Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!

[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!

Data: 2011-04-29 09:32:15
Autor: Mateusz
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 08:27, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
kumpel mi przysłał zaproszenie, cobym się przyłączył:
[ciach]

To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Dla mnie to też bujda - miałem sezony, w których potrafiłem zrobić naprawdę sporo km (Czechy, Słowacja, Austria) na różnych wyjazdach (sakwy, najlepiej inny kraj) i stwierdzam, że tylko w Polsce rowerzyści mają problemy. Sami ze sobą. Jak ktoś zna PoRD i ma trochę oleju w głowie to nigdy nie będzie ofiarą (jakoś mi się to nigdy nie przydarzyło).

Data: 2011-04-29 00:37:55
Autor: tadek
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On 29 Kwi, 09:32, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:
W dniu 2011-04-29 08:27, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:> kumpel mi przysłał zaproszenie, cobym się przyłączył:

[ciach]

To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Dla mnie to też bujda - miałem sezony, w których potrafiłem zrobić
naprawdę sporo km (Czechy, Słowacja, Austria) na różnych wyjazdach
(sakwy, najlepiej inny kraj) i stwierdzam, że tylko w Polsce rowerzyści
mają problemy. Sami ze sobą. Jak ktoś zna PoRD i ma trochę oleju w
głowie to nigdy nie będzie ofiarą (jakoś mi się to nigdy nie przydarzyło).

a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się
coś przydarzyć / nie życzę/ . Zgadzam się z Tobą że takiego chamstwa
jakie prezentuje CZĘŚĆ kierowców poza Polską NIGDZIE na zachód i
południe od nas nie uświadczysz

Data: 2011-04-29 10:29:17
Autor: Jarek Andrzejewski
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On Fri, 29 Apr 2011 00:37:55 -0700 (PDT), tadek
<tadeklodz@poczta.onet.pl> wrote:

a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się

w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
dowodzi, podobnie jak Twój przykład?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-04-29 11:10:41
Autor: AL
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 10:29, Jarek Andrzejewski pisze:
On Fri, 29 Apr 2011 00:37:55 -0700 (PDT), tadek
<tadeklodz@poczta.onet.pl>  wrote:

a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się

w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
dowodzi, podobnie jak Twój przykład?

1. bo gdyby byly sciezki, to nie jechalby po chodniku
2. nie wiemy, czy pieszy nie szedl czescia chodnika wydzielona dla rowerow

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-29 12:22:00
Autor: Jarek Andrzejewski
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On Fri, 29 Apr 2011 11:10:41 +0200, AL <adam@skads.tam> wrote:


w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
dowodzi, podobnie jak Twój przykład?

1. bo gdyby byly sciezki, to nie jechalby po chodniku

oczywiście, brak ścieżki usprawiedliwia zap*.* po chodniku... (ironia,
jakby co)

Jeżdżę autem, rowerem, chodzę pieszo po Warszawie i po Łodzi - ale nie
podzielam Twojego poglądu, że brak ścieżek rowerowych usprawiedliwia
jazdę dorosłych cyklistów po chodnikach w taki sposób, że piesi są
zmuszeni się do tego dostosowywać lub im to przeszkadza.

2. nie wiemy, czy pieszy nie szedl czescia chodnika wydzielona dla rowerow

Nie.
Inny przykład:
http://www.wypadki24.info/ramka.php?src=http://www.wprost.pl/ar/236917/Rowerzysta-zabil-kobiete-Dzwonil-i-pedalowal/&back=rowerzysta-zabil-kobiete.-dzwonil-i-pedalowal

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-04-29 13:24:27
Autor: AL
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 12:22, Jarek Andrzejewski pisze:
On Fri, 29 Apr 2011 11:10:41 +0200, AL<adam@skads.tam>  wrote:


w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
dowodzi, podobnie jak Twój przykład?

1. bo gdyby byly sciezki, to nie jechalby po chodniku

oczywiście, brak ścieżki usprawiedliwia zap*.* po chodniku... (ironia,
jakby co)

Jeżdżę autem, rowerem, chodzę pieszo po Warszawie i po Łodzi - ale nie
podzielam Twojego poglądu, że brak ścieżek rowerowych usprawiedliwia
jazdę dorosłych cyklistów po chodnikach w taki sposób, że piesi są
zmuszeni się do tego dostosowywać lub im to przeszkadza.

ja wole jechac po chodniku na ruchliwej drodze, niz byc potracony przez TIRa lub innego idiote jadacego autem i mijajacego rowerzystow na 'zyletke' bo nie chce mu sie przyhamowac.
Gdzie mozna korzystam ze sciezek rowerowych - ale jakbys troche jezdzil, to bys wiedzial, ze ich ilosc nie jest zbyt duza a i jakosc jazdy nimi czesto utrudnia niz pomaga przemieszczac sie z p.A do p.B.

2. nie wiemy, czy pieszy nie szedl czescia chodnika wydzielona dla rowerow

Nie.
Inny przykład:
http://www.wypadki24.info/ramka.php?src=http://www.wprost.pl/ar/236917/Rowerzysta-zabil-kobiete-Dzwonil-i-pedalowal/&back=rowerzysta-zabil-kobiete.-dzwonil-i-pedalowal

no to jest przyklad dobitnie potwierdzajacy wine rowerzysty.
(o wypadkach samochodowych spowodowanych rozmowa przez telefon komorkowy raczej sie nie pisze - bo to nie budzi juz sensacji)

Tyle, ze takich przykladow nie ma az tak duzo
i znacznie jest wiecej przykladow w zyciu, ze na trakcie laczonym chodnik-sciezka rowerowa zobaczysz pieszego, mame z dzieckiem idaca za reke lub pchajaca wozek, lub starsza osobe (a sprobuj jej zwrocic uwage, to czesto dowiesz sie paru nowych slow, jakich nie znajdziesz w slowniku poprawnej polszczyzny).
O autach zaparkowanych na takich sciezkach nie wspomne (pomysl z Holandi: wzdloz lini wyznaczajacej sciezke, na ktorej stoi samochod (czyli na samochodzie), rozrzucic okruszki chleba.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-29 13:49:46
Autor: Rychu
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 12:22, Jarek Andrzejewski pisze:
Nie.
Inny przykład:
http://www.wypadki24.info/ramka.php?src=http://www.wprost.pl/ar/236917/Rowerzysta-zabil-kobiete-Dzwonil-i-pedalowal/&back=rowerzysta-zabil-kobiete.-dzwonil-i-pedalowal

Przykład świetny, a zwłaszcza ten fragment:

Rowerzysta przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze, czemu sprzeciwiła się rodzina ofiary, domagając się zadośćuczynienia finansowego.



--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)

Data: 2011-04-29 13:56:49
Autor: Jarek Andrzejewski
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On Fri, 29 Apr 2011 13:49:46 +0200, Rychu <ryszard@activTRZY.pl>
wrote:

Przykład świetny, a zwłaszcza ten fragment:

Rowerzysta przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze, czemu sprzeciwiła się rodzina ofiary, domagając się zadośćuczynienia finansowego.

A co w tym "świetnego"? Chciał się poddać dobrowolnie karze, która
poszkodowanym wydawała się zbyt niska.
 --
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-04-29 17:22:28
Autor: Shrek
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 10:29, Jarek Andrzejewski pisze:
On Fri, 29 Apr 2011 00:37:55 -0700 (PDT), tadek
<tadeklodz@poczta.onet.pl>  wrote:

a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się

w tej samej Łodzi rowerzysta zabił kobietę na chodniku. Czy to czegoś
dowodzi, podobnie jak Twój przykład?

Można prosić o więcej faktów na ten temat? Ja znam dwa przypadki, kiedy pieszy zginął potrącony przez rowerzystę, przy czym za drugim razem to "poprawił" samochód:(. Trzy przypadki w ciągu 10 lat to już można by się o pseudostatystykę pobawić, i ocenić na ile groźni są rowerzyści na chodnikach.

Shrek.

Data: 2011-05-01 22:35:27
Autor: Jarek Andrzejewski
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On Fri, 29 Apr 2011 17:22:28 +0200, Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:

Można prosić o więcej faktów na ten temat? Ja znam dwa przypadki, kiedy

nie udało mi się wygooglować, ale pamiętam, że była to starsza pani i
szła z bramy do taksówki.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-05-01 22:58:29
Autor: Shrek
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-05-01 22:35, Jarek Andrzejewski pisze:
On Fri, 29 Apr 2011 17:22:28 +0200, Shrek<lskorupka@wirtualna>  wrote:

Można prosić o więcej faktów na ten temat? Ja znam dwa przypadki, kiedy

nie udało mi się wygooglować, ale pamiętam, że była to starsza pani i
szła z bramy do taksówki.

A w którym roku? Bo opis odpowiada znanemu mi już wypadkowi, ale to było jakieś 5 lat temu. Wynika z tego, że ten byłby czwarty. Z jednej strony o cztery za dużo, z drugiej statystycznie wynika, że jednak ci rowerzyści na chodnikach nie tacy groźni jak ich przedstawiają.

Shrek.

Data: 2011-04-29 10:31:21
Autor: Mateusz
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 09:37, tadek pisze:
a u mnie w m. Łódź idiota za kółkiem zabił kobietę stojącą rowerem z
wyciągniętą ręką do skrętu w lewo na osi jezdni. Tobie też może się
coś przydarzyć / nie życzę/ . Zgadzam się z Tobą że takiego chamstwa
jakie prezentuje CZĘŚĆ kierowców poza Polską NIGDZIE na zachód i
południe od nas nie uświadczysz

Stary, jasna sprawa. Rowerzyści i kierowcy to ludzie, w każdej grupie znajdzie się jakiś procent niedorozwojów - niestety. Co do tego chamstwa to powiem Ci, że rowerzyści też czasami przeginają pałę (chociaż czy to chamstwo czy po prostu głupota...) Pamiętam jak na masie w Katowicach ok rok temu przyblokowano karetkę na sygnale - nikt nie wiedział jak się zachować.

Na takich Czechach czy Słowacji (u Austrii już nawet nie wspomnę, bo tam nie ma ścieżek ale są DROGI dla rowerów i niejednokrotnie było mi bardzo głupio, bo wyprzedzały mnie babcie z sakwami na przód i tył)

Może się mylę, ale odniosłem takie wrażenie, że na sporej części dróg w tamtych rejonach drogi po prostu są szersze - a to też sporo daje. Poza tym, rower, nie tak jak u nas, nie kojarzy się z totalnym ubóstwem. U nas ludzie patrzą na rowerzystów jak biedaków. A każdy kto jeździ trochę więcej wie, że dobry sprzęt (nawet nie szosa) kosztuje i to niemało, już nie mówię o wyposażeniu typu sakwy wodoodporne albo GPSy turystyczne.

Data: 2011-04-29 09:38:25
Autor: MZ
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:

To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
"jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."
--
MZ

Data: 2011-04-29 00:53:53
Autor: tadek
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On 29 Kwi, 09:38, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:

> To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
> infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
> pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
"jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."
--
MZ

powinieneś napisać: rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo na ścieżce
kierowcy zrobili sobie parking"

Data: 2011-04-29 11:08:43
Autor: Sebastian Kaliszewski
Masa kretyń... krytyczna, wamać!
tadek wrote:
On 29 Kwi, 09:38, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:

To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.
Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
"jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."

powinieneś napisać: rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo na ścieżce
kierowcy zrobili sobie parking"

Och. Tak wszędzie na ścieżkach są parkingi... oczywiście...

Kolejna hałaśliwa mniejszość.


Z większą korzyścią dla ogółu byłoby wykorzystanie miejsca zmarnowanego na nieużywane przez chłodniejsze pół roku ścieżki na poszerzenie ulic i zrobienie tam buspasów :)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-29 10:38:39
Autor: Mateusz
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 09:38, MZ pisze:
Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
zapracowanych ludzi którzy chcieliby wrócić w piątkowe popołudnie do
domu lub z niego wyjechać, choćby właśnie na długi weekend. Cała ta
akcja jak dla mnie od dawna polega na "no to teraz wam dowalimy jeszcze
bardziej". Powinna być dawno zdelegalizowana, bo tak naprawdę jest sama
dla siebie. Prosty przykład - nawet jak zrobiono ścieżki rowerowe, to
rowerzyści i tak jeżdżą ulicą, "bo ścieżka ma złą nawierzchnię". Czyli
"jak się chce uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie."

Masz rację, też mnie to wkurza niemiłosiernie, bo niejednokrotnie widziałem w te piątkowe popołudnia całe rodzinki wracające/wyjeżdżające (dzieci się drą w środku itp) - potem dochodzi do nieciekawych sytuacji, bo ludziom puszczają nerwy.

Masa generalnie nie ma organizatorów - w większości przypadków (Katowice, Gliwice, Bytom, Kraków) jest nielegalna. Zresztą, nie dziwię się - kto by chciał wziąć odpowiedzialność za ludzi, których się po prostu nie zna.

Co do ścieżek to Ci powiem, że nawierzchnia to i tak najmniejszy problem - ścieżki są czasami po prostu źle projektowane. Dla mnie ścieżki mają sens ale na dłuższych trasach - poza miastem. Mam w regionie taką jedną - jest tyle przejazdów kolizyjnych, że naprawdę trzeba uważać na skrzyżowaniach. Dużo bezpieczniej jest jechać samą drogą, z drugiej strony po prostu nie mogę, bo mam obowiązek jechać tą ścieżką, dodatkowo, jak ktoś mnie potrąci na takim odcinku drogi, gdzie była ścieżka a ja ją nie jechałem to nie należy mi się kompletnie nic.

Data: 2011-04-29 13:38:31
Autor: Bydlę
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On 2011-04-29 09:38:25 +0200, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> said:

W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:

To jest protest głównie wymierzony we władze (nie ma odpowiedniej
infrastruktury rowerowej). Jeżdżą też dlatego, żeby pokazać, że są
pełnoprawnymi uczestnikami ruchu.

Jeśli mierzą we władze, to dziwnym trafem trafiają w zwykłych
zapracowanych ludzi

Ale oni (tzn. masa kretyniczna) nie kryją się z tym, że imprezę robią po to, by wkurwić zwykłych ludzi.
To typowe dla nich...



--
Bydlę

Data: 2011-04-29 11:05:29
Autor: Lagod
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:
głowie to nigdy nie będzie ofiarą (jakoś mi się to nigdy nie przydarzyło).

"nigdy MI się nic nie stało" = "problem nie istnieje".
Prymitywne chłopskie myślenie. Własna dupa centrum świata.

--
____________________________________________________________MAT_______

Data: 2011-04-29 12:00:47
Autor: Mateusz
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 11:05, Lagod pisze:
"nigdy MI się nic nie stało" = "problem nie istnieje".
Prymitywne chłopskie myślenie. Własna dupa centrum świata.

Daruj sobie. Wciąż obracam się w środowisku bikerów i wiem (widzę również) jak się jeździ. Nie chcę bronić kierowców, ale jakby spora część rowerzystów była bardziej świadoma, stosowali zasadę ograniczonego zaufania to by było mniej wypadków/kolizji.

Teraz mi się przypomniała groteskowa sytuacja z ubiegłego roku z trzech stawów w Katowicach, w której trzy rowerzystki na prostym odcinku drogi dobiły do siebie od tyłu - roztargnienie.

Poza tym, jest gro bikerów, którzy są bardzo zawzięci na kierowców. Zamiast trochę przyhamować i puścić osobnika to dążą do tego, żeby coś się stało - przynajmniej mają satysfakcję, że to oni są poszkodowani i tamten będzie miał problemy - znam kilku takich gości z taką mentalnością.

GŁUPOTA I UPÓR.

Data: 2011-04-29 15:22:34
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
On 2011-04-29, Mateusz <mateusz.chmurzynski@gmail.com> wrote:

Daruj sobie. Wciąż obracam się w środowisku bikerów i wiem (widzę również) jak się jeździ. Nie chcę bronić kierowców, ale jakby spora część rowerzystów była bardziej świadoma, stosowali zasadę ograniczonego zaufania to by było mniej wypadków/kolizji.

Jakby stosowali tę zasadę to wypadków byłoby więcej.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-04-29 17:20:01
Autor: Shrek
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-29 09:32, Mateusz pisze:

Jak ktoś zna PoRD i ma trochę oleju w
głowie to nigdy nie będzie ofiarą (jakoś mi się to nigdy nie przydarzyło).

Krótko mówiąc - pierdolisz. Z zasady kierowcy jeżdżą w miarę kulturalnie, raczej nikt cię celowo nie chce zabić (o 1 metrze odstępu to mozna zapomnieć, ale mnie to nie przeraża). Ale raz na 500 znajdzie się debil z małym fiutem, który nawet specjalnie cie będzie próbować nauczyć gdzie twoje miejsce (a na pewno nie na drodze). Jak dużo jeżdzisz, to niestety tych debili wypada dwóch - trzech dziennie:( Potrafią być naprawdę groźni.

Shrek.

Data: 2011-04-29 22:08:21
Autor: to
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
begin Shrek
Krótko mówiąc - pierdolisz. Z zasady kierowcy jeżdżą w miarę
kulturalnie, raczej nikt cię celowo nie chce zabić (o 1 metrze odstępu
to mozna zapomnieć, ale mnie to nie przeraża). Ale raz na 500 znajdzie
się debil z małym fiutem, który nawet specjalnie cie będzie próbować
nauczyć gdzie twoje miejsce (a na pewno nie na drodze). Jak dużo
jeĹździsz, to niestety tych debili wypada dwĂłch - trzech dziennie:(
Potrafią być naprawdę groźni.

Ciekawe, bo zrobiłem wiele tys. km rowerem po drogach i ani jednego takiego nie spotkałem...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-30 07:46:59
Autor: Shrek
[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!
W dniu 2011-04-30 00:08, to pisze:

Krótko mówiąc - pierdolisz. Z zasady kierowcy jeżdżą w miarę
kulturalnie, raczej nikt cię celowo nie chce zabić (o 1 metrze odstępu
to mozna zapomnieć, ale mnie to nie przeraża). Ale raz na 500 znajdzie
się debil z małym fiutem, który nawet specjalnie cie będzie próbować
nauczyć gdzie twoje miejsce (a na pewno nie na drodze). Jak dużo
jeĹździsz, to niestety tych debili wypada dwĂłch - trzech dziennie:(
Potrafią być naprawdę groźni.

Ciekawe, bo zrobiłem wiele tys. km rowerem po drogach i ani jednego
takiego nie spotkałem...

Pogratulować. Widać w innym matrixie żyjesz.

Shrek.

[DC] Masa kretyń... krytyczna, wamać!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona