Witam

Co grozi obywatelowi polski za niezaplacenie mandatu kredytowego za przekroczenie predkosci ( o 20 km w terenie zabudowanym ).
Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

On 6/26/2011 1:12 PM, kaktus wrote:

Witam

Co grozi obywatelowi polski za niezaplacenie mandatu kredytowego za
przekroczenie predkosci ( o 20 km w terenie zabudowanym ).
Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

mają. ichniejszy komornik składa wniosek do polskiego.
Ale wcześniej jak cie namierzą u siebie spędzisz miło czas w pudle zanim nie zapłacisz.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:iu84ea$e8m$1inews.gazeta.pl...

On 6/26/2011 1:12 PM, kaktus wrote:

Witam

Co grozi obywatelowi polski za niezaplacenie mandatu kredytowego za
przekroczenie predkosci ( o 20 km w terenie zabudowanym ).
Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

mają. ichniejszy komornik składa wniosek do polskiego.
Ale wcześniej jak cie namierzą u siebie spędzisz miło czas w pudle zanim nie zapłacisz.

Napewno komornik, czy poborca skarbowy ?
Jezeli komornik to pewnie jakies koszty extra dochodza, ktore moga przekroczyc wartosc samego mandatu.

On 6/26/2011 3:59 PM, kaktus wrote:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:iu84ea$e8m$1inews.gazeta.pl...

On 6/26/2011 1:12 PM, kaktus wrote:

Witam

Co grozi obywatelowi polski za niezaplacenie mandatu kredytowego za
przekroczenie predkosci ( o 20 km w terenie zabudowanym ).
Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

mają. ichniejszy komornik składa wniosek do polskiego.
Ale wcześniej jak cie namierzą u siebie spędzisz miło czas w pudle
zanim nie zapłacisz.

Napewno komornik, czy poborca skarbowy ?
Jezeli komornik to pewnie jakies koszty extra dochodza, ktore moga
przekroczyc wartosc samego mandatu.

sprawy z zagranicy kieruje sie do polskiego komornika, wiec nie wazny kto w czechech, w polsce bedzie to komornik.

Ale nie sądzę, żeby im sie chciało. Poczekają sobie na niego u siebie.

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:iu89pb$e8m$2inews.gazeta.pl...

On 6/26/2011 3:59 PM, kaktus wrote:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:iu84ea$e8m$1inews.gazeta.pl...

On 6/26/2011 1:12 PM, kaktus wrote:

Witam

Co grozi obywatelowi polski za niezaplacenie mandatu kredytowego za
przekroczenie predkosci ( o 20 km w terenie zabudowanym ).
Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

mają. ichniejszy komornik składa wniosek do polskiego.
Ale wcześniej jak cie namierzą u siebie spędzisz miło czas w pudle
zanim nie zapłacisz.

Napewno komornik, czy poborca skarbowy ?
Jezeli komornik to pewnie jakies koszty extra dochodza, ktore moga
przekroczyc wartosc samego mandatu.

sprawy z zagranicy kieruje sie do polskiego komornika, wiec nie wazny kto w czechech, w polsce bedzie to komornik.

Ale nie sądzę, żeby im sie chciało. Poczekają sobie na niego u siebie.

A wtedy przy rutynowej kontroli sa dodatko koszta czy mozna wtedy uiscic
zaplate za mandat ?

On 6/27/2011 6:08 AM, kaktus wrote:

A wtedy przy rutynowej kontroli sa dodatko koszta czy mozna wtedy uiscic
zaplate za mandat ?

Nie wiem, nie przerabialem na sobie.
Ale lepiej zebys wowczas mial kase przy sobie, bo dalej nie pojedziesz.

To samo jest w Polsce. Mandat kredytowy nierezydetom nie przysluguje, a czas od zatrzymania do zapłaty spedza sie w areszcie.

Dnia Mon, 27 Jun 2011 10:49:58 -0500, witek napisał(a):

A wtedy przy rutynowej kontroli sa dodatko koszta czy mozna wtedy uiscic
zaplate za mandat ?

Nie wiem, nie przerabialem na sobie.
Ale lepiej zebys wowczas mial kase przy sobie, bo dalej nie pojedziesz.

Więc usiądzie na fotelu pasażera, a pojedzie jako kierowca wcześniejszy
pasażer. proste.

To samo jest w Polsce. Mandat kredytowy nierezydetom nie przysluguje,

No tak, muszą mieć określoną ilość gotówki przecież.

a czas od zatrzymania do zapłaty spedza sie w areszcie.

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??
Chyba sobie żarty robisz wituś...powiedz że żartujesz :))))

On 6/28/2011 6:59 AM, Kamil wrote:

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??
Chyba sobie żarty robisz wituś...powiedz że żartujesz :))))

Dokładnie właśnie tak.
Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

(28/06/11 15:40), witek wrote:

On 6/28/2011 6:59 AM, Kamil wrote:

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??
Chyba sobie żarty robisz wituś...powiedz że żartujesz :))))

Dokładnie właśnie tak.
Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to
delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

Nawet jak od razu zapłaci?

p. m.

On 6/28/2011 8:52 AM, mvoicem wrote:

(28/06/11 15:40), witek wrote:

On 6/28/2011 6:59 AM, Kamil wrote:

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??
Chyba sobie żarty robisz wituś...powiedz że żartujesz :))))

Dokładnie właśnie tak.
Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to
delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

Nawet jak od razu zapłaci?

napisałem wcześniej, że jak nie ma gotówki przy sobie.

witek pisze:

Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

Raczej inaczej.
Policja zajmuje samochód by zabezpieczyć zapłatę grzywny (zlicytować powiedzmy) a delikwent jest wolny, tylko pieszy ;)

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

On 6/28/2011 8:53 AM, Johnson wrote:

witek pisze:

Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to
delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

Raczej inaczej.
Policja zajmuje samochód by zabezpieczyć zapłatę grzywny (zlicytować
powiedzmy) a delikwent jest wolny, tylko pieszy ;)

Nie.
Bo samochód niekoniecznie musi być jego.

witek pisze:

Nie.
Bo samochód niekoniecznie musi być jego.

Wielkie rzeczy. W Polsce też można zająć samochód "nie jego". Wystarczy że się znajduje w posiadaniu dłużnika.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

On 6/28/2011 9:31 AM, Johnson wrote:

witek pisze:

Nie.
Bo samochód niekoniecznie musi być jego.

Wielkie rzeczy. W Polsce też można zająć samochód "nie jego". Wystarczy
że się znajduje w posiadaniu dłużnika.

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu uiszczenia grzywny.

Dnia 28 cze  o godzinie  16:32, na pl.soc.prawo, witek napisał(a):

Nie.
Bo samochód niekoniecznie musi być jego.

Wielkie rzeczy. W Polsce też można zająć samochód "nie jego". Wystarczy
że się znajduje w posiadaniu dłużnika.

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu uiszczenia grzywny.

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)
Nie byłem w czechach od kilkudziesięciu już lat, ale z tego co piszesz
oznaczałoby że czesi nie mają długów, lub też - że ich drogi święcą
....pustkami - skoro policja wsadza na dołek tych co mają długi :)


--
Robert

On 6/28/2011 10:51 AM, Robert wrote:

Dnia 28 cze  o godzinie  16:32, na pl.soc.prawo, witek napisał(a):

Nie.
Bo samochód niekoniecznie musi być jego.

Wielkie rzeczy. W Polsce też można zająć samochód "nie jego". Wystarczy
że się znajduje w posiadaniu dłużnika.

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu
uiszczenia grzywny.

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)

bierze, tych, którzy nie mieszkają w polsce i nie mają kasy na zapłacenie mandatu od razu.
kredytowy przysługuje tylko rezydentom.

Nie byłem w czechach od kilkudziesięciu już lat, ale z tego co piszesz
oznaczałoby że czesi nie mają długów, lub też - że ich drogi święcą
...pustkami - skoro policja wsadza na dołek tych co mają długi :)

dyskusja dotyczy "nieczecha" i "niepolaka".

Dnia Tue, 28 Jun 2011 11:21:03 -0500, witek napisał(a):

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)

bierze, tych, którzy nie mieszkają w polsce i nie mają kasy na zapłacenie mandatu od razu.
kredytowy przysługuje tylko rezydentom.

No i w jakiś magiczny sposób taki polak dostał mandat kredytowy, bo sam
pisałeś że jeżeli tego mandatu nie zapłaci to "poczekają sobie na niego":
Message-ID: <iu89pb$e8m$2@inews.gazeta.pl>

Rozumiem, sytuację kiedy nie masz kasy na mandat - zatrzymują, szybki sąd
(tak jest w PL). Ale tutja z tym "czekaniem na niego" to już zalatuje
EGZEKUCJĄ ZA MANDAT wydany ileś tam czasu temu.
Więc to co opisałeś wygląda dokładnie na przejęcie obowiązków komorniczych
- bo policja (nawet czeska) chyba nie ma w zakresie obowiązków egzekwowania
DŁUGÓW od obywateli (nawet obcych państw).

Więc może się zdecydujesz z tym "oni sobie na niego poczekają u siebie"?
;)
Bo na razie to pleciesz jak w matriksie ;)

W dniu 2011-06-29 10:19, Kamil pisze:

Dnia Tue, 28 Jun 2011 11:21:03 -0500, witek napisał(a):

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)

bierze, tych, którzy nie mieszkają w polsce i nie mają kasy na
zapłacenie mandatu od razu.
kredytowy przysługuje tylko rezydentom.

No i w jakiś magiczny sposób taki polak dostał mandat kredytowy, bo sam
pisałeś że jeżeli tego mandatu nie zapłaci to "poczekają sobie na niego":
Message-ID:<iu89pb$e8m$2@inews.gazeta.pl>

Rozumiem, sytuację kiedy nie masz kasy na mandat - zatrzymują, szybki sąd
(tak jest w PL). Ale tutja z tym "czekaniem na niego" to już zalatuje
EGZEKUCJĄ ZA MANDAT wydany ileś tam czasu temu.
Więc to co opisałeś wygląda dokładnie na przejęcie obowiązków komorniczych
- bo policja (nawet czeska) chyba nie ma w zakresie obowiązków egzekwowania
DŁUGÓW od obywateli (nawet obcych państw).

Więc może się zdecydujesz z tym "oni sobie na niego poczekają u siebie"?
;)
Bo na razie to pleciesz jak w matriksie ;)

No i ma rację. :)

Prześlą ten mandat do egzekucji w Polsce ale u nich pozostanie jako niezapłacony więc też będą mogli skorzystać z okazji i bezpośrednio od winnego go ściągnąć. Co w tym dziwnego?

Z innej strony internetowej (szczególnie ostatni akapit choć dotyczy Niemiec - może obowiązywać także w innych krajach):


Zapłacisz od razu

Dodatkową informacją, o której należy pamiętać, jest to, że jeśli zostaniemy zatrzymani za przewinienie i dostaniemy mandat, musimy zapłacić go od razu. Nie zawsze trzeba wozić ze sobą tyle gotówki na wszelki wypadek. Np. Austriacka policja wyposażona jest w terminale płatnicze i mandat możemy uregulować za pomocą karty. Często zdarza się tez tak, że policjanci podwożą ukaranego do najbliższego banku lub bankomatu.

Co się stanie jeśli nie będziemy mięli wystarczająco dużo gotówki ani karty płatniczej? Różne kraje w różny sposób zabezpieczyły się przed unikaniem płatności przez obcokrajowców. W Austrii policja ma prawo zabrać z samochodu wartościowy przedmiot pod zastaw mandatu, np. nawigację. W Niemczech brak opłaty mandatu będzie skutkował zatrzymaniem naszego pojazdu. Na Słowacji drogówka znalazła jeszcze inna metodę zabezpieczenia płatności, a mianowicie zatrzymany zostanie nasz paszport lub dowód osobisty, a sprawa zostanie skierowana do sądu.

Co z fotoradarem?

Jeśli chodzi o dodatkowe nieplanowane fotki z podróży, sytuacja nie jest taka zła. Nawet jeśli dostaniemy mandat pocztą, nie ma jeszcze przepisów, które mogą zastosować Polskie władze, by zmusić nas do zapłacenia takiego mandatu.

Pamiętajmy jednaj, że jeśli mamy np. w Niemczech niezapłacony mandat, a przy następnej wizycie zostaniemy zatrzymani, policjant na pewno upomni się o zapłacenie zaległej należności.

To tak 'przy okazji". :)

--
spp

Dnia Wed, 29 Jun 2011 12:24:23 +0200, spp napisał(a):

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)

bierze, tych, którzy nie mieszkają w polsce i nie mają kasy na
zapłacenie mandatu od razu.
kredytowy przysługuje tylko rezydentom.

No i w jakiś magiczny sposób taki polak dostał mandat kredytowy, bo sam
pisałeś że jeżeli tego mandatu nie zapłaci to "poczekają sobie na niego":
Message-ID:<iu89pb$e8m$2@inews.gazeta.pl>

Rozumiem, sytuację kiedy nie masz kasy na mandat - zatrzymują, szybki sąd
(tak jest w PL). Ale tutja z tym "czekaniem na niego" to już zalatuje
EGZEKUCJĄ ZA MANDAT wydany ileś tam czasu temu.
Więc to co opisałeś wygląda dokładnie na przejęcie obowiązków komorniczych
- bo policja (nawet czeska) chyba nie ma w zakresie obowiązków egzekwowania
DŁUGÓW od obywateli (nawet obcych państw).

Więc może się zdecydujesz z tym "oni sobie na niego poczekają u siebie"?
;)
Bo na razie to pleciesz jak w matriksie ;)

No i ma rację. :)

Prześlą ten mandat do egzekucji w Polsce ale u nich pozostanie jako niezapłacony więc też będą mogli skorzystać z okazji i bezpośrednio od winnego go ściągnąć. Co w tym dziwnego?

Poprzez ZATRZYMANIE/ZAARESZTOWANIE??????
Chyba cię pogieło :))))
 

Z innej strony internetowej (szczególnie ostatni akapit choć dotyczy Niemiec - może obowiązywać także w innych krajach):


Zapłacisz od razu

Dodatkową informacją, o której należy pamiętać, jest to, że jeśli zostaniemy zatrzymani za przewinienie i dostaniemy mandat, musimy zapłacić go od razu.

No i ty dalej nie kumasz o czym wituś pisał.
Opisał że obywatel polski dostał w czechach MANDAT KREDYTOWY którego nie
zapłacił.
Nie pytaj mnie jakim cudem, ale dostał "kredytówkę" - tak napisał.
I teraz, po np,. roku ten obywatel porusza się po czeskich drogach,
rutynowa kontrola policyjna, i okazuje się że ten obywatel tamtego mandatu
nie opłacił. A powód obecnego zatryzmania to rutynowa kontrola, bez
wykroczenia!!
I według witusia - czescy policjanci bez mrugnięcia okiem
ARESZTUJĄ/ZATRZYMUJĄ polaka do czasu aż nie zapłaci mandatu...

Chyba się wam popierdoliły epoki chopcy, i to bardzo :)))

W dniu 2011-06-29 12:31, Kamil pisze:

Nie pytaj mnie jakim cudem, ale dostał "kredytówkę" - tak napisał.
I teraz, po np,. roku ten obywatel porusza się po czeskich drogach,
rutynowa kontrola policyjna, i okazuje się że ten obywatel tamtego mandatu
nie opłacił. A powód obecnego zatryzmania to rutynowa kontrola, bez
wykroczenia!!
I według witusia - czescy policjanci bez mrugnięcia okiem
ARESZTUJĄ/ZATRZYMUJĄ polaka do czasu aż nie zapłaci mandatu...

Chyba się wam popierdoliły epoki chopcy, i to bardzo :)))

A czymże będzie się różniło postępowanie związane z egzekucją starego, niezapłaconego mandatu z egzekucją bieżącego? To będzie tak samo - gotówka, karta, cenny przedmiot, samochód, zatrzymanie paszportu (tak, inna epoka - może być dowód), zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej też sobie potrafię wyobrazić... :(

--
spp

Dnia Wed, 29 Jun 2011 12:38:04 +0200, spp napisał(a):

Nie pytaj mnie jakim cudem, ale dostał "kredytówkę" - tak napisał.
I teraz, po np,. roku ten obywatel porusza się po czeskich drogach,
rutynowa kontrola policyjna, i okazuje się że ten obywatel tamtego mandatu
nie opłacił. A powód obecnego zatryzmania to rutynowa kontrola, bez
wykroczenia!!
I według witusia - czescy policjanci bez mrugnięcia okiem
ARESZTUJĄ/ZATRZYMUJĄ polaka do czasu aż nie zapłaci mandatu...

Chyba się wam popierdoliły epoki chopcy, i to bardzo :)))

A czymże będzie się różniło postępowanie związane z egzekucją starego, niezapłaconego mandatu z egzekucją bieżącego?

Ty faktycznie jesteś niereformowalny, albo masz odlot totalny.
Jaki "bieżący"?
K....a, debili nie sieją po prostu :)))

zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej też sobie potrafię
wyobrazić... :(

Za dług wobec KOGOKOLWIEK, zostajesz zatrzymany podczas rutynowej
kontroli... heheheh - jesteś zajebisty :)))
Już widzę te tłumy więźniów - którzy nie opłacili mandatów za rzucanie
niedopałków, za picie piwa w parkach itp itd :)
I za przekroczenia prędkości także :))

Weź duży rozbieg, i wybierz mocną ścianę - następnie bezpośrednio w nią
pierdyknij swoim czerepem - może ci się coś rozrusza ten zastygły beton.

W dniu 2011-06-29 14:23, Kamil pisze:

Weź duży rozbieg, i wybierz mocną ścianę - następnie bezpośrednio w nią
pierdyknij swoim czerepem - może ci się coś rozrusza ten zastygły beton.

A tak poza tym wszyscy w domu zdrowi?

--
spp

W dniu 2011-06-28 17:51, Robert pisze:

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu
uiszczenia grzywny.

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)
Nie byłem w czechach od kilkudziesięciu już lat, ale z tego co piszesz
oznaczałoby że czesi nie mają długów, lub też - że ich drogi święcą
...pustkami - skoro policja wsadza na dołek tych co mają długi :)

Mylisz obywatela Czech którego władza ma zawsze pod ręką z obywatelem innego kraju.

Tak wygląda procedura wobec cudzoziemca karanego mandatem w Polsce - czeska będzie prawie identyczna:

"W jaki sposób cudzoziemiec jest karany za popełnione wykroczenie?

Zgodnie z art. 98 § 2 Ustawy z dnia 24 sierpnia 2001r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia ( Dz. U. Nr 106 poz. 1148) mandatem karnym gotówkowym, może być nałożona grzywna jedynie wobec osoby czasowo przebywającej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub niemającej stałego miejsca zamieszkania albo pobytu. Mandat taki staje się prawomocny z chwilą uiszczenia grzywny funkcjonariuszowi, który ją nałożył.
Odmowa przyjęcia mandatu bądź nieuiszczenie grzywny rodzi skutek prawny w postaci skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego Wydz. Grodzki. W stosunku do osób przebywających jedynie czasowo na terytorium Rzeczypospolitej Polskie zachodzi uzasadniona obawa, że rozpoznanie sprawy w postępowaniu zwyczajnym będzie niemożliwe lub znacznie utrudnione, dlatego też stosuje się tryb przyspieszony.
Sąd skazując osobę czasowo przebywającą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zarządza zatrzymanie jej paszportu lub innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy, na czas do stawienia się do wykonania kary lub uiszczenia grzywny w terminie 3 dni, pod rygorem wykonania zastępczej kary aresztu, którą na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie orzeka przyjmując 1 dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 zł do 150 zł, przy czym kara zastępcza nie może przekroczyć 30 dni aresztu; zarządza ponadto, na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie 3 dni, natychmiastowe wykonanie kary zastępczej."

--
spp

Użytkownik "spp" <spp@op.pl>

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu
uiszczenia grzywny.

Czy z tego ma wynikać że czeska policja jest czeskim komornikiem?  :)

Nawet w dzikiej polsce, policja nie "bierze na dołek" dłużników :)
Nie byłem w czechach od kilkudziesięciu już lat, ale z tego co piszesz
oznaczałoby że czesi nie mają długów, lub też - że ich drogi święcą
...pustkami - skoro policja wsadza na dołek tych co mają długi :)

Mylisz obywatela Czech którego władza ma zawsze pod ręką z obywatelem innego kraju.

Tak wygląda procedura wobec cudzoziemca karanego mandatem w Polsce - czeska będzie prawie identyczna:

"W jaki sposób cudzoziemiec jest karany za popełnione wykroczenie?

Zgodnie z art. 98 § 2 Ustawy z dnia 24 sierpnia 2001r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia ( Dz. U. Nr 106 poz. 1148) mandatem karnym gotówkowym, może być nałożona grzywna jedynie wobec osoby czasowo przebywającej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub niemającej stałego miejsca zamieszkania albo pobytu. Mandat taki staje się prawomocny z chwilą uiszczenia grzywny funkcjonariuszowi, który ją nałożył.
Odmowa przyjęcia mandatu bądź nieuiszczenie grzywny rodzi skutek prawny w postaci skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego Wydz. Grodzki. W stosunku do osób przebywających jedynie czasowo na terytorium Rzeczypospolitej Polskie zachodzi uzasadniona obawa, że rozpoznanie sprawy w postępowaniu zwyczajnym będzie niemożliwe lub znacznie utrudnione, dlatego też stosuje się tryb przyspieszony.
Sąd skazując osobę czasowo przebywającą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zarządza zatrzymanie jej paszportu lub innego dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy, na czas do stawienia się do wykonania kary lub uiszczenia grzywny w terminie 3 dni, pod rygorem wykonania zastępczej kary aresztu, którą na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie orzeka przyjmując 1 dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 zł do 150 zł, przy czym kara zastępcza nie może przekroczyć 30 dni aresztu; zarządza ponadto, na wypadek nieuiszczenia grzywny w terminie 3 dni, natychmiastowe wykonanie kary zastępczej."

Na początku jest o tym jak Ci mandat policja chce wlepić, na końcu o tym, że w sprawie zatrzymania musi wypowiedzieć się sąd.

witek pisze:

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu uiszczenia grzywny.

Nie wiem w sumie jak jest w Czechach.
Ale rozwiązanie polegające na zatrzymaniu mienia jest bardziej sensowne niż zatrzymanie dłużnika za grzywnę w wykroczenia. Więzienie za długi to już przeżytek w Europie.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

W dniu 2011-06-29 21:25, Johnson pisze:

ale nikt sie w to nie bawi w policji. zostaniesz zatrzymany do czasu
uiszczenia grzywny.

Nie wiem w sumie jak jest w Czechach.
Ale rozwiązanie polegające na zatrzymaniu mienia jest bardziej sensowne
niż zatrzymanie dłużnika za grzywnę w wykroczenia. Więzienie za długi to
już przeżytek w Europie.

Podejrzewam, że witkowi nie chodziło o zatrzymanie za długi ale raczej o tymczasowe zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej związanej np. z przepadkiem mienia. :)

--
spp

spp pisze:

Podejrzewam, że witkowi nie chodziło o zatrzymanie za długi ale raczej o tymczasowe zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej związanej np. z przepadkiem mienia. :)

Ale de facto jest to pozbawieniem wolności za długi, choćbyśmy nazwali to inaczej.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

W dniu 2011-06-29 21:34, Johnson pisze:

Podejrzewam, że witkowi nie chodziło o zatrzymanie za długi ale raczej
o tymczasowe zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej
związanej np. z przepadkiem mienia. :)

Ale de facto jest to pozbawieniem wolności za długi, choćbyśmy nazwali
to inaczej.

No tak, ale idąc tym sposobem myślenia zatrzymanie delikwentowi cennej rzeczy celem zabezpieczenia roszczenia do czasu zapłaty długu będzie zwykła kradzieżą, choćbyśmy nazwali to inaczej... :(

--
spp

spp pisze:

No tak, ale idąc tym sposobem myślenia zatrzymanie delikwentowi cennej rzeczy celem zabezpieczenia roszczenia do czasu zapłaty długu będzie zwykła kradzieżą, choćbyśmy nazwali to inaczej... :(

Lepsza kradzież niż pozbawienie wolności ;)


--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

On Wed, 29 Jun 2011, spp wrote:

W dniu 2011-06-29 21:34, Johnson pisze:

Podejrzewam, że witkowi nie chodziło o zatrzymanie za długi ale raczej
o tymczasowe zatrzymanie do czasu przeprowadzenia procedury sądowej
związanej np. z przepadkiem mienia. :)

Ale de facto jest to pozbawieniem wolności za długi, choćbyśmy nazwali
to inaczej.

No tak, ale idąc tym sposobem myślenia zatrzymanie delikwentowi cennej rzeczy celem zabezpieczenia roszczenia do czasu zapłaty długu będzie zwykła kradzieżą, choćbyśmy nazwali to inaczej... :(

  Sprzeciw.
  Oburzony jestem używaną nomenklaturą :P
  To będzie rozbój, a nie "zwykła kradzież"!
  "Zwykła kradzież" polega na zabraniu mienia, ale bez groźby lub przemocy
(czyli raczej bez wiedzy właściciela).
  :D

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl>

Jeśli w czasie kontroli gdzieś mu wyjdzie niezapłacony mandat, to delikwent pojedzie dalej, ale już w policyjnym samochodzie.

Raczej inaczej.
Policja zajmuje samochód by zabezpieczyć zapłatę grzywny (zlicytować powiedzmy) a delikwent jest wolny, tylko pieszy ;)

Raczej jednak bzdury. Bo te zatrzymania itp to są w trybie przyspieszonym a nie przeciągniętym.

Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:9vqcg6jx3eds$.v30y30p61au9.dlg40tude.net...

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??
Chyba sobie żarty robisz wituś...powiedz że żartujesz :))))

No tak na zdrowy rozum to dlaczego nie?
Przeciez nie wyrownal dlugow wobec prawa za poprzednie wykroczenie.

Pozdrawiam
SDD

W dniu 2011-06-28 13:59, Kamil pisze:

Nasz bohater nie zapłacił tego czeskiego mandatu. Teraz przejeżdża znowu
przez czechy, ale nie popełnił żadnego wykroczenia drogowego, tylko ot -
zwykła kontrola drogowa, sprawdzenie papierów. Co wówczas - policjant
ARESZTUJE naszego bohatera??

A dlaczego nie? Bez wątpienia dalej nie pojedzie tak długo aż nie załatwi tej sprawy.

--
spp

kaktus pisze:

Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

Mają.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisał w wiadomości news:iu81ft$msc$1inews.gazeta.pl...

kaktus pisze:

Czy czesi maja mozliwosc wyegzekowania go w polsce ?

Mają.

W jaki sposób ?

Użytkownik "kaktus"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iu81qv$o8c$1@inews.gazeta.pl...

W jaki sposób ?

Przyjdzie komornik.