Ach, te wspaniałe czasy mojej młodości. Biedna teraz ta dzisiejsza młodzież, nic nie mają w tej TelAwizji do oglądania, a PRL-owskiej telewizji nie są w stanie zrozumieć. Właśnie oglądałem już setny raz kultowy polski film, Czterej pancerni i pies" na TV4. Łza się w oku kręci, za każdym razem, jak się go ogląda. Od razu wspomina człowiek pełny program dnia z czasów wspaniałej mojej młodości. Adam Słodowy i "Zrób to sam", "Zwierzyniec", Dr. Zinn i "Piórkiem i węglem" itd. Ten patriotyzm z tamtych czasów porywał każdego. W filmie "Czterej pancerni i pies" potrafiono połączyć bohaterstw Armii Krajowej (ojciec Janka) z sukcesami Wojska Polskiego pod wodzą Armi Radzieckiej. Najlepiej mi się podobało, jak na końcu Gustlik zamoczył ręce w Bałtyku i witał się z morzem. Kiedyś włAŚNIE O TYM PISAŁEM, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM, JAK JADĘ Nad morze, to w ten właśnie sposób witam i żegnam się z polskim morzem. Może utkwiło mi w podświadomości, jak robił to Gustlik, że sam ten zwyczaj przyjąłem i przekazuję go swoim dzieciom...

Z żoną sprzeczamy się, która dziewczyna była ładniejsza, moja żona twierdzi, że Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

boukun

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:4fa5.000002a8.49c61974newsgate.onet.pl...

Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

Zdecydowanie Raksa.. Pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych, bodajże w 85 albo
86, TVP emitowało "Czterech tankistów i sabakę" - pół przedszkola zainspirowana
perypetiami Marusi i Janka bawiła się w wojnę rusko-niemiecką.. Każda dziewczyna
chciała być Marusią, a rola Lidki przypadała przeważnie brzydulom...

Ooo, przesadzasz, moja żona mówi, że zawsze chciała być Lidką, bo sama ma tak na imię i dlatego wszystkim w szkole i na podwórku mówiła, że ona jest Lidką z Czterech pancernych i psa...

boukun

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:4fa5.000002a9.49c61b26newsgate.onet.pl...

Ooo, przesadzasz, moja żona mówi, że zawsze chciała być Lidką

U mnie na podwórku chodziły słuchy, że Lidka była Żydówką..

He, he, w tamtych czasach? Ja jestem trochę starszy i nie wiedziałem nic o Żydach, tylko, jak mój "przyjaciel" (który okazał się wrogiem i Żydem), że sąsiad z drugiego bloku, Wulkan jest Żydem (Grycner krzyczał, Wulkan, ty Żydzie", za co ja niesłusznie oberwałem pasem od ojca), no i, że u Żyda w warzywniaku kupowało się cukierki, a zaraza z niego była niesamowita, nienawidził nas, dzieci, to go wyzywaliśmy.

boukun

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:4fa5.000002aa.49c61ca4newsgate.onet.pl...

He, he, w tamtych czasach?

Lidka Wiśniewska - prawdziwe nazwisko - Wiszenbaum... Lata 80te to okres
wzmożonej aktywności Towarzystwa Pariotycznego "Grunwald"...

No popatrz? To ty od dzieciństwa miałeś ciekawe zainteresowania... Ja będąc młodym i wykorzystywanym aktywistą Solidarności pracując w jeleniogórskiej Rzeźni nic nie wiedziałem o Grunwaldzie... Ale za rozklejanie ulotek kopa dostałem i wylądowałem za bramą macierzystego zakładu.

boukun

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:gq55so$6me$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:4fa5.000002a8.49c61974newsgate.onet.pl...

Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

Zdecydowanie Raksa.. Pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych, bodajże
w 85  albo
86, TVP emitowało "Czterech tankistów i sabakę" - pół przedszkola zainspirowana
perypetiami Marusi i Janka bawiła się w wojnę rusko-niemiecką.. Każda dziewczyna
chciała być Marusią, a rola Lidki przypadała przeważnie brzydulom...

Ooo, przesadzasz, moja żona mówi, że zawsze chciała być Lidką, bo sama
ma tak na  imię i dlatego wszystkim w szkole i na podwórku mówiła, że
ona jest Lidką z  Czterech pancernych i psa...
boukun

Eee tam, gówno prawda, Emil Karewicz w roli Brunera był bardziej przekonywujący.

--
stevep

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tkdami.net> napisał w wiadomości news:gq6vpa$3ta$1news.vectranet.pl...

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:gq55so$6me$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:4fa5.000002a8.49c61974newsgate.onet.pl...

Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

Zdecydowanie Raksa.. Pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych, bodajże
w 85  albo
86, TVP emitowało "Czterech tankistów i sabakę" - pół przedszkola zainspirowana
perypetiami Marusi i Janka bawiła się w wojnę rusko-niemiecką.. Każda dziewczyna
chciała być Marusią, a rola Lidki przypadała przeważnie brzydulom...

Ooo, przesadzasz, moja żona mówi, że zawsze chciała być Lidką, bo sama
ma tak na  imię i dlatego wszystkim w szkole i na podwórku mówiła, że
ona jest Lidką z  Czterech pancernych i psa...
boukun

Eee tam, gówno prawda, Emil Karewicz w roli Brunera był bardziej przekonywujący.

--
stevep

boukun wrote:

Ach, te wspaniałe czasy mojej młodości. Biedna teraz ta dzisiejsza
młodzież, nic nie mają w tej TelAwizji do oglądania, a PRL-owskiej
telewizji nie są w stanie zrozumieć. Właśnie oglądałem już setny raz
kultowy polski film, Czterej pancerni i pies" na TV4. Łza się w oku kręci,
za każdym razem, jak się go ogląda. Od razu wspomina człowiek pełny
program dnia z czasów wspaniałej mojej młodości. Adam Słodowy i "Zrób to
sam", "Zwierzyniec", Dr. Zinn i "Piórkiem i węglem" itd. Ten patriotyzm z
tamtych czasów porywał każdego. W filmie "Czterej pancerni i pies"
potrafiono połączyć bohaterstw Armii Krajowej (ojciec Janka) z sukcesami
Wojska Polskiego pod wodzą Armi Radzieckiej. Najlepiej mi się podobało,
jak na końcu Gustlik zamoczył ręce w Bałtyku i witał się z morzem. Kiedyś
włAŚNIE O TYM PISAŁEM, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM, JAK JADĘ Nad morze, to w ten
właśnie sposób witam i żegnam się z polskim morzem. Może utkwiło mi w
podświadomości, jak robił to Gustlik, że sam ten zwyczaj przyjąłem i
przekazuję go swoim dzieciom...

Z żoną sprzeczamy się, która dziewczyna była ładniejsza, moja żona
twierdzi, że Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

Łobie bym molestnoł... ;)

Jesce nie psypomniołeś takich piknych programuw, jak "Z kamerom pomindzy
gadzinom", "Sonda", poniedziałkowy "Tejater" i cwortkowy "Tejater
Sensacji", "Leconcych Kabarecikuw", "Spotkań z balladom" i wielu, wielu
inksych, NORMALNYCH ałdycyjuw...

Ale tsa psyznać, ze dzisioj tes pikne programy momy...

Łod samisienkiego poranka - "modlitwa do śniodanio", "poranek z Chrystusem",
potem "mso wielko dzienkcynno", nastempnie "psedskoloki kościołowi
nojświntsemu", "historyjo kościoła nasego", łocywistałocywistość potem musi
być cosik wspułcesnego - "co dzieje siem w nasym kościele świntym"
i "wiadomości watykońckie z pirsej renki"....

Itak WKOŁOMACIEJU....

Użytkownik "Polok_prawdziwy" <Baca_nowocesny@patryjot.pol> napisał w wiadomości news:00mh96-8f7.ln1server.linuxfan.de...

boukun wrote:

Ach, te wspaniałe czasy mojej młodości. Biedna teraz ta dzisiejsza
młodzież, nic nie mają w tej TelAwizji do oglądania, a PRL-owskiej
telewizji nie są w stanie zrozumieć. Właśnie oglądałem już setny raz
kultowy polski film, Czterej pancerni i pies" na TV4. Łza się w oku kręci,
za każdym razem, jak się go ogląda. Od razu wspomina człowiek pełny
program dnia z czasów wspaniałej mojej młodości. Adam Słodowy i "Zrób to
sam", "Zwierzyniec", Dr. Zinn i "Piórkiem i węglem" itd. Ten patriotyzm z
tamtych czasów porywał każdego. W filmie "Czterej pancerni i pies"
potrafiono połączyć bohaterstw Armii Krajowej (ojciec Janka) z sukcesami
Wojska Polskiego pod wodzą Armi Radzieckiej. Najlepiej mi się podobało,
jak na końcu Gustlik zamoczył ręce w Bałtyku i witał się z morzem. Kiedyś
włAŚNIE O TYM PISAŁEM, ŻE ZA KAŻDYM RAZEM, JAK JADĘ Nad morze, to w ten
właśnie sposób witam i żegnam się z polskim morzem. Może utkwiło mi w
podświadomości, jak robił to Gustlik, że sam ten zwyczaj przyjąłem i
przekazuję go swoim dzieciom...

Z żoną sprzeczamy się, która dziewczyna była ładniejsza, moja żona
twierdzi, że Lidka, a ja że Pola Raksa w roli Marusi.

Łobie bym molestnoł... ;)

Jesce nie psypomniołeś takich piknych programuw, jak "Z kamerom pomindzy
gadzinom", "Sonda", poniedziałkowy "Tejater" i cwortkowy "Tejater
Sensacji", "Leconcych Kabarecikuw", "Spotkań z balladom" i wielu, wielu
inksych, NORMALNYCH ałdycyjuw...

tak, tak, dałem to tylko jako przykład, można by i wiele ciekawych seriali dla młodzieży powspominać, jak ballada o Tolku bananie, czy wakacje z duchami, podróż za jeden uśmiech, pan samochodzik i templariusze. itd, itp.

Ale tsa psyznać, ze dzisioj tes pikne programy momy...

Łod samisienkiego poranka - "modlitwa do śniodanio", "poranek z Chrystusem",
potem "mso wielko dzienkcynno", nastempnie "psedskoloki kościołowi
nojświntsemu", "historyjo kościoła nasego", łocywistałocywistość potem musi
być cosik wspułcesnego - "co dzieje siem w nasym kościele świntym"
i "wiadomości watykońckie z pirsej renki"....

Itak WKOŁOMACIEJU....

He, he, he, he, he...

boukun