Data: 2011-12-12 10:12:39 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Marsz Smoleński w Londynie | |
-- -- - Miło mi państwu donieść o pewnym istotnym wydarzeniu towarzyskim które odbyło się wczoraj w Londynie. Serce oto rośnie i duszę duma rozpiera.
Otóż w tymże Londynie, grupa ideowych polskich frustratów zorganizowała marsz. Ów marsz miał zwrócić uwagę całego świata (tak, tak!) na katastrofę w Smoleńsku. Był to też ponoć protest przeciw wielu niejasnościom śledztwa prowadzonego przez ruską i polską prokuraturę. Ponieważ "demonstrujących", optymistycznie licząc, było około pięćdziesięciu (prawie tyle co przeciętna wycieczka Japończyków), odzew społeczny był proporcjonalny. Niewielu londyńczyków zauważyło zebranych, a już prawie nikt nie zdawał sobie sprawy, że to tak poważny protest z jeszcze poważniejszego powodu. Świat dalej więc zostaje niedoinformowany. Ci z protestujących którzy nabyli umiejętność pisania, sprokurowali nawet list do premiera Camerona, żądając jego wsparcia dla powołania międzynarodowej komisji, która - jak to się mówi - "obiektywnie i niezależnie zbadałaby katastrofę". Wedle niepotwierdzonych doniesień, list ów trafił do kancelarii premiera. Doniesienia optymistyczne są takie, że być może dziś a najdalej jutro, Cameron ma wezwać na dywanik polskiego ambasadora by postawić mu ultimatum. Albo w Warszawie rozwikłają tę katastrofę, albo szlaban ze stosunkami z Polską. Zamykamy granice i wszyscy won do Polski. Rozwój sytuacji będziemy oczywiście śledzić. Na wszelki wypadek prosimy dyskretnie robić zapasy cukru, maki i kaszy.? poniedziałek, 12 grudnia 2011, revelstein http://revelstein.blox.pl/2011/12/2490.html ================================== niezalezna.pl podaje, że w marszu uczestniczyło 100 osób. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|
Data: 2011-12-12 14:36:44 | |
Autor: Przemysław W | |
Marsz Smoleński w Londynie | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał
-- -- - Miło mi państwu donieść o pewnym istotnym wydarzeniu towarzyskim które odbyło się wczoraj w Londynie. Serce oto rośnie i duszę duma rozpiera. Myślę, że podobnie będzie wyglądał jutrzejszy wygłup picowców. Przemek -- "Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po 1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS." |
|