Data: 2010-06-28 11:33:49 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Masz peĹne bĹotniki i bieĹźnik terenowy - uwaĹźaj na szyszki | |
Dnia Mon, 28 Jun 2010 10:12:54 +0200, Pawel Ratajczak napisał(a):
I to tyle z szyszkowych przygód. Tu pytanko do preclowiczów W sumie to nie wiem czy tak sie dzieje ale kiedyś na tekingu jezdziłem po lesie z pełnymi błotnikami (SKS bluemels) i skończyło sie to: a - zmasakrowaniem błotników b - glebą by zmasakrowany błotnik w końcu wkręcił sie jakoś w przednie koło (być może taż jakiś kij w tym pomógł) w kazdym razie - jesli rower jest wykorzystywany do wycieczek w terenie stanowczo odradzam pełne błotniki. |
|
Data: 2010-06-28 11:43:59 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
Masz pełne błotniki i bieżnik terenowy - uważaj na szyszki | |
W dniu 2010-06-28 11:33, ...::QRT::... pisze:
No ja też w tej wyprawie jechałem na doposażonym crossie z pełnymi błotnikami i bagażnikiem, ale ja mam opony semi-slick (700x35) i jakoś nie zauważyłem takich rzeczy u mnie. w kazdym razie - jesli rower jest wykorzystywany do wycieczek w terenie Niestety jak ciągam dzieciaki w przyczepce, to pełne błotnik są mile widziane, tylny musowo z długim chlapaczem, inaczej cały syf, który zabierają opony wali w dzieciaki. Pozdrawiam serdecznie, Paweł |
|