Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Data: 2012-03-06 08:33:47
Autor: boukun
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie
Na kolei wcale nie jest bezpiecznie - alarmowali związkowcy i wysłali do ministra transportu wstrząsający list, w którym dokładnie opisali, jak się pracuje na kolei. - To może kosztować życie i zdrowie ludzkie. Tragiczne zdarzenia są tylko kwestią czasu - tak 8 lutego szef Związku Zawodowego Maszynistów Leszek Miętek (49 l.) pisał do Sławomira Nowaka (38 l.). Minął raptem miesiąc, gdy pod Szczekocinami w potwornej katastrofie zginęło kilkanaście osób.

Zarzuty związkowców są bardzo poważne. - Poziom i jakość bezpieczeństwa dla wielu firm kolejowych stały się łatwym źródłem ograniczania kosztów funkcjonowania, co w sytuacji deregulacji całego systemu, w konsekwencji może kosztować życie i zdrowie ludzkie - tak zaczął swój list do ministra Leszek Miętek. I dalej szczegółowo opisał całą prawdę o stanie polskiej kolei: maszynistami zostają ludzie po raptem czterech miesiącach szkolenia, władza w PKP jest rozproszona w wielu spółkach, a zasady różne u wielu przewoźników, co powoduje, że nie ma jednolitych i jasnych przepisów.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14307833,wiadomosc.html

Taak, sobie państwo...
Wszystko rozparcelowali i pozostawili w samopas, ale zniewolony naród musi ich na wysokim poziomie utrzymywać..

Na chuj taka władza?

boukun

Data: 2012-03-06 08:31:21
Autor: Pohook
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie
boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):
Na kolei wcale nie jest bezpiecznie - alarmowali związkowcy i wysłali do ministra transportu wstrząsający list, w którym dokładnie opisali, jak się pracuje na kolei. - To może kosztować życie i zdrowie ludzkie. Tragiczne zdarzenia są tylko kwestią czasu - tak 8 lutego szef Związku Zawodowego Maszynistów Leszek Miętek (49 l.) pisał do Sławomira Nowaka (38 l.). Minął raptem miesiąc, gdy pod Szczekocinami w potwornej katastrofie zginęło kilkanaście osób.

Zarzuty związkowców są bardzo poważne. - Poziom i jakość bezpieczeństwa dla wielu firm kolejowych stały się łatwym źródłem ograniczania kosztów funkcjonowania, co w sytuacji deregulacji całego systemu, w konsekwencji może kosztować życie i zdrowie ludzkie - tak zaczął swój list do ministra Leszek Miętek. I dalej szczegółowo opisał całą prawdę o stanie polskiej kolei: maszynistami zostają ludzie po raptem czterech miesiącach szkolenia, władza w PKP jest rozproszona w wielu spółkach, a zasady różne u wielu przewoźników, co powoduje, że nie ma jednolitych i jasnych przepisów.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14307833,wiadomosc.html

Taak, sobie państwo...
Wszystko rozparcelowali i pozostawili w samopas, ale zniewolony naród musi ich na wysokim poziomie utrzymywać..

Na chuj taka władza?

boukun

Związkowcy to zakała PKP. Przez nich nie wprowadzono żadnych zmian! Potrafia
tylko strajkować i żądać większych pieniędzy na wypłaty. To oni pośrednio są
winni sytuacji na PKP. --


Data: 2012-03-06 09:35:57
Autor: boukun
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Użytkownik " Pohook" <pohukiwacz.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jj4i0o$p3$1inews.gazeta.pl...
boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):

Na kolei wcale nie jest bezpiecznie - alarmowali związkowcy i wysłali do
ministra transportu wstrząsający list, w którym dokładnie opisali, jak się
pracuje na kolei. - To może kosztować życie i zdrowie ludzkie. Tragiczne
zdarzenia są tylko kwestią czasu - tak 8 lutego szef Związku Zawodowego
Maszynistów Leszek Miętek (49 l.) pisał do Sławomira Nowaka (38 l.). Minął
raptem miesiąc, gdy pod Szczekocinami w potwornej katastrofie zginęło
kilkanaście osób.

Zarzuty związkowców są bardzo poważne. - Poziom i jakość bezpieczeństwa dla
wielu firm kolejowych stały się łatwym źródłem ograniczania kosztów
funkcjonowania, co w sytuacji deregulacji całego systemu, w konsekwencji może
kosztować życie i zdrowie ludzkie - tak zaczął swój list do ministra Leszek
Miętek. I dalej szczegółowo opisał całą prawdę o stanie polskiej kolei:
maszynistami zostają ludzie po raptem czterech miesiącach szkolenia, władza w
PKP jest rozproszona w wielu spółkach, a zasady różne u wielu przewoźników, co
powoduje, że nie ma jednolitych i jasnych przepisów.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14307833,wiadomosc.html

Taak, sobie państwo...
Wszystko rozparcelowali i pozostawili w samopas, ale zniewolony naród musi ich
na wysokim poziomie utrzymywać..

Na chuj taka władza?

boukun


Związkowcy to zakała PKP. Przez nich nie wprowadzono żadnych zmian! Potrafia
tylko strajkować i żądać większych pieniędzy na wypłaty. To oni pośrednio są
winni sytuacji na PKP.


Tzva, nie pitol... związków zawodowych w Polsce praktycznie nie ma..., bo celowo zlikwidowano wielkie aglomeracje pracy. Dlatego ostatnią ostoję państwowości polskiej, PKP chcą też zaorać...

boukun

Data: 2012-03-07 17:31:29
Autor: inż. Jaskiniowy
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie
W dniu 2012-03-06 09:35, boukun pisze:


Tzva, nie pitol... związków zawodowych w Polsce praktycznie nie ma...,
bo celowo zlikwidowano wielkie aglomeracje pracy. Dlatego ostatnią
ostoję państwowości polskiej, PKP chcą też zaorać...

boukun

Kościół też powoli zaorują.

Data: 2012-03-10 12:58:50
Autor: pluton
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie
Kościół też powoli zaorują.

zgodnie z postulatami pastucha moheru: orac, orac i siac.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-03-08 22:36:18
Autor: bratsiostry
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie


Tzva, nie pitol... związków zawodowych w Polsce praktycznie nie ma..., bo celowo zlikwidowano wielkie aglomeracje pracy. Dlatego ostatnią ostoję państwowości polskiej, PKP chcą też zaorać...


Koleje same sie zaorują. Coraz mniej lini, przewozów. Ale przy okazji ostatniej katastrofy żądania więcej związków i dyrektorów w UTK.

Data: 2012-03-09 15:15:05
Autor: boukun
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Użytkownik "bratsiostry" <no_more_spam@interia.pl> napisał w wiadomości news:jjb8on$dj3$2usenet.news.interia.pl...


Tzva, nie pitol... związków zawodowych w Polsce praktycznie nie ma..., bo celowo zlikwidowano wielkie aglomeracje pracy. Dlatego ostatnią ostoję państwowości polskiej, PKP chcą też zaorać...


Koleje same sie zaorują. Coraz mniej lini, przewozów. Ale przy okazji ostatniej katastrofy żądania więcej związków i dyrektorów w UTK.

To nie same, to nie same, to państwo likwiduje...

boukun

Data: 2012-03-06 08:51:00
Autor: boukun
Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:jj4emp$tpr$1node2.news.atman.pl...
Na kolei wcale nie jest bezpiecznie - alarmowali związkowcy i wysłali do ministra transportu wstrząsający list, w którym dokładnie opisali, jak się pracuje na kolei. - To może kosztować życie i zdrowie ludzkie. Tragiczne zdarzenia są tylko kwestią czasu - tak 8 lutego szef Związku Zawodowego Maszynistów Leszek Miętek (49 l.) pisał do Sławomira Nowaka (38 l.). Minął raptem miesiąc, gdy pod Szczekocinami w potwornej katastrofie zginęło kilkanaście osób.

Zarzuty związkowców są bardzo poważne. - Poziom i jakość bezpieczeństwa dla wielu firm kolejowych stały się łatwym źródłem ograniczania kosztów funkcjonowania, co w sytuacji deregulacji całego systemu, w konsekwencji może kosztować życie i zdrowie ludzkie - tak zaczął swój list do ministra Leszek Miętek. I dalej szczegółowo opisał całą prawdę o stanie polskiej kolei: maszynistami zostają ludzie po raptem czterech miesiącach szkolenia, władza w PKP jest rozproszona w wielu spółkach, a zasady różne u wielu przewoźników, co powoduje, że nie ma jednolitych i jasnych przepisów.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14307833,wiadomosc.html

Taak, sobie państwo...
Wszystko rozparcelowali i pozostawili w samopas, ale zniewolony naród musi ich na wysokim poziomie utrzymywać..

Na chuj taka władza?

I dalej:

- Tragiczne zdarzenia, które będą wynikały z takiej sytuacji są tylko kwestią czasu - alarmował Miętek ministra Nowaka, który zaraz po objęciu stanowiska szefa resortu transportu zapewniał: - Dla mnie jako ministra i dla mojego resortu kolej jest dzisiaj najważniejszym priorytetem i na niej w dużej mierze się skupiamy dlatego będę konsekwentnie wdrażał program poprawy zarządzania Grupą PKP. Wczoraj minister Nowak wysłuchał pozostałych związkowców pracujących na kolei. - W wyniku restrukturyzacji PKP, dyżurni ruchu są co chwila obciążani dodatkowymi obowiązkami - oświadczył podczas specjalnej konferencji szef Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu PKP Aleksander Motyka. - Dyżurny bywa też konserwatorem, robotnikiem stacyjnym, a nawet sprzedaje bilety - grzmiał wczoraj. Ale to nie pierwsze tak poważne pretensje, jakie kolejarscy związkowcy składają w resorcie.

Maszyniści wymogli przecież na ministerstwie powołanie Zespołu ds. Bezpieczeństwa w Transporcie Kolejowym. - Ale ten najpierw pod przewodnictwem wiceministra Juliusza Engelhardta (57 l.), a potem Andrzeja Massela (47 l.) przez niemal trzy lata nie zrobił praktycznie nic - twierdzi Leszek Miętek. "Z perspektywy blisko trzech lat pracy Zespołu zauważam, że nie spełnia on oczekiwanej roli rozumianej jako przeciwdziałanie i eliminowanie zagrożeń" - argumentował związkowiec w liście do Nowaka.

- Nawet w sytuacjach, kiedy jednoznacznie zdefiniowano i wskazano występujące realne niebezpieczeństwo, to jak do tej pory, w żadnym przypadku nie doszło do praktycznego i profilaktycznego przeciwdziałania - skarżył się na bezczynność urzędników ministerstwa szef związkowców. Zwrócił też uwagę, że od dawna maszynistów nie szkoli się tak jak powinno. - Nie szkolono ich od ponad 10 lat, a po restrukturyzacji na kolei jest dziś zapaść pokoleniowa. Szkolenie powinno trwać co najmniej 1,5 roku, tymczasem mamy sygnały, że są spółki, które chcą ich szkolić w trzy miesiące - napisał prezydent związku maszynistów.

Wiceminister transportu Andrzej Massel twierdzi, że związkowcy nie mają racji, a zespół, któremu przewodniczy, jest bardzo efektywny. - Ze wszystkimi związkowcami rozmawiamy, również na temat poprawy bezpieczeństwa. Działają także wspólnie z nami w ramach zespołu ds. bezpieczeństwa, gdzie rzeczywiście omawiamy, w jaki sposób można bezpieczeństwo poprawić, i pewne sukcesy w tej dziedzinie już mamy - zapewniał Massel w RMF FM.

Taak, dla władzy liczy się tylko obsadzanie swoimi stanowisk...
Ale co to za niepolskie nazwiska, w tym powołanym Zespole ds. Bezpieczeństwa w Transporcie Kolejowym?

Co za zespół, co za zgranie...

boukun

Maszyniści ostrzegali ministra: zginą ludzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona