Dnia Sun, 22 Jan 2012 23:36:23 +0100, =?UTF-8?B?RsOrYW5vciBBaWNhbsOhcm8=?=
naskroba�/a:
Hej!
Po raz pierwszy w życiu - dzięki łagodnej zimie - nie odstawiłem roweru, tylko dalej zasuwam do pracy na dwóch kółkach. Najtaniej i najszybciej. Nie mam daleko, jakieś 9km w jedną stronę.
Ubiór mam wygodny i ciepły, natomiast mimo zakładania dwóch par rękawic na raz, palce marzną mi w połowie drogi już przy 1-2 stopniach powyżej zera.
Rękawice pierwsze to takie z C&A za jakieś chyba 60,- zł, z tzw. windstopperem. Całkiem fajne. Na to zakładam nieco większe produkcji BCM Nowatex (sygnowane przez Accenta). I nadal paluszki marzną.
Możecie polecić jakieś inne rękawice, znacznie lepsze od tych Accentowych? Nie wierzę, żeby się znalazły takie, które same wystarczą.
A porównanie tych obu par ze sobą wypada na niekorzyść Accentów.
A sprawdzanie w boju przed zakupem nie za bardzo jest możliwe :)
Ja mam takie grube z Decathlona, z zoltymi strzalkami na palcach. Jeszcze tej
zimy nie odczuwalem potrzeby ich zalozenia, jezdze w lzejszych, Accenta, takich
w odblaskowe kropki.
A te Twoje rekawice nie za ciassne aby sa? Bo jak uciskaja, to moga sobie byc
niemal dowolnie cieple, a palce zmarzna, podobnie jak z butami...
--
rmikke Reklama |
http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
|
http://jolanta.korwin-mikke.pl/
Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.