Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Marushin, co za gowno

Marushin, co za gowno

Data: 2009-10-30 15:09:46
Autor: ttomek
Marushin, co za gowno


T
P.S. Chyba wreszczie doroslem do Szuja, Araja czy Szuberta.


A ja wła¶nie przesiadłem się po 2 latach z Marushina na XR-1100. I
muszę powiedzieć że w moim odczuciu rewelacji nie ma. Nie paruje i
szumi mniej przy zamkniętych wszystkich wywietrznikach - ale
zastanawiam się czy jest to warte ponad 1k PLN więcej - na dłuższe
wyjazdy i tak wkładam stopery. Największym plusem było pole widzenia -
w M. zastanawiałem się czemu każ± spogl±dać w tył przed manewrem -
przecież i tak nic nie widać... ;).

Pozdro,
T.

Data: 2009-11-06 20:28:10
Autor: Glub
Marushin, co za gowno
ttomek <ttajchman@gmail.com> wrote:

w M. zastanawiałem się czemu każą
spoglądać w tył przed manewrem -
przecież i tak nic nie widać... ;).

.... szturmowcy tez tak mieli. Dlatego imperium przegrało.
--
Glub

Data: 2009-11-07 08:37:54
Autor: Tytus
Marushin, co za gowno
Siemka

*** w M. zastanawiałem się czemu każą
spoglądać w tył przed manewrem -
przecież i tak nic nie widać... ;).

Eeee bez przesady - w XR wizjer jest znacznie mniejszy i beznadziejnie nisko poprowadzona jest linia AF w gornej czesci. W sportowym motocyklu chyba trzeba bedzie zadzierac glowe co moze byc meczace...
Ale przypomnialo mi sie co to zamykana wentylacja - bo w 777 czy otwarta czy zamknieta zawsze wialo tak samo.

--
       Tytus
żółte najszybsze

Marushin, co za gowno

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona