Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Manewry zmotoryzowanych oddziałów polic ji w WuWuA i okolicach

Manewry zmotoryzowanych oddziałów polic ji w WuWuA i okolicach

Data: 2009-05-27 13:32:42
Autor: ::[TOOMAS]::
Manewry zmotoryzowanych oddziałów polic ji w WuWuA i okolicach
Vlad The Ripper pisze:
Witam,

Nie zwróciło waszej uwagi pojawienie się w stolicy i okolicach zwiększonej ilości patroli pochowanych po krzakach? Ja zauważyłem znaczny wzrost od marca. Czyżby testowali nowe radarki i nowe srebrne ceedy? W WuZecie są już nawet przy gminnych drogach i w miejscach w których nie byli widziani od lat. W ciągu miesiąca widziałem ich 2 razy na trasie pełnniącej rolę północnej obwodnicy Ożarowa Mazowieckiego - choć niezbyt często nią jeżdżę. Załapałem 10 punktów w 3 tygodnie mimo, że nie zacząłem jeździć szybciej, powiedziałbym, że wręcz jeżdżę spokojniej, gdyż opadł entuzjazm po zakupie nowej mocniejszej bryki. Dodam, ze załapałem nawet wartą 300 zł fotę z przewoźnego apratu straży miejskiej na wylocie ze stolicy Połczyńską (mieli farta - wyszła czysto przy dość dużym ruchu o tej porze). Poza tym na trasie między Galerią Mokotów a ulicą Kleszczową już drugi dzień z rzędu w godzinach mojego powrotu z pracy około 15:30 między druga a trzecią górką na trasie widać było srebrnego ceeda z kogutami, a stojąca obok blondynka bawiła się lizakiem.
Co się dzieje? Manewry i testy nowego sprzętu? Łatanie dziury budżetowej? Ceedy w dieslu mogą więcej na patrole jeździć za tę samą kasę? Akcja lokalna, czy ogólnokrajowa?

Pozdrawiam.

I piszesz że jeździsz spokojnie? dobre...

Data: 2009-05-27 13:48:49
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach

Użytkownik "::[TOOMAS]::" <toomas@o2.pl> napisał w wiadomości news:gvj8d2$ct0$1inews.gazeta.pl...
Vlad The Ripper pisze:
Witam,

Nie zwróciło waszej uwagi pojawienie się w stolicy i okolicach zwiększonej ilości patroli pochowanych po krzakach? Ja zauważyłem znaczny wzrost od marca. Czyżby testowali nowe radarki i nowe srebrne ceedy? W WuZecie są już nawet przy gminnych drogach i w miejscach w których nie byli widziani od lat. W ciągu miesiąca widziałem ich 2 razy na trasie pełnniącej rolę północnej obwodnicy Ożarowa Mazowieckiego - choć niezbyt często nią jeżdżę. Załapałem 10 punktów w 3 tygodnie mimo, że nie zacząłem jeździć szybciej, powiedziałbym, że wręcz jeżdżę spokojniej, gdyż opadł entuzjazm po zakupie nowej mocniejszej bryki. Dodam, ze załapałem nawet wartą 300 zł fotę z przewoźnego apratu straży miejskiej na wylocie ze stolicy Połczyńską (mieli farta - wyszła czysto przy dość dużym ruchu o tej porze). Poza tym na trasie między Galerią Mokotów a ulicą Kleszczową już drugi dzień z rzędu w godzinach mojego powrotu z pracy około 15:30 między druga a trzecią górką na trasie widać było srebrnego ceeda z kogutami, a stojąca obok blondynka bawiła się lizakiem.
Co się dzieje? Manewry i testy nowego sprzętu? Łatanie dziury budżetowej? Ceedy w dieslu mogą więcej na patrole jeździć za tę samą kasę? Akcja lokalna, czy ogólnokrajowa?

Pozdrawiam.

I piszesz że jeździsz spokojnie? dobre...

Wiedziałem, ze w końcu padnie tego typu uwaga. Powiem tak: jeżdzę tak jak większość kierowców w miejsko - podmiejskim ruchu. Nie zapierdalam 150 i nie wykonuję nieprzewidywalnych manewrów bez sygnalizacji, nie hamuję (chamuję) nikomu przed maską z piskiem bez powodu. I trzymam prędkość do 90 jak rozsądek i ekonomia na normalnej DK by nakazywała. Dodam że średnia pędkość z komputera na dojazd i przyjazd z pracy (oba wypadają mi ciut przed godzinami szczytu) wychodzi w 99% przypdaków między 27 a 40 km/h. Długość trasy w zalezności od wariantu 28-32 km.

Data: 2009-05-27 14:56:57
Autor: pavellz
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach
Użytkownik "::[TOOMAS]::" <toomas@o2.pl> napisał w wiadomości news:gvj8d2$ct0$1inews.gazeta.pl...

Wiedziałem, ze w końcu padnie tego typu uwaga. Powiem tak: jeżdzę tak jak większość kierowców w miejsko - podmiejskim ruchu. Nie zapierdalam 150 i nie wykonuję nieprzewidywalnych manewrów bez sygnalizacji, nie hamuję (chamuję) nikomu przed maską z piskiem bez powodu. I trzymam prędkość do 90 jak rozsądek i ekonomia na normalnej DK by nakazywała. Dodam że średnia pędkość z komputera na dojazd i przyjazd z pracy (oba wypadają mi ciut przed godzinami szczytu) wychodzi w 99% przypdaków między 27 a 40 km/h. Długość trasy w zalezności od wariantu 28-32 km.
A musisz tak jak wszyscy? :) Jesteś wolnym człowiekiem. Ostatnio zdarza mi się
jeździć zgodnie z przepisami i naprawdę jakoś nikt na mnie nie trąbi, nie skacze
po masce, nie zajeżdza drogi. Współczuję temu, że masz uszczuplony budżet,
ale jednak jakoś mnie twoje tłumaczenie nie przekonuje. Napisz po prostu że olewasz
ograniczenia i już, a jeśli tak to jest to przyjemność która tak samo kosztuje
jak przejażdzka karuzelą na lunaparku :)

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-05-28 07:49:47
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach

Wiedziałem, ze w końcu padnie tego typu uwaga. Powiem tak: jeżdzę tak jak większość kierowców w miejsko - podmiejskim ruchu. Nie zapierdalam 150 i nie wykonuję nieprzewidywalnych manewrów bez sygnalizacji, nie hamuję (chamuję) nikomu przed maską z piskiem bez powodu. I trzymam prędkość do 90 jak rozsądek i ekonomia na normalnej DK by nakazywała. Dodam że średnia pędkość z komputera na dojazd i przyjazd z pracy (oba wypadają mi ciut przed godzinami szczytu) wychodzi w 99% przypdaków między 27 a 40 km/h. Długość trasy w zalezności od wariantu 28-32 km.
A musisz tak jak wszyscy? :) Jesteś wolnym człowiekiem. Ostatnio zdarza mi się
jeździć zgodnie z przepisami i naprawdę jakoś nikt na mnie nie trąbi, nie skacze
po masce, nie zajeżdza drogi. Współczuję temu, że masz uszczuplony budżet,
ale jednak jakoś mnie twoje tłumaczenie nie przekonuje. Napisz po prostu że olewasz
ograniczenia i już, a jeśli tak to jest to przyjemność która tak samo kosztuje
jak przejażdzka karuzelą na lunaparku :)

Mogę jeżdzić zgodnie z ograniczeniami tylko, że dla mnie to mordęga,  w praktyce ciężko zmienić wtedy pas. Na razie więc zwalniam w miejscach, które są niebezpieczne. Zwłaszcza dla mojej dziury budżetowej :)

Data: 2009-05-28 11:12:14
Autor: ::[TOOMAS]::
Manewry zmotoryzowanych oddziałów polic ji w WuWuA i okolicach
Vlad The Ripper pisze:


Mogę jeżdzić zgodnie z ograniczeniami tylko, że dla mnie to mordęga,  w praktyce ciężko zmienić wtedy pas.

Dziwne ja jakoś nie mam z tym problemów...Ale ja może jestem inny..

Na razie więc zwalniam w miejscach, które są niebezpieczne. Zwłaszcza dla mojej dziury budżetowej :)

Z czyjego punktu widzenia niebezpieczne - Twojego czy oznaczonego znakami

Data: 2009-05-28 11:42:02
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach

Użytkownik "::[TOOMAS]::" <toomas@o2.pl> napisał w wiadomości news:gvlkhf$ma8$1inews.gazeta.pl...
Vlad The Ripper pisze:


Mogę jeżdzić zgodnie z ograniczeniami tylko, że dla mnie to mordęga,  w praktyce ciężko zmienić wtedy pas.

Dziwne ja jakoś nie mam z tym problemów...Ale ja może jestem inny..

Pewnie tak. Chyba nie chciałbym za Tobą jechać na jednopasmowej drodze przedzielonej podwójną ciągłą.

Na razie więc zwalniam w miejscach, które są niebezpieczne. Zwłaszcza dla mojej dziury budżetowej :)

Z czyjego punktu widzenia niebezpieczne - Twojego czy oznaczonego znakami

Jak napisałem powyżej. Niebezpiecznych dla stanu mojego budżetu.

Data: 2009-05-28 14:30:17
Autor: lpalczynski
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w Wu WuA i okolicach
On 27 Maj, 13:48, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:
Użytkownik "::[TOOMAS]::" <too...@o2.pl> napisał w wiadomościnews:gvj8d2$ct0$1inews.gazeta.pl...

wychodzi w 99% przypdaków między 27 a 40 km/h.

Czyli prawidlowo - w koncu w zabudowanym 50 (60 w nocy i ewentualne
podniesienia lokalnie). Dolna granica traci juz z lekka
'kapeluszem' ;-)
Jak wracam z jakiejs dluzszej trasy i wychodzi mi predkosc w zakresie
70-90 to tez sie ciesze, ze udalo sie pojechac zgodnie z przepisami :)


Pozdr

L

Data: 2009-05-29 09:15:04
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach
Jak wracam z jakiejs dluzszej trasy i wychodzi mi predkosc w zakresie
70-90 to tez sie ciesze, ze udalo sie pojechac zgodnie z przepisami :)

To widać kolega mocno musi piratować, bo mi w dłuższej trasie jeszcze nie wyszła średnia powyżej 80 :)

Data: 2009-05-29 00:38:16
Autor: lpalczynski
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w Wu WuA i okolicach
On 29 Maj, 09:15, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:
Jak wracam z jakiejs dluzszej trasy i wychodzi mi predkosc w zakresie
70-90 to tez sie ciesze, ze udalo sie pojechac zgodnie z przepisami :)

To widać kolega mocno musi piratować, bo mi w dłuższej trasie jeszcze nie
wyszła średnia powyżej 80 :)


No wlasnie jakos nie bardzo na to wyglada ;-)
Konto punktowe czyste, portfel tez nie jest nadszarpniety, kilka
poprzednich samochodow sprzedalem w stanie nienaruszonym. Max znizki
ubezp. i na widok dzielnicowego nie musze uciekac na druga strone
ulicy :)

A teoretycznie to juz ze trzy razy powinienem w trumnie lezec i
przynajmniej pol Polski zabrac ze soba, he, he


Na drodze wyznaje prosta zasade - wyprzedzam tych jadacych wolniej i
daje sie wyprzedzic tym, ktorzy jada szybciej.
A czasy przejazdu jakos tak same wychodza na przyzwoitym poziomie.

Pzdr

L

Data: 2009-05-29 11:10:05
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach

Użytkownik <lpalczynski@gmail.com> napisał w wiadomości news:777631a2-7a01-40f0-a731-359b130c7d1937g2000yqp.googlegroups.com...
On 29 Maj, 09:15, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:
Jak wracam z jakiejs dluzszej trasy i wychodzi mi predkosc w zakresie
70-90 to tez sie ciesze, ze udalo sie pojechac zgodnie z przepisami :)

To widać kolega mocno musi piratować, bo mi w dłuższej trasie jeszcze nie
wyszła średnia powyżej 80 :)

No wlasnie jakos nie bardzo na to wyglada ;-)
Konto punktowe czyste, portfel tez nie jest nadszarpniety, kilka

A ma kolega jakieś wspomaganie?  CB, antyradar? Bo ja bez - gram uczciwie :)
Mój styl jazdy odkąd jeżdzę własną bryką na tyle dużo, by móc coś o tym powiedzieć się nie zmienił, zdobycze punktowe zawdzięczam nasilonym kontrolom i uśpienu rewolucyjnej czujności :)

poprzednich samochodow sprzedalem w stanie nienaruszonym. Max znizki
ubezp. i na widok dzielnicowego nie musze uciekac na druga strone
ulicy :)

Zniżki 30%, ze wzgledu na staż w posiadaniu pojazdu więcej nie mogę mieć.

A teoretycznie to juz ze trzy razy powinienem w trumnie lezec i
przynajmniej pol Polski zabrac ze soba, he, he

Ja to samo :)

Na drodze wyznaje prosta zasade - wyprzedzam tych jadacych wolniej i
daje sie wyprzedzic tym, ktorzy jada szybciej.
A czasy przejazdu jakos tak same wychodza na przyzwoitym poziomie.

U mnie czasy zależą od natężenia ruchu i stanu infrasrtuktury. Do Jastrzębiej Góry ze stolicy można jechać 5,5 (na luzaku i bez szaleństw) jak i 9,5 (na wkurwie już od Płońska) godziny.

Data: 2009-05-29 02:38:31
Autor: lpalczynski
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w Wu WuA i okolicach
On 29 Maj, 11:10, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:

A ma kolega jakieś wspomaganie?  CB, antyradar? Bo ja bez - gram uczciwie :)

Jak strona przeciwna zacznie grac uczciwie i panstwo zapewni mozliwosc
godnego i bezproblemowego dotarcia z punkt A do B (nawet nie
autostrady, wystarcza drogi szybkiego ruchu), miski przestana sie
chowac w krzaczorach, fotopstryki beda pomalowane na pomaranczowo
(cale, a nie tylko obiektywy), skasuja durne wysepki i ronda we
wioskach na rzecz obwodnic to ja zdejme antene z dachu ;-)
Antyradarow nie uzywam, bo to nielegalne :)

Mój styl jazdy odkąd jeżdzę własną bryką na tyle dużo, by móc coś o tym
powiedzieć się nie zmienił, zdobycze punktowe zawdzięczam nasilonym
kontrolom i uśpienu rewolucyjnej czujności :)

Moj styl pozostaje bez zmian od lat - moze kwestia jednak wiekszej
czujnosci i odrobiny szczescia ...
Bryki tez od lat wlasne - PH nie jestem i nie zamierzam :)


Zniżki 30%, ze wzgledu na staż w posiadaniu pojazdu więcej nie mogę mieć.

Ja juz stary dziad jestem i pod zadne ograniczenia wiekowo-stazowe TU
nie podpadam, wiec nalezy mi sie jak psu buda.


U mnie czasy zależą od natężenia ruchu i stanu infrasrtuktury. Do
Jastrzębiej Góry ze stolicy można jechać 5,5 (na luzaku i bez szaleństw) jak
i 9,5 (na wkurwie już od Płońska) godziny.

Oczywiscie, jednym z podstawowych zagadnien jest dostosowanie
predkosci do warunkow na drodze :)
To zapewnia bezpieczne dotarcie do celu w calosci.
Czasem zdarzy sie wykrecic gorszy czas ... traktowac trzeba to ze
spokojem i zrozumieniem ... ale i przeciwdzialac w miare mozliwosci,
nie poddawac sie.


Pzdr

L

Data: 2009-05-29 13:26:31
Autor: Vlad The Ripper
Manewry zmotoryzowanych oddziałów policji w WuWuA i okolicach

Użytkownik <lpalczynski@gmail.com> napisał w wiadomości news:ca827fa6-72f1-4a34-adca-679ef675b17fy9g2000yqg.googlegroups.com...
On 29 Maj, 11:10, "Vlad The Ripper" <os^
$_znaki_bez_sh...@poczta.wp.pl> wrote:

A ma kolega jakieś wspomaganie?  CB, antyradar? Bo ja bez - gram uczciwie :)

Jak strona przeciwna zacznie grac uczciwie i panstwo zapewni mozliwosc
godnego i bezproblemowego dotarcia z punkt A do B (nawet nie
autostrady, wystarcza drogi szybkiego ruchu), miski przestana sie
chowac w krzaczorach, fotopstryki beda pomalowane na pomaranczowo
(cale, a nie tylko obiektywy), skasuja durne wysepki i ronda we
wioskach na rzecz obwodnic to ja zdejme antene z dachu ;-)
Antyradarow nie uzywam, bo to nielegalne :)

W sumie też uważam, że przeciwna strona stosuje nieuczciwe triki i coraz bardziej dostrzegam konieczkość doposażenia auta w radyjko i antenę. Obserwacje co do stanu infrasgtruktury i zachowań tzw. organów mam podobne.

Swoją drogą, szkoda, że nowa auta z salonów nie mają w swoich listach wyposarzenia dodatkowego CB. Ciekawe jakie by to miało wzięcie :)

Mój styl jazdy odkąd jeżdzę własną bryką na tyle dużo, by móc coś o tym
powiedzieć się nie zmienił, zdobycze punktowe zawdzięczam nasilonym
kontrolom i uśpienu rewolucyjnej czujności :)

Moj styl pozostaje bez zmian od lat - moze kwestia jednak wiekszej
czujnosci i odrobiny szczescia ...
Bryki tez od lat wlasne - PH nie jestem i nie zamierzam :)


Zniżki 30%, ze wzgledu na staż w posiadaniu pojazdu więcej nie mogę mieć.

Ja juz stary dziad jestem i pod zadne ograniczenia wiekowo-stazowe TU
nie podpadam, wiec nalezy mi sie jak psu buda.

No jasne :)

U mnie czasy zależą od natężenia ruchu i stanu infrasrtuktury. Do
Jastrzębiej Góry ze stolicy można jechać 5,5 (na luzaku i bez szaleństw) jak
i 9,5 (na wkurwie już od Płońska) godziny.

Oczywiscie, jednym z podstawowych zagadnien jest dostosowanie
predkosci do warunkow na drodze :)
To zapewnia bezpieczne dotarcie do celu w calosci.
Czasem zdarzy sie wykrecic gorszy czas ... traktowac trzeba to ze
spokojem i zrozumieniem ... ale i przeciwdzialac w miare mozliwosci,
nie poddawac sie.

Zgadzam się. Warunki bywają różne i nie ma co przeginać, bo w końcu publiczna droga to niezbyt dobre miejsce na wyścigi.

Pozdrawiam

Manewry zmotoryzowanych oddziałów polic ji w WuWuA i okolicach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona