Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!

[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!

Data: 2011-04-29 10:12:23
Autor: Andrzej 艁awa
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 29.04.2011 08:27, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
kumpel mi przys艂a艂 zaproszenie, cobym si臋 przy艂膮czy艂:

http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/168-kwietniowa-warszawska-masa-krytyczna


taaa, przy艂膮czy膰 sie... jeszcze czego! Rowerem to niech se je偶d偶膮
艣cie偶kami rowerowymi, a nie korki robi膮. Dla mnie to jest szczyt

Rowerzy艣ci robi膮 korki? No paczpan, wczoraj jecha艂em w masakrycznym
korku przez tras臋 WZ i faktycznie - z 5 rowerzyst贸w mnie wyprzedzi艂o.
Czyli to by艂a ich wina! ;->

[ciach]

pojecha膰. Poza tym, tak ca艂kowicie na marginesie - kierowcy p艂ac膮 za
drogi podatek w paliwie, a rowerzy艣ci to co - na krzywy ryj?

Rowerzy艣ci p艂ac膮 jeszcze dro偶szy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artyku艂y spo偶ywcze).

;->

Tak na marginesie... To, 偶e pozamiejskie drogi mi臋dzy mniejszymi
miejscowo艣ciami nie maj膮 cho膰by pobocza, to jest skandal. To, 偶e w
miastach 艣cie偶ek rowerowych jest ma艂o i cz臋sto s膮 藕le/idiotycznie
zrobione, to te偶 skandal. Ostatnio je偶d偶臋 g艂贸wnie samochodem po trasach,
gdzie kork贸w praktycznie nie ma - i te偶 mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw贸ch ko艂ach, ale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e ma pewne
prawo tamt臋dy jecha膰 i on te偶 by wola艂 mie膰 jak膮艣 艣cie偶k臋 z boku zamiast
si臋 pl膮ta膰 pod ko艂ami samochod贸w.

Data: 2011-04-29 10:32:38
Autor: krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-29 10:12, Andrzej 艁awa pisze:

Rowerzy艣ci robi膮 korki? No paczpan, wczoraj jecha艂em w masakrycznym
korku przez tras臋 WZ i faktycznie - z 5 rowerzyst贸w mnie wyprzedzi艂o.
Czyli to by艂a ich wina! ;->

Nie m贸wi臋 o rowerzystach jako takich, kt贸rzy gdzie艣 jad膮, bo musz膮 albo z jakich艣 wzgl臋d贸w wol膮 rowerem ni偶 autem; nie przeszkadzaj膮 mi oni, szanuj臋 ich wyb贸r i na pewno nie staram si臋 utrudnia膰 im jazdy. M贸wi臋 o akcji Masa Krytyczna, kt贸ra w praktyce sprowadza si臋 tylko do utrudniania jazdy zmotoryzowanym.

Rowerzy艣ci p艂ac膮 jeszcze dro偶szy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artyku艂y spo偶ywcze).

Mo偶esz rozwin膮膰 t臋 my艣l? Bo jako艣 nie mog臋 zrozumie膰 w jaki spos贸b rowerzy艣ci p艂ac膮 dro偶sze podatki na utrzymanie dr贸g od kierowc贸w samochod贸w...

Tak na marginesie... To, 偶e pozamiejskie drogi mi臋dzy mniejszymi
miejscowo艣ciami nie maj膮 cho膰by pobocza, to jest skandal. To, 偶e w
miastach 艣cie偶ek rowerowych jest ma艂o i cz臋sto s膮 藕le/idiotycznie
zrobione, to te偶 skandal.

No to mo偶e zr贸bmy akcj臋 analogiczn膮 do masy krytycznej: niech jednego dnia ka偶dego miesi膮ca wszyscy kierowcy spychaj膮 z drogi rowerzyst贸w - oczywi艣cie wszystko w tym samym, szczytnym celu: zwr贸cenie uwagi rz膮du na problemy rowerzyst贸w i brak infrastruktury rowerowej.

Ostatnio je偶d偶臋 g艂贸wnie samochodem po trasach,
gdzie kork贸w praktycznie nie ma - i te偶 mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw贸ch ko艂ach, ale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e ma pewne
prawo tamt臋dy jecha膰 i on te偶 by wola艂 mie膰 jak膮艣 艣cie偶k臋 z boku zamiast
si臋 pl膮ta膰 pod ko艂ami samochod贸w.

Zgadzam si臋 z Tob膮 w zupe艂no艣ci. Tylko niech ten rowerzysta nie wywala potem swoich frustracji blokuj膮c co miesi膮c centrum Warszawy!

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicja艂y[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TY艁U - TAK POWIEDZIA艁!

Data: 2011-04-29 18:18:09
Autor: JanKo
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
No to mo偶e zr贸bmy akcj臋 analogiczn膮 do masy krytycznej: niech jednego
dnia ka偶dego miesi膮ca wszyscy kierowcy spychaj膮 z drogi rowerzyst贸w

A to ju偶 tak nie jest codziennie?

Data: 2011-05-01 18:58:47
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 29.04.2011 10:32, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

Rowerzy禼i p砤c jeszcze dro縮zy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artyku硑 spo縴wcze).

Mo縠sz rozwin辨 t my秎? Bo jako nie mog zrozumie w jaki spos骲
rowerzy禼i p砤c dro縮ze podatki na utrzymanie dr骻 od kierowc體
samochod體...

Bo nie rozumiesz systemu podatkowego. Nie ma podatk體 "na utrzymanie dr骻". Wszystko wpada do jednego wora. Ale w przeliczeniu na "obci笨enie" (w dowolnym sensie) dr骻 dowolny rowerzysta p砤ci du縪 wy縮ze podatki ni przeci阾ny kierowca samochodu.

Je秎i za masz na my秎i "podatek w paliwie" to policz sobie - dla rowerzysty "paliwem" jest jedzenie. I w tym jedzeniu i tak p砤ci ju akcyz za paliwo (w ko馽u 縴wno舵 trzeba wyprodukowa, przetworzy i dostarczy do sklep體), mn髎two innych op砤t dodatkowych i jeszcze "na deser" p砤ci VAT za sam 縴wno舵.

Tak na marginesie... To, 縠 pozamiejskie drogi mi阣zy mniejszymi
miejscowo禼iami nie maj cho鎎y pobocza, to jest skandal. To, 縠 w
miastach 禼ie縠k rowerowych jest ma硂 i cz阺to s 糽e/idiotycznie
zrobione, to te skandal.

No to mo縠 zr骲my akcj analogiczn do masy krytycznej: niech jednego
dnia ka縟ego miesi眂a wszyscy kierowcy spychaj z drogi rowerzyst體 -
oczywi禼ie wszystko w tym samym, szczytnym celu: zwr骳enie uwagi rz眃u
na problemy rowerzyst體 i brak infrastruktury rowerowej.

Ale ci rowerzy禼i nikogo nie spychaj - tylko sobie jad. O czym ty bredzisz?

Ostatnio je縟筷 g丑wnie samochodem po trasach,
gdzie kork體 praktycznie nie ma - i te mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw骳h ko砤ch, ale zdaj sobie spraw, 縠 ma pewne
prawo tamt阣y jecha i on te by wola mie jak倍 禼ie縦 z boku zamiast
si pl眛a pod ko砤mi samochod體.

Zgadzam si z Tob w zupe硁o禼i. Tylko niech ten rowerzysta nie wywala
potem swoich frustracji blokuj眂 co miesi眂 centrum Warszawy!

Powiem tak: jakby tylko rowerzy禼i blokowali centrum Warszawy, to zgodzi砨ym si nawet za "cen" blokowania co tydzie. Niestety - Warszawa jest permanentnie zablokowana przez stada samochod體. Kierowane przez, w wi阫szo禼i, idiot體, kt髍zy np. nie s w stanie zrozumie, 縠 na skrzy縪wanie nie wolno wje縟縜, je秎i istnieje ryzyko, 縠 nie da si z niego zjecha przed zmian 秝iate.

Data: 2011-05-01 22:28:13
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-05-01, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Je秎i za masz na my秎i "podatek w paliwie" to policz sobie - dla rowerzysty "paliwem" jest jedzenie. I w tym jedzeniu i tak p砤ci ju akcyz za paliwo (w ko馽u 縴wno舵 trzeba wyprodukowa, przetworzy i dostarczy do sklep體), mn髎two innych op砤t dodatkowych i jeszcze "na deser" p砤ci VAT za sam 縴wno舵.

Bredzisz, kierowcy te jedz.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kie砪zewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-01 23:31:36
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 01.05.2011 22:28, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-05-01, Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>  wrote:

Je秎i za masz na my秎i "podatek w paliwie" to policz sobie - dla
rowerzysty "paliwem" jest jedzenie. I w tym jedzeniu i tak p砤ci ju
akcyz za paliwo (w ko馽u 縴wno舵 trzeba wyprodukowa, przetworzy i
dostarczy do sklep體), mn髎two innych op砤t dodatkowych i jeszcze "na
deser" p砤ci VAT za sam 縴wno舵.

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Data: 2011-05-01 23:49:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-05-01, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Je秎i za masz na my秎i "podatek w paliwie" to policz sobie - dla
rowerzysty "paliwem" jest jedzenie. I w tym jedzeniu i tak p砤ci ju
akcyz za paliwo (w ko馽u 縴wno舵 trzeba wyprodukowa, przetworzy i
dostarczy do sklep體), mn髎two innych op砤t dodatkowych i jeszcze "na
deser" p砤ci VAT za sam 縴wno舵.

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te nie. A kierowca opr骳z jedzenia kupuje *dodatkowo*
paliwo.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kie砪zewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-02 00:23:08
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 01.05.2011 23:49, Krzysiek Kielczewski pisze:

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te nie.

Ale tak. Rowerzysta jest silnikiem. I na pewno potrzebuje wi阠ej kalorii i wody ni pokonuj眂y t sam tras kierowca samochodu.

I teraz policz sobie ceny... 鎤ier litra benzyny to jakie 1,25z. 苭ier litra herbaty na stacji paliw to jakie 5z.

Data: 2011-05-02 01:37:35
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-05-01, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te nie.

Ale tak.

Nie.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kie砪zewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-02 11:15:47
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 02.05.2011 01:37, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-05-01, Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>  wrote:

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te nie.

Ale tak.

Nie.

No to co wg. ciebie nap阣za rower? Perpetuum mobile?

Data: 2011-05-02 11:27:50
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-05-02, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Bredzisz, kierowcy te jedz.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te nie.

Ale tak.

Nie.

No to co wg. ciebie nap阣za rower? Perpetuum mobile?

Postaw przed rowerem miseczk z jedzeniem i nagraj jak si posila.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kie砪zewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-02 16:36:27
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 02.05.2011 11:27, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ale tak.

Nie.

No to co wg. ciebie nap阣za rower? Perpetuum mobile?

Postaw przed rowerem miseczk z jedzeniem i nagraj jak si posila.


Zatankuj samoch骴 bez silnika paliwem i obserwuj, jak jedzie.

Data: 2011-05-02 18:29:50
Autor: Krzysiek Kielczewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-05-02, Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Ale tak.

Nie.

No to co wg. ciebie nap阣za rower? Perpetuum mobile?

Postaw przed rowerem miseczk z jedzeniem i nagraj jak si posila.


Zatankuj samoch骴 bez silnika paliwem i obserwuj, jak jedzie.

Teraz wymy秎i砮 samoch骴 bez silnika? Wybacz, za wysoki poziom
idiotyzm體. EOT.

--
Krzysiek Kie砪zewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-02 20:28:06
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 02.05.2011 18:29, Krzysiek Kielczewski pisze:

No to co wg. ciebie nap阣za rower? Perpetuum mobile?

Postaw przed rowerem miseczk z jedzeniem i nagraj jak si posila.


Zatankuj samoch骴 bez silnika paliwem i obserwuj, jak jedzie.

Teraz wymy秎i砮 samoch骴 bez silnika?

Rower bez rowerzysty to jak samoch骴 bez silnika i kierowcy.

Wybacz, za wysoki poziom idiotyzm體.

To nie ja zacz背em bredzi o "utrzymywaniu dr骻 z podatk體 kierowc體" i jak to ci paskudni rowerzy禼i 縠ruj na podatkach szlachetnych kierowc體 samochod體 osobowych.

Jak wychodzisz z idiotycznego za硂縠nia (縠 niby kierowcy utrzymuj drogi), to si potem nie dziw, 縠 dochodzi do absurd體.

Data: 2011-05-02 09:52:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-05-02 00:23, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 01.05.2011 23:49, Krzysiek Kielczewski pisze:

Bredzisz, kierowcy te偶 jedz膮.

Ale nie jest to paliwo dla pojazdu.

Dla roweru te偶 nie.

Ale偶 tak. Rowerzysta jest silnikiem. I na pewno potrzebuje wi臋cej
kalorii i wody ni偶 pokonuj膮cy t臋 sam膮 tras臋 kierowca samochodu.

I teraz policz sobie ceny... 膰wier膰 litra benzyny to jakie艣 1,25z艂.
膯wier膰 litra herbaty na stacji paliw to jakie艣 5z艂.

Nawet je艣li przyj膮膰 jak膮艣 tam prawdziwo艣膰 twoich 艣miesznych rozwa偶a艅, to powiedz: dlaczego rowerzysta ma akurat na stacji dla samochod贸w "tankowa膰"? Za 5z艂 w byle spo偶ywczaku kupi mniej wi臋cej 5L wody. W okolicach 3z艂 kupi 0,5L izotonika "dla sportowc贸w".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wroc艂aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro艣nie popyt na 艣wi臋ty spok贸j."

Data: 2011-05-02 11:18:02
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 02.05.2011 09:52, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I teraz policz sobie ceny... 鎤ier litra benzyny to jakie 1,25z.
苭ier litra herbaty na stacji paliw to jakie 5z.

Nawet je秎i przyj辨 jak倍 tam prawdziwo舵 twoich 秏iesznych rozwa縜, to

To nie ja zacz背em pisa brednie o tym, jak to rzekomo kieruj眂y samochodami utrzymuj drogi...

powiedz: dlaczego rowerzysta ma akurat na stacji dla samochod體
"tankowa"?

Skoro ma by "r體no舵", to i 紃骴硂 paliwa musi by takie samo.

Jak b阣ziesz paliwo kupowa gdzie indziej - nie zap砤cisz paru podatk體.

Za 5z w byle spo縴wczaku kupi mniej wi阠ej 5L wody. W
okolicach 3z kupi 0,5L izotonika "dla sportowc體".

To daje 6z za litr i jeszcze trzeba doliczy jakie konkretniejsze zasilanie.

Data: 2011-05-02 22:42:04
Autor: Axel
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4dbe76ca$1news.home.net.pl...
W dniu 02.05.2011 09:52, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

I teraz policz sobie ceny... 鎤ier litra benzyny to jakie 1,25z.
苭ier litra herbaty na stacji paliw to jakie 5z.

Nawet je秎i przyj辨 jak倍 tam prawdziwo舵 twoich 秏iesznych rozwa縜, to

To nie ja zacz背em pisa brednie o tym, jak to rzekomo kieruj眂y samochodami utrzymuj drogi...

Ile wynosza podatki pochodzace ze sprzedazy paliw?


powiedz: dlaczego rowerzysta ma akurat na stacji dla samochod體
"tankowa"?

Skoro ma by "r體no舵", to i 紃骴硂 paliwa musi by takie samo.

Skoro ma byc rownosc, to licz sprzedaz w sieci odpowiedniej do dystrybucji paliw/napojow.


Jak b阣ziesz paliwo kupowa gdzie indziej - nie zap砤cisz paru podatk體.

Tak? Napisz, gdzie mozna w PL legalnie kupic benzyne bez podatkow?



Za 5z w byle spo縴wczaku kupi mniej wi阠ej 5L wody. W
okolicach 3z kupi 0,5L izotonika "dla sportowc體".

To daje 6z za litr i jeszcze trzeba doliczy jakie konkretniejsze zasilanie.

No to jeszcze podaj, ile w takim napoju jest akcyzy i innych podatkow, a ile w benzynie. I policz ile rowerzysta pije wiecej niz kierowca (bo przeciez nie liczysz wszystkiego, co pije?) Mozesz do tego doliczyc wieksze zuzycie wody, bo przeciez po jezdzie rowerem trzeba wziac prysznic. Tylko policz akcyze od tej wody, a nie cene....

--
Axel

Data: 2011-05-03 01:21:33
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 02.05.2011 22:42, Axel pisze:

Nawet je秎i przyj辨 jak倍 tam prawdziwo舵 twoich 秏iesznych rozwa縜, to

To nie ja zacz背em pisa brednie o tym, jak to rzekomo kieruj眂y
samochodami utrzymuj drogi...

Ile wynosza podatki pochodzace ze sprzedazy paliw?

A jakie ma to znaczenie dla utrzymania dr骻? Podatek akcyzowy trafia prosto do bud縠tu do rozparcelowania wg. widzimisi rz眃z眂ych.

powiedz: dlaczego rowerzysta ma akurat na stacji dla samochod體
"tankowa"?

Skoro ma by "r體no舵", to i 紃骴硂 paliwa musi by takie samo.

Skoro ma byc rownosc, to licz sprzedaz w sieci odpowiedniej do
dystrybucji paliw/napojow.

Musi to by sie czynna ka縟ego dnia, w潮cznie ze spec秝i阾ami.

Jak b阣ziesz paliwo kupowa gdzie indziej - nie zap砤cisz paru podatk體.

Tak? Napisz, gdzie mozna w PL legalnie kupic benzyne bez podatkow?

A gdzie indziej w PL odbiorca detaliczny mo縠 legalne kupi benzyn?

Za 5z w byle spo縴wczaku kupi mniej wi阠ej 5L wody. W
okolicach 3z kupi 0,5L izotonika "dla sportowc體".

To daje 6z za litr i jeszcze trzeba doliczy jakie konkretniejsze
zasilanie.

No to jeszcze podaj, ile w takim napoju jest akcyzy i innych podatkow, a
ile w benzynie. I policz ile rowerzysta pije wiecej niz kierowca (bo

Nie za砤pa砮, gapciu.

Paliwa s produktami "pierwotnymi" w stosunku do produkt體 spo縴wczych.

W ich cenie zawarta jest cena paliwa, i to wielokrotnie. I cho np. rolnicy s pono z akcyzy zwolnieni, a VAT poniek眃 p砤ci tylko odbiorca ko馽owy, to pami阾aj 縠 ju firmy transportowe podatek akcyzowy od paliw p砤c, a VAT p砤ci si tak縠 od mar縴 wszystkich po秗ednik體 po kolei.

Dodatkowo korzystaj眂 z roweru zamiast z samochodu obni縜sz emisj CO2, czyli nasze kochane pa駍two b阣zie mog硂 odsprzeda wi阠ej "kupon體" na emisj CO2 tym, kt髍zy przekraczaj limity, czyli mamy kolejny zysk do bud縠tu.

Mo縩a te argumentowa, 縠 regularne korzystanie z roweru zamiast samochodu poprawia stan zdrowia populacji (w szczeg髄no禼i uk砤du kr笨enia), co zmniejsza koszta leczenia czyli znowu zysk dla pa駍twa.

Ba! Mamy pewne nadwy縦i 縴wno禼i, a ropa jest importowana - wi阠 zwi阫szaj眂 konsumpcj 縴wno禼i kosztem zmniejszenia konsumpcji paliw poprawi砨y bilans handlowy.

Nie musz chyba te wspomina, 縠 rowery w por體naniu z samochodami powoduj praktycznie zerowe zu縴cie dr骻 (masa, szybko舵).

Reasumuj眂: twoja teoria o "utrzymywaniu dr骻" przez kierowc體 jest idiotyczna, poniewa podatek akcyzowy nie jest podatkiem celowym, a og髄na sytuacja bud縠towa jest zbyt z硂縪na, 縠by da硂 si sensownie policzy, kto tak na prawd daje wi阫szy zysk dla og髄nokrajowego bud縠tu - r體nie dobrze mo縠 si okaza, 縠 bilans zysk體 i strat b阣zie korzystniejszy w przypadku rowerzysty. Ale c罂 - po "starych, dobrych czasach" podatku "drogowego" (kt髍y tak na prawd nazywa si inaczej, istnieje nadal cho dotyczy tylko pojazd體 "ci昕kich" i nigdy nie by i nie jest podatkiem celowym "na drogi") ci眊le r罂nym niedouczonym kretynom wydaje si, 縠 akcyza z paliw idzie prosto na drogi. A nawet ten jej u砤mek wracaj眂y do gmin w ramach subwencji r體nie dobrze mo縠 zosta przeznaczony na np. budow kanalizacji.

Data: 2011-05-03 10:06:47
Autor: Axel
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4dbf3c7d$1news.home.net.pl...

Reasumuj眂: twoja teoria o "utrzymywaniu dr骻" przez kierowc體 jest idiotyczna, poniewa podatek akcyzowy nie jest podatkiem celowym, a

Jak widze, juz zupelnie "odleciales" z rzeczywistosci, nie wiedzac nawet, na co i komu odpowiadasz. Nie mowiac o kretynizmach i klamstwach, ktore wypisujesz. Przyklad - podatek drogowy tak sie nazywal, wiec klamiesz.

EOT

A tu pare konkretnych liczb o podatkach w paliwie dla ciekawych prawdy:
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/487985,z_wplywow_z_akcyzy_paliwowej_powinno_powstac_7_tys_km_autostrad_i_drog_ekspresowych.html

--
Axel

Data: 2011-05-03 12:01:55
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 03.05.2011 10:06, Axel pisze:

Jak widze, juz zupelnie "odleciales" z rzeczywistosci, nie wiedzac
nawet, na co i komu odpowiadasz.

OK, to wasza teoria, a nie tylko jego. Hepi?

Nie mowiac o kretynizmach i klamstwach,  ktore wypisujesz.

A mo縠 tak merytorycznie, oszczerco zasmarkany?

Przyklad - podatek drogowy tak sie nazywal, wiec
klamiesz.

Ponad 20 lat temu, gapciu. Ale nawet wtedy nie by to podatek celowy - nazwa nie jest decyduj眂a. W og髄e podatk體 celowych jest bardzo ma硂 - tak na szybko to przypomina mi si tylko "abonament" RTV (kt髍y dla zmy砶i nazywa si "abonament" a nie "podatek").

EOT

A tu pare konkretnych liczb o podatkach w paliwie dla ciekawych prawdy:

[ciach]

Zrozum, robaczku o bardzo ma硑m rozumku, 縠 nie jest to podatek celowy. Gdybanie pismak體 jest kompletnie bezsensowne.

Data: 2011-05-03 18:27:30
Autor: Axel
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4dbfd2c5news.home.net.pl...

A mo縠 tak merytorycznie, oszczerco zasmarkany?

Nie umiesz czytac, tepaku?

Przyklad - podatek drogowy tak sie nazywal, wiec
klamiesz.

Ponad 20 lat temu, gapciu.

Napisales, ze nie nazywal sie podatkiem drogowym, tepaku? Wiec klamales.

Zrozum, robaczku o bardzo ma硑m rozumku, 縠 nie jest to podatek celowy.

Naucz sie czytac, debilu, a nie trzymac sie kurczowo slowa, ktore gdzies uslyszales. A oplata paliwowa jest podatkiem celowym.

I moze wrocisz na parking, zeby ochroniarz cie lepiej nauczyl, jak sie grzecznie rozmawia bez prob obrazania interlokutora.

--
Axel

Data: 2011-05-03 22:48:11
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 03.05.2011 18:27, Axel pisze:

A mo縠 tak merytorycznie, oszczerco zasmarkany?

Nie umiesz czytac, tepaku?

Umiem, w odr罂nieniu od ciebie.

Przyklad - podatek drogowy tak sie nazywal, wiec
klamiesz.

Ponad 20 lat temu, gapciu.

Napisales, ze nie nazywal sie podatkiem drogowym, tepaku? Wiec klamales.

Od wprowadzenia pierwszej wersji aktualnej ustawy (1991) - nigdy. A potem jeszcze zwolniono z tego podatku od 秗odk體 transportowych samochody osobowe (1997, o ile pami阾am).

Zrozum, robaczku o bardzo ma硑m rozumku, 縠 nie jest to podatek celowy.

Naucz sie czytac, debilu, a nie trzymac sie kurczowo slowa, ktore gdzies
uslyszales. A oplata paliwowa jest podatkiem celowym.

K砤miesz.

I moze wrocisz na parking, zeby ochroniarz cie lepiej nauczyl, jak sie
grzecznie rozmawia bez prob obrazania interlokutora.

Uuuu, bo sam si boisz, anonimowy szczylku? Taka twoja kurewska tch髍zliwa morda....

Data: 2011-05-04 11:11:23
Autor: Axel
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:4dc06a0c$1news.home.net.pl... W dniu 03.05.2011 18:27, Axel pisze:
A mo縠 tak merytorycznie, oszczerco zasmarkany?
Nie umiesz czytac, tepaku?
Umiem, w odr罂nieniu od ciebie.

Jak widac ponizej - nie.

Napisales, ze nie nazywal sie podatkiem drogowym, tepaku? Wiec klamales.
Od wprowadzenia pierwszej wersji aktualnej ustawy (1991) - nigdy.

ROTFL! Nigdy, to nigdy, a nie "od czasu.."

I moze wrocisz na parking, zeby ochroniarz cie lepiej nauczyl, jak sie
grzecznie rozmawia bez prob obrazania interlokutora.
Uuuu, bo sam si boisz, anonimowy szczylku?

Ciebie? ROTFL^2 kibord worriorze...
Ja jestem bardziej rozpoznawalny po nicku, niz ty po nazwisku....

Taka twoja kurewska tch髍zliwa morda....


Coz, jak widac gowniarzem byles i pozostales.

PLONK!

--
Axel

Data: 2011-05-09 09:24:30
Autor: Andrzej wa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 04.05.2011 11:11, Axel pisze:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:4dc06a0c$1news.home.net.pl... W dniu 03.05.2011 18:27, Axel pisze:
A mo縠 tak merytorycznie, oszczerco zasmarkany?
Nie umiesz czytac, tepaku?
Umiem, w odr罂nieniu od ciebie.

Jak widac ponizej - nie.

To twoja k砤mliwa teoria.

Napisales, ze nie nazywal sie podatkiem drogowym, tepaku? Wiec klamales.
Od wprowadzenia pierwszej wersji aktualnej ustawy (1991) - nigdy.

ROTFL! Nigdy, to nigdy, a nie "od czasu.."

Jasne, cofnijmy si z badaniem przepis體 a do 秗edniowiecza...

I moze wrocisz na parking, zeby ochroniarz cie lepiej nauczyl, jak sie
grzecznie rozmawia bez prob obrazania interlokutora.
Uuuu, bo sam si boisz, anonimowy szczylku?

Ciebie? ROTFL^2 kibord worriorze...
Ja jestem bardziej rozpoznawalny po nicku, niz ty po nazwisku....

Zupe硁ie jak Konik Bujany, tch髍zliwa anonimowa mendo.

Data: 2011-05-03 13:45:25
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Tue, 03 May 2011 01:21:33 +0200,  Andrzej Lawa wrote:
W dniu 02.05.2011 22:42, Axel pisze:
Nawet je秎i przyj辨 jak倍 tam prawdziwo舵 twoich 秏iesznych rozwa縜, to
To nie ja zacz背em pisa brednie o tym, jak to rzekomo kieruj眂y
samochodami utrzymuj drogi...
Ile wynosza podatki pochodzace ze sprzedazy paliw?
A jakie ma to znaczenie dla utrzymania dr骻? Podatek akcyzowy trafia prosto do bud縠tu do rozparcelowania wg. widzimisi rz眃z眂ych.

Byl kiedys przepis ze na drogu publiczne powinno trafic 30% tego
podatku. [a 70% do rozparcelowania, zeby nikt nie mial watpliwosci kto
tu do czego doplacal]. Potem cos zmienili zasady i wydaje mi sie ze bylo 12%. Teraz chyba nic takiego nie ma, za to bardzo trudno uzyskac informacje
ile na drogi idzie. Mam wrazenie ze to moze byc nawet wiec niz
przychodzi z akcyzy i KFD, dzieki unijnym dotacjom.

Rowerzysta faktycznie musi sie odzywiac lepiej niz kierowca, ale na
zywnosc podatek 7% a nie 100% :-)

Paliwa s produktami "pierwotnymi" w stosunku do produkt體 spo縴wczych.
W ich cenie zawarta jest cena paliwa, i to wielokrotnie. I cho np. rolnicy s pono z akcyzy zwolnieni,

Ulgi rozne maja, albo "paliwo rolnicze".

a VAT poniek眃 p砤ci tylko odbiorca ko馽owy,

U nas niekoniecznie, rolnikow chyba chetnie trzymaja na 3% ryczalcie
bez prawa odliczania.

Mo縩a te argumentowa, 縠 regularne korzystanie z roweru zamiast samochodu poprawia stan zdrowia populacji (w szczeg髄no禼i uk砤du kr笨enia), co zmniejsza koszta leczenia czyli znowu zysk dla pa駍twa.

Albo wielka strata - bedzie taki zyl 90 lat i domagal sie emerytury.
Niemcy to wszystko policzyli ... i nie walcza z palaczami :-)

Ba! Mamy pewne nadwy縦i 縴wno禼i, a ropa jest importowana - wi阠 zwi阫szaj眂 konsumpcj 縴wno禼i kosztem zmniejszenia konsumpcji paliw poprawi砨y bilans handlowy.

Nie wiadomo czy jest taka potrzeba. Pamietasz narzekania na zbyt tani
dolar ?
Nie musz chyba te wspomina, 縠 rowery w por體naniu z samochodami powoduj praktycznie zerowe zu縴cie dr骻 (masa, szybko舵).

Po zimie remontowac i tak trzeba :-)

A wyobrazasz sobie wyskoczyc 150km rowerem nad jezioro ?
Reasumuj眂: twoja teoria o "utrzymywaniu dr骻" przez kierowc體 jest idiotyczna, poniewa podatek akcyzowy nie jest podatkiem celowym,

Za to .. podmiotowym? Innymi slowy - propaguj dalej rowery, to zobaczysz jaka bedzie akcyza
na pedaly. Bo jak zabraknie kierowcow, to sie okaze ze drogi niszczy
zima tak samo, ale nie ma ich za co naprawiac, na emerytury nie ma, na
lekarzy nie ma, na nauczycieli nie ma ..

a og髄na sytuacja bud縠towa jest zbyt z硂縪na, 縠by da硂 si sensownie policzy, kto tak na prawd daje wi阫szy zysk dla og髄nokrajowego bud縠tu - r體nie dobrze mo縠 si okaza, 縠 bilans zysk體 i strat b阣zie korzystniejszy w przypadku rowerzysty.

glupie 10 tys samochodem czyli 800l paliwa, czyli jakies 1500 wplywu
do budzetu. Zaplacisz 120 zl miesiecznie tytulem uzywania roweru ?
Ale c罂 - po "starych, dobrych czasach" podatku "drogowego" (kt髍y tak na prawd nazywa si inaczej, istnieje nadal cho dotyczy tylko pojazd體 "ci昕kich" i nigdy nie by i nie jest podatkiem celowym "na drogi")

no wlasnie. Podatek od posiadania srodkow transportu, a tak naprawde
od luksusu chyba :-)

ci眊le r罂nym niedouczonym kretynom wydaje si, 縠 akcyza z paliw idzie prosto na drogi. A nawet ten jej u砤mek wracaj眂y do gmin w ramach subwencji r體nie dobrze mo縠 zosta przeznaczony na np. budow kanalizacji.

Znaczy sie ze gmina pieniadze _kierowcom_ zabrala i g* dla nich
zrobila. Kradziez w bialy dzien. To sie do zaskarzenia w TE nadaje,
dyskryminacja pewnych grup obywateli :-)

J.

Data: 2011-05-03 15:04:21
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 03.05.2011 13:45, J.F. pisze:

Teraz chyba nic takiego nie ma, za to bardzo trudno uzyskac informacje
ile na drogi idzie. Mam wrazenie ze to moze byc nawet wiec niz
przychodzi z akcyzy i KFD, dzieki unijnym dotacjom.

Z akcyzy 10% z haczykiem wraca do gmin, ale te nie na jakie konkretne cele.

Rowerzysta faktycznie musi sie odzywiac lepiej niz kierowca, ale na
zywnosc podatek 7% a nie 100% :-)

Ale w samej cenie 縴wno禼i jest ju akcyza za paliwo - chocia縝y zu縴te na jej dostarczenie.

[ciach]

Mo縩a te argumentowa, 縠 regularne korzystanie z roweru zamiast
samochodu poprawia stan zdrowia populacji (w szczeg髄no禼i uk砤du
kr笨enia), co zmniejsza koszta leczenia czyli znowu zysk dla pa駍twa.

Albo wielka strata - bedzie taki zyl 90 lat i domagal sie emerytury.
Niemcy to wszystko policzyli ... i nie walcza z palaczami :-)

Z drugiej strony wypadki rowerzyst體 s bardziej zerojedynkowe ;->

Ba! Mamy pewne nadwy縦i 縴wno禼i, a ropa jest importowana - wi阠
zwi阫szaj眂 konsumpcj 縴wno禼i kosztem zmniejszenia konsumpcji paliw
poprawi砨y bilans handlowy.

Nie wiadomo czy jest taka potrzeba. Pamietasz narzekania na zbyt tani
dolar ?

Teraz jest narzekanie na zbyt drogi.

Nie musz chyba te wspomina, 縠 rowery w por體naniu z samochodami
powoduj praktycznie zerowe zu縴cie dr骻 (masa, szybko舵).

Po zimie remontowac i tak trzeba :-)

A wyobrazasz sobie wyskoczyc 150km rowerem nad jezioro ?

Mmmm... W obecnej sytuacji? Nie.


Primo: przeci阾ny urlop to 2 tygodnie a weekend to tylko dwa dni,  wi阠 przeci阾ny cz硂wiek nie mo縠 "zmarnowa" 2-3 dni na dojazd w jedn stron, nawet jakby chcia.

Secundo: kieruj眂y samochodami by go po drodze zmasakrowali.

Reasumuj眂: twoja teoria o "utrzymywaniu dr骻" przez kierowc體 jest
idiotyczna, poniewa podatek akcyzowy nie jest podatkiem celowym,

Za to .. podmiotowym?
Innymi slowy - propaguj dalej rowery, to zobaczysz jaka bedzie akcyza
na pedaly. Bo jak zabraknie kierowcow, to sie okaze ze drogi niszczy
zima tak samo, ale nie ma ich za co naprawiac, na emerytury nie ma, na
lekarzy nie ma, na nauczycieli nie ma ..

Ahem - kwestia formalna: w tym konkretnym w眛ku nie tyle propaguj rowery ile wykazuj idiotyzm twierdzenia, 縠 to kierowcy (zw砤szcza samochod體 osobowych) utrzymuj drogi.

Patrz眂 na finanse pastwa i finansowanie dr骻, najwi阠ej do bud縠tu idzie z VAT, nast阷nie mamy podatek dochodowy (PIT + CIT), za akcyza to "ledwie" 1/5 dochod體 - i zwracam uwag, 縠 to jest akcyza _og蟪em_, czyli nie tylko za paliwa. Za je秎i chodzi o finansowanie dr骻, to spory udzia maj fundusze unijne.

a
og髄na sytuacja bud縠towa jest zbyt z硂縪na, 縠by da硂 si sensownie
policzy, kto tak na prawd daje wi阫szy zysk dla og髄nokrajowego
bud縠tu - r體nie dobrze mo縠 si okaza, 縠 bilans zysk體 i strat b阣zie
korzystniejszy w przypadku rowerzysty.

glupie 10 tys samochodem czyli 800l paliwa, czyli jakies 1500 wplywu
do budzetu. Zaplacisz 120 zl miesiecznie tytulem uzywania roweru ?

Jakie ma to znaczenie dla utrzymania _dr骻_?

Ale c罂 - po "starych, dobrych
czasach" podatku "drogowego" (kt髍y tak na prawd nazywa si inaczej,
istnieje nadal cho dotyczy tylko pojazd體 "ci昕kich" i nigdy nie by i
nie jest podatkiem celowym "na drogi")

no wlasnie. Podatek od posiadania srodkow transportu, a tak naprawde
od luksusu chyba :-)

Naiwniacy zawsze si nabior na 砤dn nazw ;)

ci眊le r罂nym niedouczonym
kretynom wydaje si, 縠 akcyza z paliw idzie prosto na drogi. A nawet
ten jej u砤mek wracaj眂y do gmin w ramach subwencji r體nie dobrze mo縠
zosta przeznaczony na np. budow kanalizacji.

Znaczy sie ze gmina pieniadze _kierowcom_ zabrala i g* dla nich
zrobila. Kradziez w bialy dzien. To sie do zaskarzenia w TE nadaje,
dyskryminacja pewnych grup obywateli :-)

To to praktycznie definicja podatku, 縠 jest to bezzwrotna (w jakiejkolwiek formie, tak縠 barteru) i obowi眤kowa danina.

Data: 2011-05-03 17:45:31
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Tue, 03 May 2011 15:04:21 +0200,  Andrzej Lawa wrote:
W dniu 03.05.2011 13:45, J.F. pisze:
Teraz chyba nic takiego nie ma, za to bardzo trudno uzyskac informacje
ile na drogi idzie. Mam wrazenie ze to moze byc nawet wiec niz
przychodzi z akcyzy i KFD, dzieki unijnym dotacjom.
Z akcyzy 10% z haczykiem wraca do gmin, ale te nie na jakie konkretne cele.

Co nie znaczy ze nalezy pisac "wszyscy placa na drogi", gdy jest
odwrotnie  :-P

Rowerzysta faktycznie musi sie odzywiac lepiej niz kierowca, ale na
zywnosc podatek 7% a nie 100% :-)
Ale w samej cenie 縴wno禼i jest ju akcyza za paliwo - chocia縝y zu縴te na jej dostarczenie.

Mozna rozwozic rowerem i nie placic :-P
Mo縩a te argumentowa, 縠 regularne korzystanie z roweru zamiast
samochodu poprawia stan zdrowia populacji (w szczeg髄no禼i uk砤du
kr笨enia), co zmniejsza koszta leczenia czyli znowu zysk dla pa駍twa.

Albo wielka strata - bedzie taki zyl 90 lat i domagal sie emerytury.
Niemcy to wszystko policzyli ... i nie walcza z palaczami :-)

Z drugiej strony wypadki rowerzyst體 s bardziej zerojedynkowe ;->

No tak, to jest argument. Ale to musza byc wypadki z samochodami, bo 30 mln rowerow budzet nie
wytrzyma :-)

Ahem - kwestia formalna: w tym konkretnym w眛ku nie tyle propaguj rowery ile wykazuj idiotyzm twierdzenia, 縠 to kierowcy (zw砤szcza samochod體 osobowych) utrzymuj drogi.

Aktualnych danych nie znam niestety, ale wczesniej bylo tak ze z tego
co placili starczalo na drogi i jeszcze dwie nawiazki zostawaly.
Wiec z czystym sumieniem mozna bylo powiedziec ze utrzymywali drogi.

I to mowa o samej akcyzie w paliwach, a przeciez jeszcze jest ona
oblozona VAT.

og髄na sytuacja bud縠towa jest zbyt z硂縪na, 縠by da硂 si sensownie
policzy, kto tak na prawd daje wi阫szy zysk dla og髄nokrajowego
bud縠tu - r體nie dobrze mo縠 si okaza, 縠 bilans zysk體 i strat b阣zie
korzystniejszy w przypadku rowerzysty.

glupie 10 tys samochodem czyli 800l paliwa, czyli jakies 1500 wplywu
do budzetu. Zaplacisz 120 zl miesiecznie tytulem uzywania roweru ?

Jakie ma to znaczenie dla utrzymania _dr骻_?

A kto tu mowi o drogach. Po blocie bedziesz jezdzic, a placic bedziesz
musial, i wtedy sie dowiesz kto tu doplacal :-)

ci眊le r罂nym niedouczonym
kretynom wydaje si, 縠 akcyza z paliw idzie prosto na drogi. A nawet
ten jej u砤mek wracaj眂y do gmin w ramach subwencji r體nie dobrze mo縠
zosta przeznaczony na np. budow kanalizacji.

Znaczy sie ze gmina pieniadze _kierowcom_ zabrala i g* dla nich
zrobila. Kradziez w bialy dzien. To sie do zaskarzenia w TE nadaje,
dyskryminacja pewnych grup obywateli :-)

To to praktycznie definicja podatku, 縠 jest to bezzwrotna (w jakiejkolwiek formie, tak縠 barteru) i obowi眤kowa danina.

Ale rownosc wobec prawa - wszyscy niech placa po rowno, a nie od
samochodu :-)

J.

Data: 2011-05-03 23:00:31
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 03.05.2011 17:45, J.F. pisze:

Z akcyzy 10% z haczykiem wraca do gmin, ale te nie na jakie konkretne
cele.

Co nie znaczy ze nalezy pisac "wszyscy placa na drogi", gdy jest
odwrotnie  :-P

Ale wszyscy. W r罂nym stopniu, ale wszyscy. I zwracam uwag, 縠 taki rowerzysta mo縠 mie np. du縪 wy縮ze dochody i ju zap砤ci wi阠ej podatk體 od takiego go硂dupca jak np. axel.

Jak te wspomina砮m stosunkowo najwi阫szy udzia w bud縠cie ma podatek VAT. Jasne, od paliw te si go p砤ci, ale powiedz mi: na co wi阠ej w miesi眂u wydajesz wi阠ej pieni阣zy (i tym samym wi阫szy podatek p砤cisz)? Na paliwo do samochodu? Czy np. na czynsz, op砤ty za media, abonamenty za internet i telefon oraz wy縴wienie? Ba! A jak jeszcze np. sp砤casz mieszkanie czy dom...

Rowerzysta faktycznie musi sie odzywiac lepiej niz kierowca, ale na
zywnosc podatek 7% a nie 100% :-)
Ale w samej cenie 縴wno禼i jest ju akcyza za paliwo - chocia縝y zu縴te
na jej dostarczenie.

Mozna rozwozic rowerem i nie placic :-P

No jako sklepy nie za bardzo id na t opcj, wi阠 chcesz czy nie chcesz i tak musisz w cenie 縴wno禼i zabuli.

Mo縩a te argumentowa, 縠 regularne korzystanie z roweru zamiast
samochodu poprawia stan zdrowia populacji (w szczeg髄no禼i uk砤du
kr笨enia), co zmniejsza koszta leczenia czyli znowu zysk dla pa駍twa.

Albo wielka strata - bedzie taki zyl 90 lat i domagal sie emerytury.
Niemcy to wszystko policzyli ... i nie walcza z palaczami :-)

Z drugiej strony wypadki rowerzyst體 s bardziej zerojedynkowe ;->

No tak, to jest argument.
Ale to musza byc wypadki z samochodami, bo 30 mln rowerow budzet nie
wytrzyma :-)

Och, spokojnie - ci昕ar體ki zostan. Notabene to w砤秐ie ci od ci昕ar體ek p砤c najwi阠ej akcyzy, s obci笨eni dodatkowym podatkiem od 秗odk體 transportu i jeszcze generuj du縪 dochodu. Zgodzi砨y si z tez, 縠 w takim razie drogi nale勘 do nich? ;->

Ahem - kwestia formalna: w tym konkretnym w眛ku nie tyle propaguj
rowery ile wykazuj idiotyzm twierdzenia, 縠 to kierowcy (zw砤szcza
samochod體 osobowych) utrzymuj drogi.

Aktualnych danych nie znam niestety, ale wczesniej bylo tak ze z tego
co placili starczalo na drogi i jeszcze dwie nawiazki zostawaly.
Wiec z czystym sumieniem mozna bylo powiedziec ze utrzymywali drogi.

Kiedy, 30 lat temu? ;->

I to mowa o samej akcyzie w paliwach, a przeciez jeszcze jest ona
oblozona VAT.

No to VATu z 縴wno禼i te by na te drogi, o kt髍ych wy縠j piszesz, pewnie starczy硂 ;->

[ciach]

glupie 10 tys samochodem czyli 800l paliwa, czyli jakies 1500 wplywu
do budzetu. Zaplacisz 120 zl miesiecznie tytulem uzywania roweru ?

Jakie ma to znaczenie dla utrzymania _dr骻_?

A kto tu mowi o drogach. Po blocie bedziesz jezdzic, a placic bedziesz
musial, i wtedy sie dowiesz kto tu doplacal :-)

C罂, tak si zabawnie sk砤da, 縠 je糳zi砮m po b硂cie, a si z s眘iadami nie zrzucili秏y na utwardzenie t硊czniem. Wi阠 akurat ja mog z czystym sumieniem powiedzie, 縠 za moje osobiste pieni眃ze powsta砤 droga.

A ty masz jakie pokwitowanie za jakikolwiek odcinek drogi, hmm? ;->

[ciach]

To to praktycznie definicja podatku, 縠 jest to bezzwrotna (w
jakiejkolwiek formie, tak縠 barteru) i obowi眤kowa danina.

Ale rownosc wobec prawa - wszyscy niech placa po rowno, a nie od
samochodu :-)

Zdefiniuj "r體no". R體ny procent? Proporcjonalnie? Od osoby? Ka縟e rozwi眤anie b阣zie dla kogo z砮 ;-P

Data: 2011-04-29 11:13:31
Autor: Sebastian Kaliszewski
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
Andrzej 艁awa wrote:
W dniu 29.04.2011 08:27, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
kumpel mi przys艂a艂 zaproszenie, cobym si臋 przy艂膮czy艂:

http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/168-kwietniowa-warszawska-masa-krytyczna


taaa, przy艂膮czy膰 sie... jeszcze czego! Rowerem to niech se je偶d偶膮
艣cie偶kami rowerowymi, a nie korki robi膮. Dla mnie to jest szczyt

Rowerzy艣ci robi膮 korki?

Jak jad膮 w kilkuset w obstawie radiowoz贸w? Owszem.

Zauwa偶y艂e艣 o czym w膮tek?

No paczpan, wczoraj jecha艂em w masakrycznym
korku przez tras臋 WZ i faktycznie - z 5 rowerzyst贸w mnie wyprzedzi艂o.
Czyli to by艂a ich wina! ;->

Paczpan o czym w膮tek.


[ciach]

pojecha膰. Poza tym, tak ca艂kowicie na marginesie - kierowcy p艂ac膮 za
drogi podatek w paliwie, a rowerzy艣ci to co - na krzywy ryj?

Rowerzy艣ci p艂ac膮 jeszcze dro偶szy - bo to i akcyza (za paliwa), VAT (za
paliwa), a potem jeszcze VAT za swoje paliwo (czyli artyku艂y spo偶ywcze).

;->

Tak na marginesie... To, 偶e pozamiejskie drogi mi臋dzy mniejszymi
miejscowo艣ciami nie maj膮 cho膰by pobocza, to jest skandal.

Paczpan, prawie w ca艂ym cywilizowanym 艣wiecie tak jest. G艂贸wn膮 rol膮 poboczy jest zach臋canie do wyprzedzania na trzeciego.

 To, 偶e w
miastach 艣cie偶ek rowerowych jest ma艂o i cz臋sto s膮 藕le/idiotycznie
zrobione, to te偶 skandal. Ostatnio je偶d偶臋 g艂贸wnie samochodem po trasach,
gdzie kork贸w praktycznie nie ma

Tam gdzie kork贸w praktycznie nie ma mo偶na praktycznie rowerzyst臋 wyprzedzi膰 zupe艂nie sprawnie.

- i te偶 mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw贸ch ko艂ach, ale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e ma pewne
prawo tamt臋dy jecha膰 i on te偶 by wola艂 mie膰 jak膮艣 艣cie偶k臋 z boku zamiast
si臋 pl膮ta膰 pod ko艂ami samochod贸w.

\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-29 13:33:51
Autor: Andrzej 艁awa
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 29.04.2011 11:13, Sebastian Kaliszewski pisze:

taaa, przy艂膮czy膰 sie... jeszcze czego! Rowerem to niech se je偶d偶膮
艣cie偶kami rowerowymi, a nie korki robi膮. Dla mnie to jest szczyt

Rowerzy艣ci robi膮 korki?

Jak jad膮 w kilkuset w obstawie radiowoz贸w? Owszem.

Zauwa偶y艂e艣 o czym w膮tek?

Poczucie humoru ci amputowali w dzieci艅stwie?

No paczpan, wczoraj jecha艂em w masakrycznym
korku przez tras臋 WZ i faktycznie - z 5 rowerzyst贸w mnie wyprzedzi艂o.
Czyli to by艂a ich wina! ;->

Paczpan o czym w膮tek.

Patrz wy偶ej.

[ciach]

Tak na marginesie... To, 偶e pozamiejskie drogi mi臋dzy mniejszymi
miejscowo艣ciami nie maj膮 cho膰by pobocza, to jest skandal.

Paczpan, prawie w ca艂ym cywilizowanym 艣wiecie tak jest. G艂贸wn膮 rol膮
poboczy jest zach臋canie do wyprzedzania na trzeciego.

Niby w jaki spos贸b?

 To, 偶e w
miastach 艣cie偶ek rowerowych jest ma艂o i cz臋sto s膮 藕le/idiotycznie
zrobione, to te偶 skandal. Ostatnio je偶d偶臋 g艂贸wnie samochodem po trasach,
gdzie kork贸w praktycznie nie ma

Tam gdzie kork贸w praktycznie nie ma mo偶na praktycznie rowerzyst臋
wyprzedzi膰 zupe艂nie sprawnie.

Przy ci膮g艂ym ruchu z przeciwka? Przy zachowaniu przepisowego (min. metr)
odst臋pu? Kpisz sobie.

Swoj膮 szos膮 tam gdzie s膮 korki wyprzedzanie rowerzysty zwykle nie ma sensu.

Data: 2011-04-29 14:56:16
Autor: to
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
begin Andrzej 艁awa
Rowerzy艣ci robi膮 korki? No paczpan, wczoraj jecha艂em w masakrycznym
korku przez tras臋 WZ i faktycznie - z 5 rowerzyst贸w mnie wyprzedzi艂o.
Czyli to by艂a ich wina! ;->

Nikt z艂o艣liwie nie wsiada w auto 偶eby zrobi膰 korek.

Ostatnio je偶d偶臋 g艂贸wnie samochodem po trasach,
gdzie kork贸w praktycznie nie ma - i te偶 mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw贸ch ko艂ach, ale zdaj臋 sobie spraw臋, 偶e ma pewne
prawo tamt臋dy jecha膰 i on te偶 by wola艂 mie膰 jak膮艣 艣cie偶k臋 z boku zamiast
si臋 pl膮ta膰 pod ko艂ami samochod贸w.

Ma te偶 psi obowi膮zek u艂atwi膰 wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet zatrzyma膰 si臋 (!). Na ten obowi膮zek wi臋kszo艣膰 rowerzyst贸w leje (im maj膮 dro偶szy rower i gatki tym bardziej). Ale o tym pewnie nie wiesz, bo jak ju偶 udowodni艂e艣 w w膮tku o warzywach nie znasz PoRD.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-29 18:24:40
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-29 16:56, to pisze:

Ma te偶 psi obowi膮zek u艂atwi膰 wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet
zatrzyma膰 si臋 (!).

Nie ma.

Shrek.

Data: 2011-04-29 18:36:25
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbae64c$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-29 16:56, to pisze:

Ma te偶 psi obowi膮zek u艂atwi膰 wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet
zatrzyma膰 si臋 (!).

Nie ma.

W sensie 偶e wesz艂y jakie艣 krety艅skie zmiany kodeksu?

Data: 2011-04-29 18:53:02
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-29 18:36, Cavallino pisze:

Ma te偶 psi obowi膮zek u艂atwi膰 wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet
zatrzyma膰 si臋 (!).

Nie ma.

W sensie 偶e wesz艂y jakie艣 krety艅skie zmiany kodeksu?

Mi臋dzy innymi wesz艂y zmiany. Wcze艣niej te偶 niespecjalnie, bo zatrzymuj膮c si臋 nie u艂atwia si臋 wyprzedzania, wr臋cz uniemo偶liwia, ale to ju偶 przesz艂o艣膰.

Shrek

Data: 2011-04-29 22:54:51
Autor: Mirek Ptak
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
Dnia 2011-04-29 18:53, *Shrek* napisa艂, a mnie co艣 podkusi艂o, 偶eby odpisa膰:

Ma te偶 psi obowi膮zek u艂atwi膰 wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet
zatrzyma膰 si臋 (!).

Nie ma.

W sensie 偶e wesz艂y jakie艣 krety艅skie zmiany kodeksu?

Mi臋dzy innymi wesz艂y zmiany. Wcze艣niej te偶 niespecjalnie, bo zatrzymuj膮c
si臋 nie u艂atwia si臋 wyprzedzania, wr臋cz uniemo偶liwia, ale to ju偶
przesz艂o艣膰.

Co do tera藕niejszo艣ci to rzeczywi艣cie musz臋 doczyta膰, ale co do przesz艂o艣ci to oczywi艣cie nie masz racji (pami臋tam wcze艣niejsze dyskusje :) ) - przepis m贸wi艂:
[...] jest obowi膮zany zjecha膰 jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzyma膰 si臋 w celu u艂atwienia wyprzedzania.

Kluczowe jest "w celu u艂atwienia wyprzedzania." - dlatego Twoje historyjki z w膮skich uliczek starego miasta mo偶esz sobie darowa膰 :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2011-04-30 07:54:29
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-29 22:54, Mirek Ptak pisze:

[...] jest obowi膮zany zjecha膰 jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzyma膰 si臋 w celu u艂atwienia wyprzedzania.

Kluczowe jest "w celu u艂atwienia wyprzedzania." - dlatego Twoje
historyjki z w膮skich uliczek starego miasta mo偶esz sobie darowa膰 :)

Kluczowe jest, 偶e nie da si臋 zatrzyma膰, tak  偶eby u艂atwi膰 wyprzedzanie - wynika z definicji wyprzedzania. Wi臋c literalnie nie da艂o si臋 stosowa膰. Po prostu bubel legislacyjny.

A jak interpretowa膰 celowo, to zaczyna by膰 w膮tpliwe - co ci da 偶e b臋dzie sta艂 zamiast jecha膰? Czy intencj膮 ustawodawcy by艂o, 偶eby mo偶na by艂o w takiej sytuacji nie zachowywa膰 1m odst臋pu bez zmiany pr臋dko艣ci - w膮tpliwe. W czym 艂atwiej jest wymin膮膰 zatrzymuj膮cego si臋 rowerzyst臋 od jad膮cego? Kiedy mo偶e on ruszy膰 - kiedy min膮 godziny szczytu? Dop贸ki rowerzysta jedzie, to jedzie w miar臋 stabilnie i prosto, zatrzymuj膮c si臋 jedzie mniej stabilnie. Kto ocenia owe "w razie potrzeby"? Wszytko to sprawia艂o, 偶e przepis by艂 martwy.

Shrek.

Data: 2011-04-30 08:39:59
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:

A jak interpretowa膰 celowo, to zaczyna by膰 w膮tpliwe - co ci da 偶e b臋dzie sta艂 zamiast jecha膰?

Tam by艂o wi臋cej obowi膮zk贸w, zatrzymanie to by艂 ostatni z nich a nie pierwszy.
Stosowane 艂膮cznie mia艂y du偶y sens.

HINT: Czyli to zatrzymanie wcale nie musia艂o si臋 odbywa膰 na jezdni.

Data: 2011-04-30 08:43:30
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 08:39, Cavallino pisze:

A jak interpretowa膰 celowo, to zaczyna by膰 w膮tpliwe - co ci da 偶e
b臋dzie sta艂 zamiast jecha膰?

Tam by艂o wi臋cej obowi膮zk贸w, zatrzymanie to by艂 ostatni z nich a nie
pierwszy.

I te zosta艂y.

Stosowane 艂膮cznie mia艂y du偶y sens.

Ten ostatni 偶adnego.

HINT: Czyli to zatrzymanie wcale nie musia艂o si臋 odbywa膰 na jezdni.

A niby gdzie?

Shrek.

Data: 2011-04-30 08:50:47
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:

Stosowane 艂膮cznie mia艂y du偶y sens.

Ten ostatni 偶adnego.

Najwi臋kszy.


HINT: Czyli to zatrzymanie wcale nie musia艂o si臋 odbywa膰 na jezdni.

A niby gdzie?

Zale偶y co by艂o najbardziej na prawo na drodze.
Przez p艂ot czy r贸w z rowerem skaka膰 nie musia艂e艣, ale do kraw臋偶nika, a poboczu nie wspominaj膮c - jak najbardziej.

Data: 2011-04-30 09:15:47
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 08:50, Cavallino pisze:

Ten ostatni 偶adnego.

Najwi臋kszy.

Wida膰 ustawodawca uzna艂 inaczej - parkowanie rower贸w na prawym pasie nijak nie poprawi przepustowo艣ci drogi.

HINT: Czyli to zatrzymanie wcale nie musia艂o si臋 odbywa膰 na jezdni.

A niby gdzie?

Zale偶y co by艂o najbardziej na prawo na drodze.
Przez p艂ot czy r贸w z rowerem skaka膰 nie musia艂e艣, ale do kraw臋偶nika,

Kraw臋偶nik jest na og贸l przy prawym pasie - jak zaparkowanie tam roweru ma cokolwiek u艂atwi膰?

poboczu nie wspominaj膮c - jak najbardziej.

Jak masz problem z wyprzedzeniem jad膮cego poboczem rowerzysty i dajesz rad臋 dopiero jak si臋 zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance? Rowerant ma co艣 w okolicy 0,2KM.

Shrek.

Data: 2011-04-30 10:15:53
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbbb727$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 08:50, Cavallino pisze:

Ten ostatni 偶adnego.

Najwi臋kszy.

Wida膰 ustawodawca uzna艂 inaczej -

Nic nie uzna艂, po prostu lobby pedalarskie by艂o g艂o艣niejsze.
Z kierowcami jak zawsze nikt si臋 nie liczy, tylko 艂oi膰 nowymi op艂atami mo偶na.



parkowanie rower贸w na prawym pasie

Na chodniku na przyk艂ad.

nijak nie poprawi przepustowo艣ci drogi.

Poprawi.


HINT: Czyli to zatrzymanie wcale nie musia艂o si臋 odbywa膰 na jezdni.

A niby gdzie?

Zale偶y co by艂o najbardziej na prawo na drodze.
Przez p艂ot czy r贸w z rowerem skaka膰 nie musia艂e艣, ale do kraw臋偶nika,

Kraw臋偶nik jest na og贸l przy prawym pasie

Jest jeszcze chodnik.

poboczu nie wspominaj膮c - jak najbardziej.

Jak masz problem z wyprzedzeniem jad膮cego poboczem rowerzysty

To zazwyczaj rowerzysta ma problem z zauwa偶eniem pobocza, a cz臋sto i nawet 艣cie偶ki rowerowej (nowy pi臋kny asfalt niedaleko mnie, leci sobie 3 m od jezdni, a pedalarze i tak posuwaj膮 jezdni膮 zbudowan膮 z 70 letnich p艂yt betonowych - tak chyba na z艂o艣膰 sobie i innym).
Ile razy tr膮bi臋 na takich przypa艂贸w to zapewne nawet nie wiedz膮 o co chodzi.


i dajesz rad臋 dopiero jak si臋 zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance?

A co ma do tego kijanka mojej 偶ony? ;-)

Data: 2011-04-30 10:33:53
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 10:15, Cavallino pisze:

Wida膰 ustawodawca uzna艂 inaczej -

Nic nie uzna艂,

Uzna艂 i da艂 temu wyraz w nowelizacji.

po prostu lobby pedalarskie by艂o g艂o艣niejsze.

Tak? Akurat je艣li chodzi o t膮 nowelizacje, 偶adnych najazd贸w i manifestacji nie by艂o.

parkowanie rower贸w na prawym pasie

Na chodniku na przyk艂ad.

Wrong - nie wolno jecha膰 po chodniku, wi臋c nie mo偶esz si臋 si艂膮 rzeczy na nim zatrzymywa膰. Zreszt膮 bez znaczenia - przepis nie nakazywa艂 zjazdu z jezdni. Od tego jest odpowiedni znak.

nijak nie poprawi przepustowo艣ci drogi.

Poprawi.

W czym zaparkowane na prawym pasie rowery mia艂yby u艂atwi膰 cokolwiek? Mo偶e zaparkowane na prawym pasie samochody te偶 poprawiaj膮 przepustowo艣膰?

Zale偶y co by艂o najbardziej na prawo na drodze.
Przez p艂ot czy r贸w z rowerem skaka膰 nie musia艂e艣, ale do kraw臋偶nika,

Kraw臋偶nik jest na og贸l przy prawym pasie

Jest jeszcze chodnik.

Po chodniku nie wolno - zreszt膮 nawet - nie da si臋 na niego wjecha膰 przez kraw臋偶nik pod ostrym k膮tem, a i ten przepis tego nie wymaga艂.

poboczu nie wspominaj膮c - jak najbardziej.

Jak masz problem z wyprzedzeniem jad膮cego poboczem rowerzysty

To zazwyczaj rowerzysta ma problem z zauwa偶eniem pobocza, a cz臋sto i
nawet 艣cie偶ki rowerowej (nowy pi臋kny asfalt niedaleko mnie, leci sobie 3
m od jezdni, a pedalarze i tak posuwaj膮 jezdni膮 zbudowan膮 z 70 letnich
p艂yt betonowych - tak chyba na z艂o艣膰 sobie i innym).
Ile razy tr膮bi臋 na takich przypa艂贸w to zapewne nawet nie wiedz膮 o co
chodzi.

Bez znaczenia - mowa o zatrzymaniu sie na poboczu - jak ju偶 jest na poboczu nie ma potrzeby zatrzymywania si臋.

i dajesz rad臋 dopiero jak si臋 zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance?

A co ma do tego kijanka mojej 偶ony? ;-)

No dobra - ile masz koni w swoim samochodzie, 偶e nie mo偶esz wyprzedzi膰 rowerzysty na poboczu?

Data: 2011-04-30 10:53:14
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbbc979$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 10:15, Cavallino pisze:

Wida膰 ustawodawca uzna艂 inaczej -

Nic nie uzna艂,

Uzna艂 i da艂 temu wyraz w nowelizacji.

Moja odpowied藕 na te brednie ju偶 pad艂a.
Podtrzymuj臋 i nie zamierzam powtarza膰.

i dajesz rad臋 dopiero jak si臋 zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance?

A co ma do tego kijanka mojej 偶ony? ;-)

No dobra - ile masz koni w swoim samochodzie, 偶e nie mo偶esz wyprzedzi膰 rowerzysty na poboczu?

Jak by艂 nowy mia艂 pod 180, ale to by艂a dawno, wi臋c teraz pewnie troch臋 mniej.
I zapewniam Ci臋 偶e nie o moc chodzi, ani o przyspieszenie bo z tym problemu nie mam.

Tylko o ilo艣膰 miejsca potrzebn膮 do wyprzedzenia rowerzysty.
Ze stoj膮cym problem by艂 o tyle mniejszy, 偶e odpada艂a konieczno艣膰 wyprzedzania, a wi臋c i przepisy o bezpiecznych odst臋pach.

Data: 2011-04-30 11:00:10
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 10:53, Cavallino pisze:

Wida膰 ustawodawca uzna艂 inaczej -

Nic nie uzna艂,

Uzna艂 i da艂 temu wyraz w nowelizacji.

Moja odpowied藕 na te brednie ju偶 pad艂a.
Podtrzymuj臋 i nie zamierzam powtarza膰.

Na temat fakt贸w si臋 nie dyskutuje - a fakty s膮 takie, 偶e ustawodawca zni贸s艂 ten zapis. O czym chcesz dyskutowa膰?

No dobra - ile masz koni w swoim samochodzie, 偶e nie mo偶esz wyprzedzi膰
rowerzysty na poboczu?

Jak by艂 nowy mia艂 pod 180, ale to by艂a dawno, wi臋c teraz pewnie troch臋
mniej.
I zapewniam Ci臋 偶e nie o moc chodzi, ani o przyspieszenie bo z tym
problemu nie mam.

Tylko o ilo艣膰 miejsca potrzebn膮 do wyprzedzenia rowerzysty.

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

Ze stoj膮cym problem by艂 o tyle mniejszy, 偶e odpada艂a konieczno艣膰
wyprzedzania, a wi臋c i przepisy o bezpiecznych odst臋pach.

Raczej nie taki by艂 zamys艂 ustawodawcy, tym bardziej, 偶e waln膮艂 babola o wyprzedzaniu zatrzymanego rowerzysty. Zreszt膮 nie ma to nic wsp贸lnego z rowerzyst膮 na poboczu.

Shrek.

Data: 2011-04-30 11:20:21
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:

Tylko o ilo艣膰 miejsca potrzebn膮 do wyprzedzenia rowerzysty.

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

W tym, 偶e jedzie po jezdni a nie po poboczu/drodze rowerowej.

Ze stoj膮cym problem by艂 o tyle mniejszy, 偶e odpada艂a konieczno艣膰
wyprzedzania, a wi臋c i przepisy o bezpiecznych odst臋pach.

Raczej nie taki by艂 zamys艂 ustawodawcy,

Jasne, jedyne sensowne rozwi膮zanie Ty oceniasz na "nie" bo tak i ju偶.

Data: 2011-04-30 11:42:08
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 11:20, Cavallino pisze:

Tylko o ilo艣膰 miejsca potrzebn膮 do wyprzedzenia rowerzysty.

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

W tym, 偶e jedzie po jezdni a nie po poboczu/drodze rowerowej.

A co to ma wsp贸lnego z wymaganiem zatrzymania si臋 na poboczu? "jak nam porw膮 fur臋 to musz膮 odda膰 samolot"? Jak jedzie nieprzepisowo po jezdni, to ma zjecha膰 na pobocze i to rozwi膮zuje problem. W kwestii zatrzymywania si臋 na nim nic nie wnosi, bo wtedy ju偶 nie ma takiej potrzeby.

Ze stoj膮cym problem by艂 o tyle mniejszy, 偶e odpada艂a konieczno艣膰
wyprzedzania, a wi臋c i przepisy o bezpiecznych odst臋pach.

Raczej nie taki by艂 zamys艂 ustawodawcy,

Jasne, jedyne sensowne rozwi膮zanie Ty oceniasz na "nie" bo tak i ju偶.

Jakby chcia艂 napisa膰, 偶e jego celem by艂o zatrzymanie si臋 rowerzysty w celu pomini臋cia odst臋pu przy wyprzedzaniu, to raczej nie u偶y艂by sformu艂owania "w celu u艂atwienia wyprzedzania" prawda? Og贸lnie cholera wie o co mu chodzi艂o, na szcz臋艣cie wycofa艂 si臋 z tego.

Shrek.

Data: 2011-04-30 11:48:36
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbbd979$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 11:20, Cavallino pisze:

Tylko o ilo艣膰 miejsca potrzebn膮 do wyprzedzenia rowerzysty.

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

W tym, 偶e jedzie po jezdni a nie po poboczu/drodze rowerowej.

A co to ma wsp贸lnego z wymaganiem zatrzymania si臋 na poboczu?

To, 偶e jak zniknie z jezdni to b臋dzie 艂atwiej, gdy si臋 zatrzyma r贸wnie偶.

Jasne, jedyne sensowne rozwi膮zanie Ty oceniasz na "nie" bo tak i ju偶.

Jakby chcia艂 napisa膰, 偶e jego celem by艂o zatrzymanie si臋 rowerzysty w celu pomini臋cia odst臋pu przy wyprzedzaniu, to raczej nie u偶y艂by sformu艂owania "w celu u艂atwienia wyprzedzania" prawda?

Niby dlaczego?
Bo to jedyny przepis kt贸rego autor uwa偶a艂, 偶e ka偶dy powinien si臋 sam domy艣li膰 o co chodzi?
Raczej norma.

Data: 2011-04-30 11:57:36
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 11:48, Cavallino pisze:

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

W tym, 偶e jedzie po jezdni a nie po poboczu/drodze rowerowej.

A co to ma wsp贸lnego z wymaganiem zatrzymania si臋 na poboczu?

To, 偶e jak zniknie z jezdni to b臋dzie 艂atwiej, gdy si臋 zatrzyma r贸wnie偶.

W czym 艂atwiej? Masz jakikolwiek problem 偶eby wyprzedzi膰 rowerzyst臋 jad膮cego poboczem? Z czym jeszcze masz problemy?

Jasne, jedyne sensowne rozwi膮zanie Ty oceniasz na "nie" bo tak i ju偶.

Jakby chcia艂 napisa膰, 偶e jego celem by艂o zatrzymanie si臋 rowerzysty w
celu pomini臋cia odst臋pu przy wyprzedzaniu, to raczej nie u偶y艂by
sformu艂owania "w celu u艂atwienia wyprzedzania" prawda?

Niby dlaczego?

Dlatego, 偶e skoro napisa艂 "w celu u艂atwienia wyprzedzania" to za艂o偶y艂 widocznie, ze obowi膮zuje przepisy dotycz膮ce wyprzedzania. To jest chyba jedyny rozs膮dny pow贸d do u偶ycia niew艂a艣ciwego poj臋cia wyprzedzania zamiast omijania.

Bo to jedyny przepis kt贸rego autor uwa偶a艂, 偶e ka偶dy powinien si臋 sam
domy艣li膰 o co chodzi?
Raczej norma.

No i si臋 ka偶dy domy艣la艂. Jak wida膰 ka偶dy co innego - ty na przyk艂ad domy艣li艂e艣 si臋, 偶e powinien si臋 zatrzymac na chodniku, co jest kompletnym absurdem. Ustawodawca po prostu to wykre艣li艂 i po problemie.

Shrek

Data: 2011-04-30 12:20:52
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbbdd14$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 11:48, Cavallino pisze:

A w czym ci rowerzysta na poboczu przeszkadza?

W tym, 偶e jedzie po jezdni a nie po poboczu/drodze rowerowej.

A co to ma wsp贸lnego z wymaganiem zatrzymania si臋 na poboczu?

To, 偶e jak zniknie z jezdni to b臋dzie 艂atwiej, gdy si臋 zatrzyma r贸wnie偶.

W czym 艂atwiej? Masz jakikolwiek problem 偶eby wyprzedzi膰 rowerzyst臋 jad膮cego poboczem?

Masz jakie艣 problemy z logik膮 czy z rozumieniem s艂owa pisanego?
Stan "jedzie po jezdni" wyklucza stan "jad膮cego poboczem".

Jakby chcia艂 napisa膰, 偶e jego celem by艂o zatrzymanie si臋 rowerzysty w
celu pomini臋cia odst臋pu przy wyprzedzaniu, to raczej nie u偶y艂by
sformu艂owania "w celu u艂atwienia wyprzedzania" prawda?

Niby dlaczego?

Dlatego, 偶e skoro napisa艂 "w celu u艂atwienia wyprzedzania" to za艂o偶y艂 widocznie, ze obowi膮zuje przepisy dotycz膮ce wyprzedzania.

To Ty tak uwa偶asz.
Ja tak nie uwa偶am.




To jest chyba jedyny rozs膮dny pow贸d do u偶ycia niew艂a艣ciwego poj臋cia wyprzedzania zamiast omijania.

Nie - jedynym rozs膮dnym powodem jest nierozumienie przez autora tego sformu艂owania o czym gada.

Data: 2011-04-30 12:32:12
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 12:20, Cavallino pisze:


Masz jakie艣 problemy z logik膮 czy z rozumieniem s艂owa pisanego?
Stan "jedzie po jezdni" wyklucza stan "jad膮cego poboczem".

Ty masz problem - postulujsz zupe艂nie bezsensowne zatrzymanie si臋 rowerzysty na poboczu, bo przeszkadza ci na jezdni. Jak jedzie po jezdni to ma zjecha膰 na pobocze - koniec problemu. A ty uwa偶asz, 偶e po zjechaniu na pobocze, ma si臋 zatrzyma膰 bo ci utrudnia wyprzedzania. To si臋 ciagle pytam w czym masz problem w wyprzedzaniu tego rowerzysty na poboczu.

Jakby chcia艂 napisa膰, 偶e jego celem by艂o zatrzymanie si臋 rowerzysty w
celu pomini臋cia odst臋pu przy wyprzedzaniu, to raczej nie u偶y艂by
sformu艂owania "w celu u艂atwienia wyprzedzania" prawda?

Niby dlaczego?

Niby dlatego, 偶e jak chcesz piwo, to nie podchodzisz do baru m贸wi膮c "szkocka prosz臋".

Dlatego, 偶e skoro napisa艂 "w celu u艂atwienia wyprzedzania" to za艂o偶y艂
widocznie, ze obowi膮zuje przepisy dotycz膮ce wyprzedzania.

To Ty tak uwa偶asz.
Ja tak nie uwa偶am.

Czyli uwa偶asz, 偶e pisz膮c "w celu ... wyprzedzania" mia艂 na my艣li, ze nie nale偶y stosowa膰 przepis贸w dotycz膮cych wyprzedzania? Odwa偶na teza.

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:40:41
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:

Niby dlatego, 偶e jak chcesz piwo, to nie podchodzisz do baru m贸wi膮c "szkocka prosz臋".

Oczywi艣cie, ale dlatego 偶e ja nie jestem debilem kandyduj膮cym do parlamentu.
Wi臋c nie przenosi艂bym tak 艂atwo moich logicznych zachowa艅, na (p)os艂贸w




Dlatego, 偶e skoro napisa艂 "w celu u艂atwienia wyprzedzania" to za艂o偶y艂
widocznie, ze obowi膮zuje przepisy dotycz膮ce wyprzedzania.

To Ty tak uwa偶asz.
Ja tak nie uwa偶am.

Czyli uwa偶asz, 偶e pisz膮c "w celu ... wyprzedzania" mia艂 na my艣li, ze nie nale偶y stosowa膰 przepis贸w dotycz膮cych wyprzedzania?

Dok艂adnie.
Prawid艂owego sformu艂owania typu: "zatrzymania si臋 celem umo偶liwienia omini臋cia" nie zrozumia艂aby jeszcze bardziej liczna grupa przypalonych pedalarzy, nie maj膮cych przecie偶 zielonego poj臋cia o kodeksie.

Data: 2011-04-30 12:45:43
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 12:40, Cavallino pisze:

Niby dlatego, 偶e jak chcesz piwo, to nie podchodzisz do baru m贸wi膮c
"szkocka prosz臋".

Oczywi艣cie, ale dlatego 偶e ja nie jestem debilem kandyduj膮cym do
parlamentu.
Wi臋c nie przenosi艂bym tak 艂atwo moich logicznych zachowa艅, na (p)os艂贸w

I na tej podstawie jak podejdzie do ciebie pose艂 i powie "szkock膮 prosz臋" to dasz mu piwo?

Czyli uwa偶asz, 偶e pisz膮c "w celu ... wyprzedzania" mia艂 na my艣li, ze
nie nale偶y stosowa膰 przepis贸w dotycz膮cych wyprzedzania?

Dok艂adnie.
Prawid艂owego sformu艂owania typu: "zatrzymania si臋 celem umo偶liwienia
omini臋cia" nie zrozumia艂aby jeszcze bardziej liczna grupa przypalonych
pedalarzy, nie maj膮cych przecie偶 zielonego poj臋cia o kodeksie.

LOL;)

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:49:49
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4dbbe85c$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 12:40, Cavallino pisze:

Niby dlatego, 偶e jak chcesz piwo, to nie podchodzisz do baru m贸wi膮c
"szkocka prosz臋".

Oczywi艣cie, ale dlatego 偶e ja nie jestem debilem kandyduj膮cym do
parlamentu.
Wi臋c nie przenosi艂bym tak 艂atwo moich logicznych zachowa艅, na (p)os艂贸w

I na tej podstawie jak podejdzie do ciebie pose艂 i powie "szkock膮 prosz臋" to dasz mu piwo?

Nie, na tej podstawie uwa偶am, 偶e stanowi膮 przepisy niekoniecznie sp贸jne.



Czyli uwa偶asz, 偶e pisz膮c "w celu ... wyprzedzania" mia艂 na my艣li, ze
nie nale偶y stosowa膰 przepis贸w dotycz膮cych wyprzedzania?

Dok艂adnie.
Prawid艂owego sformu艂owania typu: "zatrzymania si臋 celem umo偶liwienia
omini臋cia" nie zrozumia艂aby jeszcze bardziej liczna grupa przypalonych
pedalarzy, nie maj膮cych przecie偶 zielonego poj臋cia o kodeksie.

LOL;)

Shrek.


Data: 2011-04-30 12:54:00
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-04-30 12:49, Cavallino pisze:

I na tej podstawie jak podejdzie do ciebie pose艂 i powie "szkock膮
prosz臋" to dasz mu piwo?

Nie, na tej podstawie uwa偶am, 偶e stanowi膮 przepisy niekoniecznie sp贸jne.

No w ko艅cu. Sam zrozumia艂e艣, 偶e przepis by艂 nie sp贸jny i sprzeczny sam ze sob膮.

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:15:31
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Sat, 30 Apr 2011 09:15:47 +0200,  Shrek wrote:
poboczu nie wspominaj眂 - jak najbardziej.

Jak masz problem z wyprzedzeniem jad眂ego poboczem rowerzysty i dajesz rad dopiero jak si zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance? Rowerant ma co w okolicy 0,2KM.

To nie jest kwestia koni - to jest kwestia ruchu z przeciwka,
szerokosci jezdni i czasem zachowania tego rowerzysty.

co ci dadza konie, jesli z przeciwka jeden samochod za drugim, pas ma
3m, a rowerzysta w dodatku jedzie jego srodkiem .. "bo jak zjade w
prawo, to mnie bedzie chcial wyprzedzac bez zachowania bezpiecznej i
przepisowej odleglosci"

J.

Data: 2011-04-30 12:33:15
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:15, J.F. pisze:
On Sat, 30 Apr 2011 09:15:47 +0200,  Shrek wrote:
poboczu nie wspominaj眂 - jak najbardziej.

Jak masz problem z wyprzedzeniem jad眂ego poboczem rowerzysty i dajesz
rad dopiero jak si zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance? Rowerant
ma co w okolicy 0,2KM.

To nie jest kwestia koni - to jest kwestia ruchu z przeciwka,
szerokosci jezdni i czasem zachowania tego rowerzysty.

co ci dadza konie, jesli z przeciwka jeden samochod za drugim, pas ma
3m, a rowerzysta w dodatku jedzie jego srodkiem .. "bo jak zjade w
prawo, to mnie bedzie chcial wyprzedzac bez zachowania bezpiecznej i
przepisowej odleglosci"

POBOCZEM!!!

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:49:33
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Sat, 30 Apr 2011 12:33:15 +0200,  Shrek wrote:
W dniu 2011-04-30 12:15, J.F. pisze:
Jak masz problem z wyprzedzeniem jad眂ego poboczem rowerzysty i dajesz
rad dopiero jak si zatrzyma, to ile koni jest w tej kijance? Rowerant
ma co w okolicy 0,2KM.

To nie jest kwestia koni - to jest kwestia ruchu z przeciwka,
szerokosci jezdni i czasem zachowania tego rowerzysty.
co ci dadza konie, jesli z przeciwka jeden samochod za drugim, pas ma
3m, a rowerzysta w dodatku jedzie jego srodkiem .. "bo jak zjade w
prawo, to mnie bedzie chcial wyprzedzac bez zachowania bezpiecznej i
przepisowej odleglosci"

POBOCZEM!!!

Gdyby nie bylo z tym problemu - to by Slawek nie pisal.

Niestety - nie wszedzie sa u nas wydzielone pobocza na asfalcie, czy
szerokie drogi i czasem rowerzysci naprawde stanowia problem.

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

J.

Data: 2011-04-30 12:51:52
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
U縴tkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomo禼i news:

Niestety - nie wszedzie sa u nas wydzielone pobocza na asfalcie, czy
szerokie drogi i czasem rowerzysci naprawde stanowia problem.

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

Ale to jest zamach na 秝i阾o舵 roweru czego pedalarze nie uznaj.
Wi阠 b阣zie jeden z drugim pali g硊pa do ko馽a, co za tym idzie pr罂na dyskusja.
EOD

Data: 2011-04-30 13:00:35
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:51, Cavallino pisze:

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

Ale to jest zamach na 秝i阾o舵 roweru czego pedalarze nie uznaj.
Wi阠 b阣zie jeden z drugim pali g硊pa do ko馽a, co za tym idzie pr罂na
dyskusja.

S硊chaj, a mo縠 ty zjed przed tirem do rowu, albo mi阣zy drzewa? Podobno jest interpretacja przepis體, 縠 nale縴 wali w osob體k, bo inaczej spierdoli.

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:58:39
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:49, J.F. pisze:

To nie jest kwestia koni - to jest kwestia ruchu z przeciwka,
szerokosci jezdni i czasem zachowania tego rowerzysty.
co ci dadza konie, jesli z przeciwka jeden samochod za drugim, pas ma
3m, a rowerzysta w dodatku jedzie jego srodkiem .. "bo jak zjade w
prawo, to mnie bedzie chcial wyprzedzac bez zachowania bezpiecznej i
przepisowej odleglosci"

POBOCZEM!!!

Gdyby nie bylo z tym problemu - to by Slawek nie pisal.

Czytaj w眛ek. Cavallinio postulowa, 縠 zatrzymanie nie musi nast眕ic na jezdni, a miedzy innymi na poboczu. Tylko, 縠 jak jest pobocze, to rowerzysta ma zjecha na pobocze. I nie ma dalszej potrzeby zatrzymywania si, bo na poboczu nikomu nie wadzi.

Niestety - nie wszedzie sa u nas wydzielone pobocza na asfalcie, czy
szerokie drogi i czasem rowerzysci naprawde stanowia problem.

No czasem stanowi. Nikt nie m體i 縠 poruszanie si po polskich drogach to bajka.

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

Nie, nie, nie. Nie do rowu, nie mi阣zy drzewa - tego przepis nie wymaga.

Shrek.

Data: 2011-04-30 15:44:41
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Sat, 30 Apr 2011 12:58:39 +0200,  Shrek wrote:
W dniu 2011-04-30 12:49, J.F. pisze:
POBOCZEM!!!

Gdyby nie bylo z tym problemu - to by Slawek nie pisal.

Czytaj w眛ek. Cavallinio postulowa, 縠 zatrzymanie nie musi nast眕ic na jezdni, a miedzy innymi na poboczu. Tylko, 縠 jak jest pobocze, to rowerzysta ma zjecha na pobocze. I nie ma dalszej potrzeby zatrzymywania si, bo na poboczu nikomu nie wadzi.

Co Ty - polskiej drogi dawno nie widziales, czy za slowka lapiesz ? Prawie zawsze jest jakies miejsce z boku jezdni.
Niekoniecznie nadajace sie do jazdy. Ale stanac sie da.


A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

Nie, nie, nie. Nie do rowu, nie mi阣zy drzewa - tego przepis nie wymaga.

ale ma byc "jak najbardziej w prawo". No i przy omijaniu nie wymagsa sie odstepu 1m.

J.

Data: 2011-04-30 15:51:52
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 15:44, J.F. pisze:

Co Ty - polskiej drogi dawno nie widziales, czy za slowka lapiesz ?

Prawie zawsze jest jakies miejsce z boku jezdni.
Niekoniecznie nadajace sie do jazdy. Ale stanac sie da.

Ale tego ju przepis nie wymaga. Owszem mo縩a to z uprzejmo禼i zrobi (i czasem tak robi砮m), ale tylko z uprzejmo禼i. A niekt髍zy w my秎 daj palec, to r阫 upierdol wr阠z s przekonani, 縠 "psi obowi眤ek pedalarzy".

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.

Nie, nie, nie. Nie do rowu, nie mi阣zy drzewa - tego przepis nie wymaga.

ale ma byc "jak najbardziej w prawo".

Ale w ramach jezdni, b眃 pobocza, je秎i nadaje si do jazdy. A nie krajobrazu. To chyba oczywiste.

No i przy omijaniu nie wymagsa sie odstepu 1m.

"w celu u砤twienia wyprzedzania".

Shrek.

Data: 2011-04-30 16:43:37
Autor: J.F.
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
On Sat, 30 Apr 2011 15:51:52 +0200,  Shrek wrote:
W dniu 2011-04-30 15:44, J.F. pisze:
Co Ty - polskiej drogi dawno nie widziales, czy za slowka lapiesz ?
Prawie zawsze jest jakies miejsce z boku jezdni.
Niekoniecznie nadajace sie do jazdy. Ale stanac sie da.

Ale tego ju przepis nie wymaga. Owszem mo縩a to z uprzejmo禼i zrobi (i czasem tak robi砮m), ale tylko z uprzejmo禼i. A niekt髍zy w my秎 daj palec, to r阫 upierdol wr阠z s przekonani, 縠 "psi obowi眤ek pedalarzy".

Zatrzymac sie psi obowiazek :-P
W razie potrzeby oczywiscie.


A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.
Nie, nie, nie. Nie do rowu, nie mi阣zy drzewa - tego przepis nie wymaga.
ale ma byc "jak najbardziej w prawo".

Ale w ramach jezdni, b眃 pobocza, je秎i nadaje si do jazdy. A nie krajobrazu. To chyba oczywiste.

Ale jak rozroznic czy ten row to pobocze czy krajobraz ? :-)

No i przy omijaniu nie wymagsa sie odstepu 1m.
"w celu u砤twienia wyprzedzania".

Ale "zatrzymac sie" J.

Data: 2011-04-30 16:53:38
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 16:43, J.F. pisze:

Co Ty - polskiej drogi dawno nie widziales, czy za slowka lapiesz ?
Prawie zawsze jest jakies miejsce z boku jezdni.
Niekoniecznie nadajace sie do jazdy. Ale stanac sie da.

Ale tego ju przepis nie wymaga. Owszem mo縩a to z uprzejmo禼i zrobi
(i czasem tak robi砮m), ale tylko z uprzejmo禼i. A niekt髍zy w my秎 daj
palec, to r阫 upierdol wr阠z s przekonani, 縠 "psi obowi眤ek pedalarzy".

Zatrzymac sie psi obowiazek :-P
W razie potrzeby oczywiscie.

Zatrzyma si, ale na cz甓ci nadaj眂e si do jazdy.

A wtedy przepis ma sens - rowerysta sie zatrzyma, zejdzie do rowu czy
miedzy drzewa, wszyscy go omina, i bedzie mogl pojechac dalej.
Nie, nie, nie. Nie do rowu, nie mi阣zy drzewa - tego przepis nie wymaga.
ale ma byc "jak najbardziej w prawo".

Ale w ramach jezdni, b眃 pobocza, je秎i nadaje si do jazdy. A nie
krajobrazu. To chyba oczywiste.

Ale jak rozroznic czy ten row to pobocze czy krajobraz ? :-)

Wystarczy, 縠 nie cz甓 jezdni, ani pobocza. Nie chce mi si szuka, ale jestem pewny, 縠 definicja pobocza nie obejmuje rowu.;)

No i przy omijaniu nie wymagsa sie odstepu 1m.
"w celu u砤twienia wyprzedzania".

Ale "zatrzymac sie"

No to wracamy do punktu wyj禼ia. Nie da si zatrzyma w celu u砤twienia wyprzedzania, czyli przepis nie obowi眤uje - prawo nie mo縠 勘da rzeczy niemo縧iwych:P

Shrek.

Data: 2011-04-30 11:09:55
Autor: Bydl
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-04-30 07:54:29 +0200, Shrek <lskorupka@wirtualna> said:

W dniu 2011-04-29 22:54, Mirek Ptak pisze:

[...] jest obowi眤any zjecha jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzyma si w celu u砤twienia wyprzedzania.

Kluczowe jest "w celu u砤twienia wyprzedzania." - dlatego Twoje
historyjki z w眘kich uliczek starego miasta mo縠sz sobie darowa :)

Kluczowe jest, 縠 nie da si zatrzyma, tak  縠by u砤twi wyprzedzanie

Kluczowe jest, 縠 trzeba pos硊giwa si kilkoma rzeczmi naraz: j陑ykiem polskim, tre禼i ustawy i intencj ustawodawcy.
Je秎i rozum delikwenta nie pozwala na takie rozproszenie uwagi, to analizuje (delikwent) tylko fragment i dlatego zawsze wyjdzie mu bzdura.

 Wi阠 literalnie nie da硂 si stosowa.

Ale繝da si - to jest elementarne.
:-)
A jak interpretowa celowo, to zaczyna by w眛pliwe - co ci da 縠 b阣zie sta zamiast jecha?

Zniknie problem kt髍y stwarza.

 Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

....縠by rozwi眤a problem.
I ju.


--
Bydl

Data: 2011-04-30 11:19:59
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 11:09, Bydl pisze:

Kluczowe jest "w celu u砤twienia wyprzedzania." - dlatego Twoje
historyjki z w眘kich uliczek starego miasta mo縠sz sobie darowa :)

Kluczowe jest, 縠 nie da si zatrzyma, tak 縠by u砤twi wyprzedzanie

Kluczowe jest, 縠 trzeba pos硊giwa si kilkoma rzeczmi naraz: j陑ykiem
polskim, tre禼i ustawy i intencj ustawodawcy.
Je秎i rozum delikwenta nie pozwala na takie rozproszenie uwagi, to
analizuje (delikwent) tylko fragment i dlatego zawsze wyjdzie mu bzdura.

Ten przepis by sprzeczny sam w sobie z definicji. Jaka by砤 intencja ustawodowacy to nikt do ko馽a nie wie, bo chyba nie zamienienie prawego pasa w parkingi dla rower體.

Wi阠 literalnie nie da硂 si stosowa.

Ale da si - to jest elementarne.

Niby jak? Zatrzymasz si, to zamiast u砤twi to uniemo縧iwisz wyprzedzanie.

A jak interpretowa celowo, to zaczyna by w眛pliwe - co ci da 縠
b阣zie sta zamiast jecha?

Zniknie problem kt髍y stwarza.

To jakby r體nie rowerzysta znikn背. Niestety jak si zatrzyma to dalej stoi na prawym pasie, i go blokuje. Jak jecha, to jest szansa, 縠 potem da si go wyprzedzi. Jak stoi to ci眊le blokuje, bo przecie nadje縟zaj kolejne samochody.

Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

...縠by rozwi眤a problem.
I ju.

No i rozwi眤a, wycofuj眂 si z tego zapisu.

Shrek.

Data: 2011-04-30 11:27:50
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:

Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

...縠by rozwi眤a problem.
I ju.

No i rozwi眤a, wycofuj眂 si z tego zapisu.

Nic nie rozwi眤a, po prostu po硂縴 uszy po sobie przed pedalarskim loby i zni髎 nakaz (i tak martwy zreszt), czym u砤twi 縴cie pedalarzom, a utrudni kierowcom.
Wszystko na temat.

Data: 2011-04-30 11:47:42
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 11:27, Cavallino pisze:
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:

Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

...縠by rozwi眤a problem.
I ju.

No i rozwi眤a, wycofuj眂 si z tego zapisu.

Nic nie rozwi眤a, po prostu po硂縴 uszy po sobie przed pedalarskim
loby i zni髎 nakaz

A ile to pedalskie lobby liczy硂 cz硂nk體?

(i tak martwy zreszt), czym u砤twi 縴cie
pedalarzom, a utrudni kierowcom.

S硊sznie zauwa縴砮, 縠 martwy, wi阠 niczego nikomu nie u砤twili, ani nie utrudnili.

Shrek.

Data: 2011-04-30 11:52:34
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:4dbbdac2$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-04-30 11:27, Cavallino pisze:
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:

Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

...縠by rozwi眤a problem.
I ju.

No i rozwi眤a, wycofuj眂 si z tego zapisu.

Nic nie rozwi眤a, po prostu po硂縴 uszy po sobie przed pedalarskim
loby i zni髎 nakaz

A ile to pedalskie lobby liczy硂 cz硂nk體?

S眃z眂 po ilo禼i wpis體 na r罂nych rowerowych forach, kt髍ych echo dociera硂 i tu, to ca砶iem sporo.
W Poznaniu np. Gazeta Wybi髍cza regularnie podburza rowerzyst體, je秎i chce co pedalarskiego przeforsowa.
Tak by硂 np. ze stref 30, kt髍a mia砤 by uwalona z powodu z砮j oceny przez nar骴.
Ale GW zrobi砤 akcj i wysma縴砤 artyku w ostatnim dniu zbierania opinii, skrzykn瓿a bractwo i w jeden dzie przysz硂 wi阠ej opinii ni przed nim.
Oczywi禼ie wszystkie pozytywne.

W tym samym stylu odbywaj si inne podobne zmiany.


(i tak martwy zreszt), czym u砤twi 縴cie
pedalarzom, a utrudni kierowcom.

S硊sznie zauwa縴砮, 縠 martwy, wi阠 niczego nikomu nie u砤twili

U砤twili, nie mo縩a ju tego od nich wymaga na drodze (klaksonem chocia縝y).

Data: 2011-04-30 12:04:31
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 11:52, Cavallino pisze:

A ile to pedalskie lobby liczy硂 cz硂nk體?

S眃z眂 po ilo禼i wpis體 na r罂nych rowerowych forach, kt髍ych echo
dociera硂 i tu, to ca砶iem sporo.

No dobra. Ilu dwie setki? Trzy? Tysi眂, trzy tysi眂e, kilkadziesi眛, mo縠 kilka milion體? Mo縠 ka縟y kto ma rower - wtedy pedalskie lobby oka縠 si liczniejsze od samochodowego?

S硊sznie zauwa縴砮, 縠 martwy, wi阠 niczego nikomu nie u砤twili

U砤twili, nie mo縩a ju tego od nich wymaga na drodze (klaksonem
chocia縝y).

I tr眀ienie na rowerzyst體 ci u砤twia硂 cokolwiek? BTW z tym tr眀ieniem to uwa縜j, bo mo縠sz kt髍ego rozjecha. Wi阫szo舵 rowerzyst體 potrafi odstawi niez砮 cyrki jak ich klaksonem przestraszy. W szczeg髄no禼i potrafi si odwr骳i, i przy okazji mimowolnie skr阠i kierownic, robi眂 zjazd na 秗odek pasa.

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:23:02
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:

S硊sznie zauwa縴砮, 縠 martwy, wi阠 niczego nikomu nie u砤twili

U砤twili, nie mo縩a ju tego od nich wymaga na drodze (klaksonem
chocia縝y).

I tr眀ienie na rowerzyst體 ci u砤twia硂 cokolwiek?

Nie przypominam sobie 縠bym musia w og髄e kogo zmusza do zatrzymania.
Co nie znaczy 縠 nikt nie musia.

Data: 2011-04-30 12:34:24
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:23, Cavallino pisze:

S硊sznie zauwa縴砮, 縠 martwy, wi阠 niczego nikomu nie u砤twili

U砤twili, nie mo縩a ju tego od nich wymaga na drodze (klaksonem
chocia縝y).

I tr眀ienie na rowerzyst體 ci u砤twia硂 cokolwiek?

Nie przypominam sobie 縠bym musia w og髄e kogo zmusza do zatrzymania.
Co nie znaczy 縠 nikt nie musia.

Niby jak go zmusza b阣眂 z ty硊? Zaczyna si robi ciekawie. Za chwil pod kodeks karny zacznie podpada;)

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:42:12
Autor: Cavallino
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
U縴tkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisa w wiadomo禼i news:

U砤twili, nie mo縩a ju tego od nich wymaga na drodze (klaksonem
chocia縝y).

I tr眀ienie na rowerzyst體 ci u砤twia硂 cokolwiek?

Nie przypominam sobie 縠bym musia w og髄e kogo zmusza do zatrzymania.
Co nie znaczy 縠 nikt nie musia.

Niby jak go zmusza b阣眂 z ty硊?

Ale kto?
Pytaj tego kto zmusza, je秎i nie zrozumia砮 tego co cytowa砮, ja do takowych nie nale筷.

Zaczyna si robi ciekawie. Za chwil pod kodeks karny zacznie podpada;)

Raczej Twoja wyobra糿ia zaczyna podpada pod zamkni阾y szpital....

Data: 2011-04-30 12:44:01
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:42, Cavallino pisze:

I tr眀ienie na rowerzyst體 ci u砤twia硂 cokolwiek?

Nie przypominam sobie 縠bym musia w og髄e kogo zmusza do zatrzymania.
Co nie znaczy 縠 nikt nie musia.

Niby jak go zmusza b阣眂 z ty硊?

Ale kto?
Pytaj tego kto zmusza, je秎i nie zrozumia砮 tego co cytowa砮, ja do
takowych nie nale筷.

Ty zacz背e pisac o zmuszaniu rowerzyst體 do zatrzymania przez kierowc體. Zacz背em si zastanawia jak to robi i 縜dne bezinwazyjne metody nie przysz硑 mi do g硂wy.

Shrek.

Data: 2011-04-30 12:03:25
Autor: Bydl
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-04-30 11:19:59 +0200, Shrek <lskorupka@wirtualna> said:

W dniu 2011-04-30 11:09, Bydl pisze:

Kluczowe jest "w celu u砤twienia wyprzedzania." - dlatego Twoje
historyjki z w眘kich uliczek starego miasta mo縠sz sobie darowa :)

Kluczowe jest, 縠 nie da si zatrzyma, tak 縠by u砤twi wyprzedzanie

Kluczowe jest, 縠 trzeba pos硊giwa si kilkoma rzeczmi naraz: j陑ykiem
polskim, tre禼i ustawy i intencj ustawodawcy.
Je秎i rozum delikwenta nie pozwala na takie rozproszenie uwagi, to
analizuje (delikwent) tylko fragment i dlatego zawsze wyjdzie mu bzdura.

Ten przepis by sprzeczny sam w sobie z definicji.

Nie by.
Ale - pisa砮m o tym - trzeba na raz pami阾a o kilku elementach.
To jest proste.
Lecz je秎i kto si przyczepi _tylko_ definicji wyprzedzania, to zawsze wyjdzie mu g硊pota, bo zgubi wtedy ca潮 reszt.
:-)


 Jaka by砤 intencja ustawodowacy to nikt do ko馽a nie wie

Ale to jest jasne, jawne i by硂 zapisane w ustawie: umo縧iwienie wyprzedzenia obiektu poruszaj眂ego si o wiele wolniej i blokuj眂ego/tamuj眂ego/utrudniaj眂ego normalny ruch.


Wi阠 literalnie nie da硂 si stosowa.

Ale da si - to jest elementarne.
Niby jak? Zatrzymasz si, to zamiast u砤twi to uniemo縧iwisz wyprzedzanie.

Nie. Zapomniej o tym, 縠 znasz tre舵 definicji - skoncentruj si na celu tamtego przepisu.
Co jest celem?
Zmiana kolejno禼i pojazd體.
Jak j睜uzyska?
U砤twi wyprzedzenie.
Jak?
Przez zjad na prawo.
A je秎i nie pomo縠?
To nawet trzeba b阣zie si zatrzyma.

I ju.
Proste niczym konstrukcja cepa.
(oczywi禼ie nie zadzia砤, gdy rowerzysta wywiesi sztandar z napisem: "A ja wiem co to jest wyprzedzanie!")



A jak interpretowa celowo, to zaczyna by w眛pliwe - co ci da 縠
b阣zie sta zamiast jecha?

Przecie to by硂 napisane na pocz眛ku tego przepisu - wspomina砮m, 縠 trzeba to wszystko na raz analizowa?
Zmiana kolejno禼i pojazd體.



Zniknie problem kt髍y stwarza.

To jakby r體nie rowerzysta znikn背.


Tak.
Tak samno, gdyby znikn背 pojazd usi硊j眂y wyprzedza rowerzyst.
(mam zdanie o masie kretynicznej, o rowerzystach, motorowerzystach, motocyklistach, motolotniarzach, trawy kosiarzach, kierowcach bombowc體, autobus體 i samochod體, ale rozmawiamy o przepisie - odnosz za wra縠nie, 縠 ty o W禼iek硑m Ataku Ustawodawcy Na i阾y Rower - je冻i tak, to w tej cz甓ci si nie zrozumiemy nigdy, bo ja o przepisie bez emocji...)


 Niestety jak si zatrzyma to dalej stoi na prawym pasie, i go blokuje.

Ale u砤twia przetasowanie.
To tak samo jak manewrowanie samochodem w秗骴 innych - je秎i inne stoj, to jest ci 砤twiej - je冻i jad - trudniej.
To tyczy si te繝r罂nic pr阣ko禼i - im bardziej przeszkoda nie jedzie w tym samym kierunku, tym szybciej b阣ziesz mia j za sob...

 Jak jecha, to jest szansa, 縠 potem da si go wyprzedzi.

Czasem tak, czasem nie.
W przypadku samochod體 - zajmuj眂ych wi阫sz cz甓 pasa dzia砤 ta sama zasada.
I dlatego np. wolnobie縩e (pojazdy) cho szersze od rower體 (kt髍ym 砤twiej u砤twi innym jazd) mia硑 podobne zalecenia.


Jak stoi to ci眊le blokuje, bo przecie nadje縟zaj kolejne samochody.

No. Ale ju繝si隊nie porusza - uczciwie przyznasz, 縠 stoj眂y 砤wiej zostawi sty硊, ni jad眂y i blokuj眂y ruch.
(pami阾asz, 縠 nie by硂 mowy o bezwgl阣nym zakazie poruszania si隊rowerami, a o sytuachach konfliktowych?)


Czy intencj ustawodawcy by硂, 縠by...

...縠by rozwi眤a problem.
I ju.

No i rozwi眤a, wycofuj眂 si z tego zapisu.

No.
Wci笨 jednak nie zmienia to poprawno禼i i logiczno禼i tego znikn阾ego.
:-)



--
Bydl

Data: 2011-04-30 12:26:34
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 12:03, Bydl pisze:


Jaka by砤 intencja ustawodowacy to nikt do ko馽a nie wie

Ale to jest jasne, jawne i by硂 zapisane w ustawie: umo縧iwienie
wyprzedzenia obiektu poruszaj眂ego si o wiele wolniej i
blokuj眂ego/tamuj眂ego/utrudniaj眂ego normalny ruch.

Za丑縨y, 縠 tak, ale skoro u縴 sformu硂wania "w celu.. wyprzedzania" to nale縴 stosowa przepisy dotycz眂e wyprzedzania (a wi阠 i 1m), co powoduje, 縠 nawet zatrzymanego rowerzysty nie da si zwykle wyprzedzi tym samym pasem.

Koniec ko馽體 ustawodawca uzna, ze ten przepis nie ma sensu i go wykresli, co w zasadzie ko馽zy dyskusj.


Nie. Zapomniej o tym, 縠 znasz tre舵 definicji - skoncentruj si na celu

Nie, nie, nie. Nie po to na pocz眛ku ustawy definiuje si poj阠ia, 縠by o nich zapomina.

(mam zdanie o masie kretynicznej, o rowerzystach, motorowerzystach,
motocyklistach, motolotniarzach, trawy kosiarzach, kierowcach bombowc體,
autobus體 i samochod體, ale rozmawiamy o przepisie - odnosz za
wra縠nie, 縠 ty o W禼iek硑m Ataku Ustawodawcy Na i阾y Rower - je冻i
tak, to w tej cz甓ci si nie zrozumiemy nigdy, bo ja o przepisie bez
emocji...)

琹e ci si wydaje. W zim samoch骴 w lato cz甓ciej rower - bez znaczenia - staram si innym uczestnikom nie utrudnia, jak mog to u砤twi. A rower jak rower - tak samo jak samoch骴, kolejny sprz阾 - nie widz w nim b髎twa. Na mas nie ucz阺zczam - by砮m raz zobaczy i dwa razy p蠹niej, ale nie na tej pi眛kowej.

Niestety jak si zatrzyma to dalej stoi na prawym pasie, i go blokuje.

Ale u砤twia przetasowanie.

Ale skuteczniej blokuje ruch ni jakby jecha. Jak jedzie to w ko馽u da si go wyprzedzi. Jak zatrzyma si na odcinku gdzie nie da si wyprzedzi to dopiero utrudni ruch. Patrz dalej ni widok za twojej maski. Za tob te s inni kierowcy. Ju widze twoj reakcj jak stoisz w korku bez wyra糿iej przyczyny, a na jego pocz眛ku okazuje si, 縠 na drodze stoi rowerzysta i czeka a wszyscy przejad. Chyba przyznasz, 縠 nie to by硂 celem ustawodawcy?

To tak samo jak manewrowanie samochodem w秗骴 innych - je秎i inne stoj,
to jest ci 砤twiej - je冻i jad - trudniej.

W przypadku samochod體 ustawodawca nie narzuca odst阷u.

To tyczy si te r罂nic pr阣ko禼i - im bardziej przeszkoda nie jedzie w
tym samym kierunku, tym szybciej b阣ziesz mia j za sob...

Naprawd ci rowerzy禼i tak zapieprzaj, 縠by to by problem?

Jak jecha, to jest szansa, 縠 potem da si go wyprzedzi.

Czasem tak, czasem nie.
W przypadku samochod體 - zajmuj眂ych wi阫sz cz甓 pasa dzia砤 ta sama
zasada.
I dlatego np. wolnobie縩e (pojazdy) cho szersze od rower體 (kt髍ym
砤twiej u砤twi innym jazd) mia硑 podobne zalecenia.

Kombajny te mia硑 si zatrzymywa na prawym pasie?

Shrek.

Data: 2011-04-30 16:01:54
Autor: Bydl
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-04-30 12:26:34 +0200, Shrek <lskorupka@wirtualna> said:

W dniu 2011-04-30 12:03, Bydl pisze:


Jaka by砤 intencja ustawodowacy to nikt do ko馽a nie wie

Ale to jest jasne, jawne i by硂 zapisane w ustawie: umo縧iwienie
wyprzedzenia obiektu poruszaj眂ego si o wiele wolniej i
blokuj眂ego/tamuj眂ego/utrudniaj眂ego normalny ruch.

Za丑縨y, 縠 tak, ale skoro u縴 sformu硂wania "w celu.. wyprzedzania"

No, bo wszystko zaczyna si od tego, 縠 oba jad.
Wi阠 celem jest wyprzedzenie tego jad眂ego (z powod體 konstrukcyjnych) o wiele wolniej.
To nie jest atak na rowerzyst體, a rozwi眤ywanie zatoru.
Wystarczy znikn辨 Wielki Atak Na Rowerzyst z r體nania...


 to nale縴 stosowa przepisy dotycz眂e wyprzedzania (a wi阠 i 1m), co powoduje, 縠 nawet zatrzymanego rowerzysty nie da si zwykle wyprzedzi tym samym pasem.

No. Zwykle si隊da.
Je秎i pojazd jad眂y powoli zwolni, zjedzie maksymalnie na prawo, a nawet zatrzyma si w krytycznym momencie.
Oczywi禼ie wiesz, 縠 to wcale nie musi by na jednym pasie?
Czy wolisz, jako niepotwierdzaj眂 twej wersji przes砤nk, pomin辨?


Koniec ko馽體 ustawodawca uzna, ze ten przepis nie ma sensu i go wykresli, co w zasadzie ko馽zy dyskusj.

Nie. Zapomniej o tym, 縠 znasz tre舵 definicji - skoncentruj si na celu

Nie, nie, nie. Nie po to na pocz眛ku ustawy definiuje si poj阠ia, 縠by o nich zapomina.

I nikt nie zapomina - ale musisz nie cytowa jedfn definicj, a:
- przeczyta鏍przepis
- zrozumie co jest jego przyczyn
- co ma rozwi眤a
- jakimi 秗odkami.

I masz to podane - ci jad眂y powoli i blokuj眂y ruch musieli zjecha do kraw阣zi, zwolni, a nawet - je秎i trzeba - si zatrzyma.

(b砤gam, nie pisz ponownie, 縠 znasz tre舵 definicji...)



(mam zdanie o masie kretynicznej, o rowerzystach, motorowerzystach,
motocyklistach, motolotniarzach, trawy kosiarzach, kierowcach bombowc體,
autobus體 i samochod體, ale rozmawiamy o przepisie - odnosz za
wra縠nie, 縠 ty o W禼iek硑m Ataku Ustawodawcy Na i阾y Rower - je冻i
tak, to w tej cz甓ci si nie zrozumiemy nigdy, bo ja o przepisie bez
emocji...)

琹e ci si wydaje.

ietnie - i najlepiej - wiem, 縠 pisz隊o tym bez emocji.
:-)
A teraz zamie rower na pojazd wolnobie縩y i argumentuj, nie u縴waj眂 wyrazu rower.
Dalej emocje b阣 tob targa硑, czy mo縠 trze紈iej spojrzysz na zapis?


Niestety jak si zatrzyma to dalej stoi na prawym pasie, i go blokuje.

Ale u砤twia przetasowanie.

Ale skuteczniej blokuje ruch ni jakby jecha.

Nie.
Im bardziej co stoi, tym 砤twiej i pr阣zej mo縩a si z tym upora.
Mog ci to pokaza na twoim w砤snym przyk砤dzie - im bardziej b阣ziesz jecha za przeszkod poruszaj眂 si w tym samym kierunku, tym trudniej b阣zie ci si z ni upora.
I - wbrew twym twierdzeniom = stoj眂a przeszkoda wygeneruje mniejszy korek.
Pami阾asz o co chodzi? Nie stoj眂a przez wieczno舵, a przez chwil...


 Jak jedzie to w ko馽u da si go wyprzedzi.

Ale przepis powsta po to, by nie dmucha ego wolnojad眂ego, a by znikn辨 stwarzaj眂 problemy innym sytuacj - spowodowan konstrukcj pojazd體.
Nie ma tam s硂wa, 縠 rowerzy禼i s be - tu chodzi o co innego.


 Jak zatrzyma si na odcinku gdzie nie da si wyprzedzi to dopiero utrudni ruch. Patrz dalej ni widok za twojej maski.


Ale ja tam wcale nie jad - jak pisa砮m, a co wci笨 pomijasz - pisz隊o przepisie. I to pisz隊bez emocji.


 Za tob te s inni kierowcy. Ju widze twoj reakcj jak stoisz w korku bez wyra糿iej przyczyny


Zapami阾ajmy brak wyra糿ej przyczyny.


, a na jego pocz眛ku okazuje si, 縠 na drodze stoi rowerzysta i czeka a wszyscy przejad.


Po pierwsze - jednak jest przyczyna, wi阠 z logik co jest tu na bakier, po drugie w砤秐ie po to by ten przepis, by pojazd jad眂y powoli nie blokowa ruchu. Czym縠 si r罂ni on od rozjechanego psa czy dziury? Wszak nie poruszaj si - i wg twej teorii jazdy - ca硑 ruch by stan背 z takich przyczyn...

Chyba przyznasz, 縠 nie to by硂 celem ustawodawcy?

Celem by硂 u砤twienie wyprzedzania - ustawodawca napisa碃co jest celem i jak go osi眊n辨:
zwolni, zjecha鏍- je秎i trzeba: zatrzyma si.
Proste jak drut z walcowni.


To tak samo jak manewrowanie samochodem w秗骴 innych - je秎i inne stoj,
to jest ci 砤twiej - je冻i jad - trudniej.

W przypadku samochod體 ustawodawca nie narzuca odst阷u.

Bezpiecznego? Narzuca...


To tyczy si te r罂nic pr阣ko禼i - im bardziej przeszkoda nie jedzie w
tym samym kierunku, tym szybciej b阣ziesz mia j za sob...

Naprawd ci rowerzy禼i tak zapieprzaj, 縠by to by problem?

Chyba nigdy nie widzia砮 ile miejsca potrzeba do przejechania obok jad眂ego pjazdu, a ile obok nieporuszaj眂ego si.
;>

Kombajny te mia硑 si zatrzymywa na prawym pasie?

W niekt髍ych sytuacjach powinny.
Ale widz, 縠 wystarczy napisa rower, by w潮cza tryb ataku...


--
Bydl

Data: 2011-04-30 16:30:57
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-04-30 16:01, Bydl pisze:

Za丑縨y, 縠 tak, ale skoro u縴 sformu硂wania "w celu.. wyprzedzania"

No, bo wszystko zaczyna si od tego, 縠 oba jad.
Wi阠 celem jest wyprzedzenie tego jad眂ego (z powod體 konstrukcyjnych) o
wiele wolniej.

Wi阠 skoro wyprzedzasz, to zachowaj wymagany odst阷.

To nie jest atak na rowerzyst體, a rozwi眤ywanie zatoru.
Wystarczy znikn辨 Wielki Atak Na Rowerzyst z r體nania...

No i znikn阾o.

Oczywi禼ie wiesz, 縠 to wcale nie musi by na jednym pasie?

No jak mo縠sz wjecha na inny pas, to po co ca砤 dyskusja? Wyprzedzasz innym pasem i nie zachodzi "w razie potrzeby".

Nie. Zapomniej o tym, 縠 znasz tre舵 definicji - skoncentruj si na celu

Nie, nie, nie. Nie po to na pocz眛ku ustawy definiuje si poj阠ia,
縠by o nich zapomina.

I nikt nie zapomina - ale musisz nie cytowa jedfn definicj, a:

To po co mam zapomina?

- przeczyta przepis
- zrozumie co jest jego przyczyn
- co ma rozwi眤a
- jakimi 秗odkami.

Na pewno nie jest jego celem zrobienie parkingu dla rower體 na prawym pasie. A tak by si sko馽zy硂. Zwr箧 uwag, 縠 je秎i ju zachodzi "w razie potrzeby" to za tob s inne samochody, a rowerzysta mia砨y tak sta a wszyscy przejad. Czyli do usranej...

ietnie - i najlepiej - wiem, 縠 pisz o tym bez emocji.
:-)
A teraz zamie rower na pojazd wolnobie縩y i argumentuj, nie u縴waj眂
wyrazu rower.
Dalej emocje b阣 tob targa硑, czy mo縠 trze紈iej spojrzysz na zapis?

No jeszcze gorzej - co kombajn ma si zatrzyma przy prawej kraw阣zi i zupe硁ie zatamowa ruch?

Ale skuteczniej blokuje ruch ni jakby jecha.

Nie.
Im bardziej co stoi, tym 砤twiej i pr阣zej mo縩a si z tym upora.

No to jak zaproponowa砮 nie u縴wajmy s硂wa rower. A pojazd wolnobie縩y. Co bardziej utrudnia ruch na drodze jad眂y kombajn czy stoj眂y kombajn?

Mog ci to pokaza na twoim w砤snym przyk砤dzie - im bardziej b阣ziesz
jecha za przeszkod poruszaj眂 si w tym samym kierunku, tym trudniej
b阣zie ci si z ni upora.

Jak b阣ziesz za ni jecha to si zmieniaj warunki. W szczeg髄no禼i jest niezerowa szansa, 縠 zmieni si na takie, kt髍e umo縧iwi wyprzedzanie.

I - wbrew twym twierdzeniom = stoj眂a przeszkoda wygeneruje mniejszy korek.
Pami阾asz o co chodzi? Nie stoj眂a przez wieczno舵, a przez chwil...

Ca硑 czas zapominasz, 縠 za tob s inne samochody. Sp骿rz dalej (do ty硊) ni na problem jak JA ma wyprzedzi.

Ale przepis powsta po to, by nie dmucha ego wolnojad眂ego, a by
znikn辨 stwarzaj眂 problemy innym sytuacj - spowodowan konstrukcj
pojazd體.

No wi阠 powt髍z stoj眂y kombajn jest wi阫szym zawalidrog ni jad眂y - cho鎎y dla tego, 縠 w ko馽u gdzie dojedzie.

W przypadku samochod體 ustawodawca nie narzuca odst阷u.

Bezpiecznego? Narzuca...

Ale tu narzuca konkretnie 1 m.

Naprawd ci rowerzy禼i tak zapieprzaj, 縠by to by problem?

Chyba nigdy nie widzia砮 ile miejsca potrzeba do przejechania obok
jad眂ego pjazdu, a ile obok nieporuszaj眂ego si.
;>

Widzia砮m. Dlatego w 縴ciu nie zatrzymam si, 縠by kto mnie "wyprzedza w razie potrzeby" Nie na jezdni. Sporo kierowc體 uwa縜, 縠 do wyprzedzenia wystarczy 30-40 cm (jak zostawi mi 50-60 to nie jest du縴 problem). Jak si zatrzymam to pewnie wystarczy 10. Sorry mo縠sz si w禼ieka, ale ja 縴cia nie b阣e ryzykowa.

Kombajny te mia硑 si zatrzymywa na prawym pasie?

W niekt髍ych sytuacjach powinny.
Ale widz, 縠 wystarczy napisa rower, by w潮cza tryb ataku...

Sam proponowa砮 prze潮czyc si na kombajny;) Zreszt wydaje ci si. Nikogo nie atakuje, u縴wam na codzien i roweru i samochodu, i 砤筷 per pedes. Chcia砨ym u縴wac moto, ale poniewa wiem, 縠 nie jestem wystarczajaco rozs眃ny to tego robic nie b阣, wi阠 drogi z punktu widzenia motocyklisty nie znam. I ka縟emu jak mog to u砤twi jazd, w szczeg髄no禼i zjad motocyklowi i puszcz autobus. Ale je秎i uwa縜sz, 縠 brak zgody na to, 縠 rowerem mam zaparkowac na skraju jezdni i czeka do p蟪nocy jest atakiem na ciebie b眃 kogokolwiek, to si nie dogadamy. Co nie zmienia postaci rzeczy, 縠 jak si spotkamy na drodze, to w granicach rozs眃ku postaram si nie utrudnia ci jazdy, a jak dam rad to u砤twi.

Shrek.

Data: 2011-05-05 17:51:42
Autor: Bydl
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
On 2011-04-30 16:30:57 +0200, Shrek <lskorupka@wirtualna> said:

W dniu 2011-04-30 16:01, Bydl pisze:

Za丑縨y, 縠 tak, ale skoro u縴 sformu硂wania "w celu.. wyprzedzania"

No, bo wszystko zaczyna si od tego, 縠 oba jad.
Wi阠 celem jest wyprzedzenie tego jad眂ego (z powod體 konstrukcyjnych) o
wiele wolniej.

Wi阠 skoro wyprzedzasz, to zachowaj wymagany odst阷.

???
Celem jest wyprzedzenie innego pojazdu - nie zachowywanie jakich odleg硂禼i.
(pami阾asz o czym jest rzecz?)



Oczywi禼ie wiesz, 縠 to wcale nie musi by na jednym pasie?

No jak mo縠sz wjecha na inny pas,


Zawsze mo縠sz.
(naprawd pami阾asz o co chodzi w tej rozmowie, czy rozpaczliwie si miotasz?)


 to po co ca砤 dyskusja?


Jednak nie pami阾asz.
Twierdzi砮, 縠  wyprzedzenie jest niemo縧iwe.
Taraz atakujesz mnie, twierdz眂, 縠 jest mo縧iwe.
Czyli si隊pogubi砮.


I nikt nie zapomina - ale musisz nie cytowa jedfn definicj, a:
- przeczyta przepis
- zrozumie co jest jego przyczyn
- co ma rozwi眤a
- jakimi 秗odkami.

To ci zacytowalem raz jeszcze, mo縠 tym razem dasz rad.


No jeszcze gorzej - co kombajn ma si zatrzyma przy prawej kraw阣zi i zupe硁ie zatamowa ruch?

Jednak si kompletnie pogubi砮 machaj眂 tym sztandarem z napisem: Wiem Jak Brzmi Definicja!
Po to, by zmieni kolekjno舵 pojazd體 na drodze.
(wspomina砮m, by spr骲owa zrozumie ca硑 przepis, a nie pojednyncze zdania?)



Ale widz, 縠 wystarczy napisa rower, by w潮cza tryb ataku...

Sam proponowa砮 prze潮czyc si na kombajny;)


Tak, by unikn辨 tej p砤chty na byka, jak jest wyraz rower.
Bo niekt髍ym odbiera mo縧iwo舵 my秎enia.


 Nikogo nie atakuje, u縴wam na codzien i roweru i samochodu, i 砤筷 per pedes.

A jakie to ma znaczenie?
Rozmawiamy o tre禼i przepisu, a nie o tym czy i czym kto je糳zi.
;>>>

 Ale je秎i uwa縜sz, 縠 brak zgody na to, 縠 rowerem mam zaparkowac na skraju jezdni i czeka do p蟪nocy jest atakiem


Nie - to twoje teoria i to skrajnie naci眊ni阾a.
Uwa縜m, o czym pisa砮m, a co skrz阾nie usi硊jsz zafalszowa, 縠 tre舵 tamtego przepisu mia砤 sens.


 na ciebie b眃 kogokolwiek,


Nienienie.
Pisa砮m, co usi硊jesz zafa硈zowa, 縠 niekt髍zy widz眂 wyraz rower wy潮czaj tryb my秎enia i przepsi traktuj jako aktak na siebie.

M骻砨y trzyma si prawdy?
;>>>


 Co nie zmienia postaci rzeczy, 縠 jak si spotkamy na drodze, to w granicach rozs眃ku postaram si nie utrudnia ci jazdy, a jak dam rad to u砤twi.

Fajnie.
Ale rozmowa jest o czym innym.
;>>>



--
Bydl

Data: 2011-05-05 18:28:26
Autor: Shrek
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 2011-05-05 17:51, Bydl pisze:

Wi阠 skoro wyprzedzasz, to zachowaj wymagany odst阷.

???
Celem jest wyprzedzenie innego pojazdu - nie zachowywanie jakich
odleg硂禼i.

No i to znaczy, 縠 mo縩a bez odst阷u? Mo縠 jeszcze na trzeciego, pod g髍 i na zakr阠ie? Wszak celem wyprzedzania nie s jakie tam ograniczenia.

(pami阾asz o czym jest rzecz?)

Pami阾am, o "wyprzedzaniu" stoj眂ego rowerzysty, rzekomo bez wymagania zachowania  1m odst阷u.

Oczywi禼ie wiesz, 縠 to wcale nie musi by na jednym pasie?

No jak mo縠sz wjecha na inny pas,


Zawsze mo縠sz.

Jak mo縠sz, to po w czym ci rowerzysta uniemo縧iwia wyprzedanie - dwa pasy zajmuje, czy co?

to po co ca砤 dyskusja?

Nie mam poj阠ia - przepis usuni阾o.

Jednak nie pami阾asz.
Twierdzi砮, 縠 wyprzedzenie jest niemo縧iwe.
Taraz atakujesz mnie, twierdz眂, 縠 jest mo縧iwe.
Czyli si pogubi砮.

Bo si nie da - jednak ustawodawca z jaki powod體 napisa jak napisa - a je秎i napisa o wyprzedzaniu, to nale縴7 stosowa przepisy o wyprzedzaniu.

No jeszcze gorzej - co kombajn ma si zatrzyma przy prawej kraw阣zi i
zupe硁ie zatamowa ruch?

Jednak si kompletnie pogubi砮 machaj眂 tym sztandarem z napisem: Wiem
Jak Brzmi Definicja!
Po to, by zmieni kolekjno舵 pojazd體 na drodze.
(wspomina砮m, by spr骲owa zrozumie ca硑 przepis, a nie pojednyncze
zdania?)

I jak si kombajn zatrzyma, to mniej blokuje ruch?

Sam proponowa砮 prze潮czyc si na kombajny;)


Tak, by unikn辨 tej p砤chty na byka, jak jest wyraz rower.
Bo niekt髍ym odbiera mo縧iwo舵 my秎enia.

No w砤秐ie - np jak zobacz rower, to postuluj, 縠 ma on si usun辨 miedzy drzewa lub do rowu.

Nikogo nie atakuje, u縴wam na codzien i roweru i samochodu, i 砤筷 per
pedes.

A jakie to ma znaczenie?
Rozmawiamy o tre禼i przepisu, a nie o tym czy i czym kto je糳zi.

Przepis jest jak przepis - wewn阾rznie sprzeczny, martwy i ju nie obowi眤uj眂y.

Ale je秎i uwa縜sz, 縠 brak zgody na to, 縠 rowerem mam zaparkowac na
skraju jezdni i czeka do p蟪nocy jest atakiem


Nie - to twoje teoria i to skrajnie naci眊ni阾a.

W niczym nie naci眊ana - nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie samochody g丑wnymi drogami jezd勘 non stop. Jakbym mia si zatrzyma i je przepu禼i, to do p蠹nej nocy bym nie ruszy.

Uwa縜m, o czym pisa砮m, a co skrz阾nie usi硊jsz zafalszowa, 縠 tre舵
tamtego przepisu mia砤 sens.

No a moim zdaniem nie mia砤 縜dnej. Jakby秏y si zgadzali, to by秏y o tym nie dyskutowali, nie?;)

na ciebie b眃 kogokolwiek,


Nienienie.
Pisa砮m, co usi硊jesz zafa硈zowa, 縠 niekt髍zy widz眂 wyraz rower
wy潮czaj tryb my秎enia i przepsi traktuj jako aktak na siebie.

Nie wiem. Mo縠 niekt髍zy. Ja nie. Dopiero takie interpretacje jak "zjed do rowu lub mi阣zy drzewa". Tak, to ju atak na mnie;)

Shrek.

EOT

Data: 2011-05-01 12:37:55
Autor: niusy.pl
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!

U偶ytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna>

[...] jest obowi膮zany zjecha膰 jak najbardziej na prawo i - w razie
potrzeby - zatrzyma膰 si臋 w celu u艂atwienia wyprzedzania.

Kluczowe jest "w celu u艂atwienia wyprzedzania." - dlatego Twoje
historyjki z w膮skich uliczek starego miasta mo偶esz sobie darowa膰 :)

Kluczowe jest, 偶e nie da si臋 zatrzyma膰, tak  偶eby u艂atwi膰 wyprzedzanie - wynika z definicji wyprzedzania. Wi臋c literalnie nie da艂o si臋 stosowa膰. Po prostu bubel legislacyjny.

Mo偶e przed skr臋tem roweru w lewo na skrzy偶owaniu ?

Data: 2011-05-01 13:22:47
Autor: Shrek
[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!
W dniu 2011-05-01 12:37, niusy.pl pisze:

Kluczowe jest, 偶e nie da si臋 zatrzyma膰, tak 偶eby u艂atwi膰 wyprzedzanie
- wynika z definicji wyprzedzania. Wi臋c literalnie nie da艂o si臋
stosowa膰. Po prostu bubel legislacyjny.

Mo偶e przed skr臋tem roweru w lewo na skrzy偶owaniu ?

???

Shrek.

Data: 2011-05-01 18:49:37
Autor: Andrzej Lawa
[DC] Masa krety... krytyczna, wama!
W dniu 29.04.2011 16:56, to pisze:

Ostatnio je縟筷 g丑wnie samochodem po trasach,
gdzie kork體 praktycznie nie ma - i te mnie czasem w pierwszym odruchu
irytuje zawalidroga na dw骳h ko砤ch, ale zdaj sobie spraw, 縠 ma pewne
prawo tamt阣y jecha i on te by wola mie jak倍 禼ie縦 z boku zamiast
si pl眛a pod ko砤mi samochod體.

Ma te psi obowi眤ek u砤twi wyprzedzanie, a w razie potrzeby nawet
zatrzyma si (!). Na ten obowi眤ek wi阫szo舵 rowerzyst體 leje (im maj

A jak zdefiniujesz t potrzeb, serde駅o, hmm? Nadje縟縜j眂ym z ty硊 samochodem? Pomijaj眂 taki drobny detal, 縠 rowerzysta nie musi mie lusterek i - o ile nie wykonuje manewr體 - zasadniczo mo縠 mie w "tyle" to, co si dzieje z ty硊, to wg. twojej "inteligentnej inaczej" interpretacji sta砨y ca硑 czas.

dro縮zy rower i gatki tym bardziej). Ale o tym pewnie nie wiesz, bo jak
ju udowodni砮 w w眛ku o warzywach nie znasz PoRD.

Ja znam - a ty go nie rozumiesz.

[DC] Masa krety艅... krytyczna, wama膰!

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona