Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i5i6d6$eb4$1inews.gazeta.pl...
Rozpaczą po śmierci brata nie można tłumaczyć oskarżeń, które Jarosław Kaczyński rzucił na Bronisława Geremka i Tadeusza Mazowieckiego.
30 lat temu w Stoczni Gdańskiej Lech Kaczyński reprezentował Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w rozmowach z komisją ekspertów. Prezes PiS nazwał wczoraj komisję "grupą ludzi o znanych nazwiskach, z autorytetem", których dobrej woli nie kwestionuje. Po czym zarzucił im, że mieli "inny plan, plan kompromisu, który gdyby go realizować, okazałby się pozorem, który szybko by się rozwiał". I zakończył, że postawa "chcieć więcej" prowadzi do wygranej, a "chcieć mniej i być bardziej ostrożnym, to droga do kapitulacji".
Jak do kapitulacji wiedli nas Mazowiecki z Geremkiem?
Inspirując stan wojenny...
boukun
|