Co przemawia na korzyść Sory aby tzw. "Kowalski" był skłonny wyładować sporo więcej kasy?

zajebistość. z tymi manetkami nie jest tak źle. są urządzenia elektroniczne, które w 90% składają się z zajebistości, szpanu, lansu.
Merytorycznie. jeśli sam nie widzisz różnicy w użytkowaniu, to nie kupuj wyższego droższego modelu. 99% ludzi wystarczyłby dobrze wyregulowany ty18. ale wolą acere, deore... a że łańuch skrzypi, tarcze piszczą... kto by się przejmował. napis na przerzutce i naklejka na ramie jest ważniejsza

ToMasz

W dniu 2020-05-12 o 16:28, ToMasz pisze:

Co przemawia na korzyść Sory aby tzw. "Kowalski" był skłonny wyładować sporo więcej kasy?

Merytorycznie. jeśli sam nie widzisz różnicy w użytkowaniu, to nie kupuj wyższego droższego modelu.

Tak, tylko żeby zobaczyć różnicę w użytkowaniu, to trzeba by poużytkować. I pewnie stąd pytanie Maćka. Podejrzewam, że różnica między tą Sorą, a Alivio może być faktycznie niezauważalna - ciekawe tylko dlaczego jedna jest określana jako szosowa, a druga mtb/treking.

99% ludzi wystarczyłby dobrze wyregulowany ty18. ale wolą acere, deore...

Z tymi 99 % to chyba mocno przesadziłeś i z tym ty18 też. Różnica między manetkami ty18, a choćby współczesną acerą, czy wyższymi grupami jest znacząca jeśli chodzi o wygodę, lekkość działania, precyzję itd.
> a że łańcuch skrzypi, tarcze piszczą...

kto by się przejmował.

A to jest fakt, że ludziska bardzo często zupełnie nie dbają o nawet najprostsze serwisowanie roweru - choćby przeczyszczenie i nasmarowanie łańcucha.

--
Jacek G.

Średnica obejmy na kierownicę?
Długość wózka (zakres łańcucha)?


-- -- -

dlaczego jedna jest określana jako szosowa, a druga mtb/treking.

Tak, tylko żeby zobaczyć różnicę w użytkowaniu, to trzeba by poużytkować. I pewnie stąd pytanie Maćka.

Potrzebuję jakichś cyngli na 9sp. i potem dalszych kilku komponentów do roweru ala fitness no i kombinuję aby było ok.
Muszę na którąś z linii osprzętu się zdecydować.

Podejrzewam, że różnica między tą Sorą, a Alivio może być faktycznie niezauważalna

Cena mnie mocno zaskoczyła i wywołała zdziwienie bo Sora to takie właśnie Alivio w grupie szosowej. .

No nic, chyba jednak pójdę po taniości.

W dniu 2020-05-12 o 16:28, ToMasz pisze:

99% ludzi wystarczyłby dobrze wyregulowany ty18. ale wolą acere, deore...

Na pewno nie 99%, jest naprawdę wielu rowerzystów, którzy wybierają wyżej ty18, bo mają jakieś doświadczenia własne oraz własne wymagania i zdają sobie sprawę chociażby z nijakiej trwałości i niezawodności niskich grup.

a że łańuch skrzypi, tarcze piszczą...

Nie zawsze i nie wszędzie. Ogólnie statystyka z d4 wzięta.

Poza tym, rower to z jednej strony kawałek żelaza, amelinium i chyba jakiejś gumy. Z drugiej strony, w XXI wieku to wytwór sztabu marketingowców, którzy m.in. wykorzystują trynd na zdrowe życie :)

kto by się przejmował. napis na przerzutce i naklejka na ramie jest ważniejsza

No i co w tym złego ?

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 13.05.2020 o 18:29, PeJot pisze:

W dniu 2020-05-12 o 16:28, ToMasz pisze:

99% ludzi wystarczyłby dobrze wyregulowany ty18. ale wolą acere, deore...

Na pewno nie 99%, jest naprawdę wielu rowerzystów, którzy wybierają wyżej ty18, bo mają jakieś doświadczenia własne oraz własne wymagania i zdają sobie sprawę chociażby z nijakiej trwałości i niezawodności niskich grup.

absolutnie. Nie twierdzę że tacy nie istnieją, ale to są ekstremalne wyjątki. reszta chce jak najwyższej grupy bo się youtuba naooglądała, szajbajka i innych. W ślepym teście wszyscy by polegli. Podobnie jest z hamulcami tarczowymi. muszą być, ale po kija? A 27 biegów? przy kadencji 25-30 i 150km rocznie? To jest właśnie przeciętny klient. decathlona jeszcze, dynamo w piaście i koła 26x1+3/8, albo kolarka z właśnie wspomnianym tourneyem (który zastąpił ty18) i 14 ząbkami na dole

a że łańuch skrzypi, tarcze piszczą...

Nie zawsze i nie wszędzie. Ogólnie statystyka z d4 wzięta.

nie. wcale. kiedy Ciebie minął bezgłośny rower? Bo te ktore blisko mnie jeżdżą, to trochę cichsze niż volksvageny, ale głośniejsze niż toyoty.

kto by się przejmował. napis na przerzutce i naklejka na ramie jest ważniejsza

No i co w tym złego ?

Zależy jak patrzeć. Jeśli towar jest drogi i wykorzystywany w okolicach 100% - nic. Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie. Dla takich powinno być specjalne miejsce w piekle.

ToMasz

PS. W piekle, bo potem są hasła - teraz takie gówno produkują. nie. teraz taki budżetowy "high end" ludzie kupują, żeby było drogo w utrzymaniu.

Klamkomanetki Tourney to tragedia.
Unikać jak ognia.
Jazda na tym tak lekka jak jazda traktorem.
Oczywiście i do kościoła można.
Jak trzeba.
Nie zapomnij o antence.


-- -- -

z właśnie wspomnianym tourneyem

W dniu 2020-05-14 o 11:54, ąćęłńóśźż pisze:

Klamkomanetki Tourney to tragedia.

Klamkomanetek Tourney nie używałem więc nie będę się wypowiadał, natomiast manetki Tourney bardzo dobre i niezawodne. Można je polecić początkującym rowerzystom, którym wystarcza 6 lub 7 przełożeń.
Muszę sobie kupić kilka na zapas bo pewnie już niedługo znikną z rynku, więc dzięki za przypomnienie o tej marce ;)

W dniu 2020-05-13 o 22:43, ToMasz pisze:

W dniu 13.05.2020 o 18:29, PeJot pisze:

W dniu 2020-05-12 o 16:28, ToMasz pisze:

99% ludzi wystarczyłby dobrze wyregulowany ty18. ale wolą acere, deore...

Na pewno nie 99%, jest naprawdę wielu rowerzystów, którzy wybierają wyżej ty18, bo mają jakieś doświadczenia własne oraz własne wymagania i zdają sobie sprawę chociażby z nijakiej trwałości i niezawodności niskich grup.

absolutnie. Nie twierdzę że tacy nie istnieją, ale to są ekstremalne wyjątki. reszta chce jak najwyższej grupy bo się youtuba naooglądała, szajbajka i innych. W ślepym teście wszyscy by polegli. Podobnie jest z hamulcami tarczowymi. muszą być, ale po kija? A 27 biegów? przy kadencji 25-30 i 150km rocznie? To jest właśnie przeciętny klient. decathlona jeszcze, dynamo w piaście i koła 26x1+3/8, albo kolarka z właśnie wspomnianym tourneyem (który zastąpił ty18) i 14 ząbkami na dole

a że łańuch skrzypi, tarcze piszczą...

Nie zawsze i nie wszędzie. Ogólnie statystyka z d4 wzięta.

nie. wcale. kiedy Ciebie minął bezgłośny rower? Bo te ktore blisko mnie jeżdżą, to trochę cichsze niż volksvageny, ale głośniejsze niż toyoty.

Kiedy wyruszam poza miasto, mijają mnie dziesiątki szosowców. Jedyne co słychać, to szum gum i tyle. A że przykładowo na miasteczku akademickim w trawie po pas stoją rzęchy z rudymi łańcuchami, to mnie zupełnie nie rusza.

kto by się przejmował. napis na przerzutce i naklejka na ramie jest ważniejsza

No i co w tym złego ?

Zależy jak patrzeć. Jeśli towar jest drogi i wykorzystywany w okolicach 100% - nic. Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie. Dla takich powinno być specjalne miejsce w piekle.

Oj, zdaje się że tam jest niezły tłok.

Poza tym, witamy w XXI wieku.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Jeden szosowiec mnie nie rusza, ale do dziś dostaję dreszczy na wspomnienie z dzieciństwa odgłosów przejeżdżających peletonów Wyścigów Pokoju, niezapomniany dźwięk :-))


-- -- -

mijają mnie dziesiątki szosowców.
Jedyne co słychać, to szum gum i tyle.

W dniu 2020-05-13 o 22:43, ToMasz pisze:

Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie.

Wystarczy zamienić "musi kupić" na "chce kupić" i będzie dobrze :)

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie.

Fajnie wiedziec ze sa ludzie jeszcze bardziej negatywnie nastawieni do dzisiejszego marketingu niz ja ;-DDD

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesli ty po kilka razy dziennie mozesz klamac jak stara pomarszczona cyganka
to i mnie wolno co jakis czas naciagnac troche rzeczywistosc."
(c) Zenek Kapelinder złapany na kłamstwie o 380 MILIARDACH :)

W dniu 2020-05-15 o 20:00, Budzik pisze:

Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić
trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie.

Fajnie wiedziec ze sa ludzie jeszcze bardziej negatywnie nastawieni do
dzisiejszego marketingu niz ja ;-DDD

A ja paradoksalnie uwielbiam marketing. To właśnie dzięki niemu ludzie chcący kupić nowe, pozbywają się starszych, a sprawnych klamotów za grosze.


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot pisze:

A ja paradoksalnie uwielbiam marketing. To właśnie dzięki niemu ludzie
chcący kupić nowe, pozbywają się starszych, a sprawnych klamotów za grosze.

Cos w tym jest. Ja tez tanio zyje. Ale mam pelna swiadomosc, ze gdyby wszyscy byli tacy jak jak, to kazda gospodarka by padla. Chciaz moze sie myle. W koncu wydaje pieniadze na co innego.

Jan Cytawa

W dniu 2020-05-18 o 12:11, Jan Cytawa pisze:

PeJot pisze:

A ja paradoksalnie uwielbiam marketing. To właśnie dzięki niemu ludzie
chcący kupić nowe, pozbywają się starszych, a sprawnych klamotów za grosze.

Cos w tym jest. Ja tez tanio zyje. Ale mam pelna swiadomosc, ze gdyby wszyscy byli tacy jak jak, to kazda gospodarka by padla.

Ale nie wszyscy tak żyją. Są tacy którzy muszą mieć najnowsze i koniec. To właśnie dzięki nim generowany jest ów "postęp".

W koncu wydaje pieniadze na co innego.

I nie w tym nic nienormalnego. Poza rowerami też jest życie,  podobno :)

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Takoż ;-)


-- -- -

gdyby wszyscy byli tacy jak jak, to kazda gospodarka by padla.

W dniu 2020-05-15 o 20:20, PeJot pisze:

W dniu 2020-05-15 o 20:00, Budzik pisze:

Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić
trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie.

Fajnie wiedziec ze sa ludzie jeszcze bardziej negatywnie nastawieni do
dzisiejszego marketingu niz ja ;-DDD

A ja paradoksalnie uwielbiam marketing. To właśnie dzięki niemu ludzie chcący kupić nowe, pozbywają się starszych, a sprawnych klamotów za grosze.

Ale sam marketing - czyli jak to pisał Tomasz wciskanie klientowi rzeczy trochę lepszych, a za to dużo droższych, to jeszcze nie jest problem. Jak ktoś nie ma kasy to i tak nie kupi, jak ma i się zna, to sam zdecyduje czego chce, a jak ma i się nie zna, to kupi i będzie zadowolony i zbytnio nie zbiednieje.
Gorzej jeśli produkcja i marketing ograniczają nasze wybory np. zmieniając co chwilę standardy, wycofując z rynku części zamienne do starszych modeli itp. i w ten sposób wymuszając na nas kupno nowych rzeczy, mimo że stare jeszcze mogłyby nam posłużyć.
--
Jacek G.

W dniu 2020-05-18 o 22:04, Jacek G. pisze:

Gorzej jeśli produkcja i marketing ograniczają nasze wybory np. zmieniając co chwilę standardy, wycofując z rynku części zamienne do starszych modeli itp. i w ten sposób wymuszając na nas kupno nowych rzeczy, mimo że stare jeszcze mogłyby nam posłużyć.

O i pierwszy przykład - w jednym z 3 rowerów w mojej rodzinie zaczęła rzęzić piasta. A że koło ma już sporo lat to pewnie obręcz też trzeba zmienić (v-brake). Zacząłem szukać najpierw całych kół, ale wybór nie jest zbyt rewelacyjny. Zacząłem więc oglądać piasty i obręcze. No i okazuje się, że trudno znaleźć obręcz 26" do MTB z otworem na wentyl samochodowy, bo jest moda na prestę. A ja mam w dwóch innych rowerach samochodowe i pompkę na samochodowe, ponadto łatwiej napompować sobie rower gdzieś na stacji benzynowej bez jakichś przejściówek, więc nie chcę presty. I właśnie takie ograniczenia wyboru mnie faktycznie wkurzają.
--
Jacek G.

On Monday, May 18, 2020 at 10:36:08 PM UTC+2, Jacek G. wrote:

Zacząłem więc oglądać piasty i obręcze. No i okazuje się, że trudno znaleźć obręcz 26" do MTB z otworem na wentyl samochodowy, bo jest moda na prestę.

Wystarczy dokupic wiertlo 8mm ;)

W dniu 2020-05-18 o 23:33, WS pisze:

On Monday, May 18, 2020 at 10:36:08 PM UTC+2, Jacek G. wrote:

Zacząłem więc oglądać piasty i obręcze. No i
okazuje się, że trudno znaleźć obręcz 26" do MTB z otworem na wentyl
samochodowy, bo jest moda na prestę.

Wystarczy dokupic wiertlo 8mm ;)

Zdaje się że 9 mm. No i do wiertła potrzebny jest jakiś driver.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On Tuesday, May 19, 2020 at 6:19:22 AM UTC+2, PeJot wrote:

> Wystarczy dokupic wiertlo 8mm ;)

Zdaje się że 9 mm. No i do wiertła potrzebny jest jakiś driver.

mozliwe, juz nie pamietam, rozwiercic o 1-2mm bezproblemowo da sie wiertarka "z reki" bez zadnych dodatkowych narzedzi...
Zrobilem tak ze 20 lat temu, przednie kolo jeszcze jest oryginalne i dziala, tylne wymienilem po kilkunastu latach, piasta padla (o ile jeszcze pamietam)

BTW 8 wg https://katalog.bikeboard.pl/artykuly,katalog-kola,dtki-to-trzeba-wiedziec

W dniu 2020-05-19 o 06:19, PeJot pisze:

W dniu 2020-05-18 o 23:33, WS pisze:

On Monday, May 18, 2020 at 10:36:08 PM UTC+2, Jacek G. wrote:

Zacząłem więc oglądać piasty i obręcze. No i
okazuje się, że trudno znaleźć obręcz 26" do MTB z otworem na wentyl
samochodowy, bo jest moda na prestę.

Wystarczy dokupic wiertlo 8mm ;)

Zdaje się że 9 mm. No i do wiertła potrzebny jest jakiś driver.

Wiem, niby tak, ale tym sposobem tracę gwarancję, a poza tym podobno niektóre obręcze są na tyle wąskie, że większy otwór może się "nie mieścić" (ale to chyba raczej od szosy).
Wolałbym po ludzku mieć możliwość kupna takiej wersji jaka mi pasuje. To był zresztą tylko przykład (może nie do końca celny) jak ogranicza nam się możliwości wyboru przez zmianę standardów.
--
Jacek G.

W dniu 2020-05-19 o 08:27, Jacek G. pisze:

Wolałbym po ludzku mieć możliwość kupna takiej wersji jaka mi pasuje. To był zresztą tylko przykład (może nie do końca celny) jak ogranicza nam się możliwości wyboru przez zmianę standardów.

Ciesz się że w tym przypadku standardy są tylko dwa. Popatrz ile na świecie jest standardów gniazd i wtyczek elektrycznych.

A wracając do rowerolandii, mnie też wkurza *narzucanie* standardów, choćby w postaci napędów 3x8 czy 3x9. Ale tu da się wytrzymać, części są nadal dostępne. Jak chcesz, kupisz dziś nowy łańcuch czy kasetę 8 rzędową. Dlaczego - sprawa prosta MZ: rynek nie znosi próżni. Gdyby Shimano całkowicie zaprzestało produkcji tych części, zaraz zaczął by je produkować ktoś inny.


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

No nie wiem, magnetowidów zdaje się nikt już nie produkuje (choć pewnie na jakieś zamówienia agencji rządowych złożą).
Tak swoją drogą oglądając obrazki Trumpa w White House i Putina na Kremlu zastanawiam się, ile Trump ma przed sobą produktów rosyjskich (kawior?), a ile Putin przed sobą rzeczy amerykańskich.


-- -- -

rynek nie znosi próżni.
Gdyby Shimano całkowicie zaprzestało produkcji tych części, zaraz zaczął by je produkować ktoś inny.

W dniu 2020-05-19 o 16:37, ąćęłńóśźż pisze:

No nie wiem, magnetowidów zdaje się nikt już nie produkuje

Ale jak będziesz miał fantazję i wagon $ to pewna firma nawet Windows XP potrafi załatać.


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Jeździj na Preście (IMHO lepiej trzyma ciśnienie), a do ewentualnego pompowania na stacji aut kup przejściówkę.
Przy czym na coraz większej liczbie stacji koła rowerowego i tak nie napompujesz, bo ichni "automat" nie pozwoli (nie wiem jak to działa, ale w najbliższych mi niedasieboniedasie, próbkuje objętość dętki czy co).


-- -- -

tracę gwarancję, a poza tym podobno niektóre obręcze są na tyle wąskie, że większy otwór może się "nie mieścić".

On Tuesday, May 19, 2020 at 4:29:07 PM UTC+2, ąćęłńóśźż wrote:

Jeździj na Preście (IMHO lepiej trzyma ciśnienie), a do ewentualnego pompowania na stacji aut kup przejściówkę.
Przy czym na coraz większej liczbie stacji koła rowerowego i tak nie napompujesz, bo ichni "automat" nie pozwoli (nie wiem jak to działa, ale w najbliższych mi niedasieboniedasie, próbkuje objętość dętki czy co).

Te obok mnie dzialaja prosto: ustawia sie wymagane cisnienie na automacie, zeby wystartowal musi byc podpiety pod samochodowy wentyl (zeby sie otworzyl), bo startuje jak pojawia sie w przewodzie jakies tam cisnienie wieksze od atmosterycznego... wiec pustego kola nie napompuje :( (poprzednio byl przycisk START, ale nowa wersja juz nie ma)
Z przejsciowka jest problem, bo zawor presty otwiera sie dopiero jak w przewodzie jest wyzsze cisniennie... wiec przewod po podpieciu sie nie napelnia

Ustawiasz 6,5 bar i automat jedzie?
Słyszałem mrożące krew w żyłach historie, że stop nie zdążył się zatrzymać ;-)


-- -- -

Te obok mnie dzialaja prosto:
ustawia sie wymagane cisnienie na automacie, zeby wystartowal musi byc podpiety pod samochodowy wentyl (zeby sie otworzyl), bo startuje jak pojawia sie w przewodzie jakies tam cisnienie wieksze od atmosterycznego...
wiec pustego kola nie napompuje :( (poprzednio byl przycisk START, ale nowa wersja juz nie ma)

On Tuesday, May 19, 2020 at 4:52:12 PM UTC+2, ąćęłńóśźż wrote:

Ustawiasz 6,5 bar i automat jedzie?
Słyszałem mrożące krew w żyłach historie, że stop nie zdążył się zatrzymać ;-)

hm... ja mam MTB, do 6 nigdy sie nie zblizylem ;)
tak ~3 dziala OK,
BTW nie wiem ile da sie tam maksymalnie ustawic, ale watpie, zeby ponad 4.... Samochody osobobe raczej do 3 maja, a kola ciezarowych to lepeij w drucianej klatce pompowac ;)

Użytkownik WS LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl ...

BTW nie wiem ile da sie tam maksymalnie ustawic, ale watpie, zeby
ponad 4...

Na pewno jest powyzej 4 bo ja w busie 4,2-4,3 pompuje.
Do pustych kol czesto jest dodatkowy przycisk (z grafiką pany)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

Pewnie istnieją przejściówki, które naciskają iglicę Presty.
Gdyby ktoś coś słyszał o fajnych przejściówkach (najlepiej na elastycznym wężyku, żeby było miejsce na podejście pompką) to dajcie znać.


-- -- -

Z przejsciowka jest problem, bo zawor presty otwiera sie dopiero jak w przewodzie jest wyzsze cisniennie...
wiec przewod po podpieciu sie nie napelnia

W dniu 2020-05-19 o 16:28, ąćęłńóśźż pisze:

Jeździj na Preście (IMHO lepiej trzyma ciśnienie),

Mądrość ludowa i tyle.

a do ewentualnego pompowania na stacji aut kup przejściówkę.

A najlepiej od razu kilka, bo toto lubi się gubić.

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

:

Zacząłem więc oglądać piasty i obręcze. No i
okazuje się, że trudno znaleźć obręcz 26" do MTB z otworem na wentyl
samochodowy, bo jest moda na prestę.

Wystarczy dokupic wiertlo 8mm ;)

oczywiscie. W koncu dokladnie to robia w fabryce. Tylko co najmniej wiertlem 8.5.

Jan Cytawa

Jacek G. pisze:

Ale sam marketing - czyli jak to pisał Tomasz wciskanie klientowi rzeczy
trochę lepszych, a za to dużo droższych, to jeszcze nie jest problem.
Jak ktoś nie ma kasy to i tak nie kupi, jak ma i się zna, to sam
zdecyduje czego chce, a jak ma i się nie zna, to kupi i będzie
zadowolony i zbytnio nie zbiednieje.
Gorzej jeśli produkcja i marketing ograniczają nasze wybory np.
zmieniając co chwilę standardy, wycofując z rynku części zamienne do
starszych modeli itp. i w ten sposób wymuszając na nas kupno nowych
rzeczy, mimo że stare jeszcze mogłyby nam posłużyć.

Wyglada na to, ze to nasza wina. Znalazlem taki cytat:

=======
Prezes Euro Exim Bank Ltd. skłonił ekonomistów do myślenia, gdy powiedział: ,,Rowerzysta jest katastrofą dla gospodarki kraju - nie kupuje samochodu i nie bierze kredytu samochodowego - nie kupuje ubezpieczenia samochodu - nie kupuje paliwa - nie wysyła swojego samochodu do serwisu i napraw - nie korzysta z usług płatnego parkowania. Nie powoduje poważnych wypadków - Nie wymaga wielopasmowych autostrad - Nie staje się otyły - Tak, cholera !! Zdrowi ludzie nie są potrzebni do ekonomii. Nie kupują lekow, nie chodzą do szpitali i lekarzy. Nic nie dodają do PKB kraju.

W odroznieniu, każdy nowy sklep McDonald tworzy co najmniej 30 miejsc pracy - 10 kardiologów, 10 dentystów, 10 ekspertów od odchudzania oprócz osób pracujących w McDonald.

A propos programu drobnych naczyń który właśnie omawiamy;

Wybierz mądrze: rowerzysta czy McDonald? Warto pomyśleć "

PS. chodzenie jest jeszcze gorsze. Ci nawet nie kupują roweru.

I tym argumentem się posługujmy ;-)


-- -- -

chodzenie jest jeszcze gorsze.
Ci nawet nie kupują roweru.

W dniu 2020-05-13 o 22:43, ToMasz pisze:

Ale jeśli jesteś w stanie przekonać człowieka że musi kupić trochę lepsze, ale za to dużo droższe - nie zarabiasz etycznie. Dla takich powinno być specjalne miejsce w piekle.

A tak swoją drogą, Święty Jan na to:

"Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu wtorek, 19 maja 2020 18:46:07 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

A tak swoją drogą, Święty Jan na to:

"Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem"

....nagle wziiiut, leci kamień wielkości połowy bochenka chleba i łups! - wali cudzołożnicę w głowę, ta pada jak kłoda.

Jezus odwraca się, patrzy kto rzucił i z przyganą w głosie mówi:

"Mamo, czemu się wtrącasz?!"

I to na tyle jeśli chodzi o "mądrości" z Ewangelii.