Data: 2012-03-01 08:13:00 | |
Autor: danpe_ | |
Matka Boska Lewandowska | |
Coz za zalosna kadra PZPN, po meczu ktorej, od kazdego slysze, ze brak
jednego zawodnika powoduje zupelna niemoc zespolu i sie nie da wygrac. Smieszne byly pomylki Szpaka - jak zwykle. Za cos takiego na maturze pale by dostal. Beznadziejny doping, Malyszowo-Stoch(uj)owo pelna geba. No ale tego chce PZPN, kibice Wenty dopisali. Nawet j..c PZPN jakos tak srednio wyszlo. Gra - srednia. Portugalia spacerujac po boisku miala sporo dobrych sytuacji. Na ME bylby pogrom wiekszy, niz za Engela. Widac, ze sa jednym z kandydatow do gry w finale. Przydalaby sie moim zdaniem jeszcze jedna proba przed ME - z zespolem takim jak Grecja, grajacym zupelnie inna pilke. Stadion sie spisal, autobusy przyjechaly i odjechaly,sprzedawcow wuwuzeli nie bylo, mozna z czystym sumieniem przyznac premie. -- Pozdrawiam danpe_ gg:827748 |
|
Data: 2012-03-01 08:44:12 | |
Autor: DysoN | |
Matka Boska Lewandowska | |
Ja to juz sie chyba wyzbylem resztek emocji zwiazanych z kibicowaniem
reprezentacji narodowej :( Juz bardziej mnie ruszal niedawny ligowy mecz Milan - Juventus. Ja wiem ze to tylko sparing, ale nawet gdyby to byl mecz o stawke to wiem ze i tak bym sie jaral tylko troche wiecej. Mecz ogladnalem glownie by zobaczyc jak wyglada stadion i to musze przynac bylo jak najbardziej w porzadku (ogladalem na TVP HD). Moze sama realizacja telewizyjna meczu nie byla na najwyzszym poziomie ale dalo sie na to patrzec :) Doping byl beznadziejny, ale brak synchornizacji to nie wszystko. Po prostu nie ma prawie zadnych przyspiewek na meczach narodowej. Jest hymn, "Polska Bialo-Czerwoni" i to chyba wszystko ? Nie licze "my chcemy gola" czy "jebac pzpn". Mimo wszystko brawa dla tych co probowali organizwac doping, jakies proby na dwie strony byly ("kto wygra mecz?") ale wiecej nie kojarze. Gra pilkarzy jakas zla nie byla, potrafili nawet wymienic kilka podan ale zastanawiam sie jak to bedzie wygladac jak przeciwnik krocej pokryje srodek boiska i bedzie gral bardziej twardo. Portugalia zdecydowanie za duzo pozwalala w srodku pola. -- |
|
Data: 2012-03-01 08:47:38 | |
Autor: Cavallino | |
Matka Boska Lewandowska | |
Uzytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:1khxg45o63kbd.id0c6r6wqd5r.dlg40tude.net...
Coz za zalosna kadra PZPN, po meczu ktorej, od kazdego slysze, ze brak Slyszales gdzie nadziejny przy 50 tys luda na stadionie? To sie po prostu nie udaje, za duze odleglosci. |
|
Data: 2012-03-01 13:39:13 | |
Autor: Fedor | |
Matka Boska Lewandowska | |
W dniu 2012-03-01 08:47, Cavallino pisze:
Slyszales gdzie nadziejny przy 50 tys luda na stadionie? Co by daleko nie szukac, np. mecz z Portugalia 2-0 w Chorzowie Wieksze odleglosci miedzy trybunami, fatalna akustyka, +/- tyle samo osob - a porownujac do wczorajszego meczu, to w dopingu niebo a ziemia. Zreszta o czym my mowimy, dopingu teraz nie ma, w ogole. Fatalnie to sie oglada. Bez jakiejkolwiek atmosfery, emocji, fanatyzmu. Jak wysiadam 40min przed meczem Legii na przystanku na Trasie Lazienkowskiej, to ryk Zylety zapelnionej w polowie z duzej odleglosci jest o wiele lepiej slyszalny, niz 'doping' obecnych kibicow reprezentacji na stadionie. |
|
Data: 2012-03-01 13:55:05 | |
Autor: Cavallino | |
Matka Boska Lewandowska | |
Uzytkownik "Fedor" <nie@mam.ru> napisal w wiadomosci news:jinqlk$341$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-03-01 08:47, Cavallino pisze: Nie wiem, jak bylem kilka lat wczesniej na Norwegii i bylo równie przefatalnie jak wczoraj. |
|
Data: 2012-03-01 17:12:33 | |
Autor: danpe_ | |
Matka Boska Lewandowska | |
Dnia Thu, 1 Mar 2012 08:47:38 +0100, Cavallino napisał(a):
Uzytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:1khxg45o63kbd.id0c6r6wqd5r.dlg40tude.net... Rzadko ogladam LM, ale nie raz, na MS to samo. Bardziej skoordynoany. Zawsze bylo tak, ze doping prowadzili na jednej z trybun tubylcy, ale ponoc sie to zmienia w zwiazku z walka z kibolia. -- Pozdrawiam danpe_ gg:827748 |
|
Data: 2012-03-01 09:52:19 | |
Autor: G B | |
Matka Boska Lewandowska | |
Ogolnie to nie wina oniesmielonego Darka z tonowanymi komentami jak wyszlo.
Tudzież fachowo zmonotwany Hymn nie przygaszany lekko na mixerze, synchronizacja brzmiala jak Edyta Gorniak vs. Mazurek Dabrowskiego w Korei. Dopingowalem do konca kierowniczke przy konsolecie . no nic . Do pelni klimatu z siatkowki i tak brakowalo glosnych dzingli z magnetofonu w czasie pauz meczu (nie przerwy). Dobrze,ze dach nie zamkneli przy bezdezczu , to chociaz na prawdziwa siatkonoge sobie popatrzalem . Czar gospodarza, obecnosc tylu naszych mediow zniwelowal jakos zgrozenie chociaz przez jedna polowe przeciwnika i marnowal swoje . Rywal nadęcił nas zamiast skonsolidować jeszcze bardziej zespół. klepanie na treningu moze zgrywac, porozumiec ich , a ich to jakby meczy, jak bieganie po drzewach. albo za bardzo zaptrzeni sa na sukces wlasny albo porazke , a to bez znaczenia co. Podania , celnosc wazne, radosc z wrzawy na stadionie. Braklo takiego tumultu, juz nie pisze o jakis dopingujacych benbnach, konfetti, bo wogole bez witalnosci widownia. Nasi podobno rozgrzewke mieli. Mecz dla nich sie zaczal jak trener zdjal Ronaldo i zabraklo czasu zeby sie rozkrecili. Rezultat dobry na ćwierćfinał, emocje z dogrywką a może i awans po karnych . Taką obroną moze selekcjoner grać w Gdańsku, ale żeby chociaz wyjsc z grupy już w Warszawie trzeba pokazac klase . Rybusowi nie daje sie pilek jakby mial miec precyzyjnie 2 metry. Juz niech nie beda tacy dokladni bez potrzeby . Rownie dobrze można nieco nizej centrować , byle doszlo bez przeciecia (nie przesadzic). Nie wiem co Jeleń takiego rozmyslał jak kopnie koło słupka, ale mogl niezauwazyc przez to wychodzącego Obraniaka. Chyb nie myslal co zrobic , bo wygladaloby to jakby nigdy nie mial takiej sytuacji. Raczej być może prowadził w umysle jakąś dyskusje na temat ewentualnych mozliwości ,lecz drugiej strony odpowiedzi ... Dobrze , ze udalo mu sie nie zapomniec , ze jest przy pilce i trafil w nią . Obraniak też miał okazje pozniej, wiec żadna strata dla Obranika . Ale co to mialoby byc za tłumaczenie Irka. Latwo gadac o jednej akcji, ale w meczu jest kilka , nie ma czasu na takie refleksje. Przed meczem mozna rozwazac , nie jest to trudne i po, ale jak widac powolania, szanse na wygranie w grupie sa na te~raz jak wylosowani kibice w klubie (PZPN) reprezentcji. Asystment zbiera kadre zkads, a reszte co zostanie kreuje Franciszek Smuda . powinno być , ze pol stadionu moze byc dobierana państwowo-zwiazkowo, komputerem i kasą , a polowa ulgowo wchodzi zangazowaniem nonstop, artyzmem i decybelami . No, ale jak na charytatywny to okazuje sie za maly ten stadion . Telebimy kwadro wypas. Wypromowaly sie, w Porto tego nie maja . Grzegorz Brzeczyszczykiewicz <leaguew soccer> -- |
|
Data: 2012-03-01 10:10:32 | |
Autor: troleibus | |
Matka Boska Lewandowska | |
zuwazylem , ze im spokojniej Szpakowski do mikrofonu tym bardzioej go bylo slychac w słuchawkach,
jakby w studio telewizyjnym analizowali automatyczną aplikacje akustyki. Początkowo myslalem , ze może wóz transmisyjny sie pali, ale o tym bysmy chyba wiedzieli publicznie. -- |
|
Data: 2012-03-01 10:51:55 | |
Autor: prolegomena | |
Matka Boska Lewandowska | |
zwarcie instalacji sprzętu przy operowaniu to obciach --
|
|
Data: 2012-03-01 12:03:04 | |
Autor: Henryk \"Plumski\" Plumowski | |
Matka Boska Lewandowska | |
Pewna osoba, czyli prolegomena
oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej: zwarcie instalacji sprzętu przy operowaniu to obciach Powiedz: lekarstwa są drogie? 31.61.128.245 31.61.128.248 x 2 Nie ma tańszych zamienników? -- Pozdrawiam, Heniek www.kihltd.eu |
|
Data: 2012-03-01 17:19:09 | |
Autor: paralamentarzysta | |
Matka Boska Lewandowska | |
parzy :D
-- |
|
Data: 2012-03-01 17:39:41 | |
Autor: outres | |
Matka Boska Lewandowska | |
nawarstwienie przykrego napięcia,
stan występujący przy niemozności naprzyklad oplacenia rachunkow za wszystkie tablety w domu (inny do maili, inny dla gości, futerkowy internet) moze prowadzic do różnych form dysfunkcji. Dobrze jest rozejrzec sie za lepiej platnym zajeciem albo czesciej uzywac glowy kiedy nagromadzaja sie problemy ktore samemu sie stwarza. moga wynikac z przeladowania na dwa etaty. a kiedy pojawi sie , ze po pracy myslimy , ze dalej jestesmy w robocie, odstawic komputer -- |
|
Data: 2012-03-01 11:30:43 | |
Autor: Henryk \"Plumski\" Plumowski | |
Matka Boska Lewandowska | |
Pewna osoba, czyli danpe_
oswiadczyla nam oto tak, jak widac ponizej: Coz za zalosna kadra PZPN, po meczu ktorej, od kazdego slysze, ze brak Wlasnie, zawodnika... Niech mi ktos logicznie wytlumaczy co daje zmiana zawodnika w 90 minucie? Chodzi mi o Mile; pogral 3 minuty i szychta. Wejscie po premie?;-)" -- Pozdrawiam, Heniek www.kihltd.eu |
|
Data: 2012-03-01 07:09:14 | |
Autor: ligwan | |
Matka Boska Lewandowska | |
> Coz za zalosna kadra PZPN, po meczu ktorej, od kazdego slysze, ze brak Mnie ciekawi jedno czemu do ku*wy nędzy nie trenujemy stałych fragmentów gry? Przecież to chyba najprostszy element do wytrenowania. Walenie piłek byle do przodu, na walkę jeszcze przy Lewandowskim ma sens ale przy Grosickim? Smuda w Lenczyka się bawi grając bez ataku? Taka Grecja stałymi fragmentami gry zdobyła ME, a u nas podchodzi do piłki Błaszczykowski wali w obrońcę i kontra rywala gotowa. Kuba powinien mieć zakaz podchodzenia do stojącej piłki, ostatnie podanie to jego najsłabsza strona. |
|
Data: 2012-03-01 16:56:45 | |
Autor: Fedor | |
Matka Boska Lewandowska | |
W dniu 2012-03-01 16:09, ligwan pisze:
Mnie ciekawi jedno czemu do ku*wy nędzy nie trenujemy stałych Bo to bedzie nasza tajna bron na Euro a Smuda nie chce zdradzac tajemnic ;) |
|
Data: 2012-03-01 18:13:54 | |
Autor: yamma | |
Matka Boska Lewandowska | |
ligwan wrote:
Mnie ciekawi jedno czemu do ku*wy nędzy nie trenujemy stałych To ci się tylko tak wydaje. Owszem, ustawienie zespołu jest łatwe do opanowania ale najważniejsze, to jednak tę piłke w odpowiedni sposób wrzucić w pole karne. I tutaj zaczynają się schody, bo nie każdy piłkarz to potrafi. Piłka musi mieć i odpowiednią rotację i odpowiednią siłę. Są piłkarze, którzy się z tym urodzili a są też tacy, którzy do końca kariery będą walić na oślep. My tak właściwie takich piłkarzy nie mamy. Niby jest Obraniak, jest Rybus ale z regularnością mają duże problemy. yamma |
|
Data: 2012-03-01 09:33:40 | |
Autor: ligwan | |
Matka Boska Lewandowska | |
On 1 Mar, 18:13, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
ligwan wrote: Z regularnością? Oni są regularni, kopią na krótki słupek i obrońca bez problemu wybija. Spróbują mocniej to piłka leci na przeciwległy aut. To samo rzuty wolne albo w mur albo w pierwszego lepszego obrońce. Czy tak trudno jebnąć ostrą, dochodzącą na długi słupek piłkę? Jak na zawodowego (przepłacanego) piłkarza to niezbyt duże wymagania. O zobacz jakie bramki Legia traciła w ostatnich meczach. |
|
Data: 2012-03-01 21:54:15 | |
Autor: yamma | |
Matka Boska Lewandowska | |
ligwan wrote:
Z regularnością? Oni są regularni, kopią na krótki słupek i obrońca Bardzo trudno. Spróbuj kiedyś. :-) Tylko pamiętaj: duża siła i duża rotacja, żeby napastnik dostał piłkę z odpowiednim pędem (tak to się chyba fachowo nazywa). O zobacz jakie bramki Legia traciła w ostatnich meczach. Zgadza się. Zarówno Fernandez jak i Magiera (z całym szacunkiem dla porównania) słyną ze świetnych wrzutek w pole karne. Talent do takich uderzeń ma również Patejuk z Podbeskidzia o czym już kilka zespołów się przekonało. Z kadrowiczów, to chyba tylko Mila potrafi regularnie wrzucić. Rybusowi czasami wyjdzie ale to tylko czasami. yamma |
|
Data: 2012-03-01 22:44:43 | |
Autor: grzeda | |
Matka Boska Lewandowska | |
W dniu 2012-03-01 21:54, yamma pisze:
Bardzo trudno. Spróbuj kiedyś. :-) Tylko pamiętaj: duża siła i duża No ok, jest trudno, ale jezeli ktos 10 lat trenuje pilke to moglby sie nauczyc. Moja kariera pilkarska zaczela sie i skonczyla na przyszkolnym asfalcie, wiec nie probowalem ostrych wrzutek na 20 metrow, ale wydaje mi sie to do wyuczenia. Nikt Ci nie przeszkadza, bijesz z miejsca, dokladnie tak jak na treningu. Ped to masa razy predkosc wiec niekoniecznie. Masa pilki sie nie zmienia, wiec to nie ped ;) Bardziej popęd w momencie kopniecia. pozdr PG |
|
Data: 2012-03-01 23:08:45 | |
Autor: yamma | |
Matka Boska Lewandowska | |
grzeda wrote:
W dniu 2012-03-01 21:54, yamma pisze: No, nie bardzo jak na treningu, bo masz w nogach parę kilometrów i 55 tys. ludzi na trybunach, którzy się na ciebie patrzą. :-) Ped to masa razy predkosc wiec niekoniecznie. Masa pilki sie nie Pewnie masz rację. Konkretnie chodzi o to, aby napastnik nie musiał wkładać zbyt dużo siły w uderzenie, tylko po prostu zmienił kierunek lotu piłki. yamma |
|
Data: 2012-03-02 03:01:36 | |
Autor: ligwan | |
Matka Boska Lewandowska | |
No, nie bardzo jak na treningu, bo masz w nogach parę kilometrów i 55 tys. Ja tam w piłkę już długo nie grałem ale bez jaj. Twoje posty aż przerażają. To u nas w okręgówce takie usprawiedliwienie byłoby żałosne. Czy to co piszesz wyżej ma taki wpływ brak jakości wrzutek dla zawodowego kopacza? Z Portugalią w 5 min czy 85 wyglądały tak samo albo nie dolatywała do 1 słupka albo bramkarz łapał taką lekką zawiesinkę. Dobra ja już wolę wierzyć że to zasłona dymna Smudy, jak ktoś wyżej napisał > Ped to masa razy predkosc wiec niekoniecznie. Masa pilki sie nie Już tak nie komplikuj, niech biją nawet bez rotacji byleby piłka szła w światło bramki z odpowiednią siłą. To samo z rogów, może akurat kogoś w głowę trafi i wpadnie. |
|
Data: 2012-03-02 13:36:54 | |
Autor: ique | |
Matka Boska Lewandowska | |
Portugalczycy chcieli nam strzelic odrazu z rogu jak im Deyna, ale to jeszcze nie te umiejetnosci.
Medialnosc to nie wszystko. Gralismy z mocna ekipa, ale legendy o tym ,ze sciany nie pomagaja sa przesadzone. Nie taka Polska bedzie cienka jak sie widzi portflele -- |
|
Data: 2012-03-03 09:05:52 | |
Autor: cudoziemiec | |
Matka Boska Lewandowska | |
ique <ique.CUT@gazeta.pl> napisał(a):
Portugalczycy chcieli nam strzelic odrazu z rogu jak im Deyna, ale tojeszcze n ie te umiejetnosci.przesadzon e. ale motywowac trzeba, chocby nie wszystkich sie tyczy, -- |
|
Data: 2012-03-01 21:55:03 | |
Autor: CC | |
Matka Boska Lewandowska | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> To ci się tylko tak wydaje. Owszem, ustawienie zespołu jest łatwe do opanowania ale najważniejsze, to jednak tę piłke w odpowiedni sposób wrzucić w pole karne. I tutaj zaczynają się schody, bo nie każdy piłkarz to potrafi. Piłka musi mieć i odpowiednią rotację i odpowiednią siłę. Są piłkarze, którzy się z tym urodzili a są też tacy, którzy do końca kariery będą walić na oślep. My tak właściwie takich piłkarzy nie mamy. Niby jest Obraniak, jest Rybus ale z regularnością mają duże problemy. Błaszczykowski ostatnio bije wszystkie stałe fragmenty w Borussii - i wychodzi mu to DUŻO lepiej niż wczoraj. CC |
|
Data: 2012-03-01 11:33:21 | |
Autor: Cavallino | |
Matka Boska Lewandowska | |
Uzytkownik "Henryk "Plumski" Plumowski" <usenet@kihltd.eu> napisal w wiadomosci news:jinj5a$agk$1inews.gazeta.pl...
Pewna osoba, czyli danpe_ Spytaj Smudy, od kiedy pamietam ma tego typu odjazdy. |
|
Data: 2012-03-01 13:34:19 | |
Autor: Gil | |
Matka Boska Lewandowska | |
Henryk \Plumski\ Plumowski <usenet@kihltd.eu> napisał(a):
Wlasnie, zawodnika... Łatwiej trafić do "klubu wybitnego reprezentanta" - potrzeba 60 spotkań. -- |
|
Data: 2012-03-01 18:23:31 | |
Autor: Andrzej Zbierzchowski | |
Matka Boska Lewandowska | |
W dniu 2012-03-01 08:13, danpe_ pisze:
Coz za zalosna kadra PZPN, po meczu ktorej, od kazdego slysze, ze brak Nie masz większych zmartwień niż Smuda i jego zbieranina? |