Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Maskujcie się, bracia

Maskujcie się, bracia

Data: 2013-01-18 16:34:56
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/18/2013 04:30 PM, maruda wrote:
http://prawo.rp.pl/artykul/757715,971511.html?utm_source=Rzeczpospolita+&utm_medium=twitter


RPO: ITD nie ma prawa ścigać wykroczenia odmowy wskazania kierowcy

Inspekcja Transportu Drogowego nie ma prawa ścigać wykroczenia
polegającego na niewskazaniu przez właściciela pojazdu, którym
popełniono wykroczenie drogowe, kierującego samochodem - napisał
Rzecznik Praw Obywatelskich.

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie pamieta, komu pozyczylismy samochod!


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-18 17:22:44
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kdbq31$181p$1@adenine.netfront.net
*Tomasz Chmielewski* napisał(-a):

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynikać z niepamięci :P

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-18 18:18:36
Autor: cef
Maskujcie się, bracia
Big Jack wrote:

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynikać z niepamięci :P

Czyżby z niezamożności właśnie?

Data: 2013-01-18 18:25:02
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/18/2013 06:18 PM, cef wrote:
Big Jack wrote:

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynikać z niepamięci :P

Czyżby z niezamożności właśnie?

Chyba chciales napisac: z cwaniactwa.

--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-18 18:38:13
Autor: bart
Maskujcie się, bracia

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości
news:kdc0hg$1d77$1adenine.netfront.net...
On 01/18/2013 06:18 PM, cef wrote:
Big Jack wrote:

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynikać z niepamięci :P

Czyżby z niezamożności właśnie?

Chyba chciales napisac: z cwaniactwa.

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

bart

Data: 2013-01-18 18:42:50
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie siďż˝, bracia
On 01/18/2013 06:38 PM, bart wrote:
U�ytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisa� w wiadomo�ci
news:kdc0hg$1d77$1adenine.netfront.net...
On 01/18/2013 06:18 PM, cef wrote:
Big Jack wrote:

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynika� z niepami�ci :P

Czy�by z niezamo�no�ci w�a�nie?

Chyba chciales napisac: z cwaniactwa.

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

O prosze, Janosik, jakie to romantyczne...

--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-18 19:58:21
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-18 18:42, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

O prosze, Janosik, jakie to romantyczne...

Kiedy komuś coś rozdawał czy po prostu jesteś tak ograniczony że
inaczej nie potrafiłeś go nazwać ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-18 20:03:36
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/18/2013 07:58 PM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-18 18:42, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

O prosze, Janosik, jakie to romantyczne...

Kiedy komuś coś rozdawał czy po prostu jesteś tak ograniczony że
inaczej nie potrafiłeś go nazwać ?

Zgubiles ten fragment, panie profesorze, znawco literatury slowackiej:

"obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej wladzy"


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-18 21:01:31
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-18 20:03, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.
O prosze, Janosik, jakie to romantyczne...
Kiedy komuś coś rozdawał czy po prostu jesteś tak ograniczony że
inaczej nie potrafiłeś go nazwać ?

Zgubiles ten fragment, panie profesorze, znawco literatury slowackiej:

"obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej wladzy"

Janosik w literaturze (Słowackiej też) rabował bogatym przejezdnym
a dzielił się z miejscowymi biedniejszymi. Obrona przed władzą
to chyba tylko w polskim serialu z Markiem P. w roli głównej.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-18 21:26:42
Autor: bart
Maskujcie si?, bracia
[...]
Chyba chciales napisac: z cwaniactwa.

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

O prosze, Janosik, jakie to romantyczne...

Podobnie jak na grupie szczecinskiej, takze i tu brakuje Ci rzeczowych
kontrargumentow. A nazwanie mnie Janosikiem jest nawet sympatyczne, hrabio Horvath :)

bart

Data: 2013-01-18 23:51:08
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "bart"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdc1as$alu$1@news.task.gda.pl...

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%  wykroczeń.

Data: 2013-01-18 18:43:22
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
Nostradamus wrote:
Użytkownik "bart"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kdc1as$alu$1@news.task.gda.pl...

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu
który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam
doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%  wykroczeń.


Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Data: 2013-01-19 09:36:16
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdcq7a$8iq$1@dont-email.me...

,

Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Co ma piernik do wiatraka? Gdzie widzisz odpowiedzialność zbiorową przy nakładaniu "podatku od pośpiechu" na właściciela pojazdu ?
Boisz się ryzyka związanego z posiadaniem auta to je sprzedaj, pożyczaj od innych "frajerów", albo nie pożyczaj osobie za którą nie chcesz płacić . Jakoś w Niemczech sobie z tym radzą. Jak nie potrafisz wywiązać się z obowiązku wskazania osoby której auto pożyczyłeś to płać sam. Gdzie tu niesprawiedliwość dziejową widzisz?

Data: 2013-01-19 08:21:00
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
Nostradamus wrote:
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kdcq7a$8iq$1@dont-email.me...

,

Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie
zamknie drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych
oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Co ma piernik do wiatraka? Gdzie widzisz odpowiedzialność zbiorową przy
nakładaniu "podatku od pośpiechu" na właściciela pojazdu ?

tam gdzie karana jest inna osoba niż sprawca.
Nieumiejetność złapania sprawcy nie uzasadnia karania innych.
Tak robili hitlerowcy rozstrzeliwując przypadkowe osoby.

Jak nie potrafisz wywiązać
się z obowiązku wskazania osoby której auto pożyczyłeś to płać sam.

Jak nie potrafię to zostanę ukarany za niewskazanie, a nie za przekroczenie prędkości.

Data: 2013-01-19 14:57:31
Autor: bart
Maskujcie się, bracia

Użytkownik "Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> napisał w wiadomości news:50fa5b06$0$1217$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdcq7a$8iq$1@dont-email.me...

,

Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Co ma piernik do wiatraka? Gdzie widzisz odpowiedzialność zbiorową przy nakładaniu "podatku od pośpiechu" na właściciela pojazdu ?

No wlasnie na tym - czego tu nie rozumiesz? To zwykly bandytyzm wladzy. Ale czytajac Twoje komentarze jestem za "podatkiem od glupich wpisow na grupach" ;).

Boisz się ryzyka związanego z posiadaniem auta to je sprzedaj, pożyczaj od innych "frajerów", albo nie pożyczaj osobie za którą nie chcesz płacić .

A o jakim ryzyku mowisz? O ryzyku wpadniecia w oko wladzy, ktora zechce Cie okrasc?

Jakoś w Niemczech sobie z tym radzą. Jak nie potrafisz wywiązać się z obowiązku wskazania osoby której auto pożyczyłeś to płać sam. Gdzie tu niesprawiedliwość dziejową widzisz?

W Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma z podobna iloscia u nas. Moze wlasnie w tym tkwi ta niesprawiedliwosc.

bart

Data: 2013-01-19 18:21:45
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie siďż˝, bracia
On 01/19/2013 02:57 PM, bart wrote:

Jako� w Niemczech sobie z tym radz�. Jak nie potrafisz wywi�za� si� z
obowi�zku wskazania osoby kt�rej auto po�yczy�e� to p�a� sam. Gdzie tu
niesprawiedliwo�� dziejow� widzisz?

W Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma z podobna
iloscia u nas. Moze wlasnie w tym tkwi ta niesprawiedliwosc.

Tzn. jak to zbadales? "takwydajemisie"?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-21 23:01:58
Autor: bart
Maskujcie si?, bracia

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości
news:kdekn9$1imf$1adenine.netfront.net...
On 01/19/2013 02:57 PM, bart wrote:

Jako? w Niemczech sobie z tym radz?. Jak nie potrafisz wywi?za? si? z
obowi?zku wskazania osoby kt?rej auto po?yczy?e? to p?a? sam. Gdzie tu
niesprawiedliwo?? dziejow? widzisz?

W Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma z podobna
iloscia u nas. Moze wlasnie w tym tkwi ta niesprawiedliwosc.

Tzn. jak to zbadales? "takwydajemisie"?


Takie jest moje doswiadczenie. A jakie jest Twoje w tej mierze? Moze masz
jakies konkretne kontrprzykłady?

bart

Data: 2013-01-22 01:24:44
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie si?, bracia
On 01/21/2013 11:01 PM, bart wrote:
U�ytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisa� w wiadomo�ci
news:kdekn9$1imf$1adenine.netfront.net...
On 01/19/2013 02:57 PM, bart wrote:

Jako? w Niemczech sobie z tym radz?. Jak nie potrafisz wywi?za? si? z
obowi?zku wskazania osoby kt?rej auto po?yczy?e? to p?a? sam. Gdzie tu
niesprawiedliwo?? dziejow? widzisz?

W Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma z podobna
iloscia u nas. Moze wlasnie w tym tkwi ta niesprawiedliwosc.

Tzn. jak to zbadales? "takwydajemisie"?


Takie jest moje doswiadczenie. A jakie jest Twoje w tej mierze? Moze masz
jakies konkretne kontrprzyk�ady?

Mieszkalem pare lat w obu krajach, wiec wydaje mi sie, ze jako tako mam.

Ulica Taczaka w Szczecinie - kolizyjna, ledwie kilka km, wypadki, stluczki dosc czesto, znaki 70 km/h. Z twoich slow wiem, ze to kretynskie ograniczenie predkosci, niesprawiedliwosc.

Inny przypadek - trzypasmowa w kazda strone, oswietlona, bezkolizyjna droga wyjazdowa z pewnego duzego niemieckiego miasta zaczyna sie 50 km/h, przechodzi w 70 km/h, a jeszcze pozniej przez kilka dobrych kilometrow ma 80 km/h. Podobnie jest w wielu niemieckich miastach. Kretynskie?


Ale to jakies tam odosobnione przypadki, ktorych kazdy z nas zna takich sporo. Wiec albo sypniesz jakimis wiarygodnymi statystykami, albo dodaj owe "w Niemczech ilosc kretynskich ograniczen predkosci jest znikoma" do innych wierzen i gusel ludowych.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-19 12:21:22
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/19/2013 01:43 AM, witek wrote:

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu
który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam
doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%  wykroczeń.


Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie
drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Porownanie zupelnie nie trafione.

Jak na klatce schodowej twoi goscie narozrabiaja, to posprzatac powinni jednak twoi goscie, ewentualnie ty.

Naprawde jestes zdania, ze za rozp..... zrobiony przez twoich gosci powinni odpowiadac inni mieszkancy klatki?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-19 08:23:14
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
Tomasz Chmielewski wrote:
On 01/19/2013 01:43 AM, witek wrote:

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu
który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam
doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%
wykroczeń.


Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie
drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Porownanie zupelnie nie trafione.

Jak na klatce schodowej twoi goscie narozrabiaja, to posprzatac powinni
jednak twoi goscie, ewentualnie ty.

Naprawde jestes zdania, ze za rozp..... zrobiony przez twoich gosci
powinni odpowiadac inni mieszkancy klatki?



przeczytaj jeszcze raz, całość, literka po literce, ze zrozumieniem.

Data: 2013-01-19 18:26:03
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/19/2013 03:23 PM, witek wrote:

Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie
drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Porownanie zupelnie nie trafione.

Jak na klatce schodowej twoi goscie narozrabiaja, to posprzatac powinni
jednak twoi goscie, ewentualnie ty.

Naprawde jestes zdania, ze za rozp..... zrobiony przez twoich gosci
powinni odpowiadac inni mieszkancy klatki?



przeczytaj jeszcze raz, całość, literka po literce, ze zrozumieniem.

Masz racje, przeciez wiekszosc z nas rozdaje kluczyki od auta na lewo i prawo, mozna nie wiedziec, kto kierowal.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-19 20:44:16
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-19 18:26, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Naprawde jestes zdania, ze za rozp..... zrobiony przez twoich gosci
powinni odpowiadac inni mieszkancy klatki?

przeczytaj jeszcze raz, całość, literka po literce, ze zrozumieniem.

Masz racje, przeciez wiekszosc z nas rozdaje kluczyki od auta na lewo i prawo, mozna nie wiedziec, kto kierowal.

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa. Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.
No ale można też wszystko zamykać na klucz, chować w sejfach
lub innych skrytkach. Znajomego z pracy kiedyś po wypadku odwoziłem
do domu z odprowadzeniem, drzwi do jednego z pokoi mają zamontowany
zamek, moje pytanie jakiegoś lokatora macie i konsternacja.
Jak rozumiem ty należysz do tej grupy.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-19 18:36:00
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
RadoslawF wrote:

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.
Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.


A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Data: 2013-01-20 10:20:47
Autor: maruda
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-20 01:36, witek pisze:

Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.


A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

No to trzeba go zmienić.
To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków nieudolnego "państwa".

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.

Data: 2013-01-20 04:39:42
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
maruda wrote:

No to trzeba go zmienić.

No trzeba.

Data: 2013-01-20 11:21:48
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "maruda"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fbb6f1$0$1218$65785112@news.neostrada.pl...

,
No to trzeba go zmienić.
To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków nieudolnego "państwa".

Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie? Masz jakieś inne propozycje?

Data: 2013-01-20 11:29:57
Autor: maruda
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:

No to trzeba go zmienić.
To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
nieudolnego "państwa".

Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
Masz jakieś inne propozycje?

Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie (być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.

Ale tak, to, Panie, w Hameryce.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.

Data: 2013-01-20 12:03:39
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "maruda"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fbc727$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:

No to trzeba go zmienić.
To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
nieudolnego "państwa".

Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
Masz jakieś inne propozycje?

Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie (być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.

Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby nagminne.

Data: 2013-01-20 12:19:44
Autor: maruda
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-20 12:03, Nostradamus pisze:
Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50fbc727$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:

No to trzeba go zmienić.
To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
nieudolnego "państwa".

Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
Masz jakieś inne propozycje?

Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie
(być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż
policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie
złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.

Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
nagminne.


Przecież napisałem. :)
Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał podręcznika kaprala policji.

A lekarstwem na nieudolność "państwa" (bo tak naprawdę, to państwa w Polsce nie mamy, jesteśmy jak pod zaborami) byłoby wieszanie w stolicy na latarniach coponiektórych ministrów i premierów do czasu, aż sami odpadną.

P.S. - Zauważ, że pędząc rowerem 40km/g, ważąc 100kg też można kogoś (nie tylko dziecko) zabić. Rowery jeszcze nie mają tablic rejestracyjnych. Masz w związku z tym jakieś propozycje?
Ja - już pisałem, choć nie w tonie propozycji, ale prognozy. Za 50 lat każdemu noworodkowi będą wszczepiali GPSa w dupę. Myślenie takich jak Ty homo sovieticus-ów daje temu przyzwolenie i do tego prowadzi. Bydło potulnie godzi się pójść do rzeźni, o ile przedtem będzie mogło napchać brzuch.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.

Data: 2013-01-20 13:55:54
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "maruda"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fbd2d3$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...

Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
nagminne.


Przecież napisałem. :)
Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał podręcznika kaprala policji.

-Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
Co teraz kapralu ? ;)

Data: 2013-01-20 15:31:43
Autor: Marcin N
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-20 13:55, Nostradamus pisze:

-Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność
mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
Co teraz kapralu ? ;)

Jak to co. Sprawa umorzona. Skoro policja nie potrafi znaleźć dowodów innych niż przyznanie się sprawcy - to niech nie oczekuje, że sprawca będzie się przyznawał.

A u nas właśnie tego się oczekuje. Przecież wystarczy fotoradary ustawiać tak, by robiły zdjęcia z przodu - to jakiś kłopot? Ale nie, połowa stoi od tyłu a potem "władza" wymaga przyznania się do winy, albo przeprowadzenie śledztwa w rodzinie i doprowadzenia winnego przed "oblicze".

Obrona bliskich to najbardziej podstawowy instynktowny odruch i gadanie, że to "cwaniactwo" - to ostatnia głupota socjopatów.



--
MN

Data: 2013-01-20 15:51:10
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/20/2013 03:31 PM, Marcin N wrote:
W dniu 2013-01-20 13:55, Nostradamus pisze:

-Odmawiam odpowiedzi na pytania, bo mogą one narazić na odpowiedzialność
mnie, albo osobę najbliższą- ( z podręcznika cwaniaka;)
Co teraz kapralu ? ;)

Jak to co. Sprawa umorzona. Skoro policja nie potrafi znaleźć dowodów
innych niż przyznanie się sprawcy - to niech nie oczekuje, że sprawca
będzie się przyznawał.

A u nas właśnie tego się oczekuje. Przecież wystarczy fotoradary
ustawiać tak, by robiły zdjęcia z przodu - to jakiś kłopot? Ale nie,
połowa stoi od tyłu a potem "władza" wymaga przyznania się do winy, albo
przeprowadzenie śledztwa w rodzinie i doprowadzenia winnego przed
"oblicze".

Obrona bliskich to najbardziej podstawowy instynktowny odruch i gadanie,
że to "cwaniactwo" - to ostatnia głupota socjopatów.

Troche tak, ale nie oczekuj, ze inni obywatele z checia beda placic za biurokratyczny balagan, ktory bedzie musial dochodzic, czy cwaniakiem jestes ty, twoj brat, czy oboje z was.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-20 16:17:28
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 15:51, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

A u nas właśnie tego się oczekuje. Przecież wystarczy fotoradary
ustawiać tak, by robiły zdjęcia z przodu - to jakiś kłopot? Ale nie,
połowa stoi od tyłu a potem "władza" wymaga przyznania się do winy, albo
przeprowadzenie śledztwa w rodzinie i doprowadzenia winnego przed
"oblicze".

Obrona bliskich to najbardziej podstawowy instynktowny odruch i gadanie,
że to "cwaniactwo" - to ostatnia głupota socjopatów.

Troche tak, ale nie oczekuj, ze inni obywatele z checia beda placic za biurokratyczny balagan, ktory bedzie musial dochodzic, czy cwaniakiem jestes ty, twoj brat, czy oboje z was.

I tu się zgadzam. Polikwidować większość fotoradarów, zwolnić
umundurowanych nierobów obsługujących te fotoradary a zaoszczędzone
pieniądze przeznaczyć na remont dróg i budowę autostrad.

Tylko jedno mnie martwi. Jak geniusze z dochodzeniówki też sobie
zamażą że rodziny czy przyjaciele mają wydać winnego prawdziwego
przestępstwa bo im też nie będzie się chciało przemęczać a
oczywiście argumentem będzie niepłacenie za biurokratyczny bałagan.

==================================================================

W państwie prawa to podejrzanemu trzeba jego przestępstwo czy
wykroczenie udowodnić a nie zastraszać czy terroryzować jego rodzinę
czy znajomych aby go wydali. No chyba że uznamy państwo i
jego przedstawicieli za bandytów nie ograniczonych żadnymi przepisami.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 16:57:55
Autor: Andrzej Lawa
Maskujcie się, bracia
W dniu 20.01.2013 12:19, maruda pisze:

Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo

Tylko że namierzenie właściciela strony jest z reguły łatwiejsze niż
namierzenie właściciela domu.

znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z
kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd.

"Nie mam obowiązku tego wiedzieć - i co mi pan zrobi?"

[ciach]

P.S. - Zauważ, że pędząc rowerem 40km/g, ważąc 100kg też można kogoś
(nie tylko dziecko) zabić. Rowery jeszcze nie mają tablic
rejestracyjnych. Masz w związku z tym jakieś propozycje?

Ile znasz takich przypadków, hmm?

To znaczy takiej kolizji rowerzysty z pieszym po której rowerzysta jest
w stanie szybko się oddalić bez pozostawiania roweru ani innych śladów
(np. własnej krwi)..

Data: 2013-01-21 13:37:13
Autor: Marek
Maskujcie się, bracia
On 20 Sty, 12:19, maruda <mar...@null.com> wrote:
W dniu 2013-01-20 12:03, Nostradamus pisze:









> Użytkownik "maruda" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:50fbc727$0$26700$65785...@news.neostrada.pl...

> W dniu 2013-01-20 11:21, Nostradamus pisze:

>>> No to trzeba go zmienić.
>>> To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale
>>> nieudolna próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków
>>> nieudolnego "państwa".

>> Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
>> wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
>> Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
>> nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
>> oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
>> kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
>> umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
>> Masz jakieś inne propozycje?

>> Tak. Policja ma wykonywać swoje obowiązki prowadząc śledztwo w sprawie
>> (być może nieumyślnego) zabójstwa i trochę bardziej się starając, niż
>> policja skarbowa ścigając jednoosobowego przedsiębiorcę, który nie
>> złożył w wymaganym terminie deklaracji VAT.

> Jak widzę nie masz lekarstwa na "nieudolność państwa". Napisz konkretnie
> czym zastąpiłbyś przepis nakładający obowiązek na właściciela
> pojazdu........ Bo pisałeś, że należy go zmienić. Ja podałem ci przykład
> z życia jak wyglądała by sytuacja gdyby tego przepisu nie było. Ucieczki
> z miejsc wypadków mają miejsce, ale po likwidacji tego przepisu byłyby
> nagminne.

Przecież napisałem. :)
Skoro policja bez trudu namierza twórcę "antykomora", to równie łatwo
znajdzie sprawcę zabójstwa. Wystarczy przesłuchać właściciela co robił z
kluczykami i kto mu je oddał (czy nie oddał) itd. - nie będę tu wykładał
podręcznika kaprala policji.

A lekarstwem na nieudolność "państwa" (bo tak naprawdę, to państwa w
Polsce nie mamy, jesteśmy jak pod zaborami) byłoby wieszanie w stolicy
na latarniach coponiektórych ministrów i premierów do czasu, aż sami
odpadną.

P.S. - Zauważ, że pędząc rowerem 40km/g, ważąc 100kg też można kogoś
(nie tylko dziecko) zabić. Rowery jeszcze nie mają tablic
rejestracyjnych. Masz w związku z tym jakieś propozycje?
Ja - już pisałem, choć nie w tonie propozycji, ale prognozy. Za 50 lat
każdemu noworodkowi będą wszczepiali GPSa w dupę. Myślenie takich jak Ty
homo sovieticus-ów daje temu przyzwolenie i do tego prowadzi. Bydło
potulnie godzi się pójść do rzeźni, o ile przedtem będzie mogło napchać
brzuch.

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.


Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Data: 2013-01-22 01:21:27
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/21/2013 10:37 PM, Marek wrote:

Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego - innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje" lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej Norwegii.

Nie watpie, ze takie sa, ale oprocz fantazjowania, jakies przyklady z zycia mile widziane!


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 02:30:22
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 01:21, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego - innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje" lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej Norwegii.

A po co ewidencja, jak skasuje to i tak będzie wiadomo kto.
Jak tylko zadrapie to i tak firma płaci. Komunistyczne czasy
kierowców i codziennego wypełniania kart jazdy skończyły
się bezpowrotnie. Przynajmniej do momentu kiedy wprowadzą
na nowo obowiązek ewidencjonowania. Co w wielu przypadkach i tak
gówno da. W firmie gdzie pracuje będzie tak, na delegacje pojechało
cztery osoby z czego trzy miały prawo jazdy. Nie są zawodowymi
kierowcami więc kilkakrotnie zamieniały się za kierownicą.
Nie pamiętają kto prowadził w momencie zrobienia fotki a trzech
osób niemożna ukarać za to samo wykroczenie.
I pozamiatane.
Dla wolno myślących, pracodawca poda wszystkie cztery nazwiska
osób które w danym dniu użytkowały samochód a służby niech sobie
ustalają kto w interesującym ich momencie prowadził.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-22 14:00:22
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/22/2013 02:30 AM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-22 01:21, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do
tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego
- innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje"
lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej
Norwegii.

A po co ewidencja, jak skasuje to i tak będzie wiadomo kto.

W jaki sposob?

Przeciez policja nie pomoze, bo dobrze wie, ze w firmie cwaniaki; kto kierowal - nie wiadomo, bo do podobnych przewinien nigdy sie nikt nie przyznawal; terroryzowac pracownikow nie wolno, a tym samym autem kieruje kilkanascie osob dziennie z tej samej firmy.

Ale to musi byc bardzo bogata firma, wiec wszystko jedno.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 14:16:59
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 14:00, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
On 01/22/2013 02:30 AM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-22 01:21, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do
tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego
- innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje"
lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej
Norwegii.

A po co ewidencja, jak skasuje to i tak będzie wiadomo kto.

W jaki sposob?

Bo w razie wypadku trzeba spisać kilka papierów w których podaje
się kto prowadził. Jeden z nich sama policja spisuje.
Więc praktyka (w firmie gdzie pracuje) wykazuje że w przypadku
wypadku (poważnego) wiadomo kto prowadził.
A poważnej firmy żaden krawężnik nie będzie ścigał po sądach
bo taka firma w odróżnieniu od niedouczonego mundurowego
ma prawnika.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-22 14:33:09
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/22/2013 02:16 PM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-22 14:00, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
On 01/22/2013 02:30 AM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-22 01:21, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych
osob ?

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do
tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego
- innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje"
lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej
Norwegii.

A po co ewidencja, jak skasuje to i tak będzie wiadomo kto.

W jaki sposob?

Bo w razie wypadku trzeba spisać kilka papierów w których podaje
się kto prowadził.

Nie pisalem o wypadku, dodzwonieniu sie na policje - wtedy oczywiscie wszystko jest spisane przez policje.

Pisalem o wjechaniu po pijaku do rowu, czy walnieciu w brame, i mnogosci rzeczywistych firm, w ktorych kilkunastu pracownikow jezdzi codziennie tym samym autem, a szefostwo ma w d*, kto.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 14:55:13
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 14:33, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Mozesz wymienic mi jakas firme, w ktorej lekka reka daje sie dostep do
tego samego auta kilkunastu osobom, bez zadnej ewidencji, bez niczego
- innymi slowy, gdzie szefostwo ma w d...., czy ktos auto "skasuje"
lub nie?
Rzecz jasna nie chodzi mi o baze badawcza na terytorium podbiegunowej
Norwegii.

A po co ewidencja, jak skasuje to i tak będzie wiadomo kto.

W jaki sposob?

Bo w razie wypadku trzeba spisać kilka papierów w których podaje
się kto prowadził.

Nie pisalem o wypadku, dodzwonieniu sie na policje - wtedy oczywiscie wszystko jest spisane przez policje.

Pisalem o wjechaniu po pijaku do rowu, czy walnieciu w brame, i mnogosci rzeczywistych firm, w ktorych kilkunastu pracownikow jezdzi codziennie tym samym autem, a szefostwo ma w d*, kto.

Jak nie było policji to nie udowodnisz pracownikowi że wjechał
czy walnął po pijaku. A że wypadki się trafiają to i tak firma
płaci. Regulują to zresztą inne przepisy niż drogowe.
Szefostwo nie do końca ma to w d.... bo ludzi którzy ciągle
mają wypadki nie są dopuszczani do prowadzenia samochodów firmowych
a w skrajnych przypadkach zwalniani. Ale finansowo ich legalnie
firma nie obciąży.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-22 15:18:34
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/22/2013 02:55 PM, RadoslawF wrote:

Pisalem o wjechaniu po pijaku do rowu, czy walnieciu w brame, i
mnogosci rzeczywistych firm, w ktorych kilkunastu pracownikow jezdzi
codziennie tym samym autem, a szefostwo ma w d*, kto.

Jak nie było policji to nie udowodnisz pracownikowi że wjechał
czy walnął po pijaku. A że wypadki się trafiają to i tak firma
płaci. Regulują to zresztą inne przepisy niż drogowe.
Szefostwo nie do końca ma to w d.... bo ludzi którzy ciągle
mają wypadki nie są dopuszczani do prowadzenia samochodów firmowych
a w skrajnych przypadkach zwalniani. Ale finansowo ich legalnie
firma nie obciąży.

Ta teoretyczna firma przeciez nikogo nie obciazy, nikomu nie zabierze dostepu, ani tym bardziej nie zwolni, skoro nie ma pojecia, co sie dzieje z jej samochodami.

No, chyba ze zwolni ludzi, bo wlasnie bankrutuje, co nie dziwiloby z takimi procedurami.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 15:27:31
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 15:18, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
On 01/22/2013 02:55 PM, RadoslawF wrote:

Pisalem o wjechaniu po pijaku do rowu, czy walnieciu w brame, i
mnogosci rzeczywistych firm, w ktorych kilkunastu pracownikow jezdzi
codziennie tym samym autem, a szefostwo ma w d*, kto.

Jak nie było policji to nie udowodnisz pracownikowi że wjechał
czy walnął po pijaku. A że wypadki się trafiają to i tak firma
płaci. Regulują to zresztą inne przepisy niż drogowe.
Szefostwo nie do końca ma to w d.... bo ludzi którzy ciągle
mają wypadki nie są dopuszczani do prowadzenia samochodów firmowych
a w skrajnych przypadkach zwalniani. Ale finansowo ich legalnie
firma nie obciąży.

Ta teoretyczna firma przeciez nikogo nie obciazy, nikomu nie zabierze dostepu, ani tym bardziej nie zwolni, skoro nie ma pojecia, co sie dzieje z jej samochodami.

No, chyba ze zwolni ludzi, bo wlasnie bankrutuje, co nie dziwiloby z takimi procedurami.

To nie jest firma teoretyczna, i nie bankrutuje, pojęcie
co się z jej samochodami dzieje ma, ale kto aktualnie prowadzi
który samochód nie wie i nie potrzebuje takiej wiedzy.
Ale bardzo chętnie poczytam jakie inne procedury znasz z innych
firm i jak one wpływają na niebankrutowanie.
Tylko nie przytaczaj ewidencji wyjazdów obowiązujących w poprzednim
ustroju.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2013-01-22 06:34:17
Autor: Kris
Maskujcie się, bracia
W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 15:27:31 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
To nie jest firma teoretyczna, i nie bankrutuje, pojęcie

co się z jej samochodami dzieje ma, ale kto aktualnie prowadzi

który samochód nie wie i nie potrzebuje takiej wiedzy.

Ale bardzo chętnie poczytam jakie inne procedury znasz z innych

firm i jak one wpływają na niebankrutowanie.

Tylko nie przytaczaj ewidencji wyjazdów obowiązujących w poprzednim

ustroju.  :-)

Prosze nie pisz bzdur że są firmy w których nie wiedomo, nie potrafią ustalic kto w danym momencie autem słuzbowym jechał.
Tak samo wiarygodne jak to że Twoje auto uzywa bez Twojej wiedzy kilka osób z rodziny i sasiedzi.

Data: 2013-01-22 17:03:25
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 15:34, Użytkownik Kris napisał:
W dniu wtorek, 22 stycznia 2013 15:27:31 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
To nie jest firma teoretyczna, i nie bankrutuje, pojęcie

co się z jej samochodami dzieje ma, ale kto aktualnie prowadzi

który samochód nie wie i nie potrzebuje takiej wiedzy.

Ale bardzo chętnie poczytam jakie inne procedury znasz z innych

firm i jak one wpływają na niebankrutowanie.

Tylko nie przytaczaj ewidencji wyjazdów obowiązujących w poprzednim

ustroju.  :-)

Prosze nie pisz bzdur że są firmy w których nie wiedomo, nie potrafią ustalic kto w danym momencie autem słuzbowym jechał.
Tak samo wiarygodne jak to że Twoje auto uzywa bez Twojej wiedzy kilka osób z rodziny i sasiedzi.

Nie napisałem że nie potrafią ustalić kto jechał, napisałem że nie są
zainteresowani ustaleniem kto prowadził pojazd w chwili zrobienia
fotki. Dostrzegasz różnicę ?
Listę osób które w danym dniu samochodem pojechały w delegacje
odpowiednie służby dostały. :-)
Byłem w szpitalu, kluczyki i dokumenty były w domu samochód w garażu.
Do samochodu miało dostęp pięć osób z rodziny, nie wiem kto jechał
i nie interesuje mnie to. Odpowiednie służby chcą winnego niech
sobie ustalają.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-22 17:44:46
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/22/2013 05:03 PM, RadoslawF wrote:

Prosze nie pisz bzdur że są firmy w których nie wiedomo, nie potrafią
ustalic kto w danym momencie autem słuzbowym jechał.
Tak samo wiarygodne jak to że Twoje auto uzywa bez Twojej wiedzy kilka
osób z rodziny i sasiedzi.

Nie napisałem że nie potrafią ustalić kto jechał, napisałem że nie są
zainteresowani ustaleniem kto prowadził pojazd w chwili zrobienia
fotki. Dostrzegasz różnicę ?
Listę osób które w danym dniu samochodem pojechały w delegacje
odpowiednie służby dostały. :-)
Byłem w szpitalu, kluczyki i dokumenty były w domu samochód w garażu.
Do samochodu miało dostęp pięć osób z rodziny, nie wiem kto jechał
i nie interesuje mnie to. Odpowiednie służby chcą winnego niech
sobie ustalają.

Aha, czyli jestes cwaniakiem.

No to plac kare, nie mam ochoty, aby z moich podatkow panstwo placilo za uruchamianie aparatury policyjnej i sadowej w sprawach cwaniakow unikajacych odpowiedzialnosci.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 17:59:37
Autor: Marcin N
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-22 17:44, Tomasz Chmielewski pisze:

Aha, czyli jestes cwaniakiem.

No to plac kare, nie mam ochoty, aby z moich podatkow panstwo placilo za
uruchamianie aparatury policyjnej i sadowej w sprawach cwaniakow
unikajacych odpowiedzialnosci.

Za co ma płacić? Złamał prawo? Nie złamał. Wywiązał się z obowiązku nałożonego przez art 78 ust 4 (proszę wskazać kto był upoważniony...).


--
MN

Data: 2013-01-22 18:39:44
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/22/2013 05:59 PM, Marcin N wrote:
W dniu 2013-01-22 17:44, Tomasz Chmielewski pisze:

Aha, czyli jestes cwaniakiem.

No to plac kare, nie mam ochoty, aby z moich podatkow panstwo placilo za
uruchamianie aparatury policyjnej i sadowej w sprawach cwaniakow
unikajacych odpowiedzialnosci.

Za co ma płacić? Złamał prawo? Nie złamał. Wywiązał się z obowiązku
nałożonego przez art 78 ust 4 (proszę wskazać kto był upoważniony...).

Jak podal, ze to ktos z czlonkow rodziny, to oczywiscie nie zlamal.
Jego prawo, i ich czas spedzony w sadach na tlumaczeniu sie i ustalaniu, kto z rodziny czy sasiadow rzeczywiscie kieruje jego autem, gdy on traci kluczyki z oczu.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-22 19:13:16
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-22 18:39, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

No to plac kare, nie mam ochoty, aby z moich podatkow panstwo placilo za
uruchamianie aparatury policyjnej i sadowej w sprawach cwaniakow
unikajacych odpowiedzialnosci.

Za co ma płacić? Złamał prawo? Nie złamał. Wywiązał się z obowiązku
nałożonego przez art 78 ust 4 (proszę wskazać kto był upoważniony...).

Jak podal, ze to ktos z czlonkow rodziny, to oczywiscie nie zlamal.
Jego prawo, i ich czas spedzony w sadach na tlumaczeniu sie i ustalaniu, kto z rodziny czy sasiadow rzeczywiscie kieruje jego autem, gdy on traci kluczyki z oczu.

Jaki czas spędzony w sądach, nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Odmówiłem zgody na przyjęcie mandatu za niewskazanie, wskazałem
pięć osób które miały dostęp do pojazdu i kluczyków.
O ile mieli prawo wezwać mnie za to do sądu to osobom które
wskazałem nie mogą zrobić nic jeśli osoby te nie przyznają się
do prowadzenia w trakcie robienia fotki. Mogą tylko próbować
je zastraszyć.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-23 11:09:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Maskujcie się, bracia
On Tue, 22 Jan 2013, Tomasz Chmielewski wrote:

On 01/22/2013 05:03 PM, RadoslawF wrote:

Prosze nie pisz bzdur że są firmy w których nie wiedomo, nie potrafią
ustalic kto w danym momencie autem słuzbowym jechał.
Tak samo wiarygodne jak to że Twoje auto uzywa bez Twojej wiedzy kilka
osób z rodziny i sasiedzi.

Nie napisałem że nie potrafią ustalić kto jechał, napisałem że nie są
zainteresowani ustaleniem kto prowadził pojazd w chwili zrobienia
fotki. Dostrzegasz różnicę ?
[...]

Aha, czyli jestes cwaniakiem.

  Ale to ewentualny problem etyczny lub moralny, nie prawny.

No to plac kare,

  Właśnie o to idzie, że wg prawa jej nie zapłaci.
  Nie ma podstaw.
  A "moralnie" nie ma ochoty ani obowiązku.

nie mam ochoty,

  Radosław też ;)
  I czyj brak ochoty ma przeważyć?

aby z moich podatkow panstwo placilo za uruchamianie aparatury policyjnej i sadowej

  No i tu leży sedno sprawy: państwu pozostaje odstąpić
od ukarania, inaczej poniesie koszty zbędnych postępowań.
  Raz jeszcze: mowa o *aktualnym* stanie prawnym, nie
o tym, czy jest tak jak Ty byś chciał, Radosław by
chciał czy ewentualnie ja bym chciał.

  A Ty prezentujesz stan "tak jak byś chciał", zaś przystawiasz
go do faktycznie zaszłych zdarzeń. Nie działa.
  Ewentualnie działa ułomnie, "przez zastraszanie" lub z rzadka
dobrą wolę.
  Coś tak jak przy "problemie jazdy na zamek".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-01-22 06:31:50
Autor: maruda
Maskujcie się, bracia
W dniu 2013-01-21 22:37, Marek pisze:

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.


Wyobraz sobie przedsiebiorstwo, w ktorym pracuje kilkanascie osob i
kazdy ma dostep do kluczykow sluzbowego auta.
Dlaczeo wlasciciel firmy ma placic za wykroczenia poszczegolnych osob ?

Na pewno to mnie chciałeś odpowiadać? :)

Oczywiście, że wyobrażam sobie. Dawno temu, gdy siedzieliśmy z kumplami w pracy, to zarządzałem "kluczyki od aut na stół!" i każdy, kto wychodził do kibla, brał do kieszeni wszystkie, a po powrocie kładł z powrotem. Każdy potem mógł zeznać przed sądem, że "u nas w pracy jest taki zwyczaj".


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Ten Maruda.

Data: 2013-01-20 15:00:24
Autor: m4rkiz
Maskujcie się, bracia
"Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> wrote in message news:50fbc53c$0$1311$65785112news.neostrada.pl...
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie? Masz jakieś inne propozycje?

pieprzysz - niby grzywnza za niewskazanie odegra w tej sprawie kluczowa role?

Data: 2013-01-20 21:16:23
Autor: Smok Eustachy
Maskujcie się, bracia
W dniu 20.01.2013 11:21, Nostradamus pisze:
/..../
Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko
wracając ze szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale
nie mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się
oddala. Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto
kierował. Ty, po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje
umorzona. Według ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie?
Masz jakieś inne propozycje?

Właściciel nie musi postu cytować. NP. mąż nie musi w Polsce obwiniać zony, odmawia zeznań i do widzenia.

Data: 2013-01-20 21:19:02
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fc5097$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...

Właściciel nie musi postu cytować. NP. mąż nie musi w Polsce obwiniać zony, odmawia zeznań i do widzenia.

To spróbuj to zastosować w życiu, bidoku umysłowy.

Data: 2013-01-20 21:24:33
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fc5097$0$1313$65785112@news.neostrada.pl...
mąż nie musi w Polsce obwiniać zony, odmawia zeznań i do widzenia.


A kto bidoku intelektualny "prosi" cię o obwinianie żony??
Jeśli nie potrafisz zrozumieć treści właściwego przepisu to jesteś przygłupem i nie powinieneś się tu wypowiadać.

Data: 2013-01-22 23:35:07
Autor: Smok Eustachy
Maskujcie się, bracia
W dniu 20.01.2013 21:24, Nostradamus pisze:

A kto bidoku intelektualny "prosi" cię o obwinianie żony??
Ty

Data: 2013-01-21 13:34:46
Autor: Marek
Maskujcie się, bracia
On 20 Sty, 11:21, "Nostradamus" <lesio...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "maruda"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50fbb6f1$0$1218$65785...@news.neostrada.pl...

,

>No to trzeba go zmienić.
>To nie jest jedno z dziesięciorga przykazań danych od Boga, ale nieudolna
>próba (p)osłów przerzucenia na obywateli obowiązków nieudolnego "państwa".

Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko wracając ze
szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale nie
mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się oddala.
Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto kierował. Ty,
po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje umorzona. Według
ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie? Masz jakieś inne
propozycje?

Mnie przekonales.
Wlasciciel auta powinien pojsc do wiezienia - bez znaczenia, kto
kierowal.

Data: 2013-01-22 10:00:51
Autor: m4rkiz
Maskujcie się, bracia
"Marek" <mwisniewski2008@gmail.com> wrote in message news:d34bd45e-81f5-46ca-953b-30c573d51a44j4g2000yqh.googlegroups.com...
Wyobraź sobie sytuację. Jesteś dorosły, masz dziecko. To dziecko wracając ze
szkoły zostaje potrącone przez samochód. Sprawca ucieka.
Jedyny świadek zapamiętał numery rejestracyjne samochodu sprawcy, ale nie
mógł widzieć twarzy kierowcy gdyż samochód widział od tyłu jak się oddala.
Właściciel cytuje twój post i mówi, że nie musi wiedzieć kto kierował. Ty,
po pogrzebie dziecka dowiadujesz się, że sprawa zostaje umorzona. Według
ciebie tak miałoby to wyglądać w "udolnym" państwie? Masz jakieś inne
propozycje?
Mnie przekonales.
Wlasciciel auta powinien pojsc do wiezienia - bez znaczenia, kto
kierowal.


ale trzeba tez spojrzec na sprawe z drugiej strony, w koncu hipotetyczne
dziecko zginelo na drodze - jak droga gminna to wszystkich mieszkancow
gminy zamknac, a jak krajowa to co drugiego w kraju zeby zbyt pusto nie
bylo, przeciez nie bedziemy dzielili wlosa na czworo i zastanawiali sie
czy zarzadca drogi tez moglby byc jakos odpowiedzialny skoro mozna od
razu dotrzec do jego mocodawcow!

Data: 2013-01-20 10:26:13
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 01:36, Użytkownik witek napisał:

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.
Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.

A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
i nie muszę wiedzieć kto to zrobił. Jak dotąd żaden mundurowy
nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
się zainteresować.
Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 04:38:59
Autor: witek
Maskujcie się, bracia
RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-20 01:36, Użytkownik witek napisał:

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.
Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.

A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
i nie muszę wiedzieć kto to zrobił.

ewentualnie jak sie swoje zdanie ograniczych do "kazdy ze wspolwlascicieli" to bedziesz mial rację.

Członków rodziny w całej rościągłości to nie dotyczy,


Jak dotąd żaden mundurowy
nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
się zainteresować.

to nie jest żaden argument.


Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.


sam przepis tego dokładnie nie precyzuje.
w zależności od sędziego będziesz miał rację lub nie.

Data: 2013-01-20 12:19:50
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 11:38, Użytkownik witek napisał:

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.
Jeśli samochód zastaje w dobrej kondycji to nie
interesuje mnie kto i kiedy go używał tylko jadę paliwo dotankować.

A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
i nie muszę wiedzieć kto to zrobił.

ewentualnie jak sie swoje zdanie ograniczych do "kazdy ze wspolwlascicieli" to bedziesz mial rację.

Członków rodziny w całej rościągłości to nie dotyczy,

Formalnie byłem jedynym właścicielem sfotografowanego pojazdu.

Jak dotąd żaden mundurowy
nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
się zainteresować.

to nie jest żaden argument.

Do ciebie żadne argumenty nie trafiają.
Samochód mógł zabrać ktoś z grupy osób a artykuł na który ty się
powołujesz jest bezradny w tej sytuacji. Nie tylko ten jeden.
Jak wprowadzą przepis że mam obowiązek wiedzieć kto jeździ
moim pojazdem to będę wiedział. Jak na razie nie mam takiego
obowiązku więc nie wiem i koniec dyskusji.

Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.

sam przepis tego dokładnie nie precyzuje.
w zależności od sędziego będziesz miał rację lub nie.

Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.


Pozdrawia

Data: 2013-01-20 13:57:44
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdgjso$fn$1@node2.news.atman.pl...

Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.


Wyroki nakazowe w sprawach o niewskazanie lecą szerokim strumieniem.

Data: 2013-01-20 14:14:03
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 13:57, Użytkownik Nostradamus napisał:

Jeśli nie precyzuje to obowiązuje domniemanie niewinności.
I nie czytałem o przypadku kiedy w sprawie fotki z fotoradaru
jakiś sędzia miał by zdanie podobne do twojego.

Wyroki nakazowe w sprawach o niewskazanie lecą szerokim strumieniem.

Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty. A nawet jak się
trafi przychylny to zmienia zdanie po osobistym wysłuchaniu
"skazanego".
Fakt o którym zapomniałeś jest taki że cwaniaczki zadowalają
się uniknięcia punktów karnych i chętnie zgadzają się od ręki
na mniejszy mandat za niewskazanie. Ludzie którzy na to nie
idą są najczęściej niewinni i stać ich na poradę prawnika
zamiast na uwierzenie grupowemu idiocie który dyskusje o
prawie zmienia na pieprzenie o moralności. No ale na moralności
się zna (przynajmniej w swoim mniemaniu) a na prawie jak
widać po tym co pisze zdecydowanie nie.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 14:47:02
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdgqj0$b5i$1@node1.news.atman.pl...


Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty.

Twoje ataki ad personam czynią Cię z lekka niewiarygodnym.

Data: 2013-01-20 14:51:48
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 14:47, Użytkownik Nostradamus napisał:

Przesadzasz, policja skarży się że sędziowie przeważnie mają
w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty.

Twoje ataki ad personam czynią Cię z lekka niewiarygodnym.

To co byłeś łaskaw zacytować wyżej zdecydowanie nie było atakiem
personalnym. Ale przy braku argumentów rozumiem że wolisz taki
unik niż przyznanie rozmówcy racji i przeproszenie pozostałych
za wprowadzanie w błąd.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 15:21:19
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdgspm$8s5$1@node2.news.atman.pl...

przy braku argumentów rozumiem że wolisz taki
unik niż przyznanie rozmówcy racji i przeproszenie pozostałych
za wprowadzanie w błąd.

Nie stękaj tylko napisz gdzie i w jaki sposób "wprowadzam w błąd" i za co mam przepraszać??
Z główką wszystko w porządku?

Data: 2013-01-20 16:11:11
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 15:21, Użytkownik Nostradamus napisał:

przy braku argumentów rozumiem że wolisz taki
unik niż przyznanie rozmówcy racji i przeproszenie pozostałych
za wprowadzanie w błąd.

Nie stękaj tylko napisz gdzie i w jaki sposób "wprowadzam w błąd" i za co mam przepraszać??
Z główką wszystko w porządku?

Żeby daleko nie szukać to w przedostatnim swoim poście, to co
zacytowałeś to nie był atak personalny. Czyli wprowadzanie w błąd
mamy już ustalone, teraz kwestia kiedy za to przeprosisz ?

Co do główki to mam wrażenie że z twoją chyba nie do końca
w porządku. Może zacznij się leczyć.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 16:57:01
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdh1eg$d3f$3@node2.news.atman.pl...

Nie stękaj tylko napisz gdzie i w jaki sposób "wprowadzam w błąd" i za co mam przepraszać??
Z główką wszystko w porządku?

Żeby daleko nie szukać to w przedostatnim swoim poście, to co
zacytowałeś to nie był atak personalny. Czyli wprowadzanie w błąd
mamy już ustalone, teraz kwestia kiedy za to przeprosisz ?


Wprowadzeniem w błąd nazywasz stwierdzenie, że wyroki nakazowe za niewskazanie zapadają ?
Wiesz ile zapadło takich wyroków w RP w 2012 roku?  Jesteś idiotą?

Data: 2013-01-20 17:08:00
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 16:57, Użytkownik Nostradamus napisał:

Nie stękaj tylko napisz gdzie i w jaki sposób "wprowadzam w błąd" i za co mam przepraszać??
Z główką wszystko w porządku?

Żeby daleko nie szukać to w przedostatnim swoim poście, to co
zacytowałeś to nie był atak personalny. Czyli wprowadzanie w błąd
mamy już ustalone, teraz kwestia kiedy za to przeprosisz ?


Wprowadzeniem w błąd nazywasz stwierdzenie, że wyroki nakazowe za niewskazanie zapadają ?
Wiesz ile zapadło takich wyroków w RP w 2012 roku?  Jesteś idiotą?

Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym. Za wprowadzanie przez
ciebie innych w błąd w błąd podałem twoje insynuacje że tekst "sędziowie
przeważnie mają w tej sprawie inne zdanie niż policja czy ty" jest
atakiem personalnym. Potrafisz zrozumieć to co czytasz ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 21:07:17
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdh4p8$loo$1@node1.news.atman.pl...

Ja jestem idiotą lub analfabetą funkcjonalnym.

To, to wiem. Co więcej?

Data: 2013-01-20 21:18:14
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 21:07, Użytkownik Nostradamus napisał:

Ja jestem idiotą lub analfabetą funkcjonalnym.

To, to wiem. Co więcej?

Zmieniając cytat który przypomnę w oryginale wyglądał tak:
"Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym." tylko
potwierdzasz że faktycznie nim jesteś.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 21:20:47
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdhje8$uo6$1@node2.news.atman.pl...


Zmieniając cytat który przypomnę w oryginale wyglądał tak:
"Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym." tylko
potwierdzasz że faktycznie nim jesteś.

No wiem, że jesteś. Ale co dalej ??

Data: 2013-01-20 21:23:30
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kdhje8$uo6$1@node2.news.atman.pl
*RadoslawF* napisał(-a):

Zmieniając cytat który przypomnę w oryginale wyglądał tak:
"Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym." tylko
potwierdzasz że faktycznie nim jesteś.

Daj spokój. Zabrakło kmiotowi pomysłów i brzydko się chwyta.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-20 21:56:06
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 21:23, Użytkownik Big Jack napisał:

Zmieniając cytat który przypomnę w oryginale wyglądał tak:
"Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym." tylko
potwierdzasz że faktycznie nim jesteś.

Daj spokój. Zabrakło kmiotowi pomysłów i brzydko się chwyta.

Brzytwy.
Dla niego na grupie poświęconej prawu argumentem ma być strona
moralna widziana zgodnie z jego przykładem. Prawo ma w dupie
lub nie ma o nim bladego pojęcia. To nie kmiot, to normalny idiota.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-20 22:09:37
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/20/2013 09:56 PM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-20 21:23, Użytkownik Big Jack napisał:

Zmieniając cytat który przypomnę w oryginale wyglądał tak:
"Ty jesteś idiotą lub analfabetą funkcjonalnym." tylko
potwierdzasz że faktycznie nim jesteś.

Daj spokój. Zabrakło kmiotowi pomysłów i brzydko się chwyta.

Brzytwy.
Dla niego na grupie poświęconej prawu argumentem ma być strona
moralna widziana zgodnie z jego przykładem. Prawo ma w dupie
lub nie ma o nim bladego pojęcia. To nie kmiot, to normalny idiota.

No zaraz zaraz, przeciez to twoje slowa:

Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
służb mundurowych.

Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach, to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez ciebie geniusz?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-20 22:15:09
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "Tomasz Chmielewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdhmej$1djg$1@adenine.netfront.net...

Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach, to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez ciebie geniusz?

Nie musiałeś tak brutalnie ;)
Zakładam, że ktoś z tak żałośnie niskim IQ i tak tego nie zrozumiał .

Data: 2013-01-20 23:30:50
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 22:09, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Daj spokój. Zabrakło kmiotowi pomysłów i brzydko się chwyta.

Brzytwy.
Dla niego na grupie poświęconej prawu argumentem ma być strona
moralna widziana zgodnie z jego przykładem. Prawo ma w dupie
lub nie ma o nim bladego pojęcia. To nie kmiot, to normalny idiota.

No zaraz zaraz, przeciez to twoje slowa:

    Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
    dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
    służb mundurowych.

Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach, to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez ciebie geniusz?

Kolejny któremu udowodniłem bezmyślność.
Prawo jeszcze nie nakazuje karania właściciela pojazdu który
widnieje na fotce z fotoradaru skoro odpowiednie służby nie potrafią
zidentyfikować kierującego. Teraz przytocz mi przepis który nakazuje
karać właściciela takiego pojazdu a potem wskaż gdzie w podanym
cytacie jest odwoływanie się do moralności ?
Bo jak nie to jednak spodziewam się przeprosin.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-21 09:26:57
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/20/2013 11:30 PM, RadoslawF wrote:

No zaraz zaraz, przeciez to twoje slowa:

    Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
    dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
    służb mundurowych.

Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z
jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach,
to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez
ciebie geniusz?

Kolejny któremu udowodniłem bezmyślność.
Prawo jeszcze nie nakazuje karania właściciela pojazdu który
widnieje na fotce z fotoradaru skoro odpowiednie służby nie potrafią
zidentyfikować kierującego. Teraz przytocz mi przepis który nakazuje
karać właściciela takiego pojazdu

Te "nakazy" to wymysliles sobie na poczekaniu, czy skad je wziales?

Jest art. 96 par. 3, ktory pasuje na genialnych cwaniakow, jak ty.


a potem wskaż gdzie w podanym
cytacie jest odwoływanie się do moralności ?

Biadolenie, ze "nie widze powodu" pasuje jak ulal.


Bo jak nie to jednak spodziewam się przeprosin.

Przykro mi, ze ci przykro.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-21 11:06:12
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-21 09:26, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

No zaraz zaraz, przeciez to twoje slowa:

    Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
    dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
    służb mundurowych.

Przeciez to grupa o prawie, tak prawo stanowi, a ty wyjezdzasz z
jakims moralnym "nie widze powodu"? Jak ktos na tej grupie o moralach,
to znaczy ze idiota; jak ty to robisz, to znaczy, ze przemowil przez
ciebie geniusz?

Kolejny któremu udowodniłem bezmyślność.
Prawo jeszcze nie nakazuje karania właściciela pojazdu który
widnieje na fotce z fotoradaru skoro odpowiednie służby nie potrafią
zidentyfikować kierującego. Teraz przytocz mi przepis który nakazuje
karać właściciela takiego pojazdu

Te "nakazy" to wymysliles sobie na poczekaniu, czy skad je wziales?

Jest art. 96 par. 3, ktory pasuje na genialnych cwaniakow, jak ty.

Niestety, nie pasuje.

a potem wskaż gdzie w podanym
cytacie jest odwoływanie się do moralności ?

Biadolenie, ze "nie widze powodu" pasuje jak ulal.

Nie biadolenie tylko stwierdzenie faktu, nie popełniłem wykroczenia
czy przestępstwa nie poczuwam się do płacenia.

Bo jak nie to jednak spodziewam się przeprosin.

Przykro mi, ze ci przykro.

To mało, wisisz mi przeprosiny.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-21 07:38:00
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/kdhll8$7jr$1@node1.news.atman.pl
*RadoslawF* napisał(-a):

Daj spokój. Zabrakło kmiotowi pomysłów i brzydko się chwyta.

Brzytwy.

Nie załapałeś parafrazy :D Facet jest żenujący, chwyta się, mówiąc oględnie, nieeleganckich metod wciskając w czyjeś usta słów, kótrych nie wypowiedział.

To nie kmiot, to normalny idiota.

To się wzajemnie nie wyklucza.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-20 11:25:49
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/20/2013 10:26 AM, RadoslawF wrote:

A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
i nie muszę wiedzieć kto to zrobił. Jak dotąd żaden mundurowy
nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
się zainteresować.
Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.

I z powodu, ze jestes cwaniakiem, unikasz mandatu i nie chce ci sie spytac syna czy zony, kto w danym czasie kierowal autem, mamy wspolne panstwowe pieniadze wydawac na procesy sadowe, biurokaracje, policje, listy polecone? O_o


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-20 12:12:53
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-20 11:25, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

A art 78.4 wyraznie mówi, że ma cię to interesować.

Jesteś w błędzie. W sytuacji kiedy jestem nieobecny a pojazd jest
komuś niezbędny każdy z członków rodziny może go sobie poużywać
i nie muszę wiedzieć kto to zrobił. Jak dotąd żaden mundurowy
nie wysłał mnie do sądu aby ten przekonał mnie że jednak powinienem
się zainteresować.
Kolejny przypadek to zostawiam samochód kolegom w pracy a jest
ich co najmniej dwu, też nie muszę wiedzieć który jechał, podaje
dwa nazwiska a odpowiednie służby niech sobie ustalają który z
nich skoro nie potrafią czytelnego zdjęcia zrobić. W tym przypadku
także nie chcieli nikogo do sądu wysyłać.

I z powodu, ze jestes cwaniakiem, unikasz mandatu i nie chce ci sie spytac syna czy zony, kto w danym czasie kierowal autem, mamy wspolne panstwowe pieniadze wydawac na procesy sadowe, biurokaracje, policje, listy polecone? O_o

Nie jestem cwaniakiem, mandatu nie unikam, ale nie widzę powodu
dla którego miałbym ponosić konsekwencję nieumiejętnych działań
służb mundurowych.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-19 22:31:42
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdet2k$djq$1@node2.news.atman.pl...

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.


Jak długa jest u Ciebie? U mnie to 2 osoby. Syn i żona. Z tym, że żona ma swój i mojego raczej nie ruszy, więc zostaje dłuuuga lista z synem na początku i końcu;)

Data: 2013-01-19 22:58:04
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-19 22:31, Użytkownik Nostradamus napisał:

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.

Jak długa jest u Ciebie? U mnie to 2 osoby. Syn i żona. Z tym, że żona ma swój i mojego raczej nie ruszy, więc zostaje dłuuuga lista z synem na początku i końcu;)

5 osób. I to wystarczyło żeby mundurowy dostał "wściku dupy" bo
chciał żebym mu podał tego kto jeździ lub przyjął mandat za
niewskazanie. Odmówiłem i stwierdziłem że kontynuować rozmowę
możemy co najwyżej w sądzie. Okazało się że jednak nie chcieli
kontynuować.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-19 22:32:55
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie się, bracia
On 01/19/2013 08:44 PM, RadoslawF wrote:
Dnia 2013-01-19 18:26, Użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:

Naprawde jestes zdania, ze za rozp..... zrobiony przez twoich gosci
powinni odpowiadac inni mieszkancy klatki?

przeczytaj jeszcze raz, całość, literka po literce, ze zrozumieniem.

Masz racje, przeciez wiekszosc z nas rozdaje kluczyki od auta na lewo
i prawo, mozna nie wiedziec, kto kierowal.

U większości jest tak że jak ktoś wyjeżdża np. w delegację to
samochód zostaje w garażu a kluczyki i dokumenty w umówionym
miejscu w domu. I lista osób które mogły z pojazdu skorzystać
jest długa.

Zona, sasiad, drugi sasiad, faktycznie, moga nie chciec sie przyznac.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-19 14:59:38
Autor: bart
Maskujcie się, bracia

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:kddvjj$11me$1adenine.netfront.net...
On 01/19/2013 01:43 AM, witek wrote:

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu
który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam
doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1% wykroczeń.


Ja proponuję, ze jak na twojej klatce schodowej ktoś w zimie nie zamknie
drzwi, to wszyscy mieszkancy muszą spac przy przy otwartych oknach.
Odpowiedzialnosc zbiorowa jest super.

Porownanie zupelnie nie trafione.

Jak na klatce schodowej twoi goscie narozrabiaja, to posprzatac powinni jednak twoi goscie, ewentualnie ty.

No no - i jeszcze problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego - Witak nie napisal "twoi goscie", tylko "na twojej klatce". Jest roznica, nieprawdaz?

bart

Data: 2013-01-19 00:23:54
Autor: RadoslawF
Maskujcie się, bracia
Dnia 2013-01-18 23:51, Użytkownik Nostradamus napisał:

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?
Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%  wykroczeń.

Piractwo i cwaniactwo najszybciej ukróciło by skasowanie immunitetów
tych oficjalnych i nie oficjalnych.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-19 10:14:20
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/50f9d1e1$0$1305$65785112@news.neostrada.pl
*Nostradamus* napisał(-a):

Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela
pojazdu który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam
doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1% wykroczeń.

Bredzisz, właściciel pojazdu nie jest od prowadzenia dochodzeń, choćby w sprawie własnego pojazdu (pomijając przypadki, że organ do tego uprawniony prowadzi je w sprawie własnego pojazdu). Jest zasada domniemania niewinności i karanie właściela pojazdu z zamysłem takim że to niech on się buja z szukaniem sprawcy trąci paranoją.
BTW, słyszałeś kiedyś o znakach cytowania?

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-19 12:37:31
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "Big Jack"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fa63dc@news.home.net.pl...

Bredzisz, ,

No i tyle argumentów wystarczy. Nie ten poziom, chłopie.

Data: 2013-01-19 15:01:04
Autor: bart
Maskujcie się, bracia

Użytkownik "Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> napisał w wiadomości news:50fa8581$0$26708$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Big Jack"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fa63dc@news.home.net.pl...

Bredzisz, ,

No i tyle argumentów wystarczy. Nie ten poziom, chłopie.

Mysle, ze kolega wczesniej tym swoim krotkim "bredzisz" chcial zaznaczyc, ze dorowna poziomowi Twojej argumentacji i nie bedzie rzucal perel przed swinie (oczywiscie bez urazy).

bart

Data: 2013-01-19 17:57:14
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/50fa8581$0$26708$65785112@news.neostrada.pl
*Nostradamus* napisał(-a):

Nie ten poziom, chłopie.

Chłopów to sobie poszukaj wsród krewnych.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-19 22:34:24
Autor: Nostradamus
Maskujcie się, bracia
Użytkownik "Big Jack"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50fad059$1@news.home.net.pl...


Nie ten poziom, chłopie.

Chłopów to sobie poszukaj wsród krewnych.

Po zejściu na twój poziom, musiałbym napisać, że moi przodkowie po takich "panach" jak twoi przodkowie to na koń wsiadali ;)
Ale nie zejdę i napiszę: zdrowia życzę.

Data: 2013-01-20 10:23:32
Autor: Big Jack
Maskujcie się, bracia
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/50fb1167$0$1211$65785112@news.neostrada.pl
*Nostradamus* napisał(-a):

Po zejściu na twój poziom, musiałbym napisać, że moi przodkowie po
takich "panach" jak twoi przodkowie to na koń wsiadali ;)

Twoi przodkowie konie widzieli co najwyżej w stajni i to wyłącznie - nomen omen - od zadniej strony.

zdrowia życzę.

Zadbaj o swoje, o moje niech cię głowa nie boli.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2013-01-19 14:52:29
Autor: bart
Maskujcie się, bracia

Użytkownik "Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> napisał w wiadomości news:50f9d1e1$0$1305$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "bart"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kdc1as$alu$1@news.task.gda.pl...

Nie - z uprawnionej (! - czytaj cytowane na poczatku watku pismo p. prof.
Lipowicz) obrony obywatela przez zlodziejskimi zapedami coponiektorej
wladzy.

To bardzo ciekawe, ze w takiej metodzie obrony widzisz cwaniactwo. Stawia
Cie to w ciemnym swietle jako obywatela.

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?

Tak - uwazam, ze unikanie kary, nalozonej w niezgodzie z przepisami jest spolecznie uzyteczne.

Jestem za wprowadzeniem stałej grzywny nakładanej na właściciela pojazdu który przekroczył prędkość.
To najlepiej ukróciło by i piractwo, i cwaniactwo. Właściciel sam doszedłby do tego kto nabruździł. Takie sytuacje to pewnie 1%  wykroczeń.

Bzdura - to typowy przyklad komuszego podchodzenia do prawa. Od odpowiedzialnosci zbiorowej sie zaczyna, a konczy na np. wiezieniu bez przedstawienia zarzutow. Od rzemyczka do koniczka.

A po drugie - a to jest tutaj istota - nie chodzi wcale o zadne niebezpieczenstwo na drodze, tylko o okradzenie ludzi z pieniedzy w majestacie tzw. prawa. I na to nie ma zgody.

bart

Data: 2013-01-19 18:34:33
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie siďż˝, bracia
On 01/19/2013 02:52 PM, bart wrote:

Bzdura - to typowy przyklad komuszego podchodzenia do prawa. Od
odpowiedzialnosci zbiorowej sie zaczyna, a konczy na np. wiezieniu bez
przedstawienia zarzutow. Od rzemyczka do koniczka.

Typowy przyklad myslenia cwaniaka.
Analogicznie w druga strone - skoro kradziez cukierkow w sklepie uszla na sucho, skoro kradziez radia w samochodzie uszla na sucho, to przestepstwo wiekszego kalibru pewnie tez ujdzie na sucho.
Od rzemyczka do koniczka.


A po drugie - a to jest tutaj istota - nie chodzi wcale o zadne
niebezpieczenstwo na drodze, tylko o okradzenie ludzi z pieniedzy w
majestacie tzw. prawa. I na to nie ma zgody.

Owszem.

Wiec skoro wlasciciel nie pamieta, komu daje kluczyki od auta, to moze kilka stow kary moze mu jednak uprzytomni, ze dawal je piratowi drogowemu?

Niestety, jak w spoleczenstwie jest duzo cwaniakow, to normalni ludzie cierpia.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-21 23:09:25
Autor: bart
Maskujcie si?, bracia

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości
news:kdelfj$1jcb$1adenine.netfront.net...
On 01/19/2013 02:52 PM, bart wrote:

Bzdura - to typowy przyklad komuszego podchodzenia do prawa. Od
odpowiedzialnosci zbiorowej sie zaczyna, a konczy na np. wiezieniu bez
przedstawienia zarzutow. Od rzemyczka do koniczka.

Typowy przyklad myslenia cwaniaka.
Analogicznie w druga strone - skoro kradziez cukierkow w sklepie uszla na
sucho, skoro kradziez radia w samochodzie uszla na sucho, to przestepstwo
wiekszego kalibru pewnie tez ujdzie na sucho.

A co ma piernik do wiatraka, tzn do watku glownego w tej dyskusji i do mojej
wypowiedzi?

Od rzemyczka do koniczka.

Chyba sie niczego nie nauczyles z watku z grupy szczecinskiej. Twoje
przyklady maja zasadnicza wade: nawet przy tak malej kradziezy, jak np.
cukierkow w sklepie jest konkretny poszkodowany. A przekroczenie predkosci
nie skutkuje _zadnym_ poszkodowanym.



A po drugie - a to jest tutaj istota - nie chodzi wcale o zadne
niebezpieczenstwo na drodze, tylko o okradzenie ludzi z pieniedzy w
majestacie tzw. prawa. I na to nie ma zgody.

Owszem.

Wiec skoro wlasciciel nie pamieta, komu daje kluczyki od auta, to moze
kilka stow kary moze mu jednak uprzytomni, ze dawal je piratowi drogowemu?


Bzdura. To nie wlasciciel ma udowadniac, ze nie jest wielbladem, tylko
panstwo ma udowodnic mu wine. A jak jest na tyle pierdolowate, ze nie
potrafi, to niech sie idzie bujac.


Niestety, jak w spoleczenstwie jest duzo cwaniakow, to normalni ludzie
cierpia.


A juz w ogole jest fatalnie, jak ci cwaniacy dorwa sie do wladzy i chca
wyrywac kase od ludzi na fotoradary. I jeszcze stan taki znajduje
poplecznikow np. w Twojej osobie - niesamowite. Ale i tak sadze, ze jestes
czescia tego chorego systemu, jakims lapaczem strasznikowym albo innym tego
typu.

bart

Data: 2013-01-22 01:43:56
Autor: Tomasz Chmielewski
Maskujcie si?, bracia
On 01/21/2013 11:09 PM, bart wrote:
U�ytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisa� w wiadomo�ci
news:kdelfj$1jcb$1adenine.netfront.net...
On 01/19/2013 02:52 PM, bart wrote:

Bzdura - to typowy przyklad komuszego podchodzenia do prawa. Od
odpowiedzialnosci zbiorowej sie zaczyna, a konczy na np. wiezieniu bez
przedstawienia zarzutow. Od rzemyczka do koniczka.

Typowy przyklad myslenia cwaniaka.
Analogicznie w druga strone - skoro kradziez cukierkow w sklepie uszla na
sucho, skoro kradziez radia w samochodzie uszla na sucho, to przestepstwo
wiekszego kalibru pewnie tez ujdzie na sucho.

A co ma piernik do wiatraka, tzn do watku glownego w tej dyskusji i do mojej
wypowiedzi?

No nie wiem, sam zaczales o koniczkach i rzemyczkach.


Od rzemyczka do koniczka.

Chyba sie niczego nie nauczyles z watku z grupy szczecinskiej. Twoje
przyklady maja zasadnicza wade: nawet przy tak malej kradziezy, jak np.
cukierkow w sklepie jest konkretny poszkodowany. A przekroczenie predkosci
nie skutkuje _zadnym_ poszkodowanym.

Zazwyczaj nie. Ale *wzrasta* prawdopodobienstwo wystapienia wypadku.
Identycznie z jazda po pijaku - nie skutkuje _zadnym_ poszkodowanym, az kogos czy czegos nie walniesz.

Normalni ludzie nie chca byc potraceni przez pijaka, czy pirata drogowego. Przez nikogo nie chca byc potraceni - ale tak sie sklada, ze:

nadmierna szybkość jest w Polsce przyczyną 31 proc. wypadków i
46 proc. zgonów w ogólnej liczbie śmiertelnych ofiar wypadków.
Średnia prędkość jazdy w terenie zabudowanym wynosi w Polsce 74
km/h, podczas gdy dozwolona to 50 km/h.

Twoje zaklinanie nic nie da, gdy przystawic je do statystyk wypadkow.


Wiec skoro wlasciciel nie pamieta, komu daje kluczyki od auta, to moze
kilka stow kary moze mu jednak uprzytomni, ze dawal je piratowi drogowemu?


Bzdura. To nie wlasciciel ma udowadniac, ze nie jest wielbladem, tylko
panstwo ma udowodnic mu wine.

Czyli co - na kazdym rogu kamera, w kazdym oknie tajniak? Czy jak sobie to wyobrazasz?
Taniej i dla obywateli, i dla panstwa bedzie, jak cwaniak zbiednieje o pare stow; po kilku razach albo zacznie wolniej jezdzic, albo zacznie mu switac w glowie, kto mu zabiera kluczyki i udaje kierowce rajdowego.


A jak jest na tyle pierdolowate, ze nie
potrafi, to niech sie idzie bujac.

Tak dobrze to tylko na wschod od Buga.


Niestety, jak w spoleczenstwie jest duzo cwaniakow, to normalni ludzie
cierpia.


A juz w ogole jest fatalnie, jak ci cwaniacy dorwa sie do wladzy i chca
wyrywac kase od ludzi na fotoradary. I jeszcze stan taki znajduje
poplecznikow np. w Twojej osobie - niesamowite. Ale i tak sadze, ze jestes
czescia tego chorego systemu, jakims lapaczem strasznikowym albo innym tego
typu.

Tak, tak, produkuje radary i korumpuje politykow - normalni ludzie przeciez kochaja piratow drogowych.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org



-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Data: 2013-01-19 23:35:32
Autor: Smok Eustachy
Maskujcie się, bracia
W dniu 18.01.2013 23:51, Nostradamus pisze:
/.../

Uważasz, że unikanie kary za złamanie prawa jest społecznie użyteczne ?

Wyobraź sobie że w tym kraju jest jeszcze prawo do obrony.

Data: 2013-01-18 18:39:50
Autor: cef
Maskujcie się, bracia
Tomasz Chmielewski wrote:

Naprawde zamoznym jestesmy spoleczenstwem, skoro tylu z nas nie
pamieta, komu pozyczylismy samochod!

Odmowa nie musi wynikać z niepamięci :P

Czyżby z niezamożności właśnie?

Chyba chciales napisac: z cwaniactwa.

To się w pewnym stopniu wyklucza ;-)

Maskujcie się, bracia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona