Kto z Warszawy jedzie na piknik nad Białe w Sobotę ?
I będzie miał trochę miejsca w samochodzie.

pozdrawiam rc

--

Za późno przeczytałem, ale na przyszłość daj znać.


-- -- -

| Kto z Warszawy jedzie na piknik nad Białe w Sobotę ?
| I będzie miał trochę miejsca w samochodzie.

pozdrawiam rc

Dzięki, że się pojawiłeś. Jakieś fotki, uwagi z testów Twojej oddycharki?

Jacek

--

in_for@vp.pl napisał(a):

> pozdrawiam rc

Dzięki, że się pojawiłeś. Jakieś fotki, uwagi z testów Twojej oddycharki?

To smok wszedł do wody? Z własną konstrukcją? I nurkował w tym? Też bez zdjęć nie uwierzę. --

To smok wszedł do wody? Z własną konstrukcją? I nurkował w tym? Też bez zdjęć nie uwierzę.

Ależ po co ta ironia? Urządzenie widziałem, zasadę działania zrozumiałem, a
teraz żałuję, że sam nie wystąpiłem w roli nurka doświadczalnego, sądzę, że
niezbyt wiele bym ryzykował, to musi działać :).

Poza tym widzisz... zupełnie niezależnie od sympatii i antypatii jakiekolwiek
przejawy inwencji i inicjatywy należy witać z aplauzem. Tak sądzę :).

Jacek --

in_for@vp.pl napisał(a):

> To smok wszedł do wody? Z własną konstrukcją? I nurkował w tym? Też bez

zdjęć

 > nie uwierzę.

Ależ po co ta ironia? Urządzenie widziałem, zasadę działania zrozumiałem, a
teraz żałuję, że sam nie wystąpiłem w roli nurka doświadczalnego, sądzę, że
niezbyt wiele bym ryzykował, to musi działać :).

Poza tym widzisz... zupełnie niezależnie od sympatii i antypatii

jakiekolwiek

przejawy inwencji i inicjatywy należy witać z aplauzem. Tak sądzę :).

Z tym "jakiekolwiek przejawy" mocno przesadzasz. Jedyny przejaw inwencji i inicjatywa smoka, to bezmiar megalomanii i złośliwości wykazywany na wszelkie możliwe sposoby na wszelkich możliwych forach - z dwóch najważniejszych już za to wyleciał. A w nurkowaniu? Nie dziw się, że wątpię - o ile wiem on od dawna nie nurkuje, kwitów na obiegi zamknięte nie ma, więc nie dziwiłbym się, że się boi. Wręcz uznałbym to, za przejaw zdrowego rozsądku. Swoją drogą w razie wypadku w świetle jupiterów... kiepsko by to wyglądało.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

in_for@vp.pl napisał(a): > > > To smok wszedł do wody? Z własną konstrukcją? I nurkował w tym? Też bez zdjęć
>  > > nie uwierzę.
> > Ależ po co ta ironia? Urządzenie widziałem, zasadę działania zrozumiałem, a
> teraz żałuję, że sam nie wystąpiłem w roli nurka doświadczalnego, sądzę, że
> niezbyt wiele bym ryzykował, to musi działać :).
> > Poza tym widzisz... zupełnie niezależnie od sympatii i antypatii jakiekolwiek
> przejawy inwencji i inicjatywy należy witać z aplauzem. Tak sądzę :).
> Z tym "jakiekolwiek przejawy" mocno przesadzasz. Jedyny przejaw inwencji i inicjatywa smoka, to bezmiar megalomanii i złośliwości wykazywany na wszelkie możliwe sposoby na wszelkich możliwych forach - z dwóch najważniejszych już za to wyleciał. A w nurkowaniu? Nie dziw się, że wątpię - o ile wiem on od dawna nie nurkuje, kwitów na obiegi zamknięte nie ma, więc nie dziwiłbym się, że się boi. Wręcz uznałbym to, za przejaw zdrowego rozsądku. Swoją drogą w razie wypadku w świetle jupiterów... kiepsko by to wyglądało.

"O ile wiem" to akurat mało wiesz, wolisz zaimplementować pogląd jegomościa
który jako ostatnia deska ratunku używa takiego stwierdzenia. Bo na
udowodnienie swoich racji musiał by fiutka wyciągnąć, wtedy mogło by się
okazać że nie daje się ich odróżnić.

Z FN wyleciałem bo "DarekS" nie mógł pozwolić żeby przenosić dyskusję ze
strefy kurewsko stronniczo cenzurowanej, w strefę bez cenzury. Dzięki tamtemu
tematowi o bezpieczeństwie obiegów zamkniętych, wiadomo publicznie jak Tomasz
Żabierek zrobił stopień na mCCR. Wcześniej też wiedziano i wiele osób z PADI
ryło ze śmiechu jak się puszy, co to nie ON. Podobnie towarzystwo z Molecular
tarzało się ze śmiechu jak przekazałem artykuł z MN o pochłaniaczach CO2.
Inicjatorem wylotu z FN było napisanie wprost że PW mogą być czytane i że to
doskonała forma inwigilacji środowiska. To faktyczny powód.
Dalsze restrykcje to udowodniły, zniknęły moje PW nawet te zapisane. Była też
ingerencja w profil. Kasowanie moich wypowiedzi na prośbę "Waldo" też miało
miejsce często korzystał z takiej metody rodem z dawno minionych czasów a
pomagała represjonowania "Mania" Maria Bnińka (rechot Historii od
opozycjonisty do roli UBeckiego cenzora).

Bezczelny to ja jestem, lecz jako jeden z niewielu osób na świecie mogłem
otworzyć 2 kierunki rozwoju SCR specjalnych. Do tej pory jestem zdumiony jak
bardzo prostą konstrukcją jest ten testowany. Jak sam widzisz jest tylu specjalistów od szkolenia a na razie nie ma takiego
który może policzyć takie proste zadanie z pogranicza: chemii, fizjologii i
fizyki nurkowej.

A teraz specjalna informacja dla 2 "tuzuF" z FN, są suche obiegi.
Przekonał się o tym JK jak odkręciliśmy wejście inspekcyjne miecha było po
pracy sucho. Znowu Żabierek i Rzepecki nie mają kontaktu z tą techniką
nurkową, jakim oburzeniem zionęli jak przyłapałem "czereśniaka" ("TomekR") na
bzdurze że są tylko mokre obiegi zamknięte. To było tą iskrą która umożliwiła
powstanie P-386700. KO2 produkuje również z wody tlen dodatkowo w nadmiarze, z
CO2 również i również w nadmiarze to było dużą trudnością w stosowaniu w
obiegach zamkniętych. Dla "czereśniaka" dodatkowa informacja nie startowałem
obiegu fiolką z H2SO4, wybrałem ten drugi suchy start. Daje to dłuższy czas
pracy masy tleno twórczej. Byłeś "we wojsku" na wszystkim nurkowałeś a dupy na
suchych obiegach dałeś po całej linii, nie ma możliwości nie zauważyć czy
czynnik oddechowy jest suchy czy mokry. To jak było z tym nurkowaniem na IDA 2
systemowa ?

"jacekplacek" przepraszasz za oszczerstwa, czy jesteś jebanym oszczercą dalej ?
Nie przepraszaj, gdzie znajdę drugiego takiego głąba do dyskusji, który swoje
głąbalstwo eksponuje wszem i wobec. Reklamując IANTD odłamu znanego.

Informacja że się odbędzie test była niezbędna, w końcu to nie jest ruska
rakieta którą udało się wystrzelić, o tych których się nie udało cisza.
Wiesz jak się nazywał 1 Rosjanin w kosmosie ? Nie był to Gagarin.

pozdrawiam rc

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

"jacekplacek" przepraszasz za oszczerstwa, czy jesteś jebanym oszczercą dalej ?

Zbierasz maile i szantażujesz ich użyciem - kłamię?
Nagrywasz rozmowy telefoniczne - twoje słowa - kłamię?
Wywalili cię z FN za chamstwo, bluzgi i odchodzenie z twojego powodu innych użytkowników, których bezczelnie obrażałeś - kłamię?
Wywalili cię z FDT za chamstwo, bluzgi, obrażanie rozmówców i niemożność przywołania cię do utrzymania profesjonalnego, merytorycznego poziomu - kłamię?
Nie masz kwitów na CCR - kłamię?
Nie masz kwitów na SCR - kłamię?
Nie nurkujesz - jeżeli się mylę, kto cię widział?
Próbujesz imponować sloganami o doktoratach, publikacjach a sam nie masz żadnej publikacji, doktoratu ...ba nawet zawodu nie masz(chyba, że jakieś przysposobienie) - kłamię?
Tarzasz się w gównie i to twoje ulubione miejsce. Zestawienie twoich cech dało mi pełny obraz z jaką psychopatyczną kreaturą się zadałem. Nawet mi ię nie żal, bo to twój jasny wybór i znakomicie się z tym czujesz. To tyle mojej dyskusji z tobą. Zmień lekarza.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > "jacekplacek" przepraszasz za oszczerstwa, czy jesteś jebanym oszczercą > dalej ?

Zbierasz maile i szantażujesz ich użyciem - kłamię?

Tak kłamiesz.

Nagrywasz rozmowy telefoniczne - twoje słowa - kłamię?

Tak kłamiesz, pisałem że żadnych nie nagrywam. Kłamca jesteś, zatwardziała
recydywa !!!

Wywalili cię z FN za chamstwo, bluzgi i odchodzenie z twojego powodu innych użytkowników, których bezczelnie obrażałeś - kłamię?

Tak kłamiesz, przyczyny podałem. Dlaczego nie zapytasz "Waldo" czy posługiwał
się "Manią" do edycji postów rozmówców ?

Wywalili cię z FDT za chamstwo, bluzgi, obrażanie rozmówców i niemożność przywołania cię do utrzymania profesjonalnego, merytorycznego poziomu - kłamię?

Tak kłamiesz, na DiW jest zakaz polemiki z moderatorami na PW także, miałem
ten zakaz w "poważaniu". Natomiast pisanie postów po to żeby godniejsi mogli
się wypowiedzieć to czyste służalstwo "Kjar". W ramach ciekawostek zostałem
opieprzony z podawanie imienia i nazwiska K Starnawski, tacy byli cięci na
innowierstwo nie DIR. O nasyłaniu sługusa do robienia draki coś możesz
powiedzieć czy nie znasz tych metod ?

Nie masz kwitów na CCR - kłamię?
Nie masz kwitów na SCR - kłamię?

To jest najlepsze z tego wszystkiego, dlatego jestem wynalazcą.
Nurkowałem na obiegach zamkniętych w 1978r. Na pikniku mogłeś zobaczyć jak
uruchamiam przez siebie zbudowany SCR SMS z chemicznie zgromadzonym tlenem o
stabilnym ppO2, zgłoszenie P-386700.
 

Nie nurkujesz - jeżeli się mylę, kto cię widział?

Jest kilka osób, nawet robili zdjęcia. Paweł Poręba mógł widzieć (ja jego
doskonale widziałem i tych 2 z tego samego wypłynięcia), Andrzej Sala widział
na pewno, Ryszard Gałach również, Paweł Sowisło też, Tymiński, Bochiński,
Klaro, Stanisław Tlałka (właściciel JM Nora i Nora II), Leszek Wywiałek i
jeszcze kilka osób mogę dopisać do listy.   Mogłeś przyjechać na piknik, zobaczyć suchy start SCR SMS. To takie coś co
wydawacze kwitów na obiegi zamknięte nie ogarniają jak to działa. Oni tylko uczą jak się posługiwać sprzętem tej czy innej firmy.

Próbujesz imponować sloganami o doktoratach, publikacjach a sam nie masz żadnej publikacji, doktoratu ...ba nawet zawodu nie masz(chyba, że jakieś przysposobienie) - kłamię?

Czy ja mówię o publikacjach ? mówię o zgłoszeniach które Ty głąbie mylisz z
patentami, czyli już po przejściu całej procedury w UP.

Tarzasz się w gównie i to twoje ulubione miejsce. Zestawienie twoich cech dało mi pełny obraz z jaką psychopatyczną kreaturą się zadałem. Nawet mi ię nie żal, bo to twój jasny wybór i znakomicie się z tym czujesz. To tyle mojej dyskusji z tobą. Zmień lekarza.

No widzisz jak zwykle bluzgasz.
Gratuluję IANTD DM "jacekplacek", oszczerca nie zrównoważony psychicznie.
Dlatego doskonale pasujesz do odłamu IANTD Żabierek.

Widzisz głąbie jak z Twoim udziałem robimy skutecznie czarny PR IANTD.

pozdrawiam rc

--

demolant.SKASUJ@gazeta.pl pisze:
[..]

Mogłeś przyjechać na piknik, zobaczyć suchy start SCR SMS. To takie coś co
wydawacze kwitów na obiegi zamknięte nie ogarniają jak to działa. Oni tylko uczą jak się posługiwać sprzętem tej czy innej firmy.

i co w tym zlego? jestem wlasnie w trakcie kursu prawa jazdy, szkole sie na fiacie grande punto. instruktorem nie jest inzynier z fabryki fiata. ba, ten instruktor prawdopodobnie nie potrafi nawet przeprowadzic remontu silnika. ale ja nie chce nauczyc sie konstruowac samochody, tylko nimi jezdzic. ogarniasz roznice?

wazne, zeby uczyli jak poprawnie i bezpiecznie tego uzyc. czyli wywiazywali sie ze swojej czeci umowy.

kiedys bylem na pokazie pewnego urzadzenia gdzie instruktor prowadzacy wyklad twierdzil (a 95% sali razem z nim - sila autorytetu), ze jesli nurek zapomni odkrecic butli z tlenem utrata przytomnosci nastapi w wyniku zatrucia CO2. to sa jaja. chyba lepiej wywierac presje aby srodowisko doksztalcilo sie w branzy w ktorej prowadzi dzialalnosc niz w branzach okolicznych.
to ze gosc nie mial zgloszen w UP jakos nie mialo dla mnie znaczenia.

haw.

szkole sie na fiacie grande punto.

Sory, Haw, z całym szacunkiem, ale Kański 5 lat temu wykazał, że analogie nas
nie interesują :).

Jacek

--

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

i co w tym zlego? jestem wlasnie w trakcie kursu prawa jazdy, szkole sie na fiacie grande punto. instruktorem nie jest inzynier z fabryki fiata. ba, ten instruktor prawdopodobnie nie potrafi nawet przeprowadzic remontu silnika. ale ja nie chce nauczyc sie konstruowac samochody, tylko nimi jezdzic. ogarniasz roznice?

Uczyłem synka jeździć samochodami, elektryczny, Maluch, Uaz, Trabant (znajomej
która też mnie uczyła).
Razem z synkiem zmienialiśmy panewki główne w silniku Uaza, docierałem tuleje
cylindrowe i wiele innych prac wykonywaliśmy. Teraz synek bronił dyplom inż na Architekturze, dlatego miałem inne obowiązki.
"jacekplacek" ciągle szarpie że nie byłem jak Żabierek gwizdał żebym przybył.
Nie orientuje się zupełnie w obiegach zamkniętych, w OC też słabiutko.
Totalny nul kłamie miesza fakty robi to celowo.
Ile razy mam mówić prawdę a on i tak za chwilę skłamie żeby dopierniczyć się.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281&pid=1108284&MID=%3Ci0o6vd%244ln%241%40inews.gazeta.pl%3E

jakie są fakty wiadomo. "jacekplacek" pozostanie w świecie swoich fobii i
wyobrażeń, ja dalej skutecznie będę pokazywał idiotę DM z IANTD.
 

wazne, zeby uczyli jak poprawnie i bezpiecznie tego uzyc. czyli wywiazywali sie ze swojej czeci umowy.

"Pył z absorbentu będzie krążył w pętli oddechowej
powodując zabrudzenie sprzętu (m.in. czujników tlenowych) oraz będzie dostawał
się do dróg oddechowych nurka tworząc w kontakcie z wodą drażniący drogi
oddechowe kwas węglowy"
Takie bzdury pierniczył dr Tomasz Żabierek i Agatą Kuśnierek.
Brak umiejętności policzenia własności obiegu i kłamstwa publicznie, to dobra
przepustka do bycia instruktorem PRAWDA ?

kiedys bylem na pokazie pewnego urzadzenia gdzie instruktor prowadzacy wyklad twierdzil (a 95% sali razem z nim - sila autorytetu), ze jesli nurek zapomni odkrecic butli z tlenem utrata przytomnosci nastapi w wyniku zatrucia CO2. to sa jaja. chyba lepiej wywierac presje aby srodowisko doksztalcilo sie w branzy w ktorej prowadzi dzialalnosc niz w branzach okolicznych.
to ze gosc nie mial zgloszen w UP jakos nie mialo dla mnie znaczenia.

Ja akurat mam i dziwię się dlaczego instruktorzy szkolący nie mają skoro tak
doskonale znają te konstrukcje, lecz jest kłopot słabo rozumieją.
To są te nie ustające jaja od 5 lat.
Co do siły "Autorytetu" to jak zdania wypowiadane przez prof Komandora R Kłosa
były by nie zgodne ze znanym stanem wiedzy to bym reagował.
Nie jestem potulnym szarakiem.

pozdrawiam rc

--

Totalny nul kłamie miesza fakty robi to celowo.
Ile razy mam mówić prawdę a on i tak za chwilę skłamie żeby dopierniczyć się.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281&pid=1108357&MID=%3Ci0tde3%24m9c%241%40inews.gazeta.pl%3E

Tu masz kolejny kawałek mieszania faktów celowo czy chory psychicznie ?
Jeśli chory to kapitalny materiał na DM przewodnika ludzi nurkujących, jeśli
kłamca to też doskonała podstawa na DM. Dobrze Ciebie zrozumiałem Haw?
Nie sądzę żebyś miał takie poglądy.

pozdrawiam rc

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > i co w tym zlego? jestem wlasnie w trakcie kursu prawa jazdy, szkole sie > na fiacie grande punto. instruktorem nie jest inzynier z fabryki fiata. > ba, ten instruktor prawdopodobnie nie potrafi nawet przeprowadzic > remontu silnika. ale ja nie chce nauczyc sie konstruowac samochody, > tylko nimi jezdzic. ogarniasz roznice?

Uczyłem synka jeździć samochodami, elektryczny, Maluch, Uaz, Trabant

(znajomej

która też mnie uczyła).
Razem z synkiem zmienialiśmy panewki główne w silniku Uaza, docierałem

tuleje

cylindrowe i wiele innych prac wykonywaliśmy.

To była analogia durniu. Nikogo nie interesuje jakich prac dorywczych imałeś się z synkiem.

Teraz synek bronił dyplom inż na Architekturze, dlatego miałem inne

obowiązki.

"jacekplacek" ciągle szarpie że nie byłem jak Żabierek gwizdał żebym

przybył.

Nie orientuje się zupełnie w obiegach zamkniętych, w OC też słabiutko.
Totalny nul kłamie miesza fakty robi to celowo.
Ile razy mam mówić prawdę a on i tak za chwilę skłamie żeby dopierniczyć  się.

W najbliższą środę będę na koparkach. Przyjedź, udowodnij, że orientujesz się lepiej. Pokaż, że umiesz nurkować. Neutralną osobę poproszę o sfilmowanie - będziesz miał ubaw po pach, jeżeli jest jak piszesz, głąbie. Jak nie masz jak dojechać w środę, możemy się umówić na inny termin np. w weekend. To gdzie i kiedy pokażesz swoją klasę a moją małość w wodzie?

"Pył z absorbentu będzie krążył w pętli oddechowej

Tak, raz się zdarzyło. Za to kretyn smok WIELOKROTNIE ostrzegał o wytapianiu się grzybków w grzejących się do czerwoności zaworach podczas przetaczania powietrza... Jakie to prawo mówi, że się chłodzą, głąbie? I ty śmiesz komukolwiek zarzucać błąd? Jesteś kretynem, bez znajomości podstawowych praw gazowych. Może jeszcze przypomnę okazję, przy której tę bzdurę pisałeś. Ano chodziło o zdyskredytowanie bazy Andrzeja Sali i nakłamanie, że właśnie u niego do takich zjawisk dochodzi. Podobnie nałgałeś o warunkach na zatoce - nałgałeś, bo jesteś kretynem i pisałeś jak zwykle o faktach i miejscach w których nie byłeś. Bo nie byłeś wtedy pod wodą, zakłamany pajacu, prawda? --

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

> Uczyłem synka jeździć samochodami, elektryczny, Maluch, Uaz, Trabant (znajomej
> która też mnie uczyła).
> Razem z synkiem zmienialiśmy panewki główne w silniku Uaza, docierałem tuleje
> cylindrowe i wiele innych prac wykonywaliśmy. To była analogia durniu. Nikogo nie interesuje jakich prac dorywczych imałeś się z synkiem.

Denerwujesz się to oznaka bezsilności.
To nie była praca dorywcza, samochód był nasz, umiejętność naprawy była
podstawą posiadania takiego pojazdu.

W najbliższą środę będę na koparkach. Przyjedź, udowodnij, że orientujesz się lepiej. Pokaż, że umiesz nurkować. Neutralną osobę poproszę o sfilmowanie - będziesz miał ubaw po pach, jeżeli jest jak piszesz, głąbie. Jak nie masz jak dojechać w środę, możemy się umówić na inny termin np. w weekend. To gdzie i kiedy pokażesz swoją klasę a moją małość w wodzie?

Napiszę to wprost, jak .... Twojej klasy krzyczy "Kurwa Baczność melduj się"
to może usłyszeć wypad, lub coś mocniejszego.
Masz jakieś zgłoszenie lub dorobek naukowy ? AMW miała dlatego to ja do nich
jechałem w 2003r.
A Ciebie niema, sprawdź czy cień zostawiasz.

> "Pył z absorbentu będzie krążył w pętli oddechowej

Tak, raz się zdarzyło. Za to kretyn smok WIELOKROTNIE ostrzegał o wytapianiu się grzybków w grzejących się do czerwoności zaworach podczas przetaczania powietrza... Jakie to prawo mówi, że się chłodzą, głąbie? I ty śmiesz komukolwiek zarzucać błąd? Jesteś kretynem, bez znajomości podstawowych praw gazowych. Może jeszcze przypomnę okazję, przy której tę bzdurę pisałeś. Ano chodziło o zdyskredytowanie bazy Andrzeja Sali i nakłamanie, że właśnie u niego do takich zjawisk dochodzi. Podobnie nałgałeś o warunkach na zatoce - nałgałeś, bo jesteś kretynem i pisałeś jak zwykle o faktach i miejscach w których nie byłeś. Bo nie byłeś wtedy pod wodą, zakłamany pajacu, prawda?

Nie bazy Andrzeja tylko metod które stosował PP, Andrzej Sala stosuje sposoby
które dają mniejszy wzrost temperatury butli.
Grzybek wygnieciony i wytopiony mam. Praw gazowych to niestety nie znasz lepiej ode mnie.
Bluzgaj to oznaka braku argumentów merytorycznych, co mnie akurat nie dziwi
nie dałeś rady się tego nauczyć (dupa merytoryczna jak Adaś, też bluzga).

pozdrawiam rc


--

demolant.SKASUJ@gazeta.pl pisze:

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

i co w tym zlego? jestem wlasnie w trakcie kursu prawa jazdy, szkole sie na fiacie grande punto. instruktorem nie jest inzynier z fabryki fiata. ba, ten instruktor prawdopodobnie nie potrafi nawet przeprowadzic remontu silnika. ale ja nie chce nauczyc sie konstruowac samochody, tylko nimi jezdzic. ogarniasz roznice?

Uczyłem synka jeździć samochodami, elektryczny, Maluch, Uaz, Trabant (znajomej
która też mnie uczyła).

[..]
jednak nie ograniasz. trudno.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281&pid=1108284&MID=%3Ci0o6vd%244ln%241%40inews.gazeta.pl%3E

jakie są fakty wiadomo. "jacekplacek" pozostanie w świecie swoich fobii i
wyobrażeń, ja dalej skutecznie będę pokazywał idiotę DM z IANTD.

[..]
o jacku moge napisac tyle ile widzialem: dobrze sie z nim nurkuje. porozmawiac tez sie da. skad ten styl na sekcie? moge tylko snuc domysly: moze probuje sie znizyc do poziomu dyskutantow? w kazdym razie uwazam ze dobrze by bylo gdybyscie zalatwili to sobie droga korespondencji prywatnej lub dania sobie po mordzie w realu. bo tu przestaje to byc do zniesienia...

 

wazne, zeby uczyli jak poprawnie i bezpiecznie tego uzyc. czyli wywiazywali sie ze swojej czeci umowy.

"Pył z absorbentu będzie krążył w pętli oddechowej
powodując zabrudzenie sprzętu (m.in. czujników tlenowych) oraz będzie dostawał
się do dróg oddechowych nurka tworząc w kontakcie z wodą drażniący drogi
oddechowe kwas węglowy"
Takie bzdury pierniczył dr Tomasz Żabierek i Agatą Kuśnierek.
Brak umiejętności policzenia własności obiegu i kłamstwa publicznie, to dobra
przepustka do bycia instruktorem PRAWDA ?

do polityki to mnie prosze nie mieszac ;D.
jak masz jakis zal to napisz do TZ, albo do producenta urzadzen na ktorych szkoli ze nie ma podstaw. obawiam sie, ze producent tego co tu piszesz nie przeczyta, wiec mozesz sobie odpuscic...

kiedys bylem na pokazie pewnego urzadzenia gdzie instruktor prowadzacy wyklad twierdzil (a 95% sali razem z nim - sila autorytetu), ze jesli nurek zapomni odkrecic butli z tlenem utrata przytomnosci nastapi w wyniku zatrucia CO2. to sa jaja. chyba lepiej wywierac presje aby srodowisko doksztalcilo sie w branzy w ktorej prowadzi dzialalnosc niz w branzach okolicznych.
to ze gosc nie mial zgloszen w UP jakos nie mialo dla mnie znaczenia.

Ja akurat mam i dziwię się dlaczego instruktorzy szkolący nie mają skoro tak
doskonale znają te konstrukcje, lecz jest kłopot słabo rozumieją.
To są te nie ustające jaja od 5 lat.

pisz do producentow lub organizacji ktore ich zrzeszaja. skoro tak jest jak piszesz, to na pewno maja w centrali juz takie sygnaly, jesli beda docierac z roznych zrodel to organizacje nastawione na jakosc szkolenia na pewno ich nie zignoruja. ludzie z tych organizacji ds. jakosci szkolenia tutaj raczej nie zagladaja...

Co do siły "Autorytetu" to jak zdania wypowiadane przez prof Komandora R Kłosa
były by nie zgodne ze znanym stanem wiedzy to bym reagował.
Nie jestem potulnym szarakiem.

trzeba bylo byc na owym spotkaniu...

pozdrawiam rc

haw.

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

o jacku moge napisac tyle ile widzialem: dobrze sie z nim nurkuje. porozmawiac tez sie da.

O czym ? jest powierzchowny w pojmowaniu większości spraw.

skad ten styl na sekcie? moge tylko snuc domysly: moze probuje sie znizyc do poziomu dyskutantow?

Nie próbuje tylko zaniża, bardzo efektywnie.
Z jego pomocą robię czarny PR IANTD Żabierek.

do polityki to mnie prosze nie mieszac ;D.
jak masz jakis zal to napisz do TZ, albo do producenta urzadzen na ktorych szkoli ze nie ma podstaw. obawiam sie, ze producent tego co tu piszesz nie przeczyta, wiec mozesz sobie odpuscic...

Akurat z APD mam dobry kontakt, tyle że coś innego to opiekanie na rożnie, a
czymś innym jest donos. Wystarczy że przypominam.
 

pisz do producentow lub organizacji ktore ich zrzeszaja. skoro tak jest jak piszesz, to na pewno maja w centrali juz takie sygnaly, jesli beda docierac z roznych zrodel to organizacje nastawione na jakosc szkolenia na pewno ich nie zignoruja. ludzie z tych organizacji ds. jakosci szkolenia tutaj raczej nie zagladaja...

Standardy nauczania są na bardzo niskim poziomie, to akceptuje producent.
Który starannie ucina istotne dla projektu informacje. Są one dostępne z innej
strony, z której korzystam (UP). Dlatego moją rolą pozostaną wynalazki i jaja
z instruktorów.

trzeba bylo byc na owym spotkaniu...

Zakładasz że mnie nie zna ? (od 7 lat)

pozdrawiam rc --

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

skad ten styl na sekcie? moge tylko snuc domysly

Nie ma się co domyślać. Wyprowadza mnie ta kreatura z równowagi. Żeby coś umiał, nurkował, zrobił cokolwiek dobrego - można by mu wiele przepuścić. Ale to troll najwyższego kalibru. Zobacz ile osób wymiótł już z sekty. A na czym się zna? Nie ma dziedziny w której byłby specjalistą - tylko pobieżne informacje(czasem z dość wąskiego zakresu) i psudowywody, jak choćby te grzejące się zawory i mięknące plastiki czy propagowane dekompresje na 2ata PPO2... Najgorsze jest to, że już się nie kryje, że jest opłacany do robienia czarnego PR IANTD - ma kompletne poczucie bezkarności. Dlaczego? Bo w pewnej organizacji za takie działania leci się na pysk po wcześniejszym pozbawieniu uprawnień - więc smok ma swoich płatników w garści. Ustawiło się bydlę do końca ich życia lub kariery zawodowej. Zastanów się, jaką gnida bez honoru trzeba być, żeby po wywaleniu z F-N i zrobieniu z siebie męczennika, włazić tam nazad pod kilkoma innymi nickami...

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 

Nie ma się co domyślać. Wyprowadza mnie ta kreatura z równowagi. Żeby coś umiał, nurkował, zrobił cokolwiek dobrego - można by mu wiele przepuścić. Ale to troll najwyższego kalibru. Zobacz ile osób wymiótł już z sekty. A na czym się zna? Nie ma dziedziny w której byłby specjalistą - tylko pobieżne informacje(czasem z dość wąskiego zakresu) i psudowywody, jak choćby te grzejące się zawory i mięknące plastiki czy propagowane dekompresje na 2ata PPO2... Najgorsze jest to, że już się nie kryje, że jest opłacany do robienia czarnego PR IANTD - ma kompletne poczucie bezkarności. Dlaczego? Bo w pewnej organizacji za takie działania leci się na pysk po wcześniejszym pozbawieniu uprawnień - więc smok ma swoich płatników w garści. Ustawiło się bydlę do końca ich życia lub kariery zawodowej. Zastanów się, jaką gnida bez honoru trzeba być, żeby po wywaleniu z F-N i zrobieniu z siebie męczennika, włazić tam nazad pod kilkoma innymi nickami...

"jacekplacek" ja zgłoszenia mam, a ty NIE. Ludzie z odłamu IANTD Żabierek też
nie. Ze jesteście nakręceni jak sekta wyznaniowa to wiadomo od dawna.
Co do dekompresji z 2,2 ata to jest o tym wiadomo od dawna, w helioksowych
tabelach jest nawet wyżej 2,5 ata. Jakie to ma skutki uboczne też wiadomo.
Natomiast nie ma głupoty typu iloraz ciśnień 4 razy, to dzieło Pawła Poręby.
Ty jesteś sługusem dlatego tylko takie motywacje rozumiesz, na szczęście nie
jestem tobą, dlatego mam inne imperatywy.
Ponieważ nie rozumiesz słowa pisanego to robienie z tobą czarnego PR odłamowi
IANTD jest proste.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281&pid=1108357&MID=%3Ci0tde3%24m9c%241%40inews.gazeta.pl%3E

Młot, głupek, "jacekplacek", DM w IANTD.

Nie ma się co domyślać. Wyprowadza mnie ta kreatura z równowagi.

Jesteś niezrównoważony psychicznie, ale to wiadomo od dawna.
Masz krótką pamięć jak: Żabierek, Poręba, ale oni coś umieją, ty NIC.
Wiem że bardzo Ciebie boli jak pokazuję kłamstwa czy oszustwa podatkowe twoich
"guru", ale taki jest los wyznawcy w sekcie.

"jacekplacek" a ty masz jakąś rodzinę, czy jesteś impotentem ?
 pozdrawiam rc

--

  jacekplacek pisze:

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

skad ten styl na sekcie? moge tylko snuc domysly

Nie ma się co domyślać. Wyprowadza mnie ta kreatura z równowagi. Żeby coś umiał, nurkował, zrobił cokolwiek dobrego - można by mu wiele przepuścić. Ale to troll najwyższego kalibru.

ano wlasnie. ale do dyskusji potrzeba min. 2 osob, wiec...

pzd,
haw.

Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):

  jacekplacek pisze:
> Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a): > >> skad ten styl na sekcie? moge tylko snuc domysly
> > Nie ma się co domyślać. Wyprowadza mnie ta kreatura z równowagi. Żeby coś > umiał, nurkował, zrobił cokolwiek dobrego - można by mu wiele przepuścić.

Ale

 > to troll najwyższego kalibru.
ano wlasnie. ale do dyskusji potrzeba min. 2 osob, wiec...

Tu nie ma dyskusji, są bluzgi, oblewanie szambem. Smok posługuje się starymi komunistycznymi sztuczkami: niuanse, półprawdy, przekłamywanie rzeczywistości, nadawanie fikcji rangi prawdy. On potrafi wziąć gołą definicję, podstawić kompletnie absurdalne wnioski i wokół tego lawirować półprawdami - całość robi wrażenie przemyślanej, logicznej wypowiedzi. A to niestety stek bzdur. Potrzeba było czegoś prostego, oczywistego, żeby to wykazać. W najśmielszych snach nie sądziłem, że uda się na tak prostej rzeczy jak grzybek zaworu... Tu sprawa jest banalna: przetoczyć gaz i dotknąć zaworu. A mięknące tworzywa są szczytem jego niekompetencji. Może jeszcze wspomnę o "wynalazkach". Otóż pracę zawodową zaczynałem w czasach tzw. wniosków racjonalizatorskich. Kiepsko opłacany pracownik szukał każdej możliwości dodatkowego zarobku. I gdzie było stosunkowo łatwo ją znaleźć? Wystarczyło wczytać się w dokumentację stosowanych urządzeń, logicznie pomyśleć nad zastosowanymi rozwiązaniami i poprawek znajdywało się od groma. Czasem kilka na miesiąc, czasem ani jednej przez parę lat. Nie mniej były a część z nich kończyła się OTRZYMANIEM patentu(nie numeru zgłoszenia) - było to w interesie tak firmy jak i pracownika. Nikt się tym nie puszył, nie chełpił - szło się do kasy i na piwo. Jako stażysta pracowałem między innymi w dziale wynalazczości - nie uwierzysz jakie bzdury tam ludzie przynosili. Noszak do palików - odkrycie polegające na przewiązaniu wiązki drewna sznurkiem z pozostawieniem pętelki na rączkę... Albo patent na krzesło - poważnie, najzwyklejsze, toporne krzesło miało patent RP! I smok z takich czasów się wywodzi. Zobacz na zdjęcia jego prototypu - nie ma tam technicznej elegancji, dbałości o szczegóły. To wygląda jak sklejone w całość zebrane na śmietniku puszki - kompletny brak poszanowania odbiorcy i własnej pracy:
http://www.shark.net.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=206&p=729#p729

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Nie nurkujesz - jeżeli się mylę, kto cię widział?

Jest kilka osób, nawet robili zdjęcia. Paweł Poręba mógł widzieć (ja jego
doskonale widziałem i tych 2 z tego samego wypłynięcia), Andrzej Sala

widział

na pewno, Ryszard Gałach również, Paweł Sowisło też, Tymiński, Bochiński,
Klaro, Stanisław Tlałka (właściciel JM Nora i Nora II), Leszek Wywiałek i
jeszcze kilka osób mogę dopisać do listy.  

UFO też kilka osób widziało. Nawet się przysięgają, że tak było. Przez ostatnie dwa lata ile razy nurkowałeś? Ten jeden raz jak sobie chłopaki jaja z ciebie zrobili nad Białym i wlazłeś w niedopranych majtolach?

Mogłeś przyjechać na piknik, zobaczyć suchy start SCR SMS. To takie coś co
wydawacze kwitów na obiegi zamknięte nie ogarniają jak to działa. Oni tylko uczą jak się posługiwać sprzętem tej czy innej firmy.

Tylko? A czego ty umiesz nauczyć, leniu żałosny? Nie znasz podstawowych praw gazowych(grzejące się zawory) a usiłujesz dyskredytować uczciwie pracujących instruktorów? Oni w swoją edukację włożyli czas i pieniądze. A ty, obiboku zbierający resztki z pańskiego stołu? --

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): >  jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > > > Nie nurkujesz - jeżeli się mylę, kto cię widział?
> > Jest kilka osób, nawet robili zdjęcia. Paweł Poręba mógł widzieć (ja jego
> doskonale widziałem i tych 2 z tego samego wypłynięcia), Andrzej Sala widział
> na pewno, Ryszard Gałach również, Paweł Sowisło też, Tymiński, Bochiński,
> Klaro, Stanisław Tlałka (właściciel JM Nora i Nora II), Leszek Wywiałek i
> jeszcze kilka osób mogę dopisać do listy.   UFO też kilka osób widziało. Nawet się przysięgają, że tak było. Przez ostatnie dwa lata ile razy nurkowałeś? Ten jeden raz jak sobie chłopaki jaja z ciebie zrobili nad Białym i wlazłeś w niedopranych majtolach?

Gdybyś był ktoś merytorycznie ciekawym to było by fajnie, ale ty jesteś dupa
merytoryczna i w OC też CC.
 

> Mogłeś przyjechać na piknik, zobaczyć suchy start SCR SMS. To takie coś co
> wydawacze kwitów na obiegi zamknięte nie ogarniają jak to działa. > Oni tylko uczą jak się posługiwać sprzętem tej czy innej firmy.
> Tylko? A czego ty umiesz nauczyć, leniu żałosny? Nie znasz podstawowych praw gazowych(grzejące się zawory) a usiłujesz dyskredytować uczciwie pracujących instruktorów? Oni w swoją edukację włożyli czas i pieniądze. A ty, obiboku zbierający resztki z pańskiego stołu?

Ty jesteś tym instruktorem, czy jeszcze nie ?
Zawory ogrzewają się od butli te które ładowałem musiałem wodą chłodzić bo
temperatura osiągnęła ponad 50 st C. czy tworzywa sztuczne miękną w
podwyższonej temperaturze TAK !!!
Czy ciśnienie w uszczelce jest wyższe niż ciśnienie gazu w butli ? TAK.
Są doskonałe warunki do trwałego uszkodzenia grzybka zaworu.
Mam taki uszkodzony zawór.
Mogłeś zobaczyć SCR SMS, to taka konstrukcja która w locie przygotowuje
czynnik oddechowy o stabilnym ppO2. Wiem że nic z działanie nie możesz
zrozumieć ale przynajmniej byś zobaczył.

Na szczęście dla wszystkich nie przyjechałeś, dzięki temu było przyjemnie.
Był J.Krzyżak mogłeś zapytać o iloraz ciśnień na przystankach równy 4, jakoś
panuje cisza ze strony PP, Ty tylko bluzgami rzucasz, to norma.
Mogłeś B Gryndę przekazać informację o pracach innych na polu ROV, posiadam
takie informacje Ty NIE. Zastosował sposób toczenia który jemu podałem na
targach w Warszawie.
Idź "jacekplacek" do psychiatry seksuologa, jesteś ewidentnie zakochany w PP i
kilku innych z IANTD.

pozdrawiam rc
ps IANTD ma w dupie swój wizerunek, róbcie tak dalej, czarny PR sam się zrobi.



--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Zawory ogrzewają się od butli te które ładowałem musiałem wodą chłodzić bo
temperatura osiągnęła ponad 50 st C.

To niezła dupa z ciebie, że nie umiesz przetoczyć bez zbytniego podgrzania. I to pisze gość od 30 lat przetaczający gazy?

czy tworzywa sztuczne miękną w
podwyższonej temperaturze TAK !!!

Czyżby? A jakie to temperatury?
"jest całkowicie nietopliwy i zaczyna rozkładać się w temperaturze 327 °C. W temperaturze ok. 260 °C przechodzi z fazy krystalicznej do fazy condis, w której staje się przezroczysty i dość miękki"
Chcesz ogrzać zawór od płaszcza butli do jakiej temperatury?

Czy ciśnienie w uszczelce jest wyższe niż ciśnienie gazu w butli ? TAK.
Są doskonałe warunki do trwałego uszkodzenia grzybka zaworu.

I próbujesz powiedzieć, że dzięki temu spadkowi się przegrzewa... Gratulacje.

Mam taki uszkodzony zawór.

I nie dziwię się - założyłeś jakąś przedpotopową staroć, nie umiesz przetaczać to i uszkodziłeś.

Mogłeś zobaczyć SCR SMS, to taka konstrukcja która w locie przygotowuje
czynnik oddechowy o stabilnym ppO2. Wiem że nic z działanie nie możesz
zrozumieć ale przynajmniej byś zobaczył.

Może i mnie to zainteresuje, jak wyjdzie poza fazę testów. Było to w wodzie wogóle, czy nurkuje jak ty - wcale.
 

Idź "jacekplacek" do psychiatry seksuologa, jesteś ewidentnie zakochany w  PP i kilku innych z IANTD.

Owszem, cenię wysoki poziom szkoleń, fachowość i doświadczenie wykonujących je ludzi. Nie pyskują na necie o pseudowynalazkach, nie potrzebują wynajmować piesków twojego typu i duuuużo nurkują. I ten najwyższy poziom z akceptowalnymi przeze mnie procedurami, konfiguracją, poziomem ryzyka znalazłem właśnie w IANTD. Co nie znaczy, że gdzie indziej ich nie ma. W NAUI też znam jednego doskonałego nurka i instruktora zarazem. Podobnie w SDI/TDI. A ty rysio wyszedłeś powyżej szkolenia podstawowego? Raczej nie, bo byś się darł o tym w niebogłosy.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

To niezła dupa z ciebie, że nie umiesz przetoczyć bez zbytniego podgrzania. I to pisze gość od 30 lat przetaczający gazy?

Staraj się staraj, osobiście używam ogranicznika przepływu z 2 kapilar
miedzianych w bazie nad białym nie zabierałem, butle były gorące tak samo jest
przy przelewaniu gazów z banku gdzie indziej.

> czy tworzywa sztuczne miękną w
> podwyższonej temperaturze TAK !!!

Czyżby? A jakie to temperatury?
"jest całkowicie nietopliwy i zaczyna rozkładać się w temperaturze 327 °C. W temperaturze ok. 260 °C przechodzi z fazy krystalicznej do fazy condis, w której staje się przezroczysty i dość miękki"
Chcesz ogrzać zawór od płaszcza butli do jakiej temperatury?

Mówisz o szczeliwie ?

> Czy ciśnienie w uszczelce jest wyższe niż ciśnienie gazu w butli ? TAK.
> Są doskonałe warunki do trwałego uszkodzenia grzybka zaworu.

I próbujesz powiedzieć, że dzięki temu spadkowi się przegrzewa... Gratulacje.

Nic nie rozumiesz, masz nacisk kilka kilogramów na milimetr kwadratowy. To
dużo, wystarczy ogrzanie i wygniecenie gotowe, wypadanie szczeliwa również z
blokowaniem możliwości naładowania.

> Mam taki uszkodzony zawór.

I nie dziwię się - założyłeś jakąś przedpotopową staroć, nie umiesz przetaczać to i uszkodziłeś.

Znowu obrażasz. To nie jest zawór który używałem, tylko taki który dostałem z serwisu, po
szybkim przetaczaniu z banku.

> Mogłeś zobaczyć SCR SMS, to taka konstrukcja która w locie przygotowuje
> czynnik oddechowy o stabilnym ppO2. Wiem że nic z działanie nie możesz
> zrozumieć ale przynajmniej byś zobaczył.

Może i mnie to zainteresuje, jak wyjdzie poza fazę testów. Było to w wodzie wogóle, czy nurkuje jak ty - wcale.

Takiej dupie merytorycznej nie odróżniającej SCR od CCR, nie polecam tej
techniki nurkowej. Na szczęście cena jest dla Ciebie barierą.

> Idź "jacekplacek" do psychiatry seksuologa, jesteś ewidentnie zakochany w  > PP i kilku innych z IANTD.

Owszem, cenię wysoki poziom szkoleń, fachowość i doświadczenie wykonujących je ludzi. Nie pyskują na necie o pseudowynalazkach, nie potrzebują wynajmować piesków twojego typu i duuuużo nurkują. I ten najwyższy poziom z akceptowalnymi przeze mnie procedurami, konfiguracją, poziomem ryzyka znalazłem właśnie w IANTD. Co nie znaczy, że gdzie indziej ich nie ma. W NAUI też znam jednego doskonałego nurka i instruktora zarazem. Podobnie w SDI/TDI. A ty rysio wyszedłeś powyżej szkolenia podstawowego? Raczej nie, bo byś się darł o tym w niebogłosy.

Znowu dyskredytacja PP też to stosuje. http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281&pid=1108357&MID=%3Ci0tde3%24m9c%241%40inews.gazeta.pl%3E

Kłamiesz, jak zwykle. Wspaniały produkcie IANTD. pozdrawiam rc

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > To niezła dupa z ciebie, że nie umiesz przetoczyć bez zbytniego

podgrzania. I

 > to pisze gość od 30 lat przetaczający gazy? Staraj się staraj, osobiście używam ogranicznika przepływu z 2 kapilar
miedzianych w bazie nad białym nie zabierałem, butle były gorące tak samo

jest

przy przelewaniu gazów z banku gdzie indziej.

> > czy tworzywa sztuczne miękną w
> > podwyższonej temperaturze TAK !!!
> > Czyżby? A jakie to temperatury?
> "jest całkowicie nietopliwy i zaczyna rozkładać się w temperaturze 327

°C. W

> temperaturze ok. 260 °C przechodzi z fazy krystalicznej do fazy condis, w > której staje się przezroczysty i dość miękki"
> Chcesz ogrzać zawór od płaszcza butli do jakiej temperatury? Mówisz o szczeliwie ?

> > Czy ciśnienie w uszczelce jest wyższe niż ciśnienie gazu w butli ? TAK.
> > Są doskonałe warunki do trwałego uszkodzenia grzybka zaworu.
> > I próbujesz powiedzieć, że dzięki temu spadkowi się przegrzewa...

Gratulacje.

Nic nie rozumiesz, masz nacisk kilka kilogramów na milimetr kwadratowy. To
dużo, wystarczy ogrzanie i wygniecenie gotowe, wypadanie szczeliwa również z
blokowaniem możliwości naładowania. > > Mam taki uszkodzony zawór.
> > I nie dziwię się - założyłeś jakąś przedpotopową staroć, nie umiesz > przetaczać to i uszkodziłeś.

Znowu obrażasz. To nie jest zawór który używałem, tylko taki który dostałem z serwisu, po
szybkim przetaczaniu z banku.

> > Mogłeś zobaczyć SCR SMS, to taka konstrukcja która w locie przygotowuje
> > czynnik oddechowy o stabilnym ppO2. Wiem że nic z działanie nie możesz
> > zrozumieć ale przynajmniej byś zobaczył.
> > Może i mnie to zainteresuje, jak wyjdzie poza fazę testów. Było to w

wodzie

> wogóle, czy nurkuje jak ty - wcale.

Takiej dupie merytorycznej nie odróżniającej SCR od CCR, nie polecam tej
techniki nurkowej. Na szczęście cena jest dla Ciebie barierą.

> > Idź "jacekplacek" do psychiatry seksuologa, jesteś ewidentnie zakochany

w 

> > PP i kilku innych z IANTD.
> > Owszem, cenię wysoki poziom szkoleń, fachowość i doświadczenie

wykonujących

> je ludzi. Nie pyskują na necie o pseudowynalazkach, nie potrzebują

wynajmować

 > piesków twojego typu i duuuużo nurkują. I ten najwyższy poziom z > akceptowalnymi przeze mnie procedurami, konfiguracją, poziomem ryzyka > znalazłem właśnie w IANTD. Co nie znaczy, że gdzie indziej ich nie ma. W

NAUI

 > też znam jednego doskonałego nurka i instruktora zarazem. Podobnie w SDI/

TDI.

 > A ty rysio wyszedłeś powyżej szkolenia podstawowego? Raczej nie, bo byś

się

> darł o tym w niebogłosy.

Znowu dyskredytacja PP też to stosuje. http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?

group=pl.rec.nurkowanie&tid=1108281

&pid=1108357&MID=%3Ci0tde3%24m9c%241%40inews.gazeta.pl%3E

Kłamiesz, jak zwykle. Wspaniały produkcie IANTD.

Nudny jesteś z tym kłamaniem. W UB cię tego uczyli?
http://tinyurl.com/32rbkbz

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 

> Kłamiesz, jak zwykle. Wspaniały produkcie IANTD. > Nudny jesteś z tym kłamaniem. W UB cię tego uczyli?
http://tinyurl.com/32rbkbz

Znowu próba poniżania, strasznie musisz się mnie bać.

Olewam ciepłym bursztynowym strumieniem propozycje nurkowania z ludźmi którzy
nie znają konstrukcji sprzętu na podobnym poziomie co ja. Adam Wysoczański
nadal nie rozumie jak działają SCR SMS rozwinięcie rodziny CMR. Druga sprawa
zaistniał formalny błąd, to przepraszałem, nie stanowi to najmniejszego problemu.
Natomiast Ty dajesz popisy kłamstw nieustająco, jesteś kłamcą czy chorym
psychicznie. Brniesz w kolejne żeby się tylko czepiać, tylko ciebie nie ma ani
w OC ani CC w konstrukcji sprzętu. Zrozumienie tego co zgłosiłem leży poza
zasięgiem.

Robimy doskonale czarny PR dla IANTD, postaraj się jeszcze.

pozdrawiam rc


--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Znowu próba poniżania, strasznie musisz się mnie bać.

Olewam ciepłym bursztynowym strumieniem propozycje nurkowania z ludźmi

którzy

nie znają konstrukcji sprzętu na podobnym poziomie co ja.

Na podobnym poziomie nieznajomości masz na myśli? No bo nie wiesz jak zbudowany jest zawór, z jakich materiałów, zakresu temperatur działania szczeliwa ani przemian termicznych zachodzących w zaworach. Jakiej ekwilibrystyki byś nie użył, zawór się schładza i wystarczy go dotknąć, żeby wiedzieć. Ale pokazałeś jak jesteś głupi i teraz nie umiesz się przyznać do błędu. Kolejnym kwiatkiem jest ostatnie twoje "odkrycie", że KAŻDY "plastik" pod wpływem temperatury mięknie. Dla czarneckiego: plastik=mała odporność termiczna i mięknięcie... Większej głupoty dawno nie czytałem. Dzieci w przedszkolu wiedzą więcej.

--

było po pracy sucho.

No było, to fakt, dość zdumiewające, ale zrozumiałe w świetle reakcji
chemicznych, tlen powstaje dwa razy, z CO2 i z H2O.

Dobrze to zrozumiałem, Ryśku?

Uważam, że konstrukcja jest solidnie zrobiona jak na prototyp, a koncepcja za
tym stojąca jest dość prosta (może wyłączając ową "zliczeniowość"), wierzę
jednak Smokowi na słowo, że ppO2 jest stałe. Reasumując..., po przyjrzeniu się
konstrukcji, jej wykonaniu i po wysłuchaniu argumentów Smoka z pogranicza
fizyki, chemii i fizjologii byłbym skłonny poddać testom tę oddycharkę na
własnym organizmie, sądzę, że nie wiele bym ryzykował, jak pisałem wcześniej, to
musi działać... Za bardzo pochłonął mnie żurek, kaszanki i boczki, teraz żałuję...

Co do nurkowań Smoka to i tu muszę Cię rozczarować. Rok temu znalazł, a teraz
zlokalizował zagubioną platformę, jej wartość dla mnie to około 2 tysie :).
Teraz mogę ją przetransportować na mój akwen, tak by był z niej pożytek dla
wszystkich nurków :).

Jacek

--

tak by był z niej pożytek dla wszystkich nurków :).

Tak jeszcze pomyślałem, że może nazwę ją imieniem Smoka, bynajmniej nie po to by
Plackowi utrzeć nosa :).

Fajnie będzie brzmiało... Platforma Smoka :DDD.

Jacek

--

On 2010-07-06 11:02, in_for@vp.pl wrote:

tak by był z niej pożytek dla wszystkich nurków :).

Tak jeszcze pomyślałem, że może nazwę ją imieniem Smoka, bynajmniej nie po to by
Plackowi utrzeć nosa :).

Fajnie będzie brzmiało... Platforma Smoka :DDD.

Jacek

A łąkę obok możesz dla równowagi nazwać "miejscem placka" :-)

SHARMDIVER.PL <diveinstructor@usuntoop.pl> napisał(a):

On 2010-07-06 11:02, in_for@vp.pl wrote:
>
>> tak by był z niej pożytek dla wszystkich nurków :).
>
> Tak jeszcze pomyślałem, że może nazwę ją imieniem Smoka, bynajmniej nie

po to

 by
> Plackowi utrzeć nosa :).
>
> Fajnie będzie brzmiało... Platforma Smoka :DDD.
>
> Jacek

A łąkę obok możesz dla równowagi nazwać "miejscem placka" :-)

Ty se koleś mnie do gęby nie bierz. Na razie nie wykombinowałeś, co z tym latem w Szarmie. A o tej godzinie, może się zastanów gdzie są twoi klienci. No chyba, że z tobą w barze(internetowym, mam nadzieję).

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

> > Fajnie będzie brzmiało... Platforma Smoka :DDD.
> >
> > Jacek
> > A łąkę obok możesz dla równowagi nazwać "miejscem placka" :-)
> Ty se koleś mnie do gęby nie bierz. Na razie nie wykombinowałeś, co z tym latem w Szarmie. A o tej godzinie, może się zastanów gdzie są twoi klienci. No chyba, że z tobą w barze(internetowym, mam nadzieję).

Pozwolisz że przetłumaczę Tobie ten żart. Wszyscy wiedzą że jesteś dupa, merytoryczny krowi placek.

pozdrawiam rc

--