Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Mandat z Sanepidu

Mandat z Sanepidu

Data: 2009-08-24 00:05:13
Autor: Blazej
Mandat z Sanepidu
Prowadzę dom weselny w którym także mieszkam, na razie jest on w fazie
rozwojowej dlatego nie ma wielu imprez, odbywają sie one w soboty raz
lub dwa razy w miesiącu. Kiedy nie ma wesela korzystam z kuchni do
własnych celów. Ostatnio wpadł Sanepid, wpuścił go mój pracownik, i
dopierniczył mi mandat 500 zł za to, ze zakupione jajka nie są
zdezynfekowane, ze grzyby leżą obok zafoliowanego oryginalnie mięsa,  ze
muchy leżą na podłodze w zmywalni (właśnie je wytrułem) itd, itp...
Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, ze był to czwartkowy poranek, a
te wszystkie przestępstwa popełniłem ja i jeśli miałbym kogokolwiek
otruć to otrułbym siebie i ewentualnie moich znajomych. Przed każdą
impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
moich produktów, a zakupy na nią są robione w piątek rano. I teraz
pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
na jednej polce, a wędliny na drugiej? I czy nie mam prawa wytruć much,
które mnie wkurwiają? Czy jest jakiś wyspecjalizowany prawnik, który
powalczy za mnie z tą idiotyczna instytucją?

Data: 2009-08-23 17:53:27
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Blazej wrote:
Przed każdą
impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
moich produktów

Tylko sanepidu to nie obchodzi jak syf robisz w tygodniu i jak totalnie to czyscisz przed imprezą.
Skoro wykorzystujesz ją do imprez masowych to sie ma błyszczeć 24/7 365 dni w roku.




I teraz
pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
na jednej polce, a wędliny na drugiej?


Możesz. Tylko nie wykorzystuj jej do imprez masowych. W ogóle.
Jak sie juz zdecydowales to przepisy sanepidu obowiązują cie zawsze a nie tylko od piatku do niedzieli. Bakterie pracują cały tydzień i nie robią sobie przerw.


I czy nie mam prawa wytruć much,
które mnie wkurwiają?

Ja bym sie do tego nie przyznawał, tylko starał się, żeby muchy tam nie miały prawa się dostać w ogóle, a nie żeby trzeba je było truć.

Podaj adres gdzie nie robić imprez. Raczej nie chciałbym korzystać z usług "firmy", w której kuchni muchy buszują przez tydzien, a wytruwa się je przed imprezą.




Czy jest jakiś wyspecjalizowany prawnik, który
powalczy za mnie z tą idiotyczna instytucją?

Zawsze jakiś łasy na kasę się znajdzie.
Zapłacić i tak mu musisz, ale wygrać tego się nie da.

Data: 2009-08-24 08:02:21
Autor: Blazej
Mandat z Sanepidu
witek pisze:
Blazej wrote:
Przed każdą
impreza kuchnia jest totalnie czyszczona, także ze znajdujących sie tam
moich produktów

Tylko sanepidu to nie obchodzi jak syf robisz w tygodniu i jak totalnie to czyscisz przed imprezą.
Skoro wykorzystujesz ją do imprez masowych to sie ma błyszczeć 24/7 365 dni w roku.




I teraz
pytanie czy naprawdę już nie mogę jak każdy w swoim domu trzymać grzybów
na jednej polce, a wędliny na drugiej?


Możesz. Tylko nie wykorzystuj jej do imprez masowych. W ogóle.
Jak sie juz zdecydowales to przepisy sanepidu obowiązują cie zawsze a nie tylko od piatku do niedzieli. Bakterie pracują cały tydzień i nie robią sobie przerw.


I czy nie mam prawa wytruć much,
które mnie wkurwiają?

Ja bym sie do tego nie przyznawał, tylko starał się, żeby muchy tam nie miały prawa się dostać w ogóle, a nie żeby trzeba je było truć.

Podaj adres gdzie nie robić imprez. Raczej nie chciałbym korzystać z usług "firmy", w której kuchni muchy buszują przez tydzien, a wytruwa się je przed imprezą.


Przepraszam, czyli jeśli pojawią się przykładowo myszy, o które na wsi nietrudno w zimie to nie można zrobić deratyzacji bo przyjdzie sanepid i da mandat? Kuchnia jest zabezpieczona przed insektami siatkami, ale tak jak napisałem, to jest wieś i niestety czasami trzeba zastosować metodę definitywna, wcześniej zabezpieczając wszelkie naczynia i pożywienie. Kto napisał, ze był tam syf??? Jeśli można nazwać syfem położenie do jednej lodówki zakupionych i zapakowanych pól kilo kurek i 20 dkg wędliny, oraz przywiezienie ze sklepu 10 jajek i ich nie zdezynfekowanie przed polożeniem na stół w pudełku to chciałbym obejrzeć SYF w twojej lodowce. I o jakich bakteriach mówimy, skoro lokal jest myty łącznie z lodówkami przed i po imprezie, a w tygodniu sprzątam ją osobiście? Jak dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania, a stan sanitarny powinien byc sprawdzany w trakcie lub bezpośrednio przed lub po imprezach dla gości. zastanawiam sie co byś powiedział na organizowane wesela w remizach, tam to na pewno jest czyściutko np. tydzień przed..., a i w trakcie nie jestem przekonany do zachowania sterylności. Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.
--
Błażej

Data: 2009-08-24 06:27:20
Autor: januszek
Mandat z Sanepidu
Blazej napisał(a):

Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.

Mamy jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów sanitarnych na świecie dotyczących wymagań dla gastronomii więc praktycznie rzecz biorąc albo doprowadzisz do tego, że będziesz miał czysto i sterylnie 24/7 co realnie nie jest możliwe albo mandaty od inspektorów Inspekcji Sanitarnej wliczysz sobie w koszty.

j.

Data: 2009-08-24 07:19:53
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Blazej wrote:

Przepraszam, czyli jeśli pojawią się przykładowo myszy, o które na wsi nietrudno w zimie to nie można zrobić deratyzacji bo przyjdzie sanepid i da mandat?

Najwyrażniej konstrukcja całego budynku jest do d.. skoro sa  tam w stanie wejść myszy. Tym bardziej dziękuję.


Kuchnia jest zabezpieczona przed insektami siatkami, ale tak jak napisałem, to jest wieś i niestety czasami trzeba zastosować metodę definitywna, wcześniej zabezpieczając wszelkie naczynia i pożywienie.

j.w.

po prostu w pewnych miejscach pewnego typu działalności prowadzić się nie powinno.

Kto napisał, ze był tam syf???

Sanepid zdaje się.


Jeśli można nazwać syfem położenie do jednej lodówki zakupionych i zapakowanych pól kilo kurek i 20 dkg wędliny, oraz przywiezienie ze sklepu 10 jajek i ich nie zdezynfekowanie przed polożeniem na stół w pudełku to chciałbym obejrzeć SYF w twojej lodowce.

1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem
2. Ja nie karmie tym setek ludzi.

  I o jakich bakteriach mówimy, skoro lokal jest myty łącznie z
lodówkami przed i po imprezie, a w tygodniu sprzątam ją osobiście?

a twoja osoba jest gwarancją nieskazitelnej czystości.
dziekuje, postoje

Jak dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania, a stan sanitarny powinien byc sprawdzany w trakcie lub bezpośrednio przed lub po imprezach dla gości.

  idz dalej.
napisz, że dopiero wtedy jak się zatrują, bo skoro wszyscy zdrowi to nie powinno ich obchodzić jak zostało jedzenie przygotowane.




zastanawiam sie co byś powiedział na organizowane wesela w remizach,


nie organizawałbym, przynajmniej własnego.



 Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.


wszystko jedno jakiego
rozsądny sie nie podejmie, od razu informując cię, że szkoda kasy
a głupi skroi cie ile wlezie, a sprawy i tak nie wygra.

Data: 2009-08-24 13:04:41
Autor: januszek
Mandat z Sanepidu
witek napisał(a):

1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem

A co zatrucie ma wspolnego z myszami? Podaj proszę chociaż trzy przykłady na zatucie pokarmowe ktorego masowo nabawili sie konsumenci w zakladzie zywienia zbiorowego czymś innym niż salmonnela w Polsce w ciągu ostatnich 5 lat?

j.

Data: 2009-08-24 08:08:16
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
januszek wrote:
witek napisał(a):

1. Pogadaj z tymi, którzy wylądowali w szpitalu z zatruciem

A co zatrucie ma wspolnego z myszami?

Nic. przeczytaj cały wątek, szczególnie to miejsce gdzie pisze za co mandat dostał.

Data: 2009-08-24 13:25:07
Autor: januszek
Mandat z Sanepidu
witek napisał(a):

[...]

Nic. przeczytaj cały wątek, szczególnie to miejsce gdzie pisze za co mandat dostał.

Czytalem, za to, ze np "zakupione jajka nie są zdezynfekowane" wiec pytam co to ma wspolnego z myszami? j.

Data: 2009-08-24 13:58:25
Autor: Jacek_P
Mandat z Sanepidu
januszek napisal:
Czytalem, za to, ze np "zakupione jajka nie są zdezynfekowane" wiec pytam co to ma wspolnego z myszami?

A to, ze uzasadnial trucie much mozliwoscia wtargniecia gryzoni :)

Dopoki watkotworca nie zamiesci calego uzasadnienia mandatu
i protokolu kontrolnego to mozemy sobie gdybac. Niemniej,
niezbyt zachecajaco wygladal jego wlasny opis :/
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-24 16:32:33
Autor: Konrad
Mandat z Sanepidu

"Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> wrote in message news:h6u6a1$d65$1srv.cyf-kr.edu.pl...
januszek napisal:
Czytalem, za to, ze np "zakupione jajka nie są zdezynfekowane" wiec
pytam co to ma wspolnego z myszami?

A to, ze uzasadnial trucie much mozliwoscia wtargniecia gryzoni :)

Dopoki watkotworca nie zamiesci calego uzasadnienia mandatu
i protokolu kontrolnego to mozemy sobie gdybac. Niemniej,
niezbyt zachecajaco wygladal jego wlasny opis :/

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374

Konrad

Data: 2009-08-24 09:46:04
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Konrad wrote:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374

to ten?
fajnie.

Hej, Blazej jak to bylo z tą odpadającą farbą?

Data: 2009-08-24 15:13:46
Autor: Jacek_P
Mandat z Sanepidu
witek napisal:
Konrad wrote:
> http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374 to ten?
fajnie.
Hej, Blazej jak to bylo z tą odpadającą farbą?

I z wlatujacymi muchami. Plus to surowe mieso. To po prostu rozbraja :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-24 17:19:13
Autor: 'Tom N'
Mandat z Sanepidu
witek w <news:h6u93c$kq6$1inews.gazeta.pl>:

Konrad wrote:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374

to ten?

E-mail jakby ten sam:

<http://www.we-dwoje.pl/gosciniec;lubomir,wizytowka,7227.html>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-08-24 10:34:32
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
'Tom N' wrote:
witek w <news:h6u93c$kq6$1inews.gazeta.pl>:

Konrad wrote:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374

to ten?

E-mail jakby ten sam:

<http://www.we-dwoje.pl/gosciniec;lubomir,wizytowka,7227.html>


Ja mysle, ze temat zakonczony.

500 zl mandat opisany przez blazeja za jajka polozone koło mięsa i parę much na podłodze  "i nic więcej"  tak mija się z trescią artykułu, Ĺźe w zasadzie moĹźemy zamknąć dyskusję.

Data: 2009-08-24 19:19:50
Autor: Liwiusz
Mandat z Sanepidu
witek pisze:
'Tom N' wrote:
witek w <news:h6u93c$kq6$1inews.gazeta.pl>:

Konrad wrote:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374


to ten?

E-mail jakby ten sam:

<http://www.we-dwoje.pl/gosciniec;lubomir,wizytowka,7227.html>


Ja mysle, ze temat zakonczony.

500 zl mandat opisany przez blazeja za jajka polozone koło mięsa i parę much na podłodze  "i nic więcej"  tak mija się z trescią artykułu, Ĺźe w zasadzie moĹźemy zamknąć dyskusję.


   Witek, od kiedy wierzysz "merdiom"?

--
Liwiusz

Data: 2009-08-24 14:25:44
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Liwiusz wrote:

  Witek, od kiedy wierzysz "merdiom"?


w zasadzie od nigdy, zaraz sie dowiemy ile w tym prawdy.

Data: 2009-08-24 19:49:59
Autor: Blazej
Mandat z Sanepidu
witek pisze:
'Tom N' wrote:
witek w <news:h6u93c$kq6$1inews.gazeta.pl>:

Konrad wrote:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374


to ten?

E-mail jakby ten sam:

<http://www.we-dwoje.pl/gosciniec;lubomir,wizytowka,7227.html>


Ja mysle, ze temat zakonczony.

500 zl mandat opisany przez blazeja za jajka polozone koło mięsa i parę much na podłodze  "i nic więcej"  tak mija się z trescią artykułu, Ĺźe w zasadzie moĹźemy zamknąć dyskusję.

Oczywiście, ze możemy, gdybym miał sie zamiar ukrywać pisałbym z anonymizera, lubelski sanepid ma to do siebie, ze rozdmuchuje nawet najbardziej błahe sprawy, proszę sobie wpisać w wyszukiwarce "sanepid zamyka", a zobaczycie ile wyników, pomijając zamykane kąpieliska, dotyczy naszego, lubelskiego sanepidu. Oczywiście gazety muszą dodać coś od siebie i wychodzą rzeczy niesamowite, jedna z gazet napisała nawet, ze"W pomieszczeniu produkcyjnym, gdzie przygotowano posiłki leżały obok siebie: wybrudzone ziemią warzywa, mięso, jajka i gotowe już do wydania posiłki.", przypomnę, ze był to dzień powszedni i żadnych dan gotowych na stolach być nie mogło. Rojów much nie było, bo jakby nawet wcześniej były to akurat je wszystkie wytrułem. Oczywiście moja wypowiedz jest nic nie warta bo w prasie napisali, dlatego tez możemy sobie tą dyskusję zamknąć.
--
Blazej

Data: 2009-08-24 14:29:20
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Blazej wrote:

Oczywiście, ze możemy, gdybym miał sie zamiar ukrywać pisałbym z anonymizera,

a co za różnica. Nikogo nie obchodzi kim jestem w rzeczywistości.


Oczywiście moja wypowiedz jest nic nie warta bo w prasie napisali, dlatego tez możemy sobie tą dyskusję zamknąć.

to masz okazję napisać jak było naprawdę.
zapewne jakiś protokoł ci zostawili.

Data: 2009-08-24 20:32:07
Autor: 'Tom N'
Mandat z Sanepidu
Blazej w <news:h6ujsm$d3g$1inews.gazeta.pl>:

witek pisze:
'Tom N' wrote:
witek w <news:h6u93c$kq6$1inews.gazeta.pl>:
Konrad wrote:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090821/LUBLIN/587167374
to ten?
E-mail jakby ten sam:
<http://www.we-dwoje.pl/gosciniec;lubomir,wizytowka,7227.html>
Ja mysle, ze temat zakonczony.
500 zl mandat opisany przez blazeja za jajka polozone koło mięsa i parę much na podłodze  "i nic więcej"  tak mija się z trescią artykułu, że w zasadzie możemy zamknąć dyskusję.

Oczywiście, ze możemy, gdybym miał sie zamiar ukrywać pisałbym z anonymizera, lubelski sanepid ma to do siebie, ze rozdmuchuje nawet najbardziej błahe sprawy, proszę sobie wpisać w wyszukiwarce "sanepid zamyka", a zobaczycie ile wyników, pomijając zamykane kąpieliska, dotyczy naszego, lubelskiego sanepidu.

Miałem kontakty z lubelskim sanepidem i mam na jego temat inne zdanie -- ale
to ja skargi składałem...
Oczywiście gazety muszą dodać coś od siebie i wychodzą rzeczy niesamowite, jedna z gazet napisała nawet, ze"W pomieszczeniu produkcyjnym, gdzie przygotowano posiłki leżały obok siebie: wybrudzone ziemią warzywa, mięso, jajka i gotowe już do wydania posiłki.",

No to masz kapiszony, żeby gazeta coś sfinansowała... Chyba, że zamokły.

<http://www.mmlublin.pl/10756/2009/8/21/urzadzali-wesela-na-dziko-teraz-zamknal-ich-sanepid?category=depesze>

przypomnę, ze był to dzień powszedni i żadnych dan gotowych na stolach być nie mogło. Rojów much nie było, bo jakby nawet wcześniej były to akurat je wszystkie wytrułem. Oczywiście moja wypowiedz jest nic nie warta bo w prasie napisali, dlatego tez możemy sobie tą dyskusję zamknąć.

Ale to Ty szukasz chętnego do pomocy, więc dlaczego nie przedstawisz
całości, dlaczego ktoś ma szukać, co pisze prasa?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-08-24 21:28:12
Autor: Blazej
Mandat z Sanepidu
'Tom N' pisze:


Ale to Ty szukasz chętnego do pomocy, więc dlaczego nie przedstawisz
całości, dlaczego ktoś ma szukać, co pisze prasa?


Szukałem pomocy bo obdzwoniłem kilku radców prawnych i nikt w tej dziedzinie sanepidowskiej nie mogl mi pomoc, już znalazlem, jutro jestem z jednym umówiony i zobaczę co z tego wyniknie. Prasa mnie nie interesuje bo w gastronomii działam b. długo i różnych bzdur sie już naczytałem na temat lokali należących m.in. do moich znajomych, muszę się tylko dowiedzieć jak mogę korzystać z własnych sprzętów podczas kiedy nic w lokalu się nie dzieje, nie musząc np. włączać 100 lodówek, na mięso, na jajko, na rybkę, na jabłko, na grzybka itd itp. I pomyśleć, że jeszcze rok temu żyłem sobie spokojnie poza granicami kraju, pracując jako szef kuchni, ale coś mnie, cholera, tu ciągnęło, no i mnie przyciągnęło...
--
Blazej

Data: 2009-08-25 00:57:11
Autor: Pawel Grzeda
Mandat z Sanepidu
Blazej pisze:

na mięso, na jajko, na rybkę, na jabłko, na grzybka itd itp. I pomyśleć, że jeszcze rok temu żyłem sobie spokojnie poza granicami kraju, pracując jako szef kuchni, ale coś mnie, cholera, tu ciągnęło, no i mnie przyciągnęło...

Wlosi maja restauracje. Polacy maja sanepid.

pozdr
PG

Data: 2009-08-29 17:46:08
Autor: Gotfryd Smolik news
Mandat z Sanepidu
On Mon, 24 Aug 2009, Blazej wrote:

Oczywiście moja wypowiedz jest nic nie warta bo w prasie napisali, dlatego tez możemy sobie tą dyskusję zamknąć.

  Podejdź do tego inaczej - robiłeś zdjęcia w trakcie kontroli?
  W roli dowodów oczywiście.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-08-24 08:31:02
Autor: Karol
Mandat z Sanepidu
Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
 specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
 wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.


Poczytaj sobie ustawę:
z dnia 14 marca 1985 r.o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
oraz ustawę z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz. U. Nr 171, poz. 1225
tutaj masz nawet fajną wykładnię
http://www.pfpz.pl/index/?id=60ad83801910ec976590f69f638e0d6d

--
Pozd. Karol

Data: 2009-08-24 09:31:51
Autor: fart
Mandat z Sanepidu
Nie wiem do jakiego radcy prawnego sie udać, czy jest
specjalizacja prawnicza dotycząca gastronomii, żeby mi ktoś podał jakąś
wykładnię prawna i żebym już nie miał na przyszłość tego rodzaju sytuacji.

Karolu
Aby kopać się z Sanepidem musisz znać prawo (w tym unijne)
852, 853
Jeśli poznasz je, wtedy przeczytaj ustawę o bezpieczeństwie żywności i inne akty prawne wynikające z tej ustawy.

Nie daj się wpuścić w maliny z Codex Alimentarius. To w Polsce nie ma prawa funkcjonować, pomimo tego, że w wielu publikacjach powołują się na niego.

a w sumie, to na czas miedzy weselami wywiesiłbym informację REMONT, MODERNIZACJA czy inne takie tam.
W końcu w trakcie remontu masz prawo umożliwić sobie zrobienie próby. :)

Bawić sie można z Sanepidem i Weterynarią ale pamiętaj, trzeba mieć podstawy prawne.
Jeszcze jedno.
Zastanów się, czy te 500 zł to nie jest sygnał, że nie działasz prawidłowo.
Wg mnie niedopełniłeś wymogów przepisów i płaczesz, żeś głupi. :)



pozdrawiam
fart

Data: 2009-08-23 22:24:23
Autor: Jacek_P
Mandat z Sanepidu
Blazej napisal:
[ ciach ]

Nic nie wywalczysz. To, ze masz wesela kilka razy w miesiacu
to twoja sprawa. Lokal i zaplecze maja stale spelniac wymogi
sanitarne.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-25 08:20:12
Autor: Decter
Mandat z Sanepidu
własnych celów. Ostatnio wpadł Sanepid, wpuścił go mój pracownik, i
dopierniczył mi mandat 500 zł

    Oczywiście pracownik w czwartek był z wizytą kurtuazyjną?

Data: 2009-08-25 09:56:55
Autor: krys
Mandat z Sanepidu
Decter wrote:

własnych celów. Ostatnio wpadł Sanepid, wpuścił go mój pracownik, i
dopierniczył mi mandat 500 zł

    Oczywiście pracownik w czwartek był z wizytą kurtuazyjną?

Pracownik pewnie był w pracy. Czepiasz się.
Justyna

Data: 2009-08-26 06:45:26
Autor: Alek
Mandat z Sanepidu
Użytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisał

Ostatnio wpadł Sanepid, wpuścił go mój pracownik,
i dopierniczył mi mandat 500 zł

Oczywiście pracownik w czwartek był z wizytą kurtuazyjną?

Pracownik pewnie był w pracy. Czepiasz się.

"Jak dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania"

Data: 2009-08-26 06:34:10
Autor: Jacek_P
Mandat z Sanepidu
Alek napisal:
"Jak dla mnie to sanepid wszedł właściwie do prywatnego mieszkania"

Niekoniecznie. Wystarczy, ze mial zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza
i jako miejsce prowadzenia dzialalnosci podal wlasnie ten adres.
Nielegalnosc, o jakiej wspomina Sanepid dotyczy raczej braku odpowiednich
zezwolen sanitarnych, a nie szarej strefy.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-08-26 14:19:28
Autor: Konrad
Mandat z Sanepidu
No i w pewny sensie epilog rzucający na sprawę jeszcze inne światło:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090826/LUBLIN/872611502


Konrad

Data: 2009-08-26 06:30:04
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Mandat z Sanepidu
On Aug 26, 1:19 pm, "Konrad" <k...@poczta.onet.pl> wrote:
No i w pewny sensie epilog rzucający na sprawę jeszcze inne światło:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090826/LU....

Konrad

Pracownice wziely "KOSZT z produktami delikatesowymi". Chyba sie
przyjme w DW jako korektor!

Data: 2009-08-26 08:40:15
Autor: witek
Mandat z Sanepidu
Konrad wrote:
No i w pewny sensie epilog rzucający na sprawę jeszcze inne światło:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090826/LUBLIN/872611502

a co ma piernik do wiatraka?

One wzięły za niezamknięcie lokalu, a nie jego zamknięcie.

Sugerujesz, że brały też od konkurencji i zamknęły lokal mimo, że mu się to nie należało?

Data: 2009-08-29 17:51:05
Autor: Gotfryd Smolik news
Mandat z Sanepidu
On Wed, 26 Aug 2009, witek wrote:

Konrad wrote:
No i w pewny sensie epilog rzucający na sprawę jeszcze inne światło:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090826/LUBLIN/872611502

a co ma piernik do wiatraka?

One wzięły za niezamknięcie lokalu, a nie jego zamknięcie.

Sugerujesz, że brały też od konkurencji i zamknęły lokal mimo, że mu się to nie należało?

  Nie wiem czy sugeruje, ale akurat to byłoby mało dziwne - mniej,
niż Twoje pytanie (to pierwsze).
  Przecież "skrupulatna kontrola" jest jedną z metod do przekonania
kontrolowanego aby zachował się tak jak kontrola sobie życzy
(abstrahując, czy to musi być akurat korupcja, bo nie musi,
równie dobrze może być np. przyznanie się do niepopełnionego
wykroczenia aby "był wynik").

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-08-26 12:29:58
Autor: januszek
Mandat z Sanepidu
Konrad napisał(a):

No i w pewny sensie epilog rzucający na sprawę jeszcze inne światło:

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090826/LUBLIN/872611502

Hehe :)

j.

Mandat z Sanepidu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona