Data: 2011-07-11 13:16:11 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
Mata samopompujaca | |
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej karimacie ?
Czy polecacie cos takiego w turystyce rowerowej ? Czym kierowac sie przy wyborze ? bo rozpietosc cenowa jest od 40 to 400 PLN .. -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2011-07-11 04:45:35 | |
Autor: DK | |
Mata samopompujaca | |
On 11 Lip, 13:16, "Mr. MAKARENA" <makar...@neostrada.pl> wrote:
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej Waga, grubość po napompowaniu, wielkość po złożeniu, materiał (najlepiej żeby miał wzmocnienia), budowa wentyla, łatwość naprawy. Osobiście używam matę Hannah i ja sobie chwalę. DK |
|
Data: 2011-07-11 14:22:29 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Mata samopompujaca | |
Dnia Mon, 11 Jul 2011 13:16:11 +0200, Mr. MAKARENA napisał(a):
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej karimacie ?Tak, ale weź pod uwagę że są one o różnej grubości pianki. Oczywiście, te grubsze są wygodniejsze choć cięższe. Czy polecacie cos takiego w turystyce rowerowej ?Jak najbardziej. Jeżdżę tylko z takimi. Czym kierowac sie przy wyborze ? bo rozpietosc cenowa jest od 40 to 400 PLNJak się wybierasz do południowych krajów i będziesz rozbijał obóz w naturze to weź tanią a grubą. I tak prędko poprzebijasz ją na kolcach roślinności których nawet nie widać a przełażą przez podłogę namiotu i do końca wyprawy będziesz spał na dziurawcu, rano już pustym. Ale grubość ratuje sytuację a po powrocie zezłomujesz albo odłożysz, bo naprawić nie ma jak, maleńkich otworków nie wyśledzisz nawet w wannie z wodą. Jak będziesz spał w kraju i w bardziej cywilizowanych okolicznościach to weź sobie drogą bo mają większą trwałość na zgrzeinach i lepszy zawór, a też lepszy stosunek wagi do grubości i powierzchni. Nie kup za krótkiej i nie kupuj takich z nadmuchiwanymi integralnymi zagłówkami, niepraktyczne. Nie znam stanu twojej kasy ale przedział 100 do200 zł wydaje się być optymalny. -- Jacek |
|
Data: 2011-07-11 14:57:48 | |
Autor: Kosu | |
Mata samopompujaca | |
On 2011-07-11 13:16, Mr. MAKARENA wrote:
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej Na początek porównanie do karimat. Materace/maty są po prostu lepsze. Nieporównywalny komfort, kilkukrotnie lepsza izolacja termiczna. Zajmują mniej miejsca w bagażu, a często ważą niewiele więcej. Są także odporniejsze na uszkodzenia i dają się naprawić, gdyby jednak Ci się udało. Przy kupnie maty samopompującej oczywiście należy się kierować logiem producenta :) Firmą mniej lub bardziej "topową" jest Therm-a-Rest (pewnie najlepsze produkty, własne patenty - generalnie reszta zżyna od nich). Solidne maty (choć mniejszy wybór, mniej wyszukane technologicznie) to także Ajungilak (Mammut) i Wolfskin Wolfmat. Poza tym mniej lub bardziej wartościowe produkty (a najczęściej 2-3 razy tańsze niż te powyżej) robią różne firmy z branży turystycznej. Wybór jest duży, więc najlepiej gdybyś spojrzał na odpowiednie wątki na ngt.pl (głównie ten: http://ngt.pl/forum/mata-samopompujaca,979,31.html) Ogólnie warto zwracać uwagę na współczynnik R-value (izolacja termiczna) i porównywać do Therm-a-Rest'ów. Niestety w tańszych matach (za trochę ponad 100 zł masz produkty Decathlon) ten parametr nie jest publikowany. Pewnie nie bez powodu :) Poniżej 100 zł raczej nie da się kupić niczego sensownego (co "samonapompuje się" więcej niż kilka razy). Wyjątkiem są maty produkowane dla wojska, które w przypadku USA oraz AFAIR Holandii i Niemiec robi właśnie Therm-a-Rest. Tyle w temacie mat samopompujących, które - jak wiadomo - produkowane są dla turystów pieszych. Są więc lekkie i nie wymagają pompowania. Jednak jeśli szukasz czegoś tylko na rower, to możesz kupić turystyczny materac (i jakąś "przelotkę" do pompki rowerowej - będzie wolniej niż płucami, ale nie każdy lubi dmuchać). Będzie tańszy, grubszy oraz prawdopodobnie lżejszy i mniejszy po zwinięciu, bo nie będzie wypełniony pianką (która rozpycha samopompujące). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-11 06:42:56 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 11 Lip, 14:57, Kosu <6...@epf.pl> wrote:
Na początek porównanie do karimat. Materace/maty są po prostu lepsze. Dobry żart tynfa wart :)) Powiedz to Markowi Kamińskiemu, który na swoich wyprawach polarnych używał właśnie karimat RidgeRest. Są także No to jest niestety totalna bzdura. Właśnie awaryjność takich mat to jest ich największy minus. Wygodniejsze bez wątpienia są, mniejsze po spakowaniu również, izolację termiczną od przeciętnej karimaty mają nieco lepszą - ale na uszkodzenia są odporne w bardzo małym stopniu. Widać to doskonale na południu Europy, gdzie w podłożu jest wiele rozmaitych kolców. Używałem w Chorwacji drogiej maty Therm-a-Resta za ponad 400zł - i ledwo wjechaliśmy na Bałkany - to był koniec tej maty. Nie do załatania - bo dziurki są tak minimalne, że nawet w wannie z wodą się w piankowej strukturze maty ich nie da wykryć (a po 2h i tak złapie od tego flaka), nawet po powrocie do Polski już jej naprawić rady nie dałem (wyrzucając jeszcze w błoto ponad 50zł na specjalny zestaw naprawczy). Po tym doświadczeniu trzymam się od nich z daleka. Ale jeśli dla kogoś wygoda jest kluczowa - tak jak Jacek Maciejewski - polecam przede wszystkim dość ciężkie maty, rzędu 800-1000g, które nawet przy przebiciu będą nieco wygodniejsze od typowej karimaty. Ale generalnie karimata pod względem ceny do użyteczności i awaryjności wszelkie samopompy czy materace zostawia daleko w tyle (nie mówiąc już o wadze) polecam modele o strukturze "jajkowatej" jak Paclon Lego, odczuwalnie wygodniejsze od tradycyjnej Ogólnie warto zwracać uwagę na współczynnik R-value (izolacja termiczna) A ja bym właśnie odradzał sugerowanie się takimi liczbami, w warunkach letniego noclegu - nie mają praktycznie żadnego znaczenia, najprostsza karimata przy 10'C wyrabia, to ma znaczenie dopiero przy temperaturach koło 0'C, osobiście spałem na materacu o R 5.9 przy ok -25'C w nocy i dawał radę z ogromnym zapasem, w namiocie było wręcz ciepło: https://picasaweb.google.com/wilku150/Laponia2011#5567682897857595474 Tak więc parametr R rzędu 1,5-2 (a tyle ma typowa karimata) - na letni nocleg starczy bez problemu, na zwykłej karimacie zmarzłem tylko jeden raz gdy było ok. -34'C w nocy, a ja rozstawiłem namiot na gołej ziemi, bez izolacji trawy czy śniegu. Therm-a-Rest właśnie mami nam oczy takimi cyferkami, powodując że ludzie naiwnie płacą 2-3 razy więcej za ich produkty porównywalne jakościowo z konkurencją (najlepszy żart to ich cena za karimatę Z- Lite, niemal identyczną jak 3-4 razy tańszy i równie użyteczny Paclon Lego) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-11 06:45:30 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
gdy było ok. -34'C w nocy, Chodziło oczywiście o -3-4'C :) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-11 19:08:46 | |
Autor: Kosu | |
Mata samopompujaca | |
On 2011-07-11 15:42, Wilk wrote:
Dobry żart tynfa wart :)) W warunkach polarnych maty samopompujące nie działają, o czym zapewne móżna się dowiedzieć ze strony producentów. Kamiński pewnie też o tym wie. Spytaj Kamińskiego co zabrałby w Tatry... Argumentując w ten sposób możemy podważyć użyteczność zapałek i plastikowych bidonów. No to jest niestety totalna bzdura. Właśnie awaryjność takich mat to Używanie dmuchanej maty wymaga - jak każda inna działalność - myślenia. Gruba mata służy przede wszystkim izolacji termicznej, a nie wygodzie. Tak jak gruba opona rowerowa nie służy amortyzacji krawężników. To jest efekt uboczny - czasem dość miły. Jeśli zatem wyjeżdżasz na południe Włoch i w nocy masz +15*C i kolce, to możesz żyć z karimatą. Ale jeśli grunt ma -20*C, a może uszkodzić matę (np na pustyniach), to najczęściej kładzie się najpierw karimatę, a potem matę. Albo kładzie się pod matą choćby złożoną kilka razy cordurę. Albo rozkłada się na dachu samochodu. Ale zawsze rozkłada się coś, co zapobiegnie odmrożeniu genitaliów. Tak więc bardzo wzruszyła mnie Twoja historia, ale "gwarancja produktu nie obejmuje niepoprawnego użytkowania"... A ja bym właśnie odradzał sugerowanie się takimi liczbami, w warunkach W warunkach chłodnego noclegu mają znaczenie. Znowu jakiś dziwaczny argument... Therm-a-Rest właśnie mami nam oczy takimi cyferkami, powodując że Tymi samymi liczbami mamią Ci oczy producenci izolacji budowlanej - możesz iść pokrytykować na pl.rec.dom... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-11 10:38:41 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 11 Lip, 19:08, Kosu <6...@epf.pl> wrote:
W warunkach polarnych maty samopompujące nie działają, o czym zapewne A niby dlaczego mają nie działać w warunkach polarnych? Przypuszczasz, że są na wodę? :)) Jeśli już to dużo większe problemy są z materacami pompowanymi tradycyjnie - bo z ust zawsze dostaje się trochę wilgoci do środka, która przymarza później w środku; szczególnie wrażliwe są na to materace puchowe. Używanie dmuchanej maty wymaga - jak każda inna działalność - myślenia. A co tu jest do myślenia? Rozkładasz matę i kładziesz w namiocie, na resztę wpływu nie masz - chyba żeby wozić pancerną ochronę do podłoża namiotu. W polskim i podobnym klimacie - jeszcze się sprawdza, ale w południowej Europie - totalna porażka Gruba mata służy przede wszystkim izolacji termicznej, a nie wygodzie.. I pewnie dlatego materace opisywane przez Twojego ukochanego Therm-a Resta jako super-luksusowe (Dream Line, LuxuryMap) są właśnie bardzo ciężkie? W dodatku przy stosunkowo kiepskim R-value (gorszym niż znacznie lżejsze materace) Tak więc Twoja teoria kupy to się nie bardzo trzyma :)) Albo kładzie się pod matą choćby złożoną kilka razy cordurę. Nie zauważyłes może - ale to forum ROWEROWE. Nikt tu nie wozi na wyprawę zapasowej karimaty czy grubej płachty cordury - bo to waży i zajmuje kupę miejsca Tak więc bardzo wzruszyła mnie Twoja historia, ale "gwarancja produktu Nie kolego - po prostu to Ty nie masz pojęcia jak się sprawują takie produkty w klimacie innym od polskiego, to co napisałem to nie jest żadne wiekopomne odkrycie - to jest wiedza, którą posiada wielu podróżników, masz dowód parę wersów wyżej w postaci Jacka Maciejewskiego, który właśnie wrócił z Maroka - i wie z doświadczenia, jak południowa roślinność działa na takie materace W warunkach chłodnego noclegu mają znaczenie. Znowu jakiś dziwaczny Tak - bo warunkach zimowego noclegu jest ważne by nie mieć za słabej izolacji, w lato natomiast da radę nawet karimata z supermarketu za 15zł Tymi samymi liczbami mamią Ci oczy producenci izolacji budowlanej - A co mnie to obchodzi? Ja zwracam uwage na to, że takie parametry w przypadku noclegu letniego - nie mają większego znaczenia i jeśli mamy do wyboru produkty z których jeden ma podane to R-value, a drugi nie ma ale jest 3 razy tańszy - to nie ma co przepłacać. Znam stronę internetową faceta co zjeździł pół świata rowerem - który używa jako maty...folii bąbelkowej, sam natomiast byłem z kolegą, który miał bardzo cieniutką alu-matę w maju w Alpach, a nocowaliśmy nawet na 1500m. Tak więc żeby w lato zmarznąć - trzeba się bardzo postarać, dlatego nie ma co wyrzucać pieniędzy na zbędną nam izolację termiczną. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-14 22:11:59 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Mata samopompujaca | |
Dnia 11 lip 2011 w liście [news:5ae8134d-e904-4164-93bf-
4983e744a842@u26g2000vby.googlegroups.com] Wilk [m-wolff@wp.pl] napisał(a): w lato natomiast da radę nawet karimata z supermarketu za 15zł Wiesz, niektórzy chcą się wyspać na urlopie, a mata daje dużo większy komfort spania niż karimata. Ja mam właśnie Therm-a-resta i sobie chwalę. Spałem na niej też na Bałkanach i nie przebiłem. Może po prostu nie sprawdziłeś dokładnie na czym się kładziesz. Jechałem z dwoma chopakami i jeden miał coś na kształt srebrnej ceraty, a drugi cienką karimatę. Zgadnij kto z nas trzech lepiej spał na kamieniach... -- Pozdrawiam, Rafał W. http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak http://prw.terror404.net/rwawrzycki/ Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO. |
|
Data: 2011-07-15 05:11:32 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 14 Lip, 22:11, Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:
Wiesz, niektórzy chcą się wyspać na urlopie, a mata daje dużo większy Ja mam właśnie Therm-a-resta i sobie chwalę. Therm-a-restów to jest wiele rodzajów w tym i bardzo pancerne, ja uzywałem najlżejszego modelu. Waga powyżej 0,5kg za materac - to już nie dla mnie. Spałem na niej też na Nie to nie to - ja miałem kilkanaście przebić. Oczywiście ze sprawdzaniem nie przesadzałem, nie wybieram noclegu pod kontem ilości kolców. Jak pisałem - te dziury są nie do załatania, bo ich się wykryć nawet w wannie nie da - a tak być nie powinno. Jechałem z dwoma chopakami i jeden miał coś na Ja akurat należę do tych szczęśliwców, którym obce są takie problemy, karimata mi wystarcza bez problemu; matę kupiłem tylko ze względu na mniejsza objętość po spakowaniu, zresztą odkąd wożę lżejszy namiot - problem się dla mnie skończył bo namiot i karimata wchodzi mi spokojnie na bagażnik bez potrzeby wożenia ogromnego i zbędnego wora. A karimata kosztuje grosze i jest 100% odporna na każdy teren, nie musze się co wieczór denerwować, sprawdzać obozowiska, tracić masę czasu na szukanie przebić itd. A pisze w tym wątku by skomentować bzdury, które powypisywał kolega Kosu, który wysmarował tu apologię tego produktu. Ale jeśli ktos potrzebuje wygody to IMO - dużo lepszym rozwiązaniem od samopompów są materacyki wielokomorowe z osobno pompowanymi komorami, mniejsze po spakowaniu, a gdy peka nam jedna z komór - dalej się wyspimy; kosztują dużo mniej od samopompów. A są wygodniejsze od samopompów - bo dużo grubsze po napompowaniu -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl. |
|
Data: 2011-07-15 20:12:24 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Mata samopompujaca | |
Dnia 15 lip 2011 w liście
[news:075ab079-e0dd-4a4e-9334-7639e225d535h12g2000vbx.googlegroups.c om] Wilk [m-wolff@wp.pl] napisał(a): Therm-a-restów to jest wiele rodzajów w tym i bardzo pancerne, ja Nie dopisałem. Mam Prolite 4. Nie to nie to - ja miałem kilkanaście przebić. Oczywiście ze Próbowałeś reklamować? Niby dają dożywotnią gwarancję... -- Pozdrawiam, Rafał W. http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak http://prw.terror404.net/rwawrzycki/ Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO. |
|
Data: 2011-07-15 12:39:16 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 15 Lip, 20:12, Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:
Nie dopisałem. Mam Prolite 4. Prolite to półka ciężkości wyżej, ja mam obecny odpowiednik Prolite3, najlżejszy z tej serii i najmniej odporny Próbowałeś reklamować? Niby dają dożywotnią gwarancję... Oczywiście, że próbowałem. Sklep gdzie to kupowałem (Horyzont) wysłał sprzęt do dystrybutora (Paker) ten spuścił mnie na drzewo uważając że materac był źle użytkowany - jednym słowem polska klasyka reklamacyjna, do tego Horyzont nie poinformowali o tym, że mogę skorzystać z rękojmi zamiast gwarancji od tego momentu nic w tej sieci nie kupiłem i nic nie kupię, a wydaję sporo kasy na sprzęt outdoorowy. Napisałem też bezpośrednio do firmy Cascade, tu był odzew już nieco lepszy, ale tez zasłonili się opinią polskiego dystrybutora i wszystko co zaproponowali to upust (coś koło 25% jak pamiętam) przy zakupie kolejnego materaca co mnie nie interesowało w ogóle. Przy takim podejściu do klienta - przepłacanie za samą markę uważam za całkowicie niezasadnione, poważne firmy o klienta dbają, np. VDO producent liczników wymienia towar bez słowa; wiedzą, że takie podejście im się na dłuższą metę może opłacić. A w mojej osobie stracili klienta - i spowodowali, że zacząłem dokładniej badać ten sektor rynku a nie bezrefleksyjnie kupować TaR (jak wielu robi) i okazało się że jest tu wiele porównywalnych i tańszych produktów, choć nie tak głośnych. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-15 22:50:02 | |
Autor: Michoo | |
Mata samopompujaca | |
W dniu 15.07.2011 21:39, Wilk pisze:
On 15 Lip, 20:12, Rafał Wawrzycki<rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:A to te maty są sprzedawane jako "kolcoodporne? Bo jakoś nie zauważyłem. do tego Horyzont nie poinformowali o tym, że mogęNie podałeś w którym to roku było, ale raczej już nie mogłeś ;) A o ile towar nie był reklamowany jako "kolcoodporny" to ciężko mówić o niezgodności z umową. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-07-15 14:10:47 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 15 Lip, 22:50, Michoo <michoo_n...@vp.pl> wrote:
A to te maty są sprzedawane jako "kolcoodporne? Bo jakoś nie zauważyłem. Czytaj uchem a nie brzuchem ;) To, że materac się przebijał jak sito to jedna sprawa (a złapał kilkanaście dziur); ale największym problemem było, że owych dziur nie dawało się wykryć i materaca załatać. Jak na produkt za coś koło 450zł - totalna żenada. Nie podałeś w którym to roku było, ale raczej już nie mogłeś ;) A o ile Myślisz jak typowy polski sprzedawca - jak tu spławić tego klienta, wydałeś raz kasę - to spier... Na takiej zasadzie to nie zareklamujesz żadnej wady materaca, bo zawsze ci wmówią że ową wade spowodowałeś czy to złym rozkładaniem czy złym transportem lub niewłaściwym zwijaniem. Gdyby materac przebił się raz dwa razy - uznałbym to za normę, trudno zdarza się. Ale kilkanaście dziur - jest całkowicie nie do zaakceptowania przy produkcie za tą cenę. Producent nigdzie nie wspomina, że w klimatach południowych będzie pękał jak sito. Po prostu najlżejsza seria TaR to jest produkt na gładką trawkę na kempingach, mamią ludzi niską wagą, a nie wspominają słowem jak to jest delikatne. Co do rękojmi - było to w 2009, gdy sprawdzałem wówczas w sieci, to jak najbardziej była taka możliwość, ale trzeba się było zdecydować na jedną drogę - albo reklamacja, albo rękojmia; ale szczegółów tej sprawy już nie pamiętam, nie chciało mi się dalej użerać ze sklepem; złamanego grosza ode mnie już nie zobaczą; a jak wspomniałem wydaję na tego typu sprzęt sporo. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-16 00:41:55 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Mata samopompujaca | |
Dnia 15 lip 2011 w liście
[news:b79e887b-ab2b-44cb-b6a5-9fcd0abcd3fej15g2000yqf.googlegroups.c om] Wilk [m-wolff@wp.pl] napisał(a): To, że materac się przebijał jak sito to jedna sprawa (a złapał To skąd wiesz, że dziur było kilkanaście, skoro nawet pod wodą ich nie było widać? Nie łapię. -- Pozdrawiam, Rafał W. http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak http://prw.terror404.net/rwawrzycki/ Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO. |
|
Data: 2011-07-16 03:04:30 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 16 Lip, 00:41, Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:
To skąd wiesz, że dziur było kilkanaście, skoro nawet pod wodą ich nie Bo załatałem ponad 10 (tych które dałem radę wykryć) - a powietrze dalej schodziło i nawet w wannie nie było tego widać; nie wspominając już o łataniu w terenie. Po prostu materac ma taka strukturę, że robią się tam tak malutkie dziurki, że powietrze schodzi w sposób bardzo trudny do wykrycia. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-16 07:40:18 | |
Autor: Kosu | |
Mata samopompujaca | |
On 2011-07-16 00:41, Rafał Wawrzycki wrote:
To skąd wiesz, że dziur było kilkanaście, skoro nawet pod wodą ich nie Ja też nie łapię :D Poza tym irytuje mnie jęczenie, że polski dystrybutor dyma klientów i nic się nie da zareklamować. Prawda jest taka, że Ther-a-Rest daje dożywocie, bo najczęściej w ich sprzęcie nie psują się zawory i nic się nie rozkleja (czyli za 300 zł można już zaoferować klientowi mocny plastik i solidny klej - coś rzadko spotykanego w matach za 1/3 tej ceny). Poza tym nie znam wielu przypadków ich mat, które przestały działać (w tym naciągać powietrze) przez pierwsze 3 lata użytkowania. Znam za to osoby, które mają sprawne maty z początku lat 90-tych... :) A przecież to grupa rowerowa jest. Ciekawe czy wszyscy tak reklamują przebicia dętek (przecież służą do jeżdżenia itp)... pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-16 03:22:26 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 16 Lip, 07:40, Kosu <6...@epf.pl> wrote:
Prawda jest taka, że Ther-a-Rest daje Stary - myślałeś o karierze w kabarecie? Jaka dożywotnia gwarancja??? Gdzie to masz napisane? Po prostu zwyczajnie kłamiesz - tu masz stronę z warunkami gwarancji: http://cascadedesigns.com/Service/Warranty-and-Repair "What is not covered Normal wear, abrasion, misuse, alteration, abuse, taking apart of the product, or improper washing and drying are not covered. This warranty does not cover damage caused by improper care, accidents, prolonged UV exposure, or the natural breakdown of certain materials over long periods of time. Cascade Designs will not be liable for incidental or consequential damages. Some states do not allow the exclusion or limitation of incidental or consequential damages, so the above limitation may not apply. Shipping charges to Cascade Designs for a defective product are not covered." Czyli w skrócie - niemal wszystko, jak chcą to Ci zawsze wmówią, że jesteś odpowiedzialny za awarię Poza tym napisałem chyba wyraźnie, ze korespondowałem z firmą Cascade (producentem TaR) i o niczym takim nie było mowy. Nie ma żadnej dożywotnej gwarancji, jest typowa gwarancja czasowa. Poza tym nie znam wielu przypadków ich mat, które przestały Za to ja znam niejedną, bo po swoich problemach robiłem oczywiście krótki research w tej sprawie Znam za to osoby, które mają sprawne maty z początku lat 90-tych... :) Znowu manipulujesz, TaR robi wiele rodzajów mat, ja mówię o najlżejszej serii. Co oczywiste serie cięższe sa znacznie odporniejsze, tylko średnio się nadają do zastosowań rowerowych ze względu na wagę. Tylko, że równie odporne materace robią znacznie tańsze frmy, za TaR nie ma sensu przepłacać. Po produkcie za 450zł oczekiwałem przynajmniej poważnego podejścia do klienta, po tym jak mnie potraktowali widac że klienta mają gdzieś, więc płacenie wiele więcej niż za porównywalne produkty IMO nie ma zupełnie sensu. Materac Fiorda Nansena waży ok. 500g, a zwija się go do wielkości uszki od Coli, a kosztuje koło 140zł, wytrzymałość ma większą od mojego gówna o podobnej wadze A przecież to grupa rowerowa jest. Ciekawe czy wszyscy tak reklamują Kabareciarz :)) Niewatpliwie to samo! Bo dętek za 450zł na rynku nie brakuje, do tego wszystkie są nie do załatania :)) Myśl trochę kolego, dętkę łata się banalnie - przede wszystkim dlatego, że ciśnienie powietrza dociska później łatkę do opony, materac to zupełnie co innego. Gdyby w materacu dało się wykryć i załatać tak łatwo dziurę jak w dętce - to by żadnego problemu nie było -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-16 14:24:30 | |
Autor: Michoo | |
Mata samopompujaca | |
W dniu 15.07.2011 23:10, Wilk pisze:
On 15 Lip, 22:50, Michoo<michoo_n...@vp.pl> wrote:Jak u liche policzyłeś niewykrywalne dziury? Jasnowidzem jesteś? ale największym problemem było, że owych dziur nieTo, że jesteś sierotą (a ktoś się tu niedawno czepiał zaradności TA...) i nie byłeś w stanie ich znaleźć nie jest winą producenta. [*] Jak na produkt za coś koło 450złZa odporny materiał dali i zamiast wielgachnych otworów były drobne nakłucia. Jak oni śmieli dać tak odporny materiał? - żenada... Myślisz jak typowy polski sprzedawca - jak tu spławić tego klienta,Nie. Nieraz zdarzało mi się reklamować różne produkty. Łącznie z tym, że raz sprawa się oparła o rzecznika praw konsumentów po tym jak serwis wymienił całe wnętrzności napędu DVD (inna wersja sterownika) i policzył sobie 25zł za "produkt sprawny - tylko wyczyszczono". Ale też nie oskarżam producenta o swoją niezdarność. Na takiej zasadzie to nie zareklamujesz żadnej wady materaca, boTo musieliby udowodnić, że to było używanie niezgodne z instrukcją/przeznaczeniem. Zawsze masz rzecznika praw konsumenta. Gdyby materac przebił sięSkąd wiesz, że dziur było kilkanaście, skoro nie potrafiłeś ich znaleźć? Poza tym materac magicznie miałby wykryć na ilu kolcach go położyłeś i Producent nigdzie nie wspomina, że w klimatachA ty pewnie zamiast reklamować "z materaca schodzi powietrze a nie znajduję żadnej dziury, nawet pod wodą" co producentowi byłoby bardzo ciężko odrzucić, reklamowałeś go pewnie "przespałem się na kolcach i w materacu zrobiła się masa dziur których nie widzę"? To tylko pogratulować własnej głupoty - reklamujesz produkt mówiąc jednocześnie, że używałeś niezgodnie z przeznaczeniem - wiedziałeś, że są kolce i na nich położyłeś. Po prostu najlżejsza seria TaR toNo bo oczywiście najlżejsza seria powinna wg Ciebie być najwytrzymalsza i najmiększa po napompowaniu? Na czym mieli zaoszczędzić te wagę? Coś znowu Ci logika kuleje. Hint - jak na najlżejszych śpiworach jest napisane "Textreme -1*C" to znaczy, że będzie Ci zimno przy 4*C i _NIE_ podlega to reklamacji. nie chciało mi się dalej użerać ze sklepem;Popsułeś produkt i nie chcieli Ci z dobrego serca dać nowego to się obraziłeś? Myślę, że nie będą tęsknić. [*] A na przyszłość dla potomnych - jak masz bardzo drobne nakłucia to nie znajdziesz ich jeżeli nie włożysz całego materaca do pod wodę, co jest dość trudne. Zamiast tego dopompowujesz materac np. dmuchając, albo zakładając nadmuchany balon na korek i smarujesz powierzchnię roztworem mydła w wodzie. Nawet w miejscu najdrobniejszych dziurek będziesz miał za chwilę wyraźną pianę. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-07-16 07:07:54 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 16 Lip, 14:24, Michoo <michoo_n...@vp.pl> wrote:
Jak u liche policzyłeś niewykrywalne dziury? Jasnowidzem jesteś? Wiem, że liczenie do kilkunastu jest bardzo trudnym zadaniem nie dla wszystkich dostępnym, ale w przeciwieństwie do Ciebie ukończyłem szkołę podstawową. Znalazłem i załatałem ponad 10 dziur, a że z materaca schodziło dalej powolutku powietrze, więc musiały być kolejne; stąd prosty wniosek że było ich kilkanaście (lub nawet więcej) profesorku. To, że jesteś sierotą (a ktoś się tu niedawno czepiał zaradności TA...) Fajnie sobie strzeliłeś w kolano. Oczywiście po tym jak sam nie dałem rady zreperować materaca -zgłosiłem się z tym do sklepu. Dystrybutor uznał, że naprawa przekracza jego możliwości, zaproponowali jedynie wysyłkę do producenta i płatną naprawę, a że były to zdecydowanie za duże koszta dałem sobie spokój. Mogłeś się oczywiście najpierw o to spytać spokojnie, ale Ty wolałeś spróbowac mi dokopać, zabawnie się przy okazji kompromitując :)) Za odporny materiał dali i zamiast wielgachnych otworów były drobne Nie płacz już za nastepnym razem pójdzie Ci lepiej,. docinać tez trzeba umieć. To musieliby udowodnić, że to było używanie niezgodne z Tylko że dalsze ciągnięcie sprawy wiąże się z kosztami (ekspertyzy producentów), nerwami i stratą masy czasu - uznałem że to mi się nie opłaca; tym bardziej że przy tak skonstruowanej gwarancji szanse na wygraną były nikłe; od tego czasu po prostu szmelcu który produkują nie kupuję i każdemu odradzam. Jak mam mieć niepewny produkt - to wole dac za niego 140zł, a nie 450zł. Skąd wiesz, że dziur było kilkanaście, skoro nie potrafiłeś ich znaleźć? Czytaj co piszę, a nie powtarzasz jak mantrę ten tekst A ty pewnie zamiast reklamować "z materaca schodzi powietrze a nie Pogratulowac to można Tobie bezczelności. Nie masz zielonego pojecia co zgłosilem do sklepu - więc sobie to wymyśliłeś i na tej podstawie snujesz dalszą opowieść... No bo oczywiście najlżejsza seria powinna wg Ciebie być najwytrzymalsza Nie logika nic nie kuluje, Zdawałem sobie sprawę, że nie jest to produkt super-odporny, ale nie spodziewałem się tak tragicznych wyników; przy kilkunastu dziurach - jest to po prostu produkt nie nadający się do uzywania. Na tej samej wyprawie jechał ze mną kolega, który używał taniego materacyka Termite za sumę ok. 100zł, rozbijał się w tych samych miejscach - i wyobraź sobie nie miał ani jednego przebicia! Tio pokazuje dość jasno, że teren na którym stały nasze namioty wcale nie był jakiś ekstremalny, po prostu materac TaR był strasznym szajsem [*] A na przyszłość dla potomnych - jak masz bardzo drobne nakłucia to Czytaj co piszę zanim się zaczniesz mądrzyć. Pisałem pare razy, że materac był sprawdzany w wannie, był oczywiście wkładany w całości. Zamiast tego dopompowujesz materac np. dmuchając, albo zakładając Bzdura, materac był wkładany do pełnej wanny (więc przy dnie było jakieś zauważalne ciśnienie) i nic się nie dało wykryć. Poza tym przypominam, że sam dystrybutor nie podjął się naprawy, więc nie sądzę by dzielny kolega Michoo osiągnął coś więcej. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-17 00:34:33 | |
Autor: Michoo | |
Mata samopompujaca | |
W dniu 16.07.2011 16:07, Wilk pisze:
On 16 Lip, 14:24, Michoo<michoo_n...@vp.pl> wrote:Np jeszcze jedna, którą przeoczyłeś ;) Nie kłam - producent jest ze stanów a Tobie proponowali serwis w Polsce lub Irlandii. i płatną naprawę, a że były to zdecydowanie zaTak się składa, że zainteresowały mnie kiedyś te maty i trafiłem na Twoje żale na ngt, więc nie musiałem pytać ;) ale Ty wolałeś spróbowac mi dokopać, zabawnie sięE-e. To Ty znowu wychodzisz na kłamczuszka naginającego fakty do aktualnych potrzeb ;) Ale ty przecież naprawdę się czepiasz tego, że dziury były za małe...Za odporny materiał dali i zamiast wielgachnych otworów były drobne Za które płaci producent ;) nerwamiNerwy? Po co nerwy? Denerwować to ma się producent. tym bardziej że przy tak skonstruowanej gwarancji szanse naCo do tego się zgadzam skoro używałeś jej niezgodnie z przeznaczeniem. Można było tylko bezczelnie wyłudzić naprawę gwarancyjną mówiąc, ze "powietrze schodzi". I to nie Twoje słowa, że napisałeś do sklepu, że w tych samych warunkach mata znajomego działała a twoja się podziurawiła? Jestem pewien, że przy odrobinie wysiłku wątek da się odkopać. - więc sobie to wymyśliłeś i na tej podstawieWięc reklamowałeś schodzenie powietrza z maty, czy to, że po spaniu na kolcach się zrobiły w niej dziury, których nie możesz załatać? A pomyślałeś o zapytaniu przy zakupie "czy się nadaje na kolczaste podłoże"? Bo odpowiedzi jestem prawie pewien: "ta mata jest trochę za cienka na takie....". Na tej samej wyprawie jechał ze mną kolega,Tylko pewnie jego mata miała ze 3 razy grubsze poszycie... Tio pokazuje dość jasno, że teren na którym stały naszeNie, to tylko pokazuje, że: a) miał lepiej dobraną odporność sprzętu do warunków b) nie warto przepłacać za markę i lekkość, gdy istotne są inne czynniki (jak wytrzymałość i cena) po prostu materac TaR byłPo prostu miałeś najcieńszą możliwą wersję. Jak go włożyłeś w całości do wanny? Bzdura, materac był wkładany do pełnej wanny (więc przy dnie byłoTak, było jakieś 500Pa więcej niż na powierzchni. Czyli różnica ciśnień wynosząca około 5%. Wodę normalnie się używa po to, żeby było widać bańki powietrza. Jak otwór jest mały (np 1 mała bańka na kilkanaście sekund) to bez wywołania większej różnicy ciśnień znalezienie uszkodzenia może być prawie niemożliwe. Poza tymA dystrybutor normalnie prowadzi naprawy? Czy odsyła tylko do jednego z serwisów? więc nie sądzęA ja sądzę, że dzielny kolega Michoo jest dostatecznie zaradny ;) D.k.M. miał kiedyś dętkę z takim problemem, że w pięć-sześć dni schodziło powietrze. I d.k.M. nie mógł nic znaleźć pod wodą (d.k.M. był wtedy młody i trzymanie mocno napompowanej dętki pod wodą sprawiało mu trudność), a używając mydła i mocno pompując - tak. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-07-17 05:26:21 | |
Autor: rymo | |
Mata samopompujaca | |
Mozesz tez spojrzec na Thermarest neoair trekker. W Polsce nie
wyrwiesz ponizej 4 stow, ale na zachodzie da sie :) Zrobilem nawet recenzje tej matki, po angielsku ale fotki są :) http://abouteverythingandnothing.info/2011/05/thermarest-neoair-trekker-review |
|
Data: 2011-07-11 15:12:43 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Mata samopompujaca | |
Kosu napisał:
Jednak jeśli szukasz czegoś tylko na rower, to możesz kupić turystyczny materac (i jakąś "przelotkę" do pompki rowerowej - będzie wolniej niż płucami, ale nie każdy lubi dmuchać). Przy okazji - ostatnio dmuchałem _duży_ materac ręczną tandetną pompką do materaca, zajęło mi to ok. 5 minut bez większego wysiłku. Potem dmuchałem _średni_ materac rowerową pompką stacjonarną, naiwnie myślałem że przy tak długim ruchu tłoka zrobię to w 2 minuty. Zajęło mi min. 20 minut, prawie wyzionąłem ducha, to się do tych celów nie nadaje :-) Pzdr A. |
|
Data: 2011-07-11 18:49:49 | |
Autor: Kosu | |
Mata samopompujaca | |
On 2011-07-11 15:12, Alfer_z_pracy wrote:
Przy okazji - ostatnio dmuchałem _duży_ materac ręczną tandetną pompką No niestety pompki rowerowe mają maleńką objętość (no ale 12 atmosfer - mój dziadek inżynier lotnictwa nawet nie wiedział, że tak duże ciśnienia istnieją w ogumieniu ;P). Nie mniej istnieją osoby, które mają problemy z dmuchaniem (np ja mam ból w żuchwie, a mojej znajomej uszkodziło to bębenek :]), a jak chcesz solidnie nabić materac, to i tak bez pompki nie dasz rady. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-11 18:12:16 | |
Autor: Andrzej W. | |
Mata samopompujaca | |
W dniu 2011-07-11 13:16, Mr. MAKARENA pisze:
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej karimacie ? Ja preferuję takie, które można składać wzdłuż na pół i tak zwijać. Świetnie się je pakuje na rower. -- Pozdrawiam, Andrzej |
|
Data: 2011-07-12 00:08:28 | |
Autor: #:-) gps | |
Mata samopompujaca | |
W dniu 2011-07-11 13:16, Mr. MAKARENA pisze:
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej Posiadam Thermarest prolite 4: http://www.wgl.pl/matasamopompujacathermarestprolite4regular-p-5169.html Mam jÄ juĹź 6 lat. KupiĹem jÄ , gdyĹź majÄ c problemy z krÄgosĹupem karimata byĹa dla mnie za twarda i siÄ nie wysypiaĹem. DoszedĹ inny problem - w czasie wypraw miÄĹnie ud stawaĹy siÄ tak twarde, Ĺźe gdy spaĹem na brzuchu uwieraĹy mnie tak, Ĺźe aĹź bolaĹo (jakkolwiek to dziwnie nie brzmi). PotrzebowaĹem wiÄc czegoĹ miÄkkiego, co uĹoĹźy siÄ pod mĂłj krÄgosĹup i zamortyzuje nacisk ciaĹa. Thermarest byĹ strzaĹem w dziesiÄ tkÄ. Wtedy kosztowaĹ 350,- zĹ i byĹ to spory wydatek, ale opĹaciĹ i odpĹaciĹ mi siÄ znakomicie. OczywiĹcie, zawsze siÄ staraĹem o niego dbaÄ. Przed rozbiciem namiotu dokĹadnie sprawdzam, czy nie ma jakichĹ ostĂłw lub tp., a jak sÄ to pod namiot dajÄ podwĂłjnie zĹoĹźonÄ plandekÄ (normalnie sĹuĹźÄ cÄ do przykrycia roweru). Thermarest po zĹoĹźeniu daje maĹy pakunek, waĹźy trochÄ wiÄcej niĹź póŠkilo. Tu jednak zastrzeĹźenie - mata niby jest samopompujÄ ca, ale nie zawsze. WĹaĹciwie to wieczorami, gdy temp. powietrza nie jest juĹź zbyt wysoka moja NIE POMPUJE SIÄ! W instrukcji napisano, Ĺźe trzeba siÄ naĹ poĹoĹźyÄ na chwilÄ, Ĺźeby siÄ zagrzaĹa, ale to nie dziaĹa, wiÄc pompujÄ paszczÄ , ok. 15 solidnych dmuchniÄÄ i staje siÄ sztywna. Na sĹoĹcu z samopompowaniem nie ma problemu, ale wtedy jej zazwyczaj nie potrzebujÄ. Powietrze spuszcza siÄ Ĺatwo i szybko, po odkrÄceniu zaworka skĹadam na ile siÄ da, siadam i powietrze doĹÄ szybko wyĹazi. Rolowanie teĹź idzie szybko - wzdĹuĹź na póŠi rolujÄ c wypycham resztki powietrza. Mimo to karimata jest o wiele szybsza do spakowania. Generalnie - od siebie - bardzo polecam. ChoÄ gdy bÄdÄ jechaĹ w tereny kolczaste i tak wezmÄ 0,5 cm gruboĹci karimatÄ aluminiowanÄ z jednej strony - przydaje siÄ do siedzenia na biwaku i na noc pĂłjdzie pod Thermaresta. #:-) gps |
|
Data: 2011-07-11 17:14:19 | |
Autor: Wilk | |
Mata samopompujaca | |
On 12 Lip, 00:08, "#:-) gps" <gpsgps...@poczta.onet.pl> wrote:
Thermarest był strzałem w dziesiątkę. Wtedy kosztował 350,- zł i był to I przy takim założeniu - lekki samopomp i gruba plandeka (lub gruby samopomp bez zabezpieczeń) może to dać pożądany efekt. Tylko, że wtedy zaczyna nam to ważyć w granicach 1kg i więcej - a to dla wielu granica zdecydowanie za wysoka. Mi osobiście nigdy mniejsza wygoda karimaty nie przeszkadzała - natomiast kuszącą sprawą były mniejsze gabaryty po spakowaniu, dlatego zdecydowałem się na zakup samopompa. Ale jak pisałem - zupełnie się nie sprawdził, a wożenie w sumie 1kg materaca jest dla mnie nie do zaakceptowania, wróciłem do typowej karimaty i bardzo sobie to chwalę - rozkłada się i składa błyskawicznie, a kosztuje grosze, w razie rozdarcia/awarii/wylania wrzątku itd - koszt wymiany minimalny. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-07-14 22:13:37 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Mata samopompujaca | |
Dnia 12 lip 2011 w liście [news:ivfs8t$qkn$1news.onet.pl] #:-) gps [gpsgpsgps@poczta.onet.pl] napisał(a):
Choć gdy będę jechał w tereny kolczaste i tak wezmę 0,5 cm grubości karimatę aluminiowaną z jednej strony - przydaje się do siedzenia na biwaku i na noc pójdzie pod Thermaresta. Tu z kolei wychodzi zaleta karimaty - nie szkoda jej np. przy ognisku. -- Pozdrawiam, Rafał W. http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak http://prw.terror404.net/rwawrzycki/ Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO. |
|
Data: 2011-07-15 07:43:09 | |
Autor: Kosu | |
Mata samopompujaca | |
On 2011-07-14 22:13, Rafał Wawrzycki wrote:
Tu z kolei wychodzi zaleta karimaty - nie szkoda jej np. przy ognisku. Muszę przyznać, że w erze plastikowej bielizny, polarów, membran i rozpuszczających się podeszw turystycznych, nie siedziałem przy dużym ognisku od prawie 10 lat :P A co do "nie szkoda karimaty"... Ja używam takiej za 30 zł, ale jeśli ktoś potrzebuje porządniej (np. przysłowiowy już w tym wątku "Kamiński na wyprawie polarnej"), to i tak wydaje 200 zł. Tak więc trzeba się kierować przy wyborze cechami innymi niż cena :) pozdrawiam, PK |
|
Data: 2011-07-15 20:10:14 | |
Autor: Rafał Wawrzycki | |
Mata samopompujaca | |
Dnia 15 lip 2011 w liście
[news:4e1fd36a$0$2456$65785112news.neostrada.pl] Kosu [665@epf.pl] napisał(a): Muszę przyznać, że w erze plastikowej bielizny, polarów, membran i To ja trochu inaczej, na wyjazdach odziewam się przeważnie w bawełnę, przy ognisku siedzę w japonkach i rozpalam małe ogniska (takie, żeby się menażka zmieściła ;) -- Pozdrawiam, Rafał W. http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak http://prw.terror404.net/rwawrzycki/ Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO. |
|
Data: 2011-07-12 15:22:23 | |
Autor: kamtzu | |
Mata samopompujaca | |
Użytkownik "Mr. MAKARENA" <makarena@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4e1adb80$0$3493$65785112news.neostrada.pl...
Czy komfort spania na czyms takim jest odczuwalnie wyzszy niz na zwyklej karimacie ? My zamiast karimat uzywamy takich materacy http://www.e-horyzont.pl/materac-trekker_21055t.html . Troche upierdliwe jest dmuchanie (ale nie jest zle - ok 20 "meskich dmuchniec" :)) no i poranne zwijanie. Za to ogromnym plusem sa gabaryty po zwinieciu co jest wazne na wielodniowej wyprawie z sakwami. Sluza nam juz trzeci sezon. |
|
Data: 2011-07-12 21:55:49 | |
Autor: MadMan | |
Mata samopompujaca | |
Dnia Tue, 12 Jul 2011 15:22:23 +0200, kamtzu napisał(a):
My zamiast karimat uzywamy takich materacy http://www.e-horyzont.pl/materac-trekker_21055t.html . Miałem, nie polecam na kraje południowe, z powodu wspomnianych problemów z dziurkami od niewiadomoczego. U nas czy na zachodzie/wschodzie - będzie OK, śpi się na tym bardzo wygodnie, lekkie i malutkie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2011-07-12 23:33:49 | |
Autor: kamtzu | |
Mata samopompujaca | |
Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:ipuakdktet1p$.dlgrower.power.pl...
Dnia Tue, 12 Jul 2011 15:22:23 +0200, kamtzu napisał(a): Tego sie najbardziej obawialem ale wytrzymaly dwie dwutygodniowe wyprawy do Wloch i na Korsyke. Zestaw naprawczy na szczescie jeszcze nie byl potrzebny. Za tydzien spimy w Szwecji :)) |
|