
Autor: J.F.
Mandat - rozmyœliłem się
On Sun, 25 Oct 2009 16:12:55 +0100,  Alti wrote:
I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?

Stąd że znajomy dostał 2 fotki z fotoradaru. Wezwano go na policzję. Odmówił przyjęcia mandatu (i wcale nie chodzi o metody wykręcania się, że  niby nie rozpoznaje kierowcy). Przyznał się że rozpoznaje siebie ale podyskutował z sędzią o okolicznościach co znacznie zmniejszyło wymiar kary zarówno finansowej jak i punktowej.

A ile jest tego mandatu ? Bo owszem, sad moze kare zmniejszyc, ale doliczy za posiedzenia.



J.

Data: 2009-10-25 18:57:26
Autor:
Mandat - rozmyśliłem się
finansowej jak i punktowej.

Finansowej zgoda, ale punktowej????

Data: 2009-10-25 16:17:32
Autor: Krzysztof 45
Mandat - rozmyśliłem się
spp pisze:
I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?
Kiedyś przydzwoniłem tajniakom w dupę, przyjechała drogówka
i chciała mnie ukarać mandatem. Nie przyjąłem, więc sąd
grodzki.
W sądzie zostałem uniewinniony, bo przedstawiłem
argumenty inne niż przedstawiały gliny w dniu zdarzenia,
mogłem dyskutować z sądzią i udowodnić moją niewinność.
--
Krzysiek

Data: 2009-10-25 18:15:57
Autor: Przemek
Mandat - rozmyśliłem się
Krzysztof 45 napisał(a):
spp pisze:

I skąd myśl że podyskutujesz z sędzią?

Kiedyś przydzwoniłem tajniakom w dupę, przyjechała drogówka
i chciała mnie ukarać mandatem. Nie przyjąłem, więc sąd
grodzki.
W sądzie zostałem uniewinniony, bo przedstawiłem
argumenty inne niż przedstawiały gliny w dniu zdarzenia,
mogłem dyskutować z sądzią i udowodnić moją niewinność.
Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.

--
Pozdrawiam
Przemek

Data: 2009-10-25 18:18:48
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Mandat - rozmyśliłem się
Przemek pisze:
Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.


A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu? Ewidentne zajechanie drogi.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

Data: 2009-10-25 18:42:12
Autor: Tomasz Chmielewski
Mandat - rozmyśliłem się
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
Przemek pisze:
Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.


A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu? Ewidentne zajechanie drogi.

Kierujacy pojazdem jest zobowiazany zachowac nalezyta ostroznosc ;)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2009-10-25 12:45:10
Autor: witek
Mandat - rozmyśliłem się
Tomasz Chmielewski wrote:
Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
Przemek pisze:
Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.


A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu? Ewidentne zajechanie drogi.

Kierujacy pojazdem jest zobowiazany zachowac nalezyta ostroznosc ;)


no wlasnie. tylko ktorego pojazdu kierujacy? togo co sie wepchal?

Data: 2009-10-25 18:49:01
Autor: spp
Mandat - rozmyśliłem się
witek pisze:

Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.


A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu? Ewidentne zajechanie drogi.

Kierujacy pojazdem jest zobowiazany zachowac nalezyta ostroznosc ;)


no wlasnie. tylko ktorego pojazdu kierujacy? togo co sie wepchal?

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(

--
spp

Data: 2009-10-25 19:47:31
Autor: Tomasz Chmielewski
Mandat - rozmyśliłem się
spp wrote:
witek pisze:

Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.


A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu? Ewidentne zajechanie drogi.

Kierujacy pojazdem jest zobowiazany zachowac nalezyta ostroznosc ;)


no wlasnie. tylko ktorego pojazdu kierujacy? togo co sie wepchal?

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(

Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat - ale pierw musialby znalezc autostrade, co wbrew pozorom nie jest takie latwe w naszym kraju ;)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2009-10-25 20:12:07
Autor: Budzik
Mandat - rozmyśliłem się
Osobnik posiadający mail mangoo@nospam.wpkg.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(

Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat -

spp raczej sugerował, ze choc jest takie przekonanie, to jednak mozna dostac mandat za zbyt wolna jazde.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Data: 2009-10-25 21:17:04
Autor: Tomasz Chmielewski
Mandat - rozmyśliłem się
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail mangoo@nospam.wpkg.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(
Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat -

spp raczej sugerował, ze choc jest takie przekonanie, to jednak mozna dostac mandat za zbyt wolna jazde.

Tzn. jest paragraf "za wolna jazde, mandacik taki i taki"? :) (nie wiem, moze jest).


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2009-10-25 20:34:44
Autor: to
Mandat - rozmyśliłem się
Tomasz Chmielewski wrote:

Tzn. jest paragraf "za wolna jazde, mandacik taki i taki"? :)

Skoro nie wiesz, to po co się wymądrzasz?

Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym -- 50-200 zł

--
cokolwiek

Data: 2009-10-25 21:38:35
Autor: Tomasz Chmielewski
Mandat - rozmyśliłem się
to wrote:
Tomasz Chmielewski wrote:

Tzn. jest paragraf "za wolna jazde, mandacik taki i taki"? :)

Skoro nie wiesz, to po co się wymądrzasz?

Alez wcale sie nie wymadrzam, wprost pisze, ze nie wiem.


Jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym -- 50-200 zł

No wlasnie - czyli nie wprost za _wolna_ jazde.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2009-10-25 20:42:07
Autor: Budzik
Mandat - rozmyśliłem się
Osobnik posiadający mail mangoo@nospam.wpkg.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne
to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(
Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat
-

spp raczej sugerował, ze choc jest takie przekonanie, to jednak mozna
dostac mandat za zbyt wolna jazde.

Tzn. jest paragraf "za wolna jazde, mandacik taki i taki"? :) (nie
wiem, moze jest).

jest przede wszystkim znak ze nie wolno jechac wolniej niz... --
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Data: 2009-10-25 21:42:07
Autor: Budzik
Mandat - rozmyśliłem się
Osobnik posiadający mail karolyyy@o2.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

jest przede wszystkim znak ze nie wolno jechac wolniej niz...

Chodzi Ci o D-13, D-50, czy jakiś inny, który rzeczywiście tak mówi?

w przeciwienstwie do całej reszty czytelników, nie znam na pamiec numerów znaków :)
Chodzi mi o okragły, niebieski z białymi napisami.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

Data: 2009-10-25 21:56:15
Autor: Tomasz Chmielewski
Mandat - rozmyśliłem się
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail mangoo@nospam.wpkg.org napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne
to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(
Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat
-
spp raczej sugerował, ze choc jest takie przekonanie, to jednak mozna
dostac mandat za zbyt wolna jazde.
Tzn. jest paragraf "za wolna jazde, mandacik taki i taki"? :) (nie
wiem, moze jest).

jest przede wszystkim znak ze nie wolno jechac wolniej niz...

A owszem:

Prędkość minimalna

Oznacza, że kierujący, przy zachowaniu ograniczeń prędkości wynikających z przepisów szczegółowych, jest obowiązany jechać z prędkością nie mniejszą niż określona na znaku liczbą kilometrów na godzinę, chyba że warunki ruchu lub jego bezpieczeństwo wymagają zmniejszenia prędkości.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2009-10-25 20:25:20
Autor: spp
Mandat - rozmyśliłem się
Tomasz Chmielewski pisze:

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat - ale pierw musialby znalezc autostrade, co wbrew pozorom nie jest takie latwe w naszym kraju ;)

Przesada - spojrzałem przez okno i ją widzę :)

--
spp

Data: 2009-10-26 00:20:16
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Mandat - rozmyśliłem się
spp pisze:

Przesada - spojrzałem przez okno i ją widzę :)

- Czy pani nie przeszkadza to, że mieszka pani przy autostradzie ?!?!?!?!
- Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!! , Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!!, Nieeeeeeeeeeeeeeeeee!!!

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-10-26 05:43:40
Autor: to
Mandat - rozmyśliłem się
spp wrote:

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat -
ale pierw musialby znalezc autostrade, co wbrew pozorom nie jest takie
latwe w naszym kraju ;)

Przesada - spojrzałem przez okno i ją widzę :)

Waletujesz na Orlenie?

--
cokolwiek

Data: 2009-10-26 10:01:31
Autor: Kuba \(aka cita\)
Mandat - rozmyśliłem się
Tomasz Chmielewski wydusił z siebie te słowy:

spp wrote:


To jedno z trwałych przekonań iż zawsze jest winny ten z tyłu. Inne
to to, że nie można dostać mandatu za zbyt wolną jazdę. :(

Ale za niebezpieczna jazde - juz raczej tak.

Np. ktos jadacy autostrada 10 km/h mialby duze szase na taki mandat -
ale pierw musialby znalezc autostrade, co wbrew pozorom nie jest takie
latwe w naszym kraju ;)


1. mozna dostać mandat za wolną jazde ... na każdej drodze, tyle, ze to nie za "wolną jazde" a za utrudnianie ruchu
2. na autostradzie jest podobnie


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega A R6 3,0 24V

Kupie R1100RT/K1200RS lub czegoś podobnego 10-12tys

Data: 2009-10-25 20:35:00
Autor: to
Mandat - rozmyśliłem się
Tomasz Chmielewski wrote:

A jak tajniacy go wyprzedzili na żyletki i depnęli hamulce do spodu?
Ewidentne zajechanie drogi.

Kierujacy pojazdem jest zobowiazany zachowac nalezyta ostroznosc ;)

Hamowanie w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienie -- 100-300 zł

--
cokolwiek

Data: 2009-10-25 22:41:01
Autor: Krzysztof 45
Mandat - rozmyśliłem się
Przemek pisze:
Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę. Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.
Tajniaki jechali przede mną, dojechali do prawego
krawężnika, przekroczyli go prawie połową auta
i zatrzymali się, więc ja nie zwalniam lewy kierunek,
jeszcze nie zmieniłem toru jazdy jak oni w tym momencie w
pedał i chcieli zrobić nawrotkę, ruszyli i bum.

To było we wrocku, na skrzyżowaniu Radosnej i Trwałej.
Drogówce mówili że chciałem ich wyprzedzać, ze oni nie
dojechali do prawej i sie nie zatrzymali, a drogówka to
łykneła. Moje slady hamowania w osi mojego pasa ruchu oraz
walniete moje prawe a ich lewe elementy auta nie przekonały
drogówki.

Przygotowałem dla sądu szkice i materiały fotograficzne z
miejsca zdarzenia, udowodniłem że ja ich nie mogłem
wyprzedzać, zwłaszcza że ślady hamowania zaczynały sie z
końcem pasów dla pieszych z wydzieloną wysepką.

--
Krzysiek

Data: 2009-10-25 23:11:03
Autor: PepedB
Mandat - rozmyśliłem się
spp pisze:
Alti pisze:

weż mandat do ręki i przeczytaj co na nim jest napisane.

Jest napisane, że:
2. ........Mandat karny kredytowany staje się prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru przez ukaranego.

Czy mam przez to rozumieć że nie mam już możliwości dyskutowania z sądem?
\

Dobrze rozumiesz.

Dla mnie jest to trochę chore. Po pierwsze jest to decyzja administracyjna, od której zawsze powinno być można się odwołać. Po drugie zaś codzienną praktyką policji jest podsuwanie mandatu do podpisania rzekomemu sprawcy kolizji, który jeśli nawet nie jest ranny, czy w szoku, to może być roztrzęsiony i raczej nie myśli jasno.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

Data: 2009-10-25 18:39:43
Autor: witek
Mandat - rozmyśliłem się
PepedB wrote:

Dla mnie jest to trochę chore.

Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.

Data: 2010-04-17 09:06:53
Autor: Gotfryd Smolik news
Tak na boku, bylo: Mandat
On Sun, 25 Oct 2009, PepedB wrote:

Dla mnie jest to trochę chore.
Po pierwsze [...]

  Słuchałem ci ja ostatnimi czasy posłów.
  Jak płaczą, że nie czas na załatwianie *niezbędnych wg prawa*
spraw związanych z wyborem prezydenta i tak dalej.
  Próba załatwienia czegokolwiek (np. przez marszałka) w terminie
innym niż ostatni możliwy odbierana jest jak zamach stanu...

  Ciekawe, czy którykolwiek z narzekaczy:
- zadał sobie pytanie, kto ustalił i dlaczego że właśnie tak
   jest w przepisach i nikt nie może tego zmienić, a jeśli
   to było "słuszne" no to jakie mają być skutki, jak nie takie
- zadał sobie pytanie, jak często te ^#$^&#@ przepisy stawiają
   w takiej sytuacji tzw. "zwykłego człowieka", zmuszanego
   aby już teraz zaraz (a najlepiej na wczoraj) wykonać ruch
   powodujący nieusuwalne (lub trudno usuwalne) konsekwencje

  Na dzień dobry przypomnę: państwo ma 5 lat "od deklaracji"
na dobranie się do podatnika który coś namieszał (podatnik
na odkręcenie tego co sam namieszał też), ale jak to państwo
namieszało, to ile zostawiło czasu, dwa tygodnie od wyroku?

kolizji, który jeśli nawet nie jest ranny, czy w szoku, to
może być roztrzęsiony i raczej nie myśli jasno.

  Jak wyżej :[

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-17 22:52:25
Autor: J.F.
Tak na boku, bylo: Mandat
On Sat, 17 Apr 2010 09:06:53 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:
 Słuchałem ci ja ostatnimi czasy posłów.
 Jak płaczą, że nie czas na załatwianie *niezbędnych wg prawa*
spraw związanych z wyborem prezydenta i tak dalej.
 Próba załatwienia czegokolwiek (np. przez marszałka) w terminie
innym niż ostatni możliwy odbierana jest jak zamach stanu...

Zaraz zaraz - chyba wszystko zalezy od sprawy.
Na wybor prezydenta 2 miesiace wydaje sie faktycznie malo, choc PO
przygotowala sie przed terminem. Ale jak trzeba projekt ustawy pchnac na obrady, to opozycja narzeka ze
leza u laski marszalka.

 Na dzień dobry przypomnę: państwo ma 5 lat "od deklaracji"
na dobranie się do podatnika który coś namieszał (podatnik
na odkręcenie tego co sam namieszał też), ale jak to państwo
namieszało, to ile zostawiło czasu, dwa tygodnie od wyroku?

Ale to tez inne sprawy. Przyznasz ze dwa tygodnie w sprawach
podatkowych to za malo. A z kolei rok na posadzenie przestepcy to byloby za dlugo.
Choc u nas sledztwo i sprawa dluzej trwa, a bywa ze podejrzany siedzi.

A w sadzie mozna prosic o przywrocenie terminu.

J.

Data: 2010-04-18 20:57:25
Autor: vave
Tak na boku, bylo: Mandat

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1004170856410.2940quad...
On Sun, 25 Oct 2009, PepedB wrote:

Dla mnie jest to trochę chore.
Po pierwsze [...]

 Słuchałem ci ja ostatnimi czasy posłów.
 Jak płaczą, że nie czas na załatwianie *niezbędnych wg prawa*
spraw związanych z wyborem prezydenta i tak dalej.
 Próba załatwienia czegokolwiek (np. przez marszałka) w terminie
innym niż ostatni możliwy odbierana jest jak zamach stanu...

 Ciekawe, czy którykolwiek z narzekaczy:
- zadał sobie pytanie, kto ustalił i dlaczego że właśnie tak
  jest w przepisach i nikt nie może tego zmienić, a jeśli
  to było "słuszne" no to jakie mają być skutki, jak nie takie
- zadał sobie pytanie, jak często te ^#$^&#@ przepisy stawiają
  w takiej sytuacji tzw. "zwykłego człowieka", zmuszanego
  aby już teraz zaraz (a najlepiej na wczoraj) wykonać ruch
  powodujący nieusuwalne (lub trudno usuwalne) konsekwencje

 Na dzień dobry przypomnę: państwo ma 5 lat "od deklaracji"
na dobranie się do podatnika który coś namieszał (podatnik
na odkręcenie tego co sam namieszał też), ale jak to państwo
namieszało, to ile zostawiło czasu, dwa tygodnie od wyroku?

kolizji, który jeśli nawet nie jest ranny, czy w szoku, to
może być roztrzęsiony i raczej nie myśli jasno.

 Jak wyżej :[

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-10-25 16:24:18
Autor: glang
Mandat - rozmyśliłem się
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga aby moją sprawę skierowano do sądu grodzkiego. Chciałbym podyskutowac z sędzią o okolicznościach popełnionego przeze mnie wykroczenia.

hehe.a sędzi już będzie z Tobą dyskutował. wyrok dostaniesz bez Twojej obecności
pzdr
GL

Data: 2009-10-25 16:50:43
Autor: Piotr [trzykoty]
Mandat - rozmyśliłem się

"Alti" <alti71@gazeta.pl> wrote in message news:hc1onb$fg6$1inews.gazeta.pl...
Wczoraj dostałem mandat. Podpisałem.
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga aby moją sprawę skierowano do sądu grodzkiego.

Tylko jeśli dostałbyś mandat za czyn niebędący wykroczeniem (np. chodzenie w niebieskich butach) można mandat uchylić. Jeśli dostałeś za coś co nim jest, mimo, iż teraz uważasz, że Ty akurat wtedy nie popełniłeś tego, to masz pecha, nie ma możliwości odwołania. Postępowanie jest zakończone.

Data: 2009-10-26 01:05:30
Autor: Moon
Mandat - rozmyśliłem się
Alti wrote:
Wczoraj dostałem mandat. Podpisałem.
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga
aby moją sprawę skierowano do sądu grodzkiego. Chciałbym podyskutowac
z sędzią o okolicznościach popełnionego przeze mnie wykroczenia.

nie szkoda ci czasu?
dyskusje w szkole na temat swoich ocen nie nauczyły cię czegoś?

moon

Data: 2009-10-26 01:59:26
Autor: kaźmir kazikowski
Mandat - rozmyśliłem się
On 25 Paź, 15:52, "Alti" <alt...@gazeta.pl> wrote:
Wczoraj dostałem mandat. Podpisałem.
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga aby moją
sprawę skierowano do sądu grodzkiego. Chciałbym podyskutowac z sędzią o
okolicznościach popełnionego przeze mnie wykroczenia.

Wojtek

to się namyśl :)

Data: 2009-10-28 00:07:57
Autor: Adam Płaszczyca
Mandat - rozmyśliłem się
Dnia Sun, 25 Oct 2009 15:52:56 +0100, Alti napisał(a):

Wczoraj dostałem mandat. Podpisałem.
Dzisiaj się rozmyśliłem i żałuję, że podpisałem. Jak wygląda droga aby moją sprawę skierowano do sądu grodzkiego. Chciałbym podyskutowac z sędzią o okolicznościach popełnionego przeze mnie wykroczenia.

Obawiam się, że za późno jednak. Ale możesz wysłać do komendy policji,
która wystawial mandat wniosek o jego anulowanie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Mandat - rozmyśliłem się

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona